Grupy dyskusyjne   »   Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie

Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie



1 Data: Maj 16 2010 11:42:34
Temat: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Krzysiek 

Panowie (panie), chciałbym kupić żonie auto, która dopiero co zdała egzamin na prawo jazdy (przy okazji mogę się pochwalić że za pierwszym razem :).
Jako że będzie to jej pierwszy samochód i pierwsze doświadczenia z samodzielną jazdą samochodem auto powinno być tanie (większe prawdopodobieństwo kolizji, brak doświadczenia).
Auto ma służyć tylko do dojazdów do pracy i tylko dla niej. Roczny przebieg to ok 15 tys. km.
Głównym priorytetem jest maksymalnie minimalny :) całkowity koszt samochodu wraz z paliwem, naprawami, przeglądami, itp. na przestrzeni 4-5 lat. Po tym okresie będę chciał kupić coś lepszego - jak nabędzie doświadczenia.

Co byście polecili?
Czy warto pakować się w samochód poniżej 7 tys.?
Czy warto pakować się w samochód w instalację gazową biorąc pod uwagę, że przez 5 lat zrobi się 75 tys. km.?

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi od bardziej doświadczonych ode mnie kierowców.

Pozdrawiam
Krzychu



2 Data: Maj 16 2010 12:10:50
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: M1SLQ 

Auto ma służyć tylko do dojazdów do pracy i tylko dla niej. Roczny przebieg to ok 15 tys. km.
Głównym priorytetem jest maksymalnie minimalny :) całkowity koszt samochodu wraz z paliwem, naprawami, przeglądami, itp. na przestrzeni 4-5 lat.


Może nieśmiertelny Matiz lub Seicento?


Pozdrawiam

3 Data: Maj 16 2010 12:31:01
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Michał "HoMMeR" Paszek 

W dniu 2010-05-16 12:10, M1SLQ pisze:

Auto ma służyć tylko do dojazdów do pracy i tylko dla niej. Roczny
przebieg to ok 15 tys. km.
Głównym priorytetem jest maksymalnie minimalny :) całkowity koszt
samochodu wraz z paliwem, naprawami, przeglądami, itp. na przestrzeni
4-5 lat.


Może nieśmiertelny Matiz lub Seicento?


Pozdrawiam
Uprzedze Gabrysia i polece Twingo. Do 10kpln znajdziesz naprawde niezly egzemplarz.
Moge tez polecic z doswiadczenia:
Opel Corsa B - najlepiej silnik 1.4 8V lub 1.2 16V - wystrzegac sie 1.0 i 1.4 16V
Citroen Saxo - 1.1i, 1.4i, 1.5D

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia

4 Data: Maj 16 2010 14:47:03
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Krzysiek 

Michał "HoMMeR" Paszek pisze:

Uprzedze Gabrysia i polece Twingo. Do 10kpln znajdziesz naprawde niezly egzemplarz.

:) Aktualnie mamy właśnie Twingo :)

Krzychu

5 Data: Maj 16 2010 14:49:46
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Grejon 

Krzysiek pisze:

Michał "HoMMeR" Paszek pisze:
Uprzedze Gabrysia i polece Twingo. Do 10kpln znajdziesz naprawde niezly egzemplarz.

:) Aktualnie mamy właśnie Twingo :)

No to powinieneś szukać auta dla siebie a nie żony :-D

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

6 Data: Maj 16 2010 14:57:59
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Krzysiek 

Grejon pisze:

Krzysiek pisze:
Michał "HoMMeR" Paszek pisze:
Uprzedze Gabrysia i polece Twingo. Do 10kpln znajdziesz naprawde niezly egzemplarz.

:) Aktualnie mamy właśnie Twingo :)

No to powinieneś szukać auta dla siebie a nie żony :-D



no powinienem, ale robię w tym roku remont i muszę wpakować 45 tys. zł. w dom... :(

Krzychu

7 Data: Maj 16 2010 14:59:19
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Krzysiek 

Krzysiek pisze:

Grejon pisze:
Krzysiek pisze:
Michał "HoMMeR" Paszek pisze:
Uprzedze Gabrysia i polece Twingo. Do 10kpln znajdziesz naprawde niezly egzemplarz.

:) Aktualnie mamy właśnie Twingo :)

No to powinieneś szukać auta dla siebie a nie żony :-D



no powinienem, ale robię w tym roku remont i muszę wpakować 45 tys. zł. w dom... :(

Krzychu

takie życie :)

Krzychu

8 Data: Maj 16 2010 15:01:31
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Krzysiek 

Grejon pisze:

Krzysiek pisze:
Michał "HoMMeR" Paszek pisze:
Uprzedze Gabrysia i polece Twingo. Do 10kpln znajdziesz naprawde niezly egzemplarz.

