Grupy dyskusyjne   »   pękająca opona na autostradzie

pękająca opona na autostradzie



1 Data: Lipiec 06 2011 14:07:44
Temat: pękająca opona na autostradzie
Autor: Wikol 

masakra

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Lipiec 06 2011 16:12:53
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Olo 

W dniu 2011-07-06 16:07, Wikol pisze:

masakra

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630


no i debil dalej jedzie, muzyczka gra, sielanka...

3 Data: Lipiec 06 2011 17:36:02
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Ghost 


Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-07-06 16:07, Wikol pisze:
masakra

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630


no i debil dalej jedzie, muzyczka gra, sielanka...

Mial zawrocic?

4 Data: Lipiec 06 2011 14:21:58
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: pablo eldiablo 

Wikol  napisał(a):

masakra

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630


Masakra, to ze ten 'rezyser' sie nie zatrzymal, zeby pomoc poszkodowanym...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Lipiec 07 2011 09:44:58
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: komar 

W dniu 2011-07-06 16:21, pablo eldiablo pisze:

  napisał(a):

masakra

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630


Masakra, to ze ten 'rezyser' sie nie zatrzymal, zeby pomoc poszkodowanym...


na autostradzie obowiązuje zakaz zatrzymywania poza miejscami wyznaczonymi

6 Data: Lipiec 07 2011 12:30:50
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello komar,

Thursday, July 7, 2011, 9:44:58 AM, you wrote:

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630
Masakra, to ze ten 'rezyser' sie nie zatrzymal, zeby pomoc poszkodowanym...
na autostradzie obowiązuje zakaz zatrzymywania poza miejscami wyznaczonymi

Znasz pojęcia "stan wyższej konieczności" oraz "obowiązek udzielenia
pomocy"?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

7 Data: Lipiec 06 2011 16:35:23
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Excite 

W dniu 2011-07-06 16:07, Wikol pisze:

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

Oryginalny filmik był wrzucony już wcześniej z dokładniejszym opisem http://www.liveleak.com/view?i=3ee_1309620976
Miejsce zdarzenia Chiny. Znieczulica u nich to nic nowego, na tym filmiku lepiej to widać http://www.liveleak.com/view?i=c6c_1309417673

8 Data: Lipiec 06 2011 17:17:13
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Wikol,

Wednesday, July 6, 2011, 4:07:44 PM, you wrote:

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

I filmowiec pojechał dalej, skurwysyn.

Przy okazji przyczynek do trąbienia i hamowania jednocześnie - co
według niektórych jest niemożliwe.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

9 Data: Lipiec 06 2011 17:28:53
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

W dniu 2011-07-06 17:17, RoMan Mandziejewicz pisze:

I filmowiec pojechał dalej, skurwysyn.

Zanim ochłonął z szoku, to już był kilometr dalej, a poszkodowanymi
mogli zająć się jadący z tyłu, nie masz podglądu na lusterko wsteczne.

T.

10 Data: Lipiec 06 2011 15:37:08
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: to 

begin Tomasz Finke

Zanim ochłonął z szoku, to już był kilometr dalej, a poszkodowanymi
mogli zająć się jadący z tyłu, nie masz podglądu na lusterko wsteczne.

Dokładnie, przecież on prawie w nich wjechał, ledwo ominął. Miał potem
cofać na autostradzie? Auta za nim się zatrzymały i starczy.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

11 Data: Lipiec 06 2011 17:35:53
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: neoniusz 

W dniu 11-07-06 17:17, RoMan Mandziejewicz pisze:

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

I filmowiec pojechał dalej, skurwysyn.

Jasne, powinien depnac na hebel i prawdopodobnie spowodowac karambol.

12 Data: Lipiec 06 2011 18:32:02
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: 'Tom N' 

RoMan Mandziejewicz w

Hello Wikol,

Wednesday, July 6, 2011, 4:07:44 PM, you wrote:

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630
Przy okazji przyczynek do trąbienia i hamowania jednocześnie

Skąd wiesz który trąbił?

Skłaniałbym się, że ten w białym trąbił, i "stopów" włączonych u niego nie
widać, bo po co miałby trąbić kierujący na lewym pasie? 

--
Tomasz Nycz

13 Data: Lipiec 06 2011 19:01:17
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-06 18:32, 'Tom N' pisze:

Skłaniałbym się, że ten w białym trąbił, i "stopów" włÄ…czonych u niego nie
widać, bo po co miałby trąbić kierujący na lewym pasie?

