Zawsze wlewałem płyn ze Statoil - jakiś premium zimowy, nawet przy -20 ładnie się pienił i nie zamarzł, wczoraj w trasie kupiłem płyn na BP, również jakiś premium zimowy niby do -22 stopni (19,90zł za 2 litry) nikomu nie polecam tego wynalazku, zero piany, przy -11 po wytarciu wycieraczkami zamarza na szybie ładnie ograniczając widoczność. Statoil górą !!!

"WIHEDCNF"  wrote in message

Zawsze wlewałem płyn ze Statoil - jakiś premium zimowy, nawet przy -20 ładnie się pienił i nie zamarzł, wczoraj w trasie kupiłem płyn na BP, również jakiś premium zimowy niby do -22 stopni (19,90zł za 2 litry) nikomu nie polecam tego wynalazku, zero piany, przy -11 po wytarciu wycieraczkami zamarza na szybie ładnie ograniczając widoczność. Statoil górą !!!

Że tak się dyskretnie wpytam w temat - o co chodzi z tą pianą?
Dlaczego miałby mi się płyn do wycieraczek pienić???
Ja wolałbym, aby pozostawał przeźroczysty (piana jest biała).

Użytkownik "Pszemol"

Zawsze wlewałem płyn ze Statoil - jakiś premium zimowy, nawet przy -20 ładnie się pienił i nie zamarzł, wczoraj w trasie kupiłem płyn na BP, również jakiś premium zimowy niby do -22 stopni (19,90zł za 2 litry) nikomu nie polecam tego wynalazku, zero piany, przy -11 po wytarciu wycieraczkami zamarza na szybie ładnie ograniczając widoczność. Statoil górą !!!

Że tak się dyskretnie wpytam w temat - o co chodzi z tą pianą?
Dlaczego miałby mi się płyn do wycieraczek pienić???
Ja wolałbym, aby pozostawał przeźroczysty (piana jest biała).

Piana jest delikatna - wycieraczka już po pierwszym ruchu skutecznie ją zgarnia, nie wiem pewnie to moje subiektywne odczucie, wydaje mi się, że lepiej usuwa zanieczyszczenia mając jakiś dodatek detergentu, bo pewnie on jest przyczyną spieniania - w każdym razie ten ze statoil nie zamarzał na szybie po przejściu wycieraczki.

Pozdrawiam.

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

"WIHEDCNF"  wrote in message

Zawsze wlewałem płyn ze Statoil - jakiś premium zimowy, nawet przy -20 ładnie się pienił i nie zamarzł, wczoraj w trasie kupiłem płyn na BP, również jakiś premium zimowy niby do -22 stopni (19,90zł za 2 litry) nikomu nie polecam tego wynalazku, zero piany, przy -11 po wytarciu wycieraczkami zamarza na szybie ładnie ograniczając widoczność. Statoil górą !!!

Że tak się dyskretnie wpytam w temat - o co chodzi z tą pianą?
Dlaczego miałby mi się płyn do wycieraczek pienić???
Ja wolałbym, aby pozostawał przeźroczysty (piana jest biała).

Może mu chodzi o moment uzupełniania zbiornika.
Mi też sie pieni, -9 stopni i niestety w minutę po odpaleniu auta zamarza po przetarciu po szybie. Oczywiście nie zamarza w dyszach.
Po 5-10 minutach pracy auta już mu przechodzi i nie zamarzał nawet jak było -14 stopni.

Mam koncentrat Frostschutz-Scheibenklar -60 stopni od kuttenkeuler.de rozrobiony 1:1

Tanie marketówki zamarzają w dyszach i czeka sie do wiosny :)

Pozdrofka

--
Irokez

Użytkownik "WIHEDCNF"  napisał w wiadomości

Zawsze wlewałem płyn ze Statoil - jakiś premium zimowy, nawet przy -20
ładnie się pienił i nie zamarzł, wczoraj w trasie kupiłem płyn na BP,
również jakiś premium zimowy niby do -22 stopni (19,90zł za 2 litry)
nikomu nie polecam tego wynalazku, zero piany, przy -11 po wytarciu
wycieraczkami zamarza na szybie ładnie ograniczając widoczność. Statoil
górą !!!

Lotos Premium - to samo niby do -30 z tego co pamietam a potrafi lodem zajsc
juz przy -5 do -10. Chyba, ze srodek auta jest nagrzany i szyba od srodka w
miare ciepla. Zaliczylem jedno zdziwko na drodze ekspresowej jadac ok 90-100
przy -10 - szyba blyskawicznie skula sie lodem :(.

