Chciałem "polizusowac" temu sklepowi ...

W srode po południu zamówiłem 4 opony.
W czwartek o 14.00 były już na miejscu.

Nie moge wyjsc jakos ze zdziwienia, ze mozna cos u nas załatwic szybko i
sprawnie.

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

Chciałem "polizusowac" temu sklepowi ...

W srode po południu zamówiłem 4 opony.
W czwartek o 14.00 były już na miejscu.

Nie moge wyjsc jakos ze zdziwienia, ze mozna cos u nas załatwic szybko i
sprawnie.

To jeszcze lepiej - 4 zakładasz, 2 sprzedajesz i jeszcze ci kasa zostaje :)

--
Pozdrawiam,
Greg

Greg napisał(a):

To jeszcze lepiej - 4 zakładasz, 2 sprzedajesz i jeszcze ci kasa zostaje :)

... i firma windykacyjna na karku ;p

Użytkownik "KrzysiekPP"  napisał w wiadomości

Chciałem "polizusowac" temu sklepowi ...

W srode po południu zamówiłem 4 opony.
W czwartek o 14.00 były już na miejscu.

ja zawsze (a kupilem chyba z 5 kompletow opon u nich) mialem dobre
doswiadczenia z szybkoscia i jakoscia obslugi. jedyny raz kiedy byl
problem
zawalil DHL, ale nie sklep.

Użytkownik "Piksiak"  napisał w wiadomości > >
zawalil DHL, ale nie sklep.

>
No ja nigdy nie słyszałem żeby sklep zawalił, zawsze zawala Poczta Polska,
DHL , UPS i inne. Kto tam pracuje w tych firmach przewozowych, same
partacze, bo w sklepach to sami profesjonaliści i magistrowie co się nigdy
nie mylą:D:D:D

przesylke". Zamiast obiecanych 5 minut stracilem godzine, bylem straszony
paralizatorem, zwyzywany przez goscia od podnoszenia szlabanu i wyjechalem

Cyprian Prochot napisał(a):

Użytkownik "Piksiak"  napisał w wiadomości > >
zawalil DHL, ale nie sklep.

No ja nigdy nie słyszałem żeby sklep zawalił, zawsze zawala Poczta Polska,
DHL , UPS i inne. Kto tam pracuje w tych firmach przewozowych, same
partacze, bo w sklepach to sami profesjonaliści i magistrowie co się nigdy
nie mylą:D:D:D

nie o to chodzi.
ja mowie o przypadku kiedy to JA stwierdzilem ze zawalil DHL bo co prawda
przesylke mieli nastepnego dnia i byla do odbioru, ale kurier nei dosc ze
byl nieuprzejmy i nie chcial powiedziec o ktorej bedzie z przesylka to
ewidentnie lecial w ch*** i w koncu zlosliwie przyjechal w momencie kiedy
wyszedlem na 15 minut do sklepu, pytajac go tuz przed wyjsciem czy czasem
teraz nie przyjedzie i podajac mu powod pytania. wtedy stwierdzil ze bedize
najwczesniej za 1.5 h, a po 15 minutach jak zastalem awizo i zadzwonilem to
mnie zrabal jak psa ze przeciez jemu sie nie chce z nikim umawiac.... to byl
dopiero poczatek afery.

Gdy sie pofatygowalem do centrali dzien pozniej po odbior  to DHL jak sie
okazalo ma slabo wypracowane procedury, poszczegolni ludzie nie do konca
wiedzieli jaka jest ich rola w procesie wydawania przesylki. ja zawsze
myslalem ze w firmie PRZEWOZOWEJ taka procedura jak wydanie przesylki to
RUTYNA, a nie NOWY SWIAT KTORY TRZEBA ODKRYC dzwoniac przy kazdym kroku
procedury z pytaniem w 10 miejsc "co ja mam teraz zrobic bo pan przyszedl po
przesylke". Zamiast obiecanych 5 minut stracilem godzine, bylem straszony
paralizatorem, zwyzywany przez goscia od podnoszenia szlabanu i wyjechalem
stamtad z mocnym przeswiadczeniem ze zrobie nalot z odpowiednimi sluzbami -
ale po prostu braklo mi czasu zeby rozdmuchac afere....

Użytkownik "Przemek V"  napisał w
wiadomości

Bo mają głównie procedury na dostarczanie a nie na odbieranie przez
klienta towaru u nich.

Piksiak wrote:

No ja nigdy nie słyszałem żeby sklep zawalił, zawsze zawala Poczta
Polska, DHL , UPS i inne. Kto tam pracuje w tych firmach
przewozowych, same partacze, bo w sklepach to sami profesjonaliści i
magistrowie co się nigdy nie mylą:D:D:D