Audi A4 - czy warto? - rozterki
1 | Data: Sierpien 26 2008 15:01:03 |
Temat: Audi A4 - czy warto? - rozterki | |
Autor: Vlad The Ripper | Witam, 2 |
Data: Sierpien 26 2008 15:07:49 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Daro |
P.S. Słyszałem że w tym samochodzie po 300 kkm zeruje się licznik, a potem 1999 r, diesel, 121 tys heheheheheh -- D 3 |
Data: Sierpien 26 2008 15:09:28 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: tomek |
co chcesz może miał ją dziadek, zakonnica, albo farmaceuta trzymajacy ja w garazu stale :P heheh -- 4 |
Data: Sierpien 26 2008 15:18:43 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Cieszę się, że was tak to rozbawiło, ale można prosić merytorycznie. Powiem,P.S. Słyszałem że w tym samochodzie po 300 kkm zeruje się licznik, a że jak ja kupiłbym ten samochód 9 lat temu to miałbym rzeczywisty przebieg w tych granicach. Co do meritum to może naprowadzę. Nie zauważacie na tych fotkach jakiegoś znacznie większego zużycia pedałów, kierownicy niż to by wynikało z deklarowanego przebiegu? Jakieś nieoryginalne czy inne elementy typu światła, zderzaki co mogłoby sugerować, ze jest po grubszym dzwonie ? 5 |
Data: Sierpien 26 2008 15:34:06 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: kamil d | Vlad The Ripper pisze: Cieszę się, że was tak to rozbawiło, ale można prosić merytorycznie. Powiem, że jak ja kupiłbym ten samochód 9 lat temu to miałbym rzeczywisty przebieg w tych granicach. Merytorycznie to auto jest złożone z 2ch innych i fragmentu przystanka, nie ma w ogłoszeniu magicznego stwierdzenia "bezwypadkowy". Pamiętaj że jeśli handlarz pisze "bezwypadkowy" to auto miało dzwona, w którym nikt nie zginął. Jeśli takiego stwierdzenia nie ma to znaczy że auto brało udział w karambolu na autostradzie z efektownymi wybuchami i dachowaniem jakie możemy podziwiać w Cobra 11 ;-) -- kamil d red 206 powered by limedia.pl mysłowice 6 |
Data: Sierpien 26 2008 15:54:13 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: elmer radi radisson | kamil d wrote: Merytorycznie to auto jest złożone z 2ch innych i fragmentu przystanka, nie ma w ogłoszeniu magicznego stwierdzenia "bezwypadkowy". Pamiętaj że jeśli handlarz pisze "bezwypadkowy" to auto miało dzwona, w którym nikt nie zginął. Jeśli takiego stwierdzenia nie ma to znaczy że auto brało udział w karambolu na autostradzie z efektownymi wybuchami i dachowaniem jakie możemy podziwiać w Cobra 11 ;-) Albo po prostu gralo w Cobra 11 /i tylko przez skromnosc handlarze nie dodaja, ze w ktorejs z najbardziej efektownych scen/. -- kryminalne sałatki Las Vegas 7 |
Data: Sierpien 26 2008 08:05:34 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: arek |
Cieszę się, że was tak to rozbawiło, ale można prosić merytorycznie. Powiem, no wlasnie dlatego ze jezdzisz tak malo to szukasz 9 letniego samochodu a nie nowego jest b. malo prawdopodobne ze ktos kto kupuje teraz takie nowe a4 z silnikiem diesla bedzie nim jezdzil 15 tys. rocznie. pozdr. arek 8 |
Data: Sierpien 26 2008 21:26:24 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Czarek Daniluk | Użytkownik tomek napisał: Użytkownik "Daro" napisał w wiadomościOdpowiem tak - poprzedni samochód Polo 6N1 1996 rok sprowadzone z niemiec - właśnie wcześniej jednym jego właścicielem był właściciel apteki ;) A wiem bo w trakcie sprzątania znalazłem gdzieś za konsolą jego karteczki do zapisek - i było tam jego imię i nazwisko i namiary na apotheke ;) Pozdro !! 9 |
Data: Sierpien 26 2008 15:58:27 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek M | Daro pisze:
Miałem mercedesa vito na sprzedaż, z tego samego roku , CDI - 90 000 PRAWDZIWEGO przebiegu. Więc to jak najbardziej mozliwe -- PozdrawiAM! volvo S60 D5 MY05 10 |
Data: Sierpien 26 2008 17:23:49 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Arek M" napisał w Miałem mercedesa vito na sprzedaż, z tego samego roku , CDI - 90 000 znalazles go na otomoto wystawionego przez komis zaraz po sprowadzeniu? :) pozdr p. 11 |
Data: Sierpien 26 2008 20:56:05 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek M |
Użytkownik "Arek M" napisał w Sam go zaraz po sprowadzeniu tam wystawiłem... Ktos wtedy też mógł wysmarować posta "Mercedes Vito - czy warto" a Wy tutaj obśmialibyście, ze ten przebieg to można między bajki włożyc :P -- PozdrawiAM! volvo S60 D5 MY05 12 |
Data: Sierpien 26 2008 21:02:18 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Dus | Użytkownik "Arek M" napisał w wiadomości
No bo można :) Skąd pewność, że przebieg prawdziwy? - Dus 13 |
Data: Sierpien 27 2008 08:58:23 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek (G) | Dus pisze: Miałem mercedesa vito na sprzedaż, z tego samego roku , CDI - 90 000 znalazles go na otomoto wystawionego przez komis zaraz po sprowadzeniu? :) Sam go zaraz po sprowadzeniu tam wystawiłem... No bo można :) No skoro sprowadzony to prawdziwy. Przecież tylko polacy kręcą liczniki, polacy w niemczech i turki już nie:) Arek 14 |
Data: Sierpien 26 2008 15:15:41 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: sop3k | Witam, Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. Zobacz sobie na mobile.de jakie tam są przebiegi, policz sobie ile robi rocznie przecietny niemeic dieselem, a sie przekonasz, ze w 9 letnim aucie przebieg ponizej 200-250 tys. to rzadkość. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 15 |
Data: Sierpien 26 2008 15:20:36 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. Właśnie chodzi o to że nie bardzo wierzę i stąd moje pytanie. 16 |
Data: Sierpien 26 2008 17:31:26 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Vlad The Ripper" Właśnie chodzi o to że nie bardzo wierzę i stąd moje pytanie. jakim cudem mozesz miec watpliwosci co do tego przebiegu?! gdyby byl autentyczny to handlarz sam by nim jezdzil, albo opylil w rodzinie (by by znalazl rarytas)... ten wozek na 100% ma cofniety licznik, zapomnij o nim... jesli chcesz audi a4 diesla z tego rocznika to nie masz szans kupic przyzwoitego egzemplarza w polskim komisie za tego rzedu pieniadze... przy aucie 9letnim nie upieraj sie przy marce, patrz bardziej na stan techniczny... przy kwocie, ktora chcesz przeznaczyc mozesz kupic bardzo fajny samochod w Niemczech... pozdr p. 17 |
Data: Sierpien 26 2008 18:50:15 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper |
jakim cudem mozesz miec watpliwosci co do tego przebiegu?!Nie jestem szczególnie przyspawany do tego audi. Chcę kupić o ciut większego od posiadanego obecnie golfa 3. Zeby był koniecznie 4 drzwiowy, najlepiej sedan, ostatecznie hatchback i diesel, bo nie chcę się bawić w gazowanie. Oczywiście w mozliwie dobrym stanie. 18 |
Data: Sierpien 28 2008 07:49:45 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: V-Tec | Vlad The Ripper pisze: Właśnie chodzi o to że nie bardzo wierzę i stąd moje pytanie. Jeśli trafił już w polskie ręce, to licznik raczej kręcony. -- Pozdr, W. 19 |
