Grupy dyskusyjne » offtopic tak na niedziele

offtopic tak na niedziele

1	Data: Pa?dziernik 12 2008 12:37:09
Temat: offtopic tak na niedziele
Autor:
Witam Jakis czas temu po raz pierwszy kupiłem 10 letniego seata od starszej pani ktora w przeciagu 10 lat zrobiła 90 kkm. Czyli samochod powinnien być OK. Od ponad trzydziestu lat jestem posiadaczem traktora (mam pole) który słuzy mi do pracy w polu i powiem szczerze że czasami tak go meczyłem przy pracach w polu że nie dym a ogień szedł z kominka. O powiem szczerze że teraz cholera mnie bierze bo z samochodem w ciagu ostatnich kilku miesiecy miałem wiecej problemu niż z traktorem. I poradzcie mi drodzy koledzy czy z powrotem mam mam sie przesiąsć na traktor? Bo ja ni cholery nie rozumiem tu elektronika, zachodnia jakosc i wogole a z drugiej strony komunistyczny produkt w postaci czterech koł kierownicy i 2 cylindry. Pocieszyłem sie ze u mojego wujka w samochodzie 3 letnim padł kawałek plastiku który kosztuje jakies 3200 PLN. Wiec czy ten stary poczciwy maluch którego juz może niektórzy nie pamietają a który można było naprawić młotkiem rubokrętem oraz rajstopami żony nie był taki zły co?
2	Data: Pa?dziernik 13 2008 09:02:51
Temat: Re: offtopic tak na niedziele
Autor: mirekm
pisze: Witam Jakis czas temu po raz pierwszy kupiłem 10 letniego seata od starszej pani ktora w przeciagu 10 lat zrobiła 90 kkm. Czyli samochod powinnien być OK. Od ponad trzydziestu lat jestem posiadaczem traktora (mam pole) który słuzy mi do pracy w polu i powiem szczerze że czasami tak go meczyłem przy pracach w polu że nie dym a ogień szedł z kominka. O powiem szczerze że teraz cholera mnie bierze bo z samochodem w ciagu ostatnich kilku miesiecy miałem wiecej problemu niż z traktorem. .... Delikatnie sugerujesz, że: g chłopu, nie zegarek? pozdrawiam, mirek
3	Data: Pa?dziernik 13 2008 10:20:27
Temat: Re: offtopic tak na niedziele
Autor: Grzexs
Wiec czy ten stary poczciwy maluch którego juz może niektórzy nie pamietają a który można było naprawić młotkiem rubokrętem oraz rajstopami żony nie był taki zły co? Masz rację i nie masz jej jednocześnie. Powinna być możliwość wyboru. Lubisz rzeczy proste, bez wodotrysków, proszę bardzo, chcesz mieć klimę i rozkładany dach - też proszę bardzo. Tylko że, podejrzewam, na samochodzie, który spełniałby zadanie przewiezienia Cię z miejsca A do B i tylko tyle, niewiele dałoby się zarobić. No i... wymyślono różne normy, warunki itd., które przecież służą uszczęśliwieniu Cię, a których tani, bezbajerowy i dający się naprawić wkrętakiem samochód nie mółby spełnić. Grzexs
4	Data: Pa?dziernik 13 2008 13:31:51
Temat: Re: offtopic tak na niedziele
Autor: Boombastic
Masz rację i nie masz jej jednocześnie. Powinna być możliwość wyboru. Lubisz rzeczy proste, bez wodotrysków, proszę bardzo, chcesz mieć klimę i rozkładany dach - też proszę bardzo. Tylko że, podejrzewam, na samochodzie, który spełniałby zadanie przewiezienia Cię z miejsca A do B i tylko tyle, niewiele dałoby się zarobić. No i... wymyślono różne normy, warunki itd., które przecież służą uszczęśliwieniu Cię, a których tani, bezbajerowy i dający się naprawić wkrętakiem samochód nie mółby spełnić. Ależ proszę bardzo - masz Dacię i jej ofertę. Najprostsze i najtańsze nie mają niczego, a przewiezie cię z A do B. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
5	Data: Pa?dziernik 13 2008 12:38:06
Temat: Re: offtopic tak na niedziele
Autor: J.F.
Użytkownik napisał w wiadomości Wiec czy ten stary poczciwy maluch którego juz może niektórzy nie pamietają a który można było naprawić młotkiem rubokrętem oraz rajstopami żony nie był taki zły co? Maluch byl zly. Za maly, bez bagaznika, bez silnika, trzeba bylo naprawiac. Syrenka byla zla, bo przeguby za czesto pekaly. Ale 125 byly calkiem dobre. Sierre sobie kup. Tylko nie z gaznikiem Motorcrafta. Jak zagazujesz II generacja to juz w ogole spokoj. J.