Grupy dyskusyjne   »   Atakujące autobusy PKS/MPK

Atakujące autobusy PKS/MPK



1 Data: Lipiec 11 2007 07:59:48
Temat: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Maksymilian Dutka 

Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok takiego autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle wyjedzie na drogę?



--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka



2 Data: Lipiec 11 2007 08:39:49
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: dfsfs 

Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
przystanku.

ja sie dolacze do pytania i zapytam czy autokary ktorymi rozwalaja sie
prywatni przewoznicy tez maja pierwszenstwo przy wyjezdzie z przystanku? w
sumie w pord mamy zapis o autobusach to jak mam ich traktowac?

3 Data: Lipiec 11 2007 10:46:47
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Q. 


 czy autokary ktorymi rozwalaja sie

prywatni przewoznicy tez maja pierwszenstwo przy wyjezdzie z przystanku? w
sumie w pord mamy zapis o autobusach to jak mam ich traktowac?



Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo jesli pusci sygnal, ze chce wyjechac z zatoczki. np. wszelkie
pksy nie maja prawa wymusic wjazdu,. rowniez autobusy lini tzw bezplatnych
ex. do marketow tez nie maja takich przywilejow,- chociaz CHOLERNIE czesto
sie zdarza, ze on jezdza jak wariaci nie patrzac na nikogo!! (ex. w Lodzi-
b. mnei to wkurza).


Pozdr.Q>

4 Data: Lipiec 11 2007 10:58:36
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Q."  napisał w wiadomości


czy autokary ktorymi rozwalaja sie
prywatni przewoznicy tez maja pierwszenstwo przy wyjezdzie z przystanku? w
sumie w pord mamy zapis o autobusach to jak mam ich traktowac?



Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja pierwszenstwo

Nie mają pierwszeństwa.

5 Data: Lipiec 11 2007 11:07:12
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Wodz 

Dnia Wed, 11 Jul 2007 10:58:36 +0200, "Cavallino" napisał(a):

Użytkownik "Q."  napisał w wiadomości


czy autokary ktorymi rozwalaja sie
prywatni przewoznicy tez maja pierwszenstwo przy wyjezdzie z przystanku?
w
sumie w pord mamy zapis o autobusach to jak mam ich traktowac?



Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo

Nie mają pierwszeństwa.

DZIAŁ II: Ruch drogowy
Rozdział 3: Ruch pojazdów
Oddział 2: Włączanie się do ruchu
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić
kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli
kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa
ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

--
Pozdrawiam
Wodz

6 Data: Lipiec 11 2007 11:13:16
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Wodz"  napisał w wiadomości news:

Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo

Nie mają pierwszeństwa.

DZIAŁ II: Ruch drogowy
Rozdział 3: Ruch pojazdów
Oddział 2: Włączanie się do ruchu
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić
kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli
kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa
ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

Jedź dalej - w nastąpnym punkcie dowiesz się że pierwszeństwa nie mają.

7 Data: Lipiec 11 2007 11:19:25
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Wodz 

Dnia Wed, 11 Jul 2007 11:13:16 +0200, "Cavallino" napisał(a):

Użytkownik "Wodz"  napisał w wiadomości news:

Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo

Nie mają pierwszeństwa.

DZIAŁ II: Ruch drogowy
Rozdział 3: Ruch pojazdów
Oddział 2: Włączanie się do ruchu
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić
kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli
kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa
ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

Jedź dalej - w nastąpnym punkcie dowiesz się że pierwszeństwa nie mają.

2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać
na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie
spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Oczywiście zawsze trzeba się upewnić, że nie zajedzie się komuś nagle
drogi. Nie zawsze od razu widać, że autobus chce się włączyć do ruchu
(szczególnie jak za nim stoi drugi).

Myślałem, że Kolega generalizuje i mówi, że nigdy nie mają pierwszeństwa.

--
Pozdrawiam
Wodz

8 Data: Lipiec 11 2007 11:35:53
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

Wodz pisze:

Myślałem, że Kolega generalizuje i mówi, że nigdy nie mają pierwszeństwa.

Ustąpienie pierwszeństwa ma dość konkretną definicję, a w przytoczonych przez Ciebie przepisach słowo "pierwszeństwo" nie pada.

Inna sprawa że obowiązek nałożony na kierującego zbliżającego się do przystanku jest szerszy niż zwykłe ustąpienie pierwszeństwa.

Bo np. nie da się ustąpić pierwszeństwa komuś kto stoi (np. na przystanku), a tu mamy obowiązek zatrzymać się nawet jak autobus w zatoczce nie porusza się, a jedynie sygnalizuje zamiar.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

9 Data: Lipiec 11 2007 11:40:29
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: BaX 



Myślałem, że Kolega generalizuje i mówi, że nigdy nie mają pierwszeństwa.

Ustąpienie pierwszeństwa ma dość konkretną definicję, a w przytoczonych
przez Ciebie przepisach słowo "pierwszeństwo" nie pada.

Inna sprawa że obowiązek nałożony na kierującego zbliżającego się do
przystanku jest szerszy niż zwykłe ustąpienie pierwszeństwa.

Bo np. nie da się ustąpić pierwszeństwa komuś kto stoi (np. na
przystanku), a tu mamy obowiązek zatrzymać się nawet jak autobus w
zatoczce nie porusza się, a jedynie sygnalizuje zamiar.

Tyle że ona ma obowiązek najpierw sygnalizować zamiar, potem wyjechać, a nie
sygnalizować jednocześnie wyjeżdżać jak robi większość.

