Chyba niedługo firmy oponiarskie musza zrobić kampanię reklamowa podnosząc temperaturę wymiany opon :)
Wcześniej było to 5stC, teraz 7stC, ale tej zimy trzeba ogłosić chyba 15stC?

Ciekawe ile osób już ucierpiało w wypadkach z powodu gorszej przyczepności zimówek podczas tegorocznej "zimy" ?

Paweł

On Thu, 11 Jan 2007 14:32:20 +0100, PaweL
 wrote:

Ciekawe ile osób już ucierpiało w wypadkach z powodu gorszej przyczepności
zimówek podczas tegorocznej "zimy" ?

 Bo do warunków trzeba się dostosować. Jak guma nie trzyma, to
 trzeba jeździć ostrożniej. Tak samo, jak spadnie dużo białego,
 które zimą w końcu może się pokazać.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

Bo do warunków trzeba się dostosować. Jak guma nie trzyma, to
trzeba jeździć ostrożniej. Tak samo, jak spadnie dużo białego,
które zimą w końcu może się pokazać.

Pewnie że trzeba ostrożniej, ale jak słoneczko świeci to wielu zapomina.
Pytanie - czy powinno się tak nagłaśniać konieczność kupowania opon zimowych jeżeli przez większość zimy zmniejszają bezpieczeństwo jazdy?

Ja jeżdżę na zimówkach Conti 790, na suchym asfalcie są niezłe, ale kiedyś jeździłem na kormoranach - na ciepłym asfalcie - tragedia.

Paweł

Pewnie że trzeba ostrożniej, ale jak słoneczko świeci to wielu zapomina.
Pytanie - czy powinno się tak nagłaśniać konieczność kupowania opon
zimowych jeżeli przez większość zimy zmniejszają bezpieczeństwo jazdy?

Aż tak różowo to nie jest. Wczoraj w Wawie było bardzo przyjemnie, więc
postanowiłem odkurzyc moto i zrobić jakąś rundkę honorową. Moto ma typowe
letnie kapcie. Po wyjechaniu z garażu na poczatku myślałem, że nie mam
powietrza, bo tak koło latało na boki. O wiele łatwiej było zerwać
przyczepność ruszając i hamując. Po zapadnięciu zmroku robi sie znowu
naprawdę zimno i guma twardnieje.

On Thu, 11 Jan 2007 15:25:52 +0100, PaweL
 wrote:

Pewnie że trzeba ostrożniej, ale jak słoneczko świeci to wielu zapomina.
Pytanie - czy powinno się tak nagłaśniać konieczność kupowania opon zimowych
jeżeli przez większość zimy zmniejszają bezpieczeństwo jazdy?

 Myśleć trzeba cały rok, choć to ostatnio niemodne.

Ja jeżdżę na zimówkach Conti 790, na suchym asfalcie są niezłe, ale kiedyś
jeździłem na kormoranach - na ciepłym asfalcie - tragedia.

 A ja na Frigo. Kiepsko trzymają, ale jeszcze parszywiej jeździ
 się na SP01, jak coś posypie. Nie musi wiele.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

Patrze, patrze a tu PaweL porozsypywal nastepujace haczki:

Pytanie - czy powinno się tak nagłaśniać konieczność kupowania opon zimowych jeżeli przez większość zimy zmniejszają bezpieczeństwo jazdy?

Wierzysz w to ze akcje wulkanizatorow spowodowane sa troska o bezpieczenstwo jazdy?
--
badzio

> Pytanie - czy powinno się tak nagłaśniać konieczność kupowania opon
> zimowych jeżeli przez większość zimy zmniejszają bezpieczeństwo jazdy?
Wierzysz w to ze akcje wulkanizatorow spowodowane sa troska o
bezpieczenstwo jazdy

A z mojego listu wynika że wierzę?

