Grupy dyskusyjne   »   opony zimowe w lecie

opony zimowe w lecie



1 Data: Maj 29 2010 08:29:36
Temat: opony zimowe w lecie
Autor: mariuszmo 

Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istniej± tylko "folfageny" i audi (a reszta to złom) twierdz±, że zimowe opony s± w lecie, dzięki bardziej miekkiej mieszance s± równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii przyczepno¶ci. Tylko, że się zuzywaj± szybciej, ale jak twierdz± zimówki już przeznaczone do wyrzucenia warto dojeĽdzić w lecie.

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już kilka razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu bokiem, dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dzi¶ jadę je zmienić.

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to przypadek?  co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej sporo osób tak robi.



2 Data: Maj 29 2010 08:54:32
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: MarcinJM 

mariuszmo pisze:

Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istniej± tylko "folfageny" i audi (a reszta to złom) twierdz±, że zimowe opony s± w lecie, dzięki bardziej miekkiej mieszance s± równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii przyczepno¶ci. Tylko, że się zuzywaj± szybciej, ale jak twierdz± zimówki już przeznaczone do wyrzucenia warto dojeĽdzić w lecie.

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już kilka razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu bokiem, dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dzi¶ jadę je zmienić.

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to przypadek?  co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej sporo osób tak robi.

Jazd ana mokrym to nie jest taka prosta sprawa. Przed wszystkim w obecnym okresie, po niewielkich opadach na jezdni zalega mieszanina pylkow roslin i kurzu, ktore z odrobina wody tworza warstwe o przyczepnosci nieco wiekszej niz lod.
Jakbys w tych warunkach zrobil przejazd referencyjny na letnich, to moznaby sadzic cos na ten temat.
Jezdzilem na zjechanych zimowkach w lecie. Przyczepnosc byla dobra, tylko nalezalo sie przyzwyczaic, ze przy ostrej jezdzie piszcza, jednakowoz jeszcze maja spory zapas przyczepnosci.
Teoretycznie na mokrym powinny lepiej robic, bo sa bardziej otwarte.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

3 Data: Maj 29 2010 09:16:50
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: moje_przedmioty 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomo¶ci

mariuszmo pisze:
Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je
uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istniej± tylko "folfageny" i audi (a reszta
to złom) twierdz±, że zimowe opony s± w lecie, dzięki bardziej miekkiej
mieszance s± równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii
przyczepno¶ci. Tylko, że się zuzywaj± szybciej, ale jak twierdz± zimówki
już przeznaczone do wyrzucenia warto dojeĽdzić w lecie.

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już
kilka razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu
bokiem, dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dzi¶ jadę je zmienić.

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to
przypadek?  co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak
wyżej sporo osób tak robi.

Mozna jeĽdzić na wszystkim tylko trzeba mieć tego ¶wiadomo¶ć.
Ja też tak robie bo w sezonie zużywam komplet zimówek i komplet letnich wieć
jeszcze na kołach zimówki.
Plusy: Chyba żadnych bo i tak letnie starcz± mi tylko na zime (przynajmniej
na tylnej osi)
Minusy. Opony s± zjechane po zimie więc gdy jest mokro to bez względu na
przyczepno¶c opona gorzej odprowadza wode od nowej letniej
w zwi±zku z czym trzeba uważać na aquaplaning.
Poza tym opona jak opona.
Najważniejsze wg mnie mieć ¶wiadomo¶c co ma się na kołach założone i jakie
moga być wtedy konsekwencje. Jak się ma ¶wiadomo¶ć to sposób jazdy można już
do tego dopasować.
Mnie akurat mokre odpowiada bo po to kupiłem auto z napędem na tył żeby
"polatało" troszke bokiem :-)

4 Data: Maj 29 2010 09:17:19
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Robert 

Użytkownik "MarcinJM" napisał:

[cut!]

ze przy ostrej jezdzie piszcza,

i charakterystycznie szumi±.

5 Data: Maj 29 2010 07:52:24
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

Robert wrote:

ze przy ostrej jezdzie piszcza,

i charakterystycznie szumiÄ….

I auto prowadzi siÄ™ jak transatlantyk, a po za tym sÄ… super.

--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id:

6 Data: Maj 30 2010 13:28:40
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: MarcinJM 

to pisze:

Robert wrote:

ze przy ostrej jezdzie piszcza,
i charakterystycznie szumiÄ….

I auto prowadzi siÄ™ jak transatlantyk, a po za tym sÄ… super.

Takie w okolicy TWI nie powoduja plywania auta


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

7 Data: Maj 30 2010 13:03:12
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

MarcinJM wrote:

I auto prowadzi siÄ™ jak transatlantyk, a po za tym sÄ… super.

Takie w okolicy TWI nie powoduja plywania auta

Też powodujÄ…, tyle że na mokrym zamiast na suchym. ;)

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

8 Data: Maj 29 2010 07:50:56
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

mariuszmo wrote:

"Znafcy" ci sami dla których istniejÄ… tylko "folfageny" i audi (a reszta
to złom) twierdzÄ…, że zimowe opony sÄ… w lecie, dziÄ™ki bardziej miekkiej
mieszance sÄ… równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii
przyczepnoĹ›ci. Tylko, że siÄ™ zuzywajÄ… szybciej, ale jak twierdzÄ… zimówki
już przeznaczone do wyrzucenia warto dojeĽdzić w lecie.

