Grupy dyskusyjne   »   o co chodzi z lagunami?

o co chodzi z lagunami?



1 Data: Grudzien 12 2006 09:53:26
Temat: o co chodzi z lagunami?
Autor: xcihy 

Witam
Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?
Wszystko na raz? A moze tylko któreś roczniki mają taką opinię?
xc



2 Data: Grudzien 12 2006 10:39:45
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: KrzysiekPP 

Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?

Silnik i podwozie ...

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

3 Data: Grudzien 12 2006 12:34:35
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Koriolan 

KrzysiekPP napisał(a):

Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?

Silnik i podwozie ...
  Urban legends..
Laguna II 1,9 dci 120 KM kombi. rocznik 2003 - 95 tys km.

Silnik ??? O co chodzi ?? To chyba najzajefajniejszy element tego samochodu. Dobrze ciągnie, mało pali.Żadnych problemów.
Zawieszenie - ostatnio trzeba było je zrobić- ale w mało którym samochodzie po 100 tys km po polskich drogach (i to nie tylko tych głównych) nie trzeba.
Zawieszenie mogłoby być sztywniejsze, ale jak to we Francuzach - miękko, wygodnie na naszych dziurawych drogach.
Z elektroniką jest trochę gorzej- wymieniany był panel klimatyzacji (typówka...) zdarzył sie też pad karty - i to było wkurzające, dobrze że blisko domu i ze to nie jedyny samochód.
Ponoć znaczna poprawa od kiedy zrezygnowali z elementów Sagema.


Problem jest z zamiennikami. Ale nie z ich dostępnością tylko z doborem.   ŻABY mają paskudny zwyczaj coś zmieniać niemal co chwile. Samemu zdażyło mi się że w Norauto (bądx co bądź tez francuskim) dwa razy według katalogu zamówili mi tłoczki hamulcowe do Megany. Wszystko się zgadzało tylko po zdjęciu okazało się że nie pasują. I takie numery są na każdym kroku - potwierdzone w paru miejscach.
Wiele rzeczy tylko w ASO a tam ceny są już nie z Księżyca ale z Marsa.


Pozdrawiam

Michał

4 Data: Grudzien 12 2006 13:15:15
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Grzegorz 

Hello Koriolan !:

  ale w mało którym

samochodzie po 100 tys km po polskich drogach (i to nie tylko tych głównych) nie trzeba.

Ja zaliczyłem ponad 250 tys km na jednym zawieszeniu. Ford Scorpio, ale to stare ...

G.

5 Data: Grudzien 12 2006 13:46:37
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: KrzysiekPP 

Laguna II 1,9 dci 120 KM kombi. rocznik 2003 - 95 tys km.

Pogadamy przy 200 :)

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

6 Data: Grudzien 12 2006 13:47:59
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Grzegorz 

Hello KrzysiekPP !:

Laguna II 1,9 dci 120 KM kombi. rocznik 2003 - 95 tys km.


Pogadamy przy 200 :)


Nie, przy 400 :-) !

200, to dla niektórych 2 lata albo i mniej, dla mnie 5 ....

G.

PS - podobno bardzo ładnie sprawują się Safrane. Takie 3 latki, taniutkie, z 3 litrową maszyną ... zagazować i ...

7 Data: Grudzien 12 2006 14:21:40
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Koriolan 

Grzegorz napisał(a):

Hello KrzysiekPP !:

Laguna II 1,9 dci 120 KM kombi. rocznik 2003 - 95 tys km.


Pogadamy przy 200 :)


Nie, przy 400 :-) !

Nie sądze, zeby obecne Volkswageny Audi Ople wytrzymały 400 tys :)

200, to dla niektórych 2 lata albo i mniej, dla mnie 5 ....

To przebiegi dla wyczynowców.. polecam ciągnik siodłowy :)
G.

PS - podobno bardzo ładnie sprawują się Safrane. Takie 3 latki, taniutkie, z 3 litrową maszyną ... zagazować i ...