Data: Sierpien 26 2008 15:29:10 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie.No to sprawdzam na mobile.de Ten sam model, ten sam rocznik, ta sama moc silnika http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/searchresults.html?pageNumber=2&__lp=2&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=1900&makeModelVariant1.modelId=9&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=74&minPowerAsArray=KW&maxPowerAsArray=86&maxPowerAsArray=KW&vehicleCategory=Car&segment=Car&fuel=DIESEL&minFirstRegistrationDate=1999-01-01&maxFirstRegistrationDate=1999-12-31&siteId=GERMANY&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&customerIdsAsString=&categories=Limousine&doorCount=FOUR_OR_FIVE&lang=de Przebiegi różne różniste jak widać. Ale jakieś 1/4 ma mniejsze. 20 |
Data: Sierpien 26 2008 15:34:18 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Boombastic |
Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. ZobaczNo to sprawdzam na mobile.de A ty dalej brniesz w naiwność. Zobacz jakie tam są ceny przy tych przebiegach. A pamiętaj, że sprzedając takie auto trzeba zwrócic koszt dojazdu, trasportu do Polski i jeszcze zarobek. Jak to odejmiesz to zobacz ile zostanie. Akurat na tyle by kupic takie auto z przebiegiem 250-300 tys. km by go potem "skorygować". 21 |
Data: Sierpien 26 2008 07:19:38 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: | On 26 Sie, 15:29, "Vlad The Ripper" <os^ > Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. No nie bardzo ;) wkleiłes 2. strone, na 1. stronie przebiegi sa zgola inne ;) GG 22 |
Data: Sierpien 26 2008 17:49:33 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper |
> Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. No nie bardzo ;) wkleiłes 2. strone, na 1. stronie przebiegi sa zgola inne ;) Zgadza się, ale ta 1/4 to wynik z obu stron. Na pierwszej są 2 poniżej 121 kkm. W cenie do 6000e są 3 poniżej 200 kkm z czego 2 to nawet na moje oko mocno podejrzane. 23 |
Data: Sierpien 27 2008 00:22:31 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: alejaniemamrąk |
A Szanowny Kolega myśli że w niemczech Mahmed czy inny Jusuf nie kręcą liczników? oj grubo się kolega myli. A odnośnie polskich aut to IMHO 90% tych wystawionych na otomoto jest kręconych. W linku poniżej przebiegi dizli z 99 roku w Szwecji. 1 mila=10 km http://www.blocket.se/li?ca=23_11_s&th=1&q=audi&cg=1020&w=3&ps=&pe=&rs=19&re=19&ms=&me=&gb=&fu=2 24 |
Data: Sierpien 26 2008 21:29:52 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Czarek Daniluk | Użytkownik Vlad The Ripper napisał: Turas z autohausu też się nauczył cofać liczniki ;PTy wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. Zobacz Pozdro !! 25 |
Data: Sierpien 26 2008 18:03:43 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. Sam znam auto stojące w Niemczech, nieco młodsze ale ze znacznie mniejszym przebiegiem. Właścicielką jest pewna pani archeolog, która rzadko wraca do domu ale jakoś lubi swoje Volvo i nie zamierza się z nim rozstawać. A to, że niektórym się wydaje, że każde auto robi minimum milion kilometrów rocznie, to ... ich sprawa... Wystarczy jednak popatrzeć na komisy dealerskie w Niemczech, gdzie bez problemu znajdziemy setki czy tysiące aut, które mają kilka lat i przebiegi rzędu 10-15kkm. Również z silnikiem diesla... Dla przykładu strona Mercedesa - iorąc pod uwagę auta z rocznika tylko 1999 i przebiegu do 90kkm (czyli 10kkm rocznie) jest 25szt. A-Klasse, 22szt. C-Klasse, 13 E-Klasse, 3 S-Klasse. Wszystkich aut z gwiazdą jest ponad setka tylko w tym roczniku! Oczywiście cena tych aut ma się nijak do cen królujących na Allegro... Moja (i żony zarazem) średnia za ostatnie 8 lat, to 10kkm rocznie. Łącznie czyli Ona + ja... Za cztery dni minie pierwszy rok Mazdą6 - wynik, to 7400km. Pozdrawiam, Maciej Loret 26 |
Data: Sierpien 26 2008 09:28:38 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: hamberg | Sam znam auto stojące w Niemczech, nieco młodsze ale ze znacznie mniejszym ja bym moze w to uwierzyl ze taka pani archeolog jezdzi takim autem ale nie uwierze ze nalepia spojlery na auto ;). Jakas nowa moda - kazdy kupuje A4 w tdi :). Wydawaloby sie ze juz tam benzynowych nie montowali ;) 27 |
Data: Sierpien 26 2008 18:45:44 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Dus | Ja policzyłem, że mi sie nie opłaca diesel. 28 |
Data: Sierpien 26 2008 19:04:33 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Niemcy to nie debile - nie kupują diesli - "bo tak", tylko po to by nimi jeździć. Dokładnie. A jak się nie będzie opłacało, to nie będą wysiadali z auta po to, żeby się zwróciło, bo w końcu i m więcej kilometrów tym szybciej się zwróci... Łatwo policzyć przy jakich przebiegach bardziej opłaca się kupić diesla niż benzynę. Bardziej opłaca się mieszkać w bloku. Czyżby Niemcy, w końcu nie-debile - mieli zacząć masowo przeprowadzać się ze swoich domów do post-enerdowskich bloków? Nie chcę już ubliżać inteligencji tych, którzy łudzą się że taki Hans kupił Audi - postawił w garażu i po 10 latach sprzedał Polaczkowi, którego tak bardzo miłuje... Ty przypadkiem nie piszesz dla czołowych polskich komitetów wyborczych? Pozdrawiam, Maciej Loret 29 |
Data: Sierpien 26 2008 10:11:26 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek ;-) | On 26 Sie, 19:04, "Maciej Loret" wrote: Witam. Tylko, że w domu się żyje i mieszka. To bardzo ważny element życia (zwłaszcza jak się go samemu wybudowało). A czy samochód dla przeciętnego Niemca to element życia?? To tylko pojazd służący do transportu z miejsca A do B. 30 |
Data: Sierpien 26 2008 19:33:32 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Tylko, że w domu się żyje i mieszka. To bardzo ważny element życia No tak, to świetny argument, bo samochdów się samemu nie buduje... :))) A czy samochód dla Tylko wtedy gdy nazywa się Mercedes, BMW, Audi lub Volkswagen... Posiadacze podsamochodów są co najmniej podejrzani. Pozdrawiam, Maciej Loret 31 |
Data: Sierpien 26 2008 19:42:42 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Dus | Użytkownik "Maciej Loret" napisał w wiadomości Witam. Ja rozumiem, że "Czterej Pancerni", "Stawka większa niż życie" czy inne "Franki Dolasy" wyrobiły pewną opinię o naszych zachodnich sąsiadach, ale nie przesadzaj. Łatwo policzyć przy jakich przebiegach bardziej opłaca się kupić diesla Trochę chyba przedobrzyłeś. Czy benzyna czy ON - komfort wydaje mi się że jest ten sam - mimo, że przy większych przebiegach ON wychodzi taniej. Uważasz, że mieszkanie w bloku to ten samo komfort co w domu? I różnica tylko w cenie? Fajnie... Każdy normalny człowiek (nawet Niemiec wyobraź sobie) - przed zakupem pojazu liczy co mu się bardziej opłaca. Bierze pod uwagę spalanie, koszt paliwa, wytrzymałość i koszt części zamiennych... tylko buractwo z Polski od dekady żyje marzeniami o pasku w tedeku... i ślepo wierzy w bzdury o dziadkach rocznik 48 i doktorach... Nie chcę już ubliżać inteligencji tych, którzy łudzą się że taki Hans Oszczędź...