Zimowe latem sÄ… tragiczne, maja dużo gorszÄ… przyczepnoć, moje piszczÄ… na
każdym bardziej dynamicznie pokonywanym zakrÄ™cie jeĹ›li temperatura zbliża
siÄ™ do 20 stopni.

--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id:

9 Data: Maj 29 2010 10:31:52
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Olek 

On 2010-05-29 08:29, mariuszmo wrote:

Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je
uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istniej± tylko "folfageny" i audi (a reszta
to złom)

rozumiem, że jeste¶ znafcom co posiada jedyn± słuszn± markę. Albo jeste¶ starej daty, albo masz jakie¶ popieprzone my¶lenie... A w BMW to pewnie siedz± dresiarze z czapeczkami z daszkiem :) masakra...

twierdz±, że zimowe opony s± w lecie, dzięki bardziej miekkiej
mieszance s± równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii
przyczepno¶ci. Tylko, że się zuzywaj± szybciej, ale jak twierdz± zimówki
już przeznaczone do wyrzucenia warto dojeĽdzić w lecie.

a myslałem, że to proste, jednak jak widać dla inteligentnych inaczej jest problem. A więc tłumaczę:
1. na letnich oponach jeĽdzimy latem
2. na zimowych oponach jeĽdzimy zim±

Skoro opony maj± konkretne przeznaczenie na zakres temperatur, maj± więc odpowiedni± mieszankę gumy, która to w tych temperaturach zachowuje swoje optymalne wła¶ciwo¶ci. Jeżdż±c latem na zimówkach nic konkretnego nie zyskasz, jedynie szybsze zużycie opony (bo guma jest bardziej miękka) i piszczenie na zakrętach co daje efekt zajebisto¶ci na drodze i wtedy kolesie w audi i "folfagenach" szczaj± na fotel z wrażenia...


Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już
kilka razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu
bokiem, dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dzi¶ jadę je zmienić.

No cóż głupoty nic nie uleczy, nawet zimówki latem. Kto¶ już napisał, że mieszanka błota i wody może być ¶liska prawie jak lód.


Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to
przypadek? co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak
wyżej sporo osób tak robi.

Sporo takich profefjonaliftów jak Ty chyba.

10 Data: Maj 29 2010 12:03:55
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On Sat, 29 May 2010 10:31:52 +0200,  Olek wrote:

Skoro opony maj± konkretne przeznaczenie na zakres temperatur, maj± więc
odpowiedni± mieszankę gumy, która to w tych temperaturach zachowuje
swoje optymalne wła¶ciwo¶ci.

I mowisz ze te wlasciwosci najbardziej sie objawiaja na mokrej drodze?


Jeżdż±c latem na zimówkach nic konkretnego
nie zyskasz, jedynie szybsze zużycie opony (bo guma jest bardziej
miękka)

Kiedy najlepsze wyscigowe opony sa wlasnie z miekkiej gumy i sie
zuzywaja w 300km :-)

J.

11 Data: Maj 29 2010 14:15:57
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Olek 

On 2010-05-29 12:03, J.F. wrote:

On Sat, 29 May 2010 10:31:52 +0200,  Olek wrote:
Skoro opony maj± konkretne przeznaczenie na zakres temperatur, maj± więc
odpowiedni± mieszankę gumy, która to w tych temperaturach zachowuje
swoje optymalne wła¶ciwo¶ci.

I mowisz ze te wlasciwosci najbardziej sie objawiaja na mokrej drodze?


Jeżdż±c latem na zimówkach nic konkretnego
nie zyskasz, jedynie szybsze zużycie opony (bo guma jest bardziej
miękka)

Kiedy najlepsze wyscigowe opony sa wlasnie z miekkiej gumy i sie
zuzywaja w 300km :-)

nauka czytania ze zrozumieniem nie boli...

12 Data: Maj 29 2010 01:33:49
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: arek.pp 

On 29 Maj, 08:29, "mariuszmo"  wrote:

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to
przypadek?  co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej
sporo osób tak robi.

Moze przypadek, moze predkosc, moze zuzycie bieznika... Ja w prywatnym
aucie (ze wzgl. ekonomicznych) "dojezdzam" Bridgestony zimowe (3 mm
bieznika, zobaczymy ile zostanie..) i na razie jezdzi mi sie tak samo
dobrze jak na letnich Fuldach. Cicho i pewnie gdy sucho i mokro /juz
były i upały i ulewy/. Moze dlatego ze jezdzę b.spokojnie.
Zimowki latem to nie tylko polski wynalazek, bardzo popularne jest to
w Austrii. Oczywiscie wsrod biedniejszej czesci spoleczenstwa
(oceniajac po samochodach na parkingu).
Oczywiscie letnie latem sa lepsze i dobrze ze jedziesz je zmienic
jezeli jezdzi sie w miare dynamicznie... skoro jak piszesz kilka razy
wyjezdzales z zakretu bokiem (!).

13 Data: Maj 29 2010 12:01:04
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On Sat, 29 May 2010 01:33:49 -0700 (PDT),  arek.pp wrote:

Moze przypadek, moze predkosc, moze zuzycie bieznika... Ja w prywatnym
aucie (ze wzgl. ekonomicznych) "dojezdzam" Bridgestony zimowe (3 mm
bieznika, zobaczymy ile zostanie..) i na razie jezdzi mi sie tak samo
dobrze jak na letnich Fuldach. Cicho i pewnie gdy sucho i mokro /juz
były i upały i ulewy/. Moze dlatego ze jezdzę b.spokojnie.

z 3 mm bieznika to nawet najlepsze letnie nie sa juz takie dobre przy
wiekszym opadzie :-)

J.

