Witam
Chciałem podsumować wątek z początku października.
W wyniku tamtej dyskusji (m.in. dzięki sugestii jednego z grupowiczów)
wybrany został Dżuk :-)
Było trochę problemów z dostępnością wybranej wersji, ale w końcu się udało
(1,5 miesiąca od zamówienia). Niniejszym donoszę, że autko już zostało
wczoraj odebrane i rozpoczynają się testy :-) (choć ze względu na warunki
nie można chwilowo za bardzo poszaleć).
PS - co ciekawe, poza autem żony nie widziałem jeszcze na ulicach ani
jednego dżuka... To się nazywa "wyróżniać się z tłumu" :-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości

Witam
Chciałem podsumować wątek z początku października.
W wyniku tamtej dyskusji (m.in. dzięki sugestii jednego z grupowiczów) wybrany został Dżuk :-)

To znaczy?

Użytkownik Cavallino napisał:

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości

Witam
Chciałem podsumować wątek z początku października.
W wyniku tamtej dyskusji (m.in. dzięki sugestii jednego z grupowiczów) wybrany został Dżuk :-)

To znaczy?

Ech :-)
http://www.nissan.pl/#vehicles/crossovers/juke
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

W dniu 2010-11-25 13:10, Gabriel 'wilk' pisze:

http://www.nissan.pl/#vehicles/crossovers/juke

Reaktywny? Wyszło w badaniach, że to określenie (w połączeniu z pozostałymi dwoma) najlepiej nadaje się do opisania tego samochodu? Hmmm...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Użytkownik "Gabriel 'wilk'"  napisał w wiadomości

Użytkownik Cavallino napisał:

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości

Witam
Chciałem podsumować wątek z początku października.
W wyniku tamtej dyskusji (m.in. dzięki sugestii jednego z grupowiczów) wybrany został Dżuk :-)

To znaczy?

Ech :-)
http://www.nissan.pl/#vehicles/crossovers/juke

Jaka kategoria może zdecydować, że ktoś coś takiego kupi (w sensie w jakiej on jest dobry)?
Może nie licząc mieszkańców leśniczówki, dla swojej kobity.

Jaka kategoria może zdecydować, że ktoś coś takiego kupi (w sensie w
jakiej on jest dobry)?
Może nie licząc mieszkańców leśniczówki, dla swojej kobity.

Wiadomo, to nie cee'd. No ale może jakieś pozytywy się i w takim nissanie
znajdzie?

C

Jaka kategoria może zdecydować, że ktoś coś takiego kupi (w sensie w
jakiej on jest dobry)?
Może nie licząc mieszkańców leśniczówki, dla swojej kobity.

Chyba sie troche mylisz... (choc rzeczywiscie akurat mieszkamy w terenie
(pod)gorskim). To (wbrew temu, co sie wydaje ogladajac na monitorze) jest
male auto miejskie. Na dlugosc jest tylko kilka cm dluzsze niz np.
najmniejsza Alfa - MiTo.
Za to jest wyższe (lepsza widocznosc), ma wieksze kola i wiekszy przeswit -
plusy na nasze dziurawe i pogrodzone kraweznikami miejskie ulice.
Trzeba tez zdac sobie sprawe, ze (w polskich warunkach) wersja 4x4 to tylko
wlasciwie chwyt marketingowy - malo kto taka kupi chcby ze wzgledu na cene
(min. 93 tys...!)

Ale to wszystko i tak rzeczy drugoplanowe (auto jak auto - ma sprawnie
jezdzic i tyle) - liczy sie glownie wyglad. A tu Juke wyroznia sie wyraznie.
Bryla i stylizacja jest znaczaco inna od wiekszosci aut w naszych miastach.
I do tego jest kontrowersyjna - jedni sa zachwyceni, inni twierdza ze jedno
z najbrzydszych aut... Ale malo kto pozostaje obojetny... Mojej zonie akurat
sie spodobalo :-) (mi zreszta tez sie podoba).

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości

Jaka kategoria może zdecydować, że ktoś coś takiego kupi (w sensie w jakiej on jest dobry)?
Może nie licząc mieszkańców leśniczówki, dla swojej kobity.

Chyba sie troche mylisz... (choc rzeczywiscie akurat mieszkamy w terenie (pod)gorskim). To (wbrew temu, co sie wydaje ogladajac na monitorze) jest male auto miejskie. Na dlugosc jest tylko kilka cm dluzsze niz np. najmniejsza Alfa - MiTo.

Dokładnie tak je oceniłem.
Tyle że jak na auto miejskie, to toto jest koszmarnie drogie, więc całkowicie bez sensu.

Za to jest wyższe (lepsza widocznosc), ma wieksze kola i wiekszy przeswit - plusy na nasze dziurawe i pogrodzone kraweznikami miejskie ulice.

Ale np. Dacia Stepway czy Kia Soul mają (mogą mieć) chyba te same zalety i nie podwyższa to ich ceny o kilkadziesiąt %.
Za tą cenę to już chyba Dustera bym wolał - przynajmniej nic nie udaje.

Ale to wszystko i tak rzeczy drugoplanowe (auto jak auto - ma sprawnie jezdzic i tyle) - liczy sie glownie wyglad. A tu Juke wyroznia sie wyraznie. Bryla i stylizacja jest znaczaco inna od wiekszosci aut w naszych miastach. I do tego jest kontrowersyjna - jedni sa zachwyceni, inni twierdza ze jedno z najbrzydszych aut...

Dokładnie o to chodzi.
Za ten wygląda to powinien być duży upust, a nie duża dopłata.
Jakby kosztowało o 1/3 mniej, to byłoby ok.

Użytkownik "Cavallino"

Za ten wygląda to powinien być duży upust, a nie duża dopłata.
Jakby kosztowało o 1/3 mniej, to byłoby ok.

Kia za to wygląda jak wyrób jubilerski - nuda, nuda i jeszcze raz nuda i co z tego, że jeździ, skoro wali pospolitością na 100km. Chwała Nissanowi, Citroenowi i Renault, ze chce im się czasem zrobić coś innego.

W dniu 2010-11-25 14:09, Przemysław Czaja pisze:

Użytkownik "Cavallino"

Za ten wygląda to powinien być duży upust, a nie duża dopłata.
Jakby kosztowało o 1/3 mniej, to byłoby ok.

Kia za to wygląda jak wyrób jubilerski - nuda, nuda i jeszcze raz nuda i
co z tego, że jeździ, skoro wali pospolitością na 100km. Chwała
Nissanowi, Citroenowi i Renault, ze chce im się czasem zrobić coś innego.

Tak się zwykle mówi o tandecie.

Farbowana blondi, w różowych kozakach oraz kilkucentymetrowych paznokciach, również jednych zachwyci innych odstraszy. Na pewno nikt nie przejdzie obojętnie.

A.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ale np. Dacia Stepway czy Kia Soul mają (mogą mieć) chyba te same zalety i nie podwyższa to ich ceny o kilkadziesiąt %.
Za tą cenę to już chyba Dustera bym wolał - przynajmniej nic nie udaje.

Udaje samochód. Oglądałem ostatni Dacie i z zewnątrz to ujdzie, ale jak otworzyłem drzwi to mi przeszło zainteresowanie tymi wyrobami. Bez kitu, dawno takiego badziewia nie widziałem. Podobała mi się MCV ze względu na możliwości przeowozowe, ale środek to jest koszmar jakiś, duster to samo. Obydwa samochody złożone na odp#####l i wszystko ledwo spasowane. Wykładziny niedocięte etc. Najbardziej rozwaliła pokrywa wlewu paliwa dusterze połowa kartki A4.

Tak jak nie miałem żadnych uprzedzeń do dacii jako takiej tak teraz wiem, że w tym życiu bym tego z własnej woli nie kupił pomimo zalet tych wyrobów.


--
pozdrawiam
kml

"kml"  wrote in message

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ale np. Dacia Stepway czy Kia Soul mają (mogą mieć) chyba te same zalety i nie podwyższa to ich ceny o kilkadziesiąt %.
Za tą cenę to już chyba Dustera bym wolał - przynajmniej nic nie udaje.

Udaje samochód. Oglądałem ostatni Dacie i z zewnątrz to ujdzie, ale jak otworzyłem drzwi to mi przeszło zainteresowanie tymi wyrobami. Bez kitu, dawno takiego badziewia nie widziałem. Podobała mi się MCV ze względu na możliwości przeowozowe, ale środek to jest koszmar jakiś, duster to samo. Obydwa samochody złożone na odp#####l i wszystko ledwo spasowane. Wykładziny niedocięte etc. Najbardziej rozwaliła pokrywa wlewu paliwa dusterze połowa kartki A4.

Tak jak nie miałem żadnych uprzedzeń do dacii jako takiej tak teraz wiem, że w tym życiu bym tego z własnej woli nie kupił pomimo zalet tych wyrobów.

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych sie po miesiacu i samochodow.




Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych sie po miesiacu i samochodow.

Poziomu Lanosa bądź lepiej. To co tam jest to po prostu dramat i pisze bez żadnej złośliwości czy naśmiewania się z marki.

--
pozdrawiam
kml

W dniu 2010-11-25 17:33, kamil pisze:

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych sie po miesiacu i samochodow.

80% mięsa to ma dziś szynka niezłej jakości. Wyroby "ekonomiczne" mają poniżej 50%...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2010-11-25 17:33, kamil pisze:

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych sie po miesiacu i samochodow.

80% mięsa to ma dziś szynka niezłej jakości. Wyroby "ekonomiczne" mają poniżej 50%...

Widac do roznych sklepow chodzimy..



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 14:32, kamil pisze:

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2010-11-25 17:33, kamil pisze:

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych sie po miesiacu i samochodow.

80% mięsa to ma dziś szynka niezłej jakości. Wyroby "ekonomiczne" mają poniżej 50%...

Widac do roznych sklepow chodzimy..

Mowa była o lidlu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości news:

80% mięsa to ma dziś szynka niezłej jakości. Wyroby "ekonomiczne" mają poniżej 50%...

Widac do roznych sklepow chodzimy..

Mowa była o lidlu.

Bez przesady, nawet NIEKTÓRE parówki w lidlu mają 70% mięsa.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Bez przesady, nawet NIEKTÓRE parówki w lidlu mają 70% mięsa.

Pikok robi dobre wędliny i to można kupić w lidlu. Parówki z świni mają bardzo dobre :)


--
pozdrawiam
kml

Użytkownik "kml"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w
wiadomości

Bez przesady, nawet NIEKTÓRE parówki w lidlu mają 70% mięsa.

Pikok robi dobre wędliny i to można kupić w lidlu. Parówki z świni mają
bardzo dobre :)

Pikok to marka.
A robią w róznych zakładach Polsce, Czechach, na Węgrzech i pewnie w
Niemczech.
A mięsa mają nawet 83% - przynajmniej wg etykiety ;-)

Pzdr

JKK

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości news:

Pikok to marka.
A robią w róznych zakładach Polsce, Czechach, na Węgrzech i pewnie w Niemczech.
A mięsa mają nawet 83% - przynajmniej wg etykiety ;-)

Zależy które.
MOM ciężko traktować jako mięso.

On Sun, 28 Nov 2010 15:31:49 +0100,  J_K_K wrote:

Użytkownik "kml"  napisał w wiadomości

Bez przesady, nawet NIEKTÓRE parówki w lidlu mają 70% mięsa.

Pikok robi dobre wędliny i to można kupić w lidlu. Parówki z świni mają
bardzo dobre :)

Pikok to marka.
A mięsa mają nawet 83% - przynajmniej wg etykiety ;-)

To nie jest jakies oszustwo z tym miesem ?

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

A mięsa mają nawet 83% - przynajmniej wg etykiety ;-)

To nie jest jakies oszustwo z tym miesem ?

"mięso wieprzowe - 83%"
Tyle pisze, na takich pakowanych po 750g.
Są też inne, zmniejszą zawartością mięsa w mięsie ;-)

Pzdr

JKK

On Sun, 28 Nov 2010 16:54:41 +0100,  J_K_K wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

A mięsa mają nawet 83% - przynajmniej wg etykiety ;-)

To nie jest jakies oszustwo z tym miesem ?

"mięso wieprzowe - 83%"
Tyle pisze, na takich pakowanych po 750g.
Są też inne, zmniejszą zawartością mięsa w mięsie ;-)

Ale to jest bardzo wysoka zawartosc miesa nawet jak na dobra kielbase,
a co dopiero parowke.
Wesze jakies naciaganie. np 83% w suchej masie.

J.

Użytkownik "kml"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Bez przesady, nawet NIEKTÓRE parówki w lidlu mają 70% mięsa.

Pikok robi dobre wędliny i to można kupić w lidlu. Parówki z świni mają bardzo dobre :)

Ale też trzeba uważać na mechanicznie rozdrobione.
W Lidlu od razu szukać najdroższych.

W dniu 2010-11-26 14:32, kamil pisze:

"Jakub Witkowski"  wrote:

W dniu 2010-11-25 17:33, kamil pisze:

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest
slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie
szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych
sie po miesiacu i samochodow.

80% mięsa to ma dziś szynka niezłej jakości. Wyroby "ekonomiczne" mają
poniżej 50%...

Widac do roznych sklepow chodzimy..

Raczej nie chcesz pewnych rzeczy zauważać - pisałeś o Lidlu i to co
napisał Jakub jest jak najbardziej prawdziwe dla Lidla.

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 14:32, kamil pisze:

"Jakub Witkowski"  wrote:

W dniu 2010-11-25 17:33, kamil pisze:

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest
slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie
szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych
sie po miesiacu i samochodow.

80% mięsa to ma dziś szynka niezłej jakości. Wyroby "ekonomiczne" mają
poniżej 50%...

Widac do roznych sklepow chodzimy..

Raczej nie chcesz pewnych rzeczy zauważać - pisałeś o Lidlu i to co
napisał Jakub jest jak najbardziej prawdziwe dla Lidla.

Pisalem, ze kupujac w lidlu nie spodziewaj sie szynki lepszej niz 80% miesa tak samo, jak nie oczekuj od Dacii jakosci wykonania z drozszych samochodow.

To, ze 80% to duzo na lidlowe standardy nie znaczy, ze mamy sie cieszyc.



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 14:43, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 14:32, kamil pisze:

"Jakub Witkowski"  wrote:

W dniu 2010-11-25 17:33, kamil pisze:

A czego spodziewales sie po tanim samochodzie? Tanie z zalozenia jest
slabiej dopracowane i gorzej wykonczone id drogiego, dotyczy sie
szynki w lidlu z 80% zawartoscia miesa, butow z bazaru rozpadajacych
sie po miesiacu i samochodow.

80% mięsa to ma dziś szynka niezłej jakości. Wyroby "ekonomiczne" mają
poniżej 50%...

Widac do roznych sklepow chodzimy..

Raczej nie chcesz pewnych rzeczy zauważać - pisałeś o Lidlu i to co
napisał Jakub jest jak najbardziej prawdziwe dla Lidla.

Pisalem, ze kupujac w lidlu nie spodziewaj sie szynki lepszej niz 80%
miesa tak samo, jak nie oczekuj od Dacii jakosci wykonania z drozszych
samochodow.

To Ciebie zmartwię - Lidl ma część wyrobów wysokiej jakości i takową
szynkę można spotkać i kupić.

To, ze 80% to duzo na lidlowe standardy nie znaczy, ze mamy sie cieszyc.

80% to w ogóle przyzwoicie jak na obecne standardy.

"Artur Maśląg"  wrote in message

To Ciebie zmartwię - Lidl ma część wyrobów wysokiej jakości i takową
szynkę można spotkać i kupić.

Tak samo, jak Dacia ma pewnie kilka zalet.

To, ze 80% to duzo na lidlowe standardy nie znaczy, ze mamy sie cieszyc.

80% to w ogóle przyzwoicie jak na obecne standardy.

Dziwne, kupuje albo kawal szynki, albo pakowane z min, 105-110g miesa na 100g produktu.



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 14:51, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote in message

To Ciebie zmartwię - Lidl ma część wyrobów wysokiej jakości i takową
szynkę można spotkać i kupić.

Tak samo, jak Dacia ma pewnie kilka zalet.

W tym jakość.

To, ze 80% to duzo na lidlowe standardy nie znaczy, ze mamy sie cieszyc.

80% to w ogóle przyzwoicie jak na obecne standardy.

Dziwne, kupuje albo kawal szynki, albo pakowane z min, 105-110g miesa na
100g produktu.

No i? Dane, które podałeś tyczą tylko najszlachetniejszych (podobno)
szynek, produkowanych z wykorzystaniem tradycyjnych receptur.

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 14:51, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote in message

To Ciebie zmartwię - Lidl ma część wyrobów wysokiej jakości i takową
szynkę można spotkać i kupić.

Tak samo, jak Dacia ma pewnie kilka zalet.

W tym jakość.

Cytuje wypowiedz z wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem."

To, ze 80% to duzo na lidlowe standardy nie znaczy, ze mamy sie cieszyc.

80% to w ogóle przyzwoicie jak na obecne standardy.

Dziwne, kupuje albo kawal szynki, albo pakowane z min, 105-110g miesa na
100g produktu.

No i? Dane, które podałeś tyczą tylko najszlachetniejszych (podobno)
szynek, produkowanych z wykorzystaniem tradycyjnych receptur.

Serio? Musze szybko napisac do Tesco, nie wiedzialem ze to az tak burzujski sklep.



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 15:03, kamil pisze:
(...)

Cytuje wypowiedz z wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem."

Oczywiście.

To, ze 80% to duzo na lidlowe standardy nie znaczy, ze mamy sie
cieszyc.

80% to w ogóle przyzwoicie jak na obecne standardy.

Dziwne, kupuje albo kawal szynki, albo pakowane z min, 105-110g miesa na
100g produktu.

No i? Dane, które podałeś tyczą tylko najszlachetniejszych (podobno)
szynek, produkowanych z wykorzystaniem tradycyjnych receptur.

Serio? Musze szybko napisac do Tesco, nie wiedzialem ze to az tak
burzujski sklep.

Tak, tak. W Lidlu takich nie mają ...

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 15:03, kamil pisze:
(...)

Cytuje wypowiedz z wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem."

Oczywiście.

I to jest zaleta? Niech ci bedzie.

Serio? Musze szybko napisac do Tesco, nie wiedzialem ze to az tak
burzujski sklep.

