Muszę w ciagu kilkunastu dni zdecydowac się na samochód, który posłuży mi do przewozu worków z psią karma między sklepami. Autko ma dziennie robić około 30-40km w cyklu mieszanym. Jego zadanie to łatwo dać się załadować około 100-200kg karmy i przetransportować z jednego sklepiku do drugiego. Zadanie drugie to możliwośc odliczenia vatu od paliwa, czyli auto musi mieć tylko jeden rząd siedzeń + reszta to przestrzeń załadunkowa. Zadanie trzecie to zmieścic się w kwocie 7000zł brutto (zakładam dołozyć po kupnie jeszcze tysiaka na doprowadzenie auta do stanu używalności) :)

Najpierw myślałem o Fiacie Seicento Van, ale niestety jego paka nie będzie wystarczająca aby połozyć paletę i załadować tyle karmy. Później pomyślałem o Fiacie Doblo, tylko, że w tej cenie to będzie rupieć z 2001 roku. Później kolega powiedział, że koniecznie Peugeot Partner z 2002 z silnikiem dizla bez turbiny, bo takim jeździ i auto pali około 5,5l, do tego nic się nie psuje (podobno jest pancerne mimo zajeźdźania go na maksa). Myślałem też o Oplu Caddy, ale ceny trzymaja poziom i za taką cenę to złom straszny, albo stłuczony :(

W sumie to mi to obojętne czy benzyna czy dizel, zależy mi tylko na tym, aby częsci były w miarę tanie, naprawy można było przeprowadzić w dowolnym warsztacie "Pana Kazia" i aby rok jeszcze pojeździło, a później szarpnę się na nowsze w stylu Fiat Doblo Max.

Co radzicie?

--
Kacper Potocki

www.DogsPassion.pl
GG: 3121891

On 22 Mar, 09:37, "Potocki Passion & Adventure"
wrote:

Autko ma dziennie robić około
30-40km w cyklu mieszanym.

...aby rok jeszcze pojeździło, a później szarpnę się na
nowsze w stylu Fiat Doblo Max.

On 22 Mar, 09:48, WS  wrote:
 da tylko 12600km przebiegu czyli jakies 60-120litrow

edit: 600-1200 mialo byc ;)

to troche bez sensu szukasz, policzyc trzeba ;)
srednio 35km/dzien zakladajac, ze caly rok jezdzisz codziennie (i po
roku sprzedasz) da tylko 12600km przebiegu czyli jakies 60-120litrow
paliwa, kombinowanie z odliczaniem VATu przy takiej ilosci jest bez
sensu, najlepiej jakies duze kombi z gazem i masz nawet taniej, a
znacznie latwiej kupic ;)

On 22 Mar, 10:05, "Potocki Passion & Adventure"
wrote:

Pytanie czy do kombi wejdzie paleta Euro?

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości

to troche bez sensu szukasz, policzyc trzeba ;)
srednio 35km/dzien zakladajac, ze caly rok jezdzisz codziennie (i po
roku sprzedasz) da tylko 12600km przebiegu czyli jakies 60-120litrow
paliwa, kombinowanie z odliczaniem VATu przy takiej ilosci jest bez
sensu, najlepiej jakies duze kombi z gazem i masz nawet taniej, a
znacznie latwiej kupic ;)

W dniu 2012-03-22 10:27, Potocki Passion & Adventure pisze:

Użytkownik "WS"  napisał w wiadomości

to troche bez sensu szukasz, policzyc trzeba ;)
srednio 35km/dzien zakladajac, ze caly rok jezdzisz codziennie (i po
roku sprzedasz) da tylko 12600km przebiegu czyli jakies 60-120litrow
paliwa, kombinowanie z odliczaniem VATu przy takiej ilosci jest bez
sensu, najlepiej jakies duze kombi z gazem i masz nawet taniej, a
znacznie latwiej kupic ;)

O gazie nie pomyślałem. Może faktycznie Peugeota Partnera benzynę 1.4 z
gazem i olać vat, za to bardzo tanio jeździć? Rok pojeżdżę, paletę
wstawię, oklejone białe auto będzie się prezerntowało w miarę
przyzwoicie. Chyba ten pomysł jest dobry. Cytryny C15 są bardzo tanie,
ale brzydkie :) Natomiast fiat doblo mi się podoba z tego względu, że
części do Fiata tanie jak barszcz i auto ładne z zewnątrz.