10 Data: Lipiec 11 2007 21:08:30
Temat: Re: Atakujšce autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jul 2007 11:35:53 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Wodz pisze:
Myślałem, że Kolega generalizuje i mówi, że nigdy nie mają pierwszeństwa.

Ustąpienie pierwszeństwa ma dość konkretną definicję, a w przytoczonych
przez Ciebie przepisach słowo "pierwszeństwo" nie pada.

Inna sprawa że obowiązek nałożony na kierującego zbliżającego się do
przystanku jest szerszy niż zwykłe ustąpienie pierwszeństwa.

Jest bardzo zawezony. "W razie potrzeby".
Za mna bylo pusto wysoki sadzie i nie bylo potrzeby zeby wjechal
przede mnie :-)

Bo np. nie da się ustąpić pierwszeństwa komuś kto stoi (np. na
przystanku)

No zgodnie z definicja ustawowa to sie faktycznie nie da,
choc potrafie sobie wyobrazic taki system obowiazujacy :-)

J.

11 Data: Lipiec 11 2007 12:23:30
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Wodz"  napisał w wiadomości news:

Jedź dalej - w nastąpnym punkcie dowiesz się że pierwszeństwa nie mają.

2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać
na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie
spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Oczywiście zawsze trzeba się upewnić, że nie zajedzie się komuś nagle
drogi. Nie zawsze od razu widać, że autobus chce się włączyć do ruchu
(szczególnie jak za nim stoi drugi).

Myślałem, że Kolega generalizuje i mówi, że nigdy nie mają pierwszeństwa.

Nigdy nie mają z tego tytułu że są autobusami.
To że przeciwnik powinien ich wpuścić, nie oznacza że oni dostają z tego tytułu pierwszeństwo.

12 Data: Lipiec 11 2007 13:01:56
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Wodz,

Wednesday, July 11, 2007, 11:07:12 AM, you wrote:

[...]

Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo
Nie mają pierwszeństwa.
DZIAŁ II: Ruch drogowy
Rozdział 3: Ruch pojazdów
Oddział 2: Włączanie się do ruchu
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić
kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli
kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa
ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

Ust. 2 zgubiłeś...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

13 Data: Lipiec 11 2007 13:49:39
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "Q."  napisał w wiadomości


 czy autokary ktorymi rozwalaja sie
> prywatni przewoznicy tez maja pierwszenstwo przy wyjezdzie z przystanku?
w
> sumie w pord mamy zapis o autobusach to jak mam ich traktowac?
>
>

Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo jesli pusci sygnal, ze chce wyjechac z zatoczki. np.
wszelkie
pksy nie maja prawa wymusic wjazdu,. rowniez autobusy lini tzw bezplatnych
ex. do marketow tez nie maja takich przywilejow,- chociaz CHOLERNIE czesto
sie zdarza, ze on jezdza jak wariaci nie patrzac na nikogo!! (ex. w Lodzi-
b. mnei to wkurza).

To lepiej uważaj. "Autobus-pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do
przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą."  "Kierujący pojazdem
zbliżajac sie do oznaczonego przystanku autobusowego na obszarze
zabudowanym....". Kiedy ostatnio zaglądałeś do przepisów ? Już czas.

neelix

14 Data: Lipiec 11 2007 14:07:24
Temat: Re: AtakujÂące autobusy PKS/MPK
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jul 2007 10:46:47 +0200, "Q."  wrote:

Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo jesli pusci sygnal, ze chce wyjechac z zatoczki. np. wszelkie

Tak to jest, jak ucza metodą 'na malpkę'.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

15 Data: Lipiec 11 2007 21:11:45
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jul 2007 14:07:24 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 11 Jul 2007 10:46:47 +0200, "Q."  wrote:

Kiedys mnie uczyli, ze tylko autobusy komunikacji miejskiej maja
pierwszenstwo jesli pusci sygnal, ze chce wyjechac z zatoczki. np. wszelkie

Tak to jest, jak ucza metodą 'na malpkę'.

Hm, a uczenie artykulow na pamiec to jaki system uczenia ?

Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

J.

16 Data: Lipiec 11 2007 21:31:27
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Rafał "SP" Gil 

J.F. pisze:

Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

Powinien być jakiś przejściowy potem etap. Sam uczyłem się teorii na pamięć, a dopiero potem zacząłem "uczyć się" PoRDu "na zrozumienie" ... ;)

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

17 Data: Lipiec 11 2007 22:31:49
Temat: Re: AtakujÂące autobusy PKS/MPK
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jul 2007 21:11:45 +0200, J.F.
 wrote:

Tak to jest, jak ucza metodą 'na malpkę'.

Hm, a uczenie artykulow na pamiec to jaki system uczenia ?

Kiepski, za to przeczytanie i zrozumienie juz dobry.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

18 Data: Lipiec 12 2007 02:45:15
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jul 2007 22:31:49 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 11 Jul 2007 21:11:45 +0200, J.F.
Tak to jest, jak ucza metodą 'na malpkę'.

Hm, a uczenie artykulow na pamiec to jaki system uczenia ?

Kiepski, za to przeczytanie i zrozumienie juz dobry.

No to ciekaw jestem czy potrafisz z pamieci wymienic kiedy nie wolno
wyprzedzac. Ale tak dokladnie, ze wszystkimi wyjatkami..

I wez pod uwage ze jestes w pozycji uprzywilejowanej, bo czesto tu
lapiemy takie kruczki.
Ciekawe ilu kierowcow to jeszcze pamieta.


J.

19 Data: Lipiec 12 2007 11:39:09
Temat: Re: AtakujÂące autobusy PKS/MPK
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jul 2007 02:45:15 +0200, J.F.
 wrote:

Kiepski, za to przeczytanie i zrozumienie juz dobry.

