odporność obiektywu
1 | Data: Pa?dziernik 04 2009 23:40:17 |
Temat: odporność obiektywu | |
Autor: mariuszmo | Witam czy obiektywy łatwo zarysować? czasem fotografuje makro i kilka razy udalo mi sie już uderzyć soczewką delikatnie w fotografowany przedmiot, na szczęście bez uszkodzeń ale jeśli to twardy przedmiot to czy jest to możliwe? 2 |
Data: Pa?dziernik 04 2009 23:47:06 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "mariuszmo" napisał w wiadomości Witam czy obiektywy łatwo zarysować? czasem fotografuje makro i kilka razy udalo mi sie już uderzyć soczewką delikatnie w fotografowany przedmiot, na szczęście bez uszkodzeń ale jeśli to twardy przedmiot to czy jest to możliwe? Tak, to możliwe, a nawet bardzo prawdopodobne. Oczywiście zaraz się dowiesz, że to mit, że nowoczesne obiektywy to nie to samo, co 40 lat temu, że najlepiej służy im wycieranie flanelą i mycie myjką do naczyń a najnowsza technologia tak je zabezpiecza, że są praktycznie niezniszczalne. Poczekaj jednak na opinie tych, którym się to przydarzyło, nie "teoretyków-wymądrzaczy". -- Yogi(n) 3 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 09:14:44 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Tak, to możliwe, a nawet bardzo prawdopodobne. Oczywiście zaraz Właśnie dzisiejsze obiektywy są nieodporne na zadrapania. Poza tym -- nie znam przypadku, gdy dwa przedmioty zetrą się, a jednak na jednym z nich to nie zrobi wrażenia. W FotoJokerze powiedziano mi, że taki obiektyw, poddany obróbce w śmietniku :) rozłoży się w ciągu iluś lat, a ta liczba lat jest określona i nawet jest o tym informacja na obudowie obiektywu -- i jest to na przykład 10 lat. Poza tym... Czego spodziewać się po obiektywie? Ile to kosztuje? Jak się to ma do ceny na przykład paliwa samochodowego? Do utrzymania mieszkania? Albo do jedzenia? Jeśli kitowy obiektyw kosztuje tyle, co 4 tygodnie jeżdżenia samochodem (chodzi mi tylko o koszt paliwa przy umiarkowanym jeżdżeniu ,,po mieście'') lub tyleż mieszkania (tylko koszty eksploatacyjne) bądź jedzenia dla jednej osoby, to raczej nie należy go kupować na wieki. :) IMO każde uderzenie zostawia ślad. Oczywiście mniejszy ślad zostawi trącenie w wykałaczkę, a większy w inne szkło czy w ostrą krawędź metalu. Można popatrzeć, jak wyglądają soczewki okularów (noszonych na nosie) po dwóch latach używania. Ja, choć nie stukam swoimi, mam nieźle podrapane po paru latach (akurat nie po 2, ale po 5 na przykład) co widać pod lupką poligraficzną. -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 4 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 11:36:46 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Marek Dyjor | Yogi(n) wrote: Użytkownik "mariuszmo" napisał w wiadomości nie pierd... i nei zmieniaj imion... 5 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 14:19:18 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości A dlaczego? żona sobie chwali.... i nei zmieniaj imion...A to już chyba zwykła paranoja dorwała. Nadużywasz też trybu rozkazującego, spróbuj poprosić, może wtedy ludzie zaczną słuchać! -- Yogi(n) 6 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 18:13:25 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
i nei zmieniaj imion... A to już chyba zwykła paranoja dorwała. Nadużywasz też trybu rozkazującego, spróbuj poprosić, może wtedy ludzie zaczną słuchać! A po co? Niech raczej Ci zaproponuje jakiś biznes: -- Nie zmieniaj imion, a ja w zamian będę ci sprzątał mieszkanie lub mył samochód. ;) -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 7 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 21:01:57 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Marek Dyjor | Eneuel Leszek Ciszewski wrote: "Yogi(n)" niech nie zamienia imion a ja mu pozwolę nie pisać na grupach ;-) 8 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 22:38:42 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