begin Wojciech Smagowicz [ZIWK]

C15 - składa się z: prostego i niezniszczalnego diesla, wygodnych
foteli, kierownicy i rdzy...  ;) ale jeśli chodzi o stosunek
cena/użytecznoć to nie ma konkurencji. Ceny części nie zabijają - a
wiele ich nie trzeba - autko pozbawione jest praktycznie wszystkiego co
może się zepsuć. Ale wygląd z lat 70-tych zaczyna niektórych odstraszać.

W dniu 2012-03-22 23:32, to pisze:

begin Wojciech Smagowicz [ZIWK]

C15 - składa się z: prostego i niezniszczalnego diesla, wygodnych
foteli, kierownicy i rdzy...  ;) ale jeśli chodzi o stosunek
cena/użyteczność to nie ma konkurencji. Ceny części nie zabijają - a
wiele ich nie trzeba - autko pozbawione jest praktycznie wszystkiego co
może się zepsuć. Ale wygląd z lat 70-tych zaczyna niektórych odstraszać.

Bo to jest ZTCP dostawcza wersja tego oto złomu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Citro%C3%ABn_Visa

begin Wojciech Smagowicz [ZIWK]

A Visa to było całkiem udane wozidło (10 lat w produkcji)

W dniu 2012-03-23 10:12, to pisze:

begin Wojciech Smagowicz [ZIWK]

A Visa to było całkiem udane wozidło (10 lat w produkcji)

Być może w 1978 roku, ale złom C15 produkowano do 2005.

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-23 10:12, to pisze:

begin Wojciech Smagowicz [ZIWK]

A Visa to było całkiem udane wozidło (10 lat w produkcji)

Być może w 1978 roku, ale złom C15 produkowano do 2005.

I mając w ofercie Berlingo od '96 - "na zakładkę" produkowano C15 tylko 9 lat...
Ciekawe czemu ?
Z przyzwyczajenia, czy zimnej kalkulacji?

W dniu 2012-03-23 10:33, Cavallino pisze:

Jak kupujesz auto dla pracownika, C15 może być, zwłaszcza jak Ci na
pracowniku nie zależy.

Ale dla siebie NIGDY bym tego nie kupił, jazda tym czymś to katorga.

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-23 10:33, Cavallino pisze:

Jak kupujesz auto dla pracownika, C15 może być, zwłaszcza jak Ci na
pracowniku nie zależy.

No oczywiście paletę towaru, czy ekipę budowlaną z narzędziami to się powinno wozić wyłącznie paskiem - sedanem, bo już kombi to obciach ;)

Ale dla siebie NIGDY bym tego nie kupił, jazda tym czymś to katorga.

Miałem, jeździłem również na długich trasach - źle nie wspominam, a wręcz przeciwnie...

Potocki Passion & Adventure  napisał(a):

Muszę w ciagu kilkunastu dni zdecydowac się na samochód, który posłuży mi do
przewozu worków z psią karma między sklepami. Autko ma dziennie robić około
30-40km w cyklu mieszanym. Jego zadanie to łatwo dać się załadować około
100-200kg karmy i przetransportować z jednego sklepiku do drugiego. Zadanie
drugie to możliwośc odliczenia vatu od paliwa, czyli auto musi mieć tylko jeden
 
rząd siedzeń + reszta to przestrzeń załadunkowa. Zadanie trzecie to zmieścic si
ę
w kwocie 7000zł brutto (zakładam dołozyć po kupnie jeszcze tysiaka na
doprowadzenie auta do stanu używalności) :)

Najpierw myślałem o Fiacie Seicento Van, ale niestety jego paka nie będzie
wystarczająca aby połozyć paletę i załadować tyle karmy. Później pomyślałem o
Fiacie Doblo, tylko, że w tej cenie to będzie rupieć z 2001 roku. Później koleg
a
powiedział, że koniecznie Peugeot Partner z 2002 z silnikiem dizla bez turbiny,
 
bo takim jeździ i auto pali około 5,5l, do tego nic się nie psuje (podobno jest
 
pancerne mimo zajeźdźania go na maksa). Myślałem też o Oplu Caddy, ale ceny
trzymaja poziom i za taką cenę to złom straszny, albo stłuczony :(

W sumie to mi to obojętne czy benzyna czy dizel, zależy mi tylko na tym, aby
częsci były w miarę tanie, naprawy można było przeprowadzić w dowolnym
warsztacie "Pana Kazia" i aby rok jeszcze pojeździło, a później szarpnę się na
nowsze w stylu Fiat Doblo Max.