:) Aktualnie mamy właśnie Twingo :)

No to powinieneś szukać auta dla siebie a nie żony :-D


swojego pozbędę się wcześniej, jest na benzynę, a gazu już do niego nie będę instalował, może za dwa lata będę się zastanawiał co dla siebie kupić.

Krzychu

9 Data: Maj 24 2010 08:56:00
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Grejon napisał:

Krzysiek pisze:

Michał "HoMMeR" Paszek pisze:

Uprzedze Gabrysia i polece Twingo. Do 10kpln znajdziesz naprawde niezly egzemplarz.


:) Aktualnie mamy właśnie Twingo :)


No to powinieneś szukać auta dla siebie a nie żony :-D
Dokladnie tak jak piszesz kolego :-) Moja zona miala na poczatku 8 letnia zadbana zabe od pierwszego wlasciciela ze pewnym przebiegiem i historia i jedzila nie ponad 2 lata (miesiecznie robila jakies 2kkm) Teraz ma nowke sztuke i nie chce innego autak :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

10 Data: Maj 16 2010 12:58:52
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: =Marcos= 

Co byście polecili?
Czy warto pakować się w samochód poniżej 7 tys.?
Czy warto pakować się w samochód w instalację gazową biorąc pod uwagę, że przez 5 lat zrobi się 75 tys. km.?

Mi instalacja zwróciła się po mniej niż 15kkm.
Jakieś statystyczne nieduże auto pali 7l benzyny, 8l gazu. Dla uproszczenia załóżmy, że 8,5l gazu, żeby doliczyć benzynę spalaną na rozruch.
7l benzyny na Śląsku = 31,50zł
8,5l gazu na Śląsku = 17,90zł
Czyli roczna oszczędność (15kkm) na gazie to 2040zł. Montaż podstawowej instalacji na 4-cylindrowy silnik z wtryskiem wielopunktowym to na przykład 1600zł. Dolicz sobie jeszcze droższy o jakieś 70zł (?) przegląd techniczny i przegląd/regulację instalacji co ileśtam, np. 20-30kkm za 50-200zł zależnie od tego co trzeba zrobić. Jeśli auto ma przejechać 75kkm, instalacja musi się zwrócić.
Stosunek ceny benzyny do gazu to zazwyczaj około 1,8-2:1, w najsłabszym momencie to było 1,5:1.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

11 Data: Maj 16 2010 18:05:15
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor:

Panowie (panie), chciałbym kupić żonie auto, która dopiero co zdała
egzamin na prawo jazdy (przy okazji mogę się pochwalić że za pierwszym
razem :).
Jako że będzie to jej pierwszy samochód i pierwsze doświadczenia z
samodzielną jazdą samochodem auto powinno być tanie (większe
prawdopodobieństwo kolizji, brak doświadczenia).
Auto ma służyć tylko do dojazdów do pracy i tylko dla niej. Roczny
przebieg to ok 15 tys. km.
Głównym priorytetem jest maksymalnie minimalny :) całkowity koszt
samochodu wraz z paliwem, naprawami, przeglądami, itp. na przestrzeni
4-5 lat. Po tym okresie będę chciał kupić coś lepszego - jak nabędzie
doświadczenia.

Co byście polecili?

Poloneza za kilkaset zł.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Maj 16 2010 19:05:14
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: J.F. 

On Sun, 16 May 2010 18:05:15 +0200,   wrote:

Głównym priorytetem jest maksymalnie minimalny :) całkowity koszt
samochodu wraz z paliwem, naprawami, przeglądami, itp. na przestrzeni
4-5 lat. Po tym okresie będę chciał kupić coś lepszego - jak nabędzie
doświadczenia.
Poloneza za kilkaset zł.

Rada dobra, ale poldek chyba 5 lat nie przetrzyma..

J.

13 Data: Maj 17 2010 12:06:59
Temat: Re: Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie
Autor: SET 


Użytkownik "Krzysiek"  napisał w wiadomości

Panowie (panie), chciałbym kupić żonie auto, która dopiero co zdała
egzamin na prawo jazdy (przy okazji mogę się pochwalić że za pierwszym
razem :). ...

Pozdrawiam
Krzychu


Właśnie od piątku moja żonka jest posiadaczką Matiza:) Też miałem taki
dylemat i skończyło się na Saxo albo Matizie. A wygrał Matiz z powodu
pozycji za kierownicą. Siedzi się po prostu wysoko i mojej połowicy to
przypasiło. No i rocznik jednak młodszy niż byłby Saxo.

Autko dla żony na 4-5 lat, dojazdy do pracy, 15 tys. km. rocznie



Grupy dyskusyjne