Tak, tak. W Lidlu takich nie mają ...

Dlatego nie kupuje w Lidlu ani w salonie Dacii.



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 15:11, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote:

W dniu 2010-11-26 15:03, kamil pisze:
(...)

Cytuje wypowiedz z wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem."

Oczywiście.

I to jest zaleta? Niech ci bedzie.

Zaleta czego? Nazywaj to sobie badziewiem. Typowe zachowanie.

Serio? Musze szybko napisac do Tesco, nie wiedzialem ze to az tak
burzujski sklep.

Tak, tak. W Lidlu takich nie mają ...

Dlatego nie kupuje w Lidlu ani w salonie Dacii.

LOL - nie kupujesz w Lidlu, ponieważ uważasz, ze tam nie ma takich
wyrobów, a nie dlatego, że ich nie ma - ironią męczyć Ciebie nie
będę.

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 15:11, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote:

W dniu 2010-11-26 15:03, kamil pisze:
(...)

Cytuje wypowiedz z wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem."

Oczywiście.

I to jest zaleta? Niech ci bedzie.

Zaleta czego? Nazywaj to sobie badziewiem. Typowe zachowanie.

1. To nie moje okreslenie.
2. Nie nazywajmy wielkiej plyty luwrem.

Serio? Musze szybko napisac do Tesco, nie wiedzialem ze to az tak
burzujski sklep.

Tak, tak. W Lidlu takich nie mają ...

Dlatego nie kupuje w Lidlu ani w salonie Dacii.

LOL - nie kupujesz w Lidlu, ponieważ uważasz, ze tam nie ma takich
wyrobów, a nie dlatego, że ich nie ma - ironią męczyć Ciebie nie
będę.

Dopiero co zgodnie twierdziliscie, ze 80% to juz niezle. Jesli takie sa Lidlowe normy, to tym bardziej nie mam po co tam zajezdzac.



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 15:17, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 15:11, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote:

W dniu 2010-11-26 15:03, kamil pisze:
(...)

Cytuje wypowiedz z wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem."

Oczywiście.

I to jest zaleta? Niech ci bedzie.

Zaleta czego? Nazywaj to sobie badziewiem. Typowe zachowanie.

1. To nie moje okreslenie.

Chciałeś może jeszcze napisać, że nie jest to Twoje zdanie?

2. Nie nazywajmy wielkiej plyty luwrem.

Delikatnie powiedziawszy nietrafiona analogia.

Serio? Musze szybko napisac do Tesco, nie wiedzialem ze to az tak
burzujski sklep.

Tak, tak. W Lidlu takich nie mają ...

Dlatego nie kupuje w Lidlu ani w salonie Dacii.

LOL - nie kupujesz w Lidlu, ponieważ uważasz, ze tam nie ma takich
wyrobów, a nie dlatego, że ich nie ma - ironią męczyć Ciebie nie
będę.

Dopiero co zgodnie twierdziliscie, ze 80% to juz niezle. Jesli takie sa
Lidlowe normy, to tym bardziej nie mam po co tam zajezdzac.

Kolejny nieuzasadniony wniosek - nikt twierdził, że takie są lidlowe
normy.

"Artur Maśląg"  wrote in message

1. To nie moje okreslenie.

Chciałeś może jeszcze napisać, że nie jest to Twoje zdanie?

Jednym slowem, kiepska jakosc wnetrza Dacii to jej zaleta. Cos jeszcze?

Dopiero co zgodnie twierdziliscie, ze 80% to juz niezle. Jesli takie sa
Lidlowe normy, to tym bardziej nie mam po co tam zajezdzac.

Kolejny nieuzasadniony wniosek - nikt twierdził, że takie są lidlowe
normy.

Skoro dla ciebie to norma i w lidlu z zapalem kupujesz, wniosek nasuwa sie sam.



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 15:25, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote:

1. To nie moje okreslenie.

Chciałeś może jeszcze napisać, że nie jest to Twoje zdanie?

Jednym slowem, kiepska jakosc wnetrza Dacii to jej zaleta. Cos jeszcze?

Nie wiem, to Twój pomysł i Twoje imaginacje, więc sam siebie zapytaj.

Dopiero co zgodnie twierdziliscie, ze 80% to juz niezle. Jesli takie sa
Lidlowe normy, to tym bardziej nie mam po co tam zajezdzac.

Kolejny nieuzasadniony wniosek - nikt twierdził, że takie są lidlowe
normy.

Skoro dla ciebie to norma i w lidlu z zapalem kupujesz,

Bredzisz i z braku argumentów zaczynasz jak zwykle. Nie pisałem, że
dla mnie 80% mięsa w mięsie to sugerowana i oczekiwana jakość (nie
pisałem również, jakoby taka była norma w Lidlu), nie pisałem również,
że w Lidlu kupuję z zapałem.

wniosek nasuwa sie sam.

Wymyślasz sobie jakieś tezy, próbujesz później je komuś przypisać,
następnie na ich podstawie wyciągasz wnioski, które mają zdeprecjonować
wypowiedzi interlokutora.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 15:25, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote:

1. To nie moje okreslenie.

Chciałeś może jeszcze napisać, że nie jest to Twoje zdanie?

Jednym slowem, kiepska jakosc wnetrza Dacii to jej zaleta. Cos jeszcze?

Nie wiem, to Twój pomysł i Twoje imaginacje, więc sam siebie zapytaj.

Pozwole sobie zacytowac jeszcze raz, co kolega kml napisal wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem"

oraz

"środek to jest koszmar jakiś, duster to samo. Obydwa samochody złożone na odp#####l i wszystko ledwo spasowane"


Nie wiem, gdzie tu moje pomysly, ale Twoje urojenia sa conajmniej zabawne.

Wymyślasz sobie jakieś tezy, próbujesz później je komuś przypisać,
następnie na ich podstawie wyciągasz wnioski, które mają zdeprecjonować
wypowiedzi interlokutora.

Arturze, juz raz dales mi sie poznac jako permanentnie trollujacy pajac odwracajacy kota ogonem, byc moze Ty masz czas na takie przepychanki, ja niezbyt.

Tanie samochody, tanie mieso i cala reszta tanich produktow jest w 90% tandeta niewarta uwagi, jesli Tobie moje zdanie nie odpowiada, jakos to przeboleje. Tymczasem EOT.


Pozdrawiam
Kamil

"kamil"  wrote in message

Wymyślasz sobie jakieś tezy, próbujesz później je komuś przypisać,
następnie na ich podstawie wyciągasz wnioski, które mają zdeprecjonować
wypowiedzi interlokutora.

Arturze, juz raz dales mi sie poznac jako permanentnie trollujacy pajac odwracajacy kota ogonem, byc moze Ty masz czas na takie przepychanki, ja niezbyt.

Jeszcze mala uwaga na przyszlosc - kopiowanie "interlokutora" podpatrzonego w innym poscie nie sprawi, ze wszyscy zaczna nagle postrzegac Cie jak inteligenta i przyjmowac Twoje z zachwytem. Wrecz przeciwnie, rzucanie tym slowem na lewo i prawo w kazdej dyskusji jest po prostu nudne. :)



Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-26 18:06, kamil pisze:

"kamil"  wrote in message

Wymyślasz sobie jakieś tezy, próbujesz później je komuś przypisać,
następnie na ich podstawie wyciągasz wnioski, które mają zdeprecjonować
wypowiedzi interlokutora.

Arturze, juz raz dales mi sie poznac jako permanentnie trollujacy
pajac odwracajacy kota ogonem, byc moze Ty masz czas na takie
przepychanki, ja niezbyt.

Jeszcze mala uwaga na przyszlosc - kopiowanie "interlokutora"
podpatrzonego w innym poscie nie sprawi, ze wszyscy zaczna nagle
postrzegac Cie jak inteligenta i przyjmowac Twoje z zachwytem. Wrecz
przeciwnie, rzucanie tym slowem na lewo i prawo w kazdej dyskusji jest
po prostu nudne. :)

Tylko potwierdzasz to co napisałem wcześniej - to chwilowa
niedyspozycja, czy projekcja strachu przed własnymi ułomnościami?
W sumie i tak jest mi to obojętne, ponieważ najwyraźniej ciężko Ci
dyskutować merytorycznie (co skutecznie wycinasz) i sprowadzasz
temat do ataków ad personam - jeżeli Ci to sprawia przyjemność to
proszę bardzo. Z tego wątku już wiem, że nie wiesz jaką wędlinę
można kupić w Lidlu, ale w Tesco jest super, ponieważ sam kupujesz...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

W dniu 2010-11-26 18:04, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-11-26 15:25, kamil pisze:

"Artur Maśląg"  wrote:

1. To nie moje okreslenie.

Chciałeś może jeszcze napisać, że nie jest to Twoje zdanie?

Jednym slowem, kiepska jakosc wnetrza Dacii to jej zaleta. Cos jeszcze?

 ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Nie wiem, to Twój pomysł i Twoje imaginacje, więc sam siebie zapytaj.

Pozwole sobie zacytowac jeszcze raz, co kolega kml napisal wczoraj:

"dawno takiego badziewia nie widziałem"

oraz

"środek to jest koszmar jakiś, duster to samo. Obydwa samochody złożone
na odp#####l i wszystko ledwo spasowane"


Nie wiem, gdzie tu moje pomysly, ale Twoje urojenia sa conajmniej zabawne.

Przykro mi - próbowałeś mi przypisać coś, czego nie napisałem.
Masz podkreślone...

Wymyślasz sobie jakieś tezy, próbujesz później je komuś przypisać,
następnie na ich podstawie wyciągasz wnioski, które mają zdeprecjonować
wypowiedzi interlokutora.

Arturze, juz raz dales mi sie poznac jako permanentnie trollujacy pajac
odwracajacy kota ogonem, byc moze Ty masz czas na takie przepychanki, ja
niezbyt.

Wisz, jak chcesz sobie potrollować to wolna droga.

Tanie samochody, tanie mieso i cala reszta tanich produktow jest w 90%
tandeta niewarta uwagi, jesli Tobie moje zdanie nie odpowiada, jakos to
przeboleje. Tymczasem EOT.

No proszę - powołujesz się na opinie innych, na Twoje zakupy w Tesco....

Ciekawe...


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Dnia Fri, 26 Nov 2010 17:04:27 -0000, kamil napisał(a):

Arturze, juz raz dales mi sie poznac jako permanentnie trollujacy pajac
odwracajacy kota ogonem, byc moze Ty masz czas na takie przepychanki, ja
niezbyt.

Kurde... no jaki pech.. same trolle dookoła. To zupełnie jak setki wariatów
jadących pod prąd w kawale.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:43:22 -0000, kamil napisał(a):

Raczej nie chcesz pewnych rzeczy zauważać - pisałeś o Lidlu i to co
napisał Jakub jest jak najbardziej prawdziwe dla Lidla.

Pisalem, ze kupujac w lidlu nie spodziewaj sie szynki lepszej niz 80% miesa
tak samo, jak nie oczekuj od Dacii jakosci wykonania z drozszych samochodow.

To, ze 80% to duzo na lidlowe standardy nie znaczy, ze mamy sie cieszyc.

80% to dużo na polskie standardy. I tak jest to wystarczająco trudno kupić,
w dowolnym sklepie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "kml"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ale np. Dacia Stepway czy Kia Soul mają (mogą mieć) chyba te same zalety i nie podwyższa to ich ceny o kilkadziesiąt %.
Za tą cenę to już chyba Dustera bym wolał - przynajmniej nic nie udaje.

Udaje samochód. Oglądałem ostatni Dacie i z zewnątrz to ujdzie, ale jak otworzyłem drzwi to mi przeszło zainteresowanie tymi wyrobami.

To prawda, wnętrze w Dacii to chyba jedny powód dla którego jej nigdy nie kupiłem.
Ale przynajmniej to kawał pojazdu.

Tak jak nie miałem żadnych uprzedzeń do dacii jako takiej tak teraz wiem, że w tym życiu bym tego z własnej woli nie kupił pomimo zalet tych wyrobów.

Wiesz, jako konkurent dla C15 mógłby być.
Pracownicy którzy musieliby tym jeździć na pewno byliby zadowoleni ze zmiany.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Wiesz, jako konkurent dla C15 mógłby być.
Pracownicy którzy musieliby tym jeździć na pewno byliby zadowoleni ze zmiany.

Wiem, wiem jeździłem C15 i pod tym względem jest zdecydowanie lepiej, ale jako samochodu dla siebie to nie widzę nic z oferty daci.

--
pozdrawiam
kml

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości

Ale to wszystko i tak rzeczy drugoplanowe (auto jak auto - ma sprawnie jezdzic i tyle) - liczy sie glownie wyglad. A tu Juke wyroznia sie wyraznie. Bryla i stylizacja jest znaczaco inna od wiekszosci aut w naszych miastach. I do tego jest kontrowersyjna - jedni sa zachwyceni, inni twierdza ze jedno z najbrzydszych aut... Ale malo kto pozostaje obojetny... Mojej zonie akurat sie spodobalo :-) (mi zreszta tez sie podoba).

No właśnie. Kobieta nie wsiądzie do lodówki na kołach, jak granada albo mercedes E classe. Ale nie próbuj tego tłumaczyć usenetowym specjalistom, oni kobiety widują tylko na rozkładówkach.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

No właśnie. Kobieta nie wsiądzie do lodówki na kołach, jak granada albo mercedes E classe. Ale nie próbuj tego tłumaczyć usenetowym specjalistom, oni kobiety widują tylko na rozkładówkach.

Eeee tam kobieta kobiecie nie rowna ;-) Widuje taka co dziarsko pomyka roznokolorowa Sierra kombi i daje rade. Z drugiej strony mam kolezanke co za nic nie wsiadzie np. do malucha nawet chocby jej za to zaplacili.

No właśnie. Kobieta nie wsiądzie do lodówki na kołach, jak granada albo
mercedes E classe. Ale nie próbuj tego tłumaczyć usenetowym specjalistom,
oni kobiety widują tylko na rozkładówkach.

Eeee tam kobieta kobiecie nie rowna ;-) Widuje taka co dziarsko pomyka
roznokolorowa Sierra kombi i daje rade. Z drugiej strony mam kolezanke co
za nic nie wsiadzie np. do malucha nawet chocby jej za to zaplacili.

A ja mysle ze to ogolnie gusta ludzi (nie tylko kobiet) czesto trudno
zrozumiec... I w tym caly urok - dzieki temu istnieje sztuka, muzyka i
samochody takie jak Skoda Fabia, Nissan Juke, czy Fiat Multipla :-)
Zreszta akurat samochod brzydki brzydkiemu nie rowny. W mojej subektywnej
klasyfikacji brzydactw (de gustibus ...) motoryzacyjnych bardzo wysoka sa
np. Multipla i Thalia - i o ile Moltipla mimo, ze szkaradna, po pojawieniu
sie na ulicach zwracala uwage niemal kazdego o tyle taka Thalia to nie dosc
ze koszmarek, to jeszcze ginacy w tlumie innych aut dookola.

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Dnia Thu, 25 Nov 2010 13:48:11 +0100, Jacek Bronowski napisał(a):

Bryla i stylizacja jest znaczaco inna od wiekszosci aut w naszych miastach.
I do tego jest kontrowersyjna - jedni sa zachwyceni, inni twierdza ze jedno
z najbrzydszych aut... Ale malo kto pozostaje obojetny... Mojej zonie akurat
sie spodobalo :-) (mi zreszta tez sie podoba).

Nobodys' perfect ;-)
Wygląd Juke wydaje się mieć jedno zasadnicze zastosowanie - wykazać
wszystkim, którzy byli przekonani, że poprzednia Micra jest najohydniejszym
samochodem na drogach, jak bardzo się mylili :-)

Poza tym, jestem w nieustannym zdziwieniu wywołanym tym, jak łatwo ludzie w
imię owczego pędu poświęcają miejsce przeznaczone dla nich samych na
miejsce przeznaczone na mechanizmy, których nigdy w życiu nie użyją (albo
użyją 2-3 razy chwaląc się znajomym jakimi to są offroadowymi
twardzielami). I jeszcze za to niemało płacą.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Nobodys' perfect ;-)
Wygląd Juke wydaje się mieć jedno zasadnicze zastosowanie - wykazać
wszystkim, którzy byli przekonani, że poprzednia Micra jest
najohydniejszym
samochodem na drogach, jak bardzo się mylili :-)

No wlasnie - odwieczna idiotyczna dyskusja o gustach...
Slyszalem, ze sa podobno ludzie ktorym sie Skody podobaja, ale to moze urban
legend... :-)

Poza tym, jestem w nieustannym zdziwieniu wywołanym tym, jak łatwo ludzie
w
imię owczego pędu poświęcają miejsce przeznaczone dla nich samych na
miejsce przeznaczone na mechanizmy, których nigdy w życiu nie użyją (albo
użyją 2-3 razy chwaląc się znajomym jakimi to są offroadowymi
twardzielami). I jeszcze za to niemało płacą.

No coz owczym pedem to bym raczej nazwal kupowanie VW Golfa (jednego z
tysiecy takich samych w kazdym miescie), a nie samochodu innegi niz
wszystkie dookola, ale to moje zdanie.
Natomiast nie mam zielonego pojecia skad w Twojej wypowiedzi w tym
kontekscie znalazlo sie slowo "offroadowy"? Nie za bardzo tez wiem o jakim
mechanizmie, ktorego sie nieuzyje piszesz? (choc rzeczywiscie w tym aucie
jest troche gadzetow, ktore pozostana tylko gadzetami - ale to juz jest
cecha wiekszosci wspolczesnych produktow"tachnicznych").

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Dnia Thu, 25 Nov 2010 14:16:46 +0100, Jacek Bronowski napisał(a):

Natomiast nie mam zielonego pojecia skad w Twojej wypowiedzi w tym
kontekscie znalazlo sie slowo "offroadowy"? Nie za bardzo tez wiem o jakim
mechanizmie, ktorego sie nieuzyje piszesz? (choc rzeczywiscie w tym aucie
jest troche gadzetow, ktore pozostana tylko gadzetami - ale to juz jest
cecha wiekszosci wspolczesnych produktow"tachnicznych").