Hmm są Safrane 2003 ?? A nie robili już wtedy Vel Satisa ??

Michał

8 Data: Grudzien 12 2006 14:31:49
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Blyskacz 

Laguna II 1,9 dci 120 KM kombi. rocznik 2003 - 95 tys km.
przy 60kkm znajomy wymienial pompe wysokiego cisnienia a jakies 10kkm pozniej jeden wtryskiwacz... oczywiscie egr tez... :(
drobne usterki typu wskazania cisnienia w kolach, rozlanczajace sie kostki od poduszek i napinaczy to standard ...
wiec jak Twoj model tego nie ma to jestes prawdziwym farciarzem ;)

Hmm są Safrane 2003 ?? A nie robili już wtedy Vel Satisa ??
nie ma, safrane skonczyl sie w 2001 a z silnikiem 3.0 to zdaje sie w 98'
zreszta i tak sensowniej wziasc model z silnikiem volvo 2.5 - moc ta sama a silnik nie do zdarcia...

pozdrawiam Blyskacz

9 Data: Grudzien 12 2006 13:48:10
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Tomasz Śląski 

Koriolan wrote:

Zawieszenie - ostatnio trzeba było je zrobić- ale w mało którym samochodzie po 100 tys km po polskich drogach (i to nie tylko tych głównych) nie trzeba.

W Passacie B5 ruszyłem wielowahaczówkę z przodu, bo coś lekko pukało po 195 tys km...
Amortyzatory wymieniłem 30 tys wcześniej.

--
TOM
ORG-PGiw1-RIPE
Załoga górki rozrządowej szerokie ma perspektywy,
bez nich nie działa żadna kolej, bezsilne są lokomotywy.

10 Data: Grudzien 12 2006 23:22:00
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: PeJot - Krk 

Użytkownik "Koriolan"  napisał w wiadomości

Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?

Silnik i podwozie ...
 Urban legends..
Laguna II 1,9 dci 120 KM kombi. rocznik 2003 - 95 tys km.

Poczekaj cierpliwie, mój kolo z pracy też nie wierzył jednemu facetowi, który
przyjeżdżał do nas i narzekał co mu padło w Lagunie (skrzynia, sprężarka,
zawieszeni itd.) i sam sobie kupił.

Cały zeszły tydzień jego Lagunka 2001 stała w serwisie bo padły zawory
przy turbinie i trzeba je było sprowadzać ...

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

11 Data: Grudzien 13 2006 11:59:38
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Koriolan 

PeJot - Krk napisał(a):


Poczekaj cierpliwie, mój kolo z pracy też nie wierzył jednemu facetowi, który
przyjeżdżał do nas i narzekał co mu padło w Lagunie (skrzynia, sprężarka,
zawieszeni itd.) i sam sobie kupił.

Cały zeszły tydzień jego Lagunka 2001 stała w serwisie bo padły zawory
przy turbinie i trzeba je było sprowadzać ...

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

Dlatego "nigdy przenigdy" kupując nowy samochód nie decyduję sie na model który właśnie wszedł do sprzedaży. Przy obecnym cyklu projektowania samochód jest jak Windows-do użytku dopiero po drugim service packu.

Michał

12 Data: Grudzien 13 2006 14:14:03
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Dec 2006 11:59:38 +0100,  Koriolan wrote:

Dlatego "nigdy przenigdy" kupując nowy samochód nie decyduję sie na
model który właśnie wszedł do sprzedaży. Przy obecnym cyklu
projektowania samochód jest jak Windows-do użytku dopiero po drugim
service packu.

Ale w tych SP usuwaja stare bledy, a wprowadzaja nowe.

Czyzby sensowny pojazd to tylko taki na ktory producent daje 5 lat
gwarancji ? :-)

J.

13 Data: Grudzien 13 2006 18:08:53
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Koriolan 

J.F. napisał(a):

On Wed, 13 Dec 2006 11:59:38 +0100,  Koriolan wrote:
Dlatego "nigdy przenigdy" kupując nowy samochód nie decyduję sie na model który właśnie wszedł do sprzedaży. Przy obecnym cyklu projektowania samochód jest jak Windows-do użytku dopiero po drugim service packu.

