Grupy dyskusyjne   »   Automat - wcisniecie sprzegla ;-)

Automat - wcisniecie sprzegla ;-)



1 Data: Sierpien 12 2009 22:58:52
Temat: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: seba 

Tak czytam sobie watek o jezdzie automatem, przypominam opowiesci jak
to przy wyprzedzaniu ktos chcial zredukowac i trafil w hamulec i
zastanawia mnie jedno: po cholere pedal hamulca jest w automatach
taaaaki szeroki? Przeciez gdyby byl taki jak w manualach to trafienie
go lewa noga bylo by o wiele trudniejsze.
Pozdrawiam.



2 Data: Sierpien 13 2009 08:07:32
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Darek. 


Tak czytam sobie watek o jezdzie automatem, przypominam opowiesci jak
to przy wyprzedzaniu ktos chcial zredukowac i trafil w hamulec i
zastanawia mnie jedno: po cholere pedal hamulca jest w automatach
taaaaki szeroki? Przeciez gdyby byl taki jak w manualach to trafienie
go lewa noga bylo by o wiele trudniejsze.
Pozdrawiam.

Jezdze automatem i tez wielokrotnie sie na tym zastanawialem :)
Chyba tylko po to by glupio nie wygladalo ze ktos pedal sprzegla zabral.
Choc z drugiej strony zawsze mozna wciskac pedal hamulca na dwie nogi <lol>

Pozdrawiam - Darek.

3 Data: Sierpien 12 2009 23:36:41
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: GregorY 


Jezdze automatem i tez wielokrotnie sie na tym zastanawialem :)
Chyba tylko po to by glupio nie wygladalo ze ktos pedal sprzegla zabral.
Choc z drugiej strony zawsze mozna wciskac pedal hamulca na dwie nogi <lol>

zgadza się - doskonale to widać w filmie Blues Brothers :)

--
GregorY

4 Data: Sierpien 13 2009 09:11:48
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: krzysiek82 

Darek. pisze:

Jezdze automatem i tez wielokrotnie sie na tym zastanawialem :)
Chyba tylko po to by glupio nie wygladalo ze ktos pedal sprzegla zabral.
Choc z drugiej strony zawsze mozna wciskac pedal hamulca na dwie nogi <lol>

Pozdrawiam - Darek.


Mnie by kiedyś facet w dupe wjechał jak mi się pomyliło i chciałem wcisnąć sprzęgło :) przez kilka dni nie mogłem się przyzwyczaić teraz już jest ok, całe szczęście, że nie muszę tą kupą jeździć każdego dnia.

--
krzysiek82

5 Data: Sierpien 13 2009 14:01:34
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Darek."

Jezdze automatem i tez wielokrotnie sie na tym zastanawialem :)
Chyba tylko po to by glupio nie wygladalo ze ktos pedal sprzegla zabral. Choc z drugiej strony zawsze mozna wciskac pedal hamulca na dwie nogi <lol>

Ja mogę jeździć z nogami skrzyżowanymi -- lewa na gazie, prawa na hamulcu. :)
Mogę podwijać jedną pod tyłek (dowolną) i mogę jeździć normalnie. :) I mogę
przesiadać się z automatu na ręczną... :)

A hamulec jak sprzęgło nacisnąłem tylko raz w życiu -- w Ładzie,
zanim widziałem na własne oczy automat. :)

Naciskanie hamulca dwiema nogami w automacie to radocha. Zwłaszcza
z ABSem -- teraz mam z ABSem. :)

-=-

Ani razu mnie w dupę nikt nie przywalił w czasie takiego podwójnego wspomagania. :)
Natomiast najechano mnie kilkadziesiąt razy. Raz nawet oberwałem, jadąc Volvem.
Właściwie to dwa razy (raz przedwczoraj) ale drugie dupnięcie (przedwczorajsze)
darowałem delikwentowi -- i tak niczego nie widać. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

6 Data: Sierpien 13 2009 13:06:43
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 13.08.2009 Eneuel Leszek Ciszewski  napisał/a:


"Darek."

