On Fri, 21 Aug 2009, Marcin [3M] wrote:
Ostatnio chciałem nabyć płytki "archival grade". Trafiłem na Verbatima i Kodaka - obie w/g opisu rewelacyjne, i obie - minusy.
Żeby było ciekawiej - ich w wersji plusowej po prostu nie ma.
W/g mojej pobieżnej wiedzy, +R do archiwizacji jest lepsze.
Ja takiej wiedzy nie mam (że lepsze). Przeciwnej też nie mam (znaczy
żeby gorsze), tak dla jasności.
-R ma mniejszą częstotliwość hm... "oscylacji" (jak to nazwać?) ścieżki,
może w tym jest przyczyna? Przyczyna jednego i drugiego - tego, że
stosuje się w "specjalnych" R- oraz tego że jest opinia iż "łatwiej
nagrać" (zwiększono "falowania", aby ułatwić "złapanie zapisu na nowo"
przy przerwaniu nagrywania).
Nie mogę odszukać gdzie widziałem rysunek - różnica jest dość spora.
Dla R+, bazując na losowo znalezionym w google linku - 817kHz*n
(n=krotność prędkości), aby pojęcie dać jak "szybkie" są fałdy
(chętni sobie sami przeliczą na mikrony :|).
I, na koniec, czy można coś zmienić wymuszając w programie do zapisu inny typ nośnika (Nero to chyba potrafi, choć nigdy nie próbowałem "foersować" typu)?
Patrz wyżej - nie, ścieżka prowadząca jest jak najbardziej "sprzętowo"
wtopiona/wtłoczona/wmalowana/... w płytę :)
To coś, co można wymusić w programie, to zapis *oznaczenia* płyty, które
później odczytuje czytnik, i rzeczywiscie na R+ (oraz "R- authoring",
praktycznie niedostępnych "dla ludzi") można ów zapis zmienić.
Czytnik "myśli" później, że czyta taką płytę, jak zapisano w owym
identyfikatorze. Ale czytnik może sobie na to pozwolić - ma już
na ścieżce nagrane dane i ich się "trzyma".
Nagrywarka nie ma tak dobrze, musi rozeznać "prawdziwy" typ
nośnika (bo pozycjonowanie metodą mechanicznego odmierzenia pozycji
"na kilkadziesiąt mikronów w prawo" skończyło się gdzieś na etapie
dyskietek i dysków w zakresie megabajtów) aby móc "lecieć po
ścieżce" - i tego, jak oznakowana jest ścieżka prowadząca zmienić
się nie da.
No chyba żeby gwoździem... ;) (DVD trzeba by najpierw rozkleić)
Tak, tak, wiem, że najlepiej na HDD
Kto Ci takich głupot naopowiadał?? ;P (ale będzie się działo :))
pzdr, Gotfryd
3 |
Data: Sierpien 21 2009 23:44:33 |
Temat: Re: Archival grade DVD - dlaczego tylko minusy? |
Autor: Marcin [3M] |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
On Fri, 21 Aug 2009, Marcin [3M] wrote:
Ja takiej wiedzy nie mam (że lepsze). Przeciwnej też nie mam (znaczy
żeby gorsze), tak dla jasności.
http://www.cdfreaks.com/article/203-Why-DVDRW-is-superior-to-DVD-RW/
-R ma mniejszą częstotliwość hm... "oscylacji" (jak to nazwać?) ścieżki,
może w tym jest przyczyna? Przyczyna jednego i drugiego - tego, że
stosuje się w "specjalnych" R- oraz tego że jest opinia iż "łatwiej
nagrać" (zwiększono "falowania", aby ułatwić "złapanie zapisu na nowo"
przy przerwaniu nagrywania).
Nie mogę odszukać gdzie widziałem rysunek - różnica jest dość spora.
Dla R+, bazując na losowo znalezionym w google linku - 817kHz*n
(n=krotność prędkości), aby pojęcie dać jak "szybkie" są fałdy
(chętni sobie sami przeliczą na mikrony :|).
To różnica w rodzaju modulacji, z której wynika częstotliwość "nośna". Modulacja PSK (phase shift keying) jest odporna na zakłócenia
I, na koniec, czy można coś zmienić wymuszając w programie do zapisu inny typ nośnika (Nero to chyba potrafi, choć nigdy nie próbowałem "foersować" typu)?
Patrz wyżej - nie, ścieżka prowadząca jest jak najbardziej "sprzętowo"
wtopiona/wtłoczona/wmalowana/... w płytę :)
To coś, co można wymusić w programie, to zapis *oznaczenia* płyty, które
później odczytuje czytnik, i rzeczywiscie na R+ (oraz "R- authoring",
praktycznie niedostępnych "dla ludzi") można ów zapis zmienić.
Czytnik "myśli" później, że czyta taką płytę, jak zapisano w owym
identyfikatorze. Ale czytnik może sobie na to pozwolić - ma już
na ścieżce nagrane dane i ich się "trzyma".
Nagrywarka nie ma tak dobrze, musi rozeznać "prawdziwy" typ
nośnika (bo pozycjonowanie metodą mechanicznego odmierzenia pozycji
"na kilkadziesiąt mikronów w prawo" skończyło się gdzieś na etapie
dyskietek i dysków w zakresie megabajtów) aby móc "lecieć po
ścieżce" - i tego, jak oznakowana jest ścieżka prowadząca zmienić
się nie da.
No chyba żeby gwoździem... ;) (DVD trzeba by najpierw rozkleić)
Pogoniłem lenia i sprawdziłem - to tylko ustawienie bitów ułatwiających oszuknie czytnika.
Tak, tak, wiem, że najlepiej na HDD
Kto Ci takich głupot naopowiadał?? ;P (ale będzie się działo :))
Chyba było coś na prfc...
pzdr, Gotfryd
Pozdrawiam.
Marcin
4 |
Data: Sierpien 21 2009 23:53:50 | Temat: Re: Archival grade DVD - dlaczego tylko minusy? | Autor: Marcin [3M] |
| |