No to ciekaw jestem czy potrafisz z pamieci wymienic kiedy nie wolno
wyprzedzac. Ale tak dokladnie, ze wszystkimi wyjatkami..

Nie. Jak nei jestem pewny, że wolno, to nei wyprzedzam.

Ciekawe ilu kierowcow to jeszcze pamieta.

Ich problem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

20 Data: Lipiec 12 2007 15:27:21
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jul 2007 11:39:09 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Thu, 12 Jul 2007 02:45:15 +0200, J.F.
Kiepski, za to przeczytanie i zrozumienie juz dobry.

No to ciekaw jestem czy potrafisz z pamieci wymienic kiedy nie wolno
wyprzedzac. Ale tak dokladnie, ze wszystkimi wyjatkami..

Nie. Jak nei jestem pewny, że wolno, to nei wyprzedzam.

Ale pytania sa tak ulozone ze nie tylko sprawdzaja czy wiesz kiedy nie
wolno, ale takze czy wiesz kiedy wolno :-P

Ciekawe ilu kierowcow to jeszcze pamieta.
Ich problem.

Czyli powiedzmy ze nie jest to najwazniejsza umiejetnosc kierowcy :-)

J.

21 Data: Lipiec 12 2007 22:34:49
Temat: Re: AtakujÂące autobusy PKS/MPK
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jul 2007 15:27:21 +0200, J.F.
 wrote:

Nie. Jak nei jestem pewny, że wolno, to nei wyprzedzam.

Ale pytania sa tak ulozone ze nie tylko sprawdzaja czy wiesz kiedy nie
wolno, ale takze czy wiesz kiedy wolno :-P

Jak zdawałem karniaka, to sobie przy;pomniałem :D

Ciekawe ilu kierowcow to jeszcze pamieta.
Ich problem.
Czyli powiedzmy ze nie jest to najwazniejsza umiejetnosc kierowcy :-)

Nie jest.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

22 Data: Lipiec 12 2007 09:29:07
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Hm, a uczenie artykulow na pamiec to jaki system uczenia ? Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

Za moich czasów ludzie uczyli się teorii w taki sposób, że zapamiętywali   na pałę poprawne odpowiedzi (w sensie a/b/c), a każdy zestaw pytań był identyfikowany po znaku drogowym którym rozpoczynał się każdy z testów.

Zestawów było chyba około 30, więc obrycie się na pamięć było dla wielu mniejszym problemem niż zrozumienie ustawy :)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

23 Data: Lipiec 12 2007 09:33:59
Temat: Re: Atakujšce autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jul 2007 09:29:07 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Hm, a uczenie artykulow na pamiec to jaki system uczenia ?
Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

Za moich czasów ludzie uczyli się teorii w taki sposób, że zapamiętywali
 na pałę poprawne odpowiedzi (w sensie a/b/c), a każdy zestaw pytań był
identyfikowany po znaku drogowym którym rozpoczynał się każdy z testów.

Zestawów było chyba około 30, więc obrycie się na pamięć było dla wielu
mniejszym problemem niż zrozumienie ustawy :)


No nie wiem - zapamietanie 30 ciagow abbacabcc bezblednie nie jest
wcale takie latwe.

Tym niemniej konia z rzedem [tzn samochod na chodzie] temu kto po
przeczytaniu kodeksu, moze byc ze zrozumieniem, a nawet ze stosownym
komentarzem slownym w kierunku zrozumienia, zda teorie pierwszy raz
widzac pytania.
Przepisy mamy skomplikowane, a test dosc dokladnie sprawdza ich
znajomosc do poziomu pojedynczych slowek.

J.

24 Data: Lipiec 12 2007 10:20:33
Temat: Re: Atakujšce autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

No nie wiem - zapamietanie 30 ciagow abbacabcc bezblednie nie jest wcale takie latwe.

No dla mnie nie jest, ale taki student medycyny? ;)
W dodatku na jedno pytanie mogło być kilka odpowiedzi prawidłowych, co jeszcze komplikuje ciągi.

Tym niemniej konia z rzedem [tzn samochod na chodzie] temu kto po
przeczytaniu kodeksu, moze byc ze zrozumieniem, a nawet ze stosownym
komentarzem slownym w kierunku zrozumienia, zda teorie pierwszy raz widzac pytania.

No hmmm...
Ja w sumie tak zdałem. Nawet nie kupiłem sobie żadnej książki o przepisach - miałem tylko PoRD i ustawę o znakach. Do tego wykłady w szkole nauki jazdy i jakoś wystarczyło.
Nie wiem jak jest teraz - jak ja zdawałem był zamknięty zestaw pytań, które mogły być omówione na kursie. Generalnie pytania były łatwe, kilka miało jakieś dziwne kruczki na które wystarczyło zwrócić uwagę (np. czy do złamanej nogi wolno, czy nie wolno przywiązywać kije i gałęzie, bo w jednym zestawie było wolno, w innym nie).

Przepisy mamy skomplikowane, a test dosc dokladnie sprawdza ich
znajomosc do poziomu pojedynczych slowek.

Czy aby na pewno?
Ja myślę że test to sprawdza te ogólne zasady do których w 95% wystarczy wiedza typu "a mnie kiedyś uczyli...", niepoparta żadną znajomością ustawy.

Znajomości rozkładu słów i przecinków w ustawie to wymagają pms-owe pytania z cyklu "czyja wina", ale takich na teście nie ma.