Ale w tych SP usuwaja stare bledy, a wprowadzaja nowe.

Czyzby sensowny pojazd to tylko taki na ktory producent daje 5 lat
gwarancji ? :-)

J.


na nową Lagune mogłem mieć 4 (2+2 gwarancja non stop)

Ale wybrałem 3 lata japończyka :))


Michał

14 Data: Grudzien 13 2006 23:02:23
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Scyzoryk 


Czyzby sensowny pojazd to tylko taki na ktory producent daje 5 lat
gwarancji ? :-)

teraz wchodzi Kia Ceed. 7 lat gwarancji. 5 lat na calosc + dwa lata na
silnik (lub 150tys km)


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

15 Data: Grudzien 12 2006 18:15:58
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: marcin.d 

Silnik i podwozie ...

rozumiem ze masz lagune?

pozdrawiam

16 Data: Grudzien 12 2006 10:44:27
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor:  

xcihy  napisał(a):

Witam
Słyszałem ,ze Laguny to
ciach

poczytaj http://renaultlaguna.pl/forum/index.php


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Grudzien 12 2006 12:12:10
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: xcihy 


Użytkownik  napisał w wiadomości

xcihy  napisał(a):

> Witam
> Słyszałem ,ze Laguny to
ciach

poczytaj http://renaultlaguna.pl/forum/index.php

ADAC z 2005 roku mówi, że usterkowość Laguny z 2000r. jest prawie dwa razy
mniejsza od takiej Omegi a dużo mniejsza od każdego przedstawionego
samochodu z klasy wyższej. Nie rozumiem. To znaczy ,ze jej usterkowość to
mit?
http://www.autocentrum.pl...sa_srednia.html
xc

18 Data: Grudzien 12 2006 12:14:36
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Grejon 

xcihy napisał(a):

ADAC z 2005 roku mówi, że usterkowość Laguny z 2000r. jest prawie dwa razy
mniejsza od takiej Omegi a dużo mniejsza od każdego przedstawionego
samochodu z klasy wyższej. Nie rozumiem. To znaczy ,ze jej usterkowość to
mit?

OIDP ADAC swoje statystyki robi na podstawie tego, jak często do takiego   auta była wzywana pomoc drogowa, ale może niech się wypowie ktoś bardziej obeznany.

http://www.autocentrum.pl...sa_srednia.html
xc

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Odkryj sieć na nowo! <http://www.mozilla.org/firefox>
<http://www.fitness4you.pl> - wszystko dla aktywnych

19 Data: Grudzien 16 2006 19:08:16
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: siinski 

xcihy napisał(a):

> ADAC z 2005 roku mówi, że usterkowość Laguny z 2000r. jest prawie dwa razy
> mniejsza od takiej Omegi a dużo mniejsza od każdego przedstawionego
> samochodu z klasy wyższej. Nie rozumiem. To znaczy ,ze jej usterkowość to
> mit?

OIDP ADAC swoje statystyki robi na podstawie tego, jak często do takiego
  auta była wzywana pomoc drogowa, ale może niech się wypowie ktoś
bardziej obeznany.

Znam właściciela laguny 2.2 dci Na 185 tyś km przejechanych nią zrobił 37 tyś
samochodami zastępczymi z ASO kiedy jego laguna stała niesprawna,bądź czekała
na naprawe w serwisie.
siinski


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

20 Data: Grudzien 12 2006 12:28:30
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: xcihy 


Użytkownik  napisał w wiadomości

xcihy  napisał(a):

> Witam
> Słyszałem ,ze Laguny to
ciach

poczytaj http://renaultlaguna.pl/forum/index.php

Wychodzi ,że jak napisał jeden z forumowiczów "podsumowanie z postow ktore
wyczytalem jest takie, że kupie prawie nowe auto z 2003/04 roku, a w nim w
niedlugim czasie:

padnie mi turbina
padnie mi zawór EGR
padnie mi większość elektroniki, swiatła, czujniki deszczu, opon i inne
pordzewieje mi blacha... "

Prawda ?
xc

21 Data: Grudzien 12 2006 12:46:14
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Lepus 

padnie mi turbina
jak ktoś nie umie na turbinie jeżdzić to tak bywa, we wszystkich z
turbinami...
padnie mi zawór EGR
w każdym może paść....
padnie mi większość elektroniki, swiatła, czujniki deszczu, opon i inne
pordzewieje mi blacha... "
że co??? w lagunie???