- Dus 32 |
Data: Sierpien 26 2008 20:03:19 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Ja rozumiem, że "Czterej Pancerni", "Stawka większa niż życie" czy inne "Franki Dolasy" wyrobiły pewną opinię o naszych zachodnich sąsiadach, ale nie przesadzaj. Może i przesadzam, ale 20 lat mieszkałem przy granicy, mam rodzinę w Niemczech i paru Niemców (oraz polskich Niemców) znam... Trochę chyba przedobrzyłeś. Starałem się dotrzymać Ci kroku. Czy benzyna czy ON - komfort wydaje mi się że jest ten sam - mimo, że przy większych przebiegach ON wychodzi taniej. Bez jaj. Tylko benzyna. Uważasz, że mieszkanie w bloku to ten samo komfort co w domu? I różnica tylko w cenie? Fajnie... Nie. Uważam, że nie jest łatwo policzyć co się będzie bardziej opłacało po kilku latach, a po takim zwykle czasie opłaca się diesel. Kto dwa lata temu postawił by na to, że niewiele droższa będzie Pb98 niz zwykły ON, o lepszym nie wspominając, a ceny diesli w niektóych salonach zaczną lecieć na łeb na szyję? Każdy normalny człowiek (nawet Niemiec wyobraź sobie) - przed zakupem pojazu liczy co mu się bardziej opłaca. No nie mów. Kurczę, jakbym nie znał "paru" Niemców, to bym nie uwierzył... Bierze pod uwagę spalanie, koszt paliwa, wytrzymałość i koszt części zamiennych... tylko buractwo z Polski od dekady żyje marzeniami o pasku w tedeku... i ślepo wierzy w bzdury o dziadkach rocznik 48 i doktorach... Zgadzam się. Tylko auta z fabryki mają mniej niż 1 milijon kilometrów nalatane, a i to nie jest pewne... Pozdrawiam, Maciej Loret 33 |
Data: Sierpien 27 2008 09:10:29 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek (G) | Maciej Loret pisze: Łatwo policzyć przy jakich przebiegach bardziej opłaca się kupić diesla niż benzynę. Jaaasne, niemiec kupuje disla, dopłaca za to sporo kasy, płaci wyższe podatki i rekompensuje sobie ten wydatek mieszaniem w enerdowskim bloku. Stary, ktoś taki jak Ty to skarb dla handlarza - łyknie każdy bajer;) Nie chcę już ubliżać inteligencji tych, którzy łudzą się że taki Hans kupił Audi - postawił w garażu i po 10 latach sprzedał Polaczkowi, którego tak bardzo miłuje... Hehe, kolega, kupił auto za fajną cenę, z super przebiegiem z idotyczną historyjką o dziadku jeżdżącym do kościoła gratis. I teraz nie chce się przyznać przed sobą jaką głupotę zrobił:))) Spoko nie jesteś sam, sporo ludzi tak robi. Aczkolwiek świadomość, że jakiś turas wydymał Cię bez mydła jest raczej bezcenna;)))) Pozdrawiam, A 34 |
Data: Sierpien 27 2008 20:46:20 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Jaaasne, niemiec kupuje disla, dopłaca za to sporo kasy, płaci wyższe podatki i rekompensuje sobie ten wydatek mieszaniem w enerdowskim bloku. Stary, ktoś taki jak Ty to skarb dla handlarza - łyknie każdy bajer;) Za dużo się naczytałeś bajek o Niemcach. Ja paru znam. Diesel - benzyna jest mniej więcej 50/50. Niestety diesle nie jeżdżą więcej niż benzyny. A paręset euro rocznie nie jest wielkim problemem. O marketingu, że diesel jest lepszy, nowocześniejszy, itd, to nie ma co wspominać jak o mitycznym liczeniu Niemców co jest tańsze/droższe. To podobne społeczeństwo do naszego i powszechość umiejętności liczenia jest na podobnie niskim poziomie.. To, że do wielkich przebiegów używane są tylko diesle, to też nie do końca jest prawda. Sam o mało nie kupiłem 4-letniego Mondeo V6 sprowadzonego z Niemiec z przebiegiem 75kkm. O dziwo handlarz przesłał mi Brief auta. Poprosiłem znajomego Niemca o sprawdzenie auta. Okazało się, że rzeczywiście był tylko jeden właściciel w Niemczech i auto do momentu sprzedaży w Niemczech nie miało żadnego wypadku. Normalnie cud. Tyle tylko, że tym jedynym właścicielem była firma ubezpieczeniowa z okolic Monachium, która nigdy nie sprzedawała swoich aut (przy wymianie floty), gdy auto miało przebieg mniejszy niż 200kkm. Zwykle około 250kkm... W benzynowej V6... Tą firmą to jakiś kretyn musiał zarsądzać - nie wiedział, że opłacają się tylko diesle... Hehe, kolega, kupił auto za fajną cenę, z super przebiegiem z idotyczną historyjką o dziadku jeżdżącym do kościoła gratis. I teraz nie chce się przyznać przed sobą jaką głupotę zrobił:))) Spoko nie jesteś sam, sporo ludzi tak robi. Aczkolwiek świadomość, że jakiś turas wydymał Cię bez mydła jest raczej bezcenna;)))) Sherlocku. Jeśli potrafisz udowodnić Twój powyższy pijacki sen, to stawiam Ci skrzynkę dobrego trunku. Jeśli ja zaś potrafię udowodnić, że auto którym jeżdżę kupione zostało w Polsce, to stawiasz skrzynkę dobrego trunku. Wchodzisz czy jesteś mocny tylko w gębie? Jest w Bydgoszczy parę osób z PMS, które mogą w każdej chwili obejrzeć umowę kupna/sprzedaży mojej Mazdy. Pozdrawiam, Maciej Loret 35 |
Data: Sierpien 28 2008 07:53:48 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek (G) | Maciej Loret pisze: Witam. [...] Jaasne 120kkm w 10lat. Siła autosugestii jest niewiarygodna. Sam o mało nie kupiłem 4-letniego Mondeo V6 sprowadzonego z Niemiec z przebiegiem 75kkm.[...] Jak jeszcze dodasz, że w okazyjnej cenie to będzie komplet informacji:) [...]Hehe, kolega, kupił auto za fajną cenę, z super przebiegiem z idotyczną historyjką o dziadku jeżdżącym do kościoła gratis. I teraz nie chce się przyznać przed sobą jaką głupotę zrobił:))) Spoko nie jesteś sam, sporo ludzi tak robi. Aczkolwiek świadomość, że jakiś turas wydymał Cię bez mydła jest raczej bezcenna;)))) Lotność Twojego umysłu jest porównywalna, ze śpiącym hipopotamem. Tak nawiasem, zgadzam się, różne są sytuacje. Samochód może mieć mały przebieg, może być w idealnym stanie. Ale wówczas cena jest odpowiednia. Okazja cenowa nie idzie w parze z dobrym egzemplarzem. A jak ktoś wierzy w te super okazje to jest po prostu zwykłym głupkiem. Arek 36 |
Data: Sierpien 28 2008 19:27:34 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Jaasne 120kkm w 10lat. Siła autosugestii jest niewiarygodna. Żeby było w Twoim stylu i na temat: ja też lubię ruskie pierogi. Sam o mało nie kupiłem 4-letniego Mondeo V6 sprowadzonego z Niemiec z przebiegiem 75kkm.[...] Nie kupuję tanich aut jak na swój rocznik, an ewno powyżej średniej. Ostatnie jakie kupiłem było chyba najdroższym z tym silnikiem na Allegro i Otomoto. Czyli jak zwykle prawie miałeś rację. Lotność Twojego umysłu jest porównywalna, ze śpiącym hipopotamem. Czyli tylko gęba... Pozdrawiam, Maciej Loret 37 |
Data: Sierpien 29 2008 09:10:16 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek (G) | Maciej Loret pisze: Sam o mało nie kupiłem 4-letniego Mondeo V6 sprowadzonego z Niemiec z przebiegiem 75kkm.[...] Stary, to ja nie wiem już o co Ci chodzi:) Pozdrawiam, Arek 38 |