Tam są zazwyczaj proste krzyżówki, znaczenie znaków drogowych, ewentualnie pierwsza pomoc gdzie faktycznie trzeba wkuć ile ucisków na ile wdechów itp.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

25 Data: Lipiec 12 2007 15:56:32
Temat: Re: Atakujšce autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jul 2007 10:20:33 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Tym niemniej konia z rzedem [tzn samochod na chodzie] temu kto po
przeczytaniu kodeksu, moze byc ze zrozumieniem, a nawet ze stosownym
komentarzem slownym w kierunku zrozumienia, zda teorie pierwszy raz
widzac pytania.

No hmmm...
Ja w sumie tak zdałem. Nawet nie kupiłem sobie żadnej książki o
przepisach - miałem tylko PoRD i ustawę o znakach. Do tego wykłady w
szkole nauki jazdy i jakoś wystarczyło.

Ale w tej szkole to pewnie pan trenowal pytania testowe.

Nie wiem jak jest teraz - jak ja zdawałem był zamknięty zestaw pytań,
które mogły być omówione na kursie. Generalnie pytania były łatwe, kilka
miało jakieś dziwne kruczki na które wystarczyło zwrócić uwagę (np. czy
do złamanej nogi wolno, czy nie wolno przywiązywać kije i gałęzie, bo w
jednym zestawie było wolno, w innym nie).

Nawet teraz zestaw pytan jest dosc zamkniety.
Po prostu trzeba go pare razy przecwiczyc i zapamietac kruczki.
Zrozumienie kodeksu nie jest specjalnie potrzebne.

Przepisy mamy skomplikowane, a test dosc dokladnie sprawdza ich
znajomosc do poziomu pojedynczych slowek.
Czy aby na pewno?
Ja myślę że test to sprawdza te ogólne zasady do których w 95% wystarczy
wiedza typu "a mnie kiedyś uczyli...", niepoparta żadną znajomością ustawy.

To chyba bardzo dawno nie widziales pytan - swoje tez zdazyles
zapomniec :-)

Tzn owszem - na 80-90% wystarcza ogolne zasady. Ale zeby zdac trzeba
wiecej punktow zdobyc :-)

Znajomości rozkładu słów i przecinków w ustawie to wymagają pms-owe
pytania z cyklu "czyja wina", ale takich na teście nie ma.
Tam są zazwyczaj proste krzyżówki, znaczenie znaków drogowych,
ewentualnie pierwsza pomoc gdzie faktycznie trzeba wkuć ile ucisków na
ile wdechów itp.

http://testy.naukajazdy.pl/openTest/dt.asp

ot np takie pytanie - odcinek drogi przed przejazdem kolejowym.
Nieprawidlowo zaparkowany jest pojazd:
a) na jezdni
b) poza jezdnia po prawej [z rysunku wynika nawet ze poza droga, tzn
  nie ma narysowanego wydzielonego pobocza]
c) poza jezdnia po lewej.

Czy
Cofanie pojazdu jest zabronione: 
? w tunelu 
? na moscie lub na wiadukcie 
? na drodze ekspresowej

Widzac dwa na przemian migajace czerwone sygnaly przed przejazdem
kolejowym, kierujacy pojazdem: 
?  powinien zachowac szczególna ostroznosc 
?  moze przejechac przez przejazd, jezeli upewnil sie, ze nie zbliza
sie pociag 
?  powinien zatrzymac pojazd 
 

J.

26 Data: Lipiec 12 2007 16:38:08
Temat: Re: Atakuj�ce autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Ale w tej szkole to pewnie pan trenowal pytania testowe.

W sumie to testy każdy miał odbite na ksero. Na zajęciach leciał program, a testy były rozwiązywane w ramach pytań od publiczności.

Tzn owszem - na 80-90% wystarcza ogolne zasady. Ale zeby zdac trzeba
wiecej punktow zdobyc :-)

Ze 2 błÄ™dy wolno zrobić. Kiedyś chyba nawet 3.

Znajomości rozkładu słów i przecinków w ustawie to wymagają pms-owe pytania z cyklu "czyja wina", ale takich na teście nie ma.
Tam są zazwyczaj proste krzyżówki, znaczenie znaków drogowych, ewentualnie pierwsza pomoc gdzie faktycznie trzeba wkuć ile ucisków na ile wdechów itp.

http://testy.naukajazdy.pl/openTest/dt.asp

Rozwiązałem trochę pytań z tego testu - wszystkie dobrze, ale na te co tu wrzuciłeś nie trafiłem.
Jest tam błÄ…d w pytaniu o światła mijania, bo odpowiedzi są jeszcze sprzed całodobowego obowiązku jazdy na światłach :>


ot np takie pytanie - odcinek drogi przed przejazdem kolejowym.
Nieprawidlowo zaparkowany jest pojazd:
a) na jezdni
b) poza jezdnia po prawej [z rysunku wynika nawet ze poza droga, tzn   nie ma narysowanego wydzielonego pobocza]
c) poza jezdnia po lewej.

AFAIR to ostatniego znaku przed przejazdem kolejowym (te białe, pionowe tablice z 1/2/3 kreskami) już nie wolno parkować (chyba w ogóle się zatrzymywać). Nie wiem jak to wygląda na tym obrazku który tam masz.
Jak samochód faktycznie stoi poza drogą, to tam już PoRD nie obowiązuje, chociaż może chodzić o "uniknięcie zagrożenia".

Ja bym zaznaczył a,b,c, no chyba że ten b stoi naprawdę daleko.

