witam

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?
Pozdrawiam

alex napisał(a):

witam

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?
Pozdrawiam

zazwyczaj predkosc 90km/h

--
Pozdr.Richat - Katowice
Toyota avensis D-4D + CB Radio (tylko podkładki PMS)
oklejony Author czerwień meksykańska 7-mio biegowy ;-)

UWAGA !!! Jak chcesz do mnie napisać to w adresie zostaw tylko ksywkę

Użytkownik "Richat"  napisał w wiadomości

> jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
> Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
> Przy 3tys obrotów 110 km/h...
> Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?
>
zazwyczaj predkosc 90km/h

Choć tej jednostki akurat nie znam, to w ciemno o dwa piwka się zakładam, że
przy takim silniku będzie to mniejsza prędkość - pewnie taka, przy której
auto będzie miało jakieś 1500 obrotów (dla benzyniaka, bo przy dieslu to i
przy 1300 obr już powinien równo iść). Nawet w dużo większych i bardziej
"autostradowych" autach najbardziej ekonomiczną prędkością jazdy były
okolice 65-75 km/h - czyli taka prędkość, żeby na najwyższym biegu jechać
tuż ponad granicą "stabilnych" obrotów. Nierzadko jeszcze wolniejsza jazda
na biegu n-1 będzie jeszcze bardziej oszczędna, a to za sprawą tego, że
prędkość (a dokładniej rosnący w kwadratowej proporcji opór powietrza) jest
największym "zabójcą" ekonomicznej jazdy. Oczywiście taka jazda wymaga
sporej cierpliwości i delikatnego obchodzenia się z gazem (czyli unikania
niepotrzebnego dociskania, ale i nie pozwalania autu na zejście z obrotów) -
najlepiej realizuje się to tempomatem, wtedy można kolejne dziesiąte części
litra uszczknąć (a co ciekawe, w przypadku ciężarówki na polskich drogach to
i całe litry - ale to już nieco inna historia - dla zainteresowanych:
pneumatyczny fotel w ciężarówce na nierównościach kiwa się inaczej niż
kabina i pedał przyspieszenia, przez co na dołkach kierowca chcąc nie chcąc
lekko pompuje ten pedał i dostarcza niepotrzebne, krótkie dawki bezowocnie
traconego paliwa ).

Generalnie każdemu kto ma taką możliwość polecam poeksperymentować z jazdą
połączoną z analizą wskazań kompa - takie przekonanie się na własnej skórze
to mimo wszystko ważny czynnik w nauce ekonomicznej jazdy. Sam miewam często
okazję pojeździć różnymi autami - z reguły wyposażonymi w komputer
pokazujący spalanie i powiem, że takie eksperymenty z ekonomiczną jazdą na
prawdę dużo dają.

--
Miro
B,C+E
Opel Zafira 2.0 DTI
U520 + ML145

Miro napisał(a):
[..]

Choć tej jednostki akurat nie znam, to w ciemno o dwa piwka się zakładam, że
przy takim silniku będzie to mniejsza prędkość - pewnie taka, przy której
auto będzie miało jakieś 1500 obrotów (dla benzyniaka, bo przy dieslu to i
przy 1300 obr już powinien równo iść). Nawet w dużo większych i bardziej
"autostradowych" autach najbardziej ekonomiczną prędkością jazdy były
okolice 65-75 km/h - czyli taka prędkość, żeby na najwyższym biegu jechać
tuż ponad granicą "stabilnych" obrotów. Nierzadko jeszcze wolniejsza jazda
na biegu n-1 będzie jeszcze bardziej oszczędna, a to za sprawą tego, że
prędkość (a dokładniej rosnący w kwadratowej proporcji opór powietrza) jest
największym "zabójcą" ekonomicznej jazdy. Oczywiście taka jazda wymaga

zgdzam się. Rekord mojego taty w golfie 2 1.6td to coś ponad 3l/100km, ale jechał, przepraszam, toczył się trójką bez gazu, taka była ślizgawica. A jechać musiał.

sporej cierpliwości i delikatnego obchodzenia się z gazem (czyli unikania
niepotrzebnego dociskania, ale i nie pozwalania autu na zejście z obrotów) -
najlepiej realizuje się to tempomatem, wtedy można kolejne dziesiąte części
litra uszczknąć (a co ciekawe, w przypadku ciężarówki na polskich drogach to
i całe litry - ale to już nieco inna historia - dla zainteresowanych:
pneumatyczny fotel w ciężarówce na nierównościach kiwa się inaczej niż
kabina i pedał przyspieszenia, przez co na dołkach kierowca chcąc nie chcąc
lekko pompuje ten pedał i dostarcza niepotrzebne, krótkie dawki bezowocnie
traconego paliwa ).