Nie piszę o żadnym mechaniźmie, tylko o owczym pędzie frajerów którzy
kupują podwyższone auta 4x4 utożsamiając się z wizerunkiem twardziela w
Discovery na Camel Trophy..
Do rozpuku śmieszy mnie widok tabunów farmerów w krawatach w centrum Wawy -
bo w większości cywilizowanego świata Forester jest autem dla farmerów. Ci
którzy chcą mieć 4x4 dla lepszego przeniesienia napędu i innych mrzonek
którymi szafują użytkownicy Subaru kupują Outbacka albo normalnego Legacy.
To tylko taki pierwszy z brzegu przykład.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 25 Nov 2010 14:16:46 +0100, Jacek Bronowski napisał(a):

Natomiast nie mam zielonego pojecia skad w Twojej wypowiedzi w tym
kontekscie znalazlo sie slowo "offroadowy"? Nie za bardzo tez wiem o jakim
mechanizmie, ktorego sie nieuzyje piszesz? (choc rzeczywiscie w tym aucie
jest troche gadzetow, ktore pozostana tylko gadzetami - ale to juz jest
cecha wiekszosci wspolczesnych produktow"tachnicznych").

Nie piszę o żadnym mechaniźmie, tylko o owczym pędzie frajerów którzy
kupują podwyższone auta 4x4 utożsamiając się z wizerunkiem twardziela w
Discovery na Camel Trophy..
Do rozpuku śmieszy mnie widok tabunów farmerów w krawatach w centrum Wawy -
bo w większości cywilizowanego świata Forester jest autem dla farmerów. Ci
którzy chcą mieć 4x4 dla lepszego przeniesienia napędu i innych mrzonek
którymi szafują użytkownicy Subaru kupują Outbacka albo normalnego Legacy.
To tylko taki pierwszy z brzegu przykład.

To co piszesz to jest jeszcze wszystko ok - podoba się i tyle. Ale nie wiem po co kupowac podwyższaną wersję  i dopłacac extra za obniżone zawieszenie. Tak ma np MiniMoris w CountryMenie jak nic nie pomyliłem.

W dniu 2010-11-25 14:26, Waldek Godel pisze:

Do rozpuku śmieszy mnie widok tabunów farmerów w krawatach w centrum Wawy -
bo w większości cywilizowanego świata Forester jest autem dla farmerów.

Myślę, że żaden prawdziwy farmer nie potrzebuje auta z lakierowanymi
zderzakami i welurowymi dywanikami, do którego na pakę nie można wrzucić
cielaka albo zabrać na pastwisko zbiornika z 1 m3 wody.  Subaru to
właśnie auta dla krawaciarzy. :-)

Ci, którzy chcą mieć 4x4 dla lepszego przeniesienia napędu i innych mrzonek
którymi szafują użytkownicy Subaru kupują Outbacka albo normalnego Legacy.

To nie są mrzonki tylko powód, dla którego przez całe lato czeka się
na powrót zimy, najlepiej takiej samej, jak rok temu ;-)

T.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 25 Nov 2010 14:16:46 +0100, Jacek Bronowski napisał(a):

Natomiast nie mam zielonego pojecia skad w Twojej wypowiedzi w tym
kontekscie znalazlo sie slowo "offroadowy"? Nie za bardzo tez wiem o jakim
mechanizmie, ktorego sie nieuzyje piszesz? (choc rzeczywiscie w tym aucie
jest troche gadzetow, ktore pozostana tylko gadzetami - ale to juz jest
cecha wiekszosci wspolczesnych produktow"tachnicznych").

Nie piszę o żadnym mechaniźmie, tylko o owczym pędzie frajerów którzy
kupują podwyższone auta 4x4 utożsamiając się z wizerunkiem twardziela w
Discovery na Camel Trophy..
Do rozpuku śmieszy mnie widok tabunów farmerów w krawatach w centrum Wawy -
bo w większości cywilizowanego świata Forester jest autem dla farmerów. Ci
którzy chcą mieć 4x4 dla lepszego przeniesienia napędu i innych mrzonek
którymi szafują użytkownicy Subaru kupują Outbacka albo normalnego Legacy.
To tylko taki pierwszy z brzegu przykład.

Ich pewnie do rozpuku smieszy Waldzio z polskiego internetu, ktory jako jedyny ma wylacznosc na prawde i nie potrafi pojac, ze ten farmer w krawacie moze mieszkac na przedmiesciu, albo jezdzic przez bagno na rybki co weekend. Taki z kolei "nieprzydatny gadzet" uzyty raz do roku na sliskim moze uratowac dupe jemu i calej rodzinie, wiec jedyne co udowadniasz tymi wypocinami, to wlasne kompleksy.

Nie stac cie i dorabiasz ideologie po prostu.




Pozdrawiam
Kamil

W dniu 25-11-2010 14:26, Waldek Godel pisze:

Nie piszę o żadnym mechaniźmie, tylko o owczym pędzie frajerów którzy
kupują podwyższone auta 4x4 utożsamiając się z wizerunkiem twardziela w
Discovery na Camel Trophy..

Aha....czyli każdy kto ma 4x4 to frajer?
Czy może powinien wjeżdżając do miasta uwiarygodnić swoją potrzebę posiadania auta z takim napędem kładąc na masce zastrzelonego dzika?
M.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 19:34:05 +0100, MariuszM napisał(a):

Aha....czyli każdy kto ma 4x4 to frajer?

Każdy kto ma 4x4 mieszkając i pracując w mieście i nie jeżdząc regularnie w
teren - jest ofiarą mody/przesądów o bezpieczeństwie/konieczności
posiadania tego co inni/itp/itd.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Dnia 25.11.2010 Waldek Godel  napisał/a:

Dnia Thu, 25 Nov 2010 19:34:05 +0100, MariuszM napisał(a):

Aha....czyli każdy kto ma 4x4 to frajer?

Każdy kto ma 4x4 mieszkając i pracując w mieście i nie jeżdząc regularnie w
teren - jest ofiarą mody/przesądów o bezpieczeństwie/konieczności
posiadania tego co inni/itp/itd.

Lub też stac go na to aby kupić sobie turbodoładowanego czterołapa celem
hodowli banana na twarzy. 

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 25 Nov 2010 19:34:05 +0100, MariuszM napisał(a):

Aha....czyli każdy kto ma 4x4 to frajer?

Każdy kto ma 4x4 mieszkając i pracując w mieście i nie jeżdząc regularnie w
teren - jest ofiarą mody/przesądów o bezpieczeństwie/konieczności
posiadania tego co inni/itp/itd.

I ty poznajesz po oczach, ktory z nich jezdzi regularnie w teren?




Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 10:53:12 -0000, kamil napisał(a):

I ty poznajesz po oczach, ktory z nich jezdzi regularnie w teren?

Nie, po samochodzie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 10:53:12 -0000, kamil napisał(a):

I ty poznajesz po oczach, ktory z nich jezdzi regularnie w teren?

Nie, po samochodzie.

Myslales o udziale w "Strefie 11"?



Pozdrawiam
Kamil

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 12:00:44 -0000, kamil napisał(a):

Nie, po samochodzie.

Myslales o udziale w "Strefie 11"?

a co, jak zobaczysz to w takiej oprawie, to coś ci w głowie zatrybi i
zaczniesz coś rozumieć? To byłby prawdziwy cud, nie sądzę.

Z ciekawosci - czym jezdzisz?


Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 12:07:34 -0000, kamil napisał(a):

a co, jak zobaczysz to w takiej oprawie, to coś ci w głowie zatrybi i
zaczniesz coś rozumieć? To byłby prawdziwy cud, nie sądzę.

Z ciekawosci - czym jezdzisz?

a co to ma do rzeczy?  jak będę miał odpowiedni samochód to coś w twoim
mózgu zatrybi? Nie sądzę...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 12:07:34 -0000, kamil napisał(a):

a co, jak zobaczysz to w takiej oprawie, to coś ci w głowie zatrybi i
zaczniesz coś rozumieć? To byłby prawdziwy cud, nie sądzę.

Z ciekawosci - czym jezdzisz?

a co to ma do rzeczy?  jak będę miał odpowiedni samochód to coś w twoim
mózgu zatrybi? Nie sądzę...

Z ciekoawosci pytam, bo nie jak cie zaszufladkowac. Pochwal sie, zaraz ocenimy czy jestes pedzio, kapelusz, przedstawiciel handlowy czy diler narkotykow na podstawie znaczka.




Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:09:28 -0000, kamil napisał(a):

Z ciekoawosci pytam, bo nie jak cie zaszufladkowac. Pochwal sie, zaraz
ocenimy czy jestes pedzio, kapelusz, przedstawiciel handlowy czy diler
narkotykow na podstawie znaczka.

dobra, ostatnia próba. Na poziomie przedszkolaka. Wiem trudne, ale nie
poddawaj się, poradzisz sobie. Który z właściceli tych aut być może jeździ
w teren?
http://www.auto-directory.org/bmw-x5/images/bmw-x5-frontside.gif
http://przyspieszenie.pl/wp-content/gallery/land-rover-freelander-2/2011-land-rover-freelander-2-1.jpg
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C15/75/20/C15752074_1.jpg
http://static.cargurus.com/images/site/2009/07/20/21/41/1992-nissan-patrol-pic-1097.jpeg
Jak sobie już kompletnie nie będziesz dawał rady, to może zapytaj kogoś
mądrzejszego, np. ucznia podstawówki.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:09:28 -0000, kamil napisał(a):

Z ciekoawosci pytam, bo nie jak cie zaszufladkowac. Pochwal sie, zaraz
ocenimy czy jestes pedzio, kapelusz, przedstawiciel handlowy czy diler
narkotykow na podstawie znaczka.

dobra, ostatnia próba. Na poziomie przedszkolaka. Wiem trudne, ale nie
poddawaj się, poradzisz sobie. Który z właściceli tych aut być może jeździ
w teren?
http://www.auto-directory.org/bmw-x5/images/bmw-x5-frontside.gif
http://przyspieszenie.pl/wp-content/gallery/land-rover-freelander-2/2011-land-rover-freelander-2-1.jpg
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C15/75/20/C15752074_1.jpg
http://static.cargurus.com/images/site/2009/07/20/21/41/1992-nissan-patrol-pic-1097.jpeg
Jak sobie już kompletnie nie będziesz dawał rady, to może zapytaj kogoś
mądrzejszego, np. ucznia podstawówki.

Tak sadzilem, nie napiszesz czym jezdzisz.

Powiedz jeszcze tylko, gdzie tam pisze "samochod terenowy" i wyjasnij, dlaczego kupowanie X5 to glupota, bo nie nadaje sie do przewozenia owiec na farmie. Albo zamilknij wreszcie, bo kompromitujesz sie kazdym postem.


Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:16:36 -0000, kamil napisał(a):

Powiedz jeszcze tylko, gdzie tam pisze "samochod terenowy" i wyjasnij,
dlaczego kupowanie X5 to glupota, bo nie nadaje sie do przewozenia owiec na
farmie. Albo zamilknij wreszcie, bo kompromitujesz sie kazdym postem.

SUV, buszmenie, była mowa o suvach. Kompromitacja... no tak, z fachowcem
nie wygram.
To co.. jak z tymi fotkami? Pierwszoklasisci powinni już wrócić ze szkoły,
może ci ktoryś pomoże, no nie poddawaj się tak łatwo.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:16:36 -0000, kamil napisał(a):

Powiedz jeszcze tylko, gdzie tam pisze "samochod terenowy" i wyjasnij,
dlaczego kupowanie X5 to glupota, bo nie nadaje sie do przewozenia owiec na
farmie. Albo zamilknij wreszcie, bo kompromitujesz sie kazdym postem.

SUV, buszmenie, była mowa o suvach. Kompromitacja... no tak, z fachowcem
nie wygram.
To co.. jak z tymi fotkami? Pierwszoklasisci powinni już wrócić ze szkoły,
może ci ktoryś pomoże, no nie poddawaj się tak łatwo.

Waldku, moglbys sie bardziej postarac, bo z takich przepychanek "jestes dzieciak i smierdza ci nogi" wyroslem we wczesnej podstawowce.

Jak kazdy troll unikasz odpowiedzi na niewygodne pytanie zaslaniajac sie kretynskimi przykladami wykorzystania samochodu do czegos, do czego nie zostal stworzony. Jedyne co udowodniles, to ze nie masz kompletnie zadnych argumentow i probujesz sprowadzic temat na manowce.


To jest off-road, czy jeszcze nie? Pytam, bo calkiem niezle ten miejski SUV "dla idiotow" radzi sobie w terenie, w ktorym buty pogubisz.

http://www.youtube.com/watch?v=ZhBTRgXL4xU


Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:22:48 -0000, kamil napisał(a):

Waldku, moglbys sie bardziej postarac, bo z takich przepychanek "jestes
dzieciak i smierdza ci nogi" wyroslem we wczesnej podstawowce.

Wyrosłeś? Naprawdę? Jakoś w tym wątku ni cholery nie widać. Może coś
pomyliłeś i z czego innego wyrosłeś?

Jak kazdy troll unikasz odpowiedzi na niewygodne pytanie zaslaniajac sie
kretynskimi przykladami wykorzystania samochodu do czegos, do czego nie
zostal stworzony. Jedyne co udowodniles, to ze nie masz kompletnie zadnych
argumentow i probujesz sprowadzic temat na manowce.

O, własnie, unikanie odpowiedzi. To który z podanych samochodów jeździ w
terenie?

To jest off-road, czy jeszcze nie? Pytam, bo calkiem niezle ten miejski SUV
"dla idiotow" radzi sobie w terenie, w ktorym buty pogubisz.

http://www.youtube.com/watch?v=ZhBTRgXL4xU

radzi? tak jak w 20 sekundzie jak się zawiesił na małej muldzie? i tak jak
w 40 sekundzie, gdzie zawiesił się jeszcze raz? tak jak ten jeep nie moze
małego dołka przejechac, bo zamiast napędu terenówki ma napęd popierdółki
dla blondynek i blondynów z małym fiutkiem?
No ale czepiam się bardzo ordynarnie, przecież to jest prawdziwy teren dla
wielkich twardzieli.

Możesz je spokojnie dołączyc do grona aut których żaden teren nie pokona
O, takich jak te: http://www.youtube.com/watch?v=oOxpTMoKHoQ

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:22:48 -0000, kamil napisał(a):

Waldku, moglbys sie bardziej postarac, bo z takich przepychanek "jestes
dzieciak i smierdza ci nogi" wyroslem we wczesnej podstawowce.

Wyrosłeś? Naprawdę? Jakoś w tym wątku ni cholery nie widać. Może coś
pomyliłeś i z czego innego wyrosłeś?

To jak - czym jezdzisz, blondyno z malym fiutkiem?

O, własnie, unikanie odpowiedzi. To który z podanych samochodów jeździ w
terenie?

A ktory z SUVow jest reklamowany jako samochod terenowy? Bo ty caly czas nazywasz marchewke bananem i uzywasz tego jako argumentu "banany sa czerwone".

radzi? tak jak w 20 sekundzie jak się zawiesił na małej muldzie? i tak jak
w 40 sekundzie, gdzie zawiesił się jeszcze raz? tak jak ten jeep nie moze
małego dołka przejechac, bo zamiast napędu terenówki ma napęd popierdółki
dla blondynek i blondynów z małym fiutkiem?
No ale czepiam się bardzo ordynarnie, przecież to jest prawdziwy teren dla
wielkich twardzieli.

Co przerasta cie w stwierdzeniu, ze radzi sobie niezle jak na SUVa?

Możesz je spokojnie dołączyc do grona aut których żaden teren nie pokona
O, takich jak te: http://www.youtube.com/watch?v=oOxpTMoKHoQ

To jak, czym jezdzisz?


Pozdrawiam
Kamil

"Waldek Godel"  wrote in message

Możesz je spokojnie dołączyc do grona aut których żaden teren nie pokona
O, takich jak te: http://www.youtube.com/watch?v=oOxpTMoKHoQ

A ten moze byc, zakompleksiony pajacu, ktory boi sie przyznac czym jezdzi i nie moze przezyc, ze ktos kupuje X5 zonie na zakupy? :)

http://www.youtube.com/watch?v=Q__alE2HIEs





Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:45:58 -0000, kamil napisał(a):

A ten moze byc, zakompleksiony pajacu, ktory boi sie przyznac czym jezdzi i
nie moze przezyc, ze ktos kupuje X5 zonie na zakupy? :)

tak, mam wielkie poważania dla tych, co kupują żonie X5 na zakupy, jeżdzą
calibrą z ocynkowanym wiadrem zamiast wydechu i chińskimi ksenonami oraz
słuchają na zmianę disco polo razem z feel.
I dla ciebie równie wysokie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:45:58 -0000, kamil napisał(a):

A ten moze byc, zakompleksiony pajacu, ktory boi sie przyznac czym jezdzi i
nie moze przezyc, ze ktos kupuje X5 zonie na zakupy? :)

tak, mam wielkie poważania dla tych, co kupują żonie X5 na zakupy, jeżdzą
calibrą z ocynkowanym wiadrem zamiast wydechu i chińskimi ksenonami oraz
słuchają na zmianę disco polo razem z feel.
I dla ciebie równie wysokie.

Czym jezdzisz Waldku?




Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:49:20 -0000, kamil napisał(a):

Czym jezdzisz Waldku?

zapętlasz się. Wszystkie trzy szare komórki się przegrzały od patrzenia na
te fotki?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:49:20 -0000, kamil napisał(a):

Czym jezdzisz Waldku?

zapętlasz się. Wszystkie trzy szare komórki się przegrzały od patrzenia na
te fotki?

