witajcie

dzisiaj podczas trasy przestaly dzialac szyby i lusterka. poczatkowo myslalem, ze sie cos zwiesilo - wylaczylem silnik, wyjalem kluczyc, odpalilem - dziala.

przejechalem 100 km - to samo.

jak wrocilem do domu po przejechaniu 600 km nie dalo sie podciagnac szyby kierowcy
(nie dziala ani lewa, ani prawa - to samo z lusterkami). wlazlem do domu zeby poszukac rozpiski bezpiecznikow - wrocilem, zamknalem, wyjalem kluczyk - wlozylem - zima, nie dziala.

wft?

zakladam, ze nie jest to wina braku stykow.... nie chce mi sie tez wierzyc, ze skasowanie ewentualnych bledow kompa pomoze (opisane tutaj: http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?t=11294&page=2).

jakies pomysly ?

m.

Dnia 06.06.2009 Mikołaj Jopczyński,
Tychy Online  napisał/a:

jakies pomysly ?

A może jednak styki? Poprzełamywane kabelki w drzwiach?
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

szadok pisze:

Dnia 06.06.2009 Mikołaj Jopczyński, Tychy Online  napisał/a:

jakies pomysly ?

A może jednak styki? Poprzełamywane kabelki w drzwiach?
pzdr, szadok

Zakladajac, ze by tak bylo .... to po przekreceniu stacyjki (najpierw dzialaly, potem nie) tak by sie nie dzialo - prawda ?

Drzwi caly czas w tej samej pozycji byly.

Poza tym, padaja zarowno w lewych jak i prawych drzwiach.... wiec to nie to.

M.

Dnia 06.06.2009 Mikołaj Jopczyński,
Tychy Online  napisał/a:

szadok pisze:

Dnia 06.06.2009 Mikołaj Jopczyński,
Tychy Online  napisał/a:

jakies pomysly ?

A może jednak styki? Poprzełamywane kabelki w drzwiach?
pzdr, szadok

Zakladajac, ze by tak bylo .... to po przekreceniu stacyjki (najpierw
dzialaly, potem nie) tak by sie nie dzialo - prawda ?

No niby prawda, ale wibracje jakieś są, czasem z takimi przełamanymi
kabelkami to cuda się dzieją :>

Poza tym, padaja zarowno w lewych jak i prawych drzwiach.... wiec to nie to.

Nie mam pojęcia jak jest u Ciebie w autku, w nubirach czasem były takie
jazdy, że u pasażerów się okna nie otwierały a winny był kabel w
drzwiach kierowcy... po prostu najpier tam idzie plus na panel, a
dopiero z panela w drzwiach kierowcy dalej.

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Użytkownik ""Mikołaj Jopczyński, Tychy Online""
 napisał w wiadomości

jakies pomysly ?

Poszukaj w rozpisce elektrycznej _przekaźników_ szybek - zdychają, nie tylko
w oplach

Mikołaj Jopczyński, Tychy Online pisze:

jakies pomysly ?

Dzisiaj zauwazylem cos ciekawego. Skasowaly sie ustawienia szyb. Tzn domyslnie szyby opuszczaja sie/podnosza tylko jak sie trzyma przycisk, po zmianie opuszcza sie sama po przytrzymaniu. Czyli na logike, ktorys element nie dostawal przez chwile pradu ?

M.

jakies pomysly ?

Dzisiaj zauwazylem cos ciekawego. Skasowaly sie ustawienia szyb. Tzn domyslnie szyby opuszczaja sie/podnosza tylko jak sie trzyma przycisk, po zmianie opuszcza sie sama po przytrzymaniu. Czyli na logike, ktorys element nie dostawal przez chwile pradu ?

czyli jednak gdzieś są przerwy, być może na przelotce, trzeba by wziąć schematy i patrzeć gdzie są punkty wspólne szyb i lusterek i od tego zacząć,
brat