Data: Sierpien 29 2008 09:20:54 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Stary, to ja nie wiem już o co Ci chodzi:) O to, że bzdurą jest to, że nie można kupić w Niemczech diesla z przebiegiem do 10kkm rocznie w dobrym stanie. Można, ale inna sprawa, że te auta nie są sprowadzane do Polski w celu odsprzedaży, bo ich ceny są wyższe (często znacznie) niż ceny w polskich komisach i portalach aukcyjnych. Natomisat są sprowadzane dla siebie, przez tych, którzy boją się coś kupić w komisie bądź od handlarza w Polsce, mniej ich interesuje cena, a bardziej przeszłość czy stan techniczny. Pozdrawiam, Maciej Loret 39 |
Data: Sierpien 27 2008 10:54:18 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: BrunoJ | Maciej Loret napisał(a): Bardziej opłaca się mieszkać w bloku. Czyżby Niemcy, w końcu nie-debile -Mysle ze jednak nie masz racji - porownaj koszty utrzymania mieszkania i domu o identycznym metrazu (powierzchnia calkowita). Zdziwilbys sie ile kosztuje czynsz i oplaty za 140m2 mieszkanie. Smiem twierdzic ze dom jest tanszy, a przynajmniej nie drozszy, majac dodatkowe zalety. W przeciwienstwie do diesla - jest drozszy i nie ma zalet, w porowonaniu ze wspolczesnymi silnikami benzynowymi. Nawet to spalanie jest bardziej mityczne niz prawdziwe - sporo aut benzynowych spala niewiele wiecej niz diesiel. A sporo duzych diesli spala sporo wiecej niz mityczne 5l/100. pozdrawiam Bruno, Citroen ZX, Bydg -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 40 |
Data: Sierpien 28 2008 19:41:27 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Mysle ze jednak nie masz racji - porownaj koszty utrzymania mieszkania i domu Nie wiem jak w Niemczech. Ale w Bydgoszczy jest chyba wręcz odwrotnie. Ja w dom ciągu 10 lat włożyłem kilkadziesiąt (na pewno bliżej 100k niż 50k ) PLN... Jeszcze ze 20-30k w ogrodzenie, garaż, ogród, drogę, podjazd i będzie wyglądał w miarę normalnie... W porównywalnym mieszkaniu w pzreliczeniu na 1m2 czynsz jest ponad dwa razy tańszy niż ja wydaję... Oczywiście zalety dom ma, wady zresztą też... W przeciwienstwie do diesla - jest drozszy i nie ma zalet, w porowonaniu ze Zdaje się, że w przypadku 407 ceny są identyczne. Ale dla mnie diesle będą atrakcyjne, jak benzyna będzie na kartki... Pozdrawiam, Maciej Loret 41 |
Data: Sierpien 26 2008 18:26:40 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Ty wierzysz w ten przebieg, nie wiedziałem ze są jeszcze tacy ludzie. Ja to już nie bardzo wiem w co wierzyć. Ludzie różnie mówią i różne przebiegi mają w samochodach. Szukałem jakichs obiektywnych danych czy statystyk dla Polski to jest tego niewiele, a dla Niemiec to nie wiem jak szukac bo nie znam języka. Z drugiej strony mój ojciec w 10 lat przejechał swoją bryka 64 kkm. Ja sam mam koło 13 kkm rocznie. A nawet jak przez ostatnie 3 miesiące nie ograniczam się w ogóle z używaniem samochodu to nijak nie chce wyjść więcej niż 1500 km na miesiąc. 42 |
Data: Sierpien 26 2008 15:10:22 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: hamberg | Ja to już nie bardzo wiem w co wierzyć. Ludzie różnie mówią i różne ja bym liczyl absolutne minimum dla diesla w niemczech 20kkm rocznie ale bezpieczniej byloby liczyc 25kkm. Jak ma mniej to juz musi to byc swietnie udokumentowanie. 43 |
Data: Sierpien 27 2008 09:16:12 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek (G) | Vlad The Ripper pisze: Z drugiej strony mój ojciec w 10 lat przejechał Nawet tak nie porównuj. Pomyśl, ktoś kupuje 10 lat temu Audi A4. 1. Dopłaca do disela - tak dla zabawy? czy wie, że trochę będzie auto eksploatował? Weź pod uwagę fakt, że w niemczech *są drogi*. 2. Gdyby Twój ojciec mieszkał w niemczech, miał niemiecką pensję/emeryturę, dobre połączenia drogowe, nie robił by 64kkm. 3. To, że się nie ograniczasz to wiele nie zmienia. Po naszych drogach w danym czasie zbyt dużo kilometrów nie zrobisz. Srednia jest pewnie dwa razy mniejsza niż u nich:)) Arek 44 |
Data: Sierpien 27 2008 09:53:11 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Z drugiej strony mój ojciec w 10 lat przejechał Po prostu nie wiem jak było 10 lat temu i czy diesle były droższe w niemcowni od benzyniaków czy nie i o ile. Topek w tym wątku uświadomił mnie, że od diesli jest w Niemczech większy podatek niż benzyniaków, co raczej nie przemiawia za tym, żeby diesla mało uzywać. Jak sobie liczę w Polsce przy moich przelotach diesel jest już opłacalny jeśli nie chce się ktoś bawić w gazowanie benzyny. 2. Gdyby Twój ojciec mieszkał w niemczech, miał niemiecką W to akurat szczerze wątpie, ze względu na charakter pracy ojca (rolnik). Zależałoby to bardziej od odległości do najbliższego miasta i najbliższego większego miasta i odległości w jakiej mieszkają członkowie rodziny, których się odwiedza. Ale ojciec nie kupiłby raczej audi diesla tylko jakiś tańszy kompakt w benzynie. To zresztą najbardziej znany zakupu bryki, kupije się nowe punto czy fabię i trzyma 15-20 lat. 3. To, że się nie ograniczasz to wiele nie zmienia. Po naszych drogach wZalezy od sytuacji, po prostu mieszkam pod Warszawą, pracuję w stolicy, a na wycieczki dalsze wyruszam parę razy do roku i więcej jeździć nie mam potrzeby. Pozdrawiam 45 |
Data: Sierpien 27 2008 12:38:46 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Jakub Witkowski | Vlad The Ripper pisze: Po prostu nie wiem jak było 10 lat temu i czy diesle były droższe w niemcowni od benzyniaków czy nie i o ile. Różnica była większa niż dziś. I to były tysiące eu... tfu, marek. Więc po co te wszystkie dodatkowe koszty, zakupu, podatków? a) bo Niemiec tak polubił charakterystyczny klekot TDI? b) bo mu się, mimo wszystko, opłacało? Ja bym stawiał 5% na a), 95% na b) :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 46 |
Data: Sierpien 26 2008 19:27:55 | Temat: Mazda 6 - opinia użytkownika? | Autor: Asgard |
Za cztery dni minie pierwszy rok Mazdą6 - wynik, to 7400km. Witaj, zainteresowała mnie twoja wypowiedź z racji posiadanego auta. Myślę, że po roku użytkowania możesz się kompetentnie wypowiedzieć na temat tego modelu. Może pokusiłbyś się o szerszy opis wad (o ile takowe są) i zalet, jakości, prowadzenia itp? Słowem - coś w rodzaju podsumowania rocznego testu auta? 47 |