Denerwuje mnie gdy nawet policja w telewizji trąbi o konieczności zmiany
opon na zimę. Takiej konieczności przecież nie ma. Wystarczą opony
uniwersalne. A wypadki na zimówkach na czarnym asfalcie są groźniejsze niż
na letnich na śniegu - bo prędkości są większe.
Jak spadnie większy śnieg to i tak wiele dróg zostanie zatarasowanych przez
ciężarówki nie używające chociaż uniwersalnych opon.

Użytkownik "PaweL"  napisał

Jak spadnie większy śnieg to i tak wiele dróg zostanie zatarasowanych przez
ciężarówki nie używające chociaż uniwersalnych opon.

Chciales napisac: uzywajace uniwersalnych opon. W tych rozmiarach rozdzal na zimowe i letnie to rzadkosc.

Zbigniew Kordan

PaweL wrote:

Ja jeżdżę na zimówkach Conti 790, na suchym asfalcie są niezłe, ale
kiedyś jeździłem na kormoranach - na ciepłym asfalcie - tragedia.

Firestone Winterhawk

wogole nie czuje jakis dziwnych zjawisk
trzyma sie rewelacyjnie
i w zakretach i w ostrym hamowaniu -poprzednie opony (Barumy) byly mocno z
tylu w porownaniu do tych ...

jak na razie oceniam opony bdb
szkoda, ze nie wiem jeszcze jak w warunkach zimowych ;)


niemniej jednak juz mysle o zakupie letnich i sie tak zastanawiam czy F1 nie
kupic.. :]
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Thu, 11 Jan 2007 14:32:20 +0100, PaweL
 wrote:

> Ciekawe ile osób już ucierpiało w wypadkach z powodu gorszej

przyczepności

> zimówek podczas tegorocznej "zimy" ?

 Bo do warunków trzeba się dostosować. Jak guma nie trzyma, to
 trzeba jeździć ostrożniej. - właśnie więc po co zmieniać na zimowe jak

można jeździć ostrożniej ???
A tak serio nie jeżdżę dużo dlatego nigdy jeszcze zimówek nie miałem i jakoś
się jeździ, może dlatego że 165 opony ??

On Thu, 11 Jan 2007 15:34:57 +0100, Michał
 wrote:

A tak serio nie jeżdżę dużo dlatego nigdy jeszcze zimówek nie miałem i jakoś
się jeździ, może dlatego że 165 opony ??

 Po prostu jeszcze nie próbowałeś naprwdę letniej opony na
 śniegu. Weź np. Dunlopa SP01 czy Potenzę S02/S03 i spróbuj
 ruszyć czy zahamować tym choćby na cienkiej warstwie śniegu. Da
 się. Ale po co się męczyć?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Thu, 11 Jan 2007 15:34:57 +0100, Michał
 wrote:

A tak serio nie jeżdżę dużo dlatego nigdy jeszcze zimówek nie miałem i jakoś
się jeździ, może dlatego że 165 opony ??

Po prostu jeszcze nie próbowałeś naprwdę letniej opony na
śniegu. Weź np. Dunlopa SP01 czy Potenzę S02/S03 i spróbuj
ruszyć czy zahamować tym choćby na cienkiej warstwie śniegu. Da
się. Ale po co się męczyć?

r.
--

Ja też od czterdziestu lat nie używałem zimówk _________________________________________________________________

robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

On Thu, 11 Jan 2007 20:17:32 +0100, hdeleff
wrote:

Ja też od czterdziestu lat nie używałem zimówk

 No i?

 Jak zaczniesz używać latem opon HP/UHP, to bardzo szybko
 zainwestujesz w zimówki.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

"PaweL"  wrote in
 

Ciekawe ile osób już ucierpiało w wypadkach z powodu gorszej
przyczepności zimówek podczas tegorocznej "zimy" ?

IMO to jest najmniejszy problem. "Zlej baletnicy ..."


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

"PaweL"  wrote in

IMO to jest najmniejszy problem. "Zlej baletnicy ..."