No jak to po co ? Już jeden pokazał tutaj :) Trąbi się by uniknąć kolizji :)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

14 Data: Lipiec 06 2011 19:53:43
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Kieromam 

Użytkownik "Wikol"  napisał w wiadomości

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

Kara boska za jazdę równoległą na lewym pasie.

15 Data: Lipiec 06 2011 20:30:55
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Kieromam,

Wednesday, July 6, 2011, 7:53:43 PM, you wrote:

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630
Kara boska za jazdę równoległą na lewym pasie.

Jaką jazdę równoległą? Spokojnie sobie jechał, gdy facet ze środkowego
zjechał mu przed nos - musiał zwolnić, żeby mu w zad nie wjechał. I
dopiero potem pojawia się szybki Lopez z wybuchającą oponą.



--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

16 Data: Lipiec 07 2011 00:33:33
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Michal Lukasik 

Dnia 6.7.2011, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Jaką jazdę równoległą? Spokojnie sobie jechał, gdy facet ze środkowego
zjechał mu przed nos - musiał zwolnić, żeby mu w zad nie wjechał.

Chyba oglądaliśmy różne filmy. ;D
Moja pierwsza reakcja była podobna jak Kieromama, pomyślałem "to się
kapelusznik doigrał". Oczywiście współczuję poszkodowanym.
--
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/  http://giveawayoftheday.com/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l

17 Data: Lipiec 06 2011 20:16:41
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Wikol"  napisał w wiadomości

masakra

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

18 Data: Lipiec 06 2011 20:25:49
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: 'Tom N' 

Kuba (aka cita) w

Użytkownik "Wikol"  napisał w wiadomości

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze
pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic...

Toż widać, że pojechał dalej jakby nigdy nic. No dobra trochę zwolnił i go
biały obtrąbił, że w lusterka nie patrzy przed zmiana pasa ;P


--
Tomasz Nycz

19 Data: Lipiec 06 2011 20:31:44
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Kuba,

Wednesday, July 6, 2011, 8:16:41 PM, you wrote:

masakra
http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630
i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze
pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic...

Najlepszy był ten od 100km/h w Polonezie "Borewiczu", czyli bez
wspomagania.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

20 Data: Lipiec 06 2011 21:17:51
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Karolek 

W dniu 2011-07-06 20:16, Kuba (aka cita) pisze:

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze
pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic...

W osobowce to nic takiego, a szczegolnie na tylnej osi.
Wiem bo mialem okazje to sprawdzic podczas wyprzedzania przy ok. 150km/h.
Spokojnie dokonczylem wyprzedzanie i zjechalem na pobocze. Jedyne co mozna bylo odczuc to lekkie zarzucanie tylu, przy zmianie pasa.
Z przodu, jak ktos nie trzyma kierownicy to moze byc juz niebezpieczne, a w samochodach ciezarowych to juz jak widac robi sie bardzo niebezpieczne.
Co sie moze stac kiedy strzeli w zakrecie to chyba mozna juz sobie latwo wyobrazic.

21 Data: Lipiec 06 2011 21:42:11
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Jacek 

Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle.
Widziałem na autostradzie w Czechach, jak spokojnie jadącemu gościowi pękła tylna lewa opona. Jechał lewym pasem 100-110 km/h. Chciał zjechać na prawy pas, zarzuciło go i jadąc bokiem wylądował w rowie. Zrobił 360 stopni salto i przywalił w słup od reklamy ( w Czechach są reklamy przy autostradach). Auto do kasacji, ale pasażerowie wyszli cało, chociaż poobijani.
Jacek

22 Data: Lipiec 06 2011 21:55:48
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jacek,

Wednesday, July 6, 2011, 9:42:11 PM, you wrote:

Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle.
Widziałem na autostradzie w Czechach, jak spokojnie jadącemu gościowi
pękła tylna lewa opona. Jechał lewym pasem 100-110 km/h. Chciał zjechać
na prawy pas, zarzuciło go i jadąc bokiem wylądował w rowie. Zrobił 360
stopni salto i przywalił w słup od reklamy ( w Czechach są reklamy przy
autostradach). Auto do kasacji, ale pasażerowie wyszli cało, chociaż
poobijani.

Bardzo dziwne - na A4 zmieliło mi tylną lewą oponę w Lanosie przy
przędkości ponadprzepisowej i to sporo - podczas wyprzedzania. Było
nerwowo ale włączyłem awaryjne i jakoś zdołałem na pas awaryjny
zjechać. Po stronie wewnętrznej opona na 3/4 obwodu całkowicie
przecięta.

Mam nauczkę, że rosnący hałas jest wart zatrzymania się i sprawdzenia
opon.