--
___________________
Serdecznie pozdrawiam
Zdzisław Zając  v. Lepus
[Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą]
661914138  GG 3800826

22 Data: Grudzien 12 2006 21:44:34
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: maro 


Użytkownik "xcihy"  napisał w wiadomości

Wychodzi ,że jak napisał jeden z forumowiczów "podsumowanie z postow ktore
wyczytalem jest takie, że kupie prawie nowe auto z 2003/04 roku, a w nim w
niedlugim czasie:

padnie mi turbina
padnie mi zawór EGR
padnie mi większość elektroniki, swiatła, czujniki deszczu, opon i inne
pordzewieje mi blacha... "

Prawda ?

Hmm byl u mnie ostatnio pewien klient 3-letnia lagą. Zapytalem: czy to mit
czy prawda. Odpowiedzial, że najgorszemu wrogowi nie zyczy tego auta.... W
trzy lata zrobil prawie 200 tys, problemow nie bylo tylko z silnikiem
(1,9DCI). Az nie do wiary (jak dla mnie) jak zaczal opowiadac co sie
popsulo, do 100kkm praktycznie kazda trasa konczyla sie w serwisie. Kupa
problemow z elektroniką i "mocniejsze kwiatki" typu: awaria skrzyni biegów
przy przebiegu ~20kkm. W jego przypadku wiekszosc objela gwarancja. Podoba
mi sie to auto ale na zakup bym sie nie odwazyl...:)


pzdr
maro

23 Data: Grudzien 12 2006 12:12:35
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Alieksiej 

xcihy napisał(a):
> Witam
> Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?
> Wszystko na raz? A moze tylko któreś roczniki mają taką opinię?
> xc
>

Ja znam taki przypadek. Znajomy mial spore problemy z dwuletnia Laguna, po prostu byly dni kiedy nie chciala odpalic. Najgorsze to ze ASO nie potrafilo zlokalizowac usterki, Renault Polska cos niby doradzala ale to nie przynosilo skutku. To znaczy chyba z 5 razy serwis oddawal auto niby sprawne ale objaw wkrotce  znowu sie pojawial.
Najbardziej sie znajomy wkurzyl jak zalecili mu wymiane jakiegos modulu (nie wiem co to bylo) ale czesc kosztowala 2,5tys. Po 3 miesiacach okazalo sie ze to nie to, za to pojawil sie problem ze zwrotem poniesionych kosztow przez bledna diagnoze. Generalnie francuzi nie radza sobie ze zbyt duzo iloscia elektroniki, a serwisy to juz w ogole porazka. O ile wiem ze starszym modelem (Laguna I) bylo mniej problemow.

24 Data: Grudzien 12 2006 13:13:32
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Grzegorz 

Hello Alieksiej !:
.........

Ja znam taki przypadek. Znajomy mial spore problemy z dwuletnia Laguna, po prostu byly dni kiedy nie chciala odpalic. Najgorsze to ze ASO nie potrafilo zlokalizowac usterki, Renault Polska cos niby doradzala ale to nie przynosilo skutku. To znaczy chyba z 5 razy serwis oddawal auto niby sprawne ale objaw wkrotce  znowu sie pojawial.

He he .... Taki sam objaw miała moja siostra w Thalii - i nie jestem pewien, czy to pochodzenie nieeuropejskie ma znaczenie. I też żadnych błędów w kompie. CPS - czujnik położenia wału, a dokładnie lekko zaśniedziałe styki - ale na oko było OK. Wystarczyło ruszyć, auto odpalało. Nic dziwnego, że komp błędów nie rejestrował ... dla niego ... nie kręcił rozrusznik :-) !