14 Data: Maj 29 2010 10:11:56
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

J.F. wrote:

z 3 mm bieznika to nawet najlepsze letnie nie sa juz takie dobre przy
wiekszym opadzie :-)

Powiedzmy sobie szczerze -- sÄ… beznadziejne.

--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id:

15 Data: Maj 29 2010 03:38:14
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: arek.pp 

On 29 Maj, 12:11, to  wrote:

J.F. wrote:
> z 3 mm bieznika to nawet najlepsze letnie nie sa juz takie dobre przy
> wiekszym opadzie :-)

Powiedzmy sobie szczerze -- s± beznadziejne.

Pewnie że 3 mm to nie 7 mm.
Ale że beznadziejne? Przesadzasz.
Po prostu trzeba uwazac przejezdzajac przez kałuze i nie pedzic 150
kmh podczas ulewy.

16 Data: Maj 29 2010 11:25:50
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

arek.pp wrote:

Pewnie że 3 mm to nie 7 mm.
Ale że beznadziejne? Przesadzasz.
Po prostu trzeba uwazac przejezdzajac przez kałuze i nie pedzic 150 kmh
podczas ulewy.

Na tej zasadzie to można obwiÄ…zać sobie felgi wÄ™żem ogrodowym i jechać 5
km/h. Niektórzy sÄ…dzÄ…, że to bardzo kreatywny sposób tymczasowego
zastÄ…pienia zużytych opon.

--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id:

17 Data: Maj 29 2010 05:02:22
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: arek.pp 

On 29 Maj, 13:25, to  wrote:

arek.pp wrote:
> Pewnie że 3 mm to nie 7 mm.
> Ale że beznadziejne? Przesadzasz.
> Po prostu trzeba uwazac przejezdzajac przez kałuze i nie pedzic 150 kmh
> podczas ulewy.

Na tej zasadzie to można obwi±zać sobie felgi wężem ogrodowym i jechać 5
km/h. Niektórzy s±dz±, że to bardzo kreatywny sposób tymczasowego
zast±pienia zużytych opon.

Przesadzasz drastycznie z tym porównaniem, które nic nie wnosi.
Zawsze zuzywałem opony do "ogranicznika" i nigdy nie miałem zadnych
problemów.
(oczywiscie 7mm bieznika lepsze niz 2 - funkacja szybkosci pojazdu i
głebokosci kałuzy - nic wiecej).
Kazdy z nas opisał swoje doswiadczenia z uzywania opon zimowych latem
i tyle w temacie...

18 Data: Maj 29 2010 12:31:38
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

arek.pp wrote:

Przesadzasz drastycznie z tym porównaniem, które nic nie wnosi. Zawsze
zuzywałem opony do "ogranicznika" i nigdy nie miałem zadnych problemów.

To po co w ogóle kupowałeĹ› nowe? Wiele osób wyrzuca opony z bieżnikiem
3-5 mm na Ĺ›mietnik, wystarczy przejć siÄ™ po wysypiskach i dobrać
odpowiedni rozmiar.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

19 Data: Maj 29 2010 05:46:25
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: arek.pp 

On 29 Maj, 14:31, to  wrote:

To po co w ogóle kupowałe¶ nowe? Wiele osób wyrzuca opony z bieżnikiem
3-5 mm na ¶mietnik, wystarczy przej¶ć się po wysypiskach i dobrać
odpowiedni rozmiar.

Nie rozumiem pytania :)
Kupuję nowe, zuzywam do ~2 mm i znowu nowe..
Uzywki kosztuja zbyt duzo (40-70 proc. ceny) w stosunku do nówek.
Na zadnym ze smietników nie widziałem lezacego i czekajacego kompletu
opon z bieznikiem 3 mm (handlarze sa pewno szybsi). W ogóle na
smietniku nie widuję opon... Pewno jak ktos w nocy wyrzuci, to zaraz
znikaj±...

20 Data: Maj 29 2010 14:17:48
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

arek.pp wrote:

Nie rozumiem pytania :)
KupujÄ™ nowe, zuzywam do ~2 mm i znowu nowe.. Uzywki kosztuja zbyt duzo
(40-70 proc. ceny) w stosunku do nówek. Na zadnym ze smietników nie
widziałem lezacego i czekajacego kompletu opon z bieznikiem 3 mm
(handlarze sa pewno szybsi). W ogóle na smietniku nie widujÄ™ opon...
Pewno jak ktos w nocy wyrzuci, to zaraz znikajÄ…...

Chyba kiepsko szukasz, ja kiedyĹ› próbowałem sprzedać opony klasy
powiedzmy wyższej z 5 mm po 50 zł za sztukÄ™ czyli za 10% ceny nowych i
nikt nie chciał. Takich ogłoszeĹ„ jest bardzo dużo. Dwie takie same z 3 mm
w ogóle wywaliłem.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

21 Data: Maj 29 2010 07:34:56
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: arek.pp 

On 29 Maj, 16:17, to  wrote:

Chyba kiepsko szukasz, ja kiedy¶ próbowałem sprzedać opony klasy
powiedzmy wyższej z 5 mm po 50 zł za sztukę czyli za 10% ceny nowych i
nikt nie chciał. Takich ogłoszeń jest bardzo dużo. Dwie takie same z 3 mm
w ogóle wywaliłem.