W tym samym samochodzie, w prawym tylnym kole ciśnienie zjechało
blisko zera akurat jak syn prowadził. Też na A4. Ale przy niższej
prędkości i nie zdołało opony zniszczyć do końca.

Rozerwanie opony przedniej zdarzyło mi się w Lanosie i w Polonezie -
przy małej prędkości. W Lanosie o zepsuty krawężnik podczas
najeźdżania, w Poldku na wyrwanej i leżącej luzem kostce brukowej -
nie zauważyłem jej. Lanosem dojechałem bez problemów do pobliskiego
gumiarza (było na tyle blisko, że nie chciało mi się babrać). Poldkiem
czołgałem się w miejsce, gdzie mógłbym zmienić koło nie przeszkadzając
kilkadziesiąt metrów - to była walka z kierownicą przy prędkości 5
km/h.

W Lanosie łącznie straciłem 4 opony - dwie tylne na A4 przy sporej
prędkości, jedną tylną na wystającym z krawężnika kawałku zbrojenia
(przecięło bok opony) i jedną przednią na uszkodzonym krawężniku przy
najeździe.

W Poldku zniszczyłem całkowicie tylko jedną oponę - na tej kostce. Ale
Poldkami to przejechałem "zaledwie" ok. 100kkm a Lanosem już
niedługo będzie 250kkm :)

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

23 Data: Lipiec 06 2011 22:12:52
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Karolek 

W dniu 2011-07-06 21:55, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Jacek,

Wednesday, July 6, 2011, 9:42:11 PM, you wrote:

Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle.
Widziałem na autostradzie w Czechach, jak spokojnie jadącemu gościowi
pękła tylna lewa opona. Jechał lewym pasem 100-110 km/h. Chciał zjechać
na prawy pas, zarzuciło go i jadąc bokiem wylądował w rowie. Zrobił 360
stopni salto i przywalił w słup od reklamy ( w Czechach są reklamy przy
autostradach). Auto do kasacji, ale pasażerowie wyszli cało, chociaż
poobijani.

Bardzo dziwne - na A4 zmieliło mi tylną lewą oponę w Lanosie przy
przędkości ponadprzepisowej i to sporo - podczas wyprzedzania. Było
nerwowo ale włączyłem awaryjne i jakoś zdołałem na pas awaryjny
zjechać. Po stronie wewnętrznej opona na 3/4 obwodu całkowicie
przecięta.

Moja opona, a raczej to co z niej zostalo, prawie zaczela plonac, jeszcze jak wkladalem kolo do bagaznika to dymila.
Dzisiaj zaluje, ze zdjecia nie zrobilem, bo niezle dostala podczas tych kilkuset metrow jazdy bez powietrza.
IMHO to wystarczy trzymac kierownice i nie wykonywac gwaltownych manewrow, czego wielu niestety jednak nie robi, szczegolnie podczas leniwej jazdy ekspresowkami czy autostradami, a wystrzalu opony w osobowce, obawiac sie specjalnie nie trzeba.

--
Karolek

24 Data: Lipiec 06 2011 22:49:12
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: 'Tom N' 

RoMan Mandziejewicz w

na A4 zmieliło mi tylną lewą oponę w Lanosie przy
przędkości ponadprzepisowej i to sporo - podczas wyprzedzania. Było
nerwowo ale włączyłem awaryjne

Nie trąbiłeś, nie hamowałeś -- ot włączyłeś z nerwów awaryjne ;P

W tym samym samochodzie, w prawym tylnym kole ciśnienie zjechało
blisko zera akurat jak syn prowadził. Też na A4. Ale przy niższej
prędkości i nie zdołało opony zniszczyć do końca.

Niewątpliwie wina A-4 -- raz prawe tylne koło, raz lewe tylne koło, i takie
tam pogięte barierki to z prawej, to z lewej, których nie zliczysz...

Rozerwanie opony przedniej zdarzyło mi się w Lanosie i w Polonezie -
przy małej prędkości.

Pojadę tekstem z niejakiego Romana:
Nie widzę nic w wątku o małej prędkości - coś przegapiłem?
;P

--
Tomasz Nycz

25 Data: Lipiec 06 2011 23:22:55
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello 'Tom,

Wednesday, July 6, 2011, 10:49:12 PM, you wrote:

[...]

Trolujesz - wiesz o tym?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

26 Data: Lipiec 06 2011 23:30:38
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: 'Tom N' 

RoMan Mandziejewicz w

Trolujesz - wiesz o tym?