Co radzicie?

Po co chcesz paletę wkładać a na nią worki? Na mój gust bez palety też można
Seicento zapakować.

Użytkownik "Potocki Passion & Adventure"  napisał w wiadomości

Muszę w ciagu kilkunastu dni zdecydowac się na samochód, który posłuży mi do przewozu worków z psią karma między sklepami. Autko ma dziennie robić około 30-40km w cyklu mieszanym. Jego zadanie to łatwo dać się załadować około 100-200kg karmy i przetransportować z jednego sklepiku do drugiego. Zadanie drugie to możliwośc odliczenia vatu od paliwa, czyli auto musi mieć tylko jeden rząd siedzeń + reszta to przestrzeń załadunkowa. Zadanie trzecie to zmieścic się w kwocie 7000zł brutto (zakładam dołozyć po kupnie jeszcze tysiaka na doprowadzenie auta do stanu używalności) :)

Najpierw myślałem o Fiacie Seicento Van, ale niestety jego paka nie będzie wystarczająca aby połozyć paletę i załadować tyle karmy. Później pomyślałem o Fiacie Doblo, tylko, że w tej cenie to będzie rupieć z 2001 roku. Później kolega powiedział, że koniecznie Peugeot Partner z 2002 z silnikiem dizla bez turbiny, bo takim jeździ i auto pali około 5,5l, do tego nic się nie psuje (podobno jest pancerne mimo zajeźdźania go na maksa). Myślałem też o Oplu Caddy, ale ceny trzymaja poziom i za taką cenę to złom straszny, albo stłuczony :(

W sumie to mi to obojętne czy benzyna czy dizel, zależy mi tylko na tym, aby częsci były w miarę tanie, naprawy można było przeprowadzić w dowolnym warsztacie "Pana Kazia" i aby rok jeszcze pojeździło, a później szarpnę się na nowsze w stylu Fiat Doblo Max.

Co radzicie?

W dniu 2012-03-22 10:06, yabba pisze:

Tylko 100 kg? Tyle to da się przewieźÄ‡ w bagażniku sedana. Chyba, że ta
karma ma ciężar właściwy styropianu. :)
Fiat SC Van moim zdaniem jest idealny, jeśli zrezygnujesz z wkładania
palety.
Jak musi być paleta, to ze starszych i tańszych tylko Citroen C15.

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-03-22 10:06, yabba pisze:

Tylko 100 kg? Tyle to da się przewieźÄ‡ w bagażniku sedana. Chyba, że ta
karma ma ciężar właściwy styropianu. :)
Fiat SC Van moim zdaniem jest idealny, jeśli zrezygnujesz z wkładania
palety.
Jak musi być paleta, to ze starszych i tańszych tylko Citroen C15.

Albo bagażnik dachowy do przewozu tej pustej palety ;)

W dniu 2012-03-22 10:17, yabba pisze:

Albo bagażnik dachowy do przewozu tej pustej palety ;)

I to jest słuszna koncepcja. Ale chyba trzeba co najmniej dwóch osób do
załadowania tej palety na dach. Taka gimnastyka co drugi dzień, nie
będzie wygodna.

Tylko 100 kg? Tyle to da się przewieźć w bagażniku sedana. Chyba, że ta
karma ma ciężar właściwy styropianu. :)
Fiat SC Van moim zdaniem jest idealny, jeśli zrezygnujesz z wkładania
palety.
Jak musi być paleta, to ze starszych i tańszych tylko Citroen C15.