To powiem szczerze, ze kupiłbym te opony, gdyby rozmiar pasowal. A te
ze smietnika to bym zabrał dla siebie
/gdybym znał pochodzenie/wlasciciela tych opon/. Na allegro nie mam
takich okazji. Dlatego tez bardziej ufam lekko zuzytym zimówkom latem
niz nie wiadomo co ze szrotu.
5 mm do dla mnie min. 3-4 letnie sezony w sumie 50 kkm (tak
przynajmniej mialem z Fuldami - przebieg ok. 100 kkm od nówki do
"znacznika")

22 Data: Maj 29 2010 10:34:34
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: karbar 

mariuszmo pisze:

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to przypadek?  co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej sporo osób tak robi.

Co s±dzimy? Ja s±dzę, a wła¶ciwie wiem, że moje zimówki przy temp 15*C i więcej zachowuj± się zauważalnie gorzej niż letnie, ale nie powoduj± problemów na drodze czy wypadania z zakrętów. Mówię, do¶wiadczenie zebrane na jednym konkretnym komplecie zimowych i letnich opon.

pozdrawiam
karbar

23 Data: Maj 29 2010 11:01:15
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On Sat, 29 May 2010 08:29:36 +0200,  mariuszmo wrote:

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już kilka
razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu bokiem,
dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dzi¶ jadę je zmienić.

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to
przypadek?

O ile pamietam to wielu zimowkom zarzucano ze sobie na mokrym nie
radza.

co s±dzicie o zimówkach w lecie?

Ja mam caloroczne z zimowym bieznikiem, i na deszczu nie narzekalem.

J.

24 Data: Maj 29 2010 14:20:23
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2010-05-29 11:01, J.F. pisze:
(...)

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to
przypadek?

O ile pamietam to wielu zimowkom zarzucano ze sobie na mokrym nie
radza.

Podobnie jak wielu letnim.

co s±dzicie o zimówkach w lecie?

Ja mam caloroczne z zimowym bieznikiem, i na deszczu nie narzekalem.

LOL - powyższe jest opisem navigatorów?

--
Jutro to dzi¶ - tyle że jutro.

25 Data: Maj 29 2010 14:25:48
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On Sat, 29 May 2010 14:20:23 +0200,  Artur Ma¶l±g wrote:

W dniu 2010-05-29 11:01, J.F. pisze:
co s±dzicie o zimówkach w lecie?

Ja mam caloroczne z zimowym bieznikiem, i na deszczu nie narzekalem.

LOL - powyższe jest opisem navigatorów?

Tak jest - Debica Navigator 2.

J.

26 Data: Maj 29 2010 14:36:40
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2010-05-29 14:25, J.F. pisze:

On Sat, 29 May 2010 14:20:23 +0200,  Artur Ma¶l±g wrote:
W dniu 2010-05-29 11:01, J.F. pisze:
co s±dzicie o zimówkach w lecie?

Ja mam caloroczne z zimowym bieznikiem, i na deszczu nie narzekalem.

LOL - powyższe jest opisem navigatorów?

Tak jest - Debica Navigator 2.

Aha - ciekawe sk±d wzi±łe¶ tekst 'caloroczne z zimowym bieznikiem'.
Szczególnie mnie ten bieżnik interesuje...

--
Jutro to dzi¶ - tyle że jutro.

27 Data: Maj 29 2010 15:02:44
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On Sat, 29 May 2010 14:36:40 +0200,  Artur Ma¶l±g wrote:

W dniu 2010-05-29 14:25, J.F. pisze:
Ja mam caloroczne z zimowym bieznikiem, i na deszczu nie narzekalem.
LOL - powyższe jest opisem navigatorów?

Tak jest - Debica Navigator 2.

Aha - ciekawe sk±d wzi±łe¶ tekst 'caloroczne z zimowym bieznikiem'.
Szczególnie mnie ten bieżnik interesuje...

Maja ponacinane lamelki.

J.

28 Data: Maj 29 2010 15:09:36
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2010-05-29 15:02, J.F. pisze:

On Sat, 29 May 2010 14:36:40 +0200,  Artur Ma¶l±g wrote:
W dniu 2010-05-29 14:25, J.F. pisze:
Ja mam caloroczne z zimowym bieznikiem, i na deszczu nie narzekalem.
LOL - powyższe jest opisem navigatorów?

Tak jest - Debica Navigator 2.

Aha - ciekawe sk±d wzi±łe¶ tekst 'caloroczne z zimowym bieznikiem'.
Szczególnie mnie ten bieżnik interesuje...

Maja ponacinane lamelki.

Aha - to ma niby ¶wiadczyć o 'zimowym bieżniku'? Skoro tak, to
poproszę o przedstawienie opon całorocznych z 'letnim bieżnikiem'.

--
Jutro to dzi¶ - tyle że jutro.

29 Data: Maj 29 2010 15:16:39
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On Sat, 29 May 2010 15:09:36 +0200,  Artur Ma¶l±g wrote:

W dniu 2010-05-29 15:02, J.F. pisze:
Aha - ciekawe sk±d wzi±łe¶ tekst 'caloroczne z zimowym bieznikiem'.
Szczególnie mnie ten bieżnik interesuje...

Maja ponacinane lamelki.

Aha - to ma niby ¶wiadczyć o 'zimowym bieżniku'? Skoro tak, to
poproszę o przedstawienie opon całorocznych z 'letnim bieżnikiem'.

Dawniej wszystkie.

J.

30 Data: Maj 29 2010 15:28:14
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2010-05-29 15:16, J.F. pisze:

On Sat, 29 May 2010 15:09:36 +0200,  Artur Ma¶l±g wrote:
W dniu 2010-05-29 15:02, J.F. pisze:
Aha - ciekawe sk±d wzi±łe¶ tekst 'caloroczne z zimowym bieznikiem'.
Szczególnie mnie ten bieżnik interesuje...