Czyli i w zimie można jeździć na letnich.


--
Pozdrawiam
Grzechu
-=VW Golf II 1.8GT LPG=- http://forum.vwgolf.pl

"Grzechu"  wrote in

"PaweL"  wrote in

IMO to jest najmniejszy problem. "Zlej baletnicy ..."

Czyli i w zimie można jeździć na letnich.

Da sie. jedyny w tym roku snieg w Warszawie zastal mnie na letnich i zyje
mimo iz musialem sie szybko dostac na ... blok porodowy ;-) Patrzylem
tylko kto we wmnie wjedzie bo niektorym szerokosc pomiedzy kraweznikami
wyjatkowo waska sie wydawala ;-)


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

"Grzechu"  wrote in

Da sie. jedyny w tym roku snieg w Warszawie zastal mnie na letnich i
zyje mimo iz musialem sie szybko dostac na ... blok porodowy ;-)
Patrzylem tylko kto we wmnie wjedzie bo niektorym szerokosc pomiedzy
kraweznikami wyjatkowo waska sie wydawala ;-)

uwielbiam to poczucie u facetow, ze jak rodzi to juz za chwile ;)
srednio porod trwa 10-12 godzin
taka wizualizacja sprawia ze mozna z suwalk do wroclawia w tym czasie
dojechac ;)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

"zkruk [Lodz]"  wrote in

uwielbiam to poczucie u facetow, ze jak rodzi to juz za chwile ;)
srednio porod trwa 10-12 godzin

"szybko" jest pojeciem wzglednym ;-)
My z tych swiadomych ;-) Jechalismy dopiero po sygnale od poloznej, ze OK,
teraz juz jedzcie ;-) W sumie cala akcja w 3-4 h sie zamknela.


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

On Thu, 11 Jan 2007 15:19:41 +0100, Grzechu
 wrote:

Czyli i w zimie można jeździć na letnich.

 Można. Col de Turini można nawet na slickach pojechać. Obejrzyj
 sobie kiedyś jakiś materiał, jak to wygląda, ale da się. I
 odcinki pokryte lodem jadą tam z prędkością adekwatną do stanu
 drogi i możliwości opon.

 Można też jeździć po śniegu na oponie HP. Parszywie się jeździ,
 ale też się da.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

Robert Rędziak napisał(a):

On Thu, 11 Jan 2007 15:19:41 +0100, Grzechu
 wrote:

Czyli i w zimie można jeździć na letnich.

 Można. Col de Turini można nawet na slickach pojechać. Obejrzyj
 sobie kiedyś jakiś materiał, jak to wygląda, ale da się. I
 odcinki pokryte lodem jadą tam z prędkością adekwatną do stanu
 drogi i możliwości opon.

 Można też jeździć po śniegu na oponie HP. Parszywie się jeździ,
 ale też się da.

 r.

Dokładnie. Jechałem kiedyś Multiplą na F1'kach z Radomia do DC po świeżym śniegu. Oczywiście, że się da i żyję ale ani to bezpieczne ani tym bardziej przyjemne. Powyżej 50-60 się na śniegu nie odważyłem. Droga hamowania wynosiła pewnie ze 100 m. Wszelkie kaszle i auta na zimówkach   śmigały jakby nigdy nic. Miatą na F1'kach na spocie ślizgawkowym na Stegnach robiłem na trójce aaltoneny przy 2000 obrotów i jakichś 30 - 40 km/h.

Za to na zimnym suchym na F1'kach nigdy nie miałem problemów i IMHO w takich warunkach po przejechaniu paręnastu kilometrów trzymają i tak lepiej niż większość zimówek.

On Thu, 11 Jan 2007 14:38:53 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Thu, 11 Jan 2007 15:19:41 +0100, Grzechu

Czyli i w zimie można jeździć na letnich.

Można też jeździć po śniegu na oponie HP. Parszywie się jeździ,
ale też się da.

