Grupy dyskusyjne   »   o synchronizacji gaźników

o synchronizacji gaźników



1 Data: Lipiec 02 2009 15:28:40
Temat: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

dziś zrobiłem synchronizację gaźników mojego zxr400 domowym sposobem po
przeanalizowaniu kilku internetowych rozwiązań i myślę że poniższy sposób
jest banalnie prosty daje bardzo dobre efekty i możliwy do wykonania przez
każdego.
na początek po co synchronizacja, aby każdy wybuch w cylindrze był
jednakowej siły (równa praca silnika) aby całe paliwo wprowadzane do
poszczególnych cylindrów było spalane (brak efektu zalewania cylindra).
jak działa regulacja przepustnic w gaźniku:
pierwsza i druga przepustnica jest regulowana jednocześnie jedną śrubą
pomiędzy nimi, trzecia i czwarta też jednocześnie kolejną śrubą między nimi
natomiast 1 i 2 oraz 3 i 4 przepustnica są regulowane śrubą między 2 a 3
gaźnikiem
analizując kolejność regulacji można zauważyć że nie trzeba regulować ze
sobą na raz wszystkich czterech przepustnic a można kolejno dwiema parami to
jest:
1 z 2 potem 3 z 4 a następnie 1 z 4 lub 2 z 3 lub 2 z 4 lub 1 z 3
powyżej wymieniłem wszystkie możliwe kombinacje
co to oznacza? że można przy pomocy jednej rurki wypełnionej wodą wymieszaną
z farbą plakatową podłączonej do wyżej wymienionych par gaźników wyregulować
czterogaźnikowy silnik i tak też wyregulowałem swojego zxr400
co potrzeba do zrobienia urządzenia do regulacji:
1.deska drewniana 2m długości 10 cm szerokości,
2.wężyk fi 6 przeźroczysty długości 3,5m
3.wężyki 2 sztuki fi 4 przeźroczyste długości 1m
4.wężyki 2 sztuki fi 4 gumowe długości 5 cm
5.wężyki 2 sztuki fi 4 przeźroczyste długości 1 cm
6.łączniki do wężyków fi 4 4 sztuki

do deski przyczepiamy zszywkami lub gwoździami wężyk fi 6 tak aby tworzył
literę U następnie wypełniamy wężyk wodą zabarwioną farbką plakatową do
połowy wysokości kształtu U, kolejno bierzemy dwa łączniki i z jednej
strony  nakładamy wężyki fi 4 o długości 1 cm i wtykamy w wężyk fi 6 z
drugiej strony na łączniki zakładamy wężyk fi 4, na końcówki wężyka fi 4
zakładamy po jednym łączniku a potem jeszcze rurki fi 4 gumowe aby się nie
rozgrzewały po wetknięciu na króćce w bloku silnika
tak przygotowane urządzenie ustawiamy obok motocykla do i tak jak powyżej
podłączamy końcówki gumowe wężyków do króćców w silniku, silnik wcześniej
oczywiście nagrzewamy
odpalamy silnik i obserwując przeciąganie między cylindrami słupa wody w
gałęziach litery U zrobionej z wężyka śrubką regulacyjną ustawiamy 1 z 2
gaźnikiem potem 3 z 4 a na koniec 1 z 3 lub 4 lub 2 z 3 lub 4
mi zabrało to 15 minut
wszystkie elementy do budowy powyższego urządzenia można kupić w klepie
motoryzacyjnym koszt to ok 16 złoty
stosując inne końcowe wężyki gumowe można dokonywać synchronizacji w każdym
innym motocyklu
powodzenia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Lipiec 02 2009 10:17:56
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: ponury 

witam. czyli skonstruowales taki prymitywny wakuometr
pzdr vivaldi bmw k 100

3 Data: Lipiec 02 2009 17:27:50
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

ponury  napisał(a):

witam. czyli skonstruowales taki prymitywny wakuometr
pzdr vivaldi bmw k 100
czy prymitywny może ale jest znacznie bardziej dokładny niż zegarowy i
rtęciowy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Lipiec 02 2009 23:59:33
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Eskimos 

On Thu, 2 Jul 2009 17:27:50 +0000 (UTC), "olob kowalski"
 wrote:


czy prymitywny może ale jest znacznie bardziej dokładny niż zegarowy

No, powiedzmy że OK.
 
rtęciowy

A to po czym wnosisz?


A ZXR400 chodzi na wolnych obrotach chujowo, niezależnie czym go
bedziesz regulować. Podobnie jak każde inne krótkoskokowe, wysilone,
rzędowe, czterocylindrowe 400ccm.

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

5 Data: Lipiec 02 2009 22:16:42
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Eskimos  napisał(a):

On Thu, 2 Jul 2009 17:27:50 +0000 (UTC), "olob kowalski"
 wrote:


>czy prymitywny może ale jest znacznie bardziej dokładny niż zegarowy

No, powiedzmy że OK.
 
>rtęciowy

A to po czym wnosisz?

po tym że woda jest lżejsza od rtęci i bardziej czuła od membrany zegara
poza tym im cieńsza rurka tym jeszcze większa czułość a tym samym jeszcze
większa dokładność w ustawieniu ciśnień

A ZXR400 chodzi na wolnych obrotach chujowo, niezależnie czym go
bedziesz regulować. Podobnie jak każde inne krótkoskokowe, wysilone,
rzędowe, czterocylindrowe 400ccm.

właśnie tak chujowo chodził kiedy dawałem burakom do regulacji zegarami a po
dzisiejszym włąsnym ustawieniu chodzi jak zegarek na wolnych obrotach przy
500 obrotach nie gaśnie

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Lipiec 03 2009 00:27:09
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 00:16:42 +0200, "olob kowalski"  said:

A ZXR400 chodzi na wolnych obrotach chujowo, niezależnie czym go
bedziesz regulować. Podobnie jak każde inne krótkoskokowe, wysilone,
rzędowe, czterocylindrowe 400ccm.

właśnie tak chujowo chodził kiedy dawałem burakom do regulacji zegarami a po
dzisiejszym włąsnym ustawieniu chodzi jak zegarek na wolnych obrotach przy
500 obrotach nie gaśnie

Ojajebie, jesteś chłopie boski ;-)
BTW - dżapskie buraki, które skonstruowały ten motocykl, pewnie też gówno wiedzą, bo 500 obrotów to raczej za mało dla wysokoobrotowego R4...


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

7 Data: Lipiec 03 2009 00:30:57
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

de Fresz pisze:

Ojajebie, jesteś chłopie boski ;-)

No niezly jest :)

BTW - dżapskie buraki, które skonstruowały ten motocykl, pewnie też gówno wiedzą, bo 500 obrotów to raczej za mało dla wysokoobrotowego R4...

Bo za nich myslaly pieniadze :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

8 Data: Lipiec 02 2009 22:58:01
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Kuczu  napisał(a):

de Fresz pisze:

> Ojajebie, jesteś chłopie boski ;-)

No niezly jest :)

> BTW - dżapskie buraki, które skonstruowały ten motocykl, pewnie też
> gówno wiedzą, bo 500 obrotów to raczej za mało dla wysokoobrotowego R4...

Bo za nich myslaly pieniadze :)

a ty co? za klakiera robisz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Lipiec 02 2009 22:57:21
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

de Fresz  napisał(a):

On 2009-07-03 00:16:42 +0200, "olob kowalski" 
said:

>> A ZXR400 chodzi na wolnych obrotach chujowo, niezależnie czym go
>> bedziesz regulować. Podobnie jak każde inne krótkoskokowe, wysilone,
>> rzędowe, czterocylindrowe 400ccm.
>>
> właśnie tak chujowo chodził kiedy dawałem burakom do regulacji zegarami
a po
> dzisiejszym włąsnym ustawieniu chodzi jak zegarek na wolnych obrotach
przy
> 500 obrotach nie gaśnie

Ojajebie, jesteś chłopie boski ;-)
BTW - dżapskie buraki, które skonstruowały ten motocykl, pewnie też
gówno wiedzą, bo 500 obrotów to raczej za mało dla wysokoobrotowego
R4...

ojajebie :) mało? a dlaczego mało? z jakich powodów mało umiesz to
wytłumaczyć? zmuszam ciebie do myslenia :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Lipiec 03 2009 09:44:21
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 3 Jul 2009 00:27:09 +0200
de Fresz wrote:

>> A ZXR400 chodzi na wolnych obrotach chujowo, niezależnie czym go
>> bedziesz regulować. Podobnie jak każde inne krótkoskokowe, wysilone,
>> rzędowe, czterocylindrowe 400ccm.
>>
> właśnie tak chujowo chodził kiedy dawałem burakom do regulacji zegarami a po
> dzisiejszym włąsnym ustawieniu chodzi jak zegarek na wolnych obrotach przy
> 500 obrotach nie gaśnie

Ojajebie, jesteś chłopie boski ;-)
BTW - dżapskie buraki, które skonstruowały ten motocykl, pewnie też
gówno wiedzą, bo 500 obrotów to raczej za mało dla wysokoobrotowego
R4...

Nie chce sie mieszać w tą farsę, ale mógłbyś coś więcej napisać nt.
'dlaczego 500 obrotów to za mało'? Myślałem, że jak silnik równo chodzi
i sie nie dławi na najmniejszych możliwych obrotach to jest ok.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

11 Data: Lipiec 03 2009 09:51:19
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

Sqeeb pisze:

Nie chce sie mieszać w tą farsę, ale mógłbyś coś więcej napisać nt.
'dlaczego 500 obrotów to za mało'? Myślałem, że jak silnik równo chodzi
i sie nie dławi na najmniejszych możliwych obrotach to jest ok.

Ja tam sie nie znam bo mam pustostan ale z tego co wiem to przy zbyt niskich obrotach pompa oleju bedzie podawac olej pod zbyt niskim cisnieniem. A czym to skutkuje to chyba wiadomo.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

12 Data: Lipiec 03 2009 01:09:59
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Artur Zabroński 

On 3 Lip, 09:51, Kuczu  wrote:


Ja tam sie nie znam bo mam pustostan ale z tego co wiem to przy zbyt
niskich obrotach pompa oleju bedzie podawac olej pod zbyt niskim
cisnieniem. A czym to skutkuje to chyba wiadomo.

Jak kolega się sam przekona przy remoncie panewek za jakiś czas to
zmieni zdanie, prawdopodobnie nie napisze o tym. No chyba że wyklepie
sobie nowe z blachy zamiast płacić XXX PLN :-)

--
Artur

13 Data: Lipiec 03 2009 10:15:31
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

Artur Zabroński pisze:

Jak kolega się sam przekona przy remoncie panewek za jakiś czas to
zmieni zdanie, prawdopodobnie nie napisze o tym. No chyba że wyklepie
sobie nowe z blachy zamiast płacić XXX PLN :-)

Nieno... Da rade :)

W ogole pomijam fakt ze w motocyklu ktory nominalnie ma wolne obroty na poziomie 1150-1250 rpm ustawienie ich na 500 rpm jest miszczostfem sfiata. Az sie dziwie ze to w ogole jeszcze chodzi. Zgodnie z regulami sztuki juz dawno powinno zgasnac. O kulturze pracy silnika przy tych obrotach to juz w ogole nie mozna mowic. W nim wtedy wszystkie ruchome elementy dostaja strasznie po dupie. Chocby ze wzgledu na obroty korby i panewki maja przejebane a jesli dolozyc do tego praktycznie brak smarowania to do rozbiorki silnika jest juz krotka droga.

--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

14 Data: Lipiec 03 2009 01:22:16
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Artur Zabroński 

On 3 Lip, 10:15, Kuczu  wrote:

> Jak kolega się sam przekona przy remoncie panewek za jakiś czas to
> zmieni zdanie, prawdopodobnie nie napisze o tym. No chyba że wyklepie
> sobie nowe z blachy zamiast płacić XXX PLN :-)

Nieno... Da rade :)

Wyklepać panewki z blachy? ;-)
W ogole pomijam fakt ze w motocyklu ktory nominalnie ma wolne obroty na
poziomie 1150-1250 rpm ustawienie ich na 500 rpm jest miszczostfem
sfiata. Az sie dziwie ze to w ogole jeszcze chodzi. Zgodnie z regulami
sztuki juz dawno powinno zgasnac. O kulturze pracy silnika przy tych
obrotach to juz w ogole nie mozna mowic. W nim wtedy wszystkie ruchome
elementy dostaja strasznie po dupie. Chocby ze wzgledu na obroty korby i
panewki maja przejebane a jesli dolozyc do tego praktycznie brak
smarowania to do rozbiorki silnika jest juz krotka droga.