Maja ponacinane lamelki.

Aha - to ma niby ¶wiadczyć o 'zimowym bieżniku'? Skoro tak, to
poproszę o przedstawienie opon całorocznych z 'letnim bieżnikiem'.

Dawniej wszystkie.

Bzdura - jeszcze raz poproszę o przedstawienie opon całorocznych
z 'letnim bieżnikiem'.

--
Jutro to dzi¶ - tyle że jutro.

31 Data: Maj 31 2010 10:25:59
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Jakub Witkowski 

Artur Ma¶l±g pisze:

Bzdura - jeszcze raz poproszę o przedstawienie opon całorocznych
z 'letnim bieżnikiem'.

D124?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub cało¶ci pogl±dom ich Autora.

32 Data: Maj 29 2010 14:20:05
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

J.F. wrote:

Tak jest - Debica Navigator 2.

I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje siÄ™ jakkolwiek w deszczu?
To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam,
że da siÄ™ to zrobić tylko raz, w każdym razie raz tym samym autem.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

33 Data: Maj 29 2010 07:37:48
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: arek.pp 

On 29 Maj, 16:20, to  wrote:

J.F. wrote:
> Tak jest - Debica Navigator 2.

I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje się jakkolwiek w deszczu?
To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam,
że da się to zrobić tylko raz, w każdym razie raz tym samym autem..

No własnie chodzi o styl jazdy. Ja prywatnym autem jezdze 120 kmh max
(a w ulewie o wiele wolniej), i dla takich warunków uzytkowania nie
widze przeciwskazan dla zimówek (czy w ogole bieznika 2-3 mm) latem.

34 Data: Maj 29 2010 17:18:20
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2010-05-29 16:20, to pisze:

J.F. wrote:

Tak jest - Debica Navigator 2.

I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje siÄ™ jakkolwiek w deszczu?

Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny.

To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam,
że da siÄ™ to zrobić tylko raz, w każdym razie raz tym samym autem.

Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze, ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

--
Jutro to dziĹ› - tyle że jutro.

35 Data: Maj 29 2010 16:33:16
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

Artur Maśląg wrote:

Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny.

A co to jest? Obręcz na klombik?

Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze

Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie.

ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co siÄ™ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po dobrej
nawierzchni (bez kałuż)?

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

36 Data: Maj 29 2010 18:40:53
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2010-05-29 18:33, to pisze:

Artur Maśląg wrote:

Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny.

A co to jest? Obręcz na klombik?

DÄ™bica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna.
Na klombach takowych nie widziałem...

Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze

Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie.

Szybko być może, ale bezpiecznie? W sumie i tak brak możliwoĹ›ci
weryfikacji przedstawionych tez - można mieć za to spore wÄ…tpliwoĹ›ci
co do stwierdzenia 'bezpiecznie'.

ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co siÄ™ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po dobrej
nawierzchni (bez kałuż)?

Ludzie, którzy jeĽdzili w czasie ulewy pewnie wiedzÄ… w czym jest
problem - opony będą tutaj kwestią drugorzędną...

--
Jutro to dziĹ› - tyle że jutro.

37 Data: Maj 30 2010 07:32:49
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

Artur Maśląg wrote:

DÄ™bica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna. Na klombach
takowych nie widziałem...

CoĹ› co nazywa siÄ™ "DÄ™bica" i jest "całoroczne" po prostu nie może być
przyzwoite.

Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie.

Szybko być może, ale bezpiecznie? W sumie i tak brak możliwoĹ›ci
weryfikacji przedstawionych tez - można mieć za to spore wÄ…tpliwoĹ›ci co
do stwierdzenia 'bezpiecznie'.

W nic nie wjeżdżam, mandatów też nie płacÄ™, wiÄ™c wystarczajÄ…co
bezpiecznie.

ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co siÄ™ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po
dobrej nawierzchni (bez kałuż)?

Ludzie, którzy jeĽdzili w czasie ulewy pewnie wiedzÄ… w czym jest problem
- opony będą tutaj kwestią drugorzędną...

Przecież nie mówiÄ™ o ulewie stulecia, kiedy widocznoć spada do 50 metrów.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

38 Data: Maj 30 2010 09:35:30
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On 30 May 2010 07:32:49 GMT,  to wrote:

Artur Ma¶l±g wrote:
Dębica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna. Na klombach
takowych nie widziałem...

Co¶ co nazywa się "Dębica" i jest "całoroczne" po prostu nie może być
przyzwoite.

A jezdziles ?

Ludzie, którzy jeĽdzili w czasie ulewy pewnie wiedz± w czym jest problem
- opony będ± tutaj kwesti± drugorzędn±...

Przecież nie mówię o ulewie stulecia, kiedy widoczno¶ć spada do 50 metrów.

Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..

J.

39 Data: Maj 30 2010 10:14:56
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

J.F. wrote:

CoĹ› co nazywa siÄ™ "DÄ™bica" i jest "całoroczne" po prostu nie może być
przyzwoite.

A jezdziles ?

Czy muszÄ™ jeĽdzić na wszystkich kiepskich oponach, żeby wiedzieć że sÄ…
kiepskie? Spytam raczej -- z czym je porównujesz (porównujecie), że
twierdzisz, że sÄ… dobre, z jak mocnym autem je łÄ…czysz i jak wyglÄ…da Twój
styl jazdy.

Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..