Czego tak sie boisz Waldku? :)


Pozdrawiam
Kamil

Dnia pięknego Fri, 26 Nov 2010 13:51:35 +0000 osobnik zwany Waldek Godel
wystukał:

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:49:20 -0000, kamil napisał(a):

Czym jezdzisz Waldku?

zapętlasz się. Wszystkie trzy szare komórki się przegrzały od patrzenia
na te fotki?

a czemu się tak bronisz przed odpowiedzią na proste pytanie?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:52:51 +0000 (UTC), masti napisał(a):

zapętlasz się. Wszystkie trzy szare komórki się przegrzały od patrzenia
na te fotki?

a czemu się tak bronisz przed odpowiedzią na proste pytanie?

a czego on się boi?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Dnia pięknego Fri, 26 Nov 2010 13:53:56 +0000 osobnik zwany Waldek Godel
wystukał:

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:52:51 +0000 (UTC), masti napisał(a):

zapętlasz się. Wszystkie trzy szare komórki się przegrzały od
patrzenia na te fotki?

a czemu się tak bronisz przed odpowiedzią na proste pytanie?

a czego on się boi?

ale to ty nie odpowiadasz.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:54:25 +0000 (UTC), masti napisał(a):

ale to ty nie odpowiadasz.

on również nie odpowiedział, w dodatku uciekł od tematu rozmowy w osobiste
pyskówki - typowy trolling jak brakuje argumentów.
Było o rozpoznaniu kto mając SUVa jeździ w teren, a kto nie, z czego on
zaczął robić głupkowate złośliwości.
Pokazałem 4 fotki, przypomnę:
http://www.auto-directory.org/bmw-x5/images/bmw-x5-frontside.gif
http://przyspieszenie.pl/wp-content/gallery/land-rover-freelander-2/2011-land-rover-freelander-2-1.jpg
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C15/75/20/C15752074_1.jpg
http://static.cargurus.com/images/site/2009/07/20/21/41/1992-nissan-patrol-pic-1097.jpeg
z pytaniem czy wskazują coś o preferencjach off-roadowych właścicieli czy
nie. I od tego momentu tylko głupkowate trollowanie zamiast odpowiedzi.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:54:25 +0000 (UTC), masti napisał(a):

ale to ty nie odpowiadasz.

on również nie odpowiedział, w dodatku uciekł od tematu rozmowy w osobiste
pyskówki - typowy trolling jak brakuje argumentów.
Było o rozpoznaniu kto mając SUVa jeździ w teren, a kto nie, z czego on
zaczął robić głupkowate złośliwości.
Pokazałem 4 fotki, przypomnę:
http://www.auto-directory.org/bmw-x5/images/bmw-x5-frontside.gif
http://przyspieszenie.pl/wp-content/gallery/land-rover-freelander-2/2011-land-rover-freelander-2-1.jpg
http://photos03.otomoto.pl/photos/original/C15/75/20/C15752074_1.jpg
http://static.cargurus.com/images/site/2009/07/20/21/41/1992-nissan-patrol-pic-1097.jpeg
z pytaniem czy wskazują coś o preferencjach off-roadowych właścicieli czy
nie. I od tego momentu tylko głupkowate trollowanie zamiast odpowiedzi.

Waldku, KTO kupujac SUVa robi to po to, zeby jezdzic w gleboki teren?

Od samego poczatku twierdze, ze to samochod do miasta i wycieczek na rybki przez polne drogi, a ty wymyslasz teorie, z ktorymi sam pozniej dyskutujesz.


Czym jezdzisz?



Pozdrawaiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:59:46 -0000, kamil napisał(a):

Od samego poczatku twierdze, ze to samochod do miasta i wycieczek na rybki
przez polne drogi, a ty wymyslasz teorie, z ktorymi sam pozniej dyskutujesz.

to zadanie świetnie spełnia standardowy kompakt, za dużo mniejsze
pieniądze.
Albo auto klasy średniej za takie samo pieniądze, za to oferując
nieporównywalnie lepszy komfort.
Zatem kupno SUV to bezsens. CBDU.

To które z tych czterech aut jeździ w teren?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:59:46 -0000, kamil napisał(a):

Od samego poczatku twierdze, ze to samochod do miasta i wycieczek na rybki
przez polne drogi, a ty wymyslasz teorie, z ktorymi sam pozniej dyskutujesz.

to zadanie świetnie spełnia standardowy kompakt, za dużo mniejsze
pieniądze.

Astra tam przejedzie?

Albo auto klasy średniej za takie samo pieniądze, za to oferując
nieporównywalnie lepszy komfort.
Zatem kupno SUV to bezsens. CBDU.

Kupowanie drozszych tapet nie ma zadnego sensu, w koncu sciana to sciana. Glupota przeciez.

To które z tych czterech aut jeździ w teren?

To czym jezdzisz Waldku? Pedalo-wozem, kapeluszo-wozem, czy czyms jeszcze innym?



Pozdrawiam
Kamil

"kamil"  wrote in message

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:59:46 -0000, kamil napisał(a):

Od samego poczatku twierdze, ze to samochod do miasta i wycieczek na rybki
przez polne drogi, a ty wymyslasz teorie, z ktorymi sam pozniej dyskutujesz.

to zadanie świetnie spełnia standardowy kompakt, za dużo mniejsze
pieniądze.

Astra tam przejedzie?

http://www.youtube.com/watch?v=6oM13TnSzgU
http://www.youtube.com/watch?v=My2RbPS-1fQ

Mniej wiecej tak wygladal moj dojazd do domku w gorach, 1.5 kilometry boczna droga przez zaspy i dziury. Moje AWD wjechalo, kolegi kompakt trzeba bylo rozladowac po parudziesieciu metrach i juz tam zostawic.

Glupi jestem, nie kupilem kompakta jak Waldek.




Pozdrawiam
Kamil

Waldek Godel wrote:

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:59:46 -0000, kamil napisał(a):

Od samego poczatku twierdze, ze to samochod do miasta i wycieczek na rybki przez polne drogi, a ty wymyslasz teorie, z ktorymi sam pozniej dyskutujesz.

to zadanie świetnie spełnia standardowy kompakt, za dużo mniejsze
pieniądze.
Albo auto klasy średniej za takie samo pieniądze, za to oferując
nieporównywalnie lepszy komfort. Zatem kupno SUV to bezsens. CBDU. To które z tych czterech aut jeździ w teren?

Możliwe że żadne. Jedno w terenie ustawiono żeby "pozowało" do zdjęcia. Patrol jest zbyt czysty. Poza tym to nie SUV a mówiłeś coś o SUVach.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

W dniu 26-11-2010 14:59, kamil pisze:

Czym jezdzisz?

Xsarą Picasso 1,6:)

M

Dnia pięknego Thu, 25 Nov 2010 18:56:00 +0000 osobnik zwany Waldek Godel
wystukał:

Dnia Thu, 25 Nov 2010 19:34:05 +0100, MariuszM napisał(a):

Aha....czyli każdy kto ma 4x4 to frajer?

Każdy kto ma 4x4 mieszkając i pracując w mieście i nie jeżdząc
regularnie w teren - jest ofiarą mody/przesądów o
bezpieczeństwie/konieczności posiadania tego co inni/itp/itd.

nie stać Cię i dorabiasz ideologię


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "MariuszM"  napisał w wiadomości

W dniu 25-11-2010 14:26, Waldek Godel pisze:

Nie piszę o żadnym mechaniźmie, tylko o owczym pędzie frajerów którzy
kupują podwyższone auta 4x4 utożsamiając się z wizerunkiem twardziela w
Discovery na Camel Trophy..

Aha....czyli każdy kto ma 4x4 to frajer?
Czy może powinien wjeżdżając do miasta uwiarygodnić swoją potrzebę posiadania auta z takim napędem kładąc na masce zastrzelonego dzika?

Można o wiele prościej - sa spraye ze sztucznym błotem, właśnie dla nich ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

No coz owczym pedem to bym raczej nazwal kupowanie VW Golfa (jednego z
tysiecy takich samych w kazdym miescie), a nie samochodu innegi niz
wszystkie dookola, ale to moje zdanie.

Bueheheh, znaczy się jak ktoś zacznie majtki z kupą sprzedawać to żeby nie
mieć czystych jak reszta wybierzesz te obsrane? No fakt, są gusta i guściki.

BTW: nie, nie mam golfa.

W dniu 2010-11-25 14:16, Jacek Bronowski pisze:

Nobodys' perfect ;-)
Wygląd Juke wydaje się mieć jedno zasadnicze zastosowanie - wykazać
wszystkim, którzy byli przekonani, że poprzednia Micra jest
najohydniejszym
samochodem na drogach, jak bardzo się mylili :-)

No wlasnie - odwieczna idiotyczna dyskusja o gustach...
Slyszalem, ze sa podobno ludzie ktorym sie Skody podobaja, ale to moze urban
legend... :-)

Ba! Podobno sa i tacy, co zakochali się od razu w tych nowych (no... znaczy
sprzed paru lat...) civicach, o wyglądzie hełmu jakiegoś superherosa
z japońskich kreskówek sf...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

"Jakub Witkowski"  wrote in message

W dniu 2010-11-25 14:16, Jacek Bronowski pisze:

Nobodys' perfect ;-)
Wygląd Juke wydaje się mieć jedno zasadnicze zastosowanie - wykazać
wszystkim, którzy byli przekonani, że poprzednia Micra jest
najohydniejszym
samochodem na drogach, jak bardzo się mylili :-)

No wlasnie - odwieczna idiotyczna dyskusja o gustach...
Slyszalem, ze sa podobno ludzie ktorym sie Skody podobaja, ale to moze urban
legend... :-)

Ba! Podobno sa i tacy, co zakochali się od razu w tych nowych (no... znaczy
sprzed paru lat...) civicach, o wyglądzie hełmu jakiegoś superherosa
z japońskich kreskówek sf...

Sa tez tacy, ktorzy zakochuja sie w pelnoletnich VW o wdzieku gierkowskiej mebloscianki i wnetrzu wylozonym plastikami z przetopionych kszeselek stadionowych.





Pozdrawiam
Kamil

Poza tym, jestem w nieustannym zdziwieniu wywołanym tym, jak łatwo ludzie w
imię owczego pędu poświęcają miejsce przeznaczone dla nich samych na
miejsce przeznaczone na mechanizmy, których nigdy w życiu nie użyją (albo
użyją 2-3 razy chwaląc się znajomym jakimi to są offroadowymi
twardzielami). I jeszcze za to niemało płacą.

off co? :-)
Chyba offasfaltowymi twardzielami podczas wjazdu na wysoki kraweznik lub trawnik, ewentualnie kawalek polnej drogi bez kolein do domku letniskowego.
Ech nie zapomne scenki jak faceci wypychali kierowce Land Cruisera, ktory sie pod marketem zakopala w zaspie po odsniezaniu parkingu i nie mogl wyjechac - zaspa nie wieksza niz 50 cm a auto zaparkowalo w niej jednym bokiem :-)
Pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Użytkownik "Waldek Godel"

Poza tym, jestem w nieustannym zdziwieniu wywołanym tym, jak łatwo ludzie w
imię owczego pędu poświęcają miejsce przeznaczone dla nich samych na
miejsce przeznaczone na mechanizmy, których nigdy w życiu nie użyją (albo
użyją 2-3 razy chwaląc się znajomym jakimi to są offroadowymi
twardzielami). I jeszcze za to niemało płacą.

Ja pierdziele, Waldemar wyluzuj, bo już czytać nie mogę takich mądrali jak Ty - stać gościa na Juke? Stać ! To za przeproszeniem gówno Cię obchodzi co on robi z miejscem przeznaczonym dla niego. Chcesz jeździć truchłem o wyglądzie i użyteczności Żuka? Nie ma sprawy, ale nie zatruwaj innym życia Twoimi niespełnionymi marzeniami.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 14:24:21 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

Ja pierdziele, Waldemar wyluzuj, bo już czytać nie mogę takich mądrali
jak Ty - stać gościa na Juke? Stać ! To za przeproszeniem gówno Cię
obchodzi co on robi z miejscem przeznaczonym dla niego. Chcesz jeździć
truchłem o wyglądzie i użyteczności Żuka? Nie ma sprawy, ale nie
zatruwaj innym życia Twoimi niespełnionymi marzeniami.

Jak przyjdziesz w miejsce publiczne w lateksowym wdzianku, też się będę
smiał, mimo, że jak Cię stać, masz prawo sobie kupić.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"

Ja pierdziele, Waldemar wyluzuj, bo już czytać nie mogę takich mądrali
jak Ty - stać gościa na Juke? Stać ! To za przeproszeniem gówno Cię
obchodzi co on robi z miejscem przeznaczonym dla niego. Chcesz jeździć
truchłem o wyglądzie i użyteczności Żuka? Nie ma sprawy, ale nie
zatruwaj innym życia Twoimi niespełnionymi marzeniami.

Jak przyjdziesz w miejsce publiczne w lateksowym wdzianku, też się będę
smiał, mimo, że jak Cię stać, masz prawo sobie kupić.

To zdaje się taka narodowa Ekstradycja (w nawiązaniu do Twojego sigu) ten brak tolerancji dla innych niż Twoje zapatrywań na motoryzację, w dziedzinie mody jak widzę również.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 14:35:25 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

To zdaje się taka narodowa Ekstradycja (w nawiązaniu do Twojego sigu)
ten brak tolerancji dla innych niż Twoje zapatrywań na motoryzację, w
dziedzinie mody jak widzę również.

Pewne rzeczy wychodzą poza tolerancję i modę a są w rejonach zwanych tym,
co wypada robić, a czego nie, co ma sens, a co jest najzwyczajniej w
świecie głupie.
W tym drugim są agrotuning i wielkowiejski owczy pęd troglodytów do 4x4
Tak samo wspomniany wcześniej lateksowy garniturek. O ile uzywanie go w
zaciszu sypialni jest kwestią tolerancji i prywatnych poglądów, o tyle
przyjście w nim do kawiarni zdecydowanie wykracza poza te ramy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"

Pewne rzeczy wychodzą poza tolerancję i modę a są w rejonach zwanych tym,
co wypada robić, a czego nie, co ma sens, a co jest najzwyczajniej w
świecie głupie.
W tym drugim są agrotuning i wielkowiejski owczy pęd troglodytów do 4x4
Tak samo wspomniany wcześniej lateksowy garniturek. O ile uzywanie go w
zaciszu sypialni jest kwestią tolerancji i prywatnych poglądów, o tyle
przyjście w nim do kawiarni zdecydowanie wykracza poza te ramy.

Nie ma sprawy, jak każdy masz prawo do własnej interpretacji i oceny, jednak nazywanie kogoś "owczym pędem" tylko dlatego, że wykracza poza TWOJE przyciasne ramy jest krótko mówiąc chamstwem, oczywiście w zakresie moich ram.

Pozdrówki.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 14:56:24 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

Nie ma sprawy, jak każdy masz prawo do własnej interpretacji i oceny,
jednak nazywanie kogoś "owczym pędem" tylko dlatego, że wykracza poza
TWOJE przyciasne ramy jest krótko mówiąc chamstwem, oczywiście w
zakresie moich ram.

moje przyciasne ramy są nieistotne.
To jest owczym pędem, bo wykracza poza obiektywne ramy zdrowego rozsądku,
które zresztą opisałem powyżej, a ty byłeś uprzejmy już zapomnieć, co nie
przeszkodziło ci posunąć się już w okolice osobistych wycieczek.
Auto 4x4 o takich samych rozmiarach i masie będzie zawsze oferowało mniej
miejsca dla pasażerów i na bagaż jak "zwykłe" auto szosowe. Będzie też
droższe w zakupie i eksploatacji.
Tyle mowią obiektywne fakty.
Duża sprzedaż pokazuje, że istnieją pozalogiczne przyczyny tej sprzedaży -
moda, brak uzycia logiki przez kupujących, chęć pokazania własnych cech
charakteru (niekoniecznie uważanych za pozytywne) czy pozycji społecznej (w
niekoniecznie najlepszy sposób) - to jest wlaśnie owczy pęd.
Są pewne grupy ludzi, którzy kupują rzeczy na pokaz - bo inni już mają, a
nie wypada wypaść gorzej.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"

Nie ma sprawy, jak każdy masz prawo do własnej interpretacji i oceny,
jednak nazywanie kogoś "owczym pędem" tylko dlatego, że wykracza poza
TWOJE przyciasne ramy jest krótko mówiąc chamstwem, oczywiście w
zakresie moich ram.

moje przyciasne ramy są nieistotne.
To jest owczym pędem, bo wykracza poza obiektywne ramy zdrowego rozsądku,
które zresztą opisałem powyżej, a ty byłeś uprzejmy już zapomnieć, co nie
przeszkodziło ci posunąć się już w okolice osobistych wycieczek.
Auto 4x4 o takich samych rozmiarach i masie będzie zawsze oferowało mniej
miejsca dla pasażerów i na bagaż jak "zwykłe" auto szosowe. Będzie też
droższe w zakupie i eksploatacji.
Tyle mowią obiektywne fakty.
Duża sprzedaż pokazuje, że istnieją pozalogiczne przyczyny tej sprzedaży -
moda, brak uzycia logiki przez kupujących, chęć pokazania własnych cech
charakteru (niekoniecznie uważanych za pozytywne) czy pozycji społecznej (w
niekoniecznie najlepszy sposób) - to jest wlaśnie owczy pęd.
Są pewne grupy ludzi, którzy kupują rzeczy na pokaz - bo inni już mają, a
nie wypada wypaść gorzej.

Mam wrażenie, że ta dyskusja zaprowadzi nas na manowce, Waldku odrzuć czasem zdrowy rozsądek i pozwól ludziom żyć tak jak lubią, kupować auta takie jakie im się podobają i ubierać w to co modne ( abstrachując lateks jest wstrętny ;-) ). Za osobiste wycieczki przepraszam i serdecznie pozdrawiam.

Przemo

Dnia Thu, 25 Nov 2010 15:29:24 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

Mam wrażenie, że ta dyskusja zaprowadzi nas na manowce, Waldku odrzuć
czasem zdrowy rozsądek i pozwól ludziom żyć tak jak lubią, kupować auta
takie jakie im się podobają i ubierać w to co modne ( abstrachując
lateks jest wstrętny ;-) ). Za osobiste wycieczki przepraszam i
serdecznie pozdrawiam.

Dlaczego dajesz jednym wolność kupowania co chcą, a innym odmawiasz
wolności wyśmiewania się z agrotuningu i kupowania SUVów i crossoverów
(cokolwiek to znaczy) do miasta?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"

Mam wrażenie, że ta dyskusja zaprowadzi nas na manowce, Waldku odrzuć
czasem zdrowy rozsądek i pozwól ludziom żyć tak jak lubią, kupować auta
takie jakie im się podobają i ubierać w to co modne ( abstrachując
lateks jest wstrętny ;-) ). Za osobiste wycieczki przepraszam i
serdecznie pozdrawiam.

Dlaczego dajesz jednym wolność kupowania co chcą, a innym odmawiasz
wolności wyśmiewania się z agrotuningu i kupowania SUVów i crossoverów
(cokolwiek to znaczy) do miasta?

