Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza,  bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z  pracownikiem Orlenu.
Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci  zlania paliwa z weza, prawda?


--
Pozdrawiam

BartekE320 pisze:

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza, bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z pracownikiem Orlenu.
Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci zlania paliwa z weza, prawda?

Jeszcze nie widziałem aby ktoś podnosił węża ;)
na 99% zawór jest w pistolecie, bo w momencie jego otwarcia/puszczenia szarpie wężem.

Poza tym jakoś sobie nie wyobrażam aby jedna osoba zlała z węża i miała te dodatkowe 1.5l, a kolejna nie zlała i była by stratna te 1.5l.

--
Pozdrawiam
Dumak

Dnia Sat, 23 Aug 2008 13:31:35 +0200, Dumak   napisał:

Jeszcze nie widziałem aby ktoś podnosił węża ;)

ja widzialem i to nie raz ;)

Hello BartekE320,

Saturday, August 23, 2008, 1:17:44 PM, you wrote:

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza, 
bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z 
pracownikiem Orlenu.
Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci 
zlania paliwa z weza, prawda?

Prawda.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello BartekE320,

Saturday, August 23, 2008, 1:17:44 PM, you wrote:

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza,  bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z  pracownikiem Orlenu.
Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci  zlania paliwa z weza, prawda?

Prawda.

Na normalnej stacji owszem zawór jest w pistolecie, ale ciekawe jak to jest rozwiązane na Neste gdzie przy tankowaniu za daną kwotę paliwo odcina dystrybutor.

Chociaż sądzę że tam w pistolecie jest prosty zawór zwrotny który otwiera się przy różnicy ciśnień wytworzonej przez pompę, a nie otwiera się przy ciśnieniu naporu 1m paliwa - to by wystarczyło żeby nie doprowadzać do zapowietrzenia węża.

No chyba że ktoś jakieś próżniowe odsysanie zastosuje ;)

Użytkownik "BartekE320"  napisał w wiadomości

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza, bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z pracownikiem Orlenu.
Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci zlania paliwa z weza, prawda?

Sprawdź sam. Po zakończeniu tankowania, wyjmij pistolet z otworu wlewowego i spuść go w dół blisko ziemi. Poleje się tylko kilka kropel paliwa z końcówki pistoletu, a nie 1,5 litra.


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał

Po zakończeniu tankowania, wyjmij pistolet z otworu wlewowego i spuść go w dół blisko ziemi. Poleje się tylko kilka kropel paliwa z końcówki

Bo trzeba jeszcze weza wykrecic i wycisnac. Wtedy napewno poleci...
Pozdr

--
Hinek

Hinek pisze:

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał

Po zakończeniu tankowania, wyjmij pistolet z otworu wlewowego i spuść go w dół blisko ziemi. Poleje się tylko kilka kropel paliwa z końcówki

Bo trzeba jeszcze weza wykrecic i wycisnac. Wtedy napewno poleci...
Pozdr

Ewentualnie odessac ustami.

Użytkownik "Wornet" <

Ewentualnie odessac ustami.

Bez osobistych fantazji erotycznych prosze!

Bo trzeba jeszcze weza wykrecic i wycisnac. Wtedy napewno poleci...
Pozdr

ew przebic bok weza nozem i zlac pozostale paliwo ktore nam sie nalezy ;)

Dnia Sat, 23 Aug 2008 15:18:18 +0200, marcin.d napisał(a):

Bo trzeba jeszcze weza wykrecic i wycisnac. Wtedy napewno poleci...
Pozdr

ew przebic bok weza nozem i zlac pozostale paliwo ktore nam sie nalezy ;)

Albo dyskretnie odessać strzykawką z igłą - najlepiej żanetą.

pozdrawiam
--
kffiatek

Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał

Po zakończeniu tankowania, wyjmij pistolet z otworu wlewowego i spuść go w dół blisko ziemi. Poleje się tylko kilka kropel paliwa z końcówki

Bo trzeba jeszcze weza wykrecic i wycisnac. Wtedy napewno poleci...

A najlepiej przeciąć ;-)))


MK

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

A najlepiej przeciąć ;-)))

Eeeee... wypalic dziurke zapalniczka :)

Pozdrawiam. Tomek.

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc
weza,   bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na
rozmowie z   pracownikiem Orlenu.

Ma rację, ale nie do końca. W czasie pierwszego uruchomienia dystrybutora waż jest zalany. Każda następna osoba ma węża pełnego paliwa więc odcięcie jest na dystrybutorze.

Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci zlania paliwa z weza, prawda?

Zawór jest, ale liczenie odbywa się na dystrybutorze. Inaczej zmiana węża po legalizacji miała by znaczny wpływ na odmierzanie. Mogę się założyć, że przy legalizacji były by montowane 20 metrowe węże, a po legalizacji zmieniane na 3 metrowe ;-).