Nie sądzę, że bezowocnie traconego. Po prostu auto minimalnie
przyspieszy, potem minimalnie zwolni i jest ok.


--
Pozdr,
W.

alex napisał(a):
(...)

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Najoszczędniej? Pewnie w okolicach 90km/h, ale nie miałem tego
okazji sprawdzić - nigdy. Dokładnie w opisywanym samochodzie,
oraz w każdym innym dowolnym. W Polsce nie da się jechać
równo 90km/h przez dłuższy odcinek, a na drogach szybkiego
ruchu jest to raczej mało prawdopodobne. Nawet na polskich.
Jazda o kropelce to sztuka dla sztuki ;)

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Najoszczędniej? Pewnie w okolicach 90km/h, ale nie miałem tego
okazji sprawdzić - nigdy. Dokładnie w opisywanym samochodzie,
oraz w każdym innym dowolnym. W Polsce nie da się jechać
równo 90km/h przez dłuższy odcinek, a na drogach szybkiego
ruchu jest to raczej mało prawdopodobne. Nawet na polskich.
Jazda o kropelce to sztuka dla sztuki ;)

ii tam
ja do pracy bardzo czesto tocze sie ok 30 km odcinkiem non stop 90 kmh...
faktycznie wychodzi dosc ekonomicznie...


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

Cyprian Prochot napisał(a):
(...)

ii tam
ja do pracy bardzo czesto tocze sie ok 30 km odcinkiem non stop 90 kmh...
faktycznie wychodzi dosc ekonomicznie...

Uwaga, uwaga. Kolega Cyprian ma wszystkim do zaoferowania 30-to
kilometrowy odcinek polskiej drogi, gdzie będziemy mogli sprawdzić
spożycie naszych bolidów przy średniej prędkości non stop 90km/h.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Uwaga, uwaga. Kolega Cyprian ma wszystkim do zaoferowania 30-to
kilometrowy odcinek polskiej drogi, gdzie będziemy mogli sprawdzić
spożycie naszych bolidów przy średniej prędkości non stop 90km/h.

obwodnica Krakowa .
o godz 6 rano bez problemu mozna testowac ;)


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

Cyprian Prochot napisał(a):
(...)

obwodnica Krakowa .
o godz 6 rano bez problemu mozna testowac ;)

Myślisz, że to będą wynika wiarygodne?
Na dobrą sprawę pozostaje jakiś tor i kółka ze stałą
prędkością.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Uwaga, uwaga. Kolega Cyprian ma wszystkim do zaoferowania 30-to
kilometrowy odcinek polskiej drogi, gdzie będziemy mogli sprawdzić
spożycie naszych bolidów przy średniej prędkości non stop 90km/h.

A co to za problem?! Nie rozumie w czym problem. Wjezdzasz w nocy (nie mylic
z 23 ani piatkiem i sobota) na dowolna krajowa droge i sie toczysz. Skoro
nawet na "8" Wroclaw - Klodzko da sie, nie liczac drobnego wahania predkosci
przy wyprzedzaniu wolniejszych tirow to nie wiem po jakich drogach jezdzisz.

blackbird napisał(a):
(...)

A co to za problem?! Nie rozumie w czym problem. Wjezdzasz w nocy (nie mylic z 23 ani piatkiem i sobota) na dowolna krajowa droge i sie toczysz. Skoro nawet na "8" Wroclaw - Klodzko da sie, nie liczac drobnego wahania predkosci przy wyprzedzaniu wolniejszych tirow to nie wiem po jakich drogach jezdzisz.

Wiesz, taka ocena jest mało miarodajna. Samochód raczej nie służy do
jazd testowych w godzinach nocnych. Najoszczędniejsza pewnie będzie
spokojna jazda w okolicach 50-60km/h na czwórce.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Wiesz, taka ocena jest mało miarodajna.

Ale da sie sprawdzic :-)

Samochód raczej nie służy do
jazd testowych w godzinach nocnych.

Kiedy ja dosc duzo jezdze pozno w nocy lub wczesnie nad ranem. Trasy staram
sie tak planowac, zeby w miare mozliwosci jechac przy jak najmniejszym
natezeniu ruchu. Dla mnie jednak ma to pewna wartosc.