"Tomi"  wrote in message

Użytkownik "WIHEDCNF"  napisał w wiadomości

Zawsze wlewałem płyn ze Statoil - jakiś premium zimowy, nawet przy -20 ładnie się pienił i nie zamarzł, wczoraj w trasie kupiłem płyn na BP, również jakiś premium zimowy niby do -22 stopni (19,90zł za 2 litry) nikomu nie polecam tego wynalazku, zero piany, przy -11 po wytarciu wycieraczkami zamarza na szybie ładnie ograniczając widoczność. Statoil górą !!!

Lotos Premium - to samo niby do -30 z tego co pamietam a potrafi lodem zajsc juz przy -5 do -10. Chyba, ze srodek auta jest nagrzany i szyba od srodka w miare ciepla. Zaliczylem jedno zdziwko na drodze ekspresowej jadac ok 90-100 przy -10 - szyba blyskawicznie skula sie lodem :(.

Tak przy okazji maly tescik :
Plyn z Lidla do -22 - przy okolo -18'C nieco  "gestnial" co powodowalo ze z dysz lecial znacznie slabszy strumien, po podgrzaniu komory silnika w czasie pracy - odzyl na nowo.
Plyn z biedronki do -22'C - rowniez daje rade przy -18, natomiast jak na moje oko za duzo glikolu - bo sie rozmazuje na szybie.
Plyn Tesco do -17'C - zamarzal przy okolo -10-12'C.
Plyn z BP -22'C w litrowych banieczkach - rowniez dawal egzamin przy -18'C - natomiast odparowujac pozostawial czasami cieniutka warstewke lodu.
W chwili obecnej testuje koncentrat Shella - zobaczymy jak da sobie rade (1:1 z woda dla -20'C).

Pozdrawiam!
KM

KM pisze:
/.../

Tak przy okazji maly tescik :
Plyn z Lidla do -22 - przy okolo -18'C nieco  "gestnial" co powodowalo ze z dysz lecial znacznie slabszy strumien, po podgrzaniu komory silnika

/.../

KM

jak z lidla butla z lejkiem to chyba do -20, ale fakt że przy -15 chyba zgęstniał bo jakoś z dysz anemicznie i lekkie smugi zostawiał.

Tomi pisze:

Lotos Premium - to samo niby do -30 z tego co pamietam a potrafi lodem zajsc juz przy -5 do -10. Chyba, ze srodek auta jest nagrzany i szyba od srodka w miare ciepla. Zaliczylem jedno zdziwko na drodze ekspresowej jadac ok 90-100 przy -10 - szyba blyskawicznie skula sie lodem :(.

Płyn ma w składzie wodę, dziwne więc żeby nie zamarzł na zmrożonej szybie przy takiej temperaturze po odparowaniu składników, które mu nie pozwalają zamarznąć w dyszach. Też miałem kiedyś ten płyn i nie zauważyłem, żeby był w czymkolwiek gorszy od innych w miarę dobrych (sików z tesco staram się nie wlewać).

--
PSYLO

On Sat, 23 Jan 2010 20:17:10 +0100,  PSYLO wrote:

Płyn ma w składzie wodę, dziwne więc żeby nie zamarzł na zmrożonej
szybie przy takiej temperaturze po odparowaniu składników, które mu nie
pozwalają zamarznąć w dyszach.

Powiedzmy ze jednym to doskwiera mniej, a innym bardziej.

(sików z tesco staram się nie wlewać).

Kiedy one maja jakosc rozna.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 23 Jan 2010 20:17:10 +0100,  PSYLO wrote:

Płyn ma w składzie wodę, dziwne więc żeby nie zamarzł na zmrożonej
szybie przy takiej temperaturze po odparowaniu składników, które mu nie
pozwalają zamarznąć w dyszach.

Powiedzmy ze jednym to doskwiera mniej, a innym bardziej.

(sików z tesco staram się nie wlewać).

Kiedy one maja jakosc rozna.

Dobry płyn zawiera zarówno etanol lub izopropanol, jak środki myjące, wode i glikol (etylenowy bądź propylenowy). Glikol jest mniej lotny od wody i  nie odparowuje szybciej od niej, jeśli jednak proporcje są nieprawidłowe, to na oknie powstają glikolowe "maziaje". Jeśli jest go za mało (bądź wcale) to mimo, że płyn nie zamarza w dyszach, to bardziej lotne (alkohole) odparują zanim dotrze do szyby. Dlatego - firmowy, z odpowiednią zawartością glikolu - jak najbardziej da rade i przy -30.

--
Yogi(n)

On Sat, 23 Jan 2010 22:44:18 +0100,  Yogi(n) wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

(sików z tesco staram się nie wlewać).

Kiedy one maja jakosc rozna.

Dobry płyn zawiera zarówno etanol lub izopropanol, jak środki myjące, wode i
glikol (etylenowy bądź propylenowy). Glikol jest mniej lotny od wody i  nie
odparowuje szybciej od niej, jeśli jednak proporcje są nieprawidłowe, to na
oknie powstają glikolowe "maziaje". Jeśli jest go za mało (bądź wcale) to
mimo, że płyn nie zamarza w dyszach, to bardziej lotne (alkohole) odparują
zanim dotrze do szyby. Dlatego - firmowy, z odpowiednią zawartością
glikolu - jak najbardziej da rade i przy -30.