Jezdze automatem i tez wielokrotnie sie na tym zastanawialem :)
Chyba tylko po to by glupio nie wygladalo ze ktos pedal sprzegla zabral. Choc z drugiej strony zawsze mozna wciskac pedal hamulca
na dwie nogi <lol>

Ja mogę jeździć z nogami skrzyżowanymi -- lewa na gazie, prawa na hamulcu. :)
Mogę podwijać jedną pod tyłek (dowolną) i mogę jeździć normalnie. :) I mogę
przesiadać się z automatu na ręczną... :)

Ja na początku miałem, ale w 2 stronę, do automatu się szybko przyzwyczaiłem, ale
w manualu np ze 2 razy hamowałem bez sprzęgła do zera :)
Obecnie mam 2 auta, jedno z asb, drugie manual i nie ma problemu.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

7 Data: Sierpien 13 2009 12:33:25
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor:


Jezdze automatem i tez wielokrotnie sie na tym zastanawialem :)
Chyba tylko po to by glupio nie wygladalo ze ktos pedal sprzegla zabral.
Choc z drugiej strony zawsze mozna wciskac pedal hamulca na dwie nogi <lol>

A Blues Brothers ty widiel???

Tomek

8 Data: Sierpien 13 2009 09:28:08
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Agryppa 

seba wrote:

Tak czytam sobie watek o jezdzie automatem, przypominam opowiesci jak
to przy wyprzedzaniu ktos chcial zredukowac i trafil w hamulec i
zastanawia mnie jedno: po cholere pedal hamulca jest w automatach
taaaaki szeroki? Przeciez gdyby byl taki jak w manualach to trafienie
go lewa noga bylo by o wiele trudniejsze.
Pozdrawiam.

Problem leży w mentalności polskiego kierowcy. Nie minęło jeszcze nawet
jedno porządne pokolenie od chwili, gdy w Polsce można już jeździć
czymkolwiek co wyprodukowano na świecie, łÄ…cznie z "automatami". Na przykład
dlaczego w języku młodzieży mówi się, że jeździ się "furą"? Dlatego bo
dziadek jeszcze nidawno faktycznie furą jeździł (vide brak cudzysłowia).
Dlatego dziś niektórzy drapią się po głowie i zadają pytanie "dlaczego ten
pedal hamulca taki szeroki"? Tymczasem zanim on stał się taki szeroki to w
normalnych gospodarkach rynkowych i społeczeństwach demokratycznych wydano
miliony dolarów i innych walut zanim okazało się, że ma być taki szeroki.

Inne pytanie z tej samej serii mogło by brzmieć: po co im poduszka
powietrzna?

--
-- -
pzdr i dziekuję
Agryppa

9 Data: Sierpien 13 2009 09:56:58
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Uncle Pete 

Dlatego dziś niektórzy drapią się po głowie i zadają pytanie "dlaczego ten pedal hamulca taki szeroki"? Tymczasem zanim on stał się taki szeroki to w normalnych gospodarkach rynkowych i społeczeństwach demokratycznych wydano miliony dolarów i innych walut zanim okazało się, że ma być taki szeroki.

Być może. Ale właśnie, co to daje, że jest taki szeroki?

:)

Piotr

10 Data: Sierpien 13 2009 10:14:18
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Kuba (aka cita) 

Uncle Pete wydusił z siebie te słowy:

Dlatego dziś niektórzy drapią się po głowie i zadają pytanie
"dlaczego ten pedal hamulca taki szeroki"? Tymczasem zanim on stał
się taki szeroki to w normalnych gospodarkach rynkowych i
społeczeństwach demokratycznych wydano miliony dolarów i innych
walut zanim okazało się, że ma być taki szeroki.

Być może. Ale właśnie, co to daje, że jest taki szeroki?

łÄ…twiej w niego trafic?
Wykorzystuje dostępne miejsce?
To sie nazywa ergonomia (ktora tak naprawde ma poprawić bezpieczeństwo poprzez ułatwienie dostępu do hamulca, a to, ze ktoś ma problemy z adruchami powinno go dyskwalifikować do prawadzenia pojazdów mechanicznych, a nie powodować zmniejszanie szerokości padału hamulca)

ps. pytanie z driugiej strony - dlaczego miałby być wąski?
Albo jak bardzo wąski?
Moze w ogole nie montować stopki, przecież mozna zostawić sam pręt i sie przyzwyczaic do trafiania w niego

Czy to, ze w manualny dochodzi jeden pedał i jest zdecydowanie mniej miejsca a to wymaga pewne rozmiary maksymalne pedałów, oznacza, ze gdy tego miejsca jest więcej ... pedał hamulca _musi_ być taki wąski?

