Grupy dyskusyjne   »   Łódź-Łeba-Łódź - czyli wakacje nad morzem

Łódź-Łeba-Łódź - czyli wakacje nad morzem



1 Data: Lipiec 20 2009 22:50:01
Temat: Łódź-Łeba-Łódź - czyli wakacje nad morzem
Autor: zkruk [Lodz] 

Postanowiłem z rodziną wybrać się nad morze.

Wyjazd w niedziele - trasa z Łodzi do Łeby wyglądała na dużo atrakcyjniejszą niż rok temu. przecież jest teraz prawie 100 km autostrady..

Wyjechałem standardowo - jak robię już od lat -> Łódź->Zgierz->Kutno->Gostynin->Kowal

Potem standardowo jedynką. wyjazd o 12 - dotarłem na miejsce o 19

Po drodze dwa postoje - jeden gdzieś za Toruniem (jakieś 20km), drugi w McDonaldzie w Redzie - polecam na kawę udać się do pobliskiego BP a nie stać jak dureń w McSraczu wśród 1001 osób...



Jechałem raczej spokojnie, bez nadmiernego wyprzedzania i ścigania się - 7h uważam że i tak był niezłym osiągnięciem (wyjazd z 3 miesięcznym dzieckiem które wymagało dłuższych postojów)





O wiele ciekawszy był natomiast powrót. Powrót zaplanowałem na dwa razy - pierwszy odcinek Łeba->Gdańsk - o ile dobrze pamiętam 80km - 2.5h - I najśmieszniejsze było to, że ja jechałem -Ci co jechali w kierunku morza raczej stali.



Dalej do Stegny jeszcze 1.5h (+0.5h przerwy w Gdańsku).

Warunki - 29-32 st raczej nie sprzyjały podróżowaniu z niemowlakiem (klimatyzacja)



Po spędzeniu jednego dnia w Stegnie (o mój Boże - mega dziura - odradzam komukolwiek, gdziekolwiek.) udałem się do Łodzi.



Krystyna (jak pieszczotliwie nazywam GPSa) wyznaczyła trasę przez Malbork do A1, potem Świecie, Toruń.



Zaraz za bramkami na A1 koreczek aż do Świecia, dlatego wybrałem drugi kierunek i udałem się do Grudziądza (droga idealna) - do DK1 - tam w stronę Torunia

Tam 4km przed zjazdem w kierunku obwodnicy korek. szybki nawrot i do Ostaszewa - potem równolegle do DK1 - korek objechany. Dalej znowu DK1 i to był mój błąd. Bo na 5km przed Ciechocinkiem - kolejny mega korek. (objechałem) - potem jeszcze znowu mega-dziura - czyli Włocławek, trochę bluzgów na kierowców i uspokiło się od Kowala.





Wnioski - omijać jak się da główne drogi krajowe. skoro nawigacja tam prowadzi - nie jechać tamtędy - wszyscy tamtędy jadą.

Drogi II kategorii b. mocno zostały podreperowane przez ostatnie 4 lata - b. dużo ma nowy dywanik - jedzie się gładko i spokojnie

Mniej radarów, mniej samochodów, mniej czubków, mniej niedzielnych kierowców.

Oczywiście - mowa tu o weekendowych podróżach - w dni powszednie drogi te są pewnie dużo bardziej aktywne - a wyprzedzić tira na takiej drodze może być już ciężej. (brak pobocza)

Ze Stegny wyjechałem o 13:30 - w domu byłem o 21:00 - znów 2 postoje - po 30-40 min każdy. 360km. no comments.



A... jak przyjechałem do domu to wymyśliłem sobie objazd doskonały - do sprawdzenia.

Przed Toruniem w kierunku obwodnicy, tam jednak nie wjeżdżamy na S10 tylko jedziemy prosto do Lipna drogą 10. Potem drogą 67 do Włocławka - omijając całe centrum i największe skupisko dziur - skręcając na ostatnim skrzyżowaniu na DK1 - tamten odcinek jest nawet, nawet - więc jedziemy do Kowala, Gostynin, Kutno, Łódź.



Szwagier będzie wracać ze Stegny w Nd - czy ktoś może jechał takim odcinkiem (Toruń->Włocławek)?

Ominięcie tych 3  punktów zapalnych (skrzyżowanie przed Toruniem, Ciechocinek, Mega-dziurę Włocławek) daje na oko jakieś 1.5h mniej.







A co do kierowców. spotkałem tylko 7 debili. 4 postanowiło pokazać, że 160 i więcej na DK1 to bezpieczna prędkość, 1 skręcał z pobocza w lewo, jeden postanowił wykonać awaryjne hamowanie na prostej ze 110 do 0 bo właśnie zobaczył grzyby (niestety powodując tym samym jedno najechanie - ale to jakieś 10 samochodów od niego wiec luz) oraz jednego debila - debila wszystkich debilów - policjanta maderfakera - który przez okno radiowozu pozbył się skórki banana która uderzyła w przednią szybę mojego samochodu.



--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi



2 Data: Lipiec 21 2009 19:45:15
Temat: Re: Łódź-Łeba-Łódź - czyli wakacje nad morzem
Autor: V-Tec 

zkruk [Lodz] pisze:

Postanowiłem z rodziną wybrać się nad morze.

Wyjazd w niedziele - trasa z Łodzi do Łeby wyglądała na dużo atrakcyjniejszą niż rok temu. przecież jest teraz prawie 100 km autostrady..

Wyjechałem standardowo - jak robię już od lat -> Łódź->Zgierz->Kutno->Gostynin->Kowal

Potem standardowo jedynką. wyjazd o 12 - dotarłem na miejsce o 19

Po drodze dwa postoje - jeden gdzieś za Toruniem (jakieś 20km), drugi w McDonaldzie w Redzie - polecam na kawę udać się do pobliskiego BP a nie

w Rumi, w Rumi, nie w Redzie ;) Swoją drogą nieźle obłożony jest ten McD, niezłe lody właściciel tam kręci.

--
Pozdr,
Witek.

3 Data: Lipiec 21 2009 21:08:57
Temat: Re: Łódź-Łeba-Łódź - czyli wakacje nad morzem
Autor: zkruk [Lodz] 

V-Tec wrote:

Po drodze dwa postoje - jeden gdzieś za Toruniem (jakieś 20km),
drugi w McDonaldzie w Redzie - polecam na kawę udać się do
pobliskiego BP a nie

w Rumi, w Rumi, nie w Redzie ;) Swoją drogą nieźle obłożony jest ten
McD, niezłe lody właściciel tam kręci.

oczywiście racja - w Rumi... ;/




--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Łódź-Łeba-Łódź - czyli wakacje nad morzem



Grupy dyskusyjne