Najoszczędniejsza pewnie będzie
spokojna jazda w okolicach 50-60km/h na czwórce.

Dokladnie to samo zauwazylem. Pewnie daloby sie spalic mniej, ale nie w
warunkach zblizonych do normalnej jazdy.

Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

Wiesz, taka ocena jest mało miarodajna. Samochód raczej nie służy do
jazd testowych w godzinach nocnych. Najoszczędniejsza pewnie będzie
spokojna jazda w okolicach 50-60km/h na czwórce.

W nocy będzie oszczędniej: gęstsze powietrze.

--
Cz.

alex napisał(a):

witam

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Nie będzie wielkiej pomyłki jeżeli przyjmiesz że przy najniższych rozsądnych (żeby silnik się nie telepał) na najwyższym biegu.
W tym wypadku z pewnością to będzie to 90.

Swoją drogą to skoro przy 90 masz 2000rpm, to przy 3000rpm będziesz miał 135km/h a nie 110 (no chyba że to 90 na V biegu, a 110 na IV).

Coś mi się nie widzi żeby do 75KM silniczka ktoś wsadził skrzynię przy której odcięcie wypadnie gdzieś przy 300km/h ;)

Tomasz Pyra napisał:

Swoją drogą to skoro przy 90 masz 2000rpm, to przy 3000rpm będziesz miał
135km/h a nie 110 (no chyba że to 90 na V biegu, a 110 na IV).

moze mu sie sprzeglo bardzo slizga??

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk Et39m:+48605066384 gg3211630 (lepiej @)
prr: giant boulder'02 @13kkm - brak czasu :( / tychy-sosnowiec-gliwice
pms: vw golf 2 byl, juz sprzedany :) /
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 240kkm/32kkm hydrokomfortowa :)

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206
(2006,1,4l,75koni) Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Nie będzie wielkiej pomyłki jeżeli przyjmiesz że przy najniższych
rozsądnych (żeby silnik się nie telepał) na najwyższym biegu.

jesli najoszczedniej oznacza jak najmniej l paliwa na 100km
to bym sie zgodzil

W tym wypadku z pewnością to będzie to 90.

moze nawet ciut mniej ale to trzeba miec dobrze
wyczuty samochod, zeby wiedziec kiedy nie warto
juz ciagnac na ostatnim biegu i oplaca sie zredukowac

Swoją drogą to skoro przy 90 masz 2000rpm, to przy 3000rpm będziesz
miał 135km/h a nie 110 (no chyba że to 90 na V biegu, a 110 na IV).

no cos mu sie pokielbasilo

Coś mi się nie widzi żeby do 75KM silniczka ktoś wsadził skrzynię przy
której odcięcie wypadnie gdzieś przy 300km/h ;)

u mnie (ale troche mocniejszy), przyjmujac, ze odciecie
jest w okolicach 6.6 krpm to na V wychodzi ~ 285 :)

W.

u mnie (ale troche mocniejszy), przyjmujac, ze odciecie
jest w okolicach 6.6 krpm to na V wychodzi ~ 285 :)

Wiecej Ci wyjdzie, przynajmniej licznikowo. ~130 nie masz przeciez nawet
3000. Ale to calkiem inny pojazd.

On Mon, 12 Feb 2007 20:00:55 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

alex napisał(a):

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Nie będzie wielkiej pomyłki jeżeli przyjmiesz że przy najniższych
rozsądnych (żeby silnik się nie telepał) na najwyższym biegu.
W tym wypadku z pewnością to będzie to 90.

Wy koledzy raczycie zartowac.
Cieszcie sie jesli to ponad 50 bedzie..


J.

J.F. napisał(a):

On Mon, 12 Feb 2007 20:00:55 +0100,  Tomasz Pyra wrote:

alex napisał(a):

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Nie będzie wielkiej pomyłki jeżeli przyjmiesz że przy najniższych rozsądnych (żeby silnik się nie telepał) na najwyższym biegu.
W tym wypadku z pewnością to będzie to 90.

Wy koledzy raczycie zartowac. Cieszcie sie jesli to ponad 50 bedzie..

Źle przeczytałem pytanie - zrozumiałem że pytał o to która z 2 prędkości będzie oszczędniejsza.
Ale nadal podtrzymuję to że najwyższy bieg i minimalne obroty.
Chociaż np. w Vectrze C 3.2 najmniejsze zużycie wychodziło na IV i III biegu (takie samo). Na V już prędkość była dość spora.

