obcierka parkingowa, czy jest sens...
1 | Data: Grudzien 04 2011 14:33:53 |
Temat: obcierka parkingowa, czy jest sens... | |
Autor: Albercik | Witam 2 |
Data: Grudzien 04 2011 15:00:21 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Piotr Woszczynski | Dnia Sun, 04 Dec 2011 14:33:53 +0100, Albercik napisał(a): Witam Moim zdaniem bez sensu - co to za dowód w sprawie? Każdy może zostawić anonimowo kartkę z dowolnym tekstem.. Może akurat zdradzana żona zostawiła Ci kartkę z numerem rej. kochanki męża? (najpierw dokonując szkody) ;-) Piotr 3 |
Data: Grudzien 04 2011 19:10:07 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Piotr Woszczynski" napisał w wiadomości Dnia Sun, 04 Dec 2011 14:33:53 +0100, Albercik napisał(a): Ale on nie chce iść do sądu, tylko na policję. Więc dowody niech sobie zbiorą sami, mają prawodpodobnego winnego, niech pracują. Za to biorą kasę, a nie za wystawanie z suszarką w krzaczorach. 4 |
Data: Grudzien 04 2011 21:06:17 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: to | begin Cavallino Ale on nie chce ić do sÄ du, tylko na policjÄ. WiÄc dowody niech sobie Tyle, że doskonale wiadomo jak to bÄdzie wyglÄ dało. Albercik najpierw zmarnuje kilka godzin na komendzie. Potem pewnie znajdÄ właĹciciela auta o danym numerze rejestracyjnym i go wezmÄ . No i wszystko bÄdzie zależało od tego, czy goć siÄ przyzna, czy nie. Mi by siÄ nie chciało w to bawiÄ, szkoda nerwów dla lusterka. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 5 |
Data: Grudzien 04 2011 22:44:49 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Cavallino | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹci begin Cavallino Niekoniecznie, jak mojej żonie kiedyĹ jeden taki wyjechał z podporzÄ dkowanej i odjechał w sinÄ dal, to nawet nie znajÄ c numeru go namierzyli i przed oblicze Temidy postawili, a na komendzie spÄdziła kilka minut, już dłużej ja w sÄ dzie grodzkim spÄdziłem na jego rozprawie. No i dziÄki temu podrapane o krawÄżnik felgi znalazły Ĺrodki na odnowÄ. Potem pewnie znajdÄ właĹciciela auta Ale warto dla potomnoĹci. 6 |
Data: Grudzien 04 2011 23:47:39 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: to | begin Cavallino Niekoniecznie, jak mojej żonie kiedyĹ jeden taki wyjechał z Znalazły dziÄki temu, że sprawca nie szedł w zaparte i doskonale o tym wiesz. Dowód miałeĹ dokładnie żaden. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 7 |
Data: Grudzien 04 2011 23:58:40 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: made myself | to napisał(a): Niekoniecznie, jak mojej żonie kiedyĹ jeden taki wyjechał z Skoro skończyło się w sądzie grodzkim, to wydaje mi się, że szedł w zaparte. Najpierw wzywają na komendę i tam już można sprawę zakończyć z tego co wiem. -- Pzdr, made_myself -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 8 |
Data: Grudzien 05 2011 21:14:32 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Cavallino | Użytkownik "made myself" napisał w wiadomości news: Skoro skończyło się w sądzie grodzkim, to wydaje mi się, że szedł w zaparte. No tak, ale on nie wierzył w swoją winę w spowodowaniu zdarzenia (pewnie nawet nie widziałe jego skutków), ale nie zaprzeczał swojej obecności w tym miejscu i czasie. Niemniej - skoro policja go ustaliła, to i tak plus dla nich. 9 |
Data: Grudzien 05 2011 21:13:16 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Cavallino | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹci begin Cavallino Raczej nie wiedział że ma ić, tłumaczył że nic takowego nie widział. I tak faktycznie mogło byÄ, bo wyjechał pewnie dlatego że oĹlepiło go słoĹce z przeciwka. 10 |
Data: Grudzien 04 2011 22:03:44 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: made myself | to napisał(a): Tyle, że doskonale wiadomo jak to bÄdzie wyglÄ dało. Albercik najpierw Tak, a później ten kraj wygląda tak, jak wygląda. Ja bym jak najbardziej poszedł na policję, dla zasady. Niech się cham przejedzie na komendę, może następnym razem zamiast marnować pół dnia zostawi telefon i załatwi sprawę przelewem na 100 pln. Inna sprawa, że ten świadek mógł zostawić namiary na siebie. Szkoda, że ludziom się nie chce. Jak na moich oczach pewna paniusia zaparkowała tyłem w drzwiach innego auta i jeszcze bezczelnie się na mnie popatrzyła i pojechała w siną dal, to poszedłem do właściciela tego auta i powiedziałem co i jak. Paniusia na komendzie oczywiście udawała, że nie wie o co chodzi, więc musiałem złożyć zeznania i pofatygować się do sądu. Kosztowało mnie to łącznie może 3 godzinki czasu, natomiast miałem ogromną satysfakcję. Natomiast to, co zrobiłbym inaczej na miejscu autora wątku, to od razu wezwałbym policję i poszedł na zakupy jeszcze raz. -- Pozdrawiam, made_myself -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 11 |
Data: Grudzien 05 2011 22:31:19 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: kamil/Endurorider.pl | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹci Tyle, że doskonale wiadomo jak to bÄdzie wyglÄ dało. Albercik najpierw Niestety tak własnie jest. Ja miałem Ĺwiadka (obcy człowiek), który zostawił do siebie numer i powiedział co widział. Pojechałem do UPS i poprosiłem o kuriera, który zrobił przecierkÄ. Kolo sie wypar oczywiĹcie choÄ były pasujÄ ce Ĺlady - rozmawiałem z nim dzieĹ po zdarzeniu. Po rozmowie z nim poszedłem na policjÄ i złożyłem zeznania - btw opowieĹci o kartkach na sztuki i policjantach robiÄ cych zdjÄcia własnymi telefonami komórkowymi to prawda. Po 10 MIESIÄCACH przyszło pismo, że oni nie sÄ w stanie stwierdziÄ czy tak było czy nie bo on siÄ nie przyznaje, ale tutaj mam numer polisy i powodzenia. Tyle w temacie działalnoĹci policji w Polska. -- pozdrawiam kml 12 |
Data: Grudzien 07 2011 20:18:22 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: radekp@konto.pl | 04 Dec 2011 21:06:17 GMT, w to Tyle, że doskonale wiadomo jak to będzie wyglądało. Albercik najpierw Nie wezmą. Odpiszą "aby wszcząć postępowania musi być chociażby hipotetyczne zagrożenia zdrowia i życia, a przy szkodach parkingowych takich nie ma itp. itd." i będą życzyć powodzenia na drodze cywilnej. 13 |
Data: Grudzien 05 2011 13:09:02 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Dman-666 | Tak se patrze i patrze jak Cavallino nawija makaron na uszy: >> Czy jest sens walczyÄ majÄ c tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez Nie masz racji - bez zeznan swiadka nic nie zrobia. -- Dman-666 668.942, 6A13 z bombom LPG Stolec 14 |
Data: Grudzien 05 2011 21:15:39 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Dman-666" napisał w wiadomoĹci Tak se patrze i patrze jak Cavallino nawija makaron na uszy: Aaaa tam, nie zrobiÄ . Jasne, że jak goć siÄ wyprze, a nagrania z kamery nie bÄdzie to udowodniÄ siÄ nic nie da, ale to ich głowa, żeby tak sprawÄ poprowadziÄ, żeby siÄ nie zdołał wyprzeÄ. 15 |
Data: Grudzien 06 2011 11:15:47 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Dman-666 | Tak se patrze i patrze jak Cavallino nawija makaron na uszy: > Nie masz racji - bez zeznan swiadka nic nie zrobia. Piszesz o perfect world...ja w ostatnim roku przerabialem 3 takie historie...jedna zostala poprowadzona do konca, 2 olane. Zgadnij dlaczego? -- Dman-666 668.942, 6A13 z bombom LPG Stolec 16 |
Data: Grudzien 05 2011 21:26:58 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John KoĹalsky |
>> Czy jest sens walczyÄ majÄ c tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez Kto im zabrania go znaleźÄ ? Pewnie pół parkingu samochodów i nikogo nie da siÄ znaleźÄ ? 17 |
Data: Grudzien 06 2011 11:17:17 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Dman-666 | Tak se patrze i patrze jak John Kołalsky nawija makaron na uszy: Kto im zabrania go znaleźÄ ? Pewnie pół parkingu samochodów i nikogo nie da Nie spotkalem sie z sytuacja, ze tego typu zdarzenie pociaga za soba tak duze zaangazowanie w sprawe ze strony policji ;) -- Dman-666 668.942, 6A13 z bombom LPG Stolec 18 |
Data: Kwiecien 08 2012 22:41:30 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: megrims | W dniu 2011-12-04 15:00, Piotr Woszczynski pisze: Ci kartkę z numerem rej. kochanki męża? A ładne? Ta żona i ta kochanka? 19 |
Data: Grudzien 04 2011 15:14:17 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: gobo | Hej, 20 |
Data: Grudzien 04 2011 15:41:32 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Lukasz | Użytkownik "gobo" napisał w wiadomoĹci Hej, sensu całej sprawie dodaje fakt że jeĹli Policja nie znajdzie sprawcy to zepsujÄ siÄ jej statystyki wykrywalnoĹci (koniecznie wyceĹ szkodÄ powyżej 250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i bÄdÄ musieli je podreperowaÄ biorÄ c siÄ do roboty. -- Pozdrawiam Ĺukasz 21 |
Data: Grudzien 04 2011 16:08:29 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Albercik | W dniu 04.12.2011 15:41, Lukasz pisze: Użytkownik "gobo" napisał w wiadomoĹci o właĹnie ile kosztuje lakierowanie lusterka? Tak jak każdy inny element typu drzwi? - chyba nie... Czy jeżeli ułamany jest jeden zatrzask to również klasyfikuje to dany element do wymiany? Obudowa bez tego zatrzasku jest luźna i nieco "lata" 22 |
Data: Grudzien 04 2011 16:34:07 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: GW | Hej, idziesz do DRGÓwki. Muszą przujonć zgłoszenie. Mówisz zgonie z prawdą że TY widzałaź że nr ej.xxxxx obtarł jk 23 |
Data: Grudzien 04 2011 22:07:30 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: made myself | GW napisał(a): idziesz do DRGÓwki. Muszą przujonć zgłoszenie. Mówisz zgonie z prawdą że TY Tak, a później dostaje wyrok za składanie fałszywych zeznań. -- Pzdr, made_myself -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 24 |
Data: Grudzien 04 2011 23:16:00 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-04 23:07, made myself pisze: napisał(a): Ciekawe co powie jak sie zapytaja o marke, model i moze jeszcze kolor auta, albo ktorym elementem go obtarl, bo przeciez widzial :P Z dupy ta rada GW. Lepiej bylo bez zbednej zwloki isc i zabezpieczyc ewentualny material z kamery, a potem na policje. Im szybciej tym lepiej, sprawa raczej do wyjasnienia, szczegolnie jak u sprawcy na samochodzie beda slady, ktore pasuja do uszkodzen. -- Karolek 25 |
Data: Grudzien 04 2011 22:42:31 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: made myself | Karolek napisał(a): Tak, a później dostaje wyrok za składanie fałszywych zeznań. Albo dostaną nagranie z monitoringu, z 6 kamer na raz i będzie czarno na białym, że jak mu to lusterko ocierali, to go na parkingu nie było. Z dupy ta rada GW. Tak jak już pisałem. Ja bym na jego miejscu od razu dzwonił na policję, poszedł jeszcze raz na zakupy, usiadł w jakiejś kawiarni czy coś, policjanci by się przespacerowali do ochrony, mogłoby się okazać, że go mają. A tak, to zanim złoży jutro zeznania, zanim ktoś się skontaktuje z ochroną w sklepie, to już dawno się może to nagranie nadpisać. W tej sytuacji przed wizytą na policji sam bym najpierw pojechał do tego sklepu i zdał się na życzliwość ochroniarzy. -- Pzdr, made_myself -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 26 |
Data: Grudzien 04 2011 23:52:58 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: GW | Tak jak już pisałem. Ja bym na jego miejscu od razu dzwonił na policję, Nie ma poco. Lepij odrazu jechać do WRD bo oni się tym zajmują. Miałem identyko sytuację i szczęscie że wezwali właściciela i miał optarcie/przynał GW 27 |
Data: Grudzien 04 2011 23:55:40 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: made myself | GW napisał(a): Tak jak już pisałem. Ja bym na jego miejscu od razu dzwonił na policję, No ja mam odmienne obserwacje. Jak mi ktoś na parkingu przytarł bok, to Panowie przyjechali, obfotografowali otarcie, zadzwonili do administratora z pytaniem o nagranie z monitoringu, a następnie sporządzili notatkę i przekazali sprawę do WRD sami. I zanim zostałem wezwany na komendę, to już Pani w WRD swoje zrobiła na podstawie tego, co dostała od patrolu który wezwałem. -- Pzdr, made_myself -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 28 |
Data: Grudzien 05 2011 01:13:18 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: GW | No ja mam odmienne obserwacje. Jak mi ktoś na parkingu przytarł bok, to może znaczenie ma że u mnie to już z 8 lat upłyneło. No itu monitoring jest kluczowy jk 29 |
Data: Grudzien 07 2011 13:38:07 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Sebastian Kaliszewski | made myself wrote: GW napisał(a):[...] Dyskutujesz z niejakim koliną -- to nie ma sensu. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 30 |
Data: Grudzien 05 2011 21:31:22 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
Tak, a później dostaje wyrok za składanie fałszywych zeznań. To powie, że widocznie coś mu się pomyliło 31 |
Data: Grudzien 05 2011 21:30:11 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
idziesz do DRGÓwki. Muszą przujonć zgłoszenie. Mówisz zgonie z prawdą że TY Że nie kojarzy 32 |
Data: Grudzien 06 2011 12:22:09 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-05 21:30, John Kołalsky pisze:
Ta, jasne. Ciekawe tylko po co klamac w sytuacji, ktora tego nie wymaga. -- Karolek 33 |
Data: Grudzien 06 2011 22:41:03 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
idziesz do DRGÓwki. Muszą przujonć zgłoszenie. Mówisz zgonie z Podejrzewam że po to by coś osiągnąć 34 |
Data: Grudzien 06 2011 22:51:52 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-06 22:41, John Kołalsky pisze: Ta, jasne. Zapewne masz w tym duze doswiadczenie... nic tylko pogratulowac. -- Karolek 35 |
Data: Grudzien 07 2011 00:47:47 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
Ta, jasne. Za bardzo ponosi Cię fantazja 36 |
Data: Grudzien 07 2011 04:41:29 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-07 00:47, John Kołalsky pisze:
Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa i durnych tlumaczen. -- Karolek 37 |
Data: Grudzien 07 2011 19:43:08 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
Sam jesteś dureń. Po prostu napisałem co można zrobić jak się chce. Nikomu nie pisałem, że ma tak zrobić. 38 |
Data: Grudzien 08 2011 05:53:52 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-07 19:43, John Kołalsky pisze: Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/ Teraz kompletnie sie nie dziwie temu, ze bylbys sklonny z poszkodowanego przerobic sie na niewiarygodnego klamce, idiote. -- Karolek 39 |
Data: Grudzien 08 2011 17:58:10 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
Jak na razie to ciebie, w proponowaniu calkowicie bezcelowego klamstwa Luzik, durniu 40 |
Data: Grudzien 08 2011 18:32:08 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-08 17:58, John Kołalsky pisze: Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/ No teraz to jestes w pelni wyluzowany, ale chialbym Ciebie zobaczyc na komisriacie jak sie miotasz i srasz w majty. -- Karolek 41 |
Data: Grudzien 11 2011 21:57:55 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
To sp... na ten komisariat leczyć głowę 42 |
Data: Kwiecien 08 2012 17:47:23 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: John Kołalsky |
Jestes tak glupi, ze nawet nie wiesz co sam napisales... :/ Jasne, durniu 43 |
Data: Grudzien 07 2011 10:42:18 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Grejon | W dniu 2011-12-04 23:16, Karolek pisze: Z dupy ta rada GW. GW to w ogóle jest z dupy :-P To kolejne wcielenie koliny. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi 44 |
Data: Grudzien 07 2011 13:14:20 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2011-12-07 10:42, Grejon pisze: W dniu 2011-12-04 23:16, Karolek pisze: Na szczęście można go skutecznie skillować. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613 45 |
Data: Grudzien 07 2011 18:01:26 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" napisał w wiadomości W dniu 2011-12-07 10:42, Grejon pisze: A jak to zrobić w OE? 46 |
Data: Grudzien 07 2011 19:32:44 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2011-12-07 18:01, Cavallino pisze: Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" napisał w A tego nie wiem, nie używam OE od lat. Oidp KF w OE jest dość kulawy. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613 47 |
Data: Grudzien 04 2011 20:02:31 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 04 Dec 2011 16:08:29 +0100, Albercik napisał(a): o właśnie ile kosztuje lakierowanie lusterka? Tak jak każdy inny element Obawiam sie ze dosc drogo. Czy jeżeli ułamany jest jeden zatrzask to również klasyfikuje to dany Jak znam zycie to jest nienaprawialne .. i trzeba wymienic lusterko. J. 48 |
Data: Grudzien 04 2011 17:11:38 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Shrek | On 2011-12-04 15:41, Lukasz wrote: sensu całej sprawie dodaje fakt że jeĹli Policja nie znajdzie sprawcy to PójdÄ na miasto złapaÄ studenta z piwem... Ale ogólnie masz racjÄ. Shrek. 49 |
Data: Grudzien 04 2011 18:10:46 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 04 Dec 2011 17:11:38 +0100, Shrek napisał(a): On 2011-12-04 15:41, Lukasz wrote: Nie masz. Nieumyslne uszkodzenie mienia to i tak tylko wykroczenie. J. 50 |
Data: Grudzien 04 2011 17:14:40 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Waldek Godel | Dnia Sun, 4 Dec 2011 18:10:46 +0100, J.F. napisał(a): Nie masz. Nieumyslne uszkodzenie mienia to i tak tylko wykroczenie. Pszemolisz, to jest KC a nie KK czy KW -- Pozdrowienia, Waldek Godel "Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla dywidenda i wzrost kursu" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski 51 |
Data: Grudzien 05 2011 13:48:47 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 4 Dec 2011, Waldek Godel wrote: Dnia Sun, 4 Dec 2011 18:10:46 +0100, J.F. napisał(a): To co tu ma robić policja? :P Rzuć może okiem do archiwum .prawo, dowiesz się że do "gołego KC" policja nie przyjedzie bo nie ma po co. Policja przyjedzie dlatego (u tylko dlatego) że tu *JEST* zastosowanie dla KW. pzdr, Gotfryd 52 |
Data: Grudzien 05 2011 15:16:23 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 5 Dec 2011 13:48:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a): To co tu ma robić policja? :P 1. po to aby udokumentować sytuację od KC 2 zastosować PoRD -- Pozdrowienia, Waldek Godel "kazdy fotograf ci powie ze przedmioty na jasnym tle wychodza zawsze na czarno." - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski 53 |
Data: Grudzien 05 2011 17:50:36 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Liwiusz | W dniu 2011-12-05 16:16, Waldek Godel pisze: Dnia Mon, 5 Dec 2011 13:48:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a): O dokumentowanie jakich "sytuacji z KC" mogę poprosić policję? -- Liwiusz 54 |
Data: Grudzien 05 2011 18:35:08 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 05 Dec 2011 17:50:36 +0100, Liwiusz napisał(a): Policja przyjedzie dlatego (u tylko dlatego) że tu *JEST* Ale wątek oczywiście czytaleś? Czy tylko tak wpadasz nagle ni gruchy ni pietruchy? -- Pozdrowienia, Waldek Godel "Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla dywidenda i wzrost kursu" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski 55 |
Data: Grudzien 05 2011 22:49:31 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 5 Dec 2011, Waldek Godel wrote: Dnia Mon, 5 Dec 2011 13:48:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a): Jeszcze raz i wyraźniej: policja *NIE* przyjeżdzą do "dokumentowania sytuacji od KC". Nie ma takiej opcji. Chyba że policjant w roli "osoby" (np. jako znajomy) przyjeżdża z zamiarem bycia świadkiem, tak jak każda inna osoba, a nie *organu* prowadzącego postępowanie. Znaczy policjant robi sobie przerwę w pracy i jako Wiesiek, znajomy strony, stara się o opcję bycia świadkiem. Wszystkie legalnie przeprowadzone i nienaciągane przypadki dotyczą zdarzeń w których w rachubę wchodzi postępowanie karne, wykroczeniowe lub administracyjne: czy to tzw. "piractwo", czy przywłaszczenie, czy inne takie. A i to "nielegalność przeprowadzenia" (tudzież naciąganie wedle potrzeby) sprowadza się do prowadzenia czynności pod płaszczykiem "podejrzenia o popełnienie przestępstwa" (lub wykroczenia) bez uzasadnionego powodu, a nie wprost "dokumentowania wg KC". Efekty postępowania owszem, mogą być użyte w postępowaniu cywilnym, ale policja nie ma *podstaw* do zbierania danych do postępowania cywilnoprawnego - zbiera dane "przestępcze", a te później sąd może wykorzystać w innym postępowaniu. I policja (na ogół) doskonale to wie, stąd całkiem częste skargi że policjanci tym czy innym zdarzeniem nie chcą się zająć. Oczywiście nie licząc tych, którymi powinni :] 2 zastosować PoRD Policja w miarę rzadko wprost "stosuje PoRD" (ale oczywiście są takie przypadki: regulacja ruchu na skrzyżowaniu na przykład), tyle, że nie dotyczą one zdarzeń omawianych w wątku; w zdarzeniach o których mowa policja stosuje *Kodeks wykroczeń*, a czasami akty wykonawcze do niego (jakieś rozporządzenia "mandatowe" albo cóś), w zakresie w którym czyn karalny jest szczegółowo opisany w PoRD. W tę stronę właśnie: podstawą interwencji jest przepis *karny*, wskazujący na zachowanie opisane w innej ustawie. To, że przy dyskusjach nt. stosowania przepisów PoRD co najmniej większość uczestników .samochody i .prawo pomija ten *istotny* element, wynika z faktu, że świadomość iż istnieje przepis penalizujący niestosowanie się do "innych przepisów PoRD" jest dość powszechna (więc w 1. przybliżeniu można przyjąć że *każde* zachowanie naruszające PoRD *ma* "swój" przepis określający karalność w KK lub KW) - ale to NIE ZMIENIA faktu, że właśnie KTÓRYŚ przepis KW lub KK jest potrzebny, aby policja podejmowała interwencję w zakresie przestrzegania prawa. Jeśli miałbyś *tylko* roszczenie cywilne (bez istnienia czynu karalnego), to wysyłają Cię na drzewo i tyle. PS: tak, wszystko wskazuje na to że Liwiusz wątek czytał (widziałem dalsze posty). Akurat w sprawie postępowania cywilnoprawnego to jest właściwy człowiek, jakbyś miał pytania w tej kwestii ;) pzdr, Gotfryd 56 |
Data: Grudzien 07 2011 09:05:14 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: J.F. | Dnia Mon, 5 Dec 2011 22:49:31 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a): Jeśli miałbyś *tylko* roszczenie cywilne (bez istnienia Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie policja sprawe umorzyla ... ale nr polisy sprawcy wydebila. Musze spytac o szczegoly. J. 57 |
Data: Grudzien 07 2011 09:10:39 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Liwiusz | W dniu 2011-12-07 09:05, J.F. pisze: Dnia Mon, 5 Dec 2011 22:49:31 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a): Skoro umorzyła, to musiała wszcząć sprawę w kierunku jakiegoś przepisu KK/KW. -- Liwiusz 58 |
Data: Grudzien 07 2011 10:06:47 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: AZ | On 2011-12-07, J.F. wrote: Numer polisy sprawcy mozesz sobie sam wydebic.JeĹli miałbyĹ *tylko* roszczenie cywilne (bez istnienia https://zapytania.oi.ufg.pl/zpp/login.do Ba, nawet mozesz zglosic sprawe, powiedziec ze sprawca sie nie przyznal, ze nie bylo policji itp itd a jego ubezpieczyciel ma obowiazek rozpatrzyc sprawe choc znajac zycie wiadomo jak rozpatrza :-) -- Artur ZZR 1200 59 |
Data: Grudzien 07 2011 20:13:41 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Andrzej Kubiak | Dnia Wed, 7 Dec 2011 09:05:14 +0100, J.F. napisał(a): Nie calkiem, bo ostatnio slyszalem o obcierce na prywatnym parkingu, gdzie Bez jaj, numer polisy to każdy może sam ustalić. AK 60 |
Data: Grudzien 07 2011 21:41:25 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-12-07 20:13, Andrzej Kubiak pisze: Dnia Wed, 7 Dec 2011 09:05:14 +0100, J.F. napisał(a): W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej. (ze 2 lata temu sprawdzałem parchy na parkingu - odpowiedź było po chyba 3 dniach, ale musiałem coś tam we wniosku zaznaczyć ;) ) 61 |
Data: Grudzien 08 2011 05:57:20 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-07 21:41, Artur Maśląg pisze: W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej. No tak, typowy konfident. Nie ma na kogo doniesc, to sobie poszuka kogos na parkingu. -- Karolek 62 |
Data: Grudzien 08 2011 07:59:45 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: AZ | On 2011-12-08, Karolek wrote: Rece opadaja na mysl jak mozna byc takim chujem...W sumie to już chyba od "dawna", tylko teraz jest łatwiej/szybciej. -- Artur ZZR 1200 63 |
Data: Grudzien 08 2011 09:12:56 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2011-12-08 08:59, AZ pisze: On 2011-12-08, wrote: To fakt, ĹwiÄta prawda. PowinniĹcie jakiĹ klub założyÄ. A jak przypadkiem chcielibyĹcie pozbyÄ siÄ porzuconego parcha z parkingu to polecam sprawdzenie w UFG czy ma ważnÄ polisÄ. 64 |
Data: Grudzien 08 2011 12:58:51 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-08 09:12, Artur MaĹlÄ
g pisze: W dniu 2011-12-08 08:59, AZ pisze: Podaj swoje dane, moze uda sie ciebie pozbyc. -- Karolek 65 |
Data: Grudzien 08 2011 12:09:22 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: AZ | On 2011-12-08, Karolek wrote: Uprzykrzanie zycia innym wynika w wiekszosci przypadkow z problemow emocjonalnych ktore rozladowuje sie wlasnie na innych. Zastanawiam sie jak swietojebliwy Artur uzyskiwal informacje skoro prawnie nie jest do tego uprawniony (a prawo to dla niego swietosc). Ustawa o ubezpieczeniach obowiazkowych, art. 104. Nic tam nic ma o konfidentach ktoremu przeszkadzaja samochody na parkingu. -- Artur ZZR 1200 66 |
Data: Grudzien 08 2011 13:22:42 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze: Uprzykrzanie zycia innym wynika w wiekszosci przypadkow z problemow To juz jest taki dwulicowy dupek, ktory nie stroni od klamstwa i demagogii, a prawa to on przestrzega, ale tylko tego ktore mu pasuje. Zastanawiam sie jak swietojebliwy Artur uzyskiwal informacje skoro prawnie nie jestUstawa o ubezpieczeniach obowiazkowych, art. 104. Nic tam nic ma o To akurat latwo sprawdzic. Zadajesz pytanie na stronie UFG podajac nr rejestracyjny auta i Ci zaraz daja odpowiedz zawierajaca dane polisy OC. -- Karolek 67 |
Data: Grudzien 08 2011 12:37:57 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: AZ | On 2011-12-08, Karolek wrote: Ale ja to wiem, ale przy zapytaniu zahaczasz "Oswiadczam ze jestem osobaUstawa o ubezpieczeniach obowiazkowych, art. 104. Nic tam nic ma o uprawniona do pobrania informacji zgodnie z art. 104 ustawy o ubezpieczeniach obowiazkowych" a Artur jako konfident i menda nie jest do tego uprawiony. -- Artur ZZR 1200 68 |
Data: Grudzien 08 2011 13:46:28 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-08 13:37, AZ pisze: Ale ja to wiem, ale przy zapytaniu zahaczasz "Oswiadczam ze jestem osoba Zgadza sie, sam nie sprawdzilem dokladnie, ze taki zapis tam jest. To w sumie zadna nowosc, ze Artur poswiadcza nieprawde. -- Karolek 69 |
Data: Grudzien 08 2011 14:20:44 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2011-12-08 13:37, AZ pisze: Ale ja to wiem, ale przy zapytaniu zahaczasz "Oswiadczam ze jestem osoba Nie masz bladego pojÄcia o tym, do czego jestem byłem/jestem uprawniony. Dodatkowo możesz sprawdziÄ sobie nowelizacjÄ do "Ustawy o ubezpieczeniach obowiÄ zkowych". Teraz możecie siÄ pogłaskaÄ z Karolkiem i przeĹcigaÄ siÄ w coraz to mniej wyszukanych epitetach pod moim adresem. Wasz sport jest co prawda doć żenujÄ cy, ale cóż poczÄ Ä - i tacy ludzie sÄ na Ĺwiecie. Pozdrawiam Was :) 70 |
Data: Grudzien 08 2011 15:29:50 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-08 14:20, Artur MaĹlÄ
g pisze: W dniu 2011-12-08 13:37, AZ pisze: Tylko maslag ma pojecie o wszystkim i o wszystkich :P Dodatkowo możesz sprawdziÄ sobie nowelizacjÄ do "Ustawy o Nie sciemniaj juz maslag i tak juz dawno zostales zdemaskowany na tej grupie. Tu jest nowelizacja ustawy, opublikowana 29 wrzesnia 2011 i nie widze tam, aby do osob uprawnionych, dopisali konfidenta maslaga. "55) w art. 104: a) w ust. 1: â pkt 1 otrzymuje brzmienie: â1) poszkodowanemu, uprawnionemu lub innemu podmiotowi, w zakresie dotyczÄ cym ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, z wyłÄ czeniem imienia i nazwiska oraz adresu posiadacza pojazdu sprawcy lub kierujÄ cego tym pojazdem; jeżeli poszkodowany, uprawniony lub inny podmiot żÄ da udostÄpnienia danych dotyczÄ cych imienia i nazwiska oraz adresu posiadacza pojazdu sprawcy lub kierujÄ cego tym pojazdem, w zwiÄ zku z zaistniałÄ szkodÄ , powinien wykazaÄ interes prawny w uzyskaniu tych danych; â, â dodaje siÄ pkt 10 â 12 w brzmieniu:â 10) Policji, o ile sÄ niezbÄdne w toczÄ cym siÄ postÄpowaniu lub na potrzeby wykonywania czynnoĹci operacyjno-rozpoznawczych na zasadach i w trybie okreĹlonym w art. 20 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277,z późn. zm.5)); 11) Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu, o ile sÄ niezbÄdne w toczÄ cym siÄ postÄpowaniu; 12) Agencji BezpieczeĹstwa WewnÄtrznego, o ile sÄ niezbÄdne w toczÄ cym siÄ postÄpowaniu.â, b) po ust. 1 dodaje siÄ ust. 1a â 1c w brzmieniu:â1a. Podmiotom wskazanym w ust. 1 pkt 2, 3 i 5 â 8 Fundusz udostÄpnia zgromadzonedane, o których mowa w art. 102 ust. 2 â 4 oraz w art. 103, o ile jest to niezbÄdne do realizacjiich zadaĹ ustawowych. 1b. Zakładom ubezpieczeĹ Fundusz udostÄpnia zgromadzone dane, o których mowaw art. 102 ust. 2 â 4 oraz w art. 103, o ile jest to niezbÄdne:1) do oceny ryzyka ubezpieczeniowego i weryfikacji danych podanych przez ubezpieczajÄ cego, ubezpieczonego lub osobÄ, na rzecz której ma byÄ zawarta umowa ubezpieczenia, w tym do stosowania taryfy w zależnoĹci od długoĹci okresu bezszkodowego;2) do ustalenia prawa ubezpieczonego i uprawnionego do Ĺwiadczenia z zawartejumowy ubezpieczenia i wysokoĹci tego Ĺwiadczenia, jeżeli ten sam przedmiot ubezpieczeniaw tym samym czasie jest ubezpieczony od tego samego ryzyka w dwóch lub wiÄcej zakładach ubezpieczeĹ ;3) w celu wykonania umowy ubezpieczenia;4) dla innych celów, po modyfikacji, która nie pozwoli na ustalenie tożsamoĹci osoby,której dane dotyczÄ ..1c. Fundusz udostÄpnia zgromadzone dane dotyczÄ ce zdarzeĹ powodujÄ cych odpowiedzialnoć Funduszu lub Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych:1) poszkodowanemu, uprawnionemu lub innemu podmiotowi, w zakresie dotyczÄ cym ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, z wyłÄ czeniem imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania posiadacza pojazdu sprawcy lub kierujÄ cego tym pojazdem; jeżeli poszkodowany, uprawniony lub inny podmiot żÄ da udostÄ pnienia danych dotyczÄ cych imienia i nazwiska oraz adresu zamieszkania posiadacza pojazdu sprawcy lub kierujÄ cego tym pojazdem, w zwiÄ zku z zaistniałÄ szkodÄ , powinien wykazaÄ interes prawny w uzyskaniutych danych;2) zakładom ubezpieczeĹ, o ile jest to niezbÄdne do celów okreĹlonych w ust. 1b.â,c) ust. 5 i 6 otrzymujÄ brzmienie:â5. Dane, o których mowa w art. 102 ust. 2 pkt 9 lit. b â e, dotyczÄ ce pojazdów,o których mowa w art. 73 ust. 3 ustawy â Prawo o ruchu drogowym, udostÄpnia siÄ za pisemnÄ zgodÄ jednostek użytkujÄ cych te pojazdy, z zastrzeżeniem ust. 6. ZgodÄ tÄ uzyskuje siÄ za poĹrednictwem organu prowadzÄ cego centralnÄ ewidencjÄ pojazdów.6. W przypadku gdy w terminie 30 dni od dnia otrzymania wystÄ pienia jednostka okreĹlona w ust. 5 nie wyrazi zgody na udostÄpnienie danych, o których mowa w art. 102ust. 2 pkt 9 lit. b â e, lub nie zajmie stanowiska w tej sprawie, Fundusz wystÄpuje o te dane do organu prowadzÄ cego centralnÄ ewidencjÄ pojazdów. Organ ten obowiÄ zany jest doniezwłocznego przekazania danych do Funduszu, który je udostÄpnia.â,d) dodaje siÄ ust. 9 w brzmieniu:â9. Fundusz udostÄpnia przez swojÄ stronÄ internetowÄ informacjÄo zawarciu umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przez posiadacza danego pojazdu oraz nazwÄ zakładu ubezpieczeĹ, z którym ta umowa została zawarta, bez ujawniania danychosobowych posiadacza pojazdu.â;" Pozdrawiam Was :) Ja ciebie nie, konfidencie. -- Karolek 71 |
Data: Grudzien 08 2011 13:32:50 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze: Zastanawiam Masz racje, sprawdzilem teraz dokladnie, i jezeli sprawdza te dane jedynie po to by kogos zadenuncjowac to potwierdza nieprawde zaznaczajac ptaszkiem "OĹwiadczam, iż jestem osobÄ uprawnionÄ do uzyskania informacji w oparciu o przepis artykułu 104 Ustawy o ubezpieczeniach obowiÄ zkowych, UFG i PBUK". Wiec nie dosc, ze jest zwyklym podrzednym gadem, to jeszcze lamie prawo. -- Karolek 72 |
Data: Grudzien 08 2011 16:09:45 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze: Uprzykrzanie zycia innym wynika w wiekszosci przypadkow z problemow Hmm - trzymanie zaroĹniÄtego brudem przerdzewiałego złomu na parkingu pod blokiem to niechlujstwo i chamstwo, i nieliczenie siÄ z otoczeniem. Ale żeby zaraz "problem emocjonalny"? MyĹlisz że dopiekajÄ c w ten sposób współmieszkaĹcom, chcÄ coĹ odreagowaÄ? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 73 |
Data: Grudzien 08 2011 16:20:16 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Karolek | W dniu 2011-12-08 16:09, Jakub Witkowski pisze: W dniu 2011-12-08 13:09, AZ pisze: Zgadza sie. Tylko czy naprawde wierzysz w to, ze Artur ma pod oknem wiecej niz jeden taki zlom? Moze mieszka na zlomowisku ;> i nieliczenie siÄ z otoczeniem. Artur to konfident i demagog. Smutne, ze niektorzy ludzie uwazaja taka postawe za poprawna. -- Karolek 74 |
Data: Grudzien 06 2011 08:14:47 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Tomek | Jesoooo, auto to nie ĹwiÄ
tynia, od pÄkniÄtego zderzaka, wgniecionego błotnika jeszcze nikt nie umarł, ludzie, wiÄcej zrozumienia i życzliwoĹci. 75 |
Data: Grudzien 06 2011 08:51:55 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: made myself | Tomek napisał(a): Jesoooo, auto to nie ĹwiÄ tynia, od pÄkniÄtego zderzaka, wgniecionego Od wybitego zęba, podbitego oka czy splunięcia w twarz też nikt nie umarł. Od wybitej szyby w domu, od brudnego ubrania albo dziury w nim. Zasada jest prosta: nie Twoje i coś zrobiłeś - ma być dokładnie w takim stanie, w jakim było. Ze swoim możesz robić co Ci się żywnie podoba. -- made_myself -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 76 |
Data: Grudzien 04 2011 17:43:35 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Nie wiem czy kamery coĹ złapały Jak jeszcze troche z tym poczekasz, to bedziesz mial pewnosc..., ze nawet jak zlapaly, to i tak nagranie jest nadpisane nowym. W nieskonczonosc tego nie trzymaja. Idz do ochrony, popros o odtworzenie nagrania z tego dnia z przedzialu czasowego kiedy byles na zakupach. Jak cos jest, to popros o zabezpieczenie dla Policji. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ małÄ szkodliwoć społecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com 77 |
Data: Grudzien 04 2011 20:08:46 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: J.F. | Dnia Sun, 04 Dec 2011 14:33:53 +0100, Albercik napisał(a): Byłem na policji z tym, ale dziś pocałowałem klamkę. Zalezy jak trafisz. Moga delikwenta wezwac, spytac czemu po uszkodzeniu odjechal, w obliczu wladzy ludzie miekna, moze sie przyzna. A moga stwierdzic ze maja wazniejsze zadania, i cie zniecheca. W zasadzie sprawa wygląda tak że karteczka + uszkodzenie, kontra słowa Czyli w zasadzie wcale. Swiadka nie masz, a bez niego karteczka g* warta - sam mogles napisac, ktos mogl napisac, ktos mogl sie pomylic .. J. 78 |
Data: Grudzien 05 2011 09:13:03 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-12-04 20:08, J.F. pisze: W zasadzie sprawa wygląda tak że karteczka + uszkodzenie, kontra słowa Dowód to nie jest, ale ślad owszem, a jeśli się pofatygują i znajda ślady obcierki, to i dowód się pojawi. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 79 |
Data: Grudzien 07 2011 09:07:06 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: J.F. | Dnia Mon, 05 Dec 2011 09:13:03 +0100, Jakub Witkowski napisał(a): W dniu 2011-12-04 20:08, J.F. pisze: Chyba ze sie nie pofatyguja, albo pofatyguja ale nie znajda - bo to guma byla, albo auto ma pelno roznych sladow ... J. 80 |
Data: Grudzien 05 2011 12:20:36 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: kamil | On 04/12/2011 13:33, Albercik wrote: Witam Przede wszystkim porozmawiaj ze sklepem. Udostępnienie nagrań Tobie wyłącznie ich wolna wola, a zanim Policja złoży o to wniosek, minie trochę czasu. Dowiesz się w tedy, że nagrania trzymają tylko tydzień i po dowodach. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 81 |
Data: Grudzien 05 2011 15:52:54 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Arek | W dniu 2011-12-04 14:33, Albercik pisze: Witam Na pewno nie kontaktuj siÄ na własnÄ rÄkÄ z goĹciem, który Ci to zrobił. Ja raz zrobiłem taki błÄ d. Goć poszedł w zaparte, po czym w trybie natychmiastowym naprawił swój samochód i po sprawie. Co prawda zrobiłem wczeĹniej zdjÄcia telefonem ale co to za dowód. A. 82 |
Data: Grudzien 06 2011 13:26:53 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Albercik | W dniu 04.12.2011 14:33, Albercik pisze: Witam Tak pokrótce opowiem jak sprawa siÄ toczy, bo temat siÄ rozrósł.. Zgłosiłem sprawÄ na policje. Byli bardzo uprzejmi, mówiłem im że to taka pierdółka i że jak by koleĹ sam zostawił kartkÄ z przeprosinami to sprawy by nie było, ale że zwiał to choÄ trochÄ chce mu życie uprzykrzyÄ. Zgodnie potwierdzili i ochoczo przyjÄli ode mnie zeznania. Co do samochodu sprawcy i sugerowania żebym to ja podał siÄ za Ĺwiadka, że widziałem... Po numerze rejestracyjnym(jest to numer na zamówienie, indywidualny), wrzuciłem go w google, które to podało jakieĹ informacje na temat samochodu. Jednak nie mam zamiaru podawaÄ siÄ na Ĺwiadka. Ĺťona, która również była ze mnÄ na miejscu wtedy, kojarzy ten samochód, był zaparkowany dokładnie przed moim samochodem. Najprawdopodobniej w chwili zdarzenia, ów koleĹ chciał sobie uproĹciÄ wyjazd i pojechał po skosie do przodu(miejsce obok mnie było wolne) i zahaczył o moje lusterko. Jest to zbieżne z uszkodzeniami na moim lusterku. SÄ dzÄ c po samochodzie i firmie(po tablicy rejestracyjnej nie trudno wywnioskowaÄ jaka to firma) takie "drobne" na lusterko koleĹ pewnie wydaje w kiosku ruchu. Tym samym bez skrupułów sprawÄ zgłosiłem, a nuż mu jakieĹ punkty karne, na których może mu bardziej zależeÄ, doliczÄ . Skontaktowałem siÄ również z ochronÄ sklepu, pod którym to zdarzenie miało miejsce i poprosiłem o zabezpieczenie nagrania. Ja go jednak nie widziałem. Policja prosiła, abym zdarzenie zgłosił do swojego ubezpieczyciela. Nie wiem co to ma na celu(nie mam AC) ale to zrobiÄ, nic nie tracÄ. Może wiecie po co trzeba to zgłosiÄ do swojego ubezpieczyciela? Czekam na odzew z policji.. Napisze później jak siÄ to skoĹczyło. 83 |
Data: Grudzien 06 2011 19:02:42 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Albercik" napisał w wiadomoĹci news: Policja prosiła, abym zdarzenie zgłosił do swojego ubezpieczyciela. Nie wiem co to ma na celu(nie mam AC) ale to zrobiÄ, nic nie tracÄ. Może wiecie po co trzeba to zgłosiÄ do swojego ubezpieczyciela? Bo on "likwiduje" (czyli opisuje uszkodzenia) takÄ szkodÄ, a potem można zażÄ daÄ odszkodowania od sprawcy. Za rok jakbyĹ udowadniał jakie szkody poniosłeĹ? 84 |
Data: Kwiecien 08 2012 20:23:29 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Marek |
85 |
Data: Kwiecien 09 2012 00:01:01 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: gobo | Kilka dni temu zobaczyłem, że mam zarysowany zderzak z tyłu. Zostały na nim Ĺlady charakterystycznego, zielonego koloru. Jako, że dzieĹ wczeĹniej parkował obok mnie sÄ
siad majÄ
cy takie auto od razu poszedłem sprawdziÄ jego auto. OczywiĹcie miał Ĺlady na wysokoĹci moich uszkodzeĹ. Próbowałem siÄ z nim skontaktowaÄ, ale facet bÄdÄ
c w domu nie otwierał drzwi. 60-kilka lat, a zachowanie jak u dzieciaka. Pojechałem na komendÄ, spisano moje zeznania, przyjechała policjantka na oglÄdziny i w piÄ
tek, 2 dni temu dostałem pismo mówiÄ
ce o tym, że ukarano mandatem sÄ
siada, który przyznał siÄ do uszkodzeĹ. Po ĹwiÄtach wybieram siÄ znowu na policjÄ, by zapytaÄ o ubezpieczyciela z którym mam siÄ kontaktowaÄ. 86 |
Data: Kwiecien 08 2012 23:37:34 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: kapec | Ubezpieczenie OC obejmuje wszystkie szkody. Inna rzecz ile beda 87 |
Data: Kwiecien 08 2012 22:03:51 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: Albercik | W dniu 04.12.2011 14:33, Albercik pisze: Witam temat wypłynÄ z czeluĹci, wiÄc podje zakoĹczenie.. oczywiĹcie zgłosiłem na policji, grzecznie spisali i kazali czekaÄ, po jakimĹ czasie przyszło pismo.. nie cytuje, bo nie mam uzasadnienia przed sobÄ , ale sprawÄ umorzono:| 88 |
Data: Kwiecien 11 2012 12:00:03 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: radekp@konto.pl | Sun, 08 Apr 2012 22:03:51 +0200, w Albercik nie cytuje, bo nie mam uzasadnienia przed sobą, ale sprawę umorzono:| Zażalenie pisz. 89 |
Data: Kwiecien 11 2012 12:16:59 | Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens... | Autor: gregor | W dniu 2011-12-04 14:33, Albercik pisze: Witam Ma sens zgłaszasz i delikwent dostaje mandacik 500 zł oczywiĹcie po potwierdzeniu, że to jego auto brało udział w tej "kolizji" No i Ty oczywiĹcie bÄdziesz miał kilka stówek do przodu zawsze siÄ opłaca na drugi raz delikwent nie ucieknie z miejsca zdarzenia, rozumiem jakby była to malutka ryska ale pÄkniÄte lusterko ... gregor |