Data: Sierpien 26 2008 19:55:10 | Temat: Re: Mazda 6 - opinia użytkownika? | Autor: Maciej Loret | Witam. Myślę, że po roku użytkowania możesz się kompetentnie wypowiedzieć na temat tego modelu. Może pokusiłbyś się o szerszy opis wad (o ile takowe są) i zalet, jakości, prowadzenia itp? Słowem - coś w rodzaju podsumowania rocznego testu auta? A nie lepiej sprawdzić w największym polskim kompendium wiedzy na temat Mazd w Polsce: http://forum.mazdaspeed.pl ? Wady w skrócie i tylko tyle co pamiętam: 1. korozja 2. poziomowanie xenonów 3. sprzęt grający 4. mała podaż w Polsce (odwrotnie niż w Niemczech) 5. droższe części zamienne niż do aut europejskich 6. mało serwisów specjalizujących się w Mazdach 7. w wersjach przed fl, brak np. przednich świateł przeciwmgielnych, podczas gdy ESP, xenony, BOSE+zmieniarka czy automatyczna klimatyzacja w mojej wersji były standardem W ciągu roku wydałem 2400zł na ubezpieczenie, 600zł na używane mazdowskie 15" alufelgi do zimówek, 1000 zł na porządne zimówki, 600zł na zabezpieczenie, 450zł na zestaw głośnowmówiący, 100zł na kosmetyki i chemię, 230zł na olej silnikowy + filtr oleju, myjnie+parkingi 100zł, przegląd 100zł, paliwo około 3500zł. Chyba, że chcesz diesla, ale tu nie ma tyle miejsca by wypisać wszelkie możliwe usterki... Proponuję jednak ww. Forum. Pozdrawiam, Maciej Loret 48 |
Data: Sierpien 27 2008 11:15:32 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: BrunoJ | Maciej Loret napisał(a): Moja (i żony zarazem) średnia za ostatnie 8 lat, to 10kkm rocznie. ŁącznieMaciej, wszystko fajnie - ale Twoje auto przy sprzedazy nie trafi do komisu po okazyjnej cenie, nieprawdaz? pozdrawiam Bruno, Citroen ZX, Bydg -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 49 |
Data: Sierpien 27 2008 21:01:00 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Maciej, wszystko fajnie - ale Twoje auto przy sprzedazy nie trafi do komisu po Nie wiem. Ja zwykle mam mniej typowe auta, więc trudno znaleźć nabywcę wśród rodziny i znajomych. Więc raczej komis... Pozdrawiam, Maciej Loret P.S. Dziś oglądałem dla Ciebie Mazdę MPV. Ma ją kolega z Inowrocławia. Auto z 2002r zostało kupione w serwisie w Niemczech z przebiegiem 80kkm. Razem ze wszystkimi opłatami wyszło go 32kPLN. Jak chcesz, to on często jest w Bydgoszczy, więc żaden problem, żeby podjechał do mnie, jeśli chcesz się przymierzyć. W sprawie tylnego środkowego siedzenia - piąta osoba może siedzieć na fotelu w trzecim rzędzie - tam są pasy 3-punktowe. Jest też rzadsza wersja 6-osobowa z trzema rzędami po dwa komfortowe fotele i ponoć każdy z 3-punktowym pasem bezpieczeństwa. 50 |
Data: Sierpien 28 2008 07:54:28 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Arek (G) | Maciej Loret pisze: Witam. Chodziło o okazyjną cenę.... Arek 51 |
Data: Sierpien 28 2008 11:41:56 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: BrunoJ | Maciej Loret napisał(a): P.S. Dziś oglądałem dla Ciebie Mazdę MPV. Ma ją kolega z Inowrocławia. AutoOdezwe sie na GG. Generalnie to ten drugi rzad to jednak jest temat. dzieci male i zona bardzo upiera sie zeby siedziec przy maluchach, w srodku, zeby miec je pod reka. 3ci rzad to byloby dobrze zeby byl domyslnie zlozony, a wydlubywany tylko na potrzeby transportu kogos. No i zadnej kanapy, tylko oddzielne fotele. Nie ukrywam ze nie jestem do MPV przekonany specjalnie (moze faktycznie trzeba by pomacac), ale tez glownie rozgladalem sie za Eurovanem z naciskiem na cytryne oczywiscie ;-) pozdrawiam Bruno, Citroen ZX, Bydg -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 52 |
Data: Sierpien 28 2008 19:46:44 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maciej Loret | Witam. Nie ukrywam ze nie jestem do MPV przekonany specjalnie (moze faktycznie trzeba Ja też i nie namawiam. Auto jak auto, mnie tylko przytłacza jego wielkość. Moja "6" wygląda przy nim jak mikrusek... Ale na wakacje - rewelacja... Pozdrawiam, Maciej Loret 53 |
Data: Sierpien 26 2008 15:15:53 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: C.K. | P.S. Słyszałem że w tym samochodzie po 300 kkm zeruje się licznik, a potem liczy od nowa. Prawda to? Ja słyszałem że po 400 kkm cofa się na 163 kkm a po 300kkm cofa się na 121 kkm. O tym, że się zeruje nie słyszałem, myślę że to by było przegięcie, nawet w Polsce gdzie ludzie chętnie wierzą w takie przebiegi :) BP NMSP CK 54 |
Data: Sierpien 26 2008 16:47:28 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: kan | C.K. wrote: O tym, że się zeruje nie słyszałem, myślę że to by było przegięcie, nawet w Polsce gdzie ludzie chętnie wierzą w takie przebiegi :) W VW Golfie się zeruje. -- Pozdrawiam, kan 55 |
Data: Sierpien 26 2008 16:55:19 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Maverick | kan pisze: C.K. wrote:Ale znika napis TOTAL (chyba ze cos pomylilem i ten napis sie pojawia po 300k) -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - juz pelnoletni 56 |
Data: Sierpien 26 2008 15:20:52 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: lleeoo | Vlad The Ripper pisze: Witam,121 tys. ten samochód miał pewnie w 2003r tak średni licząc, a na fotach nie widać nic niepokojącego bo samochodzik odpicowany na sprzedaż więc na oko musi być ok. Polecam sprawdzić ceny napraw zawieszenia i turbiny przed obejrzeniem na żywo, żeby na szybko zweryfikować ile jeszcze trzeba będzie dołożyć. 57 |
Data: Sierpien 26 2008 15:20:54 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Noel | Użytkownik Vlad The Ripper napisał: Witam, "Gotowe do jazdy" Albo to niefortunnie napisane, bo za bardzo nie było co napisać, albo rzeczywiście nie było gotowe, ale już jest :-) -- Tomek "Noel" B. 58 |
Data: Sierpien 26 2008 15:37:25 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Daniel 'Rogaś' Rogiński | Vlad The Ripper pisze: Witam, Pomogę Ci: 2008 - 1999 = 9 Mamy tzw. mnożnik 9 x 40tys. (wartość minimalna przebiegu dla Niemieckiego Diesla) = 360 tys. Realny przebieg auta to 360 tys. CZy to dużo? Nie - sporo jeszcze pojeździ. -- Z pozdrowieniami Daniel Rogiński 59 |
Data: Sierpien 26 2008 09:30:27 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: hamberg | Pomogę Ci: nie wyglupiaj sie albo pokaz statystyki bo dla mnie to na razie wyjales od czapy jakis bzdurny przebieg... 60 |
Data: Sierpien 26 2008 18:43:38 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper |
Pomogę Ci: nie wyglupiaj sie albo pokaz statystyki bo dla mnie to na razie wyjales od czapy jakis bzdurny przebieg... Też byłbym tymi statystykami zainteresowany. Zwłaszcza dla Niemiec, żeby sobie móc zdanie wyrobić. Dla Polski, a ścislej mówiąc stolicy i graniczących z nią powiatów co nieco jest tu : http://www.edroga.pl/content/view/2585/107/seo/Nasze+samochody Moim zdaniem wyglada realnie. 61 |