Źle przeczytałem pytanie - zrozumiałem że pytał o to która z 2 prędkości
będzie oszczędniejsza.
Ale nadal podtrzymuję to że najwyższy bieg i minimalne obroty.
Chociaż np. w Vectrze C 3.2 najmniejsze zużycie wychodziło na IV i III
biegu (takie samo). Na V już prędkość była dość spora.

Najmniejsze mozliwe spalanie to raczej nie przypadnie na najwyzszy bieg. W
normalnych warunkach drogowych to tak jak pisalem, najbezpieczniej IV i
trzymac rowno gdzies tak w okolicach 60 km/h.

Nie będzie wielkiej pomyłki jeżeli przyjmiesz że przy najniższych
rozsądnych (żeby silnik się nie telepał) na najwyższym biegu.
W tym wypadku z pewnością to będzie to 90.

Nie za szybko? W idealnych warunkach to chyba bardziej gdzies w okolicach
50-70 km/h na piatce, w normalnych warunkach drogowych najmniej paliwa spali
sie w samochodzie z nieduzym silnikiem wlasnie toczac sie z rowna predkoscia
gdzies tak w okolicach do 60 km/h ale na czwartym biegu, corolla 1.4
pokazuje wtedy okolo 4-5 litrow. Srednio na dluzszym odcinku wyszloby pewnie
ze 4,5. Niech nawet spali 5, to przy 90 km/h takie spalanie jest
nieosiagalne, bo wyzlopie okolo 6 litrow. Nie jest to zaden wyjatek, podalem
przyklad bo to jedyny samochod o pojemnosci silnika wlasnie 1.4, w ktorym
widzialem chwilowe spalanie. W kazdym razie nie bedzie to nigdy 110 km/h dla
silnika 1.4.

Swoją drogą to skoro przy 90 masz 2000rpm, to przy 3000rpm będziesz miał
135km/h a nie 110 (no chyba że to 90 na V biegu, a 110 na IV).

Coś mi się nie widzi żeby do 75KM silniczka ktoś wsadził skrzynię przy
której odcięcie wypadnie gdzieś przy 300km/h ;)

Astra 1.6 8v, podobne parametry silnika i ciezar budy. 110 km/h na piatce
oznacza rowne 2500 rpm... odciecie bedzie gdzies tak przy blisko 300... no
270. Jest to wiec mozliwe.

Był 12 luty 2007 roku (poniedziałek) gdy o godz. 19:33, wszystkim znany
*alex* napisał(a):

witam

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?
Pozdrawiam

O ile sie nie mylę to aby najpoprawniej odpowiedzieć na to pytanie
powinienes postarac sie o wykres (dal twojego silnika) momentu obrotowego w
zalezności od obrotów. Punkt przegięcia odpowiada optymalnym obrotom.
Zarówno wyższe jak i niższe obroty powodują większe żuzycie paliwa niż przy
obrotach odpowiadających tym z przegięcia.
Jesli sie myle to sorry i niech mnie inni zbluzgają (ale moze tak
delikatniej :-)

--

Pozdrawiam

Użytkownik "xxxx"  napisał w wiadomości

Był 12 luty 2007 roku (poniedziałek) gdy o godz. 19:33, wszystkim znany
*alex* napisał(a):

witam

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?
Pozdrawiam

O ile sie nie mylę to aby najpoprawniej odpowiedzieć na to pytanie
powinienes postarac sie o wykres (dal twojego silnika) momentu obrotowego
w
zalezności od obrotów. Punkt przegięcia odpowiada optymalnym obrotom.
Zarówno wyższe jak i niższe obroty powodują większe żuzycie paliwa niż
przy
obrotach odpowiadających tym z przegięcia.
Jesli sie myle to sorry i niech mnie inni zbluzgają (ale moze tak
delikatniej :-)

--

Pozdrawiam

a oto i wykresiki
http://www.rri.se/index.php?DN=29&List=C-L
pozdr

On Mon, 12 Feb 2007 20:05:46 +0100, xxxx wrote:

Punkt przegięcia odpowiada optymalnym obrotom.

Na pewno punkt przegiecia? Punktow przegiecia moze byc kilka. Ktory wtedy
wybrac?

