Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe
1 | Data: Kwiecien 17 2009 12:45:38 |
Temat: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | |
Autor: jowar | Witam 2 |
Data: Kwiecien 17 2009 12:50:10 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Scyzoryk |
Jakie by¶cie kupili auto terenowe ale nie w ciezki teren Zależy jak duże ma być: Moje propozycje Toyota LC Subaru Forester -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 xl 600v 3 |
Data: Kwiecien 17 2009 13:30:44 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: emes |
LC 100 dodajmy i niech mi ktos nazwie LC 100 bulwarowka ! 4 |
Data: Kwiecien 17 2009 12:48:26 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Jakub Jewuła | Jakie by¶cie kupili auto terenowe ale nie w ciezki teren Na L200 moj znajomy kierowca 4x4 mowi "bulwarowa terenowka" ;) Po co Ci 4x4 na turystyczny wyjazd do Rumunii? Tam sa drogi :) q 5 |
Data: Kwiecien 17 2009 12:53:39 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "Jakub Jewuła" napisał w wiadomo¶ci news: Po co Ci 4x4 na turystyczny wyjazd do Rumunii? Tam sa drogi :) Z nazwy tylko. Do jazdy nadaje się kilka dróg międzynarodowych. Ale i tak lepiej jechać przez inne kraje, będzie szybciej. 6 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:07:24 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: macko |
Po co Ci 4x4 na turystyczny wyjazd do Rumunii? Tam sa drogi :) Ale autor chce jechać DO Rumunii a nie przez Rumunie. To jest jego cel a nie ptk. po¶redni. Chc± j± zwiedzać, poznawać i odkrywać. Nie wiem kiedy byłe¶ w Rumunii ale od trzech lat jestem regularnie w tym kraju i musze stwierdzić że drogi maj± porównywalne lub lepsze niż w PL. Porównaj sobie stan nawierzchni trasy Transfogarskiej a drogi u nas w Tatrach.... pzdr. macko 7 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:12:16 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "macko" napisał w wiadomo¶ci news: Ale autor chce jechać DO Rumunii a nie przez Rumunie. To jest jego cel a nie ptk. po¶redni. Chc± j± zwiedzać, poznawać i odkrywać. Nie wiem kiedy byłe¶ w Rumunii 13 lat temu, 2 lata temu, wrażenia te same. Drogi akurat dla terenówki. ale od trzech lat jestem regularnie w tym kraju i musze stwierdzić że drogi maj± porównywalne lub lepsze niż w PL. Kilka sztuk. Reszta to katastrofa, nawet w porównaniu z bieszczadzkimi ¶cieżkami. Nie zdarzyło mi się w Polsce, żeby na numerowanej drodze głównej skończył się asfalt. W Rumunii jechałem po czym¶ co wygl±dało jak koryto górskiej rzeki, kamory na 40 cm i mniejsze, asfaltu ani ¶ladu. Przejechałem, ale co się strachu najadłem (czy nie utknę w górach na noc) to moje. Porównaj sobie stan nawierzchni trasy Transfogarskiej a drogi u nas w Tatrach.... A której drogi? Bo ja jeszcze nie jechałem tak zł± drog± jak transfogarska po stronie południowej. Nawet w miastach po zimie jest mniej dziur. 8 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:26:00 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: macko |
A której drogi? OK, albo mamy różne podej¶cie do dróg albo byli¶my w innych "Rumuniach" :) macko 9 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:31:30 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "macko" napisał w wiadomo¶ci