Data: Sierpien 26 2008 20:10:26 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: kamil d | Vlad The Ripper pisze: Też byłbym tymi statystykami zainteresowany. Zwłaszcza dla Niemiec, żeby sobie móc zdanie wyrobić. Oprócz ofert z mobile możesz zajrzeć na http://www.spritmonitor.de/en/, ludzie podają spalanie i dystans, można mniej więcej zorientować się jakie w Niemczech robi się przebiegi. -- kamil d red 206 powered by limedia.pl mysłowice 62 |
Data: Sierpien 26 2008 18:47:18 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Daniel 'Rogaś' Rogiński | hamberg pisze: nie wyglupiaj sie albo pokaz statystyki bo dla mnie to na razie Przejedż się kiedyś na parking w centrum handlowym w Niemczech i zajrzyj na przebiegi aut... tylko dyskretnie by Cię nie wyprosili :) Wejdź na mobile.de Osobiście robię 70 tys. rocznie a jakoś dużo wcale nie jeżdżę... -- Z pozdrowieniami Daniel Rogiński 63 |
Data: Sierpien 26 2008 10:20:45 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: hamberg | Przejedż się kiedyś na parking w centrum handlowym w Niemczech i zajrzyj wiele czasu spedzilem w Berlinie, duzo na stopa przejechalem po DE i z moich obserwacji wychodzi przecietnie zupelnie inny przebieg. Nawet rozmawialem o tym z tambylcami i okazuje sie ze jak najbardziej realne jest liczenie ~20-25kkm rocznie bo czesto nie jest to jedyne auto w rodzinie Wejdź na mobile.de bylem nie raz Osobiście robię 70 tys. rocznie a jakoś dużo wcale nie jeżdżę... ROTFL - nie no pewnie - ja tez na co dzien do pracy i spowrotem po wroclawiu wyrobie 200km na naszych objazdach... codzienna 10 godzinna przejazdzka mnie relaksuje. A powaznie to sie nie wyglupiaj - naprawde uwazasz ze wszyscy tyle jezdza???? 64 |
Data: Sierpien 27 2008 06:46:51 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: topek | wiele czasu spedzilem w Berlinie, duzo na stopa przejechalem po DE i zTylko my mowimy o Audi A4 TDI avant albo takim passacie a nie jakims Yarisie czy Corsie. Gross tych A4 czy paskow w takiej kombinacji (kombi+diesel) jest kupowanych przez firmy. Pamietam "Zulassungsstatistik" BMW E60 gdzie 87% sprzedanych aut w pierwszym kwartale 2008 zostalo zakupionych przez fimry. A tylko 13% przez prywatne osoby. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 65 |
Data: Sierpien 27 2008 09:54:39 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper |
wiele czasu spedzilem w Berlinie, duzo na stopa przejechalem po DE i zTylko my mowimy o Audi A4 TDI avant albo takim passacie a nie jakims Pisząc wątek miałem na mysla akurat a4 sedana. Poza tym dzięki jeszcze raz za pomoc. Pamietam "Zulassungsstatistik" BMW E60 gdzie 87% sprzedanych aut w Również pozdrawiam 66 |
Data: Sierpien 26 2008 14:10:52 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: topek | Rozterki wynikają z niskiego przebiegu 121 kkm co dawało by ciut ponad 13Nikt w niemczech nie kupuuje diesla zeby sobie 13kkm rocznie robic. Przyczyna jest prosta: za diesla jest o wiele wiekszy podatek. W przypadku tego diesla (euro2?) jest 2x wiekszy niz w przypadku benzyny. Do tego dochodzi cena auta z silnikiem diesla. Ja kupowalem 3 letniego passata z oryginalnymi 180.000km sam w DE. Zrobilem od tego czasu ponad 30kkm i tylko wymienilem napinacz paska wielorowkowego. Takiego samego paska kupili tesciowe kumpla. Kupili w PL od handlarza z przebiegiem o 100kkm mniejszy niz moj i wlozyli w auto do tej pory kolo 9kzl Owszem, nie mozna wykluczyc nizszego przebiegu ale diesel z PRAWDZIWYM malym przebiegiem po prostu MUSI kosztowac. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 67 |
Data: Sierpien 26 2008 18:01:16 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Rozterki wynikają z niskiego przebiegu 121 kkm co dawało by ciut ponad 13Nikt w niemczech nie kupuuje diesla zeby sobie 13kkm rocznie robic. Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie. Z tego co pisałeś kiedyś na grupie wynika że przebywasz w Niemczech. masz moze jakies informacje na temat jak ceny np z mobile.de mają się do rzeczywistych cen używek w Niemczech i czy nie są zawyżone bo mnóstwo Polaków napala się na sprowadzanie samochodów. We wklejonym przeze mnie gdzieś w wątku linku z mobile.de wynika, że za takie a4 z małym przebiegiem to chcą 7700 - 9000e. Zacząłem się zastanawiać, czy nie warto po prostu jechać do Niemiec i samemu sprowadzić mając większą pewnośc co do auta. P.S. Czy mogę Cię jako zaznajomionego z niemieckim poprosić o link z jakimś opracowaniem o średnich czy typowych przebiegach bryk w Niemczech używanych prywatnie? Z góry dzięki. 68 |
Data: Sierpien 26 2008 09:34:52 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: hamberg | Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie. Z tego co pisałeś kiedyś na grupie wynika co prawda nie jestem Topkiem ale napisze Ci tak - sam szukalem za granica auta raczej nietypowego (tylko 80000 sztuk wyprodukowanych) i nawet tam ceny auta w _dobrym_ stanie byly wyzsze niz w Polsce. Skad sie wiec biora takie okazje cenowe od handlarzy? Zapewne stad ze oferowane u nas auta sprowadzone to odpicowane wraki bo tylko takie oplaca sie sprowadzic uwzgledniajac wciaz jeszcze tania sile robocza ktora to wyklepie i postawi jako tako na kolach. 69 |
Data: Sierpien 27 2008 06:42:59 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: topek | Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie.Prosze bardzo :) Z tego co pisałeś kiedyś na grupie wynikaI high sir! :) masz moze jakies informacje na temat jak ceny npWiecej prywatnych ogloszen jest na autoscout24.de gdyz tam zwykli userzy maja ogloszenia za free. Ceny nie sa zawyzone. Jest cale spektrum rynku, rzadko bo rzadko ale zdazaja sie tam okazje, ale nie dlatego ze to mobile.de czy autoscout24.de tylko dlatego ze malo ktory niemiec jest glupi i sprzedaje za polowe ceny. Takie teksty to tylko dla naiwnych rodakow na gieldzie o niemcu co sprzedal auto bo mu do koloru fasady domu nie pasowalo. We wklejonym przeze mnie gdzieś w wątku linku z mobile.de wynika, że zaMozliwe :) Nie chce mi sie spradzac. Zacząłem się zastanawiać, czy nie warto po prostu jechać do Niemiec i samemuTak bedzie najpewniej. Oczywiscie tez nie mozna wykluczyc wtopy ale przynajmniej sam widzisz auto w jakim, niepodpicowanym, jest stanie. Zatankujesz sobie taniej w DE :> P.S.Bedzie trudno to wygooglac. Ja chwile szukalem ale nic nie znalazlem. Taki keyword: "durchschnittliche kilometerleistung PKW" sobie uzyj Ale tak jak juz pisalem. Dla diesla mozna liczyc rocznie w granicach 30-60km a wiec srednio 45kkm. Ja kupowalem 3 letniego passata, poleasingowego i mial 180kkm przejechane. Tzw Langstreckenfahrzeug. Dla benzyny nie ma juz takich regul. Moze byc 10kkm rocznie ale i 60-70kkm :) Bo tu mozesz trafic na firmowe auto ale i na auto od prywatnej osoby, ale takie z malym przebiegiem MUSI kosztowac. Czesto wiecej niz w PL ale zazwyczaj jest autem: "odpalic i jechac" Z góry dzięki.Prosze bardzo. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 70 |