Użytkownik "Potocki Passion & Adventure"  napisał w wiadomości

Tylko 100 kg? Tyle to da się przewieźć w bagażniku sedana. Chyba, że ta
karma ma ciężar właściwy styropianu. :)
Fiat SC Van moim zdaniem jest idealny, jeśli zrezygnujesz z wkładania
palety.
Jak musi być paleta, to ze starszych i tańszych tylko Citroen C15.

O tym dziwnym i brzydkim czymś nie pomyślałem :) Dlaczego Cytryna lepsza od Partnera czy starego Doblo?

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Jak musi być paleta, to ze starszych i tańszych tylko Citroen C15.

O tym dziwnym i brzydkim czymś nie pomyślałem :) Dlaczego Cytryna lepsza od Partnera czy starego Doblo?

Z tego co pamiętam to był reklamowany jako jedyny w swojej klasie, w którego wchodzi paleta Euro z towarem.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Jak musi być paleta, to ze starszych i tańszych tylko Citroen C15.

O tym dziwnym i brzydkim czymś nie pomyślałem :) Dlaczego Cytryna lepsza od Partnera czy starego Doblo?

Z tego co pamiętam to był reklamowany jako jedyny w swojej klasie, w którego wchodzi paleta Euro z towarem.

Ile lat temu?
Bo ja to samo o Doblo czytałem.

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Z tego co pamiętam to był reklamowany jako jedyny w swojej klasie, w którego wchodzi paleta Euro z towarem.

Ile lat temu?
Bo ja to samo o Doblo czytałem.

Okolice 1996 roku.

W dniu 2012-03-22 10:14, yabba pisze:

Jak musi być paleta, to ze starszych i tańszych tylko Citroen C15.

O tym dziwnym i brzydkim czymś nie pomyślałem :) Dlaczego Cytryna
lepsza od Partnera czy starego Doblo?

Z tego co pamiętam to był reklamowany jako jedyny w swojej klasie, w
którego wchodzi paleta Euro z towarem. Ale musisz to sprawdzić samemu,
bo mogłem coś pokręcić z tą paletą.

Sam się przymierzam do zakupu C15 albo Berlingo, ale z innego powodu niz
paleta. :)

Co radzicie?

W dniu 2012-03-22 10:13, Potocki Passion & Adventure pisze:

Co radzicie?

Zapomniałem jeszcze o jednym :) Auto będzie oklejone reklamą karm dla
psów. Wyglądać też w miarę musi :) Dlatego ta Cytryna spowodowała u mnie
lekkie skrzywienie, bo wyglądu to nie ma. Choc zaintrygowało mnie
"dlaczego tylko C15"?

On 2012-03-22 10:43, RD wrote:

Niestety dla mnie chyba jednak za duże.. może jednak Doblo:

http://otomoto.pl/fiat-doblo-cargo-T2903800.html

http://allegro.pl/show_item.php?item=2218064949

W dniu 2012-03-22 11:50, Maciej M. pisze:

On 2012-03-22 10:43, RD wrote:

Niestety dla mnie chyba jednak za duże.. może jednak Doblo:

http://otomoto.pl/fiat-doblo-cargo-T2903800.html

Wypicowany szrot?

http://allegro.pl/show_item.php?item=2218064949

Ktoś spieprzył sprawę i teraz pcha złoma z potencjalnie silnikiem do
roboty?

W dniu 22.03.2012 10:13, Potocki Passion & Adventure pisze:

Co radzicie?

Zapomniałem jeszcze o jednym :) Auto będzie oklejone reklamą karm dla
psów. Wyglądać też w miarę musi :) Dlatego ta Cytryna spowodowała u mnie
lekkie skrzywienie, bo wyglądu to nie ma. Choc zaintrygowało mnie
"dlaczego tylko C15"?

No dobrze. Jaki mamy wynik?

Seicento Van + gaz (nie wejdzie paleta, ale karmy tak)
Cytryna C15 Dizel (wejdzie paleta i nie do zajechania)
Jakiś Kombi + gaz (wejdzie paleta i ma tylny rząd siedzeń składany)

Czyli nikt nie mówi nic o moich faworytach Fiacie i Peugeocie.

--
Kacper Potocki

www.DogsPassion.pl
GG: 3121891

Użytkownik "Potocki Passion & Adventure"  napisał w wiadomości grup

No dobrze. Jaki mamy wynik?