B.Z.

Dnia 23.8.2008, BartekE320 napisał(a):

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza, 
bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z 
pracownikiem Orlenu.

Nic tylko stanąć z kanisterkiem i zlewać po tankujących a później do
własnego baku - 14 razy i masz zatankowanego malucha. ;D

BTW. Nie pamiętam dokładnie, ale przyjąłem 21l bak w 126p.

Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci 
zlania paliwa z weza, prawda?

IMO tak. Maksimum co zleci to pozostałości w pistolecie.
--
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/ http://polish.spampoison.com/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l

Użytkownik "Michal Lukasik"  napisał w wiadomości

Dnia 23.8.2008, BartekE320 napisał(a):

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza,
bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z
pracownikiem Orlenu.

Nic tylko stanąć z kanisterkiem i zlewać po tankujących a później do
własnego baku - 14 razy i masz zatankowanego malucha. ;D

BTW. Nie pamiętam dokładnie, ale przyjąłem 21l bak w 126p.

Nigdy tyle mi nie wchodziło. Zresztą do żadnego auta nigdy mi nie wchodziło tyle, ile podają pojemności zbiornika. Nawet gdy auto stawało z braku paliwa, nie wchodziło tyle, ile podobno ma zbiornik. Czy w zbiorniku zawsze pozostaje na dnie kilka litrów nawet po skończeniu się paliwa??


MK

Czy w
zbiorniku zawsze  pozostaje na dnie kilka litrów nawet po skończeniu się
paliwa??

Pompa paliwa nie leży na dnie zbiornika.

MK

B.Z.

On Sun, 24 Aug 2008 20:40:52 +0200,  "|-- =Bartek=-- |" <bolivar @

Czy w
zbiorniku zawsze  pozostaje na dnie kilka litrów nawet po skończeniu się
paliwa??

Pompa paliwa nie leży na dnie zbiornika.

Ale jej smok juz prawie tak.

J.

Czy w
zbiorniku zawsze  pozostaje na dnie kilka litrów nawet po skończeniu się
paliwa??

Pompa paliwa nie leży na dnie zbiornika.

Ale jej smok juz prawie tak.

prawie ;-)

J.

Nigdy tyle mi nie wchodziło. Zresztą do żadnego auta nigdy mi nie wchodziło tyle, ile podają pojemności zbiornika. Nawet gdy auto stawało z braku paliwa, nie wchodziło tyle, ile podobno ma zbiornik. Czy w zbiorniku zawsze pozostaje na dnie kilka litrów nawet po skończeniu się paliwa??

Nie wiem czym jeździsz/jeździłeś, ale w moim obecnym aucie i w poprzednim wchodziło więcej niż podaje instrukcja. Jakiś litr...

Sanctum Officium pisze:

Nigdy tyle mi nie wchodziło. Zresztą do żadnego auta nigdy mi nie wchodziło tyle, ile podają pojemności zbiornika. Nawet gdy auto stawało

Do niektórych wchodzi ładnych parę litrów więcej niż podają.
Chodzi o odpowietrzanie, zdjaje się ze stajni VW. Był tu wątek
o tym w kontekście rzekomego oszukiwania dystrybutorów.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski pisze:

Sanctum Officium pisze:

Nigdy tyle mi nie wchodziło. Zresztą do żadnego auta nigdy mi nie wchodziło tyle, ile podają pojemności zbiornika. Nawet gdy auto stawało

Do niektórych wchodzi ładnych parę litrów więcej niż podają.
Chodzi o odpowietrzanie, zdjaje się ze stajni VW. Był tu wątek
o tym w kontekście rzekomego oszukiwania dystrybutorów.

Kiedys czytalem ze w lanosie to nawet z 6 litrow wiecej wejdzie. Wiec to roznie bywa.

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - juz pelnoletni

Michal Lukasik napisał(a):

Dnia 23.8.2008, BartekE320 napisał(a):

Witam! Jeden gosc twierdzi, ze po kazdym tankowaniu nalezy podniesc weza,  bo moze w nim byc nawet 1,5l paliwa. Opiera swoja opinie na rozmowie z  pracownikiem Orlenu.

Nic tylko stanąć z kanisterkiem i zlewać po tankujących a później do własnego baku - 14 razy i masz zatankowanego malucha. ;D

BTW. Nie pamiętam dokładnie, ale przyjąłem 21l bak w 126p.

Wydaje mi sie, ze zawor odcinajacy jest w pistolecie i nie ma mozliwosci  zlania paliwa z weza, prawda?

IMO tak. Maksimum co zleci to pozostałości w pistolecie.

tak mi się przypomniał kawał co jest starszy od węgla ale co tam:

zajączek pyta na CPN ile kosztuje jedna kropla benzyny?
Nic odpowiada sprzedawca
To poproszę 10.000 kropli.

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"