O przeciÄ™tnej ulewie, czyli takiej, gdzie widocznoć jest wystarczajÄ…ca
do bezpiecznej jazdy ok. 200 km/h.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

40 Data: Maj 30 2010 16:32:25
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On 30 May 2010 10:14:56 GMT,  to wrote:

J.F. wrote:
Co¶ co nazywa się "Dębica" i jest "całoroczne" po prostu nie może być
przyzwoite.

A jezdziles ?

Czy muszę jeĽdzić na wszystkich kiepskich oponach, żeby wiedzieć że s±
kiepskie?

To nie jest wiedza, to jest wiara :-)

Spytam raczej -- z czym je porównujesz (porównujecie), że
twierdzisz, że s± dobre, z jak mocnym autem je ł±czysz i jak wygl±da Twój
styl jazdy.

na przecietnym aucie w stulu roche ostrzejszym niz przecietny nie
sprawiaja problemow. A to juz dobra ocena.

Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..
O przeciętnej ulewie, czyli takiej, gdzie widoczno¶ć jest wystarczaj±ca
do bezpiecznej jazdy ok. 200 km/h.

no coz, albo bardzo dobry z ciebie zawodnik, albo musisz jeszcze
troche poczekac, wreszcie kupic auto i pojezdzic, wtedy bedziesz
wiedzial co to jest bezpieczna jazda :-)

J.

41 Data: Maj 30 2010 15:50:19
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

J.F. wrote:

na przecietnym aucie w stulu roche ostrzejszym niz przecietny nie
sprawiaja problemow. A to juz dobra ocena.

Bo ja wiem? Ja tej zimy wyprzedzałem wszystkich majÄ…c z przodu zapas z
letniÄ… łysÄ… gumÄ… (pozostałe 3 opony to b. dobre zimówki). O czym to ma
świadczyć?

Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..
O przeciÄ™tnej ulewie, czyli takiej, gdzie widocznoć jest wystarczajÄ…ca
do bezpiecznej jazdy ok. 200 km/h.

no coz, albo bardzo dobry z ciebie zawodnik, albo musisz jeszcze troche
poczekac, wreszcie kupic auto i pojezdzic, wtedy bedziesz wiedzial co to
jest bezpieczna jazda :-)

Moja jest WYSTARCZAJÄ„CO bezpieczna.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

42 Data: Maj 30 2010 18:10:35
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On 30 May 2010 15:50:19 GMT,  to wrote:

J.F. wrote:
na przecietnym aucie w stulu roche ostrzejszym niz przecietny nie
sprawiaja problemow. A to juz dobra ocena.
Bo ja wiem? Ja tej zimy wyprzedzałem wszystkich maj±c z przodu zapas z
letni± łys± gum± (pozostałe 3 opony to b. dobre zimówki). O czym to ma
¶wiadczyć?

a) o tym ze nie mieszkasz we Wroclawiu,
b) o glupocie :-)

Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..
O przeciętnej ulewie, czyli takiej, gdzie widoczno¶ć jest wystarczaj±ca
do bezpiecznej jazdy ok. 200 km/h.
no coz, albo bardzo dobry z ciebie zawodnik, albo musisz jeszcze troche
poczekac, wreszcie kupic auto i pojezdzic, wtedy bedziesz wiedzial co to
jest bezpieczna jazda :-)

Moja jest WYSTARCZAJˇCO bezpieczna.

A Navigator 2 to jest wystarczajaco dobra opona.

Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-)

J,

43 Data: Czerwiec 01 2010 21:46:05
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

J.F. wrote:

Bo ja wiem? Ja tej zimy wyprzedzałem wszystkich majÄ…c z przodu zapas z
letniÄ… łysÄ… gumÄ… (pozostałe 3 opony to b. dobre zimówki). O czym to ma
świadczyć?

a) o tym ze nie mieszkasz we Wroclawiu, b) o glupocie :-)

Dlaczego o głupocie? Moja wina, że drogi sÄ… pełne przymulonych żółwi?

A Navigator 2 to jest wystarczajaco dobra opona.

Podobnie jak zestaw składajÄ…cy siÄ™ z trzech zimówek i jednej łysej
letniej? Też siÄ™ da jechać, nawet szybciej niż reszta.

Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-)

Nie wybieram siÄ™ do Niemiec. ;-)

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

44 Data: Czerwiec 02 2010 23:20:08
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On 01 Jun 2010 21:46:05 GMT,  to wrote:

J.F. wrote:
Bo ja wiem? Ja tej zimy wyprzedzałem wszystkich maj±c z przodu zapas z
letni± łys± gum± (pozostałe 3 opony to b. dobre zimówki). O czym to ma
¶wiadczyć?

a) o tym ze nie mieszkasz we Wroclawiu, b) o glupocie :-)

Dlaczego o głupocie? Moja wina, że drogi s± pełne przymulonych żółwi?

Sa pelne dzien, pelne drugi dzien, pelne trzeci dzien .. rozbilem
latarnie. I kto byl przymulony ? :-)

Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-)
Nie wybieram się do Niemiec. ;-)

A co, boisz sie ? ;-P

J.

45 Data: Czerwiec 03 2010 07:06:30
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

J.F. wrote:

Sa pelne dzien, pelne drugi dzien, pelne trzeci dzien .. rozbilem
latarnie. I kto byl przymulony ? :-)

To samo mi mówili jak kiedyĹ› jeĽdziłem rowerem 30-40 km/h po chodnikach,
skakałem ze schodów, jeĽdziłem za autobusami itp. I jakoĹ› nic siÄ™ nie
stało.
 