Ja tego jestem świadom :-) W silniku przy tych obrotach nieźle musi
wszystkim szarpać i walic po panewkach a całość pewnie chodzi jak
silnik w ciągniku rolniczym ;-)

--
Artur

15 Data: Lipiec 03 2009 14:45:04
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 3 Jul 2009 01:22:16 -0700 (PDT)
Artur Zabroński wrote:

Wyklepać panewki z blachy? ;-)
> W ogole pomijam fakt ze w motocyklu ktory nominalnie ma wolne obroty na
> poziomie 1150-1250 rpm ustawienie ich na 500 rpm jest miszczostfem
> sfiata. Az sie dziwie ze to w ogole jeszcze chodzi. Zgodnie z regulami
> sztuki juz dawno powinno zgasnac. O kulturze pracy silnika przy tych
> obrotach to juz w ogole nie mozna mowic. W nim wtedy wszystkie ruchome
> elementy dostaja strasznie po dupie. Chocby ze wzgledu na obroty korby i
> panewki maja przejebane a jesli dolozyc do tego praktycznie brak
> smarowania to do rozbiorki silnika jest juz krotka droga.
>
Ja tego jestem świadom :-) W silniku przy tych obrotach nieźle musi
wszystkim szarpać i walic po panewkach a całość pewnie chodzi jak
silnik w ciągniku rolniczym ;-)

No co Ty... Silnik we Władku to diesel o obrotach 180-1800rpm.
Wiesz jak to ładnie 'pyrkoce'? ;-)

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

16 Data: Lipiec 03 2009 13:51:08
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Artur Zabroński  napisał(a):

On 3 Lip, 10:15, Kuczu  wrote:
> > Jak kolega si=EA sam przekona przy remoncie panewek za jaki=B6 czas to
> > zmieni zdanie, prawdopodobnie nie napisze o tym. No chyba =BFe wyklepie
> > sobie nowe z blachy zamiast p=B3aci=E6 XXX PLN :-)
>
> Nieno... Da rade :)
>
Wyklepa=E6 panewki z blachy? ;-)
> W ogole pomijam fakt ze w motocyklu ktory nominalnie ma wolne obroty na
> poziomie 1150-1250 rpm ustawienie ich na 500 rpm jest miszczostfem
> sfiata. Az sie dziwie ze to w ogole jeszcze chodzi. Zgodnie z regulami
> sztuki juz dawno powinno zgasnac. O kulturze pracy silnika przy tych
> obrotach to juz w ogole nie mozna mowic. W nim wtedy wszystkie ruchome
> elementy dostaja strasznie po dupie. Chocby ze wzgledu na obroty korby i
> panewki maja przejebane a jesli dolozyc do tego praktycznie brak
> smarowania to do rozbiorki silnika jest juz krotka droga.
>
Ja tego jestem =B6wiadom :-) W silniku przy tych obrotach nie=BCle musi
wszystkim szarpa=E6 i walic po panewkach a ca=B3o=B6=E6 pewnie chodzi jak
silnik w ci=B1gniku rolniczym ;-)

--
Artur
jak troszkę grzebiesz przy silnikach to zamiast tylko je składać i rozkładać
czasem pomyśl na jakiej zasadzie działają
mój przy 500 obrotach chodzi równiutko a to dlatego że każdy wybuch u
cylindrze jest jednakowy a więc taki sam skład mieszanki i im bardziej jest
on dokładniej dobrany tym równiej chodzi silnik nawet przy niskich obrotach
tym samym mniej się grzeje, nie czuć z rury po wyłączeniu paliwa bo jest ono
w całości spalane

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Lipiec 03 2009 15:55:42
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 15:51:08 +0200, "olob kowalski"  said:

jak troszkę grzebiesz przy silnikach to zamiast tylko je składać i rozkładać
czasem pomyśl na jakiej zasadzie działają
mój przy 500 obrotach chodzi równiutko a to dlatego że każdy wybuch u
cylindrze jest jednakowy a więc taki sam skład mieszanki i im bardziej jest
on dokładniej dobrany tym równiej chodzi silnik nawet przy niskich obrotach

Napisz koniecznie coś więcej o regulacji składu mieszanki za pomocą wakuometru (wszystko jedno czy kupnego czy samoróby). Bo robi się coraz ciekawiej...


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

18 Data: Lipiec 03 2009 16:20:51
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 3 Jul 2009 15:55:42 +0200
de Fresz wrote:

On 2009-07-03 15:51:08 +0200, "olob kowalski"  said:

> jak troszkę grzebiesz przy silnikach to zamiast tylko je składać i rozkładać
> czasem pomyśl na jakiej zasadzie działają
> mój przy 500 obrotach chodzi równiutko a to dlatego że każdy wybuch u
> cylindrze jest jednakowy a więc taki sam skład mieszanki i im bardziej jest
> on dokładniej dobrany tym równiej chodzi silnik nawet przy niskich obrotach

Napisz koniecznie coś więcej o regulacji składu mieszanki za pomocą
wakuometru (wszystko jedno czy kupnego czy samoróby). Bo robi się coraz
ciekawiej...

Kolor farby plakatowej też ma znaczenie.

MSPANC

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

19 Data: Lipiec 03 2009 14:23:33
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Sqeeb  napisał(a):

On Fri, 3 Jul 2009 15:55:42 +0200
de Fresz wrote:

> On 2009-07-03 15:51:08 +0200, "olob kowalski"

 said:
>=20
> > jak troszk=EA grzebiesz przy silnikach to zamiast tylko je sk=B3ada=E6
=
i rozk=B3ada=E6
> > czasem pomy=B6l na jakiej zasadzie dzia=B3aj=B1
> > m=F3j przy 500 obrotach chodzi r=F3wniutko a to dlatego =BFe ka=BFdy
wy=
buch u
> > cylindrze jest jednakowy a wi=EAc taki sam sk=B3ad mieszanki i im
bardz=
iej jest
> > on dok=B3adniej dobrany tym r=F3wniej chodzi silnik nawet przy niskich
=
obrotach
>=20
> Napisz koniecznie co=B6 wi=EAcej o regulacji sk=B3adu mieszanki za pomoc=
=B1=20
> wakuometru (wszystko jedno czy kupnego czy samor=F3by). Bo robi si=EA
cor=
az=20
> ciekawiej...

Kolor farby plakatowej te=BF ma znaczenie.

MSPANC

-- =20
Pozdrawiam,
Sqeeb
dla daltonisty nie

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Lipiec 03 2009 16:29:35
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Arni 

olob kowalski pisze:

dla daltonisty nie

weź sie moze doucz:
http://www.wykop.pl/ramka/80981/zobacz-jak-postrzegaja-kolory-daltonisci-z-digg

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

21 Data: Lipiec 03 2009 07:12:06
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Artur Zabroński 

On 3 Lip, 15:51, "olob kowalski"  wrote:


jak troszkę grzebiesz przy silnikach to zamiast tylko je składać i rozkładać
czasem pomyśl na jakiej zasadzie działają
mój przy 500 obrotach chodzi równiutko a to dlatego że każdy wybuch u
cylindrze jest jednakowy a więc taki sam skład mieszanki i im bardziej jest
on dokładniej dobrany tym równiej chodzi silnik nawet przy niskich obrotach
tym samym mniej się grzeje, nie czuć z rury po wyłączeniu paliwa bo jest ono
w całości spalane

Nie wiem czy wiesz że:
- pompa oleju jest zasilana z silnika
- zatem ciśnienie oleju zależy od prędkości obrotowej silnika
- przy niskiej prędkości obrotowej silnika ciśnienie jest mniejsze
- przy niskim ciśnieniu, panewki na wale nie są smarowane
wystarczająco dostatecznie

co w rezultacie prowadzi do przyspieszonego zużycia tychże. Dodam
jeszcze na koniec to, bo nie wiem czy wiesz silnik spalinowy, nawet 4
cylindrowy nie zapewnia ciągłej, jednakowej mocy przez cały obrót wału
a raczej jest to taki pulsujący moment który przy niższych obrotach
jest bardziej dotkliwy dla wszystkiego co kręci się w silniku.

Ale co ja będę pisał jak Ty to z tych najmądrzejszych, bez pustostanów
pod głowicą, napisali w serwisówce 1200 ale Ty mądrzejszy jesteś i
ustawiłeś 500.
--
Artur

22 Data: Lipiec 03 2009 14:19:15
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Artur Zabroński  napisał(a):

On 3 Lip, 15:51, "olob kowalski"  wrote:
>
> jak troszk=EA grzebiesz przy silnikach to zamiast tylko je sk=B3ada=E6 i
=
rozk=B3ada=E6
> czasem pomy=B6l na jakiej zasadzie dzia=B3aj=B1
> m=F3j przy 500 obrotach chodzi r=F3wniutko a to dlatego =BFe ka=BFdy
wybu=
ch u
> cylindrze jest jednakowy a wi=EAc taki sam sk=B3ad mieszanki i im
bardzie=
j jest
> on dok=B3adniej dobrany tym r=F3wniej chodzi silnik nawet przy niskich
ob=
rotach
> tym samym mniej si=EA grzeje, nie czu=E6 z rury po wy=B3=B1czeniu paliwa
=
bo jest ono
> w ca=B3o=B6ci spalane
>
Nie wiem czy wiesz =BFe:
- pompa oleju jest zasilana z silnika
- zatem ci=B6nienie oleju zale=BFy od pr=EAdko=B6ci obrotowej silnika
- przy niskiej pr=EAdko=B6ci obrotowej silnika ci=B6nienie jest mniejsze
- przy niskim ci=B6nieniu, panewki na wale nie s=B1 smarowane
wystarczaj=B1co dostatecznie

wystarczająco dotatecznie? czyli jak?
to takie stwierdzenie jak "by żyło się lepiej" czyli jak?

co w rezultacie prowadzi do przyspieszonego zu=BFycia tych=BFe. Dodam
jeszcze na koniec to, bo nie wiem czy wiesz silnik spalinowy, nawet 4
cylindrowy nie zapewnia ci=B1g=B3ej, jednakowej mocy przez ca=B3y obr=F3t
w=
a=B3u
a raczej jest to taki pulsuj=B1cy moment kt=F3ry przy ni=BFszych obrotach
jest bardziej dotkliwy dla wszystkiego co kr=EAci si=EA w silniku.

Ale co ja b=EAd=EA pisa=B3 jak Ty to z tych najm=B1drzejszych, bez
pustosta=
n=F3w
pod g=B3owic=B1, napisali w serwis=F3wce 1200 ale Ty m=B1drzejszy jeste=B6
=
i
ustawi=B3e=B6 500.
--
Artur
ustawiłem ponad 1000 ale sprawdzałem przy jak niskich jeszcze będzie chodził
tak z ciekawości wiesz co to ciekawość? ale dla ciebie myślenie jest bolesne
chyba panewka w mózgu ci się zagrzała

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

23 Data: Lipiec 03 2009 18:26:09
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Jacot 

"olob kowalski"  wrote:


ustawiłem ponad 1000 ale sprawdzałem przy jak niskich jeszcze będzie chodził
tak z ciekawości wiesz co to ciekawość? ale dla ciebie myślenie jest bolesne
chyba panewka w mózgu ci się zagrzała

Stary, ja Cie prosze, dobrze piszesz o sprawie ale nie daj sie wciagac
w te tonacje. Koledzy nazbyt przywykli do hodowania trolli i juz nie
odrozniaja kiedy ktos pisze na temat i wie o czym pisze;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

24 Data: Lipiec 03 2009 21:50:18
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 3 Jul 2009 14:19:15 +0000 (UTC)
olob kowalski wrote:

ustawiłem ponad 1000 ale sprawdzałem przy jak niskich jeszcze będzie chodził
tak z ciekawości wiesz co to ciekawość? ale dla ciebie myślenie jest bolesne
chyba panewka w mózgu ci się zagrzała

Nie weryfikuje czy mówisz prawde czy piszesz artystycznie, ale weź troche
przyhamuj z twórczością. Dyskusje czystomerytoryczne lepiej sie czyta.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

25 Data: Lipiec 06 2009 06:57:50
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Vir 


tak z ciekawości wiesz co to ciekawość? ale dla ciebie myślenie jest bolesne chyba panewka w mózgu ci się zagrzała

A jednak :-(

Vir
Duża czarna bawarka

26 Data: Lipiec 03 2009 10:33:48
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 10:15:31 +0200, Kuczu  said:

Jak kolega się sam przekona przy remoncie panewek za jakiś czas to
zmieni zdanie, prawdopodobnie nie napisze o tym. No chyba że wyklepie
sobie nowe z blachy zamiast płacić XXX PLN :-)

Nieno... Da rade :)

W ogole pomijam fakt ze w motocyklu ktory nominalnie ma wolne obroty na poziomie 1150-1250 rpm ustawienie ich na 500 rpm jest miszczostfem sfiata.