Są kraje, gdzie automatów jest więcej niż manuali - czy tam ktoś narzeka, ze hamulec jest taki wąski i trzeba nauczyć sie w niego ttrafiac?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

11 Data: Sierpien 13 2009 09:37:06
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Agent 


Problem leży w mentalności polskiego kierowcy. Nie minęło jeszcze nawet
jedno porządne pokolenie od chwili, gdy w Polsce można już jeździć
czymkolwiek co wyprodukowano na świecie, łÄ…cznie z "automatami". Na przykład
dlaczego w języku młodzieży mówi się, że jeździ się "furą"? Dlatego bo
dziadek jeszcze nidawno faktycznie furą jeździł (vide brak cudzysłowia).
Dlatego dziś niektórzy drapią się po głowie i zadają pytanie "dlaczego ten
pedal hamulca taki szeroki"? Tymczasem zanim on stał się taki szeroki to w
normalnych gospodarkach rynkowych i społeczeństwach demokratycznych wydano
miliony dolarów i innych walut zanim okazało się, że ma być taki szeroki.

Inne pytanie z tej samej serii mogło by brzmieć: po co im poduszka
powietrzna?

Kolejny zafascynowany "zachodem"

12 Data: Sierpien 13 2009 08:50:13
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: kamil 


"Agent"  wrote in message


Problem lezy w mentalnosci polskiego kierowcy. Nie minelo jeszcze nawet
jedno porzadne pokolenie od chwili, gdy w Polsce mozna juz jezdzic
czymkolwiek co wyprodukowano na swiecie, lacznie z "automatami". Na
przyklad
dlaczego w jezyku mlodziezy mówi sie, ze jezdzi sie "fura"? Dlatego bo
dziadek jeszcze nidawno faktycznie fura jezdzil (vide brak cudzyslowia).
Dlatego dzis niektórzy drapia sie po glowie i zadaja pytanie "dlaczego
ten
pedal hamulca taki szeroki"? Tymczasem zanim on stal sie taki szeroki to
w
normalnych gospodarkach rynkowych i spoleczenstwach demokratycznych
wydano
miliony dolarów i innych walut zanim okazalo sie, ze ma byc taki szeroki.

Inne pytanie z tej samej serii moglo by brzmiec: po co im poduszka
powietrzna?

Kolejny zafascynowany "zachodem"

Zawsze to lepsze, niz Zdzichu z polskiego internetu zawsze madrzejszy od
lekarzy i projektantow samochodow. ;)




Pozdrawiam
Kamil

13 Data: Sierpien 13 2009 08:52:24
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 13 Aug 2009 09:37:06 +0200, Agent napisał(a):

Kolejny zafascynowany "zachodem"

A ty czym jeździsz? Ładą? To też zachodni model, bo to licencyjny fiat
tylko nieco stary.. Zaporożec? to samo..
pozostaje ci ciągnik staliniec.. ale nie, to też zmałpowane od
amerykanców..
Wiem, rowerem Ukraina jeździsz. Zgadza się?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

14 Data: Sierpien 13 2009 12:58:21
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Agent 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 13 Aug 2009 09:37:06 +0200, Agent napisał(a):

Kolejny zafascynowany "zachodem"

A ty czym jeździsz? Ładą? To też zachodni model, bo to licencyjny fiat
tylko nieco stary.. Zaporożec? to samo..
pozostaje ci ciągnik staliniec.. ale nie, to też zmałpowane od
amerykanców..
Wiem, rowerem Ukraina jeździsz. Zgadza się?

--
No ja akurat jeżdżę autem ze wschodu. A chodziło mi o to że koleś traktuje Polaków jak ludzi którzy nadal jeżdżą furmankami podczas gdy na "zachodzie" taką technikę jak mamy teraz w Polsce była już od kilkudziesięciu lat.

15 Data: Sierpien 13 2009 12:15:17
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 13 Aug 2009 12:58:21 +0200, Agent napisał(a):

No ja akurat jeżdżę autem ze wschodu. A chodziło mi o to że koleś traktuje
Polaków jak ludzi którzy nadal jeżdżą furmankami podczas gdy na "zachodzie"
taką technikę jak mamy teraz w Polsce była już od kilkudziesięciu lat.

Bo taka jest prawda.
A ci co chcieli robić tu technikę na zachodnim poziomie albo kończyli w
chlewie albo musieli emigrować, żeby rozwijać siebie i swoje zdolności

A jakież to auto ze wschodu? Bo jeżeli masz na myśli koreańskie czy
japońskie, to one też z zachodnich sie wywodzą, poza tym są w większości
produkowane na zachodzie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

16 Data: Sierpien 13 2009 12:37:26
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor:

No ja akurat jeżdżę autem ze wschodu. A chodziło mi o to że koleś traktuje
Polaków jak ludzi którzy nadal jeżdżą furmankami podczas gdy na "zachodzie"
taką technikę jak mamy teraz w Polsce była już od kilkudziesięciu lat.

Bo np. moj SP tesc pisal na WAT prace magisterska (a rok byl jakis tam
59) na temat "Klejenie skrzydel typu delta".


