Yo precle,
Artykuł na czasie, może ciut jednostronny (IMHO powinien też być pokazany
punkt widzenia sprzedających), aczkolwiek bardzo przydatny dla kupujących
szczególnie dla tych bez doświadczenia w branży, dość śmiała teza, że 9/10
handlarzy to oszuści:
http://www.scigacz.pl/Zakup,motocykla,uzywanego,co,sprawdzac,8710.html
Pozdro
Rafael
Bandit650
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
2 |
Data: Marzec 13 2009 11:32:24 |
Temat: Re: Artykuł na czasie :) |
Autor: Dzik |
Najlepiej kupować motocykl od motocyklisty, który nim jeździł. Jeśli w czasie rozmowy ze sprzedającym widzicie, że człowiek ten >wie o czym mówi, potrafi odpowiedzieć na stawiane pytania to jest to dobry znak.
Gorzej jeśli sprzedający nie potrafi odpowiedzieć na żadne pytanie. Jeśli pada wymijający tekst typu "ja się nie znam, ja tylko jeżdżę" >to jest źle. Do wyboru macie dwie opcje - albo gość wykręca się od rozmowy o niewygodnych faktach z przeszłości motocykla, albo >rzeczywiście się nie zna, co może mieć zgubne skutki dla stanu technicznego oglądanej maszyny. Najgorszy wariant to handlarze, ale o >tym za chwilę.
z tym akurat do konca sie nie zgodze:) sam jestem przykladem osoby ktora jezdzi ale nie naprawia tylko zleca to fachowcom. Ale na pytanie kiedy cos tam bylo wymieniane napeweno bym odpowiedzial bo notuje co kiedy i przy jakim przebiegu bylo wymieniane.
pzdr/Dzik
3 |
Data: Marzec 13 2009 10:50:05 | Temat: Re: Artykuł na czasie :) | Autor: Rafael |
Dzik napisał(a):
z tym akurat do konca sie nie zgodze:) sam jestem przykladem osoby ktora
jezdzi ale nie naprawia tylko zleca to fachowcom. Ale na pytanie kiedy cos
tam bylo wymieniane napeweno bym odpowiedzial bo notuje co kiedy i przy
jakim przebiegu bylo wymieniane.
Ale w razie pytań nie odpowiedział byś chyba kupującemu - "ja się nie znam, ja
tylko jeżdżę"?
Pozdro
Rafael
Bandit650
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
4 |
Data: Marzec 14 2009 12:11:11 | Temat: Re: Artykuł na czasie :) | Autor: Marek Borowski |
Rafael wrote:
Dzik napisał(a):
z tym akurat do konca sie nie zgodze:) sam jestem przykladem osoby ktora jezdzi ale nie naprawia tylko zleca to fachowcom. Ale na pytanie kiedy cos tam bylo wymieniane napeweno bym odpowiedzial bo notuje co kiedy i przy jakim przebiegu bylo wymieniane.
Ale w razie pytań nie odpowiedział byś chyba kupującemu - "ja się nie znam, ja
tylko jeżdżę"?
Jak sprzedawalem sprzeta zdazaly mi sie tego typu odpowiedzi. Jade do serwisu co 6kkm i kaze robic co trzeba - g mnie interesuje co zrobia i na co wymienia - sprzet ma byc w formie - niekoniecznie musze pamietac co tam bylo na fakturze. Po drugie trudno zebym wiedzial co poprzedni wlasciciel wymienial itp.
Pozdr
Marek
5 |
Data: Marzec 14 2009 12:19:49 | Temat: Re: Artykuł na czasie :) | Autor: Spider A.J. |
"Marek Borowski" wrote
Jade do serwisu co 6kkm i kaze robic co trzeba - g mnie interesuje co
zrobia i na co wymienia - sprzet ma byc w formie - niekoniecznie musze
pamietac co tam bylo na fakturze.
Dlatego bardzo dobrym zwyczajem jest robienie kopii faktur
i trzymanie ich w ramach "ksiazki serwisowej".
--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2
6 |
Data: Marzec 16 2009 08:18:57 | Temat: Re: Artykuł na czasie :) | Autor: Rafael |
Marek Borowski napisał(a):
Jak sprzedawalem sprzeta zdazaly mi sie tego typu odpowiedzi. Jade do
serwisu co 6kkm i kaze robic co trzeba - g mnie interesuje co zrobia i
na co wymienia - sprzet ma byc w formie - niekoniecznie musze pamietac
co tam bylo na fakturze. Po drugie trudno zebym wiedzial co poprzedni
wlasciciel wymienial itp.
Ja też jestem z tych co niezbyt udzielają się "warsztatowo" i zdaję się
głównie na fachowców, ale z drugiej strony lubię wiedzieć co, gdzie, kiedy i
dlaczego zrobiono przy moim moto ...
Pozdro
Rafael
Bandit650
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
| | | | |