Ano dlatego, że ktoś kupując nawet Audi Q7 czy Thalię( to poza C15 nabrzydsze auto jakie znam) nie robi TOBIE nic złego, nie Ty będziesz tym jeździł. Wolność wyśmiewania się w Twoim przypadku skutkuje jedynie chęcią udowodnienia Jackowi, że jest idiotą, ponieważ Twój zdrowy rozsądek nakazywał kupić auto które Ty byś wybrał lub posiadasz. Kolejny raz powtarzam, już teraz z premedytacją, to nie jest wolność wyśmiewania , to jest chamstwo.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 15:51:11 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

Ano dlatego, że ktoś kupując nawet Audi Q7 czy Thalię( to poza C15
nabrzydsze auto jakie znam) nie robi TOBIE nic złego, nie Ty będziesz

Kupując Thalię raczej nie. Kupując Q7 utrudnia innym zycie choćby zajmując
sporo więcej miejsca parkingowego. Utrudniają poruszanie się w ciasnych
uliczkach i parę innych problemów by się jeszcze znalazło.
Nawet się nie posunę do populizmów typu zatruwanie środowiska.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"

Kupując Thalię raczej nie. Kupując Q7 utrudnia innym zycie choćby zajmując
sporo więcej miejsca parkingowego. Utrudniają poruszanie się w ciasnych
uliczkach i parę innych problemów by się jeszcze znalazło.
Nawet się nie posunę do populizmów typu zatruwanie środowiska.

Czyli względy estetyczne teraz pomijasz? To po co wyjechałeś z tym lateksem?

Waldek specjalnie dla Ciebie zakładam wątek "SUV w mieście" w którym nie obrażając nikogo bedziesz mógł przedstawić swoje teorie.

Tak czy inaczej pozdrawiam

Przemo

On 2010-11-25 16:03, Waldek Godel wrote:
e znam) nie robi TOBIE nic złego, nie Ty będziesz

Kupując Thalię raczej nie. Kupując Q7 utrudnia innym zycie choćby zajmując
sporo więcej miejsca parkingowego. Utrudniają poruszanie się w ciasnych
uliczkach i parę innych problemów by się jeszcze znalazło.
Nawet się nie posunę do populizmów typu zatruwanie środowiska.

Nie wierze, naprawde nie wierze w to co powyzej przeczytalem, a raczej chyba nie chce wierzyc, ze sa tacy ludzie...

Dlaczego dajesz jednym wolność kupowania co chcą, a innym odmawiasz
wolności wyśmiewania się z agrotuningu i kupowania SUVów i crossoverów
(cokolwiek to znaczy) do miasta?

crossover to taki absurd jak "fiat profesional" :))))

W dniu 25-11-2010 15:07, Waldek Godel pisze:

Są pewne grupy ludzi, którzy kupują rzeczy na pokaz - bo inni już mają, a
nie wypada wypaść gorzej.

Ja bym napisał inaczej:
Są pewne grupy ludzi, którzy mają pieniądze - kupują samochody kierując się zupełnie innymi kryteriami, niż golasy, które auta postrzegają przez pryzmat spalania, kosztów utrzymania, wielkości bagażnika czy miejsca na tylnej kanapie.
Bogatym żyje się łatwo, a golasom, w dodatku zawistnym nieco trudniej.

M.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 19:11:35 +0100, MariuszM napisał(a):

Ja bym napisał inaczej:
Są pewne grupy ludzi, którzy mają pieniądze - kupują samochody kierując
się zupełnie innymi kryteriami, niż golasy

Ależ dokładnie o tych innych kryteriach piszę. Muszą mieć SUVa bo Rychu już
ma, Kazek też ma i wszyscy sąsiedzi na modnym osiedlu też mają - "nie
możemy wyglądać jak gołodupcy"
Ludzia mający mniej kasy częsciej kierują się zdrowym rozsądkiem.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 25 Nov 2010 19:11:35 +0100, MariuszM napisał(a):

Ja bym napisał inaczej:
Są pewne grupy ludzi, którzy mają pieniądze - kupują samochody kierując
się zupełnie innymi kryteriami, niż golasy

Ależ dokładnie o tych innych kryteriach piszę. Muszą mieć SUVa bo Rychu już
ma, Kazek też ma i wszyscy sąsiedzi na modnym osiedlu też mają - "nie
możemy wyglądać jak gołodupcy"
Ludzia mający mniej kasy częsciej kierują się zdrowym rozsądkiem.

Sadze, ze ludzie ktorych stac na wyrzucenie cwierc banki na nowego Range Rovera maja zdrowego rozsadku raczej sporo. Inaczej mieszkali by w bloku i chuchali na 20-letniego Citroena.

Ty oczywiscie masz prawo sadzic inaczej.


Pozdrawiam
Kamil

On 26 Lis, 11:56, "kamil"  wrote:

Sadze, ze ludzie ktorych stac na wyrzucenie cwierc banki na nowego Range
Rovera maja zdrowego rozsadku raczej sporo. Inaczej mieszkali by w bloku i
chuchali na 20-letniego Citroena.

wychodzi na to, że jestem przygłupem, bo mieszkam w bloku i mam 9
letnią toyotę...
nie ma co, nic tylko brać kredyt, kupować Range Rovera i cieszyć się
większym rozsądkiem ! Żeby nie było ! mam dom w górach !

"Mateusz"  wrote in message

On 26 Lis, 11:56, "kamil"  wrote:

Sadze, ze ludzie ktorych stac na wyrzucenie cwierc banki na nowego Range
Rovera maja zdrowego rozsadku raczej sporo. Inaczej mieszkali by w bloku i
chuchali na 20-letniego Citroena.

wychodzi na to, że jestem przygłupem, bo mieszkam w bloku i mam 9
letnią toyotę...
nie ma co, nic tylko brać kredyt, kupować Range Rovera i cieszyć się
większym rozsądkiem ! Żeby nie było ! mam dom w górach !

Dobrze wiesz, ze nie o to chodzi. Smieszy mnie po prostu Waldka przekonanie o wyzszosci nad wszystkimi, ktorzy sa o wiele bardziej zaradni zyciowo od niego. :)



Pozdrawiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:50:21 -0000, kamil napisał(a):

Dobrze wiesz, ze nie o to chodzi. Smieszy mnie po prostu Waldka przekonanie
o wyzszosci nad wszystkimi, ktorzy sa o wiele bardziej zaradni zyciowo od
niego. :)

to jak zmienię auto na starsze i ciaśniejsze to już będę bardziej zaradny?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 13:50:21 -0000, kamil napisał(a):

Dobrze wiesz, ze nie o to chodzi. Smieszy mnie po prostu Waldka przekonanie
o wyzszosci nad wszystkimi, ktorzy sa o wiele bardziej zaradni zyciowo od
niego. :)

to jak zmienię auto na starsze i ciaśniejsze to już będę bardziej zaradny?

A jak czepie sie czyjegos samochodu, to bede madrzejszy, bardziej alternatywny i przynajmniej w 10% taki fajny, jak ty? Biegne sprawdzic, czy swiatlosc wiekuista zaczyna mi juz z tylka wybijac.




Pozdrawaiam
Kamil

Dnia Fri, 26 Nov 2010 14:00:58 -0000, kamil napisał(a):

A jak czepie sie czyjegos samochodu, to bede madrzejszy, bardziej
alternatywny i przynajmniej w 10% taki fajny, jak ty? Biegne sprawdzic, czy
swiatlosc wiekuista zaczyna mi juz z tylka wybijac.

Nie będziesz. Ale się wciąż próbujesz czepiać.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

On 26 Lis, 14:50, "kamil"  wrote:

Dobrze wiesz, ze nie o to chodzi. Smieszy mnie po prostu Waldka przekonanie
o wyzszosci nad wszystkimi, ktorzy sa o wiele bardziej zaradni zyciowo od
niego. :)

Wiem wiem, jak zacząłem czytać temat to mnie tez śmieszyło, teraz to
nie wiem skąd się tacy ludzie biorą... ;)

W dniu 25-11-2010 19:57, Waldek Godel pisze:

Ludzia mający mniej kasy częsciej kierują się zdrowym rozsądkiem.

Widzisz, ten co ma kasę nie musi kierować się zdrowym rozsądkiem kupując auto.
Kupuje to, na co ma ochotę, np. wielkie 4x4. Czy jest frajerem? Raczej człowiekiem sukcesu, który spełnia swoje zachcianki. Jak mu się po roku czy dwóch takie auto znudzi to kupuje kolejne, równie absurdalne dla gości, którzy z musu turlają się starymi Citroenami.
Rozumiem, że ciężko Ci się z tym pogodzić. Ale mam radę; weź się Walduś za robotę zamiast tracić czas na usenet, to może kiedyś dołączysz do elYty.

M.

Użytkownik "MariuszM"  napisał w wiadomości

W dniu 25-11-2010 19:57, Waldek Godel pisze:

Ludzia mający mniej kasy częsciej kierują się zdrowym rozsądkiem.

Widzisz, ten co ma kasę nie musi kierować się zdrowym rozsądkiem kupując auto.

Nikt nie musi.
Mniej więcej nad tym polega różnica między rozsądkiem i głupotą.
Owszem, bogatszego bardziej stać na bycie głupim, ale to jeszcze nie powoduje że ten sam czyn jest mniej głupi.

Użytkownik "MariuszM"  napisał w wiadomości

W dniu 25-11-2010 15:07, Waldek Godel pisze:

Są pewne grupy ludzi, którzy kupują rzeczy na pokaz - bo inni już mają, a
nie wypada wypaść gorzej.

Ja bym napisał inaczej:
Są pewne grupy ludzi, którzy mają pieniądze - kupują samochody kierując się zupełnie innymi kryteriami, niż golasy, które auta postrzegają przez pryzmat spalania, kosztów utrzymania, wielkości bagażnika czy miejsca na tylnej kanapie.

I na pewno oni kupują Nissany, płacąc dwa razy więcej niż są warte?
Eeee, to jacyś nowobogaccy muszą być, długo się w ten sposób kasą nie nacieszą. ;-)

I na pewno oni kupują Nissany, płacąc dwa razy więcej niż są warte?

A kolega to chyba jeszcze w realnym socjaliznie sie ostał...
Nie uczyli w "nowej rzeczywistosci", ze cos jest warte tyle ile ktos jest
sklonny zaplacic?
W przypadku Juke'a dodam tylko, ze na auto trzeba sporo poczekac, bo jest
kolejka...

Eeee, to jacyś nowobogaccy muszą być, długo się w ten sposób kasą nie
nacieszą. ;-)

Moze i niedlugo..., ale zawsze coś. W zyciu liczy sie kazda radosc :-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości

I na pewno oni kupują Nissany, płacąc dwa razy więcej niż są warte?

A kolega to chyba jeszcze w realnym socjaliznie sie ostał...
Nie uczyli w "nowej rzeczywistosci", ze cos jest warte tyle ile ktos jest sklonny zaplacic?

No i dlatego jestem zdegustowany, że pomogłeś im uwiarygodnić to coś na 4 kołach.

Eeee, to jacyś nowobogaccy muszą być, długo się w ten sposób kasą nie nacieszą. ;-)

Moze i niedlugo..., ale zawsze coś. W zyciu liczy sie kazda radosc :-)

To prawda.
Warto jednak, aby naprawdę było się z czego cieszyć.
Nad takim jokiem, to tylko płakać można.

"Waldek Godel"  wrote in message

Pewne rzeczy wychodzą poza tolerancję i modę a są w rejonach zwanych tym,
co wypada robić, a czego nie, co ma sens, a co jest najzwyczajniej w
świecie głupie.
W tym drugim są agrotuning i wielkowiejski owczy pęd troglodytów do 4x4
Tak samo wspomniany wcześniej lateksowy garniturek. O ile uzywanie go w
zaciszu sypialni jest kwestią tolerancji i prywatnych poglądów, o tyle

Kobiety powinny w kuchni siedziec, zamiast truc dupe o jakichs studiach i karierze, a za dlugie wlosy i kolczyk powinno sie tych wszystkich brudasow ze szkoly usunac, ot co!




Pozdrawiam
Kamil

Ja pierdziele, Waldemar wyluzuj, bo już czytać nie mogę takich mądrali
jak Ty - stać gościa na Juke? Stać ! To za przeproszeniem gówno Cię
obchodzi co on robi z miejscem przeznaczonym dla niego.

Ale nikt tu nie rozpatruje niczego w kategorii "stania badz niestania" ile gustu.
IMVHO kupowanie samochodow "podwyzszanych" czyli SUVow czy innych pseudoterenowek do miasta podpada gust wschodnio-buraczany. Takie samochody zadaja szyku w Alma Acie czy innym Nowosybirsku, ale w zachodniej europie w miastach sa nisza.
Jak go stac na takie auto dlaczego nie kupi ladnego audi A1 czy porsche boxtera. Sliczne kobiece autka.

Użytkownik "PaPi" <

Ale nikt tu nie rozpatruje niczego w kategorii "stania badz niestania" ile gustu.

Czyli najbardziej niegustowna metoda pieprzenia o niczym.

EOT

Dnia Thu, 25 Nov 2010 15:34:39 +0100, PaPi napisał(a):

Ale nikt tu nie rozpatruje niczego w kategorii "stania badz niestania"
ile gustu.
IMVHO kupowanie samochodow "podwyzszanych" czyli SUVow czy innych
pseudoterenowek do miasta podpada gust wschodnio-buraczany. Takie
samochody zadaja szyku w Alma Acie czy innym Nowosybirsku, ale w
zachodniej europie w miastach sa nisza.
Jak go stac na takie auto dlaczego nie kupi ladnego audi A1 czy porsche
boxtera. Sliczne kobiece autka.

Niestety, to nie jest wschodni obyczaj, te auta są na pokaz w całym
świecie. Podjedź rano lub popołudniu w okolice szkół w Berlinie czy
Londynie - zobaczysz, że najlepszymi autami do odwożenia dzieci do szkoły
są niestety Range Rovery i X5.
Buractwo jest niestety cechą ponadgraniczną

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

W dniu 2010-11-25 15:41, Waldek Godel pisze:

świecie. Podjedź rano lub popołudniu w okolice szkół w Berlinie czy
Londynie - zobaczysz, że najlepszymi autami do odwożenia dzieci do szkoły
są niestety Range Rovery i X5.

Cóż, wzorują się na swoich elitach, a przy okazji popierają krajowy przemysł:
http://www.flickr.com/photos/15086977@N06/2488619880/

A my mamy taki system podatkowy, że dzieci do szkoły odwozi się L200.

T.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 16:19:52 +0100, Tomasz Finke napisał(a):

Cóż, wzorują się na swoich elitach, a przy okazji popierają krajowy
przemysł:
http://www.flickr.com/photos/15086977@N06/2488619880/

To akurat jest całkowicie uzasadnione użycie tego pojazdu - wystawy koni
zazwyczaj odbywają się w okolicach ich hodowli, które są jakby nie patrzeć
farmami.
Zresztą sama nazwa pojazdu tam świetnie pasuje.

A my mamy taki system podatkowy, że dzieci do szkoły odwozi się L200.

a to juz inne zboczenie, choć też z tego samego typu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

W dniu 2010-11-25 16:36, Waldek Godel pisze:

To akurat jest całkowicie uzasadnione użycie tego pojazdu - wystawy koni
zazwyczaj odbywają się w okolicach ich hodowli, które są jakby nie patrzeć
farmami.

No właśnie, więc jak ktoś jeździ konno, to ma kupić osobny samochód do
odwożenia dzieci do szkoły?

T.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:01:46 +0100, Tomasz Finke napisał(a):

No właśnie, więc jak ktoś jeździ konno, to ma kupić osobny samochód do
odwożenia dzieci do szkoły?

o fak.. jak mogłem zapomnieć o najpopularniejszej polskiej rozrywce...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

W dniu 2010-11-25 17:13, Waldek Godel pisze:

o fak.. jak mogłem zapomnieć o najpopularniejszej polskiej rozrywce...

Zdaje się, że mowa była o szkołach w Londynie.

T.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:24:15 +0100, Tomasz Finke napisał(a):

o fak.. jak mogłem zapomnieć o najpopularniejszej polskiej rozrywce...

Zdaje się, że mowa była o szkołach w Londynie.

no tak, tam też wszyscy jeżdzą konno do pracy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:24:15 +0100, Tomasz Finke napisał(a):

o fak.. jak mogłem zapomnieć o najpopularniejszej polskiej rozrywce...

Zdaje się, że mowa była o szkołach w Londynie.

no tak, tam też wszyscy jeżdzą konno do pracy.

Waldek, jezdzij dalej tym swoim rupeiciastym BXem wartym dwa piwa i przyjmij do wiadomosci, ze ludzie maja rozne potrzeby, priorytety i rozny gust. Wiem, ze zawistnemu polaczkowi trudno to przyjac do wiadomosci, ale tak swiat nie dzieli sie na "tych co mysla jak ja i kretynow".


Pozdrawiam
Kamil

W dniu 2010-11-25 15:34, PaPi pisze:

Jak go stac na takie auto dlaczego nie kupi ladnego audi A1 czy porsche
boxtera. Sliczne kobiece autka.

Bo tak chce.
A inny by nie kupił, bo go to śmieszy.
I tyle.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

PaPi wrote:

Ja pierdziele, Waldemar wyluzuj, bo już czytać nie mogę takich mądrali
jak Ty - stać gościa na Juke? Stać ! To za przeproszeniem gówno Cię
obchodzi co on robi z miejscem przeznaczonym dla niego.

Ale nikt tu nie rozpatruje niczego w kategorii "stania badz niestania" ile gustu.
IMVHO kupowanie samochodow "podwyzszanych" czyli SUVow czy innych pseudoterenowek do miasta podpada gust wschodnio-buraczany. Takie samochody zadaja szyku w Alma Acie czy innym Nowosybirsku, ale w zachodniej europie w miastach sa nisza.
Jak go stac na takie auto dlaczego nie kupi ladnego audi A1 czy porsche boxtera. Sliczne kobiece autka.

Bo Porsche to nie jest na pokaz, ROTFL!

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Ale to wszystko i tak rzeczy drugoplanowe (auto jak auto - ma sprawnie jezdzic i tyle) - liczy sie glownie wyglad. A tu Juke wyroznia sie wyraznie. Bryla i stylizacja jest znaczaco inna od wiekszosci aut w naszych miastach. I do tego jest kontrowersyjna - jedni sa zachwyceni, inni twierdza ze jedno z najbrzydszych aut... Ale malo kto pozostaje obojetny... Mojej zonie akurat sie spodobalo :-) (mi zreszta tez sie podoba).