Na osłodę dodam, że jak mnie pamięć nie myli, manual do tego modelu zaleca ~1700, za to znajomej ZXR400 nie szło dobrze zestroić, gdy miał wolne poniżej 2000 rpm (się zdziwiłem jak wsiadłem). Jak jeszcze dojdzie zużycie gaźników nakładające się na chimeryczność tego silnika, to jest niezłą sztuką zestrojenie tego tak, żeby chodziło dobrze, zwłaszcza w górnych partiach obrotów, które ten silnik bardzo lubi.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

27 Data: Lipiec 03 2009 13:53:40
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

de Fresz  napisał(a):

On 2009-07-03 10:15:31 +0200, Kuczu  said:

>> Jak kolega się sam przekona przy remoncie panewek za jakiś czas to
>> zmieni zdanie, prawdopodobnie nie napisze o tym. No chyba że wyklepie
>> sobie nowe z blachy zamiast płacić XXX PLN :-)
>
> Nieno... Da rade :)
>
> W ogole pomijam fakt ze w motocyklu ktory nominalnie ma wolne obroty na
> poziomie 1150-1250 rpm ustawienie ich na 500 rpm jest miszczostfem
> sfiata.

Na osłodę dodam, że jak mnie pamięć nie myli, manual do tego modelu
zaleca ~1700, za to znajomej ZXR400 nie szło dobrze zestroić, gdy miał
wolne poniżej 2000 rpm (się zdziwiłem jak wsiadłem). Jak jeszcze
dojdzie zużycie gaźników nakładające się na chimeryczność tego silnika,
to jest niezłą sztuką zestrojenie tego tak, żeby chodziło dobrze,
zwłaszcza w górnych partiach obrotów, które ten silnik bardzo lubi.

do wczoraj miałem te same problemy o których piszesz :)) dawałem do
grzebania super polskim specjalistom co jak nie mają urządzenia to nie
potrafią myśleć


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Lipiec 03 2009 16:00:57
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 15:53:40 +0200, "olob kowalski"  said:

Na osłodę dodam, że jak mnie pamięć nie myli, manual do tego modelu
zaleca ~1700, za to znajomej ZXR400 nie szło dobrze zestroić, gdy miał
wolne poniżej 2000 rpm (się zdziwiłem jak wsiadłem). Jak jeszcze
dojdzie zużycie gaźników nakładające się na chimeryczność tego silnika,
to jest niezłą sztuką zestrojenie tego tak, żeby chodziło dobrze,
zwłaszcza w górnych partiach obrotów, które ten silnik bardzo lubi.

do wczoraj miałem te same problemy o których piszesz :)) dawałem do
grzebania super polskim specjalistom co jak nie mają urządzenia to nie
potrafią myśleć

Jak na razie przechwalasz się jak to teraz silnik zajebiście chodzi na wolnych (wuj tam, że o wiele za niskich). Jeśli kręci Cię tylko dłubanie, to kul, masz fajny mebelek, który jeszcze warczy. Ja tam jestem za to bardzo ciekaw, jak to to teraz ciągnie na średnich i wysokich obrotach i czy zapierdziela jak powinien. I niestety niezmiernie ubolewam nad tym, że nie mogę tego sam organoleptycznie zobaczyć i usłyszeć...

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

29 Data: Lipiec 03 2009 15:21:56
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Kuczu  napisał(a):

Sqeeb pisze:

> Nie chce sie mieszać w tą farsę, ale mógłbyś coś więcej napisać nt.
> 'dlaczego 500 obrotów to za mało'? Myślałem, że jak silnik równo chodzi
> i sie nie dławi na najmniejszych możliwych obrotach to jest ok.

Ja tam sie nie znam bo mam pustostan ale z tego co wiem to przy zbyt
niskich obrotach pompa oleju bedzie podawac olej pod zbyt niskim
cisnieniem. A czym to skutkuje to chyba wiadomo.

z tego co wiesz czy z tego co słyszałeś na wichurze bo wiedzieć a słyszeć to
nie to samo
poza tym pompa podaje tyle oleju ile silnik potrzebuje im więcej wysilony a
więc obrotów tym więcej oleju a raczej nie więcej a szybsza wymiana
normalka więcej obrotów więcej ruchu wyższa temperatura szybsza wymiana
oleju przy wyższym ciśnieniu mniej obrotów niższa temparatura silnika mniej
ruchy wolniejsza wymiana oleju
cholernie logiczne

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

30 Data: Lipiec 03 2009 17:25:08
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Easy 


Użytkownik "olob kowalski"  napisał w wiadomości

Kuczu  napisał(a):

Sqeeb pisze:

> Nie chce sie mieszać w tą farsę, ale mógłbyś coś więcej napisać nt.
> 'dlaczego 500 obrotów to za mało'? Myślałem, że jak silnik równo chodzi
> i sie nie dławi na najmniejszych możliwych obrotach to jest ok.

Ja tam sie nie znam bo mam pustostan ale z tego co wiem to przy zbyt
niskich obrotach pompa oleju bedzie podawac olej pod zbyt niskim
cisnieniem. A czym to skutkuje to chyba wiadomo.

z tego co wiesz czy z tego co słyszałeś na wichurze bo wiedzieć a słyszeć to
nie to samo
poza tym pompa podaje tyle oleju ile silnik potrzebuje im więcej wysilony a
więc obrotów tym więcej oleju a raczej nie więcej a szybsza wymiana
normalka więcej obrotów więcej ruchu wyższa temperatura szybsza wymiana
oleju przy wyższym ciśnieniu mniej obrotów niższa temparatura silnika mniej
ruchy wolniejsza wymiana oleju
cholernie logiczne

akurat w takim temacie z Kuczem bym za bardzo nie dyskutowała ;)


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

31 Data: Lipiec 03 2009 15:36:56
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Easy  napisał(a):


Użytkownik "olob kowalski"  napisał w
wiadomości

> Kuczu  napisał(a):
>
>> Sqeeb pisze:
>>
>> > Nie chce sie mieszać w tą farsę, ale mógłbyś coś więcej napisać nt.
>> > 'dlaczego 500 obrotów to za mało'? Myślałem, że jak silnik równo
chodzi
>> > i sie nie dławi na najmniejszych możliwych obrotach to jest ok.
>>
>> Ja tam sie nie znam bo mam pustostan ale z tego co wiem to przy zbyt
>> niskich obrotach pompa oleju bedzie podawac olej pod zbyt niskim
>> cisnieniem. A czym to skutkuje to chyba wiadomo.
>>
> z tego co wiesz czy z tego co słyszałeś na wichurze bo wiedzieć a
słyszeć
> to
> nie to samo
> poza tym pompa podaje tyle oleju ile silnik potrzebuje im więcej
wysilony
> a
> więc obrotów tym więcej oleju a raczej nie więcej a szybsza wymiana
> normalka więcej obrotów więcej ruchu wyższa temperatura szybsza wymiana
> oleju przy wyższym ciśnieniu mniej obrotów niższa temparatura silnika
> mniej
> ruchy wolniejsza wymiana oleju
> cholernie logiczne

akurat w takim temacie z Kuczem bym za bardzo nie dyskutowała ;)

to że się rozkręciło 1000 silników i je zmontowało nie oznacza że zna się
ich zasadę działania ale na pewno 1000 silników się rozkręciło i zmontowało


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

32 Data: Lipiec 03 2009 21:47:20
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 3 Jul 2009 15:36:56 +0000 (UTC)
olob kowalski wrote:

> akurat w takim temacie z Kuczem bym za bardzo nie dyskutowała ;)
>
to że się rozkręciło 1000 silników i je zmontowało nie oznacza że zna się
ich zasadę działania ale na pewno 1000 silników się rozkręciło i zmontowało

Panie, rozmontować to każdy gupi umie, ale poskładać to już jest sztuka ;-)

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

33 Data: Lipiec 03 2009 17:40:40
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Arni 

Easy pisze:

akurat w takim temacie z Kuczem bym za bardzo nie dyskutowała ;)

Easy... to jest taka ogolna tendencja ostatnio, nie zauwazylas?

kuczu ma pecha bo gdy z penwnym typem interlokutorów wejdzie w polemike uzywajac fachowych argumentow to sie okazuje ze jest technicznym abnegatem a do tego ostatnio okazalo sie, że wszystko ma ze szmalu a nie z wlasnej pracy. Nie umie sie facet sprzedac po prostu :)
Mam taka teorie ze nie wchodzi na odpowiednio niski poziom komunikacji, nie bluzga, uzywa normalnej polszczyzny, znaków przestankowych a nie słowotoku itd. Dziwisz sie ze sie dogadac nie umieją? :)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

34 Data: Lipiec 03 2009 18:09:03
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Easy 


Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

Easy pisze:

akurat w takim temacie z Kuczem bym za bardzo nie dyskutowała ;)

Easy... to jest taka ogolna tendencja ostatnio, nie zauwazylas?

kuczu ma pecha bo gdy z penwnym typem interlokutorów wejdzie w polemike uzywajac fachowych argumentow to sie okazuje ze jest technicznym abnegatem a do tego ostatnio okazalo sie, że wszystko ma ze szmalu a nie z wlasnej pracy. Nie umie sie facet sprzedac po prostu :)
Mam taka teorie ze nie wchodzi na odpowiednio niski poziom komunikacji, nie bluzga, uzywa normalnej polszczyzny, znaków przestankowych a nie słowotoku itd. Dziwisz sie ze sie dogadac nie umieją? :)

przepraszam, zagalopowałam sie ;)


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

35 Data: Lipiec 05 2009 13:33:10
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

olob kowalski pisze:

poza tym pompa podaje tyle oleju ile silnik potrzebuje im więcej wysilony a więc obrotów tym więcej oleju a raczej nie więcej a szybsza wymiana
normalka więcej obrotów więcej ruchu wyższa temperatura szybsza wymiana oleju przy wyższym ciśnieniu mniej obrotów niższa temparatura silnika mniej ruchy wolniejsza wymiana oleju
cholernie logiczne

Cholernie logiczne ? Wyraznie nie wiesz po co jest olej w silniku. O panewkach i filmie olejowym slyszales ?


