Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...
1 | Data: Lipiec 10 2012 12:06:09 |
Temat: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | |
Autor: Papkin | Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem aluminiowe nakretki na wentyle (producent przewidzial plastikowe). Teraz chce dopompowac kolo a te cholery ani drgna :-( 2 |
Data: Lipiec 10 2012 03:26:57 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Lisciasty | On 10 Lip, 12:06, "Papkin" wrote: Nie wiem z czego jest wykonany korpus wentylka ale jakis mosiadz pewnie. Jakis To raczej termicznie, tzn. zapiekły się :> L. 3 |
Data: Lipiec 10 2012 12:44:25 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: 4CX250 | Użytkownik "Papkin" napisał w wiadomości Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem aluminiowe nakretki na wentyle (producent przewidzial plastikowe). Teraz chce dopompowac kolo a te cholery ani drgna :-( Sporóbuj porządnie rozgrzać nakrętkę jakimś minipalnikiem. Często tak poluzowywałem. Marek 4 |
Data: Lipiec 10 2012 13:00:36 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Przemysław Czaja |
Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem aluminiowe nakretki na wentyle (producent przewidzial plastikowe). Teraz chce dopompowac kolo a te cholery ani drgna :-( Zapiekły się, ponieważ aluminium skorodowało w kontakcie z miedzią http://www.ferdom.pl/index.php?a=lista&k=78 5 |
Data: Lipiec 10 2012 17:12:52 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Papkin | Zapiekły się, ponieważ aluminium skorodowało w kontakcie z miedzią jeb#$# kitajce, nie pomyslalem o tym i teraz mam problem, palniczek nic nie pomogl :( Zostaje dremel albo oponiarz, ten element wystajacy z felgi pewnie sie latwo wymienia. 6 |
Data: Lipiec 10 2012 17:56:33 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Czeslawek | W dniu 2012-07-10 17:12, Papkin pisze: O ile najpierw zdejmie się aluminiową nakrętkę :PZapiekły się, ponieważ aluminium skorodowało w kontakcie z miedzią -- Pozdrawiam, Czesławek 7 |
Data: Lipiec 10 2012 19:42:01 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: jerzu | On Tue, 10 Jul 2012 17:56:33 +0200, Czeslawek O ile najpierw zdejmie się aluminiową nakrętkę :P Po co? Przetnie gumowy element, powietrze zejdzie, wymieni całość. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 8 |
Data: Lipiec 10 2012 18:08:29 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: 'Tom N' | Papkin w ten element wystajacy z felgi pewnie sie latwo Całkiem łatwo, trza tylko oponę zdjąć... ;P <http://www.rims.net.pl/produkt/169/Wentyl-dlugi> -- Tomasz Nycz 9 |
Data: Lipiec 10 2012 20:45:04 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: JK | W dniu 2012-07-10 12:06, Papkin pisze: Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do Hint. Rozpuszczony w wodzie "Kret" (ten do czyszczenia rur) rozpuszcza aluminium, a nie rusza mosiądzu. -- Pozdrawiam JK 10 |
Data: Lipiec 12 2012 01:55:11 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: __Maciek | Tue, 10 Jul 2012 20:45:04 +0200 JK napisał: Hint. Rozpuszczony w wodzie "Kret" (ten do Nie wiem czy NaOH szybko rozpuści aluminium. Bardzo szybko i skutecznie (gwałtownie wręcz) aluminium rozpuszcza roztwór chlorku żelaza (wytrawiacz do płytek). Jakby jakoś zabezpieczyć żeby nie kapnęło na inne elementy (stal też nadgryzie) to byłaby dobra opcja. 11 |
Data: Lipiec 12 2012 09:47:53 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Papkin | Nie wiem czy NaOH szybko rozpuści aluminium. Bardzo szybko i nawet mam (do tych celow), chyba jeszcze mam z tym ze nie latwo wsadzic taki wentyl do hmmm probowki (tez mam), trzeba kolo ustawic no ale jak mus to mus. Wentyle w srodku tez moga dostac po dup... i nie bedzie sie ich dalo moze wtedy wykrecic i znowu operacja bedzie bez sensu? 12 |
Data: Lipiec 12 2012 10:08:31 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Przemysław Czaja |
Nie wiem czy NaOH szybko rozpuści aluminium. Bardzo szybko i Masz pewność, że ten chlorek nie "nadgryzie" elementów zaworka w wentylu? Któregoś pięknego dnia taki osłabiony zaworek "wywali" podczas szybkiej jazdy i będziesz miał spory kłopot, że o mozliwym w takiej sytuacji zniszczeniu opony nie wspomnę. Każdy wulkanizator wymieni te wentyle w 10 minut, wliczając w to demontaż i montaż opon, wyważanie i samą wymianę wentyli - jak znajdziesz jakiegoś, który nie zdziera to koszt całej operacji ok 50 zł a wiele korzyści - nowe wentyle (lepiej trzymają ciśnienie) wyważone koła (nie drży kierownica) itd, itp. Moim zdaniem nie warto się z tym samemu bawić. Pozdrówki 13 |
Data: Lipiec 12 2012 12:29:48 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Michoo | On 12.07.2012 09:47, Papkin wrote: i nie bedzie sieSkoro kapturek jest z aluminium, to jest dość miękki. Weź obcęgi boczne i przetnij. Alternatywnie można użyć kawałek brzeszczotu, czy nawet pilnik - jak natniesz z boku to się da wydłubać śrubokrętem. -- Pozdrawiam Michoo 14 |
Data: Lipiec 10 2012 22:39:16 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: venioo@interia.pl | W dniu 2012-07-10 12:06, Papkin pisze: Teraz chce dopompowac kolo a te cholery ani drgna :-( Mnie zlodzieje dwa razy wyreczyli z tego problemu, teraz juz mi zakup ameliniowych glupot nie w glowie. :) -- venioo -> GG:198909 "What a wonderful wooooorld!" :) 15 |
Data: Lipiec 12 2012 11:20:19 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: kogutek | Papkin napisał(a): Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem aluminiowePościskaj kombinerkami kapturek w kilku miejscach. Ścianka jest cienka i się trochę zdeformuje. Potem z bagnetu kapnij na każdy po kropli oleju. Następnego dnia odkręcisz kombinerkami. Jak nie będzie się chciało dalej odkręcić to tnij kapturek tak jak napisałeś. Możesz opukać małym młotkiem. Większy przystawiasz do kapturka a małym pukasz. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Lipiec 12 2012 17:04:23 | Temat: Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga... | Autor: Papkin | Pościskaj kombinerkami kapturek w kilku miejscach. Ścianka jest Twardy jak cholera, szczypce ani kombinerki odpadly. To nie puszka coli. Jedyne wyjscie dremelek scinam "zatyczke" do polowy, przecinam wzdluz (i tu zajechalem lekko felge ale jak nowa i tak nie jest) nakretke az widze gwint mosiezny, srubokretem rozginam, puszcza i odkrecam kombinerkami. Poszly wszystkie. Wyszlo od gory naciecie T-ksztaltne. UWAGA i przestroga dla innych. |