Czy Cofanie pojazdu jest zabronione:  ? w tunelu  ? na moscie lub na wiadukcie  ? na drodze ekspresowej

Most, tunel i wiadukt na pewno. Drodze ekspresowej daje 95% szans, też bym zaznaczył :)

Widzac dwa na przemian migajace czerwone sygnaly przed przejazdem
kolejowym, kierujacy pojazdem:  ?  powinien zachowac szczególna ostroznosc  ?  moze przejechac przez przejazd, jezeli upewnil sie, ze nie zbliza
sie pociag  ?  powinien zatrzymac pojazd 

a) na pewno bo przed każdym przejazdem pewnie trzeba.
b) nie
c) tak

To tak na szybko - bez podglądania w ustawie :)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

27 Data: Lipiec 12 2007 20:07:22
Temat: Re: Atakuj?ce autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jul 2007 16:38:08 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Tzn owszem - na 80-90% wystarcza ogolne zasady. Ale zeby zdac trzeba
wiecej punktow zdobyc :-)

Ze 2 błędy wolno zrobić. Kiedyś chyba nawet 3.

Obecnie to nie wiem, ale czy przypadkiem pytan nie ma de facto 56,
18 po 3 podpunkty w kazdym i pomylic sie mozna tylko w dwoch
podpunktach ?

ot np takie pytanie - odcinek drogi przed przejazdem kolejowym.
Nieprawidlowo zaparkowany jest pojazd:
a) na jezdni
b) poza jezdnia po prawej [z rysunku wynika nawet ze poza droga, tzn
  nie ma narysowanego wydzielonego pobocza]
c) poza jezdnia po lewej.

AFAIR to ostatniego znaku przed przejazdem kolejowym (te białe, pionowe
tablice z 1/2/3 kreskami) już nie wolno parkować (chyba w ogóle się

Ogolnie to i ja pamietam ze parkowac nie wolno, nie pamietam tych
tablic, ale rysunek sugeruje ze to jest wystarczajaco blisko.

Napisales "przed" ? A mozna "za" ? a jak mozna, to mozna pojazdem
przed przejazdem zjechac w lewo i zaparkowac ?

Bo jak odpowiedz na c) jest do d* to cale pytanie jest do d* :-)

zatrzymywać). Nie wiem jak to wygląda na tym obrazku który tam masz.

Faktycznie trudno trafic na to pytanie :-)
http://jfox.republika.pl/moto/pj11.jpg

Dobrze ze samochodzik po lewej tak narysowany ze nie ma watpliwosci
gdzie przod :-)

Czy
Cofanie pojazdu jest zabronione: 
? w tunelu 
? na moscie lub na wiadukcie 
? na drodze ekspresowej

Most, tunel i wiadukt na pewno. Drodze ekspresowej daje 95% szans, też
bym zaznaczył :)

I teraz mam nadzieje rozumiesz co mam na mysli piszac o czepianiu
slowek. Trzeba pamietac czy jest tam ekspresowa wymieniona czy nie :-)

Inny przyklad:
Podczas omijania we mgle, kierujacy pojazdem silnikowym 1:   
 ? powinien dawac krótkotrwale sygnaly dzwiekowe 

Cos takiego w ustawie jest, ale czy tam pisze omijania, wyprzedzania
czy oba ? bo pomylic sie nie mozna, trzeci blad :-)

Widzac dwa na przemian migajace czerwone sygnaly przed przejazdem
kolejowym, kierujacy pojazdem: 
?  powinien zachowac szczególna ostroznosc 
?  moze przejechac przez przejazd, jezeli upewnil sie, ze nie zbliza
sie pociag 
?  powinien zatrzymac pojazd 

a) na pewno bo przed każdym przejazdem pewnie trzeba.
b) nie
c) tak
To tak na szybko - bez podglądania w ustawie :)

Tak tez wygladaja "prawidlowe" odpowiedzi .. tylko na chlopski zdrowy
rozum - skoro mam sie zatrzymac i czekac przed przejazdem, to po ch*
zachowywac szczegolna ostroznosc ?

Kto z pamieci wymieni co na to ustawa i rozporzadzenie ?
Trzeba sie zatrzymac z zachowaniem ? :-)

J.

28 Data: Lipiec 13 2007 11:57:56
Temat: Re: Atakuj?ce autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 12 Jul 2007 16:38:08 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Faktycznie trudno trafic na to pytanie :-)
http://jfox.republika.pl/moto/pj11.jpg

Dobrze ze samochodzik po lewej tak narysowany ze nie ma watpliwosci
gdzie przod :-)

Bez znaczenia. Do słupka z jedną kreską postój zabroniony po obu stronach.

neelix

29 Data: Lipiec 14 2007 00:32:52
Temat: Re: Atakuj?ce autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Fri, 13 Jul 2007 11:57:56 +0200,  neelix wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Thu, 12 Jul 2007 16:38:08 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Faktycznie trudno trafic na to pytanie :-)
http://jfox.republika.pl/moto/pj11.jpg

Dobrze ze samochodzik po lewej tak narysowany ze nie ma watpliwosci
gdzie przod :-)

Bez znaczenia. Do słupka z jedną kreską postój zabroniony po obu stronach.

Zajrzales do ustawy/przepisow, czy przeczytales ze zrozumieniem i
pamietasz ? :-)

P.S. Jak sie zajrzy lub wykuje na pamiec, to faktycznie wszystko jasne
:-)

J.