Tomek

17 Data: Sierpien 13 2009 13:41:59
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 13 Aug 2009 12:37:26 GMT,  napisał(a):

Bo np. moj SP tesc pisal na WAT prace magisterska (a rok byl jakis tam
59) na temat "Klejenie skrzydel typu delta".

No i ile polskich skrzydeł delta powstało od tego czasu?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

18 Data: Sierpien 13 2009 14:34:16
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: kamil 


"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 13 Aug 2009 12:37:26 GMT,  napisał(a):

Bo np. moj SP tesc pisal na WAT prace magisterska (a rok byl jakis tam
59) na temat "Klejenie skrzydel typu delta".

No i ile polskich skrzydeł delta powstało od tego czasu?

A dla kogo ten wywiad? No to bez kozery powiem pincet! ;)



Pozdrawiam
Kamil

19 Data: Sierpien 13 2009 14:43:12
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 13 Aug 2009 14:34:16 +0100, kamil napisał(a):

A dla kogo ten wywiad? No to bez kozery powiem pincet! ;)

źle... dolicz z kilkaset moich zrobionych z kartek w kratkę i czystych.
Załapię się na magisterkę? fak.. chyba nie, bo ja ich nie kleiłem, oja
gupia cipa

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

20 Data: Sierpien 13 2009 15:03:40
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: kamil 


"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 13 Aug 2009 14:34:16 +0100, kamil napisał(a):

A dla kogo ten wywiad? No to bez kozery powiem pincet! ;)

źle... dolicz z kilkaset moich zrobionych z kartek w kratkę i czystych.
Załapię się na magisterkę? fak.. chyba nie, bo ja ich nie kleiłem, oja
gupia cipa

Czekaj, przejde sie tylko do biura obok po Timesa sprawdzic, czy pisza juz o
Polsce jako swiatowej potedze w produkcji samolotow z papieru!


Pozdrawiam
Kamil

21 Data: Sierpien 13 2009 15:04:46
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 13 Aug 2009 15:03:40 +0100, kamil napisał(a):

Czekaj, przejde sie tylko do biura obok po Timesa sprawdzic, czy pisza juz o
Polsce jako swiatowej potedze w produkcji samolotow z papieru!

macie w biurze timesa sprzed 30 lat?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

22 Data: Sierpien 13 2009 15:43:02
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: kamil 


"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 13 Aug 2009 15:03:40 +0100, kamil napisał(a):

Czekaj, przejde sie tylko do biura obok po Timesa sprawdzic, czy pisza
juz o
Polsce jako swiatowej potedze w produkcji samolotow z papieru!

macie w biurze timesa sprzed 30 lat?

Sprzed 30 musial bym do archiwum uniwerku zajsc, ale na pewno o czyms innym
tez bedzie glosno. Wszak polska tygrysem europy!



Pozdrawiam
Kamil

23 Data: Sierpien 13 2009 15:11:21
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor:

On Thu, 13 Aug 2009 13:41:59 +0100, Waldek Godel
 wrote:

Dnia Thu, 13 Aug 2009 12:37:26 GMT,  napisał(a):

Bo np. moj SP tesc pisal na WAT prace magisterska (a rok byl jakis tam
59) na temat "Klejenie skrzydel typu delta".

No i ile polskich skrzydeł delta powstało od tego czasu?

--
Nie kpij. Karpinski tez pierwowzor PC-ta zlozyl.

Tomek

24 Data: Sierpien 13 2009 16:13:02
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 13 Aug 2009 15:11:21 GMT,  napisał(a):

Nie kpij. Karpinski tez pierwowzor PC-ta zlozyl.


świetnie. a teraz zobacz łaskawie o czym pisałem wcześniej

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

25 Data: Sierpien 13 2009 15:26:09
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: J.F. 

On Thu, 13 Aug 2009 12:37:26 GMT,   wrote:

No ja akurat jeżdżę autem ze wschodu. A chodziło mi o to że koleś traktuje
Polaków jak ludzi którzy nadal jeżdżą furmankami podczas gdy na "zachodzie"
taką technikę jak mamy teraz w Polsce była już od kilkudziesięciu lat.

Bo np. moj SP tesc pisal na WAT prace magisterska (a rok byl jakis tam
59) na temat "Klejenie skrzydel typu delta".

Ale sam cos kleil, czy tylko o[prze]pisywal rzeczy znalezione w
zachodnich publikacjach ? :-)

J.

26 Data: Sierpien 13 2009 15:14:08
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor:

Raczej dostep mial tylko do radzieckich, to raz.