Po plaskim. Bo po gorkach to niekoniecznie :-)

J.

Czyli i w zimie można jeździć na letnich.

w kazdym razie np. na Conti EcoContact 2 196/60/15 V
http://www.icpnet.pl/~waw/moto/oponki/5AS50063_conti.jpg
sie dalo :)

W.

On Thu, 11 Jan 2007 15:19:41 +0100,  Grzechu wrote:

"PaweL"  wrote in
IMO to jest najmniejszy problem. "Zlej baletnicy ..."

Czyli i w zimie można jeździć na letnich.

Na niektorych letnich mozna bardzo krotko :-)

A na innych .. kiedys zimowek nie bylo a ludzie jezdzili :-)

J.

PaweL napisał(a):

Chyba niedługo firmy oponiarskie musza zrobić kampanię reklamowa podnosząc temperaturę wymiany opon :)
Wcześniej było to 5stC, teraz 7stC, ale tej zimy trzeba ogłosić chyba 15stC?

Ciekawe ile osób już ucierpiało w wypadkach z powodu gorszej przyczepności zimówek podczas tegorocznej "zimy" ?

A ileż to ta przyczepność gorsza?
W ostatnim numerze którejś z gazet motoryzacyjnych był test letnia vs zimowa vs całoroczna.
Osiągi zimowych opon na suchym/mokrym asfalcie wcale nie są o wiele gorsze niż opon letnich. Zresztą nie ma ku temu żadnego powodu, jedynie to, że mają nieco mniejszą powierzchnię styku no i o tyle są gorsze.
Tyle że szkoda zimówek na taką pogodę bo zużywają się znacznie szybciej.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał

A ileż to ta przyczepność gorsza?

Dokladnie. Uwielbiam czytac takie wyziewy jak to kolejny Alan Prost z Łomianek zauwazyl niszczaco gorsze trzymanie zimówek jadac rano w korku do roboty. Trzeba miec ptasi mózg zeby takie glupoty publicznie klepac.

Zbigniew Kordan

PaweL wrote:

Chyba niedługo firmy oponiarskie musza zrobić kampanię reklamowa podnosząc
temperaturę wymiany opon :)
Wcześniej było to 5stC, teraz 7stC, ale tej zimy trzeba ogłosić chyba 15stC?
Ciekawe ile osób już ucierpiało w wypadkach z powodu gorszej przyczepności
zimówek podczas tegorocznej "zimy" ?

Ciekawi mnie jedno, czy rzeczywiście ten spadek wydajności jest aż
tak mocno zauważalny dla kierowcy który jeździ w mieście 50-80, a
poza miastem 90-110. Bo jak by nie patrzec nie zauwazyłem, a
przejechałem ostatnie lato na zimówkach, z czystego lenistwa (no i
dlatego że na Kormoranie letnim pojechałem na rondzie prosto(co
prawda jesienią ale...), więc stwierdziłem że jednak zimówki
lepsze niż Kormoran).

  Bo jak by nie patrzec nie zauwazyłem, a

przejechałem ostatnie lato na zimówkach,

Dwa lata temu opony zmieniłem pod koniec lipca jak złapałem gumę i zauważyłem że jeszcze mam zimówki:) nie zauważyłem nic niepokojącego choć jeździłem w upały, wygląda że jeżdżę jak emeryt :)

Peper napisał(a):

Dwa lata temu opony zmieniłem pod koniec lipca jak złapałem gumę i
zauważyłem że jeszcze mam zimówki:) nie zauważyłem nic niepokojącego
choć jeździłem w upały, wygląda że jeżdżę jak emeryt :)

No właśnie, a często tu ludzie mówią:
"Nie zmieniajcie na zimówki, bo droga hamowania się wydłuży z 3
metrów do 2*10^3 metrów, a na słabych zimówkach droga hamowania wam
się wydłuży do obwodu kuli ziemskiej.