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

36 Data: Lipiec 05 2009 16:01:45
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Hinek 

Skad czerpiesz te anielska cierpliwosc?
:]

--
Hinek

37 Data: Lipiec 05 2009 20:39:36
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Kuczu  napisał(a):

olob kowalski pisze:

> poza tym pompa podaje tyle oleju ile silnik potrzebuje im więcej
wysilony a
> więc obrotów tym więcej oleju a raczej nie więcej a szybsza wymiana
> normalka więcej obrotów więcej ruchu wyższa temperatura szybsza wymiana
> oleju przy wyższym ciśnieniu mniej obrotów niższa temparatura silnika
mniej
> ruchy wolniejsza wymiana oleju
> cholernie logiczne

Cholernie logiczne ? Wyraznie nie wiesz po co jest olej w silniku. O
panewkach i filmie olejowym slyszales ?

za dużo oglądasz reklam olejów shella chyba albo magnateca tam wałkują non
stop o filmie olejowym widać tobie też reklamy się udzielają :) pewnie
następnym razem opowiesz mi o przywierających molekułach do powierzchni
trących i tego typu pierdoły reklamowe
myślisz że jak przywalisz: "film olejowy" to wymięknę może laski które
rwiesz na takie teksty zdejmą majty przez głowę ale mnie teksty z reklam nie
biorą


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

38 Data: Lipiec 05 2009 23:33:32
Temat: Re: o synchronizacji gaŸników
Autor:

On Sun, 5 Jul 2009 20:39:36 +0000 (UTC), "olob kowalski"
 wrote:

myślisz że jak przywalisz: "film olejowy" to wymięknę może laski które
rwiesz na takie teksty zdejmą majty przez głowę ale mnie teksty z reklam nie
biorą

Czyli przed ta reklama film olejowy nie istnial ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

39 Data: Lipiec 05 2009 23:47:03
Temat: Re: o synchronizacji gaďż˝ników
Autor: Kuczu 

 pisze:

Czyli przed ta reklama film olejowy nie istnial ?

Widocznie nie. Nawiasem mowiac Bolo powinien dostac za ten tekst jakas nagrode miesiaca czy cus :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

40 Data: Lipiec 06 2009 07:53:53
Temat: Re: o synchronizacji ga?ników
Autor:

On Sun, 05 Jul 2009 23:47:03 +0200, Kuczu  wrote:


Widocznie nie.

W takim razie odszczekuje wszystkie zle rzeczy ktore pisalem o tepych
marketoidach, mylilem sie. Dzial marketingu jest najpotrzebniejszy ze
wszystkich.

Nawiasem mowiac Bolo powinien dostac za ten tekst jakas
nagrode miesiaca czy cus :)

Chyba powinien dostac zasade dzialania, nagrode powinien sobie sam
wystrugac.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

41 Data: Lipiec 06 2009 00:03:07
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

olob kowalski pisze:

za dużo oglądasz reklam

Widocznie. A teraz poszukaj sobie w enternecie hasel "lozyska slizgowe", "panewki", "lozyskowanie walow korbowych" itp. A potem napisz do autorow tekstow to, co napisales mi :)

Kurka i Kaminskiego nie zjebiesz bo juz nie zyja a i reklam Castrola nie pewnie nie widzieli:

http://www.youtube.com/watch?v=PHZVmyjm9v0

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

42 Data: Lipiec 06 2009 08:00:22
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Ivam 

"Kuczu"  wrote in message

Widocznie. A teraz poszukaj sobie w enternecie hasel "lozyska slizgowe", "panewki", "lozyskowanie walow korbowych" itp. A potem napisz do autorow tekstow to, co napisales mi :)

Ja bym jeszcze dolozyl haslo "hydrodynamika" w odniesieniu do lozysk slizgowych.

Polecam otworzyc tez ksiazke, a nie tylko internet;)

A z internetu to polecam jeszcze archiwum grupy i sobie poszukac o olejach, bo bylo duuuuuzo:P

--
pzdr:
Ivam

43 Data: Lipiec 06 2009 08:37:44
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

Ivam pisze:

A z internetu to polecam jeszcze archiwum grupy i sobie poszukac o olejach, bo bylo duuuuuzo:P

Grupa ta, jako zbiorowisko przyglupow i ignorantow, nie jest dla niego dosc wiarygodna.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

44 Data: Lipiec 06 2009 12:32:00
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: All 


"Kuczu" w /.../

Grupa ta, jako zbiorowisko przyglupow i ignorantow, nie jest dla niego dosc wiarygodna.

Czasem zdarza sie w życiu małolata, iż dostrzega wokół wyłącznie
"gorszych" od siebie. To oczywiście pokłosie środowiska,
z którego wychylił gadającą głowę.
Gorzej, gdy gostek zaczyna ekshibicjonistycznie latać z tym odkryciem
na wierzchu, popisując się nim bez umiaru.
Prędzej czy później dostaje w tyłek.

Zdarza się, że w tych okolicznościach marnowane są prawdziwe talenty,
bo środowisko z reguły nie lubi "lepszych od siebie", a już nie cierpi tych,
którzy nie znają umiaru, refleksji, i nie szanują innych.
Tu najwyraźniej zdarzył się przypadek braku poszanowania połączony
z buńczucznością.

Się wyrówna :).
Sam zapał do rozumienia rzeczy i odkrywania reguł niezależnie od tego,
że ktoś już je kiedyś odkrył, jest jak najbardziej chwalebny.



Kuczu

Mniemam, że rzuciłeś okiem na moją relację z parkingu HD w Karpaczu? :).
Sądzę, że klimat spotkania był w porządku, tak jak zawsze.
Spotkałem też takich zapaleńców HD, którzy wprost poszukiwali zainteresowania
dla siebie i swoich maszyn.

Pozdrawiam
All
KLE pińcet
http://www.wirall.net/sworam/v_016.html

45 Data: Lipiec 06 2009 12:48:48
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

All pisze:

Mniemam, że rzuciłeś okiem na moją relację z parkingu HD w Karpaczu? :).

Rzucilem, tyle ze tych zdjec sie nie da ogladac.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

46 Data: Lipiec 06 2009 13:17:54
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

*** "All"
Mniemam, że rzuciłeś okiem na moją relację z parkingu HD w Karpaczu? :).

To tak, pierwsza fota i juz plama i to jaka...taki ancfalt, taki winkiel
i.....???
 i nozesz 75 kmh na budziku...

--
    T i żółte
(te najszypsze)

47 Data: Lipiec 06 2009 14:43:10
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Monster 

Tytus z Fabryki pisze:

Siemka

*** "All"
Mniemam, że rzuciłeś okiem na moją relację z parkingu HD w Karpaczu? :).

To tak, pierwsza fota i juz plama i to jaka...taki ancfalt, taki winkiel i.....???
 i nozesz 75 kmh na budziku...


jaki winkiel,to najdłuższa prosta w okolicy:-)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

48 Data: Lipiec 06 2009 15:11:49
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: All 


"Tytus z Fabryki" w /.../

Mniemam, że rzuciłeś okiem na moją relację z parkingu HD w Karpaczu? :).

To tak, pierwsza fota i juz plama i to jaka...taki ancfalt, taki winkiel i.....???
i nozesz 75 kmh na budziku...


:)). No wiem, wiem, plama jak cholera.
Można co najwyżej uwzględnić fak, że na klacie jest kamera i to tak wysoko,
że szczęki zamknąć się nie da. W tym układzie niczego szalonego,
jeśli chodzi o budzik, raczej nie będzie :).
Ale za to winkielki we wszystkich możliwych kierunkach - jak najbardziej.

Co do formy - też się zgodzę. Nie wszystkim cierpliwości starczy na klikanie.
Gdyby włączyć jakiś slajdolot....

Z drugiej strony, takie zestawienia to raczej nie dla Kuczu,
raczej dla tych, co o H-D marzą nocami :)....

Dzieki Tytus za wgląd :).


   T i żółte


All
KLE pińcet

ps. dla lubiących pokaz slaydów, wstawiłem to szlachetne złomowisko :)
na:
http://picasaweb.google.pl/All.SWORAM/Karpacz_HD#

49 Data: Lipiec 06 2009 15:22:37
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

All pisze:

Co do formy - też się zgodzę. Nie wszystkim cierpliwości starczy na klikanie.
Gdyby włączyć jakiś slajdolot....

Ale to nie chodzi o klikanie ! Ja przy 3 fotce doznalem oczoplasu bo zdjecia sa zle zrobione. Nie rozumiem idei pstrykania szczegolow motocykli, zblizen, bez pokazania calego sprzeta. Oczy mi zdurnialy od zmian perspektywy. W sumie na kilku fotkach jest prawie ok, ale reszta do bani.
No i skoro mialo byc o HD to skad tam Rocket III, Goldas i Vulcan ?


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

50 Data: Lipiec 06 2009 15:48:17
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: All 


"Kuczu" w /.../

Ale to nie chodzi o klikanie ! Ja przy 3 fotce doznalem oczoplasu bo zdjecia sa zle zrobione. Nie rozumiem idei pstrykania szczegolow motocykli, zblizen, bez pokazania calego sprzeta. Oczy mi zdurnialy od zmian perspektywy.

Zgoda :). Zauważ - zaczynając temat również użyłem słowa "oczopląs".
Tam, na miejscu, właśnie oczopląsu doznałem, więc może dlatego
reportaż jest taki, jaki jest :).
A "całe sprzęty" fotografują wszyscy!


W sumie na kilku fotkach jest prawie ok, ale reszta do bani.
No i skoro mialo byc o HD to skad tam Rocket III, Goldas i Vulcan ?

No wiesz - ja tam się na H-D nie znam ;).
Również tabliczki "wjazd tylko dla H-D" nie widziałem.
A sprzęty były imponujące - szczególnie dwa takie, na których żadnego
napisu nie uświadczysz. To pewnie ten Rocket III, co?
Taki szczupły i mocno "udziwniony"?


Kuczu


All
KLE pińcet bez chromów

51 Data: Lipiec 06 2009 07:56:43
Temat: Re: o synchronizacji gaŸników
Autor:

On Mon, 06 Jul 2009 00:03:07 +0200, Kuczu  wrote:

Kurka i Kaminskiego nie zjebiesz bo juz nie zyja a i reklam Castrola nie
pewnie nie widzieli:

Ale pracowali w komunistycznej tubie propagandowej PZPR. No!

pozdr
newrom ;)
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

52 Data: Lipiec 06 2009 14:13:42
Temat: Re: o synchronizacji gaŸników
Autor: Leszek Karlik 

On Mon, 06 Jul 2009 07:56:43 +0200,  wrote:

[...]

Kurka i Kaminskiego nie zjebiesz bo juz nie zyja a i reklam Castrola nie
pewnie nie widzieli:
Ale pracowali w komunistycznej tubie propagandowej PZPR.

Fanklub Sondy podłoży Ci bombę w motocyklu, zobaczysz.

newrom ;)
Leslie ;-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik

53 Data: Lipiec 03 2009 10:38:32
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 09:44:21 +0200, Sqeeb  said:

Ojajebie, jesteś chłopie boski ;-)
BTW - dżapskie buraki, które skonstruowały ten motocykl, pewnie te
ż
gówno wiedzą, bo 500 obrotów to raczej za mało dla wysokoobrotowe
go
R4...

Nie chce sie mieszać w tą farsę, ale mógłbyś coś więcej nap
isać nt.
'dlaczego 500 obrotów to za mało'? Myślałem, że jak silnik równ
o chodzi
i sie nie dławi na najmniejszych możliwych obrotach to jest ok.