A potem az do smierci naprawial hydraulike w MIG-ach (tzn. odpowiadal
glowa za kazdy silnik). I jakos przez 35 lat jego pracy nie
stwierdzono awarii z jego winy, choc nocne wyjazdy na poligon celem
pozbierania szczatkow nie byly rzadkoscia.

Tomek

27 Data: Sierpien 13 2009 14:56:47
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Agent 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 13 Aug 2009 12:58:21 +0200, Agent napisał(a):

No ja akurat jeżdżę autem ze wschodu. A chodziło mi o to że koleś traktuje
Polaków jak ludzi którzy nadal jeżdżą furmankami podczas gdy na "zachodzie"
taką technikę jak mamy teraz w Polsce była już od kilkudziesięciu lat.

Bo taka jest prawda.
A ci co chcieli robić tu technikę na zachodnim poziomie albo kończyli w
chlewie albo musieli emigrować, żeby rozwijać siebie i swoje zdolności

Ale mówimy tu o użytkowaniu tej techniki a nie konstruowaniu. To że np nie podoba się komuś klawiatura dotykowa w nowym telefonie nie musi świadczyc o tym że się na niczym nie zna bo wydano miliony na jej opracowanie.

A jakież to auto ze wschodu? Bo jeżeli masz na myśli koreańskie czy
japońskie, to one też z zachodnich sie wywodzą, poza tym są w większości
produkowane na zachodzie.

To nie ma żadnego znaczenia w temacie o którym dyskutujemy.

28 Data: Sierpien 13 2009 14:08:23
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Waldek Godel"

A ty czym jeździsz? Ładą? To też zachodni model, bo to licencyjny
fiat tylko nieco stary.. Zaporożec? to samo.. pozostaje ci ciągnik
staliniec.. ale nie, to też zmałpowane od amerykanców..
Wiem, rowerem Ukraina jeździsz. Zgadza się?

Wołga, Pabieda...? Wymienisz choć jedną ruską konstrukcję? :)

Obojętne -- lotniczą czy samochodową? :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

29 Data: Sierpien 13 2009 13:40:52
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 13 Aug 2009 14:08:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Wołga, Pabieda...? Wymienisz choć jedną ruską konstrukcję? :)


Pabieda to przedwojenny Packard czy też Ford, później na tym oparto Wołgę.
Zaporożec wywodzi się z Fiata 600 skrzyżowanego z NSU Prinz i paroma innymi
autami.
Ich silniki lotnicze też wywodzą się z przedwojennych Pratt-Whitney, tym
razem uczciwie licencję kupili.
Ich własne silniki? Było parę, głównie lotnicze. Np. lotnicze diesle
Charomskiego do Pe-8
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

30 Data: Sierpien 14 2009 11:44:35
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Waldek Godel"

Pabieda to przedwojenny Packard czy też Ford, później na tym oparto Wołgę.

Wydawało się mi, że i Pabieda, i Wołga są produktami ściąganymi wprost,
że jedno nie jest kontynuacją drugiego.

Zaporożec wywodzi się z Fiata 600 skrzyżowanego z NSU Prinz i paroma innymi
autami.

Ich silniki lotnicze też wywodzą się z przedwojennych Pratt-Whitney, tym
razem uczciwie licencję kupili.

ZTCW rzadko kupowali licencje.

Ich własne silniki? Było parę, głównie lotnicze. Np. lotnicze diesle
Charomskiego do Pe-8

Dziękuję za info.

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

31 Data: Sierpien 14 2009 11:37:11
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Fri, 14 Aug 2009 11:44:35 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Ich silniki lotnicze też wywodzą się z przedwojennych Pratt-Whitney, tym
razem uczciwie licencję kupili.

ZTCW rzadko kupowali licencje.


Ale kilka kupili uczciwie - np. słynne zawieszenie czołgowe Christiego,
którego spławili angole i pluli sobie w brodę przez lata.
Tak samo właśnie wspomniane silniki gwiazdowe Pratt&Whitney, co prowadziło
do ciekawostki - jak zrzynali B-29 i robili z niego Tu-4, to silników już
nie musieli, bo już mieli licencję na jego "połówkową" wersję (B-29 miał
silniki w układzie podwójnej gwiazdy)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

32 Data: Sierpien 13 2009 14:06:11
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Agryppa"

Inne pytanie z tej samej serii mogło by brzmieć: po co im poduszka powietrzna?

