...Witam-on je może tu w Holandii bez problemu sprzedać,ale podejżewam że
chciałby on "wyciągnąć z nich na maxa"i za pieniądze uzyskane ze sprzedaży tego
materiału-zyć w dostatku do końca swoich dni :-P On miał kiedyś do własnego
użytku taki właśnie wózek.
No z tym zyciem w dostatku do konca dni to chyba gosciu troche przesadzil.
swego czasu był na ebayu niemieckim garb (przeszczep) z czterdziestego
ktoregos roku i powiem Ci ze cena za niego nie była szokująca, co innego
jakbys mial calego garba z 48 roku, nawet w rozsypce to cena za takiego
moglaby urosnac do calkiem fajnej sumki :)))
Poza tym handel dokumentami grozi kryminał, chyba ze w celach
kolekcjonerskich, ale to pozostaje tylko "papierem" w ktory mozna sie przygladac.
powodzonka:)
fura
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
5 |
Data: Sierpien 22 2008 17:43:06 |
Temat: Re: oryginalne papiery holenderskie do Garbusa rok prod.1948 |
Autor: |
odp jedyna logiczna bad kamberg raz na 4 lata
albo raz na 2 hessich oldendorf
bo to jedyne zloty powazne dla vw przed 5 5
|