30 Data: Lipiec 14 2007 13:18:23
Temat: Re: Atakuj?ce autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jul 2007 11:57:56 +0200,  neelix wrote:
>Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
>> On Thu, 12 Jul 2007 16:38:08 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
>>> Faktycznie trudno trafic na to pytanie :-)
>> http://jfox.republika.pl/moto/pj11.jpg
>>
>> Dobrze ze samochodzik po lewej tak narysowany ze nie ma watpliwosci
>> gdzie przod :-)
>
>Bez znaczenia. Do słupka z jedną kreską postój zabroniony po obu
stronach.

Zajrzales do ustawy/przepisow, czy przeczytales ze zrozumieniem i
pamietasz ? :-)

Wcześniej zajrzałem i przyswoiłem. Dzisiaj pamiętam.

P.S. Jak sie zajrzy lub wykuje na pamiec, to faktycznie wszystko jasne
:-)

Przecież o to chodzi. Przepisy nie są potrzebne tylko po to by zdać egzamin,
ale po to by bezpiecznie funkcjonować na drodze i nie zagrażać innym. Może
to banały, ale skoro są tacy, którzy kuli na pamięć literki odpowiedzi to
chyba banały nie są.

--
Pozdrawiam
neelix

31 Data: Lipiec 12 2007 11:32:58
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

> Hm, a uczenie artykulow na pamiec to jaki system uczenia ?
>
> Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

Za moich czasów ludzie uczyli się teorii w taki sposób, że zapamiętywali
  na pałę poprawne odpowiedzi (w sensie a/b/c), a każdy zestaw pytań był
identyfikowany po znaku drogowym którym rozpoczynał się każdy z testów.

Zestawów było chyba około 30, więc obrycie się na pamięć było dla wielu
mniejszym problemem niż zrozumienie ustawy :)

To trzeba mieć pamięć. Przecież łatwiej skumać ustawę chociaż w tych
zasadniczych kwestiach, a i pożytek z tego duży.

neelix

32 Data: Lipiec 12 2007 11:51:32
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

neelix pisze:

Zestawów było chyba około 30, więc obrycie się na pamięć było dla wielu
mniejszym problemem niż zrozumienie ustawy :)

To trzeba mieć pamięć. Przecież łatwiej skumać ustawę chociaż w tych
zasadniczych kwestiach, a i pożytek z tego duży.

Komu łatwiej, temu łatwiej.

Znam osoby dla których jedyną możliwością zdania do kolejnej klasy liceum (matematyka) było wynegocjowanie z nauczycielem takich warunków, że część zadań na sprawdzianie była wzięta żywcem z książki z ćwiczeniami.

Korepetytor rozwiązywał wszystkie te zadania znajdując najmniejsze objętościowo rozwiązanie, uczeń rył rozwiązania na pamięć i potem na sprawdzianie z pamięci podawał rozwiązanie.
Ilość zadań wzięta z tych ćwiczeń była wystarczająca żeby przy bezbłędnym podaniu rozwiązania dostać ocenę mierną czy tam dostateczną.

Tzw. "humaniści".

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

33 Data: Lipiec 12 2007 12:00:09
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

neelix pisze:

>> Zestawów było chyba około 30, więc obrycie się na pamięć było dla wielu
>> mniejszym problemem niż zrozumienie ustawy :)
>
> To trzeba mieć pamięć. Przecież łatwiej skumać ustawę chociaż w tych
> zasadniczych kwestiach, a i pożytek z tego duży.

Komu łatwiej, temu łatwiej.

Znam osoby dla których jedyną możliwością zdania do kolejnej klasy
liceum (matematyka) było wynegocjowanie z nauczycielem takich warunków,
że część zadań na sprawdzianie była wzięta żywcem z książki z ćwiczeniami.

Korepetytor rozwiązywał wszystkie te zadania znajdując najmniejsze
objętościowo rozwiązanie, uczeń rył rozwiązania na pamięć i potem na
sprawdzianie z pamięci podawał rozwiązanie.
Ilość zadań wzięta z tych ćwiczeń była wystarczająca żeby przy
bezbłędnym podaniu rozwiązania dostać ocenę mierną czy tam dostateczną.

Tzw. "humaniści".

A potem jeżdżą tak jak widać i parkują nawet na przejściu dla pieszych, a na
chodniku tak, że pieszy omija samochód po jezdni. Jak ja to widzę to z
miejsca bym takim zabierał PJ.

neelix

34 Data: Lipiec 12 2007 15:58:32
Temat: Re: Atakujšce autobusy PKS/MPK
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jul 2007 12:00:09 +0200,  neelix wrote:

A potem jeżdżą tak jak widać i parkują nawet na przejściu dla pieszych, a na
chodniku tak, że pieszy omija samochód po jezdni. Jak ja to widzę to z
miejsca bym takim zabierał PJ.

Ale jak myslisz - czy oni tak robia z nieswiadomosci przepisow
czy z braku miejsc do parkowania i poczucia bezkarnosci ?

J.

35 Data: Lipiec 13 2007 11:47:47
Temat: Re: Atakujšce autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 12 Jul 2007 12:00:09 +0200,  neelix wrote:
>A potem jeżdżą tak jak widać i parkują nawet na przejściu dla pieszych, a
na
>chodniku tak, że pieszy omija samochód po jezdni. Jak ja to widzę to z
>miejsca bym takim zabierał PJ.

Ale jak myslisz - czy oni tak robia z nieswiadomosci przepisow
czy z braku miejsc do parkowania i poczucia bezkarnosci ?