Aby spanie było przyjemnością --   w trumnie... ;)

Jak wybuchną poduszki, zabraknie powietrza i popękają uszy. :)
IMO trzeba pouczać ludzi o tym, że poduszki nie czynią cudów
i warto :) o tym pamiętać przed wypadkiem. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

33 Data: Sierpien 13 2009 09:59:53
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Kuba (aka cita) 

seba wydusil z siebie te slowy:

Tak czytam sobie watek o jezdzie automatem, przypominam opowiesci jak
to przy wyprzedzaniu ktos chcial zredukowac i trafil w hamulec i
zastanawia mnie jedno: po cholere pedal hamulca jest w automatach
taaaaki szeroki? Przeciez gdyby byl taki jak w manualach to trafienie
go lewa noga bylo by o wiele trudniejsze.
Pozdrawiam.

bo to jest hamulec i generalnie im latwiej w niego trafic .. tym wieksza szansa, ze zahamujesz wtedy kiedy trzeba.
A to, czy sie przyzwyczaisz, ze nie ma sprzegla czy nie ... zalezy tylko i wylacznie od Ciebie.
Walenie w 'sprzeglo' w automacie zdarza sie _tylko_ tym, którzy dopiero zaczynaja przygode z automatem ... poza tym ... tak juz calkiem na marginesie ... jak ktos nie potrafi zapanowac nad odruchami w samochodzie, to moze nie powiniem prowadzic, bo w koncu jak sie przesiadziesz z auta do auta i okaze sie, ze gdzies indziej jest klaskson, albo inny przycisk ... i rozjedziesz kogos na drodze, bo sie zgubisz ... to bedzie wina samochodu?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

34 Data: Sierpien 13 2009 09:35:06
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: kamil 


"Kuba (aka cita)"  wrote in message

seba wydusil z siebie te slowy:

Tak czytam sobie watek o jezdzie automatem, przypominam opowiesci jak
to przy wyprzedzaniu ktos chcial zredukowac i trafil w hamulec i
zastanawia mnie jedno: po cholere pedal hamulca jest w automatach
taaaaki szeroki? Przeciez gdyby byl taki jak w manualach to trafienie
go lewa noga bylo by o wiele trudniejsze.
Pozdrawiam.

Walenie w 'sprzeglo' w automacie zdarza sie _tylko_ tym, którzy dopiero
zaczynaja przygode z automatem ... poza tym ... tak juz calkiem na

E tam, wsiadlem do samochodu z automatem, raz tylko sprobowalem bieg recznie
zmienic i po 300 metrach jezdzilem juz bez problemow po miescie.




Pozdrawiam
Kamil

35 Data: Sierpien 13 2009 10:40:58
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Kuba (aka cita) 

kamil wydusił z siebie te słowy:


E tam, wsiadlem do samochodu z automatem, raz tylko sprobowalem bieg
recznie zmienic i po 300 metrach jezdzilem juz bez problemow po
miescie.


otóż to. Skoro nie ma problemu .. to po co narzekac, na ułatwienie jakim jest szerokość pedału...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

36 Data: Sierpien 13 2009 14:51:20
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"kamil"

E tam, wsiadlem do samochodu z automatem, raz tylko sprobowalem bieg recznie zmienic i po 300 metrach jezdzilem juz bez problemow po miescie.

Ja też początkowo ręcznie nie zmieniałem biegów w automacie. Teraz zmieniam. :)

To jak z automatem w aparatach fotograficznych -- można automatem, można inaczej. :)

Obok ,,bodźców'' dawanych skrzyni ręcznie, są jeszcze ,,bodźce'' dawane nogą. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

37 Data: Sierpien 13 2009 14:48:40
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Kuba (aka cita)"

to moze nie powiniem prowadzic, bo w koncu jak sie przesiadziesz z auta do auta i okaze sie, ze gdzies indziej jest klaskson, albo inny przycisk ... i rozjedziesz kogos na drodze, bo sie zgubisz ... to bedzie wina samochodu?

Oczywiście! Koń [samoczynnie, bez pomocy człowieka]
zawiezie pijaka do domu, a samochód nie...

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

38 Data: Sierpien 13 2009 15:23:30
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: J.F. 

On Thu, 13 Aug 2009 14:48:40 +0200,  Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

"Kuba (aka cita)"
to moze nie powiniem prowadzic, bo w koncu jak sie przesiadziesz z auta do auta i okaze sie, ze gdzies indziej jest klaskson, albo
inny przycisk ... i rozjedziesz kogos na drodze, bo sie zgubisz ... to bedzie wina samochodu?

Oczywiście! Koń [samoczynnie, bez pomocy człowieka]
zawiezie pijaka do domu, a samochód nie...

Poczekaj jeszcze z 10 lat, i moze to juz nie bedzie prawda :-)

W koncu juz teraz niektorzy moga sie zdziwic jak im sie podstawi auto
bez automatycznego parkowania czy ABS ..

