Grupy dyskusyjne   »   opinie o Renault Espace II

opinie o Renault Espace II



1 Data: Pa?dziernik 13 2008 09:04:00
Temat: opinie o Renault Espace II
Autor: pitpull 

Miał ktoś do czynienia?
Warto o tym wogóle mysleć? Zalety, wady?
Na allegro tego pełno, ceny przystępne przebiegi rzędu 200 kkm .
Mówiąc ogólnie zaczynam mysleć o czymś tego pokroju/pojemności

pozdrawiam

pitpull



2 Data: Pa?dziernik 13 2008 10:49:37
Temat: Re: opinie o Renault Espace II
Autor: BrunoJ 

pitpull  napisał(a):

Miał ktoś do czynienia?
Warto o tym wogóle mysleć? Zalety, wady?
Na allegro tego pełno, ceny przystępne przebiegi rzędu 200 kkm .
Mówiąc ogólnie zaczynam mysleć o czymś tego pokroju/pojemności
chciales chyba napisac "na allegro przebiegi rzedu 200kkm". Bo w realu to
raczej jest roznie. Znam pare takich autek (vanow ogolnie) i nawet te uzywane
od poczatku w PL po okolo 10 latach mialy wiecej niz 300kkm, a te sprowadzane
mysle ze maja sporo wiecej. Swego czasu (tak rok temu) znajomi sprowadzali
poleasingowe Espace z Francji, ale 2003, juz te nowe paskudne i z trefnego
rocznika. 240-280kkm w 4 letnim aucie.
Ale w temacie - auto fajne, duze i w ogole. Jak poszperasz w archiwum to
znajdziesz wytyczne ktore silniki lepsze. Ja sie interesowalem (interesuje w
zasadzie caly czas) Eurovanem typu Evasion/p806 - troche krotszy, suwane
drzwi, biegi w konsoli a nie w podlodze. Ogole te auta uchodza za trwale i
solidne, kwestia jak bardzo zajechana jest taka konkretna sztuka. A moze byc
bardzo.
Na allegro jest ogolnie pelno tego, ale popratrz sobie rowniez na te rozbite
do sprzedania, zeby miec wyobrazenie z czego mozna zrobic ladnie wygladajace
auto. Te starsze najczesciej sa i walone i skrecone przebiegi. Lakier po
polerce i wyprana tapicerka. Lokalnie nawet kilka ogladalem, zeby sobie "oko"
wyrobic. Ale nie podobaly mi sie. Trafilem tez na jedna sztuke sprzedawana
lokalnie przez normalnego wlasciciela (auto z salonu w PL), ale po tych 10
latach i tak bylo juz mocno zajechane i sporo rzeczy do zrobienia. A i
pukniete tu i tam. Wiec w zasadzie nie ma zlotego srodka. Chyba ze samemu cos
przyprowadzic z Zachodu.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

3 Data: Pa?dziernik 13 2008 16:46:28
Temat: Re: opinie o Renault Espace II
Autor: pitpull 

 BrunoJ wrote:

pitpull  napisał(a):

Miał ktoś do czynienia?
Warto o tym wogóle mysleć? Zalety, wady?
Na allegro tego pełno, ceny przystępne przebiegi rzędu 200 kkm .
Mówiąc ogólnie zaczynam mysleć o czymś tego pokroju/pojemności
tak bylo juz mocno zajechane i sporo rzeczy do zrobienia. A i
pukniete tu i tam. Wiec w zasadzie nie ma zlotego srodka. Chyba ze
samemu cos przyprowadzic z Zachodu.

No jak to z używkami ....
A masz może informacje na co zwracać uwage i jak ewentualnie wykryć
"kręcenie" licznika etc ?

pozdrawiam

pitpull

4 Data: Pa?dziernik 13 2008 15:04:43
Temat: Re: opinie o Renault Espace II
Autor: BrunoJ 

pitpull  napisał(a):

 BrunoJ wrote:
> pitpull  napisał(a):
>
>> Miał ktoś do czynienia?
>> Warto o tym wogóle mysleć? Zalety, wady?
>> Na allegro tego pełno, ceny przystępne przebiegi rzędu 200 kkm .
>> Mówiąc ogólnie zaczynam mysleć o czymś tego pokroju/pojemności
> tak bylo juz mocno zajechane i sporo rzeczy do zrobienia. A i
> pukniete tu i tam. Wiec w zasadzie nie ma zlotego srodka. Chyba ze
> samemu cos przyprowadzic z Zachodu.