;)

xxxx napisał(a):

O ile sie nie mylę to aby najpoprawniej odpowiedzieć na to pytanie
powinienes postarac sie o wykres (dal twojego silnika) momentu obrotowego w
zalezności od obrotów. Punkt przegięcia odpowiada optymalnym obrotom.
Zarówno wyższe jak i niższe obroty powodują większe żuzycie paliwa niż przy
obrotach odpowiadających tym z przegięcia.

Hmmm... ja mam taki punkt przegięcia (rozumiem że chodziło Ci po prostu o maksimum) przy jakiś 4500rpm ;)
Czy to znaczy że 70km/h powinienem najoszczędniej jeździć na II biegu? :)

Jesli sie myle to sorry i niech mnie inni zbluzgają (ale moze tak
delikatniej :-)

Nie no... czemu od razu bluzgać? ;)

On Mon, 12 Feb 2007 23:07:22 +0100, Tomasz Pyra wrote:

xxxx napisał(a):

zalezności od obrotów. Punkt przegięcia odpowiada optymalnym obrotom.

Hmmm... ja mam taki punkt przegięcia (rozumiem że chodziło Ci po
prostu o maksimum) przy jakiś 4500rpm ;)

Co by nie wprowadzac w blad mlodziezy ;)

"Punkt przegięcia jest w analizie matematycznej punktem na wykresie
funkcji, w którym zachodzi zmiana jej wypukłości, tj. funkcja wypukła
na lewo od tego punktu staje się wklęsła na prawo od niego lub na
odwrót." by Wikipedia

A uscislajac ten punkt to maksimum globalne.

On Mon, 12 Feb 2007 23:07:22 +0100, Tomasz Pyra
 wrote:

xxxx napisał(a):

O ile sie nie mylę to aby najpoprawniej odpowiedzieć na to pytanie
powinienes postarac sie o wykres (dal twojego silnika) momentu obrotowego w
zalezności od obrotów. Punkt przegięcia odpowiada optymalnym obrotom.
Zarówno wyższe jak i niższe obroty powodują większe żuzycie paliwa niż przy
obrotach odpowiadających tym z przegięcia.

Typowy silnik ma wklesla funkcje przebiegu momentu obrotowego (moga
byc plaskie odcinki tez). Punktow przegiecia zatem nietu.

Tomek

"alex"  wrote in message

witam
jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?
Pozdrawiam

PRzy prędkości 0 km/h. Auto pali 0 litrów. Warunek - silnik musi być
wyłączony.

Jurand.

PRzy prędkości 0 km/h. Auto pali 0 litrów. Warunek - silnik musi być
wyłączony.

autor pytał o jazdę ;-)
brat

bratPit napisał(a):

PRzy prędkości 0 km/h. Auto pali 0 litrów. Warunek - silnik musi być
wyłączony.

autor pytał o jazdę ;-)

Zerowa prędkość nie jest konieczna w twierdzeniu Juranda - samochód może jechać, ważne jest żeby silnik był wyłączony ;)

Jurand napisał(a):

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?
Pozdrawiam

PRzy prędkości 0 km/h. Auto pali 0 litrów. Warunek - silnik musi być
wyłączony.

i przy hamowaniu silnikiem... tez podawane jest samo powietrze...

alex napisał(a):

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h

Na pewno? W prawdzie mam 1.1 ale afaik skrzynia jest ta sama i u mnie przy 2000rpm jest ~70kmh, 110kmh to już ~3500rpm.

Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Minimalne spalanie podane przez producenta (5,4l/100km) osiągnąłem na drodze ekspresowej starając się cały czas jechać 110kmh.

--
kamil d
red 206
mysłowice
www.patrz.fe.pl

kamil d napisał(a):

alex napisał(a):

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h

Na pewno? W prawdzie mam 1.1 ale afaik skrzynia jest ta sama i u mnie przy 2000rpm jest ~70kmh, 110kmh to już ~3500rpm.

Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Minimalne spalanie podane przez producenta (5,4l/100km) osiągnąłem na drodze ekspresowej starając się cały czas jechać 110kmh.

Ja moim samochodem to spalanie z tracy dla mojego samochodu (6.8l/100km) osiągam też przy spokojnej jeździe ze stałą prędkością około 110-120km/h, ewentualnie przy takiej typowej trasowej jeździe gdzie ciągle wyprzedza się TIR-y kiedy średnia wychodzi mi około 80km/h.

