Mam pytanie kupiłem auto i było na oponach całorocznych Pirelli P400
Aquamile, na zime zmieniłem na zimowe i sie zatanawiam czy kupic na lato
typowo letnie czy spokojnie moge na nich smigac w sezonie letnim. Czy moze
ktoś  z was miał doswiadczenia z oponami wielosezonowymi, chodzi o to czy
opony dobre na kazdy sezon są naprawde dobre czy to lipa :)
Pozdro

Użytkownik "sevq"  napisał w wiadomości

Mam pytanie kupiłem auto i było na oponach całorocznych Pirelli P400 Aquamile, na zime zmieniłem na zimowe i sie zatanawiam czy kupic na lato typowo letnie czy spokojnie moge na nich smigac w sezonie letnim. Czy moze ktoś  z was miał doswiadczenia z oponami wielosezonowymi, chodzi o to czy opony dobre na kazdy sezon są naprawde dobre czy to lipa :)
Pozdro

Na taką zimę, jaką teraz mamy lepsze od zimowych sa opony całoroczne. No chyba że mieszkasz w górach - tam może być śnieg.
Zimowe opony są gorsze na asfalt od uniwersalnych.

Paweł

Aquamile, na zime zmieniłem na zimowe i sie zatanawiam czy kupic na lato
typowo letnie czy spokojnie moge na nich smigac w sezonie letnim. Czy moze

spokojnie mozesz smigac latem. Nie masz sie co spodziewac na nich
rewelacyjnej przyczepnosci jak w dobrych typowo letnich oponach bo sa one
jakims kompromisem. Do spokojnej jazdy jak najbardziej nadaja sie.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

On Mon, 4 Feb 2008 12:23:24 +0100, "sevq"  wrote:

chodzi o to czy
opony dobre na kazdy sezon są naprawde dobre czy to lipa :)

Jeżdżę na Dębicy Navigator2. Są całkiem OK. Oczywiście latem nie są tak
dobre jak letnie, a zimą nie tak dobre jak zimowe, ale latem są
zdecydowanie lepsze niż zimówki, a zimą znacznie lepsze od letnich :)
Jeśli zmiana opon co kilka miesięcy jest sporym problemem (w moim
wypadku jest) to wielosezonowe są bardzo dobrym rozwiązaniem. Jedyny
problem to taki, że są dość kiepskie na zimnym i mokrym asfalcie, ale da
się przeżyć.
Jak już ktoś napisał - przy takich zimach jakie teraz mamy wielosezonowe
są bardzo dobrym rozwiązaniem.

Pozdrawiam
--
  Marek M.
  Omega A 2.6 automat '92