Albo w Polsce jeĽdzimy po innych drogach, mamy inne samochody itd Ale już podawanie jako przykład dobrej drogi transfogarskiej, któr± ja podaję za przykład braku drogi dla samochodu osobowego to po prostu ¶miech. No chyba że rok temu nowiutki asfalt położyli. Dwa lata temu większo¶ć południowego odcinka (koło jeziora) to był ser szwajcarski na skalę niespotykan± w Polsce (zachodniej). Więcej było dziur niż asfaltu, miejscami został sam szuter. 10 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:45:06 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: macko |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomo¶ci Raz Rumunie zjechałem Astra F Kombi a od dwóch lat na wyprawy jeżdżę Hiluxem Ale już podawanie jako przykład dobrej drogi transfogarskiej, któr± ja Kilka zdjęć z trasy tranfogarskiej. Dla mnie to jest dobra nawierzchnia.... Zdjęcia z 2007 roku. http://skocz.pl/dahih pzdr. macko 11 |
Data: Kwiecien 17 2009 16:16:19 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Heraklit | Był 17 kwiecień (pi±tek), gdy o godzinie 15:45 *macko* w pocie czoła http://skocz.pl/dahihależ się pięknie wije - rzeczywi¶cie nie wygl±da na "zadziurawion±" jak np.: drogi w Wałbrzychu. -- Pozdrawiam, Post stworzono 2009-04-17 16:14:53 12 |
Data: Kwiecien 17 2009 18:02:03 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Hinek | Użytkownik "macko" napisał Stwierdzam ze tam NIE BYLES. Nie wypisuj wiec glupot. Zdjecia do ktorych podales linka dotycza wjazdu na przelecz od POLNOCY. Ta czesc ma asfalt, choc niezbyt dobrej jakosci. Zjazd po pokonaniu przeleczy to horor. Masz tam najpierw droge gdzie powierzchnia dziur znacznie przekracza powierzchnie asfaltu, a potem rumuni wpadli na swietny pomysl i zasypali nawierzchnie kilku-kilkunasto centymetrowa warstwa zwiru i kamieni..Wiec nie wypisuj bzdetow o dobrych drogach w Rumuni. Na obwodnicy Bukaresztu spotkalem sie z koleinami takiej glebokosci, ze TIRy ryly asfalt gruszkami dyfrow. Moglbym jeszcze wiele powiedziec... A Tobie radze najpierw tam pojechac, a potem sie wypowiadac. Pozdr -- Hinek 13 |
Data: Kwiecien 17 2009 19:24:11 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "macko" napisał w wiadomo¶ci
No widzisz. Na takiej zawieszce to możesz dziur nie czuć. Kilka zdjęć z trasy tranfogarskiej. Dla mnie to jest dobra nawierzchnia.... Zdjęcia z 2007 roku. To tak. Ale pokaż te zdjęcia drogi z lasu koło jeziora. Do szczytu i okolic żadnych uwag nie miałem. 14 |
Data: Kwiecien 17 2009 21:54:59 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: J.F. | On Fri, 17 Apr 2009 15:31:30 +0200, Cavallino wrote: Ale już podawanie jako przykład dobrej drogi transfogarskiej, któr± ja Ty w Walbrzychu dawno nie byles. Musze przyznac ze Wroclaw zostal zdetronizowany ... i mam mieszane uczucia :-) J. 15 |
Data: Kwiecien 17 2009 23:35:01 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci On Fri, 17 Apr 2009 15:31:30 +0200, Cavallino wrote: A Ty byłe¶ na szosie transfogarskiej? 16 |
Data: Kwiecien 18 2009 08:45:51 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: J.F. | On Fri, 17 Apr 2009 23:35:01 +0200, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci Nie, ale bylem w Walbrzychu. I normalnie jakbym czytal twoj opis - wiecej dziur niz asfaltu, dwa tygodnie temu zasypane zwirem czy zuzlem :-) Wiec prosze mi nie pisac "na skalę niespotykan± w Polsce (zachodniej)" :-) J. 17 |
Data: Kwiecien 18 2009 13:11:44 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomo¶ci On Fri, 17 Apr 2009 23:35:01 +0200, Cavallino wrote: Pisz±c "Polska zachodnia" nie miałem na my¶li południowej. ;-) A co do reszty tego zachodu - ostatnio zostałem zaszokowany przez poznańskich drogowców. Odbyłem dłuższ± rozmowę z inspektorem ZDM w Poznaniu na temat kilku ulic które mam po drodze do domu. I w których co roku robiło się dziur jak na szosie transfogarskiej, a oni tylko je zasmarkiwali, skutkiem czego oprócz dziur pojawiały się też wypukło¶ci z łatek. Sugerowałem mu że maj± w tym roku raz zrobić dany odcinek, za to dobrze (czytaj sfrezować cały pas ruchu na długo¶ci kilkuset metrów (razem z dziurami i łatami) i położyć na nim nowy dywanik). Go¶ć za chińskiego boga nie chciał się na to zgodzić, dalej chciał zasmarkiwać tylko dziury, więc się wkurzyłem i napisałem oficjalnego maila do ZDM ż±daj±c porz±dnego remontu w tych miejscach. Oczywi¶cie na maila nikt nie odpowiedział, od półtora miesi±ca. Ale o dziwo - w tym tygodniu większo¶ć tych dziurawych odcinków została sfrezowana (dokładnie tak jak sugerowałem) i już rozpoczęto układanie na nich nowego dywanika. A moja szczęka do tej pory leży na ziemi. Widać asertywno¶ć potrafi zdziałać cuda. Będę musiał po skończonej robocie jeszcze raz zadzwonić do tego inspektora, tym razem z gratulacjami. 18 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:28:17 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: krzyss | Cavallino pisze: A której drogi? A wiesz ze to jedna z niewielu tak wysoko poprowadzonych drog w europie ? Zjezdzilem po rumuni pewnie z 5kkm i mam dobre zdanie o ich drogach, a jeszcze lepsze o kulturze jazdy, tam ludzie patrza w lusterka i staraja sie ustepowac pojazdom szybszym. Na drogi moge jedynie narzekac w samych miastach, czasami widywalem poprostu dziure co przypomina wlaz do wnetrza ziemi, a wjechanie w nia napewno skonczylo by sie laweta. Ale drogi pomiedzy miastami byly raczej ok. -- **** krzyss vel Qkill **** ===-- - A3 TDI -- -=== ==- Automat po Czipsie -== 19 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:37:47 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "krzyss" napisał w wiadomo¶ci Cavallino pisze: Ja podobnie. Ale drogi pomiedzy miastami byly raczej ok. Pod warunkiem że nie zjechałe¶ z jednocyfrówki. 20 |
Data: Kwiecien 17 2009 16:22:49 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: krzyss | Cavallino pisze: Pod warunkiem że nie zjechałe¶ z jednocyfrówki. Jezdzilem naprawde po calej Rumuni, no i ja nie mialem problemow z droga, owszem jechalem pare razy "bialymi" na mapie, na ktorych nagle konczyl sie asfalt, ale to jest i u nas, wiec nie wiem czym sie dziwic. Na Ukrainie to jest wesolo drogowo, ale Rumunia jest ok. -- ===-- -- -== krzyss vel Qkill ==-- -- -=== -- -- ===-- -- www.krzyss.com -- -- ===-- -- ===-- -- -- === A3 TDI Power ===-- -- -- -=== 21 |
Data: Kwiecien 17 2009 19:25:06 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Cavallino | Użytkownik "krzyss" napisał w wiadomo¶ci Cavallino pisze: A ja tak, zarówno na 7C jak i 7A po asfalcie było wspomnienie, w jednym przypadku wspomnienie bardzo dalekie. 22 |
Data: Kwiecien 17 2009 18:07:55 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Hinek | Użytkownik "krzyss" napisał Slyszales np. o Alpach? Oszukali Cie...to nie byla Rumunia :] Pozdr -- Hinek 23 |
Data: Kwiecien 17 2009 20:36:11 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: krzyss | Hinek pisze: Slyszales np. o Alpach? No dobra to chyba chodzilo o tunel :D Oszukali Cie...to nie byla Rumunia :] Heh :) ja poprostu nie narzekam, i uwazam ze wcale nie jest tak zle. Zle to tak jak juz pisalem, bylo na ukrainie. -- ===-- -- -== krzyss vel Qkill ==-- -- -=== -- -- ===-- -- www.krzyss.com -- -- ===-- -- ===-- -- -- === A3 TDI Power ===-- -- -- -=== 24 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:00:35 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: WW | jowar pisze: WitamChyba wszyscy z nas marzyli/maż± o wyprawach, odkryciach i prawdziwej męskiej przygodzie. Prawda jest jednak taka, że do wszystkich miejsc w Europie wartych zaliczenia prowadza asfaltowe drogi i oplata za wstęp. Z tego punktu widzenia najlepsze będzie duże kombi, może 4x4 i lekko uterenowione. Moje typy we wła¶ciwej kolejno¶ci Subaru Qibeck VW Passat 4 Motion Citroen C5 Brek Volvo XC70 Skoda Oktawia 4x4 Sercem wybrał bym Subaru, ale dostępno¶ć serwisu oraz koszty napraw i czę¶ci wskazuj± na paska. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 25 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:09:40 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Pan Piskorz | Prawda jest jednak taka, że do wszystkich miejsc w co za bzdura, z powodu braku dróg w czasie wyprawy wakacyjnej zaopatrzyłem się w zeszłym roku w nieco wyższe auto, poza tym uterenowione auto może być niezbędne do jazdy po polskich miastach, w Katowicach taki samochód już dzi¶ ujawnia wiele zalet P. 26 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:23:24 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: macko |
Prawda jest jednak taka, że do wszystkich miejsc w co za bzdura, z powodu braku dróg w czasie wyprawy wakacyjnej zaopatrzyłem się w zeszłym roku w nieco wyższe auto, Wszystkie atrakcje turystyczne gdzie wal± tabuny ludzi i jest ogólnie plastikowo s± dostępne i można tam dojechać nawet obniżonym i poszerzonym Porsche. Prawdziwe (naturalne, nie zepsute nowoczesno¶ci±) atrakcje danego kraju s± pochowane w takich miejscach gdzie albo trzeba i¶ć z buta przez pół dnia albo tylko dobre 4x4 robi. Rozmawiamy tutaj o wyprawach wakacyjnych a nie letnim leżeniu nad morzem. Szczerze mówi±c nie wyobrażam sobie wyprawy na Islandię, do Norwegii czy do Albanii normaln± osobówk±. Tzn. można ale w pewnych sytuacjach wole mieć komfort psychiczny a nie stresować się że zaraz rozwalę misę olejow± albo strace zawieszenie pzdr. macko ps. ciekawym autem na wyprawy drogowo/terenowe jest Opel Frontera za 20kzł można kupić ładn±, dobrze wyposażon± sztukę. Wolałbym to niż Mitsubishi... 27 |
Data: Kwiecien 17 2009 18:36:07 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: Pan Piskorz | na Islandię, do Norwegii czy do Albanii normaln± osobówk±. Tzn. można ale w pewnych sytuacjach wole mieć komfort psychiczny a nie stresować się że zaraz rozwalę misę olejow± albo strace zawieszenie a w takiej Albanii - my¶lisz - brak atrakcji turystycznych? :-) wła¶nie Albania zainspirowała mi te większe koła P. 28 |
Data: Kwiecien 17 2009 21:20:49 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: JG | WW pisze: Moje typy we wła¶ciwej kolejno¶ci(...) Jakie auto miałe¶ na my¶li? Bo już się zdziwiłem, że Subaru jaki¶ nowy model wprowadziło ;) pozdrawiam, JG 29 |
Data: Kwiecien 17 2009 15:01:35 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: macko |
Witam To zależy jaki masz budżet. Np. jak masz około 40tys. to kupiłbym jak±¶ Toyote HZJ80 lub 78. Taki samochód stwarza możliwo¶ć przekimania się z tyłu oczywi¶cie najpierw trzeba zbudować (lub kupić gotow±) zabudowe coby jaki¶ materac rzucić na to. Jak chcesz spać w pick-upie to niestety czeka Cię wydatek w postaci kosztownej nadstawki sypialnej. Chyba że chcesz jeĽdzić od hotelu do hotelu to kup to co Ci się podoba, jest mało awaryjne a czarnuchy w bambolandi (czy białasy w krainie ¶niegu) wiedz± jak to naprawić. pzdr. macko 30 |
Data: Kwiecien 17 2009 21:27:22 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: iREK |
Np. jak masz około 40tys. to kupiłbym jak±¶ Toyote HZJ80 lub 78. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- HZJ 76 lub 78 można kupic nawet u nas noowki http://www.auto-extrem.pl/?submenu=cars ale .... Nikt ich nie poleca na jazde po twardym. Powyżej 100km/h staja sie juz meczace. A autor chce wiecej twardego niż bezdroży. Polecam lekture Auto Świat 2/2009 i Wyprawy 4x4 nr 2 - tamże artykuly nt temat WYPRAWY 4x4 nr 1 i 2 z 2009 - pokazane jak z HZJ 80 mozna zrobic fajna wyprawowke. Ja mam Terracana. www.terracan.pl 31 |
Data: Kwiecien 17 2009 21:28:58 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: iREK |
Jakie by¶cie kupili auto terenowe ale nie w ciezki teren SUVa le z tych miekszych zeby na drodze nie było zbyt topornie za magazynem offroad.pl Ewolucja SUV-ów była nieunikniona - skoro i tak niewielki procent użytkowników chciał zmieniać swój pojazd w „pożeracza bezdroży", to po co przepłacać za zbyt off-roadową konstrukcję? Złagodzono więc kryteria, a ego potencjalnych klientów podbudowano marketingiem. Ważniejsze było zachowanie na drodze, bo tego ludzie doświadczali na co dzień, a że przyszła moda na SUV-y, to wśród klientów pojawili się tacy, którzy chcieli nimi jeździć jak osobówkami i to nawet równie szybko. Jazda sportowa w terenie jest wprawdzie możliwa - po odpowiednim tuningu, ale raczej w klasie Adventure, a i tak lepsze do tego celu są SUV-y terenowe. PODWOZIE Do jazdy drogowej oddzielna rama nie jest potrzebna, a nawet przeszkadza, więc jest w zaniku. Po zintegrowaniu jej z nadwoziem obniża się środek ciężkości i masa pojazdu - w środku jest też więcej miejsca. Innymi słowy - same plusy, nikt też nie narzeka na niemożliwość zrobienia body liftu. W podwoziu króluje niezależne zawieszenie, pozwalające na szybką i bezpieczną jazdę po drogach. W niektórych markach jeszcze z tyłu ostaje się tradycyjny sztywny most, ale to raczej kwestia czasu i presji konkurentów, kiedy kolejne modele Jeepów czy SsangYongów będą w pełni niezależne. NAPĘD Tradycja zachowana została na szczęście w układzie napędowym - jest nadal ułożony wzdłużnie i pozwala na instalację przełożenia zredukowanego w skrzyni rozdzielczej. Oczywiście zdarzają się wersje takich SUV-ów bez reduktora, a nawet bez przedniego napędu, ale to oferta tylko dla tych, którzy potrzebują jedynie image'u terenówki. Przykłady; - Rangę Rover Sport, - Land Rover Discovery, - Mitsubishi Pajero, - VW Touarsg, - Porsche Cayenne, - Jeep Grand Cherokee, - Suzuki Grand Yitara, - SsangYong Rexton (z reduktorem), - Kia Sorento, - Mercedes GL, - Jeep Commander, - Jeep Cherokee, - SsangYong Actyon, - Nissan Pathfinder 32 |
Data: Kwiecien 17 2009 21:39:10 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: iREK | Jakie by¶cie kupili auto terenowe ale nie w ciezki teren -- -- -- -- -- za URYSTYKA OFF-ROADOWA ZDALA OD UTWARDZONYCH DRÓG, ALE W EUROPIE Do takiej formy spędzania wolnego czasu jak najbardziej nadają się samochody terenowe. Nie muszą to być odarte ze wszystkich zbędnych gadżetów trzydziestoletnie Unimogi, Toyoty czy Land Rovery. Drogi i bezdroża Europy nie są wymagające dla zawieszeń naszych samochodów. Zwykle są to tereny cywilizowane, a więc z łatwym dostępem do stacji paliwowych czy warsztatów mechaniki pojazdowej. Na takie wyprawy po Europie można śmiało wybrać się samochodem nowszej produkcji, elegancko i komfortowo wyposażonym, z pewnością przy zachowaniu minimum ostrożności nie ukradną go nam, ani też się nie zniszczy na wertepach. Co do wyposażenia turystycznego, będzie nam raczej potrzebny sprzęt biwakowy, nie koniecznie wspomagający przetrwanie w dziczy. Nie będziemy też musieli taszczyć ze sobą hektolitrów paliwa w zapasowych zbiornikach i kanistrach, ani też kompletu części zapasowych. Dlatego przestrzeń bagażową można wykorzystać albo do stworzenia minimum prywatności w warunkach kempingowych, albo do zabrania całej rodzinki ewentualnie znajomych. Bagażnik dachowy przyda się nam wyłącznie do podziwiania widoków z wysoka, a za niezbędne minimum osprzętu off-roadowego można uznać wyciągarkę elektryczną o mocy minimum 80% większej niż waga naszego wozu, oczywiście taśma do opasania drzewa, czy kilka szekli też się przyda. W grę wchodzą raczej duże samochody pięciodrzwiowe, lepiej aby na wyposażeniu miały silnik diesela, a najlepiej nowoczesnego diesela z pełną elektroniką, pali to to mniej, a zalanie elektryki podczas przepraw wodnych w Europie raczej mu nie grozi. Przecież spalanie podczas podróżowania po europejskich krajach gdzie paliwo jest drogie jak jasny gwint, to podstawa. Do takiego wykorzystania nadają się wszystkie najnowsze terenówki z plastykowymi zderzakami, bez ramy i z drogim wyposażeniem. Land Rover Discovery z dieselem to znakomita propozycja, tylko cena zakupu może odstraszyć. Land Rover Defender, może nieco nas zrazić komfortem podróżowania na dalekie dystanse. Odpowiedni, choć nieco zbyt luksusowy jak na podróżowanie może być Range Rover, podobnie rzecz ma się z największymi Jeepami. Doskonałe na pewno będą wielkie Land Cruisery, Patrole GR czy Mistubishi Pajero. Starajmy się zakupić jak najnowszy model na jaki nas stać. Odpłaci się niezawodnością, niskim spalaniem paliwa, komfortem, no i pięknym wyglądem, to przecież też ważne. Można też rozważyć propozycję pick-upa Toyoty lub Nissana. Z tyłu przecież możemy założyć własną zabudowę kempingową, gorąco polecam takie rozwiązanie. Takie nadstawki zdejmuje się po przyjeździe z wakacji. 33 |
Data: Kwiecien 17 2009 21:39:36 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: iREK |
http://www.kilometr.com/nowy.htmlJakie by¶cie kupili auto terenowe ale nie w ciezki teren 34 |
Data: Kwiecien 17 2009 21:52:38 | Temat: Re: Auto na wyprawy po Europie - może być terenowe | Autor: J.F. | On Fri, 17 Apr 2009 12:45:38 +0200, jowar wrote: Jakie by¶cie kupili auto terenowe ale nie w ciezki teren Ale pala znacznie wiecej, a na drodze zalet nie widac. wiekszy samochod powinien wystarczyc, kombi mile widziane, no chyba ze sie chce spac w samochodzie .. wtedy bym sie za jakims dostawczakiem obejrzal .. lub sprawdzil jak sie fotele rokladaja. J. |