J.

39 Data: Sierpien 13 2009 22:21:50
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"J.F."

W koncu juz teraz niektorzy moga sie zdziwic jak im sie podstawi auto
bez automatycznego parkowania czy ABS ..

Wqrwiam się, gdy po wyjściu z galerii okazuje się, że samochód
stoi przy innym wyjściu i muszę iść, iść i iść, podczas gdy
samochód mógłby podjechać...

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

40 Data: Sierpien 13 2009 22:28:25
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"J.F."
W koncu juz teraz niektorzy moga sie zdziwic jak im sie podstawi auto
bez automatycznego parkowania czy ABS ..

Wqrwiam się, gdy po wyjściu z galerii okazuje się, że samochód
stoi przy innym wyjściu i muszę iść, iść i iść, podczas gdy
samochód mógłby podjechać...


Może za cicho krzyczysz "JAAANIEE"?
Aaa, nie masz osobistego Jana? Oj, przykrość. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

41 Data: Sierpien 14 2009 01:08:45
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Marcin "Kenickie"

Wqrwiam się, gdy po wyjściu z galerii okazuje się, że samochód
stoi przy innym wyjściu i muszę iść, iść i iść, podczas gdy
samochód mógłby podjechać...

Może za cicho krzyczysz "JAAANIEE"?
Aaa, nie masz osobistego Jana? Oj, przykrość. :P

Już ;) nie wqrwiam się. :) Spacery służą zdrowiu... ;)
Nawet te ,,odbywane'' po parkingach pełnych spalin. :)

-=-

Miał na imię nie Jan, ale Darek. Uznał mnie za rozrzutnego :)
i pojechał do Austrii, aby nie służyć w naszym wojsku. Tam
ponoć siedział w kiciu za niewinność (wierzę mu) i (wreszcie?)
miał możliwość pracowania z mniej rozrzutnymi ;) niż ja. :)


Parkował, szukał miejsca na parkingu, podjeżdżał... Odśnieżał...
Wykopywał (łopatą) z zasp czy z błota...
Nie krzyczałem, choć to nie był czas komórek -- sam wiedział, kiedy podjechać. :)

Kolega, Jacek Kazimierz Bruns miał mu załatwić albo zwolnienie ze służby
w polskiej armii, albo przynajmniej lekką służbę w warszawskiej cytadeli,
ale Darek nie kwapił się do uzyskania tej pomocy. To właśnie jadąc do Brunsa
w tej sprawie, miałem bliskie spotkanie ;) z autobusem i z Wartburgiem,
o którym tu kiedyś pisałem. :)

-=-

Bruns: -- Nigdy nie chciałem żenić się z Topczewską.
0:     -- Nigdy jej nie chciałeś?
Bruns: -- Nie.
0:     -- Nie wierzę ci.
1:     -- A ja mu wierzę. :)
0:     -- ??
1:     -- Topczewskiej [Asi] nie chciał, ale chciał majątku jej rodziny. :)

-=-

Miałem i inne cienie... Miała być nawet dziewczyna...
Nawet dwie. ;) (dziewczyna z siostrą i inna
dziewczyna -- bez siostry, :) ale z własnym samochodem;
obie [am]bitne -- jedna w ogóle szkolona do mordobicia i nie tylko)

I gdy sobie przypominam te cudowne lata, kiedy samochód sam ;) podjeżdżał,
wolę jednak spacery... W Białymstoku spacer to pestka, ale w ,,odległych''
przestworzach czasami odchodzę na kilka (5 i więcej) kilometrów... Nigdy
nie tęsknie do kierowcy... Mam kłopoty z kośćmi i stawami, więc dla mnie
te 2 czy nawet 3 godziny spaceru to czasami pewien problem... :) Ale
jednak już nie tęsknię do kierowców... :)

Gdy zostawiam gdzieś (jadę tak daleko, że dalej nie można, bo rwie
się droga; a ta droga to nierzadko już bezdroże) samochód, sprawdzam,
czy działa telefon, czy mam numer do asistanców itp... :) I nawet
trafiam bez trudu :) do samochodu, choć raz o mały włos bym się minął
z miejscem, w którym postawiłem autko. :) Monotonne okolice potrafią
mylić -- można łatwo stracić poczucie czasu, a właściwie tylko czas
(bez GPSu) daje jakąś orientację w ,,przestworzach''. :) (po 10 minutach
skręt w prawo o 30 stopni, później, po 20 jeszcze raz w prawo o 45 stopni
itd. -- nie jestem harcerzem, nawet kompasu nie zabieram, a ostatnio nawet
map czy komputera z mapą...)