Masz pretensje, że inni w tą samą ścieżką, którą Ty podążasz chadzają ;P

--
Tomasz Nycz

27 Data: Lipiec 06 2011 22:49:45
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Irokez 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Jacek,
Wednesday, July 6, 2011, 9:42:11 PM, you wrote:
Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle.
Widziałem na autostradzie w Czechach, jak spokojnie jadącemu gościowi
pękła tylna lewa opona. Jechał lewym pasem 100-110 km/h. Chciał zjechać
na prawy pas, zarzuciło go i jadąc bokiem wylądował w rowie. Zrobił 360
stopni salto i przywalił w słup od reklamy ( w Czechach są reklamy przy
autostradach). Auto do kasacji, ale pasażerowie wyszli cało, chociaż
poobijani.
Bardzo dziwne - na A4 zmieliło mi tylną lewą oponę w Lanosie przy
przędkości ponadprzepisowej i to sporo - podczas wyprzedzania. Było
nerwowo ale włączyłem awaryjne i jakoś zdołałem na pas awaryjny
zjechać. Po stronie wewnętrznej opona na 3/4 obwodu całkowicie
przecięta.
Mam nauczkę, że rosnący hałas jest wart zatrzymania się i sprawdzenia
opon.

Mi przecięło oponę tylną lewą w Megance I przy jakichś 60km/h (serpentyny pod górkę) i też tak po 100 metrach dopiero jakoś tak dziwnie mi się zaczęło prowadzić więc zjechałem zobaczyć co się stało ;)

--
Irokez

28 Data: Lipiec 06 2011 21:50:57
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Karolek 

W dniu 2011-07-06 21:42, Jacek pisze:

Dobra, dobra. Miałeś farta i tyle.
Widziałem na autostradzie w Czechach, jak spokojnie jadącemu gościowi
pękła tylna lewa opona. Jechał lewym pasem 100-110 km/h. Chciał zjechać
na prawy pas, zarzuciło go i jadąc bokiem wylądował w rowie. Zrobił 360
stopni salto i przywalił w słup od reklamy ( w Czechach są reklamy przy
autostradach). Auto do kasacji, ale pasażerowie wyszli cało, chociaż
poobijani.

Tak koncza tylko Ci ktorzy nie potrafia plynnie wykonywac manewrow i/lub panikuja z byle gowna.
Jakbym chcial ostrzej zmienic pas, zamiast normalnie spokojnie zjechac, to tez by mi tylek zarzucilo, co chyba zreszta mozna bez problemu wywnioskowac z tego co napisalem wczesniej (ze tyl lekko zarzuca).

--
Karolek

29 Data: Lipiec 07 2011 09:17:30
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: szerszen 



Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości grup

i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic...

bo i nic, przecież konkluzją tej rozmowy wyraźnie było powiedziane, że nic, pod warunkiem że nie pęka ci przód na zakręcie po zewnętrznej, ty właśnie tak było, opona mu pękła w trakcie zmiany pasa i pociągnęła go na auto po zewnętrznej, poza tym to dostawczak, więc i różnica w wysokości opony jest większa, a co za tym idzie sam fakt niebezpieczniejszy

30 Data: Lipiec 07 2011 23:54:39
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-07-06 20:16, Kuba (aka cita) pisze:


Użytkownik "Wikol"  napisał w wiadomości

masakra

http://www.liveleak.com/view?i=180_1309927630

i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze
pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic...

Tu masz:
http://www.youtube.com/watch?v=NsUe8mEbau0

00:34 - po naciśnięciu hamulca, prawa, przednia opona zrobiła "pach..." (w rzeczywistości huknęło bardziej odczuwalnie niż to się nagrało telefonem), potem opona spadła zupełnie.
Na tym nagraniu dźwięk jest minimalnie opóźniony w stosunku do obrazu - w rzeczywistości huknęło dokładnie w chwili naciśnięcia hamulca, wtedy dopiero pociągnęło auto w prawo.

Skręcanie w lewo stało się wyraźnie utrudnione, ale poza tym jak widać nie ma tragedii - 12s straty do mety.

31 Data: Lipiec 08 2011 13:03:56
Temat: Re: pękająca opona na autostradzie
Autor: J.F 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w

i gdzie są wszyscy Ci co całkiem niedawno próbowali udowodnić tu, ze pęknięta opona to nic takiego i jedzie sie dalej jakby nigdy nic...

Przezyli przedziurawienie opony ?

Moze w ciezarowce inaczej, moze w chinskim klekocie inaczej, moze dziura nie pekniecie, moze mieli opony p-zero..


Tak sie to robi w Teksasie
http://www.youtube.com/watch?v=wg4NwrpXB1o
http://www.youtube.com/watch?v=9Lhn7rkOn8Q


J.

pękająca opona na autostradzie



Grupy dyskusyjne