Grupy dyskusyjne   »   Łożysko albo co?

Łożysko albo co?



1 Data: Wrzesien 15 2007 17:34:05
Temat: Łożysko albo co?
Autor: Przemysław Szeremiota 

Koledzy,

Kiedy podczas jazdy przy zakręcaniu w prawo (najwyraĽniej przy małych
prędko¶ciach, nawet rzędu 20km/h, przy podróżnej już nie) słychać z
lewej przedniej strony co¶ bucz±cego rytmicznego (i czuć jakby
ocieranie, również rytmiczne)?

Łożysko? Buczenie byłoby chyba ci±głe, a nie rytmiczne? Opona? Tarcze i
klocki na przedniej osi nowe, opon i felg jeszcze nie sprawdzałem.
Raczej nie chodzi o wyważenie, bo za małe prędko¶ci -- je¶li już,
prędzej bicie boczne.


Maciej jakie¶ sugestie? Natężenie objawu nie zapowiada jakiej¶ rychłej i
efektownej katastrofy, ale chciałbym się pozbyć przydĽwięków, po co się
irytować w czasie jazdy :). Od czego zaczynać?

Auto to Vectra A 2,5, gdyby to było komu¶ potrzebne do rozkminienia
szczegółów konstrukcji zawieszenia koła :-).


Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota



2 Data: Wrzesien 15 2007 17:40:42
Temat: Re: Łożysko albo co?
Autor: japo 

moze być przegub? jesli chrobocze bardziej przy nacisnieciu gazu, to bedzie
dosc prawdopodobne.. raczej nazwalbym to wtedy chrobotaniem niz ocieraniem
(motoonomatopeje rzondzom)

3 Data: Wrzesien 15 2007 17:44:09
Temat: Re: Łożysko albo co?
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "japo"  napisał w wiadomości

moze być przegub? jesli chrobocze bardziej przy nacisnieciu gazu, to
bedzie
dosc prawdopodobne.. raczej nazwalbym to wtedy chrobotaniem niz
ocieraniem
(motoonomatopeje rzondzom)

Dzięki za odpowiedź, ale to na 95 procent nie jest przegub. TO nie jest
chrobotanie, tylko delikatnie szuranie :-) (ocieranie). W efektach
dźwiękowych znaaacznie bliżej mu do łożyska, tylko z tych łożysk
zużytych co w życiu wymieniałem, każde wyło ciągle, a nie rytmicznie --
stąd wątpliwości.


Aha, rytm pokrywa się z prędkością obrotową koła, ale bodaj to nie
jedyna rzecz, która się z takim rytmem w samochodzie kręci (są jeszcze
choćby półosie napędowe -- uspokójcie mnie, że to nie może być odrobinę
krzywa półoś :-)).



Pozdrawiam i czekam na więcej,
Przemysław Szeremiota

4 Data: Wrzesien 15 2007 18:03:09
Temat: Re: Łożysko albo co?
Autor: red 

Przemysław Szeremiota pisze:

dĽwiękowych znaaacznie bliżej mu do łożyska, tylko z tych łożysk
zużytych co w życiu wymieniałem, każde wyło ci±gle, a nie rytmicznie --
st±d w±tpliwo¶ci.

Różnie bywa, ja (w tylnych) miałem tak, że na prostej nie huczały, a na zakrętach zaczynała się aria. Też nie podejrzewałem łożysk. Po tygodniu zaczęły huczeć podczas jazdy prosto, a na zakrętach wpadały w takie wibracje, że szok. Wymieniłem łożyska i cisza jak makiem zasiał :-)

5 Data: Wrzesien 17 2007 08:09:03
Temat: Re: Łożysko albo co?
Autor:



Przemysław Szeremiota napisał(a):

Dzięki za odpowiedĽ, ale to na 95 procent nie jest przegub. TO nie jest
chrobotanie, tylko delikatnie szuranie :-) (ocieranie). W efektach
dĽwiękowych znaaacznie bliżej mu do łożyska, tylko z tych łożysk
zużytych co w życiu wymieniałem, każde wyło ciągle, a nie rytmicznie --
stąd wątpliwo¶ci.

W mojej Felce też się rytmicznie tłukło, przy małych prędko¶ciach. Przy
wyższych inne hałasy maskowały. Tarcze wymieniłem przy innej okazji,
przegłub wykluczony. Po wymianie łożyska spokój.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na ¶wiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Łożysko albo co?



Grupy dyskusyjne