odnosnie swiatel "dziennych"
1 | Data: Maj 16 2011 23:34:38 |
Temat: odnosnie swiatel "dziennych" | |
Autor: neoniusz | No wiec tak. Po uruchomieniu auta wlaczaja sie automatycznie te swiatla: 2 |
Data: Maj 16 2011 22:06:34 | Temat: Re: odnosnie swiatel "dziennych" | Autor: to | begin neoniusz No wiec tak. Po uruchomieniu auta wlaczaja sie automatycznie te swiatla: To nie sÄ czasem drogowe na obniżonym napiÄciu, jak np. w niektórych audi? JeĹli tak, to w zasadzie można ich używaÄ jako dziennych (w zasadzie, bo jeszcze kwestia homologacji i innych pierdół). -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 3 |
Data: Maj 17 2011 06:05:00 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: AdamA | to napisał(a): To nie sÄ� czasem drogowe na obniżonym napiÄ�ciu, jak np. w niektórych To są drogowe o obniżonym napięciu, tak, jak w Audi - w USA 95% nowych Toyot (a więc i Lexusów) tak ma. Autorze wątku, sprawdź, czy masz homologację E4 (D)RL - jeśli nie, to w teorii legalnie nie możesz ich używać. W praktyce zapewne nie będzie problemu. pozdr AA -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Maj 17 2011 10:03:32 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 08:05, AdamA pisze: Autorze wątku, sprawdź, czy masz homologację E4 (D)RL - jeśli nie, to w teorii Yyy, co do homologacji... ;) Nabita jest tylko homologacja DOT.SAE, czyli USA. Przez te kilka ostatnich lat nikt sie nie przyczepil, a kontroli kilka bylo. Po lifcie w 2009 juz zrobili dedykowane swiatla dzienne w formie listwy led u dolu reflektora: http://imageshack.us/photo/my-images/691/daylg.jpg/ Aha, jeszcze napisze jakie zarowki wchodza - palnik od mijania to d4s, a te dzienne/drogowe to hb3. 5 |
Data: Maj 17 2011 09:36:10 | Temat: Re: odnosnie swiatel "dziennych" | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 00:06, to pisze: No wiec tak. Po uruchomieniu auta wlaczaja sie automatycznie te swiatla: No tak, o tym nie pomyslalem. Jak wlacze drogowe, to te srodkowe swieca mocniej. Tak wiec albo wyzsze napiecie (tak jak piszesz), albo drugie wlokno. 6 |
Data: Maj 17 2011 15:01:36 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Wmak | neoniusz napisał(a): 7 |
Data: Maj 17 2011 17:57:28 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 17:01, Wmak pisze: A jeszcze pewno światła mijania świecą jednakowo od lewej do prawej zamiast mieć Wiedzialem, ze zaraz ktos sie przyczepi, ze swiatla sa symetryczne. No sa. I co z tego? Nikogo nie oslepiam. W przepisach stoi, ze "powinny byc" symetryczne a nie "muszą". A to jest roznica. Pierwszy przeglad przeszedlem bez problemu, bo sprawdzali dokladnie wszystko. Teraz niedawno znow bylem na przegladzie i nie bylo zadnych rewelacji. Gdyby ktos sie czepial, to bym rozwazal wymiane reflektorow, a tak to jest zbedne IMHO. W USA sa inne drogi? Jezdza tylem, do gory nogami? Nie, jest tak samo, wiec nie wiem czemu mialbym zmieniac swiatla. Bezsens. A to, ze mam troche gorzej (chociaz przy tych swiatlach i tak widac lepiej niz w przecietnym starym aucie jezdzacym po PL) oswietlone pobocze mnie wali. Piszesz, ze w calej Europie. Zniknales GB z Europy? Te to dopiero oslepiaja, bo oswietlaja pobocze po drugiej stronie, czyli u nas drugi pas. 8 |
Data: Maj 17 2011 18:17:06 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-05-17 17:57, neoniusz pisze: W dniu 11-05-17 17:01, Wmak pisze: A co ma do rzeczy? To Twoja opinia - mają homologację na Europę? Nie. W przepisach stoi, ze "powinny byc" symetryczne a nie "muszą". A to jest To jakieś inne przepisy czytałeś - światła mają być asymetryczne i posiadać stosowną homologację. Pierwszy przeglad przeszedlem bez problemu, bo sprawdzali dokladnie To słabo sprawdzali - najwyższa pora, by zaczęli to robić zgodnie z obowiązującymi przepisami. Teraz niedawno znow bylem na przegladzie i nie bylo zadnych Nie ma się czym chwalić. Gdyby ktos sie czepial, to bym rozwazal wymiane reflektorow, Reflektory masz niezgodne z przepisami. Przegląd może i przeszedł - nie takie rzeczy przechodzą. W USA sa inne drogi? Jezdza tylem, do gory nogami? Nie, jest tak samo, Ano nie, jednak są inne - np. ciężko tam o pieszych czy rowery. wiec nie wiem czemu mialbym zmieniac swiatla. Ponieważ jest taki obowiązek. Bezsens. A to, ze mam Ciebie może wali - potrąconego pieszego/rowerzystę pewnie nie. Piszesz, ze w calej Europie. Zniknales GB z Europy? Te to dopiero Znów widać, że nie znasz przepisów - jadąc turystycznie takim samochodem należy nalepić takie trójkąty na reflektory, by innych nie oślepiać. 9 |
Data: Maj 17 2011 18:43:16 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 18:17, Artur Maśląg pisze: Wiedzialem, ze zaraz ktos sie przyczepi, ze swiatla sa symetryczne. No A co mnie jakas homologacja? Kawalek papieru czy pieczatka urzedasa nic dla mnie nie znaczy. Ludziom odbiera sie zdolnosc samodzielnego myslenia. W przepisach stoi, ze "powinny byc" symetryczne a nie "muszą". A to jest Dz.U.2003.32.262 odnosnie swiatel mijania "powinny być asymetryczne i oświetlać drogę po prawej stronie na większą odległość niż po lewej stronie" W innych czesciach tego dokumentu pada slowo "MUSZĄ", ale akurat nie w tym przypadku. W USA sa inne drogi? Jezdza tylem, do gory nogami? Nie, jest tak samo, Mieszkalem kilka lat w NY i jakos nie widze duzej roznicy miedzy tamtym krajobrazem a np. zachodnia Europa. Polska to dalej inny swiat.
Tak samo jak jest obowiazek jazdy zgodnie z przepisami, a jak jade 90km/h to albo mi ktos miga swiatlami, albo wyprzedza co 10 sekund. Taki kraj, relatywne podejscie do przepisow. I nie zamierzam sie tutaj wylamywac. Bezsens. A to, ze mam Jak juz pisalem - widze wystarczajaco duzo, a nawet wiecej niz wlasciciel przecietnego auta w PL. Piszesz, ze w calej Europie. Zniknales GB z Europy? Te to dopiero Nie pisze o turystach, tylko ogolnie o angielskich swiatlach. Ludzie kupuja takie na allegro, bo albo nie wiedza, albo sprzedawca pisze, ze to kontynentalne a naprawde sa angielskie. I pozniej jezdza i moga oslepiac. Dla mnie EOT, jesli chodzi o symetryczne swiatla, bo i tak nikogo nie przekonam. Obiecuje Ci, ze jak rozbije to auto z przodu, to zaloze europejskie ;) 10 |
Data: Maj 17 2011 19:06:04 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-05-17 18:43, neoniusz pisze: A co ma do rzeczy? To Twoja opinia - mają homologację na Europę? Nie. Po to między innymi jest stworzono, by samochody jeżdżące w konkretnych warunkach spełniały wymagania dla nich założone. Ludziom odbiera sie zdolnosc samodzielnego myslenia. O, kolejny bojownik o wolność i demokrację. Samodzielne "myślenie" jest wręcz zbędne w tym przypadku. W przepisach stoi, ze "powinny byc" symetryczne a nie "muszą". A to jest I wszystko się zgadza. Światła z homologacją amerykańską nie spełniają tego warunku. W innych czesciach tego dokumentu pada slowo "MUSZĄ", ale akurat nie w Nie, no pewnie... W USA sa inne drogi? Jezdza tylem, do gory nogami? Nie, jest tak samo, A co ma do tego Polska? Ty być może nie widzisz tych różnic. Spróbuj taki samochód zarejestrować w Niemczech - przekonasz się, jak to tam różnic specjalnych nie ma. wiec nie wiem czemu mialbym zmieniac swiatla. Mówiąc w skrócie - masz wszystko w d**** i będziesz to tego dorabiał ideologię. Ciebie może wali - potrąconego pieszego/rowerzystę pewnie nie. Ponieważ tak Ci się wydaje. Nie pisze o turystach, tylko ogolnie o angielskich swiatlach. Ludzie Od tego jest policja i okresowe badania techniczne. Skoro tak dobrze sprawdzili te twoje światła to nic dziwnego, że ludzie niby na "anglikach jeżdżą". No chyba, że czegoś o tych światłach nie wiesz... Dla mnie EOT, jesli chodzi o symetryczne swiatla, bo i tak nikogo nie A co ma do tego 'przekonywanie'? Obiecuje Ci, ze jak rozbije to auto z przodu, to zaloze Tak, kupione na Allegro "kontynentalne" ;) 11 |
Data: Maj 17 2011 21:55:53 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Wmak | Artur Maśląg napisał(a): > Dz.U.2003.32.262 odnosnie swiatel mijaniaWprawdzie jako pierwszy zwróciłem neoniuszowi uwagę na niezgodność jego świateł z naszymi przepisami ale prywatnie uważam, że te przepisy powinny dopuszczać na nasze drogi amerykańskie auta bez tak gruntownych przeróbek oświetlenia. Ze względu na niedostępność europejskich odpowiedników (lub na cenę) te przeróbki często są druciarstwem - wycinanie otworów w odblaskach i wklejanie soczewek, jakieś szlifowania szkieł itp - świeci i tak krzywo, homologacji nie ma a pieczątki z przeglądu dostają. Dopuściłbym symetryczne światła mijania jeśli mają ostrą granicę światło/cień i żółte przednie/boczne pozycyjne, które lepiej widać od naszych ledwo żarzących się lampek. Oczywiście nie powinny przechodzić przeglądu stare amerykańskie lampy mijania dające nieostrą plamę bez odcięcia, identyczną jak na długich tylko trochę niżej świecącą, bo żarówki dwuwłóknowe miały żarniki umieszczone jeden nad drugim, a nie jeden za drugim, + przesłona jak w H4. Pomysł przyciemnionych długich w charakterze dziennych też mi się podoba, chyba w Europie już bywa stosowany. Nie czepiałbym się braku tylnego przeciwmgielnego, bo tego światła i tak niezwykle rzadko zgodnie z przepisami da się użyć. Nie podoba mi się tylko wynalazek czerwonych tylnych kierunkowskazów na tej samej żarówce co stopy - czasem trudno zgadnąć jakie ma zamiary auto przed nami - czy hamuje z przepaloną żarówką czy skręca. Najgorzej, gdy hamuje i ma zamiar skręcać. Przyzwyczailiśmy się do pomarańczowych kierunkowskazów a w przeciętnym amerykańcu wstawienie pomarańczowych żarówek w lampy cofania i przełączenie kilku przewodów jest łatwe do zrobienia. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 12 |
Data: Maj 18 2011 00:08:28 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Cavallino | Użytkownik " Wmak" napisał w wiadomości news: Wprawdzie jako pierwszy zwróciłem neoniuszowi uwagę na niezgodność jego A ja nie. Miganie czerwonymi kierukowskazami i to często umieszczonymi gdzieś pośrodku lampy, tam gdzie normalnie jest stop, powinno skutkować natychmiastowym zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. To jest proszenie się o wypadki. 13 |
Data: Maj 18 2011 00:20:23 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-18 00:08, Cavallino pisze: Wprawdzie jako pierwszy zwróciłem neoniuszowi uwagę na niezgodność jego Fakt, jest wiele aut, ktore dalej maja czerwone kierunki tylne - np. nowe hondy civic, niektore infiniti... U nas moze to mylic, bo jestesmy przyzwyczajeni do pomaranczowych. Ja mam normalne, pomaranczowe. To bylo pierwsze pytanie na przegladzie "a kierunki sa pomaranczowe?" :) 14 |
Data: Maj 18 2011 09:35:05 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Cavallino | Użytkownik "neoniusz" napisał w wiadomości W dniu 11-05-18 00:08, Cavallino pisze: Jeszcze jak auto wygląda od razu na hamerykańskie, to jest łatwiej, bo się spodziewasz jakichś cudów. Ale jak nie? To zanim się domyślisz że on nie hamuje pulsacyjnie, tylko skręca, to już możesz mu coś urwać. Bardzo często łapię się na to w przypadku jakichś BMW czy innych europejskich aut w hamerykańskiej wersji. 15 |
Data: Maj 18 2011 02:15:21 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Przemek V | On May 18, 9:35 am, "Cavallino" wrote: Użytkownik "neoniusz" napisał w Popieram. Wyprzedzasz gościa bo widzisz, że hamuje bo mu się stop zaświecił. A on akurat wrzucił kierunek na 5 m. przed skrętem w lewo do wjazdu na swoją posesję. 16 |
Data: Maj 18 2011 08:00:10 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Wmak | Cavallino napisał(a): Użytkownik " Wmak" napisał w wiadomości news: Ty "co nie" ? Trzeba było do końca przeczytać moje poglądy a nie cytować pierwszej części. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 17 |
Data: Maj 18 2011 10:05:33 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Cavallino | Użytkownik " Wmak" napisał w wiadomości Cavallino napisał(a): Czytałem, nie było nic jednoznacznego o czerwonych kierunkach, to że się nie podoba to za mało.
18 |
Data: Maj 18 2011 10:03:26 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Mario | W dniu 2011-05-18 00:08, Cavallino pisze: Użytkownik " Wmak" napisał w wiadomości news: Gdzie masz problem aby dostrzec że autko sygnalizuje manewr skrętu? http://www.youtube.com/watch?v=gVKlK-fynBA&feature=related pozdrawiam mario 19 |
Data: Maj 17 2011 23:13:17 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: to | begin Wmak Wprawdzie jako pierwszy zwróciłem neoniuszowi uwagÄ na niezgodnoć jego Chyba nie bardzo wiesz o czym piszesz, po wklejeniu soczewki (która jest w zasadzie kompletnym zespołem Ĺwietlnym) i wyszlifowaniu szkieł taki reflektor bÄdzie Ĺwiecił całkowicie poprawnie, oczywiĹcie o ile taka przeróbka nie zostanie spieprzona. Ale naprawdÄ trudno to spieprzyÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 20 |
Data: Maj 17 2011 18:02:18 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: to | begin neoniusz W innych czesciach tego dokumentu pada slowo "MUSZÄ", ale akurat nie w W jÄzyku prawniczym jest to praktycznie to samo. JeĹli coĹ może byÄ tak albo jakkolwiek inaczej to siÄ w ogóle o tym nie pisze w ustawach, bo po co? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 21 |
Data: Maj 17 2011 18:49:03 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Marek P. | To samo miałem napisać. 22 |
Data: Maj 17 2011 16:23:44 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: to | begin neoniusz Wiedzialem, ze zaraz ktos sie przyczepi, ze swiatla sa symetryczne. No SÄ dwie możliwoĹci -- albo oĹlepiasz albo gówno widzisz na poboczu. Ew. trzecia -- masz asymetryczne, ale o tym nie wiesz. W przepisach stoi, ze "powinny Akurat w tym przypadku nie ma. Pierwszy przeglad przeszedlem bez problemu, bo sprawdzali dokladnie Ĺťeby nie przejć przeglÄ du, to trzeba pojechaÄ naĹ kompletnym złomem. Na tych przeglÄ dach generalnie wszystko majÄ w dupie. Pewnie tego nawet nie sprawdzili, bo im siÄ nie chciało. Ew. masz przestawione Ĺwiatła na asymetryczne i o tym nie wiesz. W wielu autach jest taka możliwoć, bo w soczewkowych Ĺwiatłach mijania to tak naprawdÄ kwestia jednej blaszki. Piszesz, ze w calej Europie. Zniknales GB z Europy? Te to dopiero Tam też sÄ Ĺwiatła asymetryczne, tylko na odwrót, bo jeżdżÄ po drugiej stronie. PomyĹl. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 23 |
Data: Maj 17 2011 18:29:46 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 18:23, to pisze: Piszesz, ze w calej Europie. Zniknales GB z Europy? Te to dopiero Przeciez o tym pisze... Sa asymetryczne w druga strone (na drugi pas, zamiast na pobocze), czyli moga oslepiac nadjezdzajace auta. 24 |
Data: Maj 17 2011 18:52:04 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Marek P. | Tam też są światła asymetryczne, tylko na odwrót, bo jeżdżą po A nie jest tak że tam jeżdżą po lewej stronie ? :) Z tego co widzialem to jednak oświetlają pobocze a nie pas przeciwlegly. 25 |
Data: Maj 17 2011 18:58:03 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 18:52, Marek P. pisze: Tam teÂż sÂą ÂświatÂła asymetryczne, tylko na odwrót, bo jeÂżd¿¹ po Tam tak, u nas by oslepialy ;) Symetryczne nie oslepiaja. Asymetryczne z UK oslepiaja na kontynencie (jesli nie maja naklejki). 26 |
Data: Maj 17 2011 18:00:00 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: to | begin neoniusz Symetryczne nie oslepiaja. Albo oĹlepiajÄ albo nie oĹwietlajÄ prawego pobocza. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 27 |
Data: Maj 18 2011 10:05:28 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: Mario |
Żeby nie przejść przeglądu, to trzeba pojechać nań kompletnym złomem. Niekoniecznie. Mnie się zawsze czepiali za pomarańczowe przednie pozycje i brak przeciwmgielnego. Więc byłem zmuszony poszukać "znajomej" stacji diag. pozdrawiam mario 28 |
Data: Maj 17 2011 23:05:38 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: | W przepisach stoi, ze "powinny byc" symetryczne a nie "muszą". A to jest Na pl.soc.prawo wielokrotnie wyjaśniano, że w przepisach "powinno" = "musi". Inaczej niż w języku potocznym. 29 |
Data: Maj 17 2011 23:41:12 | Temat: Re: odnosnie swiatel | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 23:05, pisze: W przepisach stoi, ze "powinny byc" symetryczne a nie "muszÂą". A to jest Taa, pewnie animka to wyjasniala. 30 |
Data: Maj 21 2011 15:25:12 | Temat: "powinien", bylo: odnosnie swiatel | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 17 May 2011, neoniusz wrote: W przepisach stoi, ze "powinny byc" symetryczne a nie "muszą". A to jest roznica. Najpierw znajdź przepis, w którym postanowiono że "musi" :), ale koniecznie bez słów "jeśli" i podobnych obok tego "musi". Przecież to byłoby nielogiczne :O Już wyjaśniam: jeśli coś MUSI zajść, to nie trzeba ustanawiać przepisu aby to zaszło. Przepis (szczególnie karny) ustanawiany jest dlatego, że ktoś robi coś czego NIE MUSI. A (odpowiednio) powinien (zrobić) lub nie powinien (zrobić). Powinien skręcać, ale wbrew temu jedzie prosto (widocznie *nie musi*, skoro da się jechać prosto, wbrew przepisom!) :> Podstawą ewentualnego ukarania (również w postępowaniu administracyjnym) bywa m.in. niedopełnienie obowiązku. I teraz działa to tak: - jeden przepis ustanawia co zobowiązany "powinien" - a inny przepis ustanawia, jak się go karze jeśli powinności nie dopełnił. Przykład z zakresu PoRD (losowy): http://www.v10.pl/prawo/Kodeks,drogowy,-,Dzial,II,-,Ruch,drogowy,1.html +++ Art. 35. 1. Jazda wierzchem i pędzenie zwierzšt powinny się odbywać po drodze przeznaczonej do pędzenia zwierzšt. W razie braku takiej drogi jazda wierzchem i pędzenie zwierzšt mogš odbywać się po poboczu, a jeżeli brak jest pobocza - po jezdni. -- - http://www.v10.pl/prawo/Taryfikator,mandatow,10.html +++ 107. Naruszenie przez jedca lub poganiacza obowišzku korzystania z okrelonej drogi lub częci drogi podstawa: art. 35 ust. 1 wymiar kary: 100 -- - (ostatnia wartość wyrażona jest oczywiście w złotówkach :)) W USA sa inne drogi? Jezdza tylem, do gory nogami? Kwestie prawne a kwestie techniczne to dwie różne sprawy. Równie dobrze można zadać kilka trudnych pytań, z których należałoby wywieść dlaczego w USA wolno wejść do sklepu i kupić broń, a w .pl nie. Takie widzimisię ustawodawcy - i co (mu) zrobisz? Nie, jest tak samo, wiec nie wiem czemu mialbym zmieniac swiatla. Bezsens. Użyj tego argumentu np. wwożąc do .pl dozwolone w Holandii i Czechach narkotyki :), będziesz miał jasnośc gdzie leży problem. pzdr, Gotfryd 31 |
Data: Maj 17 2011 09:19:07 | Temat: Re: odnosnie swiatel "dziennych" | Autor: Przemysław Czaja |
Swiatla mijania prezentuja sie tak: Koledzy już napisali to co chciałeś wiedzieć, ja tylko z ciekawości zapytam o światła drogowe - wtedy co świeci, te środkowe mocniej? Pozdrówki ps. fajne autko 32 |
Data: Maj 17 2011 09:41:38 | Temat: Re: odnosnie swiatel "dziennych" | Autor: neoniusz | W dniu 11-05-17 09:19, Przemysław Czaja pisze: Koledzy już napisali to co chciałeś wiedzieć, ja tylko z ciekawości Tak, wtedy te srodkowe swieca mocniej. Mimo, ze nie jest to bixenon, to w nocy po wlaczeniu swiatel drogowych jest jasno jak w dzien. ps. fajne autko Dzieki! Juz staruszek, 4 lata stuknely ;) AWD daje rade, ciekawe kiedy zaczna je sprzedawac w Polsce, bo juz w 2007 obiecywali, ze "za rok bedzie". Swoja droga, to bylem wczoraj w salonie na tej ostatniej akcji serwisowej z niedokreconym czujnikiem paliwa. I nawet sie zdziwilem, ze to respektuja w Polsce, jesli auto nie bylo tu kupione. Przy okazji wymienili mi dywaniki na nowe, bo tez byla jakas akcja serwisowa. |