niech nie zamienia imion a ja mu pozwolę nie pisać na grupach ;-) Skończyła się moja dzisiejsza transza wróżbiarska, ale IMO on nie skorzysta z Twojej propozycji. -=- A tak poważniej -- trudna jest Twoja mowa i chyba trudne jest Twoje życie. :) Komplikacje mowy widać wyraźnie, zaś zapędy okołowładcze ;) pokazują, iż masz jakieś problemu ze sobą. :) Ci Cię obchodzi jego zmiana imion? I jakim prawem wydajesz mu rozkazy? Co chce, to pisze. I jak chce, tak siebie nazywa. Mnie śmieszą ludzie (ludzie są dziwni w ogóle) wydający mi rozkazy tam, gdzie ich władza nade mną nie istnieje. :) Policjant na drodze może rozkazywać, gospodarz może wydawać rozkazy, ale żeby grupowicz grupowiczowi? :) Paranoja. :) Zwykle zauważam, że jeśli ktoś nakazuje mi napisanie czegoś, powinien sam to napisać i podpisać się pod tym, co napisze. :) Czasami ulegam i na przykład piszę słowa na pie- -- pierwiastek chociażby... ;) Albo kiedyś nie wytrzymałem i wyrzuciłem z siebie straszne słowa na k -- karbonit z karabinem, karacena z karabelą i karafką z cudotwórcą. ;) Ogólnie jednak uważam, że ci, którzy starają się rozkazywać innym tam, gdzie nie powinni (policjant kierujący ruchem powinien -- tak zwany ogół się na to zgadza i uważa to za dobre) tego czynić, są po prostu nieszczęśliwi. :) Ja unikam rozkazywania i wywierania wpływu na innych, albowiem: -- Tego mnie uczono, gdy byłem małym dzieckiem i nastolatkiem. Nawet nazywano tak wychowanych ludzi szarmanckimi i dżentelmenami. Później uczono energiczności i chamstwa, zaś ludzi delikatnych i szanujących poglądy czy postępowanie innych -- nazywano mięczakami, flajtusami, czasami złamusami... Mnie Karmelitanki Bose ze Szczecina ponoć nazwały złamusem. Trochę trwało, zanim po smutnych stratach im dokopałem. :) Teraz chyba nie mają złudzeń co do tego, czy jestem złamusem, czy nie, a tymczasem mój świat odbudowuję i silnym, i delikatnym jak kwiat. :) Odbudowuję według zasad zniszczonego świata, ale pod inną ,,nazwą''. :) Co ciekawe, znaleźli się tacy, którzy uszanowali moje nowe życie. :) -- Takie rozkazywanie czyni człowieka podatnym na rozkazy innych. :) Nawet egzorcyści :) o tym mówili, zanim zostali zdemontowani przez nowego papieża. :) -- Życie jest nudne, gdy jest jakiś centralny rozkazowdawca. -- Uznaję, iż mogę się mylić (a raczej -- że nigdy nie trafiam) i wolę, aby inni nie potęgowali moich błędów, ale aby je korygowali. -- Przemoc (jak to zauważył mój wybawca, Benedykt XVI) jest sprzeczna z naturą Boga. :) Akurat tymi słowami otworzył mi drogę do repliki (odpowiedzi) która pozwoliła mi żyć, a innym (Rycerzom) życie zabrała. :) Zapewne minie wiele lat, nim Polacy zaczną masowo :) uznawać prawa innych ludzi, nim zaczną szanować cudze poglądy, cudze marzenia, cudzą własność -- czy to intelektualną, czy materialną... Na razie królują śliczne słowa, pod którymi kryje się właśnie przemoc, nienawiść, usiłowanie narzucania swojej woli innym, wolnym :) (czyli obdarzonym wolą) ludziom. Od czasu Benedykta XVI takie postępowanie nie jest dozwolone, a że moralność w tym kraju (w Polsce) budują duchowni Kościoła rzymskokatolickiego, prawie każdy Polak musi liczyć się z tym, że próba narzucenia swej woli komuś innemu, może zakończyć się tragicznie -- tak, jak zakończyły się ,,modłowania'' Rycerzy, którzy złożyli swe życie pod Jezewem, bodajże 30 września 2005 roku, płonąc w autokarze jadącym do Częstochowy. Do czasu zakończenia pontyfikatu JPII przemoc była dozwolona, więc tacy ,,siłacze'' nie byli ścierania. :) Bogu niech będą dzięki za nowego papieża i za jego nową drogę. :) -=- Zapewniam Cię o tym, że świat jest piękniejszy, gdy nie rzuca się innym ludziom swojej woli. :) I piękniejszy, i ciekawszy, i bezpieczniejszy, i spokojniejszy... -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 9 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 22:48:17 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Marek Dyjor | Eneuel Leszek Ciszewski wrote: Zapewne minie wiele lat, nim Polacy zaczną masowo :) uznawać prawa niedziela była wczoraj, z kazaniem musisz więc poczekać do następnej niedzieli :) 10 |
Data: Pa?dziernik 06 2009 14:03:02 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
niedziela była wczoraj, z kazaniem musisz więc poczekać do następnej niedzieli :) Chodzi o słowo 'musisz'. :) -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 11 |
Data: Pa?dziernik 06 2009 14:43:41 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: TheGuru | napiszę wyjątkowo NAD bo pod by nikt nie przeczytał bo przewijanie trwa :-D.
12 |
Data: Pa?dziernik 06 2009 18:43:26 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Jester | TheGuru pisze: napiszę wyjątkowo NAD bo pod by nikt nie przeczytał bo przewijanie trwa :-D. Może się poświęcisz i poczytasz jak się tnie takie debilne cytaty? Ja się nauczyłem, Ty też powinieneś dać radę... J 13 |
Data: Pa?dziernik 06 2009 22:03:10 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: TheGuru |
nie chciałem poświęcać takiej twórczości.napiszę wyjątkowo NAD bo pod by nikt nie przeczytał bo przewijanie trwa swoją droga to niektórzy to maja masę wolnego czasu żeby pisać taki elaboraty. 14 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 01:09:05 | Temat: Re: odpornoć obiektywu | Autor: de Fresz | On 2009-10-06 22:03:10 +0200, "TheGuru" said: Może się poświęcisz i poczytasz jak się tnie takie debilne cytaty? Ja sięnie chciałem poświęcać takiej twórczości. A szkoda. swoją droga to niektórzy to maja masę wolnego czasu żeby pisać taki A jeszcze inni tych niektórych grafomanów mają wew worze i doprawdy nie sprawiasz owym rozkoszy, przytaczając w całości te bazgroły. -- Pozdrawiam de Fresz 15 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 22:53:38 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości Tylko, że ja nie zmieniam imion ;-) Wystarczy sprawdzić szczegóły posta, pisuję z dwóch komputerów z tym samym nickiem. Dlatego napisałem o paranoi. Ale MD jest z tych wszystkowiedzących, co to im kagiebowski nos podpowiada, niestety kagiebowski nos ma paranoję... -- Yogi(n) 16 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 23:04:39 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Marek Dyjor | Yogi(n) wrote: Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" widocznie swoim style skojarzyłeś mi sie z innym trolem ;-) 17 |
Data: Pa?dziernik 06 2009 14:07:24 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
widocznie swoim style skojarzyłeś mi sie z innym trolem ;-) Widocznie cierpisz na manię prześladowczą, co próbowano ci ukazać. :) Ponoć wystarczy więcej luzu, a świat stanie się piękniejszy, ludzie przestaną przypominać trolle i przestaną zlewać się w jedną mglistą całość... :) Ale Ty -- wolisz to smutne słowo 'musisz'. :) "Eneuel Leszek Ciszewski" > "Marek Dyjor" >> niedziela była wczoraj, z kazaniem musisz więc poczekać do następnej niedzieli :) > Chodzi o słowo 'musisz'. :) -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 18 |
Data: Pa?dziernik 04 2009 23:59:03 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Kombajn Bizon | http://kurtmunger.com/dirty_lens_articleid35.html 19 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 08:57:36 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Henry(k) | Dnia Sun, 4 Oct 2009 23:40:17 +0200, mariuszmo napisał(a): Witam czy obiektywy łatwo zarysować? czasem fotografuje makro i kilka razy Trudno - chyba że fotografujesz diamentowe pierścionki ;-) Oczywiście może być kilka rysek na powłoce, ale to drobiazgi. Pozdrawiam, Henry 20 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 09:37:44 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: JD | Użytkownik "Henry(k)" napisał w wiadomości Dnia Sun, 4 Oct 2009 23:40:17 +0200, mariuszmo napisał(a): Które są dokuczliwe, ale dopiero przy próbie sprzedaży obiektywu. :) -- Pozdrawiam JD 21 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 01:11:11 | Temat: Re: odpornoć obiektywu | Autor: de Fresz | On 2009-10-05 09:37:44 +0200, "JD" said: Trudno - chyba że fotografujesz diamentowe pierścionki ;-) Żeby zaczęły dokuczać, wystarczy najpierw porobić trochę fot pod silniejsze światło. -- Pozdrawiam de Fresz 22 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 08:01:21 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: JD | Użytkownik "de Fresz" napisał w wiadomości On 2009-10-05 09:37:44 +0200, "JD" said: Kilka drobnych rysek? -- Pozdrawiam JD 23 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 09:17:44 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Henry(k) | Dnia Wed, 7 Oct 2009 01:11:11 +0200, de Fresz napisał(a): Żeby zaczęły dokuczać, wystarczy najpierw porobić trochę fot pod Wtedy i tak kontrast padnie na pysk... Trochę mniej czy więcej to nie różnica. No chyba że robi się przy bocznym bez osłony przeciwsłonecznej - ale głupotę należy karać ;-) A tak w ogóle to OP martwi się o obiektyw makro. Nie wiem co dokładnie robi, ale raczej mniej tam silnych źródeł światła w kadrze... Pozdrawiam, Henry 24 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 13:28:56 | Temat: Re: odpornoć obiektywu | Autor: de Fresz | On 2009-10-07 09:17:44 +0200, "Henry(k)" said: Żeby zaczęły dokuczać, wystarczy najpierw porobić trochę fot pod W tym przypadku nie chodzi o kontrast, ale o jasną plamę - coś jak duszek, tylko mniejszą, a mocniejszą. I nie przy każdym kącie padania i/lub sile światła to wychodzi, ale wychodzi. A tak w ogóle to OP martwi się o obiektyw makro. Nie wiem co dokładnie Pewnie tak, ale pytał czym to może grozić. -- Pozdrawiam de Fresz 25 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 11:40:03 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Marek Dyjor | mariuszmo wrote: Witam czy obiektywy łatwo zarysować? czasem fotografuje makro i kilka tak można uszkodzić powłoki o coś ostrego. kamień metal beton itp... roślina jest trudniej ale przy pewnej dozie pecha też można. drobne uszkodzenia powłok w makro nie są raczej problemem w dalszym fotografowaniu, ale obniżają jego wartość. Generlanie LICZNE !! rysy mogą pogarszać parametry przy zdjęciach pod ostre światło. 26 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 18:11:20 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Generlanie LICZNE !! rysy mogą pogarszać parametry przy zdjęciach pod ostre światło. Raczej nie mogą nie pogorszyć. Ale kto tak naprawdę fotografuje pod ostre światło? I czym? Szkłami bez osłon antyrefleksyjnych/przeciwsłonecznych czy jak je zwać? W takim obiektywie trudno stuknąć szkiełkiem o cokolwiek. -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 27 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 22:47:10 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Marek Dyjor | Eneuel Leszek Ciszewski wrote: "Marek Dyjor" coś bredzisz... jakie osłony proponujesz gdy skieruję obiektyw na krajobraz i w kadrze będę miał słońce wyglądające spośród liści albo reflektory samochodu? ma założyć dekielek czy wystarczy szkło odymione nad świeczką? 28 |
Data: Pa?dziernik 06 2009 14:12:08 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
Raczej nie mogą nie pogorszyć. Ale kto tak naprawdę fotografuje coś bredzisz... jakie osłony proponujesz gdy skieruję obiektyw na krajobraz i w kadrze będę miał słońce wyglądające spośród liści albo reflektory samochodu? ma założyć dekielek czy wystarczy szkło odymione nad świeczką? Nie każde zdjęcie pod światło chwyta w kadrze owo światło. Zwykle słoneczko (czy inna żarówka) wychodzi poza kadr, a w kadrze pozostają roztańczone bliki, kładące kontrast, kolory i całe zdjęcie na łopatki. Ale Ty chyba prosisz o to, abym sprawdził działanie filtru zwanego popularnie KF. :) Nie wiem, czy to slim, czy pełny wymiar, nie wiem jakiej firmy jest najlepszy, ale chyba warto spróbować. :) -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 29 |
Data: Pa?dziernik 06 2009 14:16:37 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Marek Dyjor | Eneuel Leszek Ciszewski wrote: "Marek Dyjor" przy marnych powłokach dokładnie tak jest :)
tak tak polecam sie.... nie lubie być ewangelizowany. 30 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 01:14:49 | Temat: Re: odpornoć obiektywu | Autor: de Fresz | On 2009-10-05 11:40:03 +0200, "Marek Dyjor" said: Generlanie LICZNE !! rysy mogą pogarszać parametry przy zdjęciach pod ostre światło. Dupatam. Wystarcz jedna, ~2x1 mm żeby mieć niezaładną jasną plamę na zdjęciach pod światło. Niestety, wiem z doświadczenia. -- Pozdrawiam de Fresz 31 |
Data: Pa?dziernik 05 2009 18:30:50 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: m0w | Użytkownik "mariuszmo" napisał w wiadomości Witam czy obiektywy łatwo zarysować? czasem fotografuje makro i kilka razy udalo mi sie już uderzyć soczewką delikatnie w fotografowany przedmiot, na szczęście bez uszkodzeń ale jeśli to twardy przedmiot to czy jest to możliwe? http://fotobase.pl/main.php?g2_itemId=4061 Kupiłem ten (niestandardowo używany) obiektyw za grosze by potestować jak się robi szerokim kątem (jak widać rysa na rysie). Ku mojemu zdziwieniu jest duuuuużo ostrzejszy niż standardowa 80 kieva. Teraz wada: nie wiem jak zachowuje się nowy model tego obiektywu, ale ten egzemplarz bardzo łatwo łapie flary pod światło. Š 32 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 00:44:59 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: XX YY | On 4 Okt., 23:40, "mariuszmo" wrote: Witam czy obiektywy łatwo zarysować? czasem fotografuje makro i kilka razy odpornosc obiektywu na porysownia jest mniej wiecej taka jak cilala ludzkiego. mozesz sobie wyobrazic co to oznacza w praktyce. 33 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 10:35:36 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) |
odpornosc obiektywu na porysownia jest mniej wiecej taka jak cilala Ejże, a skąd ta śmiała teza? Rysują się, czyli uszkadzają powierzchniowo obiekty twarde, o ile oczywiście stykają się z przedmiotami o większej twardości. Czyste szkło rysuje sie o wiele trudniej, niż pokryte powłokami, bo powłoki b, cienkie, mają grubość kilku, kilkunastu atomów (cząsteczek) w zależności od tego, czy mamy do czynienia z metalami (starsze powłoki) czy na przykład ze związkami fluoru (nowsze). Powłoki na napylane, jedna na drugą, ale ich łączna grubość jest naprawde niewielka. Żeby zetrzeć powłokę, trzeba się oczywiście namęczyć, ale bez trudu można ją porysować, kiedy na obiektywie jest np. twarda drobinka jakiegoś ciała stałego. Zapewniam Cię, że taką drobiną, która wystarczy do porysowania obiektywu skóry nie porysujesz. No chyba, że mamy do czynienia z księżniczką, tą od ziarnka grochu. -- Yogi(n) 34 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 13:09:03 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 7 Oct 2009, Yogi(n) wrote: bo powłoki b, cienkie, mają grubość kilku, kilkunastu atomów (cząsteczek) Hm. Chyba się rozpędziłeś. Powłok stosuje się co najwyżej kilkanaście, najczęściej kilka, mają się złożyć na grubość w której zmieści się ćwierć fali światła. Przy 0,4 mikrona (400nm) fali czyli 100nm (ćwiartki), albo jak kto woli 10^-7 m dla ćwiartki fali, mamy do skali ~10 atomów, czyli 10^-9 metra niewielką przepaść na setkę takich warstw :) Dołóżmy korektę na znacznie mniejszą prędkość światła w szkle /innym ciele stałym niż w próżni (bo to prawda), i tak zostanie więcej niż "kilka". Tezy "kilkuset atomów" nie będę się czepiał, może być? ;) (przy naprawdę wielu powłokach można rozważyć "kilkudziesięciu do kilkuset"). Powłoki na napylane, jedna na drugą, ale ich łączna grubość jest naprawde niewielka. Nie mówię że nie - 0,1 mikrona to też niedużo :D pzdr, Gotfryd 35 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 13:54:58 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości On Wed, 7 Oct 2009, Yogi(n) wrote:Pewnie tak. Niestety, nie jestem fizykiem, a już w szczególności optykiem. Cienkimi warstwami zajmowała się moja znajoma na PWr, (teraz pracuje w Kanadzie) i z jej opowieści znam trochę szczegółów. Pamiętam, że najczęściej stosowane warstwy mają od 10 do 100 nm i to odpowiada kilku-kilkunastu warstwom atomów - ale być może się mylę i coś poknociłem w rzędach wielkości. Opowiadała też o warstwie grubości 1600 nm która miała jakieś tam specjalne właśności, niestety nie pamiętam już dokładnie jakie. -- Yogi(n) 36 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 06:06:53 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: XX YY |
Trafne porownanie - obrazowe. facet ze sznitami na twarzy funkcjonowal bedzie wewnetrznie tak samo , ale jego wziecie u kobiet bedzie mniejsze ( bedzie musial sie zadowolic brzydsza / gorsza partnerka , czyli sprzedac siebie taniej ). z obiektywami jest identycznie , porysowne sa tansze trudniej sprzedawalne , choc niektore z rys nie maja widocznego wplywu na jakosc zdjecia. pytanie brzemialo - czy usztkodzic jest latwo ? odpowiedz jest natychmiastowa - wogole tak , ale to zalezy czym. 37 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 15:19:11 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "XX YY" napisał w wiadomości Trafne porownanie - obrazowe. facet ze sznitami na twarzy funkcjonowal bedzie wewnetrznie tak samo , z obiektywami jest identycznie , porysowne sa tansze trudniej pytanie brzemialo - czy usztkodzic jest latwo ? odpowiedz jest natychmiastowa - wogole tak , ale to zalezy czym. Cóż, musze przyznać, że to bardzo mądry i rzeczowy - a przede wszystkim obrazowy wywód. Zapomniałeś tylko dodać, że podpowiedział Ci to Wakan Alo, bo całość wywodu pochodzi chyba z blogu Alberta Jachera. -- Yogi(n) 38 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 06:23:50 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: XX YY | On 7 Okt., 15:19, "Yogi\(n\)" wrote: Użytkownik "XX YY" napisał w nie znam , nie czytalem. widac nie jestem jedynym , ktoremu takie porownanie sie nasunelo. mozliwe , ze jemu wczesniej - jako pierwszemu nalezalby sie nobel. 39 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 15:35:23 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "XX YY" napisał w wiadomości On 7 Okt., 15:19, "Yogi\(n\)" wrote: Użytkownik "XX YY" napisał w Cóż, musze przyznać, że to bardzo mądry i rzeczowy - a przede wszystkim nie znam , nie czytalem. Widocznie za krótko korzystasz z usenetu. Tak, Albertowi bez wątpienia należy się nobel, i to w kilku innych dziedzinach również - podobnie jak Arnoldowi Buzdyganowi, Expierdowi, Pszemolowi, LeoTarowi itd. -- Yogi(n) 40 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 06:47:29 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: XX YY | On 7 Okt., 15:35, "Yogi\(n\)" wrote: Użytkownik "XX YY" napisał w nie wyciagalbym takich wnioskow. korzystam moze od ok 1995 roku moze troche wczesniej a moze nieco pozniej - z cala pewnoscia zaczalem w ubieglym wieku. ale nie przeczytalem wszystkiego co tam mozna znalezc. Tak, Albertowi bez wątpienia należy się nobel, i to w kilku innych dziedzinach również - podobnie jak nie znam tez wszystkich klasykow usenetu. wlasciwie podobnie jak chyba wszyscy najchetniej czytam samego siebie. 41 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 15:55:27 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "XX YY" napisał w wiadomości On 7 Okt., 15:35, "Yogi\(n\)" wrote: należy się nobel, i to w kilku innych dziedzinach również - podobnie jak nie znam tez wszystkich klasykow usenetu. wlasciwie podobnie jak chyba wszyscy najchetniej czytam samego Maluczcy robią to troche inaczej - najpierw ukłądają sobie w głowie, co warto napisać, czytają wypowiedzi innych i z nimi dyskutują. Tylko ci najwięksi czytają wyłącznie samych siebie. Dlatego wymieniłem Cię jednym tchem właśnie z największymi. -- Yogi(n) 42 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 07:09:49 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: XX YY | On 7 Okt., 15:55, "Yogi\(n\)" wrote: Użytkownik "XX YY" napisał w dziekuje czuje sie zaszczycony. 43 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 07:20:48 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: XX YY |
> Tylko ci najwięksi czytają wyłącznie samych siebie. och qrcze przedwczesna byla moja radosc. nie czytuje wylacznie siebie samego , wlasciwie bardzo malo pisze dla usenetu. poza ta grupa wogole nie. napisalem tylko , ze czytuje siebie najchetniej - a nie ze wylacznie. stad chyba nie zasluzylem na umieszczenie w tym samym szeregu z najwiekszymi - kogokolwiek masz na mysli. szkoda - przestalem czuc sie zaszczycony gdyz pochwala niezasluzona. 44 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 17:38:53 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "XX YY" napisał w wiadomości > Tylko ci najwięksi czytają wyłącznie samych siebie. napisalem tylko , ze czytuje siebie najchetniej - a nie ze wylacznie. szkoda - przestalem czuc sie zaszczycony gdyz pochwala niezasluzona. Ależ nie poddawaj się! Wszystko przed Tobą - nawet jesli nie czytujesz wyłącznie siebie, a najchętniej siebie, to odpowiadasz w sposób znamionujący owych wielkich - dokładnie tak samo jak oni, to znaczy, niezależnie od poziomu wszystkich argumentów, uznajesz wyłącznie swoje. To predestynuje do wielkości i przynajmniej kilku nagród Nobla. Jesteś naprawdę o milimetry od owego podium! Mikrometry! Nanometry! -- Yogi(n) 45 |
Data: Pa?dziernik 13 2009 13:27:15 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
46 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 22:49:07 | Temat: Re: odporność obiektywu | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
odpornosc obiektywu na porysownia jest mniej wiecej taka jak cilala Ponoć powłoki lakiernicze potrafią się reperować jak ciało ludzkie. Ile w tym prawdy -- nie wiem. Ale nie słyszałem o autoreperowalnych obiektywach. Martwe rzeczy nie reperują się automagicznie. Ejże, a skąd ta śmiała teza? Rysują się, czyli uszkadzają powierzchniowo obiekty twarde, o ile oczywiście stykają się z przedmiotami o większej twardości. Rozbierz (do naga?) silnik a oczom Twym ukaże się widok zaskakujący: twarde ,,szklanki'' starte a miękkie ścianki głowicy -- nie. :) Czyste szkło rysuje sie o wiele trudniej, niż pokryte powłokami, bo powłoki b, cienkie, mają grubość kilku, kilkunastu atomów (cząsteczek) w Powiedzmy -- 13 warstw atomów. ;) Czy aby na pewno wiesz coś o tym, co piszesz? :) -- nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |