Grupy dyskusyjne   »   panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)

panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)



1 Data: Grudzien 17 2007 09:16:33
Temat: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: N. 

WItam

dostalam opla. W dowodzie rejestracyjnym mial wbite skladak 1993r, R.P.N. 84
(chyba rok produkcji nadwozia)
Ppzerejestrowalam go na siebie, odebralam nowy dowod rejestracyjnym a w nim:
rok produkcji 1993, data pierwszej rejestracji 1993

i zglupialam..
czy panie w urzedzie odmlodzily mi autko o 9 lat?
Czy moge jezdzic z takim dowodem? Czy policja jak cos to sie moze przyczepic?

W nowym nie ma ani slowa ze to skladak ani roku produkcji nadwozia.... ;/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Grudzien 17 2007 10:32:45
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Scyzoryk 


W nowym nie ma ani slowa ze to skladak ani roku produkcji nadwozia.... ;/

jesli skladak to data produkcji jest data zlozenia go do kupy w kraju i to
jest pierwsza rejestracja.

Znajomy mial Nissana ktorego produkcja skonczyla sie w 91 a w dowodzie mial
wpisane produkcja 97 ;)

Mozesz tak jezdzic.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

3 Data: Grudzien 17 2007 11:43:38
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: J.F. 

On Mon, 17 Dec 2007 10:32:45 +0100,  Scyzoryk wrote:

W nowym nie ma ani slowa ze to skladak ani roku produkcji nadwozia.... ;/

jesli skladak to data produkcji jest data zlozenia go do kupy w kraju i to
jest pierwsza rejestracja.

Mozesz tak jezdzic.

A nawet musisz :-)

jedna uwaga - gdzies pod maska powinnas miec "tabliczke zastepcza"
z nowa nazwa samochodu, rokiem produkcji itp danymi :-)

J.

4 Data: Grudzien 17 2007 11:51:51
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Scyzoryk 


A nawet musisz :-)

tak mi sie wlasnie wydaje. Znawca tematu nie jestem ale IMO nie mozna isc do
urzedu zmienic daty ktora jest poprawna. Ten samochod to nie "Opel Kadet"
tylko "Opel Kadet SKLADAK" którego data produkcji jest rok poskladania do
kupy i pierwszej rejestracji.


To tak jak robisz samochod typu "SAM" to nikt nie sprawdza w którym roku
byly wyprodukowane poszczególne podzespoly i nie wzgledem tego ustalana jest
data produkcj.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

5 Data: Grudzien 17 2007 11:31:10
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: m. 



To tak jak robisz samochod typu "SAM" to nikt nie sprawdza w którym roku
byly wyprodukowane poszczególne podzespoly i nie wzgledem tego ustalana jest
data produkcj.

Tak wszystko sie zgadza tylko wg nowego dowodu rejestracyjnego to auto juz
skladakiem nie jest bo tego juz niedopisali czyli wg papierow jest to auto nie
skladak wyprodukowane w 93 roku...
czy sie myle?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Grudzien 17 2007 12:43:51
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Scyzoryk 


Tak wszystko sie zgadza tylko wg nowego dowodu rejestracyjnego to auto juz
skladakiem nie jest bo tego juz niedopisali czyli wg papierow jest to auto
nie
skladak wyprodukowane w 93 roku...
czy sie myle?

a jesli nie ma wpisane ze skladak to faktycznie warto wyjasnic. Zrozumialem
ze marka jest taka jak byla w starym dowodzie chodzi tylko o kwestie roku
produkcji.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

7 Data: Grudzien 17 2007 09:33:57
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: go! 

N. wrote:

WItam

dostalam opla. W dowodzie rejestracyjnym mial wbite skladak 1993r, R.P.N. 84 (chyba rok produkcji nadwozia)
Ppzerejestrowalam go na siebie, odebralam nowy dowod rejestracyjnym a w nim:
rok produkcji 1993, data pierwszej rejestracji 1993

i zglupialam..
czy panie w urzedzie odmlodzily mi autko o 9 lat?
Czy moge jezdzic z takim dowodem? Czy policja jak cos to sie moze przyczepic?


A co cie to obchodzi? Sama sobie dowodu nie wydawalas nie?
A tak swoja droga droga to panie w urzedzie powinny wiedziec ze Kadetty robiono bodaj do 91 czy 92 roku.. Policja tez..
(bo to Kadett prawda?)

8 Data: Grudzien 17 2007 09:38:06
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: n. 


A co cie to obchodzi? Sama sobie dowodu nie wydawalas nie?
A tak swoja droga droga to panie w urzedzie powinny wiedziec ze Kadetty
robiono bodaj do 91 czy 92 roku.. Policja tez..
(bo to Kadett prawda?)

Tak kadett i to starszy typ chyba D.. troche smiesznie wyglada rok produkcji
93 ;)
Ktos mie przestraszyl ze policja moze sie przyczepic i ze sama powinnam isc do
urzedu zeby zmienili...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Grudzien 17 2007 10:51:21
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Agent 


Użytkownik "n."  napisał w wiadomości


A co cie to obchodzi? Sama sobie dowodu nie wydawalas nie?
A tak swoja droga droga to panie w urzedzie powinny wiedziec ze Kadetty
robiono bodaj do 91 czy 92 roku.. Policja tez..
(bo to Kadett prawda?)

Tak kadett i to starszy typ chyba D.. troche smiesznie wyglada rok produkcji
93 ;)
Ktos mie przestraszyl ze policja moze sie przyczepic i ze sama powinnam isc do
urzedu zeby zmienili...

Ja na prawo jazdy miałem numer mieszkania zamiast 28 to 29 :). Ciekawe czy sąsiad coś dostawał ale nic nie mówił :)

10 Data: Grudzien 17 2007 10:55:54
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: user 



Ja na prawo jazdy miałem numer mieszkania zamiast 28 to 29 :). Ciekawe czy sąsiad coś dostawał ale nic nie mówił :)

Ja w dowodzie na 3 str mam podany
nr katy pojazdu w adnotacjach urzedowych,
a na 5 str w okienu "nr karty pojazdu" mam wpisane
karty pojadu nie wydano ! I badz tu madry...

--
Pozdrawiam,
-- -- -- -- -- -- -- --
Focus '99 1,6 (benz + LPG)

11 Data: Grudzien 17 2007 12:12:56
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: syn Bogarta 

"Agent" wrote:

Ja na prawo jazdy miałem numer mieszkania zamiast 28 to 29 :). Ciekawe czy
sąsiad coś dostawał ale nic nie mówił :)

Znajomy też się cieszył, bo machnęli mu się w PJ z adresem (zamiast numeru
23 był chyba 13 lub 3).
Cieszył się do czasu dopóki koleś w tył mu nie przydzwonił, przyjechały
miśki i zajrzały w papiery. Uświadomili mu, że odbierając PJ podpisuje przy
okienku papierek, że wszystkie dane są ok (przypomnij sobie, co
podpisywałeś). On też to podpisywał. A że miał jakieś dwa mandaty
niezapłacone i coś tam jeszcze, to dostał wniosek do sądu o poświadczenie
nieprawdy w dokumencie urzędowym. Sprawa w toku. Siedzieć nie pójdzie, ale
adwokat na wjazd mu powiedział, że będzie miał zawiasy na 95% i zaświnione w
papierach. Sąd nie przyjmuje ponoć wytłumaczenia, że nie zauważył -
podpisywał, to miał obowiązek czytać. Sprawa dla sądu jest bardzo szybka.
Jeśli nie chesz się nadziać podobnie, to rozważ zmianę tego błędu.

syn B.


--
"...Jestem nieślubnym dzieckiem Bogarta i Marylin Monroe. To ja zabiłem
Laurę Palmer. To wszystko na ten temat..." M. Świetlicki - "Casablanca"

12 Data: Grudzien 17 2007 11:35:20
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: n. 

OKi ale ja np w starym dowodzie mialam R.P.N. 84 i skladak 93 + data pierwszej
rejestracji 93r
Chyba nie mam obowiazku wiedziec co znaczy R.P.N. i reszta skrotow w starym
dokumencie?
i biorac nowy dowod z data produkcji 93 myslalam ze wszystko jest ok.. dopiero
potem sie dowiedzialam ze RPN to produkcja nadwozia i z data skladakow trzeba
na prawde poszukac zeby znalezc jaka jest faktyczna data produkcji..
kurcze sama juz nie wiem....

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

13 Data: Grudzien 17 2007 12:51:41
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: J.F. 

On 17 Dec 2007 12:35:20 +0100,  n. wrote:

OKi ale ja np w starym dowodzie mialam R.P.N. 84 i skladak 93 + data pierwszej
rejestracji 93r
Chyba nie mam obowiazku wiedziec co znaczy R.P.N. i reszta skrotow w starym
dokumencie?
i biorac nowy dowod z data produkcji 93 myslalam ze wszystko jest ok.. dopiero
potem sie dowiedzialam ze RPN to produkcja nadwozia i z data skladakow trzeba
na prawde poszukac zeby znalezc jaka jest faktyczna data produkcji..
kurcze sama juz nie wiem....

Ale co sie martwisz - jest dobrze.
Klopot to bedzie mial nabywca ktory zechce to kupic.

Ale w przypadku kadeta to raczej zlomowisko.

J.

14 Data: Grudzien 17 2007 11:57:05
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: go! 

J.F. wrote:


Ale co sie martwisz - jest dobrze. Klopot to bedzie mial nabywca ktory zechce to kupic. Ale w przypadku kadeta to raczej zlomowisko.


Otoz to..
nikt nie bedzie nawet kombinowal w kierunku jakichkolwiek oszustw..
Szkoda czasu i pieniedzy na dochodzenia.. Trzeba jezdzic az kadett dokona zywota i tyle

15 Data: Grudzien 17 2007 12:59:06
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Agent 


Użytkownik "syn Bogarta"  napisał w wiadomości

"Agent" wrote:

Ja na prawo jazdy miałem numer mieszkania zamiast 28 to 29 :). Ciekawe czy sąsiad coś dostawał ale nic nie mówił :)

Znajomy też się cieszył, bo machnęli mu się w PJ z adresem (zamiast numeru 23 był chyba 13 lub 3).
Cieszył się do czasu dopóki koleś w tył mu nie przydzwonił, przyjechały miśki i zajrzały w papiery. Uświadomili mu, że odbierając PJ podpisuje przy okienku papierek, że wszystkie dane są ok (przypomnij sobie, co podpisywałeś). On też to podpisywał. A że miał jakieś dwa mandaty niezapłacone i coś tam jeszcze, to dostał wniosek do sądu o poświadczenie nieprawdy w dokumencie urzędowym. Sprawa w toku. Siedzieć nie pójdzie, ale adwokat na wjazd mu powiedział, że będzie miał zawiasy na 95% i zaświnione w papierach. Sąd nie przyjmuje ponoć wytłumaczenia, że nie zauważył - podpisywał, to miał obowiązek czytać. Sprawa dla sądu jest bardzo szybka.
Jeśli nie chesz się nadziać podobnie, to rozważ zmianę tego błędu.

Akurat nie bardzo kojarzę żebym coś podpisywał przy odbiorze. Najwyżej to że odebrałem a nie to co tam jest napisane. Podisywac też mogłem że podałem prawidłowe dane przy składaniu wniosku o wydanie i tam ja napisałem wszystko prawidłowo.

16 Data: Grudzien 17 2007 13:04:04
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Scyzoryk 


Znajomy też się cieszył, bo machnęli mu się w PJ z adresem (zamiast numeru
23 był chyba 13 lub 3).
Cieszył się do czasu dopóki koleś w tył mu nie przydzwonił, przyjechały
miśki i zajrzały w papiery. Uświadomili mu, że odbierając PJ podpisuje
przy okienku papierek, że wszystkie dane są ok (przypomnij sobie, co
podpisywałeś). On też to podpisywał. A że miał jakieś dwa mandaty
niezapłacone i coś tam jeszcze, to dostał wniosek do sądu o poświadczenie
nieprawdy w dokumencie urzędowym. Sprawa w toku. Siedzieć nie pójdzie, ale
adwokat na wjazd mu powiedział, że będzie miał zawiasy na 95% i zaświnione
w papierach. Sąd nie przyjmuje ponoć wytłumaczenia, że nie zauważył -
podpisywał, to miał obowiązek czytać. Sprawa dla sądu jest bardzo szybka.
Jeśli nie chesz się nadziać podobnie, to rozważ zmianę tego błędu.

ale tutaj nie chodzi o odbiór PJ tylko DR. Przy odbiorze DR nigdzie nie
podpisujesz ze potwierdzasz poprawnosc danych i to urzednik ma obowiazek
spisac te dane poprawnie z poprzedniego DR oraz z twojego DO. W tej sytuacji
nie ma sie co obawiac.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

17 Data: Grudzien 17 2007 14:49:27
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: J.F. 

On Mon, 17 Dec 2007 12:12:56 +0100,  syn Bogarta wrote:

Znajomy też się cieszył, bo machnęli mu się w PJ z adresem (zamiast numeru
23 był chyba 13 lub 3).
[...] Sprawa w toku. Siedzieć nie pójdzie, ale
adwokat na wjazd mu powiedział, że będzie miał zawiasy na 95% i zaświnione w
papierach. Sąd nie przyjmuje ponoć wytłumaczenia, że nie zauważył -
podpisywał, to miał obowiązek czytać. Sprawa dla sądu jest bardzo szybka.

A urzednik tez bedzie ukarany ?

To by ich chyba wszystkich musieli zwolnic :-)


J.