Seicento Van + gaz (nie wejdzie paleta, ale karmy tak)
Cytryna C15 Dizel (wejdzie paleta i nie do zajechania)

Czyli nikt nie mówi nic o moich faworytach Fiacie i Peugeocie.

> Czyli nikt nie mówi nic o moich faworytach Fiacie i Peugeocie.

Jak Cię stać to nie ma tematu - to byłaby najlepsza opcja.

Użytkownik "Potocki Passion & Adventure"  napisał w wiadomości grup

> Czyli nikt nie mówi nic o moich faworytach Fiacie i Peugeocie.

Jak Cię stać to nie ma tematu - to byłaby najlepsza opcja.

7000zł brutto :) Tyle mogę wydać i zostawiłem sobie 1000zł na ew. naprawy zaraz po kupnie. W tych cenach coś na otomoto jest, ale czy w ogóle sens kupować?

W dniu 2012-03-22 13:44, Potocki Passion & Adventure pisze:

> Czyli nikt nie mówi nic o moich faworytach Fiacie i Peugeocie.

Jak Cię stać to nie ma tematu - to byłaby najlepsza opcja.

7000zł brutto :) Tyle mogę wydać i zostawiłem sobie 1000zł na ew.
naprawy zaraz po kupnie. W tych cenach coś na otomoto jest, ale czy w
ogóle sens kupować?

W dniu 2012-03-22 13:44, Potocki Passion & Adventure pisze:

> Czyli nikt nie mówi nic o moich faworytach Fiacie i Peugeocie.

Jak Cię stać to nie ma tematu - to byłaby najlepsza opcja.

7000zł brutto :) Tyle mogę wydać i zostawiłem sobie 1000zł na ew.
naprawy zaraz po kupnie. W tych cenach coś na otomoto jest, ale czy w
ogóle sens kupować?

> > Jak Cię stać to nie ma tematu - to byłaby najlepsza opcja.
>
> 7000zł brutto :) Tyle mogę wydać i zostawiłem sobie 1000zł na ew.
> naprawy zaraz po kupnie. W tych cenach coś na otomoto jest, ale czy w
> ogóle sens kupować?
>

A co z "moim" Ducato? ;)

W dniu 2012-03-22 09:37, Potocki Passion & Adventure pisze:
[..]

Co radzicie?

W sumie to mi to obojętne czy benzyna czy dizel, zależy mi tylko na tym, aby częsci były w miarę tanie, naprawy można było przeprowadzić w dowolnym warsztacie "Pana Kazia" i aby rok jeszcze pojeździło, a później szarpnę się na nowsze w stylu Fiat Doblo Max.

W dniu 2012-03-22 21:12, BUNIEK pisze:

W sumie to mi to obojętne czy benzyna czy dizel, zależy mi tylko na
tym, aby częsci były w miarę tanie, naprawy można było przeprowadzić w
dowolnym warsztacie "Pana Kazia" i aby rok jeszcze pojeździło, a
później szarpnę się na nowsze w stylu Fiat Doblo Max.

Jeżeli masz 7000pln gotówki na auto to chyba lepiej, zakupić odrazu cos
nowszego w lizingu :), zwłaszcza ze chcesz tylko na rok, teoretycznie
możesz pozwolić sobie na auto gdzie rata wynosi ok 600 pln(brutto)(przez
rok)potem i tak chcesz cos lepszego.
Cala rata jest kosztem dla firmy, naprawy tez, wtedy moze kupisz taki co
można odliczać paliwo i koniec końców wyjdziesz na tym in plus.
Liczyłeś dzwoniłeś etc.

Buniek

W dniu 2012-03-22 22:49, Mikolaj Jopczynski pisze:

Stary caddy 1.9 sdi

W dniu 2012-03-22 23:34, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

W dniu 2012-03-22 22:49, Mikolaj Jopczynski pisze:

Stary caddy 1.9 sdi

Za daną kwotę będzie o 20-30% bardziej zamęczony - dopłaca się do
znaczka VW.

Użytkownik "Potocki Passion & Adventure"  napisał w wiadomości

W sumie to mi to obojętne czy benzyna czy dizel, > Co radzicie?