Głównie z nieznajomości, ale olewczy stosunek i liczenie na bezkarność jest
powszechnie znany.

neelix

36 Data: Lipiec 12 2007 23:50:01
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: scream 

Dnia Wed, 11 Jul 2007 21:11:45 +0200, J.F. napisał(a):

Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

Gowno prawda. Mnie na kursie uczyli przede wszystkim myslenia i teorie
zdalem bez zadnego bledu.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

37 Data: Lipiec 13 2007 09:35:21
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

scream pisze:

Dnia Wed, 11 Jul 2007 21:11:45 +0200, J.F. napisał(a):

Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

Gowno prawda. Mnie na kursie uczyli przede wszystkim myslenia i teorie
zdalem bez zadnego bledu.

No nie przesadzaj.
To czy można, czy nie można przywiązywać kije do złamanej kończyny to trzeba wkuć. Tu żadne myślenie nie pomoże jak zdanie układających egzaminy się w tej kwestii zmienia w czasie.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

38 Data: Lipiec 13 2007 11:49:57
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "scream"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 11 Jul 2007 21:11:45 +0200, J.F. napisał(a):

> Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.

Gowno prawda. Mnie na kursie uczyli przede wszystkim myslenia i teorie
zdalem bez zadnego bledu.

G...  z myślenia jak nie znasz przepisów. Na egzaminie nie ma czasu na
rozważania.

neelix

39 Data: Lipiec 13 2007 13:15:32
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

neelix pisze:

Użytkownik "scream"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 11 Jul 2007 21:11:45 +0200, J.F. napisał(a):

Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.
Gowno prawda. Mnie na kursie uczyli przede wszystkim myslenia i teorie
zdalem bez zadnego bledu.

G...  z myślenia jak nie znasz przepisów. Na egzaminie nie ma czasu na
rozważania.

Dokładnie... Jest masa wiedzy pamięciowej typu: czy parkując na chodniku trzeba zachować szczególną ostrożność, czy może nie i ile miejsca na chodniku trzeba zostawić.
W jakiej odległości od skrzyżowania/przejścia/przystanku/przejazdu kolejowego wolno parkować?
Czy z pasa do skrętu w lewo wolno zawracać, czy na sygnalizatorze kierunkowym w lewo wolno zawracać?
Czy na drodze jednokierunkowej wolno cofać i czy tyłem wolno przejechać przez zakaz wjazdu?

Do tego większość pytań z pierwszej pomocy - nawet medycy nie są do końca zgodni ile ucisków na ile oddechów trzeba robić przy masażu serca, a oficjalne zalecenia się zmieniają co kilka lat.
A pytanie na teście ma jedną prawidłową odpowiedź którą uznał twórca pytania.

Myśleniem wiele tu się nie zdziała, można doskonale jeździć, świetnie myśleć i przewidywać, a bez tej wiedzy egzamin obleje się jeszcze na etapie teorii.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

40 Data: Lipiec 13 2007 14:13:38
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

neelix pisze:
> Użytkownik "scream"  napisał w wiadomości
>
>> Dnia Wed, 11 Jul 2007 21:11:45 +0200, J.F. napisał(a):
>>
>>> Bo bez zapamietania wielu przypadkow szczegolnych to nie zdasz teorii.
>> Gowno prawda. Mnie na kursie uczyli przede wszystkim myslenia i teorie
>> zdalem bez zadnego bledu.
>
> G...  z myślenia jak nie znasz przepisów. Na egzaminie nie ma czasu na
> rozważania.

Dokładnie... Jest masa wiedzy pamięciowej typu: czy parkując na chodniku
trzeba zachować szczególną ostrożność, czy może nie i ile miejsca na
chodniku trzeba zostawić.
W jakiej odległości od skrzyżowania/przejścia/przystanku/przejazdu
kolejowego wolno parkować?
Czy z pasa do skrętu w lewo wolno zawracać, czy na sygnalizatorze
kierunkowym w lewo wolno zawracać?
Czy na drodze jednokierunkowej wolno cofać i czy tyłem wolno przejechać
przez zakaz wjazdu?

No i dlatego mówię, że g... z myślenia jak się nie wie, że to 10m, 15m, do
2,5t dmc, itp.

Do tego większość pytań z pierwszej pomocy - nawet medycy nie są do
końca zgodni ile ucisków na ile oddechów trzeba robić przy masażu serca,
a oficjalne zalecenia się zmieniają co kilka lat.
A pytanie na teście ma jedną prawidłową odpowiedź którą uznał twórca
pytania.

Z tym to jest kpina. Takich pytań nie powinno być.

Myśleniem wiele tu się nie zdziała, można doskonale jeździć, świetnie
myśleć i przewidywać, a bez tej wiedzy egzamin obleje się jeszcze na
etapie teorii.

Proste. Jeszcze pytanie jak jeździć? Na czuja ?

neelix

41 Data: Lipiec 11 2007 09:43:18
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Michal 

Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości

Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok takiego
autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle wyjedzie
na drogę?

Jeśli zachaczysz go do połowy jego długości (licząc od tyłu) to Twoja wina,
jeśli między połową a początkiem, to jego.

M.

42 Data: Lipiec 11 2007 09:48:27
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Michal"  napisał w wiadomości


Jeśli zachaczysz go do połowy jego długości (licząc od tyłu) to Twoja
wina,
jeśli między połową a początkiem, to jego.

czyli widzac autobus ktory potencjalnie moze ruszyc wymuszajac pierwszenstwo
nalezy dodac gazu i lekko odbic w lewo zeby uderzenie bylo dalej w strone
kabiny kierowcy ;)
taka konkluzja ;)


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

43 Data: Lipiec 11 2007 13:51:41
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "Michal"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości
> Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
> przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
> niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok
takiego
> autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle
wyjedzie
> na drogę?
>
Jeśli zachaczysz go do połowy jego długości (licząc od tyłu) to Twoja
wina,
jeśli między połową a początkiem, to jego.