Data: Sierpien 28 2008 07:48:22 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: V-Tec | topek pisze: Takiego samego paska kupili tesciowe kumpla. Kupili w PL od handlarza z a juz myślałem, że to ja kupiłem sztrucla, ale chyba nie jest tak źle. Wrzuciłem zdecydowanie mniej w 3 lata. Znajomi kiedyś kupili "paska" po taksówce ze stanem licznika ~188kkm. Ciekawe ile miał naprawdę, skończyło się remontem silnika. -- Pozdr, W. 71 |
Data: Sierpien 27 2008 15:29:20 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Popek |
Witam,wspólnego ze sprzedającym)niż innych z tego rocznika o większym przelocie. Wygląda zachęcająco. Nafotach moim okiem nie zauważam niczego podejrzanego. Warto kopnąć się doBrodnicy, żeby obejrzeć ? Nikt do tej pory nie poruszył możliwości sprawdzenia przebiegu w ASO, tzn historii przeglądów w autach "serwisowanych do końca". Jak to wygląda w rzeczywistości? pozdr. P 72 |
Data: Sierpien 27 2008 15:54:17 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Dus |
W rzeczywistości można się czegoś dowiedzieć. W moim audi z 95r. był tylko jeden wpis o naprawie immo w 2003r. Jest podany stan licznika - więc daje to pogląd na wiarygodność przebiegu. Słyszałem o człowieku, który przed każdą wizytą w ASO cofał licznik - tak, że wszystko się zgadzało. Przebieg malutki, udokumentowany w ASO i gra muzyka... a więc nie ma nigdy 100% pewności. - Dus 73 |
Data: Sierpien 27 2008 21:06:50 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: jst | Słyszałem o człowieku, który przed każdą wizytą w ASO cofał licznik - tak, Jak widać -różne są zboczenia. pzdr j. 74 |
Data: Sierpien 27 2008 23:02:17 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: MI | jezdziłem bmw z 2001.. jakby ktos mi powiedzial ze ma przejechane 50k km, to bym nie protestował... tapicerka, skóry.. zero zuzycia...a miało na liczniku 255k. .. 75 |
Data: Sierpien 28 2008 07:44:15 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: V-Tec | MI pisze: jezdziłem bmw z 2001.. jakby ktos mi powiedzial ze ma przejechane 50k km, to bym nie protestował... tapicerka, skóry.. zero zuzycia...a miało na liczniku 255k. .. ja ostatnio widziałem w komisie (nie w Polsce) Mercedesa E klasę 2002 CDI, dla mnie wyglądała na ~150kkm. Na liczniku: 342kkm... -- Pozdr, W. 76 |
Data: Sierpien 28 2008 11:05:56 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Witam, 77 |
Data: Sierpien 28 2008 11:13:49 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Widziałem toledówki z silnikami 130 i 150 KM, niestety żadkość w Polsce.rzadkość miało być. 78 |
Data: Sierpien 28 2008 19:22:28 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Vlad The Ripper" Co sądzicie o tym toledo, w cenie a4 mogę dostać 2-3 lata młodszego. dobry samochod, 3 lata w takim wieku auta tez robia roznice... http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6181869 zapomnij o otomoto, chcesz miec dobry samochod to przywiez go z Niemiec... inaczej bedziesz sie uzeral z banda oszustow i szukal dowodow, ze probuja cie zrobic w konia... jesli szukasz sedana z silnikiem diesla to zainteresuj sie mitsubishi carisma... dobry i niezawodny samochod... na mobile.de jest tego pelno... za kwote, ktora chcesz przeznaczyc mozesz dostac 4-5 letnie auto... ponizej przykladowa oferta, przy okazji blisko i nie z komisu... kupowalem w Niemczech dwa auta, jedno z komisu drugie od wlasciciela, w obu przypadkach utargowalem 10%... http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=23757167&__lp=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=17700&makeModelVariant1.modelId=5&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&vehicleCategory=Car&segment=Car&fuel=DIESEL&minFirstRegistrationDate=2003-01-01&maxPrice=7001&siteId=GERMANY&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&customerIdsAsString=&lang=en&pageNumber=1 pozdr p. 79 |
Data: Sierpien 29 2008 08:00:24 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper |
Użytkownik "Vlad The Ripper" Racja, im młodszy i w lepszym stanie kupię, tym dłużej bedzie mi służył. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6181869 Prawda, lepiej wziąć w Niemczech i zobaczyć bliższy rzeczywistości stan. Tylko ten koszt importu 1 bryki mnie przeraża. Jak tak szacuję, dla mnie z mazowsza to wyjdzie co najmniej 1000-1500e. Dlatego szukałem przeważnie bryk zarejestrowanych już w Polsce. Wiem, że są jacyś pośrednicy pomagający w imporcie. Warto skorzystać z ich usług? Nie wyjdzie drożej i gorzej ? jesli szukasz sedana z silnikiem diesla to zainteresuj sie mitsubishiNie najgorsze wcale to Mitsubishi. Możesz powiedzieć doś więcej o jego silniku? Daje się to chipować? Dzięki. Wezmę pod uwagę przy decydowaniu się. Pozdrawiam 80 |
Data: Sierpien 29 2008 17:12:56 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Vlad The Ripper" Prawda, lepiej wziąć w Niemczech i zobaczyć bliższy rzeczywistości nie ma takich kosztow o jakich mowisz... bierzesz ojca/brata/kolege/szwagra/kokokolwiek i jedziecie do Niemiec, kupujecie samochod, rejestrujecie tymczasowo w Niemczech (sprzedawca pomoze) - koszt ok 100-150E i wracacie na dwa wozy do kraju... (ew. robisz sobie wycieczke pociagiem czy busem)... dalej poniesiesz koszty 1-1,5tys zl przy rejestracji (oplata recyklingowa, akcyza, badanie techniczne, itp), ale kazdy handlarz to placi i masz to juz wliczone w cene... mozesz zatrudnic posrednika, ale taniej nie wyjdzie, a przede wszystkim chyba sam bys wolal obejrzec auto, jego papiery i zadecydowac czy bierzesz? ja to przerabialem dwa razy, powiedzmy, ze koszty sprowadzenia i zarejestrowania miescily sie w tym co utargowalem z ceny wywolawczej... Nie najgorsze wcale to Mitsubishi. Możesz powiedzieć doś więcej o poczytaj na autocentrum i w ogole uzyj google'a... co do chipowania to pierwszy link z wyszukiwarki: http://www.upsolute.pl/auto.html?kid=607 pozdr p. 81 |