Już Kuczu napisał o smarowaniu, ja za to dodam, że nie widziałem jeszcze silnika który by chodził równo, dobrze się wkręcał itede, przy obrotach ustawionych po pierwsze tak nisko (dla większości silników z 800 to minimum, zwykle optymalnie to 1000-1200, a może być i z 1500), po drugie w tym konkretnym przypadku jest to 1/3 tego, co zaleca producent - ale co oni tam się znają.
Choć oczywiście nie wykluczam, że mało w życiu widziałem i mamy tu do czynienia z geniuszem strojenia gaźników, przy którym dżapscy inżynierowie, to leszcze z pustostanem w dyńkach... :->

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

54 Data: Lipiec 03 2009 14:47:47
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 3 Jul 2009 10:38:32 +0200
de Fresz wrote:

Już Kuczu napisał o smarowaniu, ja za to dodam, że nie widziałem
jeszcze silnika który by chodził równo, dobrze się wkręcał itede, przy
obrotach ustawionych po pierwsze tak nisko (dla większości silników z
800 to minimum, zwykle optymalnie to 1000-1200, a może być i z 1500),

Ale mówisz o dużych pojemnościach czy również małych?
Pamiętam do dziś, że na egzaminie kat. A, yamaha ybr 125 miała
obroty na luzie równe 500rpm co mnie troche zdziwiło, bo na kursie
ta sama maszyna miała 900rpm.

po drugie w tym konkretnym przypadku jest to 1/3 tego, co zaleca
producent - ale co oni tam się znają.
Choć oczywiście nie wykluczam, że mało w życiu widziałem i mamy tu do
czynienia z geniuszem strojenia gaźników, przy którym dżapscy
inżynierowie, to leszcze z pustostanem w dyńkach... :->

'Panie, skoro to działa bez tych śrubek,
to znaczy że one są niepotrzebne' ;-)

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

55 Data: Lipiec 03 2009 16:36:26
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Arni 

Sqeeb pisze:

Pamiętam do dziś, że na egzaminie kat. A, yamaha ybr 125 miała
obroty na luzie równe 500rpm co mnie troche zdziwiło, bo na kursie
ta sama maszyna miała 900rpm.

zawsze tak robią zeby sprzet nie gasł przy byle ruszaniu
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

56 Data: Lipiec 03 2009 21:26:01
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 03 Jul 2009 16:36:26 +0200
Arni wrote:

> Pamiętam do dziś, że na egzaminie kat. A, yamaha ybr 125 miała
> obroty na luzie równe 500rpm co mnie troche zdziwiło, bo na kursie
> ta sama maszyna miała 900rpm.

zawsze tak robią zeby sprzet nie gasł przy byle ruszaniu

Po co? Przecież ten co zdaje powinien ogarniać każdego sprzęta.
Przy niższych obrotach jest łatwiej? Hym... Ja bym się upierał,
że na wyższych. Jak mam duże obroty na luzie, to nawet z
samego sprzęgła ruszę, a jak jest tylko kilkaset rpm to raczej
zgaśnie. No chyba, żeby odpowiednio długo go trzymać na półsprzęgle
ale tak to można i z 6-stki ruszyć, o ile sprzęgło wytrzyma.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

57 Data: Lipiec 03 2009 23:48:49
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Arni 

Sqeeb pisze:

On Fri, 03 Jul 2009 16:36:26 +0200
Arni wrote:

Pamiętam do dziś, że na egzaminie kat. A, yamaha ybr 125 miała
obroty na luzie równe 500rpm co mnie troche zdziwiło, bo na kursie
ta sama maszyna miała 900rpm.
zawsze tak robią zeby sprzet nie gasł przy byle ruszaniu

Po co? Przecież ten co zdaje powinien ogarniać każdego sprzęta.

a gdzie to jest napisane? ten co zdaje ma zdac a nie umiec cokolwiek. Przynajmniej w Polsce.

Przy niższych obrotach jest łatwiej?

a gdzie to napisałem?

Hym... Ja bym się upierał,
że na wyższych. Jak mam duże obroty na luzie, to nawet z
samego sprzęgła ruszę, a jak jest tylko kilkaset rpm to raczej
zgaśnie. No chyba, żeby odpowiednio długo go trzymać na półsprzęgle
ale tak to można i z 6-stki ruszyć, o ile sprzęgło wytrzyma.

no wytłumaczyłes dobrze. Ja o tym pisałem wiec o co pytasz?


--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

58 Data: Lipiec 04 2009 07:21:44
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 03 Jul 2009 23:48:49 +0200
Arni wrote:

no wytłumaczyłes dobrze. Ja o tym pisałem wiec o co pytasz?

Widocznie źle Cie zrozumiałem ;-)

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

59 Data: Lipiec 03 2009 16:48:33
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 14:47:47 +0200, Sqeeb  said:

Już Kuczu napisał o smarowaniu, ja za to dodam, że nie widziałem

jeszcze silnika który by chodził równo, dobrze się wkręcał it
ede, przy
obrotach ustawionych po pierwsze tak nisko (dla większości silników
 z
800 to minimum, zwykle optymalnie to 1000-1200, a może być i z 1500),

Ale mówisz o dużych pojemnościach czy również małych?
Pamiętam do dziś, że na egzaminie kat. A, yamaha ybr 125 miała
obroty na luzie równe 500rpm co mnie troche zdziwiło, bo na kursie
ta sama maszyna miała 900rpm.

Dziwne wartości. Jak ja zdawałem, na topie w Wawie była SR250 i ona AFAIR powinna mieć 900-1000 rpm, a na kursach często ustawiali na 1500-1800. Ale nie jestem jakimś szczególnym znawcą pierdopędów i może o czymś nie wiem ;-)



--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

60 Data: Lipiec 03 2009 21:26:52
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Sqeeb 

On Fri, 3 Jul 2009 16:48:33 +0200
de Fresz wrote:

>> Już Kuczu napisał o smarowaniu, ja za to dodam, że nie widziałem
>
>> jeszcze silnika który by chodził równo, dobrze się wkręcał it
> ede, przy
>> obrotach ustawionych po pierwsze tak nisko (dla większości silników
>  z
>> 800 to minimum, zwykle optymalnie to 1000-1200, a może być i z 1500),
>
> Ale mówisz o dużych pojemnościach czy również małych?
> Pamiętam do dziś, że na egzaminie kat. A, yamaha ybr 125 miała
> obroty na luzie równe 500rpm co mnie troche zdziwiło, bo na kursie
> ta sama maszyna miała 900rpm.

Dziwne wartości. Jak ja zdawałem, na topie w Wawie była SR250 i ona
AFAIR powinna mieć 900-1000 rpm, a na kursach często ustawiali na
1500-1800. Ale nie jestem jakimś szczególnym znawcą pierdopędów i może
o czymś nie wiem ;-)

Nie jestem żadnym znawcą więc pytam.
Te 1500-1800 to żeby było łatwiej, tak?

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

61 Data: Lipiec 03 2009 08:56:59
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: primuss 

"olob kowalski"  napisał(a):

po tym że woda jest lżejsza od rtęci i bardziej czuła od membrany zegara
poza tym im cieńsza rurka tym jeszcze większa czułość a tym samym jeszcze

większa dokładność w ustawieniu ciśnień

A czy nie jest tak ze wieksza czulosc daje wieksza podatnosc na blad losowy
regulacji (wieksza wariancja w kolejnych pomiarach)? taktylkopytamboniewiem


--
pozdr.,
primuss
FZ6n

62 Data: Lipiec 03 2009 13:59:31
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

primuss  napisał(a):

"olob kowalski"  napisał(a):
> po tym że woda jest lżejsza od rtęci i bardziej czuła od membrany zegara
> poza tym im cieńsza rurka tym jeszcze większa czułość a tym samym
jeszcze

> większa dokładność w ustawieniu ciśnień

A czy nie jest tak ze wieksza czulosc daje wieksza podatnosc na blad
losowy
regulacji (wieksza wariancja w kolejnych pomiarach)? taktylkopytamboniewiem


--
pozdr.,
primuss
FZ6n
to co zauważyłem to podczas wkręcania na wyższe obroty fantastynie widać
które przepustnice mają luzy to znaczy że podczas dodawania gazu jeden
cylinder dostaje więcej powietrza a drugi mniej po to żeby za sekundę oba
się wyrównały /fajnie to widać na przesuwających się słupach wody w rurkach/
co do błędu tak długo jak będzie równo silnik pracował wchodził i schodził z
obrotów mam w dupie statystykę stosowaną do tego co opisałem

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

63 Data: Lipiec 02 2009 20:24:16
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Hinek 


Użytkownik "olob kowalski"  napisał


dziś zrobiłem synchronizację gaźników mojego zxr400 domowym sposobem po
przeanalizowaniu kilku internetowych rozwiązań i myślę że poniższy sposób
jest banalnie prosty daje bardzo dobre efekty i możliwy do wykonania przez
każdego.


Nie zebym sie czepial, ale widzisz - mamy rok 2009...
Ale jak ktos chce byc Mac Gyverem to mozna i tak. Zdolnosc
improwizacji czasami jest bezcenna - jednak vakuometr jest przyrzadem
ktory mozna kupic bezproblemowo zawczasu.
Pozdr

--
Hinek

64 Data: Lipiec 02 2009 20:05:02
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Hinek  napisał(a):


Użytkownik "olob kowalski"  napisał
>
> dziś zrobiłem synchronizację gaźników mojego zxr400 domowym sposobem po
> przeanalizowaniu kilku internetowych rozwiązań i myślę że poniższy sposób
> jest banalnie prosty daje bardzo dobre efekty i możliwy do wykonania
przez
> każdego.
>
>
Nie zebym sie czepial, ale widzisz - mamy rok 2009...
Ale jak ktos chce byc Mac Gyverem to mozna i tak. Zdolnosc
improwizacji czasami jest bezcenna - jednak vakuometr jest przyrzadem
ktory mozna kupic bezproblemowo zawczasu.
Pozdr

niby XXI wiek ale stan wiedzy to z epoki kamienia łupanego tylko sklep
zamiast własna głowa jak ktoś nie ma w głowie to ma ze sklepu ale w głowie
nadal ma pustkę :)
tak się składa że mogłem zapłacić frajerom z vwkulometrem żeby mi ustawili
mogłem kupić sobie vakulometr ale stwierdziłem że kupowanie vakulometrów
jest dla frajerów którzy mają pustostany w głowach :))
nie żebym się czepiał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

65 Data: Lipiec 02 2009 22:17:05
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

olob kowalski pisze:


niby XXI wiek ale stan wiedzy to z epoki kamienia łupanego tylko sklep zamiast własna głowa jak ktoś nie ma w głowie to ma ze sklepu ale w głowie nadal ma pustkę :)

No zawsze mozna sobie nabic okladziny od tira na zuzyte klocki hamulcowe, mozna tez werezac ze spinaczy biurowych klamke sprzegla albo z kawalka plexi z Praktikera wymodelowac sobie szybe do owiewki. Mozna ?

tak się składa że mogłem zapłacić frajerom z vwkulometrem żeby mi ustawili mogłem kupić sobie vakulometr ale stwierdziłem że kupowanie vakulometrów jest dla frajerów którzy mają pustostany w głowach :))

No to ja mam widocznie pustostan bo sobie kilka lat temu kupilem Carbtune i uzywalem go juz kilkadziesiat razy, skutecznie i bezstresowo.

A wakuometr pisze sie przez "v". Nie zebym sie czepial.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

66 Data: Lipiec 02 2009 20:26:14
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Kuczu  napisał(a):

olob kowalski pisze:


> niby XXI wiek ale stan wiedzy to z epoki kamienia łupanego tylko sklep
> zamiast własna głowa jak ktoś nie ma w głowie to ma ze sklepu ale w
głowie
> nadal ma pustkę :)

No zawsze mozna sobie nabic okladziny od tira na zuzyte klocki
hamulcowe, mozna tez werezac ze spinaczy biurowych klamke sprzegla albo
z kawalka plexi z Praktikera wymodelowac sobie szybe do owiewki. Mozna ?

do tego jeszcze nie doszedłem ale powoli dopiero się rozkręcam :))
ty lepiej nie zabieraj się za myslenie bo pojawi się tyle dymu co przy
paleniu opony i głowa ci się zagrzeje :)))

> tak się składa że mogłem zapłacić frajerom z vwkulometrem żeby mi
ustawili
> mogłem kupić sobie vakulometr ale stwierdziłem że kupowanie vakulometrów
> jest dla frajerów którzy mają pustostany w głowach :))

No to ja mam widocznie pustostan bo sobie kilka lat temu kupilem
Carbtune i uzywalem go juz kilkadziesiat razy, skutecznie i bezstresowo.

zgadza się masz pustostan :) to raz po drugie myślenie ciebie boli i po
trzecie czy ty wogóle myslisz choćby jadąc motocyklem? :)))) a może prawko
też sobie kupiłeś a odpowiedzi wykułeś na blaszkę co?
co do stresu ja swoje rurki też użyłem bezstresowo jak ktoś rozumie co robi
i myśli to nie ma się czym stresować :))))

A wakuometr pisze sie przez "v". Nie zebym sie czepial.

z polskiego miałem słabe trzy może dlatego nie wiem jak pisać vakulometr czy
wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem lepszy :)))


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

67 Data: Lipiec 02 2009 22:48:05
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

olob kowalski pisze:

do tego jeszcze nie doszedłem ale powoli dopiero się rozkręcam :))