Zapomniałeś dodać, że tak Ci się wydaje.

neelix

44 Data: Lipiec 11 2007 21:11:24
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Michal 

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Michal"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości
> Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
> przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
> niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok
takiego
> autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle
wyjedzie
> na drogę?
>
Jeśli zachaczysz go do połowy jego długości (licząc od tyłu) to Twoja
wina,
jeśli między połową a początkiem, to jego.

Zapomniałeś dodać, że tak Ci się wydaje.

Interpretacja jednego z policmenow, a jak wiadomo
co kraj (policmen) to obyczaj ;)

M.

45 Data: Lipiec 11 2007 09:53:28
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Tomasz Pyra 

Maksymilian Dutka pisze:

Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok takiego autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle wyjedzie na drogę?

Winny spowodowania kolizji będzie on, bo nie ustąpił Ci pierwszeństwa przejazdu.
Natomiast dostaniesz mandat za niezastosowanie się do Art. 18. 1.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

46 Data: Lipiec 11 2007 11:01:28
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: vneb 

Tomasz Pyra  wrote in
 

Winny spowodowania kolizji będzie on, bo nie ustąpił Ci pierwszeństwa
przejazdu.
Natomiast dostaniesz mandat za niezastosowanie się do Art. 18. 1.

Do tego kierownik autobusu musi udowodnic, ze wrzucil odpowiednio wczesniej
kierunkowskaz i sygnalizowal chec wlaczenia sie do ruchu, co nie bedzie
prosta sprawa, bo kierownik osobowki pojdzie w zaparte, ze nic takiego nie
bylo. I co wtedy?

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

47 Data: Lipiec 11 2007 13:00:35
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Maksymilian,

Wednesday, July 11, 2007, 7:59:48 AM, you wrote:

Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok
takiego autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle
wyjedzie na drogę?

Art. 18 PoRD

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

48 Data: Lipiec 11 2007 13:16:43
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jul 2007 07:59:48 +0200, Maksymilian Dutka
 wrote:

Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok
takiego autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle
wyjedzie na drogę?

On.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

49 Data: Lipiec 11 2007 13:44:47
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości

Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok
takiego autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle
wyjedzie na drogę?

Winnym będzie kierowca autobusu. Nie może wyjechać bez odpowiednio
wcześniejszej sygnalizacji i upewnienia się, że nie spowoduje zagrożenia.

neelix

50 Data: Lipiec 12 2007 09:03:43
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Tomek 

neelix napisał(a):

Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości
Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok
takiego autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on nagle
wyjedzie na drogę?

Winnym będzie kierowca autobusu. Nie może wyjechać bez odpowiednio
wcześniejszej sygnalizacji i upewnienia się, że nie spowoduje zagrożenia.

Wg moich obserwacji (Kraków), kierowcy MPK włączają kierunkowskaz gdy jeszcze stoją w zatoczce i zamierzają włączyć się do ruchu (dosyć odmiennie od większości kierowców :) I ten autobus i tak musi trochę postać, żeby któryś kierowca go w końcu wpuścił (bo oczywiście wszystkim się niewiarygodnie spieszy).

Ja bym tak na to MPK nie psioczył. Owszem - wpychają się czasem z boku,
ale dla mnie to nie jest tragedia życiowa i wpuszczam (sam niedawno regularnie podróżowałem autobusami :)

--
Tomek malpa japko kropka info.

51 Data: Lipiec 12 2007 11:29:16
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

neelix napisał(a):
> Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
> wiadomości
>> Jak to jest z autobusami na terenie zabudowanym, które wyjeżdżają z
>> przystanku. Z tego co widze to część autobusów włącza kierunkowskaz i
>> niepatrząc na nic jedzie. Kto jest winny jeżeli wpakuję się w bok
>> takiego autobusu w przypadku kiedy jestem kilka metrów za nim a on
nagle
>> wyjedzie na drogę?
>
> Winnym będzie kierowca autobusu. Nie może wyjechać bez odpowiednio
> wcześniejszej sygnalizacji i upewnienia się, że nie spowoduje
zagrożenia.

Wg moich obserwacji (Kraków), kierowcy MPK włączają kierunkowskaz gdy
jeszcze stoją w zatoczce i zamierzają włączyć się do ruchu (dosyć
odmiennie od większości kierowców :) I ten autobus i tak musi trochę
postać, żeby któryś kierowca go w końcu wpuścił (bo oczywiście wszystkim
się niewiarygodnie spieszy).

Takie włączanie z dużym wyprzedzeniem hamuje i utrudnia ruch. Kierowcy nie
robią żadnej łaski, że wpuszczą autobus. Zwłoka nie jest duża by kierowca
autobusu musiał przeginać z sygnalizacją.

Ja bym tak na to MPK nie psioczył. Owszem - wpychają się czasem z boku,
ale dla mnie to nie jest tragedia życiowa i wpuszczam (sam niedawno
regularnie podróżowałem autobusami :)

Ja nie psioczę. Gorsi są prywatni.

neelix

52 Data: Lipiec 12 2007 22:35:51
Temat: Re: Atakujące autobusy PKS/MPK
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jul 2007 11:29:16 +0200, "neelix"  wrote:

Takie włączanie z dużym wyprzedzeniem hamuje i utrudnia ruch. Kierowcy nie

Z żadnym wyprzedzeniem. Kierowca sygnalizuje zamiar, jeśli ktoś mu
ustąpi natychmiast wyjeżdża.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Atakujące autobusy PKS/MPK



Grupy dyskusyjne