Ale jak tylko się zwolni - niedawno jechałem prawie całą trasę spokojnie 70km/h i wolniej (ślisko było bardzo) to zużyłem 5.3l/100km (pomimo przyhamowywania co chwilę żeby sprawdzić przyczepność).

Ale jak tylko się zwolni - niedawno jechałem prawie całą trasę spokojnie
70km/h i wolniej (ślisko było bardzo) to zużyłem 5.3l/100km (pomimo
przyhamowywania co chwilę żeby sprawdzić przyczepność).

Ja jak juz sprawdzam to raczej kopniakami w gaz (jak trzeba to zmieniam
bieg). Dzisiaj rano odkrylem, ze jak jest dobry lod, to na piatce tez kola
zabuksuja. Wczesniej zdarzylo sie na podjezdzie w okolicach legnicy, ale
poniewaz akurat zapinalem piatke stwierdzilem, ze zmeczony jestem i musialem
nie wyczuc gazu, a po chwili byl juz "gorszy" lod i nie bylo gdzie
sprawdzic. Snieg to raczej widac, ale tez miewa rozna przyczepnosc.

blackbird napisał(a):

Ale jak tylko się zwolni - niedawno jechałem prawie całą trasę spokojnie 70km/h i wolniej (ślisko było bardzo) to zużyłem 5.3l/100km (pomimo przyhamowywania co chwilę żeby sprawdzić przyczepność).

Ja jak juz sprawdzam to raczej kopniakami w gaz (jak trzeba to zmieniam bieg).

A no to raz tak, raz tak :)

Dzisiaj rano odkrylem, ze jak jest dobry lod, to na piatce tez kola zabuksuja.

No co Ty nie powiesz? ;)
http://www.mfoto.pl/show.php?id=175481
A prawie stałem :)

Tomasz Pyra napisał(a):

A prawie stałem :)

ale jak by ci tak kolo zlapalo kawalek asfaltu...

pozdr.
--
fumfel

franz napisał(a):

Tomasz Pyra napisał(a):

A prawie stałem :)

ale jak by ci tak kolo zlapalo kawalek asfaltu...

Nie było tam takiej możliwoœci - lód przysypany trochę œniegiem i œlisko strasznie.
Zresztš strata by nie była taka wielka bo to już chyba ostatni sezon tych opon :)

Dzisiaj rano odkrylem, ze jak jest dobry lod, to na piatce tez kola
zabuksuja.

No co Ty nie powiesz? ;)
http://www.mfoto.pl/show.php?id=175481
A prawie stałem :)

Foto nie dziala. Ale domyslam sie co tam moge zobaczyc.

blackbird napisał(a):

Dzisiaj rano odkrylem, ze jak jest dobry lod, to na piatce tez kola zabuksuja.

No co Ty nie powiesz? ;)
http://www.mfoto.pl/show.php?id=175481
A prawie stałem :)

Foto nie dziala.

#SOA1

Ale domyslam sie co tam moge zobaczyc.

Prędkoœciomierz wskazujšcy 180 z groszem ;)

alex napisał(a):

witam

jeżdże małym, słabym autkiem a mianowicie Peżotem 206 (2006,1,4l,75koni)
Przy 2tys obrotów jadę 90km/h
Przy 3tys obrotów 110 km/h...
Przy jakiej ilości obrotów jeździ się najoszczędniej?

Z moich obserwacji GIII TDI pali mniej na 4 przy 2000/2100 RPM niz na 5 i 1800RPM, ale byc moze tylko ze wzgledu na to ze jak ktos zajedzie Ci droge to z 5 musisz zredukowac na 4, a jak jedziesz na 4 to wystarczy noga z gazu i nie trzeba hamowac

--
www.vrzeczpospolita.pl - SPRZEDAM :)

On Mon, 12 Feb 2007 19:33:22 +0100, "alex"  wrote:

witam

Przy 2tys obrotów jadę 90km/h

Przy 3tys obrotów 110 km/h...

I jeszcze powiesz, ze na tym samym biegu...............



Tomek

witam

Przy 2tys obrotów jadę 90km/h

Przy 3tys obrotów 110 km/h...

I jeszcze powiesz, ze na tym samym biegu...............

uwazasz ze to nie mozliwe? mylisz sie

Hello Kamil !:

witam

Przy 2tys obrotów jadę 90km/h

Przy 3tys obrotów 110 km/h...

A ja mam przy 3000 ... jakieś 130 :-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1