To widac

ty lepiej nie zabieraj się za myslenie bo pojawi się tyle dymu co przy paleniu opony i głowa ci się zagrzeje :)))

wow

> a może prawko też sobie kupiłeś a odpowiedzi wykułeś na blaszkę co?

tak

co do stresu ja swoje rurki też użyłem bezstresowo jak ktoś rozumie co robi i myśli to nie ma się czym stresować :))))

wow x 2

z polskiego miałem słabe trzy może dlatego nie wiem jak pisać vakulometr czy wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem lepszy :)))

aha. To wiele wyjasnia.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

68 Data: Lipiec 02 2009 21:29:01
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Kuczu  napisał(a):

olob kowalski pisze:

> do tego jeszcze nie doszedłem ale powoli dopiero się rozkręcam :))

To widac

> ty lepiej nie zabieraj się za myslenie bo pojawi się tyle dymu co przy
> paleniu opony i głowa ci się zagrzeje :)))

wow

 > a może prawko też sobie kupiłeś a odpowiedzi wykułeś na blaszkę co?

tak

> co do stresu ja swoje rurki też użyłem bezstresowo jak ktoś rozumie co
robi
> i myśli to nie ma się czym stresować :))))

wow x 2

> z polskiego miałem słabe trzy może dlatego nie wiem jak pisać vakulometr
czy
> wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem
lepszy :)))

aha. To wiele wyjasnia.

uderz w stół a nożyce się odezwą

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

69 Data: Lipiec 02 2009 23:35:36
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

olob kowalski pisze:

uderz w stół a nożyce się odezwą

No tak

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

70 Data: Lipiec 02 2009 22:20:32
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Kuczu  napisał(a):

olob kowalski pisze:

> uderz w stół a nożyce się odezwą

No tak

wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim burakiem i
nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub
zegary można synchronizować gaźniki
ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od
ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

71 Data: Lipiec 03 2009 00:24:05
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

olob kowalski pisze:

wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim burakiem i nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub zegary można synchronizować gaźniki
ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze
pozdrawiam

Poprosze o jeszcze ! Wysmienite jest to co piszesz :)


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

72 Data: Lipiec 03 2009 01:23:47
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Eskimos 

On Thu, 2 Jul 2009 22:20:32 +0000 (UTC), "olob kowalski"
 wrote:


wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim burakiem i
nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub
zegary można synchronizować gaźniki

Ty, to może uruchom produkcję? Jak lepsze od Carbtuna, to sprzedawaj w
tej samej cenie i pójdzie jak woda (z plakatówką). ~300PLN - ~16PLN i
przebitka jak ta lala.

ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od
ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze

Jestem burakiem, bo za czesto reguluję gaźniki i pierdolę rzeźbienie w
gównie, więc kupiłem doskonale sprawdzającego się i praktycznego
Carbtuna? Ciekawa koncepcja, nie powiem.

Ja rozumiem potrzebę chwili, brak 300zł do wydania na urządzenie
używane stosunkowo rzadko i inne powody kombinacji z rurkami,
plakatówkami itp. Jak działa i uregulowałeś, to OK. Ale dorabianie
ideologii i autorytatywne stwierdzenie, że mój wakuometr jest
najmojszy, najlepszy i w ogóle, a reszta chuja warta, to śmieszne
jest.

A jak jestes taki aptekarz i precyzja Carbtuna Ci nie wystarcza, to
ustaw tego ZXRa (kilkunastoletniego jak mniemam)_idealnie_ równo czym
tylko chcesz, po czym jedż się przejechac, zostaw go na noc (ostudź),
odpal następnego dnia i sprawdź tym samym megaprecyzyjnym urządzeniem
odczyty. Zdziwisz się.

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

73 Data: Lipiec 03 2009 13:44:21
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Eskimos  napisał(a):

On Thu, 2 Jul 2009 22:20:32 +0000 (UTC), "olob kowalski"
 wrote:


>wiesz ciebie wkurza najbardziej własna głupota to że jesteś takim
burakiem i
>nie wpadłeś na to że banalnie prosto bez wydawania kasy na carbtuna lub
>zegary można synchronizować gaźniki

Ty, to może uruchom produkcję? Jak lepsze od Carbtuna, to sprzedawaj w
tej samej cenie i pójdzie jak woda (z plakatówką). ~300PLN - ~16PLN i
przebitka jak ta lala.

wiedza jest po to żeby z niej korzystać a nie nią handlować buraki handlują
bo tylko to potrafią

>ale ja opisałem sposób synchronizacji dla ludzi którzy w odróżnieniu od
>ciebie mają chęć mysleć i nie są burakami za których myslą pieniądze

Jestem burakiem, bo za czesto reguluję gaźniki i pierdolę rzeźbienie w
gównie, więc kupiłem doskonale sprawdzającego się i praktycznego
Carbtuna? Ciekawa koncepcja, nie powiem.

ciekawa koncepcja? a wiesz jak on działa? czy tylko używasz słowotoku,
jak ci się zepsuje ciekawę czy kupisz nowego czy zrobisz tak jak napisałem

Ja rozumiem potrzebę chwili, brak 300zł do wydania na urządzenie
używane stosunkowo rzadko i inne powody kombinacji z rurkami,
plakatówkami itp. Jak działa i uregulowałeś, to OK. Ale dorabianie
ideologii i autorytatywne stwierdzenie, że mój wakuometr jest
najmojszy, najlepszy i w ogóle, a reszta chuja warta, to śmieszne
jest.

nie chodzi o lepsze ale o to że każdy kogo myślenie nie boli może
wyregulować gaźniki
kilka miesięcy temu pisałem posta z pytaniem jak wyregulować gaźniki na tej
grupie i niczego się nie dowiedziałem teraz wiem dlaczego :)))
jak za kogoś myślą pieniądze to co może komuś innemu doradzić

A jak jestes taki aptekarz i precyzja Carbtuna Ci nie wystarcza, to
ustaw tego ZXRa (kilkunastoletniego jak mniemam)_idealnie_ równo czym
tylko chcesz, po czym jedż się przejechac, zostaw go na noc (ostudź),
odpal następnego dnia i sprawdź tym samym megaprecyzyjnym urządzeniem
odczyty. Zdziwisz się.

tak kilkunastoletniego jakoś nie kleję się do nowości jak much do gówna,
wolę poznać to co mam a nie jeździć czymś co jak nie odpali to będziesz
płakał na poboczu jakbyś się zesikał w majty
wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury
tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

74 Data: Lipiec 03 2009 16:12:14
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: KJ Siła Słów 

olob kowalski pisze:

wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre

ani nie ma gaznikaow ze stali ani wytarcie przepustnic sie  nijak nie ma prawa skompensowac temperaturowo.

Ale na szczescie masz juz dwumetrowa deske - jest czym te dwa proste fakty wbic sobie do glowy.

KJ

75 Data: Lipiec 03 2009 14:22:25
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

KJ Siła Słów  napisał(a):

olob kowalski pisze:

> wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury
> tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre

ani nie ma gaznikaow ze stali ani wytarcie przepustnic sie  nijak nie ma
prawa skompensowac temperaturowo.

Ale na szczescie masz juz dwumetrowa deske - jest czym te dwa proste
fakty wbic sobie do glowy.

KJ
hahahahahaha tym otatnim zdaniem mnie rozbawiłeś hahahahaha dobre
a czy ja pisałem o gaźnikach ze stali? chyba z problemy z mózgu przeszły ci
na oczy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

76 Data: Lipiec 03 2009 17:24:32
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: KJ Siła Słów 

olob kowalski pisze:

hahahahahaha tym otatnim zdaniem mnie rozbawiłeś hahahahaha dobre

   chcialem to mam za swoje za nadinterpretacje belkotu.

Ide zapic ta tragedie, przepije kilka wakuometrow to bede uwazal nastepnym razem.


KJ

77 Data: Lipiec 03 2009 16:45:47
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Eskimos 

On Fri, 3 Jul 2009 13:44:21 +0000 (UTC), "olob kowalski"
 wrote:


ciekawa koncepcja? a wiesz jak on działa?

Wiem. I nie ma w nim żadnej cieczy.

jak ci się zepsuje ciekawę czy kupisz nowego czy zrobisz tak jak napisałem

Kupię nowego. Ten mój zarobił już na siebie wielokrotnie i nie będę w
plecy. A zepsuć się jakoś nie chce...

A poza tym zachowujesz się, jakbyś odkrył Amerykę.
Takie amatorskie urządzenia do synchronizacji to nic nowego i
szczególnego.

tak kilkunastoletniego jakoś nie kleję się do nowości jak much do gówna,

Wspominając o kilkunastoletnim miałem na myśli zużycie (sam jeżdżę
dziadkiem). Tu minimalny luz, tam minimalny luz, tu się rozszerzy, tam
się wstąpi i całą aptekarską regulację wuj szczeli :)

wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury
tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre

Pierdupierdu. Sprawdź, to zobaczysz. Hint -> sprzęt kilkunastoletni.
Podejrzewam, że żeby go rozjechać wystarczy nawet kilka porządnych
przegazówek, bez jeżdżenia, studzenia itp.

A tak w ogóle, to głupiś waść jak but. Bez odbioru.

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

78 Data: Lipiec 03 2009 14:54:33
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Eskimos  napisał(a):

On Fri, 3 Jul 2009 13:44:21 +0000 (UTC), "olob kowalski"
 wrote:


>ciekawa koncepcja? a wiesz jak on działa?

Wiem. I nie ma w nim żadnej cieczy.
taką spoatrzegawczość to mają dzieci w podstawówce a opisanie działanie nie
polega na podaniu rodzaju i koloru obudowy no chyba że zatrzymałeś się na
poziomie podstawówki

>jak ci się zepsuje ciekawę czy kupisz nowego czy zrobisz tak jak napisałem

Kupię nowego. Ten mój zarobił już na siebie wielokrotnie i nie będę w
plecy. A zepsuć się jakoś nie chce...

zarobił na siebie dobre?

A poza tym zachowujesz się, jakbyś odkrył Amerykę.
Takie amatorskie urządzenia do synchronizacji to nic nowego i
szczególnego.

ale nie dla ciebie :)) dla ciebie to kosmos taki sam jak zasada działania
carbtuna

>tak kilkunastoletniego jakoś nie kleję się do nowości jak much do gówna,

Wspominając o kilkunastoletnim miałem na myśli zużycie (sam jeżdżę
dziadkiem). Tu minimalny luz, tam minimalny luz, tu się rozszerzy, tam
się wstąpi i całą aptekarską regulację wuj szczeli :)

wstapić to się mogą gacie i uciskać w dupę

>wcale nie, stal ma to do siebie że się rozszerza pod wpływem temperatury
>tylko że każda przepustnica ulega temperaturza a nie tylko niektóre

Pierdupierdu. Sprawdź, to zobaczysz. Hint -> sprzęt kilkunastoletni.
Podejrzewam, że żeby go rozjechać wystarczy nawet kilka porządnych
przegazówek, bez jeżdżenia, studzenia itp.

A tak w ogóle, to głupiś waść jak but. Bez odbioru.

hahahaha jak ja jestem głupi jak but to jaki ty musisz być?
masz już dość hahahahahah a ja dopiero wchodzę na wysokie obroty
cwaniaczku rekinie XXI wieku, szmalowny buraku


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

79 Data: Lipiec 06 2009 09:54:27
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: kucik 

Użytkownik "olob kowalski"  napisał w wiadomości

Wiem. I nie ma w nim żadnej cieczy.
taką spoatrzegawczość to mają dzieci w podstawówce a opisanie działanie
nie
polega na podaniu rodzaju i koloru obudowy no chyba że zatrzymałeś się na
poziomie podstawówki


zarobił na siebie dobre?
no widzisz, urosniesz jeszcze, poznasz swiat jak twoj zxr400 zacznie jezdzic
a tobie mamusia zafunduje prawko i kiedys odkryjesz ze motocykl tez moze
zarabiac np. ja w wiekszosc cieplych dni zalatwiam sprawy w firmie na
motocyklu zamiast w puszce. Da sie?

ale nie dla ciebie :)) dla ciebie to kosmos taki sam jak zasada działania
carbtuna

ja nie znam zasady dzialania carbtuna i szczerze mowiac mam to w glebokim
powazaniu, /czytaj: we dupie/. Tez burakiem jestem? Mam dobrego mechanika
ktory ma carbtuna i potrafi go uzywac, a mi sie nie chce/nie mam czasu/stac
mnie* oddac komus niemlody motocykl i wiem ze pozniej moge smigac caly sezon
i bedzie latal./*niepotrzebne skreślić/ Wczoraj wrocilem z trasy po Rumunii,
2kkm nawinalem w 4 dni, a jakos przed wyjazdem poza poziomem oleju nic nie
sprawdzalem, poprawialem, a od kilku lat motocykle serwisuja mi, jak to
nazywasz "szmalowne buraki". Ty pewnie bys tydzien grzebal przy moto zeby
nadawal sie na trase 1kkm i to w kolo komina.