No jak to z używkami ....
A masz może informacje na co zwracać uwage i jak ewentualnie wykryć
"kręcenie" licznika etc ?
Jak w kazdym innym aucie. Po pierwsze nigdy nie wierzyc, nawet jesli sa
papiery. Po drugie - to sa samochody przystosowane do pokonywania duzej ilosci
km. Wiec tak naprawde to nie ma wiekszego znaczenia czy ma 200kkm czy 300kkm.
Oczywiscie przy 300kkm duzo wiecej rzeczy moze sie konczyc. Problemem bedzie
jednak gdy auto ma realnie 700kkm, wtedy po prostu bedzie sie juz rozpadac i
naprawianie nie ma wiekszego sensu.
Przy takim starszym aucie przede wszystkim sprawdzasz stan techniczny - do
porzadnego mechanika zeby pomacal silnik i go podlaczyl do kompa, dokladnie
sprawdzic mechanike - zawieszenie itp. Trzeba szukac wszystkiego i na wszystko
zwracac uwage. Probowac dowiedziec sie co bylo robione z duzej mechaniki
(sprzeglo, tlumiki, uklad kierowniczy, itp). Niestety w przypadku
handlarzy-sprowadzaczy oni najczesciej sami nie wiedza, poza tym co sami
szybko musieli zrobic. Wiec troche ruletka. Ale jesli dobrze sprawdzisz to
masz szanse przewidziec koszty przynajmniej na poczatku. Nie nastawiaj sie na
auto "wsiadac i jechac", bo to dziala tylko przez chwile. W takim aucie zawsze
jest cos do zrobienia, kwestia czy od razu czy moze troche poczekac, i ile
bedzie kosztowac (moze dlatego wlasnie auto jest sprzedawane). Nie nastawiaj
sie rowniez ze trafiles okazje, to jedyne auto z malym przebiegiem,
bezwypadkowe i od starszego pana. Takich aut nie ma. A w przypadku vanow,
takich aut wrecz nie ma prawa byc. Oczywiscie sprawdz rowniez blacharke.
Walone auto nie musi byc zle, ale lepiej wyselekcjonowac takie ktore nie bylo
spawane z kilku kawalkow. Ladny wyglad lakieru w takim aucie swiadczy przede
wszystkim o tym ze auto mialo robiona polerke, a nie o tym ze wlasciciel dbal...
Generalnie - jesli sie nie znasz (a jesli nie masz bliskiego kontaktu z
handlem autami lub nie jestes mechanikiem to sie nie znasz), to albo znajdz
kogos kto sie zna, albo zaryzykuj i kup "na nosa" z gory zakladajac ze
pierwsza sztuke wtopiles, i po jakims czasie wymien na inna, juz bedziesz
wiedzial na co patrzec, tylko ze to bedzie kosztowac troche ;-)
Albo odpusc sobie uzywane auta... Taka smutna rzeczywistosc niestety...

pozdrawiam
Bruno
 
I jeszcze raz - nie wierz sprzedajacemu, a juz nigdy handlarzowi. Wszystko
sprawdz samodzielnie (z kims kto sie dobrze zna na konkretnych autach).


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Pa?dziernik 13 2008 21:58:17
Temat: Re: opinie o Renault Espace II
Autor: pitpull 


Użytkownik " BrunoJ"  napisał w wiadomości

pitpull  napisał(a):

 BrunoJ wrote:
> pitpull  napisał(a):
>
>> Miał ktoś do czynienia?
>> Warto o tym wogóle mysleć? Zalety, wady?
>> Na allegro tego pełno, ceny przystępne przebiegi rzędu 200 kkm .
>> Mówiąc ogólnie zaczynam mysleć o czymś tego pokroju/pojemności
> tak bylo juz mocno zajechane i sporo rzeczy do zrobienia. A i
> pukniete tu i tam. Wiec w zasadzie nie ma zlotego srodka. Chyba ze
> samemu cos przyprowadzic z Zachodu.

No jak to z używkami ....
A masz może informacje na co zwracać uwage i jak ewentualnie wykryć
"kręcenie" licznika etc ?
Jak w kazdym innym aucie. Po pierwsze nigdy nie wierzyc, nawet jesli sa
papiery. Po drugie - to sa samochody przystosowane do pokonywania duzej
ilosci
km. Wiec tak naprawde to nie ma wiekszego znaczenia czy ma 200kkm czy
300kkm.
Oczywiscie przy 300kkm duzo wiecej rzeczy moze sie konczyc. Problemem
bedzie
jednak gdy auto ma realnie 700kkm, wtedy po prostu bedzie sie juz rozpadac
i
naprawianie nie ma wiekszego sensu.
Przy takim starszym aucie przede wszystkim sprawdzasz stan techniczny - do
porzadnego mechanika zeby pomacal silnik i go podlaczyl do kompa,
dokladnie
sprawdzic mechanike - zawieszenie itp. Trzeba szukac wszystkiego i na
wszystko
zwracac uwage. Probowac dowiedziec sie co bylo robione z duzej mechaniki
(sprzeglo, tlumiki, uklad kierowniczy, itp). Niestety w przypadku
handlarzy-sprowadzaczy oni najczesciej sami nie wiedza, poza tym co sami
szybko musieli zrobic. Wiec troche ruletka. Ale jesli dobrze sprawdzisz to
masz szanse przewidziec koszty przynajmniej na poczatku. Nie nastawiaj sie
na
auto "wsiadac i jechac", bo to dziala tylko przez chwile. W takim aucie
zawsze
jest cos do zrobienia, kwestia czy od razu czy moze troche poczekac, i ile
bedzie kosztowac (moze dlatego wlasnie auto jest sprzedawane). Nie
nastawiaj
sie rowniez ze trafiles okazje, to jedyne auto z malym przebiegiem,
bezwypadkowe i od starszego pana. Takich aut nie ma. A w przypadku vanow,
takich aut wrecz nie ma prawa byc.

wiem wiem
Od zawsze niestety jeżdże uzywanymi autami - zresztą jednym z powodów jest
fakt, że takich jak mi się podoba już nie robią ;D

I już się przyzwyczaiłem, ze do przebiegu muszę zawsze dodać min 100 0000, a
najprawdopodobniej 200 000 ... a mówie o autach, dla których 100 000 to
poczatek końca a 200 000 to już śmierć techniczna. Tudziez do dziadków co
jedynie do kościoła jeździli ....

A na nowe mnie po prostu nie stać ... W kazdym razie nie w tym segmencie ,,,

pitpull

6 Data: Pa?dziernik 13 2008 18:39:02
Temat: Re: opinie o Renault Espace II
Autor: Przemek 


Użytkownik " BrunoJ"  napisał w wiadomości

pitpull  napisał(a):

Miał ktoś do czynienia?
Warto o tym wogóle mysleć? Zalety, wady?
Na allegro tego pełno, ceny przystępne przebiegi rzędu 200 kkm .
Mówiąc ogólnie zaczynam mysleć o czymś tego pokroju/pojemności
chciales chyba napisac "na allegro przebiegi rzedu 200kkm". Bo w realu to
raczej jest roznie. Znam pare takich autek (vanow ogolnie) i nawet te
uzywane
od poczatku w PL po okolo 10 latach mialy wiecej niz 300kkm, a te
sprowadzane
mysle ze maja sporo wiecej. Swego czasu (tak rok temu) znajomi sprowadzali
poleasingowe Espace z Francji, ale 2003, juz te nowe paskudne i z trefnego
rocznika. 240-280kkm w 4 letnim aucie.
Ale w temacie - auto fajne, duze i w ogole. Jak poszperasz w archiwum to
znajdziesz wytyczne ktore silniki lepsze. Ja sie interesowalem (interesuje
w
zasadzie caly czas) Eurovanem typu Evasion/p806 - troche krotszy, suwane
drzwi, biegi w konsoli a nie w podlodze. Ogole te auta uchodza za trwale i
solidne, kwestia jak bardzo zajechana jest taka konkretna sztuka. A moze
byc

Coz te auta  czyli druga generacja byly produkowane chyba od 92 do 98 roku
wiec
najmlodsze maja 10 lat i ten przebieg 200 tys to mocno watpliwy .
Z zewnatrz wszystkie wygladaja z reguly ladnie ale to zasluga plastikowego
nadwozia
(ktorego jak mozna sie domyslic rdza sie nie ima)  przyczepionego do
metalowej ramy jak sie zajrzy pod plastik to juz moze wygladac inaczej :(
Pobieznie sie nimi interesowalem i np diesel w tej generacji mial kiepska
opinie  - palil duzo  ( w trasie nawet do 10 litrow)
a osiagi mial mierne .Wg mnie auto z zewnatrz i wewnatrz juz wyglada  bardzo
staro , wyposazenie fabryczne tez kiepskie , bezpieczenstwo bierne na
poziomie
koncowki  lat 80 , lepiej sie zainteresowac 3 generacja.

7 Data: Pa?dziernik 13 2008 22:11:22
Temat: Re: opinie o Renault Espace II
Autor: pitpull 


Użytkownik "Przemek"  napisał w wiadomości


Użytkownik " BrunoJ"  napisał w wiadomości

pitpull  napisał(a):

Miał ktoś do czynienia?
Warto o tym wogóle mysleć? Zalety, wady?
Na allegro tego pełno, ceny przystępne przebiegi rzędu 200 kkm .
Mówiąc ogólnie zaczynam mysleć o czymś tego pokroju/pojemności
chciales chyba napisac "na allegro przebiegi rzedu 200kkm". Bo w realu to
raczej jest roznie. Znam pare takich autek (vanow ogolnie) i nawet te
uzywane
od poczatku w PL po okolo 10 latach mialy wiecej niz 300kkm, a te
sprowadzane
mysle ze maja sporo wiecej. Swego czasu (tak rok temu) znajomi
sprowadzali
poleasingowe Espace z Francji, ale 2003, juz te nowe paskudne i z
trefnego
rocznika. 240-280kkm w 4 letnim aucie.
Ale w temacie - auto fajne, duze i w ogole. Jak poszperasz w archiwum to
znajdziesz wytyczne ktore silniki lepsze. Ja sie interesowalem
(interesuje w
zasadzie caly czas) Eurovanem typu Evasion/p806 - troche krotszy, suwane
drzwi, biegi w konsoli a nie w podlodze. Ogole te auta uchodza za trwale
i
solidne, kwestia jak bardzo zajechana jest taka konkretna sztuka. A moze
byc

Coz te auta  czyli druga generacja byly produkowane chyba od 92 do 98 roku
wiec
najmlodsze maja 10 lat i ten przebieg 200 tys to mocno watpliwy .
Z zewnatrz wszystkie wygladaja z reguly ladnie ale to zasluga plastikowego
nadwozia
(ktorego jak mozna sie domyslic rdza sie nie ima)  przyczepionego do
metalowej ramy jak sie zajrzy pod plastik to juz moze wygladac inaczej :(
Pobieznie sie nimi interesowalem i np diesel w tej generacji mial kiepska
opinie  - palil duzo  ( w trasie nawet do 10 litrow)
a osiagi mial mierne .Wg mnie auto z zewnatrz i wewnatrz juz wyglada
bardzo staro , wyposazenie fabryczne tez kiepskie , bezpieczenstwo bierne
na poziomie
koncowki  lat 80 , lepiej sie zainteresowac 3 generacja.


Jak by mnie było stać to bym sobie hummera kupił ... a przynajmniej nówke
Espace IV ...
3-ka kosztuje min 10 kzł wiecej niż 2-ka.
To że auto "trąca myszką" mi nie przeszkadza.
Ma jechać o celu, mało palić (rozumiem, że lepiej na LPG niż diesela w tym
modelu), mieścić całą rodzine i być w miare bezpieczne.
W sumie nawet pewnie by mi nawet espace pierwszej generacji stykła, gdyby
się trafiła nie zajeżdzona sztuka paląca do 12l LPG/ 100km

pitpull

opinie o Renault Espace II



Grupy dyskusyjne