Film dawaj, jak to jezdzisz 200 po autostradzie w ulewie :-)
Nie wybieram siÄ™ do Niemiec. ;-)

A co, boisz sie ? ;-P

TrochÄ™ daleko. ;-)

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

46 Data: Maj 30 2010 09:43:22
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Tomek 



A co siÄ™ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po
dobrej nawierzchni (bez kałuż)?



Kupisz kiedyĹ› swój pierwszy samochód i zobaczysz dlaczego nie bÄ™dziesz jeĽdził 200km/h w ulewie


Tomek

47 Data: Maj 30 2010 07:50:53
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

Tomek wrote:

A co siÄ™ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po
dobrej nawierzchni (bez kałuż)?



Kupisz kiedyĹ› swój pierwszy samochód i zobaczysz dlaczego nie bÄ™dziesz
jeĽdził 200km/h w ulewie

KiedyĹ› zrozumiesz zasadÄ™ działania swojego czytnika news i przestaniesz
odpisywać na zagnieżdżone cytaty.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

48 Data: Maj 30 2010 16:10:30
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: ąćęłńóśźż 

Nie przesadzaj, D121 to były prawie kultowe m.in. do Poldolota, a wczeĹ›niej też tzw. Unirojalki (wypadł mi numer z głowy).


-- -- -

| CoĹ› co nazywa siÄ™ "DÄ™bica" i jest "całoroczne" po prostu nie może być przyzwoite.

49 Data: Maj 29 2010 18:48:24
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On 29 May 2010 16:33:16 GMT,  to wrote:

Artur Ma¶l±g wrote:
ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co się dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po dobrej
nawierzchni (bez kałuż)?

Jakbys troche pojezdzil 200 po suchym to bys wiedzial :-)

J.

50 Data: Czerwiec 02 2010 23:09:16
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Tomasz Pyra 

to pisze:

A co siÄ™ dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po dobrej nawierzchni (bez kałuż)?

A gdzie jest taka droga bez kałuż?
Bo nawet siÄ™ okazało że szybka jazda w deszczu po A4 przerosła nawet Kuzaja.

51 Data: Czerwiec 03 2010 07:03:10
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

Tomasz Pyra wrote:

A gdzie jest taka droga bez kałuż?
Bo nawet siÄ™ okazało że szybka jazda w deszczu po A4 przerosła nawet
Kuzaja.

Może przyzwyczajenie do rajdówek go zgubiło? Ja raz prawie wypadłem z
zakrÄ™tu na mokrym jadÄ…c autem prowadzÄ…cym siÄ™ znacznie gorzej niż moje
mimo, że wydawało mi siÄ™, ze zachowałem odpowiedni margines
bezpieczeństwa, od tego czasu zachowuje jeszcze większy zanim się
"wjeżdżÄ™". ;)

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

52 Data: Czerwiec 05 2010 19:48:02
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: MarcinJM 

to pisze:

Może przyzwyczajenie do rajdówek go zgubiło? Ja raz prawie wypadłem z zakrÄ™tu na mokrym jadÄ…c autem prowadzÄ…cym siÄ™ znacznie gorzej niż moje mimo, że wydawało mi siÄ™, ze zachowałem odpowiedni margines bezpieczeĹ„stwa, od tego czasu zachowuje jeszcze wiÄ™kszy zanim siÄ™ "wjeżdżÄ™". ;)

Tak tak, na pewno zgubilo go przyzwyczajenie z rajdowek. Ot, brak doswiadczenia, ktore ty posiadasz. Moze udzielisz Kuziemu kilka lekcji? Bedzie zachwycony.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

53 Data: Maj 29 2010 17:26:08
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: J.F. 

On 29 May 2010 14:20:05 GMT,  to wrote:

J.F. wrote:
Tak jest - Debica Navigator 2.
I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje się jakkolwiek w deszczu?
To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam,
że da się to zrobić tylko raz, w każdym razie raz tym samym autem.

Nie jezdze w ulewie 200. Nie jezdze nawet 150. A jak jezdze to tylko
tam gdzie nie musze gwaltownie zmieniach pasow.

Nie wiem czego pogratulowac - opon czy wyobrazni :-)

J.

54 Data: Maj 30 2010 10:25:25
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: M.H. 

W dniu 2010-05-29 16:20, to pisze:

J.F. wrote:

Tak jest - Debica Navigator 2.

I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje siÄ™ jakkolwiek w deszczu?
To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie.

Tak, najlepiej w mieście... na dziurawej drodze.
PamiÄ™tam, że był taki jaden, Zientarski siÄ™ nazywa (on tego ponoć nie pamiÄ™ta) Nawet deszczu nie było i pewnie opony mieli nieco lepsze niż DÄ™bica Navigator 2.

55 Data: Maj 30 2010 09:45:50
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: to 

M.H. wrote:

Tak, najlepiej w mieĹ›cie... na dziurawej drodze. PamiÄ™tam, że był taki
jaden, Zientarski się nazywa (on tego ponoć nie pamięta) Nawet deszczu
nie było i pewnie opony mieli nieco lepsze niż DÄ™bica Navigator 2.

On po prostu nie ogarniał pożyczonego Ferrari. Nie jeden przed nim, a
pewnie i po nim jechał tam z podobnÄ… prÄ™dkoĹ›ciÄ… i nie wylÄ…dował na słupie.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

56 Data: Maj 29 2010 16:40:56
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: yabba 

Użytkownik "mariuszmo"  napisał w wiadomo¶ci

Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je
uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istniej± tylko "folfageny" i audi (a reszta
to złom) twierdz±, że zimowe opony s± w lecie, dzięki bardziej miekkiej
mieszance s± równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii
przyczepno¶ci. Tylko, że się zuzywaj± szybciej, ale jak twierdz± zimówki
już przeznaczone do wyrzucenia warto dojeĽdzić w lecie.