Wspominając o kilkunastoletnim miałem na myśli zużycie (sam jeżdżę
dziadkiem). Tu minimalny luz, tam minimalny luz, tu się rozszerzy, tam
się wstąpi i całą aptekarską regulację wuj szczeli :)

wstapić to się mogą gacie i uciskać w dupę
Widocznie narazie naprawiasz a nie jezdzisz swoim wymiataczem. Napisz w
pazdzierniku ile dni jezdziles a ile grzebales przy nim...

hahahaha jak ja jestem głupi jak but to jaki ty musisz być?
masz już dość hahahahahah a ja dopiero wchodzę na wysokie obroty
cwaniaczku rekinie XXI wieku, szmalowny buraku

znajdziesz gdzies jakis wydumany sposob na googlach, pozniej twierdzisz ze
tylko tak da sie dobrze wyregulowac gazniki i w zaden inny sposob, a jak sie
ktos inaczej odezwie to wyzywasz od burakow... Tak sie pytamboniewiem kto tu
jest burakiem? Doswiadczony mechanik ktory po takich garazowych dlubaczach
jak ty, juz dziesiatki motocykli reanimowal? Zalosny jestes. Bez odbioru

--

Kucik
FJ1200

80 Data: Lipiec 02 2009 22:53:39
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Hinek 


Użytkownik "olob kowalski"  napisał


nie wiem jak pisać vakulometr czy
wakulometr ale sram na pisownię za to z matmy i z fizyki byłem lepszy :)))


Nie sadze. Gdybys uczyl sie fizyki - wiedzialbys ze nie ma czegos takiego
jak "vakulometr" czy tez "wakulometr". Nazwy ktore wymysliles sugeruja
ze to jakis przyrzad do mierzenia kuli? Hmm..ale to juz nie moj problem.
Sraj sobie dalej na co tylko chcesz.

--
Hinek

81 Data: Lipiec 02 2009 23:06:54
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

Hinek pisze:

Nie sadze. Gdybys uczyl sie fizyki - wiedzialbys ze nie ma czegos takiego
jak "vakulometr" czy tez "wakulometr". Nazwy ktore wymysliles sugeruja
ze to jakis przyrzad do mierzenia kuli? Hmm..ale to juz nie moj problem.
Sraj sobie dalej na co tylko chcesz.

Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

82 Data: Lipiec 03 2009 01:35:19
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: max 

Kuczu pisze:


Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do silnika na rozjechanych gaznikach.

83 Data: Lipiec 03 2009 07:19:03
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Paweł Andziak 

max pisze:

Kuczu pisze:

Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do silnika na rozjechanych gaznikach.

Bedzie dymil na kolorowo?

--
ganda
FZR 1000

84 Data: Lipiec 03 2009 08:42:49
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: PanAdol 

Cze
Użytkownik "max"  napisał w wiadomości

Kuczu pisze:
>
> Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do
silnika na rozjechanych gaznikach.

Paten stary dobry i sprawdzony. Dawalem dawno temu opis :
Zamiast wody z plakatowka zdecydowanie lepiej sprawdza sie olej
silnikowy....
gestszy i wrazie zassanie nie ma problemu
Tu dokladny opis - wystarczylo wczesniej poogooglowac ;)
http://www.gs-classic.de/download/Franky_Synchro.pdf

http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/browse_thread/thread/2a466fdb94d19697/6e374b42a5754045?hl=pl&q=group:pl.rec.motocykle+author:panadol#6e374b42a5754045

Pzdr
PanAdol
Tygrys '01

85 Data: Lipiec 03 2009 14:03:59
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

PanAdol  napisał(a):

Cze
Użytkownik "max"  napisał w wiadomości

> Kuczu pisze:
> >
> > Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)
>
> Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do
> silnika na rozjechanych gaznikach.

Paten stary dobry i sprawdzony. Dawalem dawno temu opis :
Zamiast wody z plakatowka zdecydowanie lepiej sprawdza sie olej
silnikowy....
gestszy i wrazie zassanie nie ma problemu
Tu dokladny opis - wystarczylo wczesniej poogooglowac ;)
http://www.gs-classic.de/download/Franky_Synchro.pdf


http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle/browse_thread/thread/2a466fdb9
4d
19697/6e374b42a5754045?
hl=pl&q=group:pl.rec.motocykle+author:panadol#6e374b42a5
754045

Pzdr
PanAdol
Tygrys '01

ten patent też analizowałem ale ten swój wziąłem z youtuba gość
synchronizował dwucylindrowego bmw to uprościłem jego urzadzenie i po
analizie śrub regulacyjnych w gaźniku zastosowałem do czterocylindrowca


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

86 Data: Lipiec 03 2009 14:00:42
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

max  napisał(a):

Kuczu pisze:
>
> Nie plosz chlopaczka, niezly jest :)

Szkoda ze nie pomyslal co bedzie jak mu to wode z plakatowka zassa do
silnika na rozjechanych gaznikach.
hahahahahahaha
pewnie przy twoim rozumku tak by się stało :)))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

87 Data: Lipiec 03 2009 10:49:06
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: zbigi 

Kuczu napisał(a):

No zawsze mozna [...]
z kawalka plexi z Praktikera wymodelowac sobie szybe do owiewki. Mozna ?

Wal sie! :) Wcale nie byla z Praktikera a z profesjonalnej hurtowni materialow reklamowych :P

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

88 Data: Lipiec 03 2009 10:53:19
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

zbigi pisze:

Wal sie! :) Wcale nie byla z Praktikera a z profesjonalnej hurtowni materialow reklamowych :P

A to przepraszam :)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

89 Data: Lipiec 03 2009 08:23:45
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: JaroKoń 

Olob, daj se siana.
Rzucasz diamenty między świnie.
Pozdrawiam

90 Data: Lipiec 03 2009 02:09:36
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Lisciasty 

On 3 Lip, 08:23, "JaroKoń"  wrote:

Olob, daj se siana.
Rzucasz diamenty między świnie.

Między pustostany!
Choć świnie też tu się pewnie kryją :>

Pozdrawiam
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05

91 Data: Lipiec 03 2009 11:29:42
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Jasio 



Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości On 3 Lip, 08:23, "JaroKoń" wrote:

Olob, daj se siana.
Rzucasz diamenty między świnie.

Między pustostany!
Choć świnie też tu się pewnie kryją :>


Kto mnie wołał
czego chciał ?
zebrałem się
w com ta miał.

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

92 Data: Lipiec 03 2009 15:34:58
Temat: [OT]
Autor: KLOSZ 

Lisciasty pisze:
....


Wiadomo cos z tymi trabami z Ogromnej Brytanii ?
Wyslalem ku Tobie emalie, ale jakos no answer, wiec tu zapytuje grzecznie...

93 Data: Lipiec 03 2009 14:06:05
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

JaroKoń  napisał(a):

Olob, daj se siana.
Rzucasz diamenty między świnie.
Pozdrawiam


wiesz też do tego doszedłem :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

94 Data: Lipiec 03 2009 10:10:55
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: mech 

olob kowalski wrote:

dziś zrobiłem synchronizację gaźników mojego zxr400 domowym sposobem

Podumał chłopak, poeksperymentował i postanowił się podzielić wiedzą pisząc całkiem wartościowego posta (a to nie zdarza się jest zbyt częste). A Wy się czepiacie jak tylko możecie.

Dzięki olob.

pozdrawiam,
mech

95 Data: Lipiec 03 2009 01:16:41
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Artur Zabroński 

On 3 Lip, 10:10, mech  wrote:


Podumał chłopak, poeksperymentował i postanowił się podzielić wiedzą
pisząc całkiem wartościowego posta (a to nie zdarza się jest zbyt
częste). A Wy się czepiacie jak tylko możecie.

To nie o to chodzi tylko, że kolega zjebał wszystkich i nazwał ich
debilami bo płacą za wakuometry.

--
Artur

96 Data: Lipiec 03 2009 14:51:59
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: huck 


Użytkownik "Artur Zabroński"  napisał w
wiadomości

On 3 Lip, 10:10, mech  wrote:


Podumał chłopak, poeksperymentował i postanowił się podzielić wiedzą
pisząc całkiem wartościowego posta (a to nie zdarza się jest zbyt
częste). A Wy się czepiacie jak tylko możecie.

To nie o to chodzi tylko, że kolega zjebał wszystkich i nazwał ich
debilami bo płacą za wakuometry.

no nie no najpierw ktos sformulowal teze ze w 21 wieku nie mozna/ nie
należy/ nie wypada * (niepoczebneskreslic)
byc Makgajwerem i że robienie czegokolwiek zamiast kupowania jest passe,
(szczegolnie w kontekscie kryzysu i wsparcia którego potrzebuja producenci)
a kolega olob widac że świeży tutaj wdał się w niepotrzebna polemikę z
Kuczem :-) zamiast chytrze wykorzystac jego zdolności polemiczne w celu
wsparcia własnej tezy
to tsk na podsumowanie
huck
PS
droga redakcjo jak mam carbtuna a cały motocykliel wyrzeżbiłem sam to jestem
na czasie (21 wiek )
bo sie koledzy ze mnie smieja że motocykliel taki inny nie sklepowy

97 Data: Lipiec 03 2009 14:13:46
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Artur Zabroński  napisał(a):

On 3 Lip, 10:10, mech  wrote:
>
> Poduma=B3 ch=B3opak, poeksperymentowa=B3 i postanowi=B3 si=EA
podzieli=E6=
 wiedz=B1
> pisz=B1c ca=B3kiem warto=B6ciowego posta (a to nie zdarza si=EA jest zbyt
> cz=EAste). A Wy si=EA czepiacie jak tylko mo=BFecie.
>
To nie o to chodzi tylko, =BFe kolega zjeba=B3 wszystkich i nazwa=B3 ich
debilami bo p=B3ac=B1 za wakuometry.

--
Artur
hahahahahaha w przedszkolu jesteś idź poskarżyć się pani hahahahahaha
tak to już jest że jak uderzysz w stół to głupole się odezwą


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

98 Data: Lipiec 03 2009 07:15:24
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Artur Zabroński 

On 3 Lip, 16:13, "olob kowalski"  wrote:


hahahahahaha w przedszkolu jesteś idź poskarżyć się pani hahahahahaha
tak to już jest że jak uderzysz w stół to głupole się odezwą

Arni, nie da się może wyciąć onetowych gówniarzy? :-)

--
Artur

99 Data: Lipiec 03 2009 16:52:34
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Arni 

Artur Zabroński pisze:

On 3 Lip, 16:13, "olob kowalski"  wrote:
hahahahahaha w przedszkolu jesteś idź poskarżyć się pani hahahahahaha
tak to już jest że jak uderzysz w stół to głupole się odezwą

Arni, nie da się może wyciąć onetowych gówniarzy? :-)

da sie ale to nie do mnie. Trzeba zebrac odpowiednio duzo argumentow i uderzyc na pl.news.admin ale nie sądze zeby onet tak po prostu odcieli :) Na indywidualne upodobania jest prosta metoda co nazywa sie KF.
mentalny lub programowy. Jak ktos uzywa wyzwisk jako argumentow to nawet go nie czytam.

aha - moj czytnik ma jeszcze szybszą metode jednoliterkową i dlatego niektore wątki sponsoruje literka "k'

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

100 Data: Lipiec 03 2009 22:12:39
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: zbigi 

Artur Zabroński napisał(a):

On 3 Lip, 16:13, "olob kowalski"  wrote:

hahahahahaha w przedszkolu jesteś idź poskarżyć się pani hahahahahaha
tak to już jest że jak uderzysz w stół to głupole się odezwą

Arni, nie da się może wyciąć onetowych gówniarzy? :-)

Wal sie na cyce, dobra? :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

101 Data: Lipiec 03 2009 10:17:08
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Kuczu 

mech pisze:

Podumał chłopak, poeksperymentował i postanowił się podzielić wiedzą pisząc całkiem wartościowego posta (a to nie zdarza się jest zbyt częste). A Wy się czepiacie jak tylko możecie.