I to powinno byc wszystko w temacie. Podoba się i spełnia założenia i tyle. Ja bym wybrał zdecydowanie MiTo (albo jeszcze lepiej Giulliettę) ale to mój (i mojej żony) gust a o gustach się nie dyskutuje.

Jacek Bronowski pisze:

Ale to wszystko i tak rzeczy drugoplanowe (auto jak auto - ma sprawnie jezdzic i tyle) - liczy sie glownie wyglad. A tu Juke wyroznia sie wyraznie.

Dla mnie samochód oprócz jeżdżenia też musi sensownie wyglądać ale...
Musi być jakaś myśl w tym projekcie. Poszczególne kawałki muszą do siebie pasować. Tutaj to są na siłę dokładane bajery. Przerost formy nad treścią. Kaszkaja trzeba było zmniejszyć i byłby hit sprzedaży.

To jest samochód segmentowo szyty dla mnie na miarę. Taki właśnie potrzebuję. Ale na litość... nie w tak koszmarnej budzie.
Już wolałbym podwyższone Sandero. O kasie nie wspominając.

z

PS. Podoba mi się bardzo nowa astra. Piękna linia. Czy to już starość? :-)

z pisze:

Jacek Bronowski pisze:

PS. Podoba mi się bardzo nowa astra. Piękna linia. Czy to już starość? :-)

tak
;)
a jak zacznie ci sie jeszcze podobac fabia - to od razu zrob badania wzroku
;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

AL pisze:

a jak zacznie ci sie jeszcze podobac fabia - to od razu zrob badania wzroku
;)

Nowa fabia bardzo mi się nie podoba. Co innego stara :-)

z

z pisze:

AL pisze:

a jak zacznie ci sie jeszcze podobac fabia - to od razu zrob badania wzroku
;)

Nowa fabia bardzo mi się nie podoba. Co innego stara :-)

z

odmlodniales
;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "Jacek Bronowski"

Chciałem podsumować wątek z początku października.
W wyniku tamtej dyskusji (m.in. dzięki sugestii jednego z grupowiczów) wybrany został Dżuk :-)

No i super, bo mnie się autko podoba - może coś więcej o silniku, wyposażeniu itd?

wybrany został Dżuk :-)

No i super, bo mnie się autko podoba - może coś więcej o silniku,
wyposażeniu itd?

Odnosnie silnikow, to nie ma zbyt wielkiego wyboru... Zreszta to jest auto
do miasta i ew. na jednodniowa wycieczka "za miasto" a nie do wyscigow, czy
dlugich tras po autostradach - wiec sportowe osagi nie sa konieczne :-) Sa
tylko 3 wersje silnikowe: benzynowe 1,6 bez turbiny i z turbina i 1,5
turbodisel. Ale ceny wersji z silnikami turbo sa troche zaporowe IMHO. Wiec
padlo na zwykly benzynowy 1,6 (117 KM). Doszlismy do wniosku, ze w tym
przypadku lepiej wybrac wersje z bogatszym wyposazeniem i slabszym silnikiem
niz odwrotnie. Na razie trudno cos powiedziec o tym silniku (bo i warunki
kiepskie i nowy silnik warto pooszczedzac na poczatku troche :-) Troche sie
boje, czy jednak nie bedzie zbyt mułowaty, ale zobaczymy.
Natomiast za wyposazenie spory plus dla Nissana - wersja Tecna + pakiet
Komfort oferuja naprawde sporo. Chcielismy jeszcze skorzane siedzenia, ale
niestety na takie auto trzeba by czekac min. do lutego... Wiec jest bez
skory. Zeby nie bylo calkiem rozowo - kilku drobiazgow brakuje, np. nie ma
opcji z elektrycznie regulowanymi siedzeniami (a to sie przydaje - w sensie
pamieci ustawien) i nie ma ogrzewania postojowgo. No i klasyki typu brak
polskiego jezyka w komputerze i nawigacji :-) Podobno ma byc za miesiac-dwa.
Z mniej lub bardziej przydatnych gadzetow sa m.in: klima automatyczna,
system Dynamic Control System (rozne tryby pracy silnika itp.), Nissan
Connect (zintegrowany komputer, audio, nawigacja i system glosnowoiacy do
telefonu; m.in. bluetooth i gniazdo USB), kamera cofania, czujnik deszczu,
tempomat z ogranicznikiem predkosci, sterowanie audio i telefonem z
kierownicy, system bezkluczykowy, elektrycznie regulowane i skladane
lusterka itd... I tu pojawia sie maly problem - do auta sa trzy instrukcje -
lacznie z 500 stron... Watpie, zeby ktokolwiek to wsystko przeczytal
dokladnie i ze zrozumieniem :-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości news:

Odnosnie silnikow, to nie ma zbyt wielkiego wyboru... Zreszta to jest auto do miasta i ew. na jednodniowa wycieczka "za miasto" a nie do wyscigow, czy dlugich tras po autostradach - wiec sportowe osagi nie sa konieczne :-) Sa tylko 3 wersje silnikowe: benzynowe 1,6 bez turbiny i z turbina i 1,5 turbodisel. Ale ceny wersji z silnikami turbo sa troche zaporowe IMHO. Wiec padlo na zwykly benzynowy 1,6 (117 KM). Doszlismy do wniosku, ze w tym przypadku lepiej wybrac wersje z bogatszym wyposazeniem i slabszym silnikiem niz odwrotnie. Na razie trudno cos powiedziec o tym silniku (bo i warunki kiepskie i nowy silnik warto pooszczedzac na poczatku troche :-) Troche sie boje, czy jednak nie bedzie zbyt mułowaty, ale zobaczymy.
Natomiast za wyposazenie spory plus dla Nissana - wersja Tecna + pakiet Komfort oferuja naprawde sporo. Chcielismy jeszcze skorzane siedzenia, ale niestety na takie auto trzeba by czekac min. do lutego... Wiec jest bez skory.

Cena to pewnie ponad 80 tys?
Podziwiam zasobność portfela ludzi, którzy kupują miejskie auto za cenę klasy D.
Ale - każdy ma różne zboczenia, czemu nie ma być wśród nich wyrzucania kasy w błoto?

Cavallino pisze:

Użytkownik "Jacek Bronowski"  napisał w wiadomości news:

Odnosnie silnikow, to nie ma zbyt wielkiego wyboru... Zreszta to jest auto do miasta i ew. na jednodniowa wycieczka "za miasto" a nie do wyscigow, czy dlugich tras po autostradach - wiec sportowe osagi nie sa konieczne :-) Sa tylko 3 wersje silnikowe: benzynowe 1,6 bez turbiny i z turbina i 1,5 turbodisel. Ale ceny wersji z silnikami turbo sa troche zaporowe IMHO. Wiec padlo na zwykly benzynowy 1,6 (117 KM). Doszlismy do wniosku, ze w tym przypadku lepiej wybrac wersje z bogatszym wyposazeniem i slabszym silnikiem niz odwrotnie. Na razie trudno cos powiedziec o tym silniku (bo i warunki kiepskie i nowy silnik warto pooszczedzac na poczatku troche :-) Troche sie boje, czy jednak nie bedzie zbyt mułowaty, ale zobaczymy.
Natomiast za wyposazenie spory plus dla Nissana - wersja Tecna + pakiet Komfort oferuja naprawde sporo. Chcielismy jeszcze skorzane siedzenia, ale niestety na takie auto trzeba by czekac min. do lutego... Wiec jest bez skory.

Cena to pewnie ponad 80 tys?
Podziwiam zasobność portfela ludzi, którzy kupują miejskie auto za cenę klasy D.
Ale - każdy ma różne zboczenia, czemu nie ma być wśród nich wyrzucania kasy w błoto?

ale co Ci obchodzi cena?
nie Twoje pieniadze, nie Twoj problem.

Autko fajne, tez bym zonie kupil gdyby mnie bylo stac na taki gest.
Milej jazdy zycze.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Dnia Thu, 25 Nov 2010 16:35:38 +0100, AL napisał(a):

ale co Ci obchodzi cena?
nie Twoje pieniadze, nie Twoj problem.

agrotuning calibry to też nie moje pieniądze i nie mój problem, a jakoś
wszyscy tutaj się z tego śmiejemy.
Zrobisz listę bezsensownych rzeczy z których wolno się wyśmiewać, a z
których nie? Wszystkim byłoby łatwiej..

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"

agrotuning calibry to też nie moje pieniądze i nie mój problem, a jakoś
wszyscy tutaj się z tego śmiejemy.
Zrobisz listę bezsensownych rzeczy z których wolno się wyśmiewać, a z
których nie? Wszystkim byłoby łatwiej..

Widzę, że muszę do Ciebie jak chłop krowie

Załóz sobie watek wiśtuning i naśmiewaj się ile Ci pasuje, watek o SUV już załozyłem za Ciebie i tam też krytykuj ile chcesz, ale zrozum wreszcie, ze Jacek nie jakiś teoretyczny nie wymyslony ale konkretny Jacek Bronowski chciał się podzielić z nami wiadomością o zanabyciu nowego autka, akurat w tym wątku musisz wypisywać swoje rewelacje o niestosowności tego zakupu - przyznaj co też Tobą kierowało, chciałes Jacka nawrócić, uświadomić mu, że zrobił WIELKI BŁĄD bo kupił auto wieksze niż ma Waldek?

Wiesz, lubiłem i nadal lubie pewną piosenkę choć już dawno jej nie słuchałem

"ten tramwaj jest naprawdę Waldek Twój, a reszta moja,moja,moja..."

Dnia Thu, 25 Nov 2010 16:47:27 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

wszyscy tutaj się z tego śmiejemy.
Zrobisz listę bezsensownych rzeczy z których wolno się wyśmiewać, a z
których nie? Wszystkim byłoby łatwiej..

Widzę, że muszę do Ciebie jak chłop krowie

Załóz sobie watek wiśtuning i naśmiewaj się ile Ci pasuje, watek o SUV
już załozyłem za Ciebie i tam też krytykuj ile chcesz, ale zrozum
wreszcie, ze Jacek nie jakiś teoretyczny nie wymyslony ale konkretny

Ok, już tworzę kolejną listę. Więc oprócz listy rzeczy bezsensownych z
których się nie wolno śmiać, będzie jeszcze lista wątków i lista tematów
których w nich nie wolno poruszać.
Jeszcze jakąś listę mam zrobić?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Użytkownik "Waldek Godel"

Ok, już tworzę kolejną listę. Więc oprócz listy rzeczy bezsensownych z
których się nie wolno śmiać, będzie jeszcze lista wątków i lista tematów
których w nich nie wolno poruszać.

 Waldek, nie chodzi o to, że nie można, chodzi o to, że nie wypada - szkoda, że sam tego nie potrafisz dostrzec.

Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 25 Nov 2010 16:35:38 +0100, AL napisał(a):

ale co Ci obchodzi cena?
nie Twoje pieniadze, nie Twoj problem.

agrotuning calibry to też nie moje pieniądze i nie mój problem, a jakoś
wszyscy tutaj się z tego śmiejemy. Zrobisz listę bezsensownych rzeczy z których wolno się wyśmiewać, a z
których nie? Wszystkim byłoby łatwiej..

wiesz, niektorzy tez uwazaja Picasso za najbrzydsze auto swiata, a jednak takim jezdzimy, bo .... (i tu sobie sam dopowiedz dlaczego).
;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:10:42 +0100, AL napisał(a):

wiesz, niektorzy tez uwazaja Picasso za najbrzydsze auto swiata, a
jednak takim jezdzimy, bo .... (i tu sobie sam dopowiedz dlaczego).
;)

bo ma optymalny dla konretnego użytkownika zestaw funkcji.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Dnia 2010-11-25 17:14,  *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:10:42 +0100, AL napisał(a):

wiesz, niektorzy tez uwazaja Picasso za najbrzydsze auto swiata, a
jednak takim jezdzimy, bo .... (i tu sobie sam dopowiedz dlaczego).
;)

bo ma optymalny dla konretnego użytkownika zestaw funkcji.

I lubicie majsterkować ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak pisze:

Dnia 2010-11-25 17:14,  *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:10:42 +0100, AL napisał(a):

wiesz, niektorzy tez uwazaja Picasso za najbrzydsze auto swiata, a
jednak takim jezdzimy, bo .... (i tu sobie sam dopowiedz dlaczego).
;)

bo ma optymalny dla konretnego użytkownika zestaw funkcji.

I lubicie majsterkować ;)

ze co?

w zadnym posiadanym do tej pory citroenie (Xsara, C4, Picasso) nie trzeba nic majsterkowac.
Majsterkowac trzeba bylo w AX (ale tez bez przesady) i wczesniej posiadanym F.Escorcie, ktorego IMHO nawet lada samara przebijala pod wzgledem niezawodnosci.
:)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

W dniu 2010-11-26 10:09, AL pisze:

Mirek Ptak pisze:

Dnia 2010-11-25 17:14, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:10:42 +0100, AL napisał(a):

wiesz, niektorzy tez uwazaja Picasso za najbrzydsze auto swiata, a
jednak takim jezdzimy, bo .... (i tu sobie sam dopowiedz dlaczego).
;)

bo ma optymalny dla konretnego użytkownika zestaw funkcji.

I lubicie majsterkować ;)

ze co?

w zadnym posiadanym do tej pory citroenie (Xsara, C4, Picasso) nie
trzeba nic majsterkowac.
Majsterkowac trzeba bylo w AX (ale tez bez przesady) i wczesniej
posiadanym F.Escorcie, ktorego IMHO nawet lada samara przebijala pod
wzgledem niezawodnosci.
:)

Daj spokój, Mirka nie przegadasz. To Vauxhalloman z dziada pradziada. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Dnia 2010-11-26 10:11,  *Marcin "Kenickie" Mydlak* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

wiesz, niektorzy tez uwazaja Picasso za najbrzydsze auto swiata, a
jednak takim jezdzimy, bo .... (i tu sobie sam dopowiedz dlaczego).
;)

bo ma optymalny dla konretnego użytkownika zestaw funkcji.

I lubicie majsterkować ;)

ze co?

w zadnym posiadanym do tej pory citroenie (Xsara, C4, Picasso) nie
trzeba nic majsterkowac.
Majsterkowac trzeba bylo w AX (ale tez bez przesady) i wczesniej
posiadanym F.Escorcie, ktorego IMHO nawet lada samara przebijala pod
wzgledem niezawodnosci.
:)

Daj spokój, Mirka nie przegadasz. To Vauxhalloman z dziada pradziada. ;)

Co ma nie przegadać, jak się postara to przegada :) - choć na razie to widzę, że szans nie ma, bo na przebitkę daję, że wszystkie france z którymi miałem do czynienia (na szczęście nie moje ;) ) potwierdzały obiegowe opinie :). No ale *ponoć* się to zmienia :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Dnia Fri, 26 Nov 2010 10:45:29 +0100, Mirek Ptak napisał(a):

Co ma nie przegadać, jak się postara to przegada :) - choć na razie to
widzę, że szans nie ma, bo na przebitkę daję, że wszystkie france z
którymi miałem do czynienia (na szczęście nie moje ;) ) potwierdzały
obiegowe opinie :). No ale *ponoć* się to zmienia :)

A centralny wyświetlacz wciąż ci jeszcze pokazuje wszystkie segmenty?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Dnia 2010-11-26 11:34,  *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Co ma nie przegadać, jak się postara to przegada :) - choć na razie to
widzę, że szans nie ma, bo na przebitkę daję, że wszystkie france z
którymi miałem do czynienia (na szczęście nie moje ;) ) potwierdzały
obiegowe opinie :). No ale *ponoć* się to zmienia :)

A centralny wyświetlacz wciąż ci jeszcze pokazuje wszystkie segmenty?

Cały czas w tym i poprzednim :) Pierścień czujnika ABSu też się nie poddaje kamyczkom ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2010-11-26 13:51, Mirek Ptak pisze:

Dnia 2010-11-26 11:34, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:

Co ma nie przegadać, jak się postara to przegada :) - choć na razie to
widzę, że szans nie ma, bo na przebitkę daję, że wszystkie france z
którymi miałem do czynienia (na szczęście nie moje ;) ) potwierdzały
obiegowe opinie :). No ale *ponoć* się to zmienia :)

A centralny wyświetlacz wciąż ci jeszcze pokazuje wszystkie segmenty?

Cały czas w tym i poprzednim :) Pierścień czujnika ABSu też się nie
poddaje kamyczkom ;)

A z żarówkami ganiasz do ASO? ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Dnia 2010-11-26 22:17, *Marcin "Kenickie" Mydlak* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Co ma nie przegadać, jak się postara to przegada :) - choć na razie to
widzę, że szans nie ma, bo na przebitkę daję, że wszystkie france z
którymi miałem do czynienia (na szczęście nie moje ;) ) potwierdzały
obiegowe opinie :). No ale *ponoć* się to zmienia :)

A centralny wyświetlacz wciąż ci jeszcze pokazuje wszystkie segmenty?

Cały czas w tym i poprzednim :) Pierścień czujnika ABSu też się nie
poddaje kamyczkom ;)

A z żarówkami ganiasz do ASO? ;)

Teoretycznie tylko z jedną (prawą), ale tak naprawdę jeżdżÄ™ z oboma - po jednym razie do tej pory :)

Pozdrawiam - MIrek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Użytkownik "Mirek Ptak" <

Teoretycznie tylko z jedną (prawą), ale tak naprawdę jeżdżÄ™ z oboma - po jednym razie do tej pory :)

Ja widzę, że ten lift to chyba nie wyszedł VC na dobre - w mojej da się wymienić żarówki pod blokiem bez zbędnej gimnastyki, nie jest tak łatwo jak np. w starej Astrze, ale tragedii też nie ma.

Pozdrówki

Użytkownik "Mirek Ptak"

wiesz, niektorzy tez uwazaja Picasso za najbrzydsze auto swiata, a
jednak takim jezdzimy, bo .... (i tu sobie sam dopowiedz dlaczego).
;)

bo ma optymalny dla konretnego użytkownika zestaw funkcji.

I lubicie majsterkować ;)

2 kumpli z pracy ma Picasso - nie narzekają, zdaje się, że akurat to autko jest udanym modelem

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości news:

Cena to pewnie ponad 80 tys?
Podziwiam zasobność portfela ludzi, którzy kupują miejskie auto za cenę klasy D.
Ale - każdy ma różne zboczenia, czemu nie ma być wśród nich wyrzucania kasy w błoto?

ale co Ci obchodzi cena?

Mi nic nie obchodzi.

Ale ocena czegokolwiek w oderwaniu od ceny jest bez sensu.
Co z tego, że coś jest o 10% lepsze, jak kosztuje 300% więcej?

Jak już pisałem - podziwiam ludzi, których stać na taki luksus.

Cavallino pisze:

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości news:

Cena to pewnie ponad 80 tys?
Podziwiam zasobność portfela ludzi, którzy kupują miejskie auto za cenę klasy D.
Ale - każdy ma różne zboczenia, czemu nie ma być wśród nich wyrzucania kasy w błoto?

ale co Ci obchodzi cena?

Mi nic nie obchodzi.

Ale ocena czegokolwiek w oderwaniu od ceny jest bez sensu.
Co z tego, że coś jest o 10% lepsze, jak kosztuje 300% więcej?

Jak już pisałem - podziwiam ludzi, których stać na taki luksus.

ale gdyby kazdy tak rozumowal, to nikt by nie jezdzil RR czy Maybachem. Po co komus McLaren SLR, czy Bugatti Veyron jesli przemieszczac sie moze rownie dobrze i prawie tak samo szybko (ruch uliczny/cywilny) autem za 1/10 ceny w/w.
Schodzac w dol - po co komus Mini, skoro za 1/2 ceny moze miec rowniez fajne male autko nie gorzej wyposazone. A jednak milo spotkac takie Mini na ulicy i zawiesic na tym oko :).

Ja bym moze kupil co innego (wszak to kwestia gustu), natomiast wydalbym na to tyle ile uwazalbym  za stosowne odnosnie moich finansow.
I jesli chcialbym miec dla przykladu koniecznie panoramiczny dach w aucie, to czy by on kosztowal 4tys czy 10tys w doplacie - to bym go sobie zamowil, bo taki mialem kaprys i chec posiadania :)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Dnia Thu, 25 Nov 2010 17:09:34 +0100, AL napisał(a):

ale gdyby kazdy tak rozumowal, to nikt by nie jezdzil RR czy Maybachem.

Komfort w długich podróżach.
Plus kilka funkcji z grupy tej samej co SUV-y - wyraźna demonstracja
statusu społecznego właściciela.

No cóż... gdyby wszyscy byli inteligentni, nie byłoby agrotuningu. Gdyby
wszyscy byli ostrożni i rozsądni - nie byłoby wypadków...
Gdyby babcia miała pantograf - byłaby tramwajem.

Po co komus McLaren SLR, czy Bugatti Veyron jesli przemieszczac sie moze
rownie dobrze i prawie tak samo szybko (ruch uliczny/cywilny) autem za
1/10 ceny w/w.

Auta klasy GT mają rozsądne zastosowanie zgodne ze swoją nazwą - Gran
turismo.
Bedac bogatym Niemcem z Hamburga mającym rodzinę albo daczę w alpach pewnie
bym sobie takiego sprawił. Bo Niemcy, na ten przykład - mają gdzie takie
auta użyć.

I jesli chcialbym miec dla przykladu koniecznie panoramiczny dach w
aucie, to czy by on kosztowal 4tys czy 10tys w doplacie - to bym go
sobie zamowil, bo taki mialem kaprys i chec posiadania :)

Co więcej - ja miałem możliwość go mieć. I zrezygnowałem, jak zobaczyłem
jak jest wykonany. Spodziewałem się czegoś takiego jak w Pugu 307SW - czyli
pełnej zasłonki szkła.
Jak zobaczyłem tandentą siateczkę i wyobraziłem sobie masakrę pod tym
szkłem w lecie - podziękowałem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Waldek Godel pisze:

I jesli chcialbym miec dla przykladu koniecznie panoramiczny dach w aucie, to czy by on kosztowal 4tys czy 10tys w doplacie - to bym go sobie zamowil, bo taki mialem kaprys i chec posiadania :)

Co więcej - ja miałem możliwość go mieć. I zrezygnowałem, jak zobaczyłem
jak jest wykonany. Spodziewałem się czegoś takiego jak w Pugu 307SW - czyli
pełnej zasłonki szkła.
Jak zobaczyłem tandentą siateczkę i wyobraziłem sobie masakrę pod tym
szkłem w lecie - podziękowałem.

ale tu nie chodzi czy mam czy nie (bo nie mam, choc akurat chcialem ale sie nie dalo).
Przyklad byl po to, ze niektorzy stwierdza, ze bez panoramicznego dachu tez sie da zajechac i auto jest tak samo funkcjonalne jak model z takim dachem: tak samo jedzie/ma tyle samo drzwi i przestrzeni bagazowej, wiec po co doplacac powiedzmy 1/10 do ceny auta.  To tylko chec posiadania/punkt widzenia jako przyklad.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości news:

Jak już pisałem - podziwiam ludzi, których stać na taki luksus.

ale gdyby kazdy tak rozumowal, to nikt by nie jezdzil RR czy Maybachem.

Ale jak rozumował?
Że nie powinienem właścicieli owych aut podziwiać, czy o co Ci chodzi?
Czy też jak zwykle potrzebowałeś się przyczepić, a że nie było do czego, to się przyczepiłeś do podziwu? ;-)

Schodzac w dol - po co komus Mini, skoro za 1/2 ceny moze miec rowniez fajne male autko nie gorzej wyposazone.

Dokładnie.
Podziwiać należy kogoś, kto kupił sobie jedno auto w cenie dwóch i mu kasy nie szkoda.

W dniu 25-11-2010 16:43, Cavallino pisze:

Jak już pisałem - podziwiam ludzi, których stać na taki luksus.

Użyłeś złego słowa - powinno być "zazdroszczę";-)

M.

Użytkownik "MariuszM"  napisał w wiadomości

W dniu 25-11-2010 16:43, Cavallino pisze:

Jak już pisałem - podziwiam ludzi, których stać na taki luksus.

Użyłeś złego słowa - powinno być "zazdroszczę";-)

Nie do końca, bo ja bym pewnie nawet gdybym miał wolne 80 tys na auto go nie kupił, zawsze patrząc wyżej byłoby coś, co bardziej by było warte tej kasy.
Rzeczone Clio Sport na przykład.

Cavallino pisze:

Użytkownik "MariuszM"  napisał w wiadomości

W dniu 25-11-2010 16:43, Cavallino pisze:

Jak już pisałem - podziwiam ludzi, których stać na taki luksus.

Użyłeś złego słowa - powinno być "zazdroszczę";-)

Nie do końca, bo ja bym pewnie nawet gdybym miał wolne 80 tys na auto go nie kupił, zawsze patrząc wyżej byłoby coś, co bardziej by było warte tej kasy.
Rzeczone Clio Sport na przykład.

hej, ale Clio to Renault?

jakas metamorfoza?
;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości news:

Nie do końca, bo ja bym pewnie nawet gdybym miał wolne 80 tys na auto go nie kupił, zawsze patrząc wyżej byłoby coś, co bardziej by było warte tej kasy.
Rzeczone Clio Sport na przykład.

hej, ale Clio to Renault?

Nissan też.
Więc jeśli już to bez różnicy pod tym względem.
A mały hot hatch to coś co ma sens, w przeciwieństwie do wydziwów dla znudzonych życiem szpanerek.

jakas metamorfoza?

Ale skąd, ja mówię o tym co by było gdyby (m miał wolne 80 tys zł na zabawkę).

W dniu 25-11-2010 20:37, Cavallino pisze:
..

A mały hot hatch to coś co ma sens, w przeciwieństwie do wydziwów dla
znudzonych życiem szpanerek.

Bo Ty tak mówisz, że ma sens?
Może dla znudzonej życiem szpanerki sens ma kupowanie wydziwa.
Uszanuj jej prawo.
--
M.

Użytkownik "MariuszM"  napisał w wiadomości

W dniu 25-11-2010 20:37, Cavallino pisze:
.

A mały hot hatch to coś co ma sens, w przeciwieństwie do wydziwów dla
znudzonych życiem szpanerek.

Bo Ty tak mówisz, że ma sens?

Odwrotnie.
Prezentuję swoje opinie, więc dokładnie tak - jeśli dla mnie ma sens, to mówię że dla mnie ma sens.
Co w tym dziwnego?

Może dla znudzonej życiem szpanerki sens ma kupowanie wydziwa.
Uszanuj jej prawo.

A gdzieś go nie szanowałem?
To jest grupa dyskusyjna, więc dyskutujemy.
A to nie polega na tym, że trzeba nabywcę każego wydziwa głaskać po głowie i mówić że dobrze zrobił.
Jeśli ktoś uważa, że pomysł był kiepski, to mówi że był kiepski.

Z poprawnością polityczną do kontynenty pomyliłeś.

Dnia Thu, 25 Nov 2010 20:56:11 +0100, MariuszM napisał(a):

Może dla znudzonej życiem szpanerki sens ma kupowanie wydziwa.
Uszanuj jej prawo.

I nie zapomnij o uszanowaniu prawa buraka do zaburaczenia swojej calibry.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

AL  napisał(a):

ale co Ci obchodzi cena?

Chodzi o to że to nie ceed. :-)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "Jacek Bronowski"

No i super, bo mnie się autko podoba - może coś więcej o silniku, wyposażeniu itd?

Odnosnie silnikow, to nie ma zbyt wielkiego wyboru... Zreszta to jest auto do miasta i ew. na jednodniowa wycieczka "za miasto" a nie do wyscigow, czy dlugich tras po autostradach - wiec sportowe osagi nie sa konieczne :-) Sa tylko 3 wersje silnikowe: benzynowe 1,6 bez turbiny i z turbina i 1,5 turbodisel. Ale ceny wersji z silnikami turbo sa troche zaporowe IMHO. Wiec padlo na zwykly benzynowy 1,6 (117 KM). Doszlismy do wniosku, ze w tym przypadku lepiej wybrac wersje z bogatszym wyposazeniem i slabszym silnikiem niz odwrotnie. Na razie trudno cos powiedziec o tym silniku (bo i warunki kiepskie i nowy silnik warto pooszczedzac na poczatku troche :-) Troche sie boje, czy jednak nie bedzie zbyt mułowaty, ale zobaczymy.
Natomiast za wyposazenie spory plus dla Nissana - wersja Tecna + pakiet Komfort oferuja naprawde sporo. Chcielismy jeszcze skorzane siedzenia, ale niestety na takie auto trzeba by czekac min. do lutego... Wiec jest bez skory. Zeby nie bylo calkiem rozowo - kilku drobiazgow brakuje, np. nie ma opcji z elektrycznie regulowanymi siedzeniami (a to sie przydaje - w sensie pamieci ustawien) i nie ma ogrzewania postojowgo. No i klasyki typu brak polskiego jezyka w komputerze i nawigacji :-) Podobno ma byc za miesiac-dwa.
Z mniej lub bardziej przydatnych gadzetow sa m.in: klima automatyczna, system Dynamic Control System (rozne tryby pracy silnika itp.), Nissan Connect (zintegrowany komputer, audio, nawigacja i system glosnowoiacy do telefonu; m.in. bluetooth i gniazdo USB), kamera cofania, czujnik deszczu, tempomat z ogranicznikiem predkosci, sterowanie audio i telefonem z kierownicy, system bezkluczykowy, elektrycznie regulowane i skladane lusterka itd... I tu pojawia sie maly problem - do auta sa trzy instrukcje - lacznie z 500 stron... Watpie, zeby ktokolwiek to wsystko przeczytal dokladnie i ze zrozumieniem :-)

Moim zdaniem fajnego wyboru dokonaliście w pierwszej kolejności jeśli chodzi o silnik - zasada jest prosta im prostrzy tym lepszy. Nie wiem co prawda ile to auto waży, ale 117KM powinno do miasta być w sam raz. Co do wyposażenia, to jak na mnie aż nadto tam wpakowali ;-) i chyba dobrze, że nie czekaliście za skórą, miałem w jednym z poprzednich aut i szczerze nie byłem z tego rozwiązania zadowolony, tym bardziej, że nie miało podgrzewanych siedzeń.
Jedyne co mnie niepokoi to ten kluczyk, którego nie ma - 2 mioch znajomych ma takie rozwiązanie w Renault i chyba nie są do końca zadowoleni.

Życzę bezawaryjnej jazdy i cieszcie się cieszcie...tak mało dzisiaj okazji do radości, a zakup takiego autka jest dobrą okazją.

Pozdrawiam

Przemo.

Moim zdaniem fajnego wyboru dokonaliście

A to, to sie pewnie okaze za czas jakis :-)

w pierwszej kolejności jeśli chodzi o silnik - zasada jest prosta im
prostrzy tym lepszy. Nie wiem co prawda ile to auto waży, ale 117KM
powinno do miasta być w sam raz.

Tez mi sie tak wydawalo. Ale wczoraj podjechalem sobie tym autem "po piwo"
zeby zobaczyc jak jedzie - i mialem wrazenie mulowatosci. Na szczescie
okazalo sie ze tryb pracy silnika byl ustawiony na "eko" i to chyba (mam
nadzieje) byl powod. Dzis zona jezdzila z ustawionym na "sport" i twierdzi,
ze byl znacznie zwawszy :-)

Codo wyposażenia, to jak na mnie aż nadto tam wpakowali ;-)

Tez mam takie wrazenie. Ale tak jak pisalem - obecnie to taki zwyczaj we
wszystkich produktach tecznicznych - we wszystkim, poczynajac od telefonow,
lodowek, aparatow fotograficznych na samochodach skonczywszy. Ale w sumie,
jazeli za te gadzety nie doplaca sie specjalnie tylko sa tak czy inaczej -
to poprostu nie beda uzywane i juz (jak by mozna zrezygnowac np. z wejscia
dla iPoda i cena byla by nizsza to tak, ale jak cena ta sama, to kij dmuchal
iPoda... :-)

i chyba dobrze, że nie czekaliście za skórą, miałem w jednym z poprzednich
aut i szczerze nie byłem z tego rozwiązania zadowolony, tym bardziej, że
nie miało podgrzewanych siedzeń.

A tu sie akurat nie zgodze. Odkad mamy w duzym aucie skorzana tapicerke
(podgrzewana) - docenilem takie rozwiazanie. Ale "da sie jezdzic bez skory"
:-)
Natomiast bardziej dokuczliwy jest brak ogrzewania postojowego. To bardzo
przyjemny dodatek, zwlaszcza dla kobiety (wychodzi z domu i wsiada do
cieplego auta, bez zadnego skrobania szyb itp.).

Jedyne co mnie niepokoi to ten kluczyk, którego nie ma - 2 mioch znajomych
ma takie rozwiązanie w Renault i chyba nie są do końca zadowoleni.

No zobaczymy. Tzn. wydaje mi sie, ze dopoki nie bedzie sie cos psuc, to
fajny i wygodny patent. A jak sie zacznie psuc - jest 3 lata gwarancji :-) A
tak wogole, to jest taki awaryjny kluczyk schowany w tym pilocie - mozna w
razie czego otworzyc i zamknac samochod. Tyle ze sie nie odpali, bo nie ma
stacyjki :-)

Życzę bezawaryjnej jazdy i cieszcie się cieszcie...tak mało dzisiaj okazji
do radości, a zakup takiego autka jest dobrą okazją.

Za zyczenia dzieki.
Ale ja juz dawno doszedlem downiosku, ze wybor i odbieranie nowego auta to
najprzyjemniejszy moment. Potem juz jest tylko gorzej... A sprzedawanie
starego to juz koszmar jak dla mnie :-(

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

w pierwszej kolejności jeśli chodzi o silnik - zasada jest prosta im
prostrzy tym lepszy. Nie wiem co prawda ile to auto waży, ale 117KM
powinno do miasta być w sam raz.

Tez mi sie tak wydawalo. Ale wczoraj podjechalem sobie tym autem "po piwo"
zeby zobaczyc jak jedzie - i mialem wrazenie mulowatosci. Na szczescie
okazalo sie ze tryb pracy silnika byl ustawiony na "eko" i to chyba (mam
nadzieje) byl powod. Dzis zona jezdzila z ustawionym na "sport" i
twierdzi, ze byl znacznie zwawszy :-)

Uzupelnie jeszcze, bo wlasnie pojechalem sobie na krotka przejazdzke
testowa. Dynamika silnika jest OK jak na potrzeby. Rzeczywiscie wybranie
trybu "eko" robi z auta muła (mysle, ze moc i moment obrotowy spadaja
kilkadziesiat procent). Ale w trybie "sport" jeest nawet dosc zwawo.

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Użytkownik "Jacek Bronowski"

Odnosnie silnikow, to nie ma zbyt wielkiego wyboru... Zreszta to jest auto do miasta i ew. na jednodniowa wycieczka "za miasto" a nie do wyscigow, czy dlugich tras po autostradach - wiec sportowe osagi nie sa konieczne :-) Sa tylko 3 wersje silnikowe: benzynowe 1,6 bez turbiny i z turbina i 1,5 turbodisel. Ale ceny wersji z silnikami turbo sa troche zaporowe IMHO. Wiec padlo na zwykly benzynowy 1,6 (117 KM). Doszlismy do wniosku, ze w tym przypadku lepiej wybrac wersje z bogatszym wyposazeniem i slabszym silnikiem niz odwrotnie. Na razie trudno cos powiedziec o tym silniku (bo i warunki kiepskie i nowy silnik warto pooszczedzac na poczatku troche :-) Troche sie boje, czy jednak nie bedzie zbyt mułowaty, ale zobaczymy.
Natomiast za wyposazenie spory plus dla Nissana - wersja Tecna + pakiet Komfort oferuja naprawde sporo. Chcielismy jeszcze skorzane siedzenia, ale niestety na takie auto trzeba by czekac min. do lutego... Wiec jest bez skory. Zeby nie bylo calkiem rozowo - kilku drobiazgow brakuje, np. nie ma opcji z elektrycznie regulowanymi siedzeniami (a to sie przydaje - w sensie pamieci ustawien) i nie ma ogrzewania postojowgo. No i klasyki typu brak polskiego jezyka w komputerze i nawigacji :-) Podobno ma byc za miesiac-dwa.
Z mniej lub bardziej przydatnych gadzetow sa m.in: klima automatyczna, system Dynamic Control System (rozne tryby pracy silnika itp.), Nissan Connect (zintegrowany komputer, audio, nawigacja i system glosnowoiacy do telefonu; m.in. bluetooth i gniazdo USB), kamera cofania, czujnik deszczu, tempomat z ogranicznikiem predkosci, sterowanie audio i telefonem z kierownicy, system bezkluczykowy, elektrycznie regulowane i skladane lusterka itd... I tu pojawia sie maly problem - do auta sa trzy instrukcje - lacznie z 500 stron... Watpie, zeby ktokolwiek to wsystko przeczytal dokladnie i ze zrozumieniem :-)

Widzisz, tak mnie Waldek najeżył, że zapomniałem o najważniejszym jesli chodzi o auto dla kobiety

J A K I   K O L O R ???