Data: Sierpien 29 2008 18:23:22 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Prawda, lepiej wziąć w Niemczech i zobaczyć bliższy rzeczywistości Po prostu doliczałem koszty paliwa, noclegu w niemcowni i opłaty ekologicznej, ode mnie do berlina samochodem to będzie ze 700km czyli 12 h jazdy. Liczyłem wariant pesymistyczny, w rzeczywistości może wyjśc mniej, ale raczej do 600e na to wszystko nie zejdę. Obawiam sie też trochę, ze się nie dogadam bo nie znam ichniego narzecza. Oczywiście, że wolałbym zobaczyć brykę i jaj papiery przed kupieniem. Jak idzie 10% ceby wywoławczej stargować to impreza wydaje się korzystna. Dzięki za link. Nawet nieźle się chipuje. Autocentrum czytałem, opinieNie najgorsze wcale to Mitsubishi. Możesz powiedzieć doś więcej o całkiem niezłe zbiera to mitsu. Pozdrawiam 82 |
Data: Sierpien 29 2008 21:49:43 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Vlad The Ripper" Po prostu doliczałem koszty paliwa, noclegu w niemcowni i opłaty handlarz i tak ten koszt wrzucil Ci w cene, wiec na cuda nie licz... jesli mialoby Tobie wyjsc drozej to znaczy jedynie, ze handlarz sprzedaje Ci odpicowanego zloma z cofnietym licznikiem imitujacym to co sie po tym aucie spodziewasz... Obawiam sie ja tez nie znam... wykonalem mnostwo telefonow z ogloszen i tylko jeden koles nie gadal po angielsku... Oczywiście, że wolałbym zobaczyć brykę i jaj papiery przed kupieniem. idzie... ale nie zakladaj z gory, ze Ci sie uda, to zalezy od umiejetnosci negocjacyjnych oraz checi zawarcia transakcji obu stron... Dzięki za link. Nawet nieźle się chipuje. Autocentrum czytałem, opinie cudem techniki nie jest, ale tez sie nie sypie... tak sobie pomyslalem, ze na smiesznosc sie nie naraze polecajac to ;) pozdr p. 83 |
Data: Sierpien 30 2008 10:47:14 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Użytkownik "Vlad The Ripper" Racja, ale oni biorą hurtowo po kilka bryk i może im wyjść to sprowadzenie z 300-400e taniej. Ale z drugiej strony wyższe ceny w Niemczech sugerują, że biorą te najgorsze egzemplarze. Obawiam sie Zastanowię się, podzwonię i się zobaczy. > cudem techniki nie jest, ale tez sie nie sypie... tak sobie pomyslalem,Dzięki za link. Nawet nieźle się chipuje. Autocentrum czytałem, opinie ze na smiesznosc sie nie naraze polecajac to ;) A ja zacząłem brać je w rozważaniach, w sumie to liczyłem, że moze ktoś poleci mi coś innego niż a4, toledo czy s40, które i tak już odpadło. Pozdrawiam. 84 |
Data: Sierpien 30 2008 18:55:09 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Vlad The Ripper" Racja, ale oni biorą hurtowo po kilka bryk i może im wyjść to jesli wioza je laweta to koszty tez sa niemale... poza tym zdecydowana wiekszosc handlarzy to drobnicowce, jezdza po jeden samochod, albo z kolega po dwa... co do brania hurtem - kumpel widzial jak Litwin z laweta bral... wzial pierwsze 6 aut z brzegu po cenach wywolawczych... :) A ja zacząłem brać je w rozważaniach, w sumie to liczyłem, że moze ja kupilem Mazde 323F i jestem baaardzo zadowolony... wymagania mialem niemal identyczne do Twoich, z jedna roznica - chcialem hatchbacka, a nie sedana i dlatego Tobie to auto moze nie podpasowac... jak chcesz sedana to moze Hyundai Elantra? obejrzyj na mobile.de, jest ich troche, wiec fotek sie naogladasz, albo znajdz go w warszawskim komisie, przejedz sie, itp... pozdr p. 85 |
Data: Sierpien 30 2008 20:23:24 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | jesli wioza je laweta to koszty tez sa niemale... poza tym zdecydowana Myślałem nawet by na Litwę na taka wieklą giełdę chyba koło Kowna jechać. Jest ode mnie dużo bliżej niż do Berlina i w dzień da radę obrócić, ale podejrzewam, że wady będą takie same jak przy kupnie od handlarza w Polsce. A ja zacząłem brać je w rozważaniach, w sumie to liczyłem, że moze 323F jakoś nie jest w moim guście. Wizualnie mi nie pasuje. jak chcesz sedana to moze Hyundai Elantra? obejrzyj na mobile.de, jest ichZobaczę sobie go w komisie. Parametry ma to ok, ale ta marka jakoś mało do mnie przemawia. 86 |
Data: Sierpien 31 2008 09:50:19 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Vlad The Ripper" Myślałem nawet by na Litwę na taka wieklą giełdę chyba koło Kowna gielda w Kownie jest ok... tam mnostwo aut stoi jeszcze na lawetach, nie szykowane wczesniej do sprzedazy... 323F jakoś nie jest w moim guście. Wizualnie mi nie pasuje. co Ci sie w nim nie podoba? ;) http://katalog-samochodow.pl/img/mazda-323-ix-bj-f-1-6-16v-6.jpg Zobaczę sobie go w komisie. Parametry ma to ok, ale ta marka jakoś ale to jest dobra marka kupujac vw, audi czy cos innego najpopularniejszego placisz za znaczek firmowy... jesli masz ograniczone srodki finansowe to w ten sposob nie kupisz najlepszego samochodu... pozdr p. 87 |
Data: Sierpien 31 2008 11:11:55 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Myślałem nawet by na Litwę na taka wieklą giełdę chyba koło Kowna Rozeznam zatem jeszcze ten temat dokładniej. Operacja wyjazdu tam po bryke wydaje się prostsza i tańsza niż do Niemiec. 323F jakoś nie jest w moim guście. Wizualnie mi nie pasuje. Ta jakaś ładniejsza, chyba nowszy model. Mi 323F kojarzyło się z takim potworkiem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0bf2c1dcca2c75c3.html (obrazek znaleziony przypadkiem w google) Na temat samego hundaya nie mam zdania, bo zadnym nie jeździłem. JeździłemZobaczę sobie go w komisie. Parametry ma to ok, ale ta marka jakoś za to innymi koreańskimi autami mianowicie lanosem i kia pride. Pride rdzewieje na potęgę. Lanosa ma ojciec, a ja sporo go pożyczałem jak nie miałem jeszcze własnego. Wydawał się ok, zwłaszcza w porównaniu z maluchem czy punto1, aczkolwiek obecnie to bym się na takiego nie zdecydował. Popularne samochody mają jeszcze tą zaletę, że mechanicy już je potrafią naprawiać, a w kilku czy kilkunastoletnim samochodzie wawsze może się coś zepsuć. 88 |
Data: Sierpien 31 2008 11:34:37 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Pioter | Użytkownik "Vlad The Ripper" Ta jakaś ładniejsza, chyba nowszy model. Mi 323F kojarzyło się z takim to jest fotka poprzedniej wersji produkowanej do 1998 roku... ja Ci pokazalem Mazde BJ, to juz zupelnie inny samochod i w zasiegu kwoty jaka chcesz przeznaczyc... pozdr p. 89 |
Data: Sierpien 31 2008 19:28:41 | Temat: Re: Audi A4 - czy warto? - rozterki | Autor: Vlad The Ripper | Ta jakaś ładniejsza, chyba nowszy model. Mi 323F kojarzyło się z takim Zgadza się, jest w moim zasięgu, zatem dodaję go do listy do rozważenia. Pozdrawiam |