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już
kilka razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu
bokiem, dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dzi¶ jadę je zmienić.

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to
przypadek?  co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak
wyżej sporo osób tak robi.

Zależy jakie to zimówki i jakie letnie. Moje letnie s± gorsze na
mokrym od zimówek Sava Eskimo 3.


--
Pozdrawiam,

yabba

57 Data: Maj 29 2010 20:28:30
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Michał Gut 


absolutnie zimowki nie sa lepsze.
najlepsze zimowki (michelin alpin 3) sa tylko nieco lepsze od najgorszych letnich jakie mialem (debica pasiio). absoludnie bezkonkurencyjne sa letnie w lato.
nie mowiac o zuzywaniu sie w ekspresowym tempie

58 Data: Maj 29 2010 18:47:04
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: kakmar 

Dnia 29.05.2010 mariuszmo  napisał/a:

Prosze o opinie, na samochodach to siÄ™ raczej nie znam poza tym, że je
uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istniejÄ… tylko "folfageny" i audi (a reszta to
złom) twierdzÄ…, że zimowe opony sÄ… w lecie, dziÄ™ki bardziej miekkiej
mieszance sÄ… równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii przyczepnoĹ›ci.
Tylko, że siÄ™ zuzywajÄ… szybciej, ale jak twierdzÄ… zimówki już przeznaczone
do wyrzucenia warto dojeĽdzić w lecie.

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już kilka
razy na mokrych krÄ™tych lokalnych drogach wychodziłem z zakrÄ™tu bokiem,
dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dziĹ› jadÄ™ je zmienić.

Co o tym sÄ…dzicie? czy moja kiepska przyczepnoć na mokrym obecnie to
przypadek?  co sÄ…dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej
sporo osób tak robi.

Na mokrym znaczenie ma bieżnik, to jak szybko odprowadza wodÄ™. Opony letnie
to właĹ›ciwie opony deszczowe, bardziej lub mniej, zależnie od modelu.
Na suchym asfalcie bieżnik do niczego przecież nie jest potrzebny.
Zimowe, to opony na błoto i Ĺ›nieg. Odprowadzanie wody nie jest zwykle
priorytetem, zależnie oczywiĹ›cie od modelu. StÄ…d czÄ™sto problemy z
zimówkami na mokrym, i czasem na suchym, zależnie od modelu, stopnia
zużycia i oczekiwaĹ„ użytkownika.

--
kakmaratgmaildotcom

59 Data: Maj 29 2010 21:28:49
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor:

On Sat, 29 May 2010 08:29:36 +0200, "mariuszmo"  wrote:

Co o tym s±dzicie? czy moja kiepska przyczepno¶ć na mokrym obecnie to
przypadek?  co s±dzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej
sporo osób tak robi.

     Jestem wieloletnim uzytkownikiem buraczano dresiarskich jak
zapewne sadzisz  "folfagenow" ,a jakos nigdy nie twierdzilem ze
zimowki sa dobre na lato.Na suchym ewentualnie da sie jezdzic,tyle ze
jest glosno.Na mokrym droga hamowania dramatycznie sie wydluza,latwo
tez o poslizg.Tak zachowywalo sie wiele zimowek na ktorych
jezdzilem,takich ze sredniej i wyzszej polki.Dojezdzam do pracy ok.30
km bardzo ruchliwa trasa i wczesna wiosna,kiedy wiekszosc kierowcow
jeszcze nie zmienila opon,obserwuje gwaltowny wzrost wjazdow w kufer
na mokrej nawierzchni.Szybkie scieranie sie zimowek latem to
mitologia,niczego takiego nie zaobserwowalem ani u siebie ani u
kolegow.

pozdrawiam
t.
--
http://www.twilight.edh.pl

60 Data: Maj 29 2010 22:56:08
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: Piter 

na  ** p.m.s **  mariuszmo pisze tak:

"Znafcy" ci sami dla których istniej± tylko "folfageny" i audi (a
reszta to złom) twierdz±, że zimowe opony s± w lecie, dzięki
bardziej miekkiej mieszance s± równie dobre a nawet lepsze niż
letnie

Ja tak nie twierdzę (wszystko 1996r -- > to złom) ;)

Tak bujaj± autem na zakrętach, że można pu¶cić sztukę drobiu.



--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

61 Data: Maj 31 2010 15:47:16
Temat: Re: opony zimowe w lecie
Autor: krzysiek82 

ja napiszę tylko tyle, zrobiłem raz i tylko raz dalek± trasę ponad 1300km w jedn± stronę w lecie na oponach zimowych.
Było piekielnie gor±co (jeszcze wtedy klimy nie miałem) oczywi¶cie pełen   ogień tyle ile fabryka dała (tak kiedy¶ nie my¶lałem za bardzo o bezpieczeństwie musiała mnie tego praktyka nauczyć), było kilka sytuacji w których musiałem przyhamować. Niestety opony tego nie wytrzymały, w drodze powrotnej potwornie tłukło bo się bieżnik polasował i powycierał.
Teraz już wiem, że opony ¶nieżne (mylnie nazywane zimowymi) używam w zimę a opony letnie w lato :)

--
krzysiek82

opony zimowe w lecie



Grupy dyskusyjne