Jaki byście polecili (powiedzmy) początkującemu fotoreporterowi?
Dotychczas łaziłem z Sony DSC-HX1. Dobry i może nawet wystarczający, ale swój wiek ma, więc pewnie wyszło już coś lepszego.
Raczej nie chodzi mi o lustrzankę, tylko po prostu bardzo dobry aparat cyfrowy.
Z góry dzięki za pomocne podpowiedzi.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

"$heikh el $hah"  wrote:

Jaki byście polecili (powiedzmy) początkującemu fotoreporterowi?

[...]

Raczej nie chodzi mi o lustrzankę, tylko po prostu bardzo dobry aparat
cyfrowy.

Aparat do pracy

    He, he... :))   Temat na długi spacer foto... :))

fotoreporterowi

    To ma być szybki fotoreportaż? => lustrzanka reporterska.

    A może fotoreportaż dyskretny? => jak najmniejsze EVIL-e z jak
największą matrycą (NEX-y, Oly OM-D, Panasy G(H)...) (istotne: dobrze,
jeśli w innym kolorze niż czarny, naprawdę przydatne... :))   [najlepiej
jasnoszary, o jasności twarzy]. :))

Raczej nie chodzi mi o lustrzankę

    Szybki AF niepotrzebny?

tylko po prostu bardzo dobry aparat cyfrowy

    I nie lustrzanka? O, mam! Wymień tego Sony HX1 na Sony RX1 -
- powinien się nadać!


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

W dniu 2013-05-09 05:37, Mariusz [mr.] pisze:

Szybki AF niepotrzebny?

Nie. I chyba nie ma czegoś takiego. Jak coś się dzieje, to w telefonie mam "przyzwoity" aparat i funkcję szybkiego startu. Bo zdarza się, że faktyczny obraz jest cenniejszy niż jakoć. Ale bez aparatu raczej nigdzie nie jadę.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu 2013-05-09 05:49, $heikh el $hah pisze:

Ale bez aparatu raczej nigdzie nie jadę.

I dodam, że tu naprawdę przydaje się do tej pracy motocykl. Zresztą PJ na B nie mam i nie zamierzam robić.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu 2013-05-09 05:37, Mariusz [mr.] pisze:

I nie lustrzanka? O, mam! Wymień tego Sony HX1 na Sony RX1 -
- powinien się nadać!

No, rewelacja. Zwłaszcza, że bym nie wykorzystał jego potencjału, to ja za jeden tekstr plus zdjęcie dostaję 300 zł...


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

"$heikh el $hah"  wrote:

I nie lustrzanka? O, mam! Wymień tego Sony HX1 na Sony RX1 - powinien
się nadać!

No, rewelacja. Zwłaszcza, że bym nie wykorzystał jego potencjału, to
ja za jeden tekstr plus zdjęcie dostaję 300 zł...

    Po prostu może lepiej ogarniaj przed wysłaniem komunikat jaki
w świat posyłasz? Swoje teksty też piszesz tak "konkretnie"? ;-)
Uważam, że wysłałem najlepszą poradę na tak postawione kryteria. ;-)

    To po pierwsze. A po drugie w ostatnich latach nie było praktycznie
żadnego postępu w jakości obrazu - kupuje się obudowy, funkcjonalności
i ew. dostęp do szkieł danego systemu, więc bez wskoczenia o jedną,
a najlepiej dwie półki wyżej (większe matryce), poprawy nie zauważysz.

    BTW: Niedawno widziałem w Auchanie Nikony D5100 chyba po 1870.
Dobra cena za dobry sprzęt.


[mr.]

W dniu 2013-05-09 06:51, Mariusz [mr.] pisze:

To po pierwsze. A po drugie w ostatnich latach nie było praktycznie
żadnego postępu w jakości obrazu - kupuje się obudowy, funkcjonalności
i ew. dostęp do szkieł danego systemu, więc bez wskoczenia o jedną,
a najlepiej dwie półki wyżej (większe matryce), poprawy nie zauważysz.

    BTW: Niedawno widziałem w Auchanie Nikony D5100 chyba po 1870.
Dobra cena za dobry sprzęt.

No i na taką odpowiedź liczyłem, konkretną i bez zgryzliwości. A i nad tym AF zdążyłem pomyśleć, ale tego raczej nie da się obejć.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

"$heikh el $hah"  wrote:

[...]

No i na taką odpowiedź liczyłem, konkretną i bez zgryzliwości.

    To nie zgryźliwości. To precyzja.

    Zapytałeś o sprzęt dla zawodowego fotoreportera nie podając żadnych
limitów cenowych, czyli cena nie gra roli. Człowiek wstydzi się
zaproponować powiedzmy D800, od którego ja przynajmniej zaczynałbym
myślenie o profesjonalnej fotoreporterce.


[mr.]

W dniu 2013-05-11 06:21, Mariusz [mr.] pisze:

"$heikh el $hah"  wrote:

[...]

No i na taką odpowiedź liczyłem, konkretną i bez zgryzliwości.

    To nie zgryźliwości. To precyzja.

    Zapytałeś o sprzęt dla zawodowego fotoreportera nie podając żadnych
limitów cenowych, czyli cena nie gra roli. Człowiek wstydzi się
zaproponować powiedzmy D800, od którego ja przynajmniej zaczynałbym
myślenie o profesjonalnej fotoreporterce.

Pewnie faktycznie źle się wyraziłem. Ale tak samo nie wiem, czy Ty się w tym temacie OBECNIE orientujesz. Bo technika jest na tyle zaawansowana, że nawet aparatem za ~1500 zł da się zrobić dobre zdjęcie.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

On Sat, 11 May 2013, $heikh el $hah wrote:

W dniu 2013-05-11 06:21, Mariusz [mr.] pisze:

    Zapytałeś o sprzęt dla zawodowego fotoreportera

[...]

Bo technika jest na tyle zaawansowana, że nawet
aparatem za ~1500 zł da się zrobić dobre zdjęcie.

  Ale to chyba nie idzie w tę stronę - "zawodowość"
raczej powinna zapobiegać utraceniu "właściwego"
zdjęcia, a nie jedynie dawania możliwości jego zrobienia.
  Trochę wbrew wszelkim przeszłym flejmom w zakresie
traktowania przez "analogowców" tzw. "syfry":
zaletą aparatu "zawodowego" była np. zdolność
machnięcia serii zdjęć, zupełnie niedostępna dla
zwykłych aparatów "na film".
  Z tego powodu "zawodowy" powinien np. wytrzymać
upadek w błoto, a nie zaprzestać działania bo trochę
mułu wciągnął w szczeliny :)
  Całkiem sporo kryteriów które nie mają NIC wspólnego
z "możliwością zrobienia dobrego zdjęcia".
  Prędzej z łatwością... ale nie rozumianą jako
"brak wyboru".

pzdr, Gotfryd

W dniu 2013-05-11 10:31, Gotfryd Smolik news pisze:

  Ale to chyba nie idzie w tę stronę - "zawodowość"
raczej powinna zapobiegać utraceniu "właściwego"
zdjęcia, a nie jedynie dawania możliwości jego zrobienia.

7D kilka razy pogubił mi zdjęcia (raz mało z tego nie było afery, bo sprawa wyszła po jakimś czasie, po skuciu ściany, która miała być dokumentowana: raw był widoczny, ale już nieotwieralny.
5D poprzepalał mi wiele ujęć. 450D (całkowicie amatorski) znacznie rzadziej mi przepala, bo lepiej go czuję i wiem, kiedy spieprzy ujęcie.
EPL1 (aparat niepoważny) z kitem (obiektyw niepoważny) nigdy nie popsuł żadnego komercyjnego ujęcia (czasem robię takie właśnie tym niepoważnym sprzętem).

Tak więc z tą ''zawodowością'' to jest różnie :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/często dostajemy niechciane prezenty, ale najczęściej nie dostajemy nic/

On Mon, 13 May 2013, Janko Muzykant wrote:

W dniu 2013-05-11 10:31, Gotfryd Smolik news pisze:

  Ale to chyba nie idzie w tę stronę - "zawodowość"
raczej powinna zapobiegać utraceniu "właściwego"
zdjęcia, a nie jedynie dawania możliwości jego zrobienia.

7D kilka razy pogubił mi zdjęcia (raz mało z tego nie było afery,

[...]

Tak więc z tą ''zawodowością'' to jest różnie :)

  Ergo, 7D to amatorszczyzna :D

pzdr, Gotfryd

In article <Pine.WNT.4.64.1305181255330.3868@quad>,
 Gotfryd Smolik news  wrote:

On Mon, 13 May 2013, Janko Muzykant wrote:

> W dniu 2013-05-11 10:31, Gotfryd Smolik news pisze:
>>   Ale to chyba nie idzie w tę stronę - "zawodowość"
>> raczej powinna zapobiegać utraceniu "właściwego"
>> zdjęcia, a nie jedynie dawania możliwości jego zrobienia.
>
> 7D kilka razy pogubił mi zdjęcia (raz mało z tego nie było afery,
[...]
> Tak więc z tą ''zawodowością'' to jest różnie :)

  Ergo, 7D to amatorszczyzna :D

W zyciu bym sobie czegos takiego nie kupil!!!
--
TA

On 2013-05-11, $heikh el $hah  wrote:

Pewnie faktycznie źle się wyraziłem. Ale tak samo nie wiem, czy Ty się w
tym temacie OBECNIE orientujesz. Bo technika jest na tyle zaawansowana,
że nawet aparatem za ~1500 zł da się zrobić dobre zdjęcie.

Dobre zdjęcie da się zrobić nawet komórką. Co z tego?
10 lat temu też dało się zrobić dobre zdjęcie aparatem za 1500 zł.

Duża częć zdjęć w brukowcach to małe wycinki z dużych (już często
mocno "wyzoomowanych") kadrów. Mówię o zdjęciach typu "Górniak bez
makijażu", "Tusk biega po plaży" i tak dalej. Zresztą te gazety są
drukowane w takiej jakości, że nawet zdjęcia ze średniego formatu
wyglądają jak "robione tosterem". Nie każdy reporter ląduje w Times
czy NG. Ciebie taka przyszłoć raczej nie czeka.

Ogólnie wszystko zależy od tego, jakie fotki chcesz robić. Jednym
do profesjonalnej roboty wystarcza kompakt, a inni do hobby potrzebują
D800.

Zacznijmy od tego, że praca reportera polega na robieniu zdjęcia wtedy,
kiedy coś się dzieje, a nie gdy fotografa naszła ochota. Ciekawe ile
z tych aparatów za 1500 zł, którymi da się zrobić dobre zdjęcie, jest
uszczelnionych...

pozdrawiam,
Kosu