18 Data: Grudzien 17 2007 15:06:17
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: tommyz@op.pl 

Dnia 17-12-2007 o 12:12:56 syn Bogarta  napisał(a):

"Agent" wrote:

Ja na prawo jazdy miaÂłem numer mieszkania zamiast 28 to 29 :). Ciekawe  czy
sÂąsiad coÂś dostawaÂł ale nic nie mówiÂł :)

Znajomy teÂż siĂŞ cieszyÂł, bo machnĂŞli mu siĂŞ w PJ z adresem (zamiast  numeru
23 byÂł chyba 13 lub 3).
CieszyÂł siĂŞ do czasu dopóki koleÂś w tyÂł mu nie przydzwoniÂł, przyjechaÂły
miÂśki i zajrzaÂły w papiery. UÂświadomili mu, Âże odbierajÂąc PJ podpisuje  przy
okienku papierek, Âże wszystkie dane sÂą ok (przypomnij sobie, co
podpisywaÂłeÂś). On teÂż to podpisywaÂł. A Âże miaÂł jakieÂś dwa mandaty
niezapÂłacone i coÂś tam jeszcze, to dostaÂł wniosek do sÂądu o poÂświadczenie
nieprawdy w dokumencie urzĂŞdowym. Sprawa w toku.

Napisz jeszcze z którego artykułu KK - bo poświadczenie nieprawdy tyczy się
funkcjonariuszy publicznych albo innych osób które w takiej roli występują.
I podpisując papierek odbiorczy takim funkcjonariuszem nie jesteś.
A to by oznaczało, że to urzedas popełnił przestępstwo, a nie znajomy.

pozdr,
tommyz

19 Data: Grudzien 17 2007 11:13:40
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: tom 

n. napisał(a):

Ktos mie przestraszyl ze policja moze sie przyczepic i ze sama powinnam isc do urzedu zeby zmienili...


Idz wymien. kiedys bedziesz chciala sprzedac to nikt takiego nie kupi...
poza tym jak trafisz na jakiegos nadgorliwego policjanta to bedziesz sie musiala tlumaczyc... po co sie potem stresowac!

20 Data: Grudzien 17 2007 21:27:20
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: staszek 

kiedys bedziesz chciala sprzedac

buehehehehe
na zlomie wszystko przyjma

21 Data: Grudzien 17 2007 14:13:40
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: venioo 

Dziwinie troche. Ja w starym samochodzie mialem w adnotacjach wpisane "skladak" ale nikt nie wpisywal RPN ani innych skrotow, a rok produkcji w dowodzie byl taki jak rok produkcji nadwozia. I zadnych wynalazkow mi nikt nie tworzyl.
IMO mozesz z tym jezdzic, to raczej urzednik powinien sie martwic co tam nawypisywal i dlaczego

--
venioo + czerwona calibra c20ne
http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!

22 Data: Grudzien 17 2007 14:38:16
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: J.F. 

On Mon, 17 Dec 2007 05:28:02 -0800 (PST),  Lisciasty wrote:

On 17 Gru, 10:16, "N."  wrote:
Czy moge jezdzic z takim dowodem? Czy policja jak cos to sie moze przyczepic?
W nowym nie ma ani slowa ze to skladak ani roku produkcji nadwozia.... ;/

Ja mialem Jawe 350 i jakis sprytny urzednik wpisal w dowodzie 17 osi.
Potraktowalem to jako folklor i sobie tak jezdzilem :]

IMHO olac i nie stresowac sie

Ten dowod jest IMHO dobry, ale z pomylkami urzednikow to ostroznie.

Mozesz sobie miec 17 osi i pare lat jezdzic spokojnie, a potem wyjdzie
przepis i zmieniasz dowod .. na swoj koszt.

J.

23 Data: Grudzien 17 2007 05:28:02
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Lisciasty 

On 17 Gru, 10:16, "N."  wrote:

Czy moge jezdzic z takim dowodem? Czy policja jak cos to sie moze przyczepic?
W nowym nie ma ani slowa ze to skladak ani roku produkcji nadwozia.... ;/

Ja mialem Jawe 350 i jakis sprytny urzednik wpisal w dowodzie 17 osi.
Potraktowalem to jako folklor i sobie tak jezdzilem :]

IMHO olac i nie stresowac sie

Pzdr.
L.

24 Data: Grudzien 18 2007 00:36:06
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: ewa 

Użytkownik "N."  napisał w wiadomości

WItam

dostalam opla. W dowodzie rejestracyjnym mial wbite skladak 1993r, R.P.N. 84
[...]
Czy moge jezdzic z takim dowodem? Czy policja jak cos to sie moze przyczepic?


Mnie kiedyś dawno w rubryke pojemność silnika pani wpisała rok produkcji.. w sumie fajnie, bo zamiast 2500 cm3 miałam 1989...:)

ewa


--
Every day I get up and look through
the Forbes list of the richest people in the world.
If I'm not there, I go to work..

25 Data: Grudzien 18 2007 09:19:50
Temat: Re: panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)
Autor: Scyzoryk 


Mnie kiedyś dawno w rubryke pojemność silnika pani wpisała rok produkcji..
w
sumie fajnie, bo zamiast 2500 cm3 miałam 1989...:)

tego to akurat bym nie zmienial :) OC nizsze :D


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

panie w urzedzie odmlodzily mi auto ;)



Grupy dyskusyjne