;-)

J A K I   K O L O R ???

;-)

I dlaczego nie cee'd ?!?!?!?!?!?!?!?

;-))

C

Dnia Thu, 25 Nov 2010 16:27:39 +0100, CeSaR napisał(a):

I dlaczego nie cee'd ?!?!?!?!?!?!?!?

a to jest akurat proste - żeby na ulicy nikt nie pomylił cię z
Coniotrzepolino.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"CeSaR" wrote:

I dlaczego nie cee'd ?!?!?!?!?!?!?!?

To chyba proste. Bo juke mimo, że brzydki i drogi, jest oryginalny,
a o to chodzi ludziom, którzy kupują takie auta - mają wyróżniać
się z tłumu ceeapostrofde i innych golfów.

Swoją drogą wersja 1.6T musi być ciekawa, miniaturowy
crossover z takim silnikiem musi nieźle zamykać mordy
domorosłym tunerom, którzy resztki oszczędności wydają
na stożkowe filtry powietrza, magnetyzery, naklejki mocy
i gigantyczne lotki na tylną klapę.

Szkoda tylko, że za pieniądze, które kosztuje ta wersja da
się kupić szybsze i dające więcej frajdy miejskie autko, np. Clio
Sport, albo lepiej wypasione Gordini Sport. :-)

Kwestia gustu.

Pozdrawiam
..Peeter

To chyba proste. Bo juke mimo, że brzydki i drogi, jest oryginalny,
a o to chodzi ludziom, którzy kupują takie auta - mają wyróżniać
się z tłumu ceeapostrofde i innych golfów.

Eee, mala poprawka - bo Juke jest ladny i niezbyt drogi...
W pierwotnym watku pisalem, ze wbrew pozorom zalozony budzet byl powaznym
ograniczeniem i sporo pomyslow odpadlo bo nie miescilo sie w budzecie. I nie
byly to Jaguary i Maybachy. Przywoicie wyposazone Mini i Giulietta byly za
drogie... Nie mowiac o np. TT-ce :-)

Swoją drogą wersja 1.6T musi być ciekawa, miniaturowy
crossover z takim silnikiem musi nieźle zamykać mordy
domorosłym tunerom, którzy resztki oszczędności wydają
na stożkowe filtry powietrza, magnetyzery, naklejki mocy
i gigantyczne lotki na tylną klapę.

Jezdzilismy taka wersja na jazdach testowych - rzeczywiscie dynamiczna
żaba:-)
Ale sporo drozsza (ok. 10 kPLN wiecej), wiecej pije (tak mysle) i dodatkowe
zrodlo potencjalnych klopotow (wysilony silnik, turbina itd.).

Szkoda tylko, że za pieniądze, które kosztuje ta wersja da
się kupić szybsze i dające więcej frajdy miejskie autko, np. Clio
Sport, albo lepiej wypasione Gordini Sport. :-)

Pewnie tak, ale na Clio to akurat zona by nawet popatrzec nie chciala, nie
mowiac o codziennej jezdzie :-)

Kwestia gustu.

Otoz to :-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

"Jacek Bronowski" wrote:

Eee, mala poprawka - bo Juke jest ladny i niezbyt drogi...

YYYYYYY... 80+ tys za malucha z dużymi kołami to taka średnio
atrakcyjna cena, płaci się za oryginalność. I właśnie, imho jest
szkaradny, ale po prostu bardzo oryginalny. :-)

Ale sporo drozsza (ok. 10 kPLN wiecej), wiecej pije (tak mysle) i dodatkowe zrodlo potencjalnych klopotow (wysilony silnik, turbina itd.).

Z tym piciem to różnie bywa, często pod tą samą nogą takie same
auto spali w mocniejszej wersji mniej od słabszego bliźniaka.
Jak ktoś jeździ spokojnie, to oczywiście 1.6 wolnossący mu
wystarczy, ale jak ktoś lubi jeździć dynamicznie, to będzie słabszego
deptał, deptał i deptał. Clio II 1.4 16v 98KM potrafi pod moją nogą
spalić 12/100 na mieście i nie umiem zejść niżej. Powód? Auto
nie jedzie i automatycznie kręcę silnik wysoko, żeby jakoś się
odpychał. :-) Ten sam samochód pod nogą swojej właścicielki
mieści się w 9/100 w trójmiejskich korkach.

Pewnie tak, ale na Clio to akurat zona by nawet popatrzec nie chciala, nie mowiac o codziennej jezdzie :-)

Clio to nie jedyny dość szybki maluch... chyba. ;-)

Pozdrawiam
..Peeter

YYYYYYY... 80+ tys za malucha z dużymi kołami to taka średnio
atrakcyjna cena, płaci się za oryginalność. I właśnie, imho jest
szkaradny, ale po prostu bardzo oryginalny. :-)

Zaplacona cena byla nizsza niz piszesz.
Co do szkaradnosci - to jak wiadomo - kwestia gustu. Mojej zonie sie bardzo
spodobal. Mi tez. Ale nie odbieram nikomu prawa do uwazania go za szkaradny.
A co do oryginalnosci - zgadzam sie w pelni :-)

Pewnie tak, ale na Clio to akurat zona by nawet popatrzec nie chciala,
nie mowiac o codziennej jezdzie :-)

Clio to nie jedyny dość szybki maluch... chyba. ;-)

To wiem. Tyle ze takie, ktoreby sie podobaly sa dalefo poza zasiegiem
zalozonego budzetu (i zalozenia, ze auto musi byc nowe).
Wspomialem juz tu gdzies m.in. TT. Bardzo sie podoba, ale... nawet 5-letnie
jest drozsze niz nowy Juke...

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

"Jacek Bronowski" wrote:

Zaplacona cena byla nizsza niz piszesz.

Ja zawsze biorę pod uwagę wersję, których dynamika by mi wystarczyła
w zupełności, stąd pewnie rozbieżność. :-)

Ale nie odbieram nikomu prawa do uwazania go za szkaradny.

A ja nikomu nie odbieram prawa do uważania go za ładny. :-)

Wspomialem juz tu gdzies m.in. TT. Bardzo sie podoba, ale... nawet 5-letnie jest drozsze niz nowy Juke...

TT to inna klasa jednak, nie miejski maluch, tylko auto prawie sportowe. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Użytkownik ".Peeter"  napisał w wiadomości news:

Szkoda tylko, że za pieniądze, które kosztuje ta wersja da
się kupić szybsze i dające więcej frajdy miejskie autko, np. Clio
Sport, albo lepiej wypasione Gordini Sport. :-)

Ano właśnie.
Wtedy przynajmniej wiadomo, na co się wydało taką kasę.

Widzisz, tak mnie Waldek najeżył, że zapomniałem o najważniejszym jesli
chodzi o auto dla kobiety

J A K I   K O L O R ???
;-)

:-)
Przez kolor auto jest po 1,5 miesiaca a nie po 2 tygodniach :-)

Zeby nie naklaniac spojrzalem do ulotki - Force Red (czyli po naszemu -
ciemny czerwony :-)
(taki jak na wiekszosci materialow i ulotek).

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Użytkownik "Jacek Bronowski"

ciemny czerwony :-)

chyba się domyślałem, że będzie taki :)
mojej małżonce bardzo się podoba Mini Morris i o dziwo też koloru czerwonego
ta...kobiety lubią czerwony

W dniu 25-11-2010 13:02, Jacek Bronowski pisze:

PS - co ciekawe, poza autem żony nie widziałem jeszcze na ulicach ani
jednego dżuka... To się nazywa "wyróżniać się z tłumu" :-)

Gratuluję, oby się dobrze żonie jeździło.

Popatrzyłem w specyfikację. Wersja 1,6T robi wrażenie, kupiłbym ją kosztem wyposażenia.
--
M.

PS - co ciekawe, poza autem żony nie widziałem jeszcze na ulicach ani
jednego dżuka... To się nazywa "wyróżniać się z tłumu" :-)

tym bardziej ze to auto to raczej "joke"

Co Cie sklonilo do kupna tego auta?

tym bardziej ze to auto to raczej "joke"

Moze i "joke", ale raczej nie do konca, bo motoryzacyjne zarty zadko
przybieraja postac aut seryjnych. Nie dopuszczaja do tego ksiegowi :-)

Co Cie sklonilo do kupna tego auta?

Po pierwsze nie mnie, tylko zone.
Aco? - byl poprostu najfajniejsszy pod wzgledem wygladu i wlasciwosci z tego
na co wystarczyl budzet. I mimo, ze juz od 2 dni stoi pod oknem nadal
uwazamy ze to jedno z najciekawiej wygladajacych aut w tej klasie.

Na szczescie auto to nie muzyka Chopina, i nie MUSI sie wszystkim podobac
:-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Jacek Bronowski pisze:

tym bardziej ze to auto to raczej "joke"

Aco? - byl poprostu najfajniejsszy pod wzgledem wygladu i wlasciwosci z tego na co wystarczyl budzet. I mimo, ze juz od 2 dni stoi pod oknem nadal uwazamy ze to jedno z najciekawiej wygladajacych aut w tej klasie.

mnie sie akurat nie podoba, ale rozumiem i szanuje Twoj wybor

Na szczescie auto to nie muzyka Chopina, i nie MUSI sie wszystkim podobac :-)

dokladnie

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Dnia Fri, 26 Nov 2010 09:18:12 +0100, Jacek Bronowski napisał(a):

Na szczescie auto to nie muzyka Chopina, i nie MUSI sie wszystkim podobac
:-)

Prawda. Ale słuchanie Disco Polo i Feel to obciach.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Na szczescie auto to nie muzyka Chopina, i nie MUSI sie wszystkim podobac
:-)

Prawda. Ale słuchanie Disco Polo i Feel to obciach.

Masz prawo tak uwazac. Wazne, zebys wiedzial, ze nie wszyscy tak uwazaja, i
tez maja do tego prawo...
Nikt Ci nie zmusza do chodzenia na koncert disco pola, ale Ty skolei nie
wymagaj zeby inni chodzili do filharmonii, czy na Metallice...
Dla mnie obciachem sa inne rzeczy, jak np. nieznajomosc jezyka polskiego u
osob wypowiadajacych sie publicznie, czy tez jezdzenie motocyklami
crossowymi i quadami po lesie... Ale wiem, ze np. dla mojego sasiada to moze
nie byc obciach tylko swietna zabawa... Trudno, zyjemy w wolnym kraju. Ale
nie bede publicznie oglaszal, ze jest "idiota", albo kolesiem z "malym
fiutkiem" - nawet jezeli bym czasem tak sobie pomyslal...

Ogolnie na podstawie Twoich wypowiedzi w tym (i innych) watku mam wrazenie,
ze masz pewien problem z taka cecha, ktora sie kryje pod niewinnym slowkiem
"tolerancja". Ale oczywiscie masz do tego prawo :-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

Dnia Fri, 26 Nov 2010 14:55:09 +0100, Jacek Bronowski napisał(a):

Masz prawo tak uwazac. Wazne, zebys wiedzial, ze nie wszyscy tak uwazaja, i
tez maja do tego prawo...
Nikt Ci nie zmusza do chodzenia na koncert disco pola, ale Ty skolei nie
wymagaj zeby inni chodzili do filharmonii, czy na Metallice...
Dla mnie obciachem sa inne rzeczy, jak np. nieznajomosc jezyka polskiego u
osob wypowiadajacych sie publicznie, czy tez jezdzenie motocyklami
crossowymi i quadami po lesie... Ale wiem, ze np. dla mojego sasiada to moze
nie byc obciach tylko swietna zabawa... Trudno, zyjemy w wolnym kraju. Ale
nie bede publicznie oglaszal, ze jest "idiota", albo kolesiem z "malym
fiutkiem" - nawet jezeli bym czasem tak sobie pomyslal...

No i? to mam prawo myśleć, ale juz nie mam prawa mówić/pisać o tym co
myśle?
Po raz kolejny - zrobisz listę myśli, o których wolno mówić, a o których
nie?


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Fri, 26 Nov 2010 14:55:09 +0100, Jacek Bronowski napisał(a):

Masz prawo tak uwazac. Wazne, zebys wiedzial, ze nie wszyscy tak uwazaja, i
tez maja do tego prawo...
Nikt Ci nie zmusza do chodzenia na koncert disco pola, ale Ty skolei nie
wymagaj zeby inni chodzili do filharmonii, czy na Metallice...
Dla mnie obciachem sa inne rzeczy, jak np. nieznajomosc jezyka polskiego u
osob wypowiadajacych sie publicznie, czy tez jezdzenie motocyklami
crossowymi i quadami po lesie... Ale wiem, ze np. dla mojego sasiada to moze
nie byc obciach tylko swietna zabawa... Trudno, zyjemy w wolnym kraju. Ale
nie bede publicznie oglaszal, ze jest "idiota", albo kolesiem z "malym
fiutkiem" - nawet jezeli bym czasem tak sobie pomyslal...

No i? to mam prawo myśleć, ale juz nie mam prawa mówić/pisać o tym co
myśle?
Po raz kolejny - zrobisz listę myśli, o których wolno mówić, a o których
nie?

Powiesimy zaraz obok twojej listy samochodow, ktorymi wolno do miasta wjezdzac, a ktorymi nie.




Pozdrawiam
Kamil

No i? to mam prawo myśleć, ale juz nie mam prawa mówić/pisać o tym co
myśle?
Po raz kolejny - zrobisz listę myśli, o których wolno mówić, a o których
nie?

Przeczytaj prosze raz jeszcze to co napisalem i wskaz mi ewntualnie w ktorym
miejscu (przez nieuwage zapewne) napisalem cokolwiek o tym czy wolno Ci cos
robic/mowic/myslec czy nie...
Dla pewnosci mozesz nawet przeczytac 2-3 razy.

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

W dniu 26-11-2010 11:34, Waldek Godel pisze:

Prawda. Ale słuchanie Disco Polo i Feel to obciach.

Moim zdaniem mieć na imię Waldek to obciach.
Jak Walduś w Kiepskich:-)

M.

Moze i "joke", ale raczej nie do konca, bo motoryzacyjne zarty zadko
przybieraja postac aut seryjnych. Nie dopuszczaja do tego ksiegowi :-)

oby dobrze sie sprawowalo i mam nadzieje ze nie bedziesz Ty ani zona
zalowal wyboru. Ja po prostu przechodzac obok takich aut jak juke itp
zastanawiam sie kto sie na nie decyduje

Aco? - byl poprostu najfajniejsszy pod wzgledem wygladu i wlasciwosci z tego
na co wystarczyl budzet. I mimo, ze juz od 2 dni stoi pod oknem nadal
uwazamy ze to jedno z najciekawiej wygladajacych aut w tej klasie.

Na szczescie auto to nie muzyka Chopina, i nie MUSI sie wszystkim podobac
:-)

Masz racje - tylko ze w Twoim przypadku argumentem jest tez
wyroznianie sie - taka Jola Rutowicz sie tez wyroznia... chociaz
ostatnio niestety coraz mniej ;)

Masz racje - tylko ze w Twoim przypadku argumentem jest tez
wyroznianie sie - taka Jola Rutowicz sie tez wyroznia... chociaz
ostatnio niestety coraz mniej ;)

No tak, ale dla kontrastu mozna tez powiedziec, ze wyrozniala sie rowniez
Matka Teresa... Ale to dobrz, ze ludie chca sie wyrozniac. Nie wyrozniali
sie przez 50 lat, to teraz moga. I przynajmniej jest kolorowo i czasem
wesolo :-)
Zreszta miedzy lansem/szpanem/czy jak to sie teraz mowi a lekkim
nonkomformizmem jest dosc duza przestrzen.
I w tym przypadku "chec wyrozniania sie auta z tlumu" miesci sie gdzies
miedzy tymi skrajnosciami (troche kobiecego lansu - jak nowa sukienka czy
buty, troche checi wyjscia poza schemat...).
Zreszta ja mam w sumie podobnie. Jak dwa lata temu wybieralismy auto
rodzinne, to na poczatku jednym z pomyslow bylo A6 (kombi). Ale po pewnym
czasie, jak zauwazylem ile setek takich aut jezdzi dookola, to pomysl zostal
zduszony w zarodku :-) Padlo na co innego - moze nie tak ekstrawaganckiego
jak Juke (bo w tym wypadku spore znaczenia mialy wlasnosci uzytkowe), ale
tez nie tak typowego jak A6 czy Passat...

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjecia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

W dniu 2010-11-25 13:02, Jacek Bronowski pisze:

PS - co ciekawe, poza autem żony nie widziałem jeszcze na ulicach ani
jednego dżuka...

I nie zastanowiłeś się dlaczego ? :)

To się nazywa "wyróżniać się z tłumu" :-)

Można zawsze wyróżnić się z tłumu. Problem chyba w tym aby to zrobić w tym pozytywnym znaczeniu...

Pozdrawiam
Rafał

PS - co ciekawe, poza autem żony nie widziałem jeszcze na ulicach ani
jednego dżuka...

I nie zastanowiłeś się dlaczego ? :)

Może daltego, że premiera europejska tego modelu byla miesiac wczesniej, i
nasz egzemplarz jest z jednej z pierwszych partii aut sprowadzonych do
Polski na zamowiene klientow.

To się nazywa "wyróżniać się z tłumu" :-)

Można zawsze wyróżnić się z tłumu. Problem chyba w tym aby to zrobić w tym
pozytywnym znaczeniu...

No cóż - wyróżnianie się "pozytywne, czy negatywne" jest bardzo relatywnym
pojęciem...

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie