Witam!
Ktos pewnie bedzie wiedział jak biegnie odpowietrzenie automatycznej
skrzyni biegów w omedze B (X25XE)? Gdzie się kończy? Z czym
ewentualnie się łączy itp.
No i jaki może pojawić się problem przy ewentualnym złym tego
podłączeniu (np. połączeniu z przewodami podciśnienia w komorze
silnika).
Dzieki!
Pozdrawiam
Mateusz
2 |
Data: Kwiecien 12 2007 18:58:06 |
Temat: Re: odpowietrzenie ASB w Omedze B (X25XE) |
Autor: -=Elwood=- |
Użytkownik "mglod7" napisał:
Ktos pewnie bedzie wiedział jak biegnie odpowietrzenie automatycznej
skrzyni biegów w omedze B (X25XE)? Gdzie się kończy? Z czym
ewentualnie się łączy itp.
No i jaki może pojawić się problem przy ewentualnym złym tego
podłączeniu (np. połączeniu z przewodami podciśnienia w komorze silnika).
Zapraszam na forum:
http://www.bestiales.pl/
Pozdrawiam
--
________________________________
-=Elwood=-
3 |
Data: Kwiecien 12 2007 22:36:48 | Temat: Re: odpowietrzenie ASB w Omedze B (X25XE) | Autor: mglod7 |
No to chyba wlasnie sobie spieprzylem skrzynke przez nieuwazne
podlaczenie czegos do odpowietrzenia skrzyni....
Z 2 tyg temu motalem cos przy instalce gazowej i porozlaczalem te
podcisnienia i inne rzeczy, jak juz zrobilem to zaczalem to podlaczac
biorac za wzor omke ojca (tam sam silnik- ale bez gazu- czyli w sumie
bez istotnych roznic).
Jechalem potem jakies 50 km autostrada i 5 przez miasto i mniej wiecej
przed dojechaniem zaczal sie cyrk- skrzynia zaczela slizgac sie- tzn.
nagle jakby przelaczala sama na luz i obroty wzrastaly, wtedy jak
zdjalem lekko noge z gazu to bieg jakby wskakiwal i juz przez chwile
normalnie, i jechalem z 2 km, potem juz wlaczyl sie komunikat na
kompie Automaat.. cos tam (po niderlandzku) wiec stanalem, wylaczylem,
pokrecilem sie, pokiwalem glowa, obwachalem, oblookalem i w sumie nic
nie stwierdzajac pojechalem jeszcze 1 km (juz docierajac na miejsce).
Przy wylaczaniu silnika bylo slychac takie wyrazne i glosnie (gluche)
"PUK", jakby cisnienie opadalo, uchodzilo.
no i ciul od tej pory skrzynka slizga sie i wariuje. Nie jezdze autem
i czekam na kolejke u pana Janusza we Wrocku (no i na wyplate- bo bez
niej nawet nie chce wiedziec co sie tam dzieje).
Wetknalem przewod laczac krociec wystajacy obok regulatora cisnienia
paliwa z tylu kolektora z jakas cienka rurka wystajaca obok zaworu
trojdroznego w rejonach nagrzewnicy...
Moze macie jakies wskazowki, przemyslenia na ten temat???...
| |