Witajcie, kupuje autko od znajomego, który ma te auto wzięte w
leasing, tzn. została zapłacona ostatnia rata, jednak w dowodzie
rejestracyjnym cały czas widnieje jeszcze towarzystwo leasingowe, i
owy znajomy twierdzi że aby sprzedać mi auto wystarczy, że wystawi
firma na którą było auto wzięte fakturę VAT. I teraz pytanie czy to
wystarczy ?? Co z podatkiem od wzbogacenia, czytałem że jeżeli f-a VAT
to nie muszę w US składać PCC-1 wniosku... kolega z pracy jednak
wspomina coś o tym aby na fakturze było powołanie się na jakieś
paragrafy itd... może ktoś mi coś rozjaśni w tej materii, żebym nie
wyszedł jak zabłocki na mydle :)
2 |
Data: Wrzesien 25 2008 21:51:57 |
Temat: Re: Auto od firmy - leasing |
Autor: Sebastian Ciesielski |
wystarczy ?? Co z podatkiem od wzbogacenia, czytałem że jeżeli f-a VAT
w EFL wraz z ostatnią ratą należy zapłacić depozyt gwarancyjny,
do końca trwania umowy jeszcze vat od niego,
niezapłacenie poskutkuje rozwiązaniem umowy i koniecznością zwrócenia przedmiotu leasingu,
jeśli zapłacił wszystko to ma:
- kartę pojazdu,
- umowę sprzedaży między nim i firmą leasingową,
- fakturę sprzedaży auta (firma leasingowa sprzedała mu za cenę wykupu)
zdrówko
S.
3 |
Data: Wrzesien 26 2008 08:30:19 | Temat: Re: Auto od firmy - leasing | Autor: Robert_J |
- fakturę sprzedaży auta (firma leasingowa sprzedała mu za cenę wykupu)
Tylko że leasingobiorca nie może sprzedać tego auta za taką wartość, jaka figuruje na fakturze wykupu, tj. 1 % :-). Tzn. może, ale nie życzę mu wtedy kontroli skarbowej...
4 |
Data: Wrzesien 26 2008 08:33:28 | Temat: Re: Auto od firmy - leasing | Autor: Sebastian Ciesielski |
Tylko że leasingobiorca nie może sprzedać tego auta za taką wartość, jaka
figuruje na fakturze wykupu, tj. 1 % :-). Tzn. może, ale nie życzę mu
wtedy kontroli skarbowej...
to musi jeździć strupem dalej
lub wziąć nowe w leasing ;-)
S.
5 |
Data: Wrzesien 26 2008 10:01:03 | Temat: Re: Auto od firmy - leasing | Autor: Robert_J |
to musi jeździć strupem dalej
lub wziąć nowe w leasing ;-)
:-).
A na poważnie to może je sprzedać za wartość rynkową i zapłacić VAT od wartości rynkowej. Nieważne że zapłacił za nie kilkaset złotych dla FL, bo tak naprawdę ta faktura nie jest zapłatą za auto, a ceną wykupu po leasingu. Oczywiście cenę można trochę zaniżyć w związku ze "zwiększonym przebiegiem, lekkimi uszkodzeniami itp." ;-). Ale żaden urzędas skarbowy nie uwierzy, że gościu sprzedał 3 czy 4-letnie auto za 1000 zł ;-)))
| | | |