Ale kota bym zabrał. :) Koty są fajne. :) Zwłaszcza tam, gdzie nie mają
pojęcia o tym, gdzie są. :) Marudzą, ale trzymają się nogi :) jak wierne
psy -- tak długo, jak długo nie wiedzą, gdzie są. :) Mają ?? świadomość
tego, że same zgubią się w odległych krainach? :) Chyba tak. :) Z ludźmi
bywa gorzej... Psy śmierdzą, :) a ludzie są dziwni... :)

Z pamięci:

   jeśli ktoś nie widamo kto, czy on wróg czy on brat czy swat,
   zaryzykuj i w góry weź, nie zostawiaj samego, lecz jedną liną
   się z takim zwiąż -- wtedy pojmiesz, w czym rzecz :)

   jeśli chłopak od razu zmiękł, zaraz w dół, zaraz wracać chce,
   wtedy wiesz, ze to obcy ktoś -- nie zatrzymuj, lecz przepędź! go



   choć pochmurny, lecz szedł, i gdy nawet odpadłes ty, to on drżął
   [ze strachu] ale trwał


Niejeden z moich ,,cieni'' mówił mi, że człowiek jest twardy i że nie
powinien poddawać się po pierwszym uderzeniu, ale powinien otrzepywać
się, otrząsać i iść dalej... Nawet ZOMOwiec mi to mówił -- na sali
gimnastycznej, gdzie trenowano na manekinach ,,lanie po mordzie''. :)
Byłem tam gościem -- w związku z zagubionym prawem jazdy... Moja
taktyka to unikanie ciosów i walka albo do własnego zwycięstwa,
albo do klęski przeciwnika. :) Tak mnie uczono, gdy byłem
dzieckiem: gdzie cię wyślą, tam idź i gdzie postawią, tam
wytrwaj; nigdy nie pytaj ani o sens, ani o szanse na twoją
wygraną; :) najgorsze, co cię czeka, to śmierć, więc jeśli
opanujesz strach przed śmiercią, opanujesz strach przed życiem.


Dzięki za Jana. :) W razie potrzeby -- znajdę go :) wszędzie tam,
gdzie będę. :) Tak mi obiecano przed laty:

   Tam, dokąd pójdziesz, zanim dojdziesz, wyrosną kwiaty, zagra muzyka... :)
   Wszędzie uzyskasz potrzebną ci pomoc -- niczego ci (z dóbr) nie zabraknie. :)
   I choć miłości (do której przywykłeś) nie znajdziesz -- nie powiem
   tobie: nie szukaj. Wręcz przeciwnie. Pamiętaj: dokądkolwiek pójdziesz
   i cokolwiek zrobisz, tutaj jest twoje miejsce; możesz tu wrócić
   i będziesz tu zawsze mile widziany.

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

42 Data: Sierpien 14 2009 01:33:11
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Eneuel Leszek Ciszewski"

Z pamięci:

  jeśli ktoś nie widamo kto, czy on wróg czy on brat czy swat,
  zaryzykuj i w góry weź, nie zostawiaj samego, lecz jedną liną
  się z takim zwiąż -- wtedy pojmiesz, w czym rzecz :)

  jeśli chłopak od razu zmiękł, zaraz w dół, zaraz wracać chce,
  wtedy wiesz, ze to obcy ktoś -- nie zatrzymuj, lecz przepędź! go



  choć pochmurny, lecz szedł, i gdy nawet odpadłes ty, to on drżął
  [ze strachu] ale trwał

  http://janfil.wrzuta.pl/audio/28k0hyL6aBz/pawel_orkisz_-_piosenka_o_przyjacielu

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

44 Data: Sierpien 13 2009 14:35:37
Temat: Re: Automat - wcisniecie sprzegla ;-)
Autor: kamil 


"Eneuel Leszek Ciszewski"  wrote in
message


"Kuba (aka cita)"

to moze nie powiniem prowadzic, bo w koncu jak sie przesiadziesz z auta
do auta i okaze sie, ze gdzies indziej jest klaskson, albo inny przycisk
... i rozjedziesz kogos na drodze, bo sie zgubisz ... to bedzie wina
samochodu?

Oczywiście! Koń [samoczynnie, bez pomocy człowieka]
zawiezie pijaka do domu, a samochód nie...

Samochod moze nie, ale sa firmy robiace to za niego w niewielkiej cenie. :-)

http://www.driveuhome.co.uk/home.htm



Pozdrawiam
Kamil

Automat - wcisniecie sprzegla ;-)



Grupy dyskusyjne