G.

25 Data: Grudzien 12 2006 12:21:15
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: KrzysiekPP 

Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?

Znam juz dwoch uzytkownikow Lagun, ktorym walnely paski rozrządu ... nie
znam zadnego uzytkownika innego auta, w ktorym cos takiego sie stało.

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

26 Data: Grudzien 12 2006 12:36:01
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Koriolan 

KrzysiekPP napisał(a):

Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?

Znam juz dwoch uzytkownikow Lagun, ktorym walnely paski rozrządu ... nie znam zadnego uzytkownika innego auta, w ktorym cos takiego sie stało.

Po jakim przebiegu ??

Michał

27 Data: Grudzien 12 2006 12:59:59
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: KrzysiekPP 

Po jakim przebiegu ??

W jednej padł na nastepny dzien po upłynieciu gwarancji, ROTFL, miała moze
z 20 tys km

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

28 Data: Grudzien 12 2006 13:11:56
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Koriolan 

KrzysiekPP napisał(a):

Po jakim przebiegu ??

W jednej padł na nastepny dzien po upłynieciu gwarancji, ROTFL, miała moze z 20 tys km

Mimo upływu gwarancji darłbym ryja i to na 100% skutecznie. Producent zaleca wymianę po 120 tys, serwis mówi żeby przed stówą.
A kupowanie Laguny dla przebiegów 10 tys rocznie..cóż..

Michał

29 Data: Grudzien 12 2006 12:39:43
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Radosław Wnuk 

KrzysiekPP wrote:

Znam juz dwoch uzytkownikow Lagun, ktorym walnely paski rozrządu ...
nie znam zadnego uzytkownika innego auta, w ktorym cos takiego sie
stało.
Czesc mam na imie Radek :-)

A powaznie to kumpel w Lagunie ma jeden niby blachy ale kosztowny problem
:-) Otoz rozlaczaja mu sie wszelkiego rodzaju zlaczki elektryczne. Nie wiem
czy tak jest ogolnie czy tylko u niego ale po jezdzie na polskich drogach co
pare kkm auto laduje w serwisie. Autoalarm, klima, swiatla, stacyjka ... i
co tam jeszcze bylo nie pamietam. Male piwo jak tylko sie rozlaczy ...
serwis, mily Pan siega reka tam i uwdzie, podpina i usmiechniety bierze 50.
Gorzej jak rozpinajaca wtyczka robi zwarcie jak w stacyjce , klimie czy
rozruszniku. To juz kwoty 3 cyfrowe byly. Ale najgorsza jest swiadomosc
jazdy z mysla: "Co mi sie jeszcze nie wypielo :-)"

Pozdrofka

--
Radoslaw Wnuk
Polonez 1.6 GLi + LPG + kupa samozaparcia

30 Data: Grudzien 12 2006 12:50:28
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Scyzoryk 


Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik,
elektronikę?
Wszystko na raz? A moze tylko któreś roczniki mają taką opinię?


dobze slyszales, odpusc to autko (mowie o Lagunie II)

znam dwie. W jednej ciagle glupieje elektronika w drugiej padla turbina w
dieslu


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

31 Data: Grudzien 12 2006 20:55:24
Temat: Re: o co chodzi z lagunami?
Autor: Samotnik 

 napisal(a):

Witam
Słyszałem ,ze Laguny to bardzo awaryjne auta. Chodzi o silnik, elektronikę?
Wszystko na raz? A moze tylko któreś roczniki mają taką opinię?

No, Laguny II, czyli chyba od 2001. Na liście klubu Renault jest
laska, która chce żeby jej Renault Polska wymienił całą Lagunę na
nową na gwarancji, bo tej, którą ma, to już nie chce naprawiać. ;)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

o co chodzi z lagunami?



Grupy dyskusyjne