Dzięki olob.

Ale czytales calosc czy tylko pierwszy post w watku ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

102 Data: Lipiec 03 2009 11:28:45
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: mech 

Kuczu wrote:

Ale czytales calosc czy tylko pierwszy post w watku ?

Całości nie, odpuściłem w okolicach roku 2009 i tego, że teraz się kupuje vakuometry, gdyż x kolejnych postów to już były dwustronne przepychanki mające niewiele wspólnego z pierwszym postem.

Pozdrawiam,
mech

103 Data: Lipiec 03 2009 10:43:34
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: PanAdol 


Podumał chłopak, poeksperymentował i postanowił się podzielić wiedzą
pisząc całkiem wartościowego posta (a to nie zdarza się jest zbyt
częste). A Wy się czepiacie jak tylko możecie.

Patent w sieci ogolnie dostepny od dawna. Nawet na preclach conajmniej 2
razy kojarze. Wystarczylo wpisać wakuometr w google w pl.rec.motocykle.
Pierwsza pozycja....
Pzdr
PanAdol

104 Data: Lipiec 03 2009 19:10:18
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

olob kowalski  napisał(a):

właśnie sprawdziłem jak kręci mój staruszek po regulacjach i muszę
powiedzieć nie ten motocykl co wcześniej przy 1000obrotach na jedynce dodaję
gazu a silnik wchodzi momentalnie na obroty bez żadnej dziury żadnego
zaspania idealnie reaguje na ruch manetką
przy kolejnych biegach rwie że można z motocykla zlecieć, do samej góry brak
jakiegokolwiek zaspania czy opóźnionej reakcji
po powrocie po zgaszeniu sprawdziłem zapach z rury i tak jak wcześniej czuć
było paliwo tak teraz brak takich zapachów nic
co świadczy że całe paliwo zasysane do cylindra ulega spaleniu co też
powoduje że cylindry nie są zalewane niespalonym paliwem

tak więc ci którzy mają carbtuny, zegarki mogą je wyrzucić do śmietnika
spróbójcie raz zrobić to rurką z wodą a sami przekonacie się że prymitywne
jest najlepsze
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

105 Data: Lipiec 03 2009 22:19:17
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: zbigi 

olob kowalski napisał(a):


właśnie sprawdziłem jak kręci mój staruszek po regulacjach i muszę powiedzieć nie ten motocykl co wcześniej przy 1000obrotach na jedynce dodaję gazu a silnik wchodzi momentalnie na obroty bez żadnej dziury żadnego zaspania idealnie reaguje na ruch manetką
przy kolejnych biegach rwie że można z motocykla zlecieć, do samej góry brak jakiegokolwiek zaspania czy opóźnionej reakcji
po powrocie po zgaszeniu sprawdziłem zapach z rury i tak jak wcześniej czuć było paliwo tak teraz brak takich zapachów nic
co świadczy że całe paliwo zasysane do cylindra ulega spaleniu co też powoduje że cylindry nie są zalewane niespalonym paliwem

A nie przyszlo ci do glowy, ze ten sam efekt uzyskalbys po normalnej regulacji powszechnie dostepnymi metodami? Czy to bedzie rabtune (na oczy tego nie widzialem) czy zestaw czterech wakuometrow zegarowych o przyzwoictej klasie zestawionych na jednej listwie, czy tez U-rurki wypelnione olejem.
Po prostu zwykla, prawidlowa regulacja/synchronizacja.

tak więc ci którzy mają carbtuny, zegarki mogą je wyrzucić do śmietnika spróbójcie raz zrobić to rurką z wodą a sami przekonacie się że prymitywne jest najlepsze

Nie jest najlepsze. Ma szanse byc najdokladniejsze. Za to ma wiele innych wad, ktorych nie maja inne przyrzady. I dlatego upowszechnily sie wlasnie te "inne" przyrzady.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

106 Data: Lipiec 03 2009 20:51:16
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

zbigi  napisał(a):

olob kowalski napisał(a):
>
> właśnie sprawdziłem jak kręci mój staruszek po regulacjach i muszę
> powiedzieć nie ten motocykl co wcześniej przy 1000obrotach na jedynce
dodaję
> gazu a silnik wchodzi momentalnie na obroty bez żadnej dziury żadnego
> zaspania idealnie reaguje na ruch manetką
> przy kolejnych biegach rwie że można z motocykla zlecieć, do samej góry
brak
> jakiegokolwiek zaspania czy opóźnionej reakcji
> po powrocie po zgaszeniu sprawdziłem zapach z rury i tak jak wcześniej
czuć
> było paliwo tak teraz brak takich zapachów nic
> co świadczy że całe paliwo zasysane do cylindra ulega spaleniu co też
> powoduje że cylindry nie są zalewane niespalonym paliwem
>
A nie przyszlo ci do glowy, ze ten sam efekt uzyskalbys po normalnej
regulacji powszechnie dostepnymi metodami? Czy to bedzie rabtune (na
oczy tego nie widzialem) czy zestaw czterech wakuometrow zegarowych o
przyzwoictej klasie zestawionych na jednej listwie, czy tez U-rurki
wypelnione olejem.
Po prostu zwykla, prawidlowa regulacja/synchronizacja.

być może ale chyba dlatego mam takie uprzedzenia bo wcześniej rzekomo miałem
robione synchronizacje gaźników zegarami ale porównując to co miałem rok dwa
temu robione i to co mam obecnie to jak niebo i ziemia
być może zegary były ok ale obsługa zła tego nie wiem ale wiem że efekt
końcowy w porównaiu z moją regulacją to kosmos

> tak więc ci którzy mają carbtuny, zegarki mogą je wyrzucić do śmietnika
> spróbójcie raz zrobić to rurką z wodą a sami przekonacie się że
prymitywne
> jest najlepsze

Nie jest najlepsze. Ma szanse byc najdokladniejsze. Za to ma wiele
innych wad, ktorych nie maja inne przyrzady. I dlatego upowszechnily sie
wlasnie te "inne" przyrzady.

ja daję tylko propozycję oraz argumenty za nikogo nie zmuszam nikomu
pistoletu do głowy nie przykładam chcesz zegarami rób zegarami chcesz
carbtunem rób carbtunem każdego wybór

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

107 Data: Lipiec 03 2009 23:48:05
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Tytus 

Siemka

***  zbigi

A nie przyszlo ci do glowy, ze ten sam efekt uzyskalbys po normalnej
regulacji powszechnie dostepnymi metodami? Czy to bedzie rabtune (na
oczy tego nie widzialem) czy zestaw czterech wakuometrow zegarowych o
przyzwoictej klasie zestawionych na jednej listwie, czy tez U-rurki
wypelnione olejem.
Po prostu zwykla, prawidlowa regulacja/synchronizacja.

***olob kowalski
być może ale chyba dlatego mam takie uprzedzenia bo wcześniej rzekomo miałem
robione synchronizacje gaźników zegarami ale porównując to co miałem rok dwa
temu robione i to co mam obecnie to jak niebo i ziemia
być może zegary były ok ale obsługa zła tego nie wiem ale wiem że efekt
końcowy w porównaiu z moją regulacją to kosmos

No i mamy przyklad jak wzburzone morze zostaje zalane oliwa spokoju i wlasnie dlatego Zbigu ma to "szczescie" ze jest nawiedzany znienacka przez fanow a kolega "olob kowalski" przy odrobinie dobrej woli ma szanse wpisac sie w kanon precla. I byc moze stanie sie wspolczesnym AdamemM - choc bez obrazy na to trzeba lat praktyki. Bo z tego co pamietam Adam to stary pateciarz z Zoliborza jest :)

--
       Tytus
żółte najszybsze

108 Data: Lipiec 05 2009 09:53:47
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Demos 

Czesc

"olob kowalski"  wrote in
 


A nie przyszlo Ci na mysl, ze moze nie czym a kto reguluje i to ma wplyw
na jakosc regulacji??

PZDR Demos
bez motura



109 Data: Lipiec 05 2009 20:45:56
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: olob kowalski 

Demos  napisał(a):

Czesc

"olob kowalski"  wrote in
 


A nie przyszlo Ci na mysl, ze moze nie czym a kto reguluje i to ma wplyw
na jakosc regulacji??

PZDR Demos
bez motura

zgadza się że ważne jest aby osoba dokonująca regulacji znała zasadę
działania urządzenia którym dokonuje regulacji znała zakres błędu jaki może
powstać podczas odczytu z urządzenia wahania poszczególnych wskaźników itd.
choć sam możesz się przekonać czytając całą polemikę tego postu że polscy
spece od regulacji znają urządzenia którymi się posługują przez
wyszczególnienie z czego dane urządzenie jest zrobione a nie w jaki sposób
działa bo gdyby znali zasadę działania sami by takie urzadzenie zrobili :)))


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

110 Data: Lipiec 06 2009 00:22:54
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Arni 

olob kowalski pisze:

zgadza się że ważne jest aby osoba dokonująca regulacji znała zasadę działania urządzenia którym dokonuje regulacji znała zakres błędu jaki może powstać podczas odczytu z urządzenia wahania poszczególnych wskaźników itd.
choć sam możesz się przekonać czytając całą polemikę tego postu że polscy spece od regulacji znają urządzenia którymi się posługują przez wyszczególnienie z czego dane urządzenie jest zrobione a nie w jaki sposób działa bo gdyby znali zasadę działania sami by takie urzadzenie zrobili :)))

gdybys skonczył chociaz podstawówke to bys wiedział, że istnieją znaki interpunkcyjne i byś ich używał. Tego bełkotu nie da sie czytac


--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

111 Data: Lipiec 05 2009 23:15:37
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: Laphroaig 

olob kowalski wrote:

działa bo gdyby znali zasadę działania sami by takie urzadzenie zrobili :)))


Witam
Hm, bardzo oryginalne podejscie. Ja znam zasade dzialania roweru ale by mi do glowy nie wpadlo, zeby samemu konstruowac rower.
Zasade dzialania komputera tez znam. No i co z tego? Mam se go sam budowac? (a kiedys to robilem, ale wtedy jeszcze nie bylo nawet ZX81).

Widze, ze Ty nalezysz do tych, co to wszystko wiedza i na wszystkim sie znaja. No bo tylko ty "myslisz", wszyscy inne to debile.
Byl tutaj niedawno niejaki Grzybol, bardzo mi go przypomiasz


--
pozdr
Laphroaig
dragstar classic

112 Data: Lipiec 10 2009 07:12:40
Temat: Re: o synchronizacji gaźników
Autor: zbigi 

Laphroaig napisał(a):

olob kowalski wrote:

działa bo gdyby znali zasadę działania sami by takie urzadzenie zrobili :)))

Hm, bardzo oryginalne podejscie. Ja znam zasade dzialania roweru ale by mi do glowy nie wpadlo, zeby samemu konstruowac rower.

A dlaczego nie? Ja tam sobie skonstruowalem w polowie lat 80 zeszlego stulecia i jezdzil calkiem przyzwoicice. A zwlaszcza jego nastepca :)

Widze, ze Ty nalezysz do tych, co to wszystko wiedza i na wszystkim sie znaja. No bo tylko ty "myslisz", wszyscy inne to debile.
Byl tutaj niedawno niejaki Grzybol, bardzo mi go przypomiasz

No bo ogolnie jakos tak sklonnosc do nieladnego zacietrzewiania sie ewidentnie w narodzie wzrosla :/
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

o synchronizacji gaźników



Grupy dyskusyjne