Skoro da rade przy -30, to czemu pisza na nim -22 ? :-)

A Tesco .. rok temu mieli dobry i tani plyn.
Teraz "firmowy tesco" jest z glikolem, ale tylko -17.
Maja tez jakis inny tani, -22, ale sie nie sprawdzil nawet przy -10 ..


J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Skoro da rade przy -30, to czemu pisza na nim -22 ? :-)

A Tesco .. rok temu mieli dobry i tani plyn.
Teraz "firmowy tesco" jest z glikolem, ale tylko -17.
Maja tez jakis inny tani, -22, ale sie nie sprawdzil nawet przy -10 ..

Bo w zasadzie nie da się zrobić dobrego płynu do szerokiego zakresu temperatur. Te do najniższych, przy wyższych będą rozmazywały się na oknie, te do wyższych, nawet jeśli nie zamarzną będą odparowywać za szybko i lód pojawi się na szybie po spryskaniu. W zasadzie powinny być różne płyny np. do zakresów -10 -17; 17-25; -25-35 itp. Ale wśród tych, które są dostępne sa lepsze i gorsze a także bardzo złe. Lepiej wydac parę złotych więcej np. na orlenowski "Sylen", z którym nigdy nie miałem problemów, niż zastanawiać się co w danym momencie znajduje się przed przednią szybą ;-)

--
Yogi(n)

Użytkownik "PSYLO"  napisał w wiadomości

Płyn ma w składzie wodę, dziwne więc żeby nie zamarzł na zmrożonej szybie
przy takiej temperaturze po odparowaniu składników, które mu nie pozwalają
zamarznąć w dyszach. Też miałem kiedyś ten płyn i nie zauważyłem, żeby był
w czymkolwiek gorszy od innych w miarę dobrych (sików z tesco staram się
nie wlewać).

Wlasnie dawniej zalewalem takie Tescowe siki, jakies "psik-psik" czy cos w
ten desen. Organika chyba to produkowala - bylo OK. Wg mnie, jezeli jest
okreslona temp zamarzania na -20 i szyba ma -10 (bo tyle jest na dworzu na
parkingu) to za chiny nic sie stac nie powinno. Podczas jazdy to moze przez
ped powietrza temp. spada - nie wiem nie znam sie. Moze trafilem kiepska
serie na stacji, bo bylo tak ze wszystkimi 3 pojemnikami ktore kupilem.
Teraz kupilem ponoc niezly SONAX i czekam az mi sie Lotos skonczy i zalewam
czyms innym.

W dniu 2010-01-22 20:46, WIHEDCNF pisze:

Zawsze wlewałem płyn ze Statoil - jakiś premium zimowy, nawet przy -20
ładnie się pienił i nie zamarzł, wczoraj w trasie kupiłem płyn na BP,
również jakiś premium zimowy niby do -22 stopni (19,90zł za 2 litry)
nikomu nie polecam tego wynalazku, zero piany, przy -11 po wytarciu
wycieraczkami zamarza na szybie ładnie ograniczając widocznoć. Statoil
górą !!!

Cóż - dzisiaj było miejscami -21'C, najbardziej "do śmiechu" mi było jak na stacji benzynowej chciałem płyn kupić, stały na zewnątrz, obok dystrybutorów, oczywiście zimowe, oczywiście -22'C itp, tyle że zamarznięte na koć...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

On Sat, 23 Jan 2010 21:30:36 +0100,  BartekK wrote:

Cóż - dzisiaj było miejscami -21'C, najbardziej "do śmiechu" mi było jak
na stacji benzynowej chciałem płyn kupić, stały na zewnątrz, obok
dystrybutorów, oczywiście zimowe, oczywiście -22'C itp, tyle że
zamarznięte na kość...

Ale marka jaka ?

Bo tak z doswiadczenia to nie powinny na kosc, chyba z to naprawde
kiepski plyn..

J.

W dniu 2010-01-23 22:19, J.F. pisze:

On Sat, 23 Jan 2010 21:30:36 +0100,  BartekK wrote:

Cóż - dzisiaj było miejscami -21'C, najbardziej "do śmiechu" mi było jak
na stacji benzynowej chciałem płyn kupić, stały na zewnątrz, obok
dystrybutorów, oczywiście zimowe, oczywiście -22'C itp, tyle że
zamarznięte na koć...

Ale marka jaka ?
Bo tak z doswiadczenia to nie powinny na kosc, chyba z to naprawde
kiepski plyn..

Stacja była noname, płyn też nic znanego - ot kolejne prostokątne baniaczki z napisem "płyn do spryskiwacza, zimowy"...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173