jak przepis zabrania parkowania na wysepce dzielącej pasy ruchu
wysepka jest długa, szer ok 2m, wyłożona kostką

Ra w

jak przepis zabrania parkowania na wysepce dzielącej pasy ruchu
wysepka jest długa, szer ok 2m, wyłożona kostką

Art. 49. PoRD

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

jak przepis zabrania parkowania na wysepce dzielącej pasy ruchu
wysepka jest długa, szer ok 2m, wyłożona kostką

O żesz k..... :-(.

Robert J. pisze:

jak przepis zabrania parkowania na wysepce dzielącej pasy ruchu
wysepka jest długa, szer ok 2m, wyłożona kostką

O żesz k..... :-(.

nie wiem czym się ekscytujesz, nie wiem też gdzie jest napisane że nie przechodzi się na czerwonym świetle i nawet mnie to nie interesuje jak pewnie miliony pieszych, wiem że się nie przechodzi

nie wiem czym się ekscytujesz, nie wiem też gdzie jest napisane że nie przechodzi się na czerwonym świetle i nawet mnie to nie interesuje jak pewnie miliony pieszych, wiem że się nie przechodzi

Jeśli nie wiesz to nie wsiadaj lepiej za kierownicę :-). Twoje dobro mnie nie interesuje, bardziej martwię się o okolicznych mieszkańców...

Użytkownik "Ra" <w@stopce> napisał w wiadomości

nie wiem czym się ekscytujesz, nie wiem też gdzie jest napisane że nie
przechodzi się na czerwonym świetle i nawet mnie to nie interesuje jak
pewnie miliony pieszych, wiem że się nie przechodzi

A to ciekawy temat. Gdzie jest zapisane, że nie można przechodzić na
czerwonym świetle? Są też przepisy nie pozwalające na ruch pieszych poza
skrzyżowaniami i w pewnej odległości od nich jeśli wyznaczone są przejścia
dla pieszych. Z tego co pamiętam to takie zapisy znajdują się w Ustawie o
Ruchu Drogowym. Dotąd zdawało mi się, że podmiotem tej ustawy są osoby
posiadające uprawnienia do prowadzenia pojazdów silnikowych - i dlatego są
egzaminowani z tych przepisów.

A tutaj się okazuje, że nie masz prawka a przepisy znać musisz. Pieszy to
jeden przykład a kierujący motorowerem do 50 ccm drugi - nie musi zdawać
egazminu z przepisów co nie zwalnia go od przestrzegania tychże.

Może ktoś się zna na prawie ogólnym na tyle dobrze, żeby mój dylemat
rozwiązać? Może się okazać, że warto też prawo lotnicze znać lub
telekomunikacyjne, bo świecenie latarką w niebo jest zabronione a używanie
CB na wzniesieniach rónież, bo samoloty spadają albo komórki przestają
działać.

--
vpw

Dnia 20-06-2008 o 12:36:51 vpw  napisał(a):
(...)

A tutaj siĂŞ okazuje, Âże nie masz prawka a przepisy znaĂŚ musisz.

(...)

MoÂże ktoÂś siĂŞ zna na prawie ogólnym na tyle dobrze, Âżeby mój dylemat
rozwiÂązaĂŚ? MoÂże siĂŞ okazaĂŚ, Âże warto teÂż prawo lotnicze znaĂŚ lub
telekomunikacyjne, bo Âświecenie latarkÂą w niebo jest zabronione a  uÂżywanie
CB na wzniesieniach rónieÂż, bo samoloty spadajÂą albo komórki przestajÂą
dziaÂłaĂŚ.

Szukaj odpowiedzi na swój dylemat pod hasłem: Ignorantia iuris nocet.
pwz

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "pwz"  napisał w wiadomości

Dnia 20-06-2008 o 12:36:51 vpw  napisał(a):
(...)

A tutaj sie okazuje, ?e nie masz prawka a przepisy znaa musisz.

(...)

Mo?e kto? sie zna na prawie ogólnym na tyle dobrze, ?eby mój dylemat
rozwi?zaa? Mo?e sie okazaa, ?e warto te? prawo lotnicze znaa lub
telekomunikacyjne, bo ?wiecenie latark? w niebo jest zabronione a
u?ywanie
CB na wzniesieniach rónie?, bo samoloty spadaj? albo komórki przestaj?
dzia3aa.

Szukaj odpowiedzi na swój dylemat pod hasłem: Ignorantia iuris nocet.
pwz

To było najprostsze wyjaśnienie, ale miałem nadzieję, że odpowiedź jest
bardziej życiowa. Oczywiste jest, że nie znajomość prawa nie popłaca i jako
obywatel kraju powinienem znać wszystkie przepisy, ustawy i rozporządzenia,
bo w końcu kiedyś mogę być zobowiązany do ich przestrzegania. To po co
wymagają egzaminów z niektórych przepisów, jeśli zasada ogólna jest taka, że
i tak je musisz znać.

--
vpw

vpw pisze:

Użytkownik "Ra" <w@stopce> napisał w wiadomości

nie wiem czym się ekscytujesz, nie wiem też gdzie jest napisane że nie przechodzi się na czerwonym świetle i nawet mnie to nie interesuje jak pewnie miliony pieszych, wiem że się nie przechodzi

A to ciekawy temat. Gdzie jest zapisane, że nie można przechodzić na czerwonym świetle? Są też przepisy nie pozwalające na ruch pieszych poza skrzyżowaniami i w pewnej odległości od nich jeśli wyznaczone są przejścia dla pieszych. Z tego co pamiętam to takie zapisy znajdują się w Ustawie o Ruchu Drogowym. Dotąd zdawało mi się, że podmiotem tej ustawy są osoby posiadające uprawnienia do prowadzenia pojazdów silnikowych - i dlatego są egzaminowani z tych przepisów.

A tutaj się okazuje, że nie masz prawka a przepisy znać musisz. Pieszy to jeden przykład a kierujący motorowerem do 50 ccm drugi - nie musi zdawać egazminu z przepisów co nie zwalnia go od przestrzegania tychże.

Może ktoś się zna na prawie ogólnym na tyle dobrze, żeby mój dylemat rozwiązać? Może się okazać, że warto też prawo lotnicze znać lub telekomunikacyjne, bo świecenie latarką w niebo jest zabronione a używanie CB na wzniesieniach rónież, bo samoloty spadają albo komórki przestają działać.

Źle Ci się wydaje. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Więc to, że go nie masz wcale Cię nie usprawiedliwia. Jeśli nie znasz przepisów i nie chcesz ich znać nie wychodź na ulicę.



Tak nawiasem,
Arek

A tutaj się okazuje, że nie masz prawka a przepisy znać musisz. Pieszy to jeden przykład a kierujący motorowerem do 50 ccm drugi - nie musi zdawać egazminu z przepisów co nie zwalnia go od przestrzegania tychże.

Prawo o Ruchu Drogowym dotyczy WSZYSTKICH użytkowników dróg, a nie tylko kierowców. Droga to także chodnik i ścieżka rowerowa... Jak nie chcesz przestrzegać tych przepisów to zawsze możesz putieszestwować drogą polną tudzież przez park lub las...

Może ktoś się zna na prawie ogólnym na tyle dobrze, żeby mój dylemat rozwiązać?

Twoim dylematem jest chyba to, czy podrapać się w prawe czy w lewe ucho ;-).

Może się okazać, że warto też prawo lotnicze znać lub telekomunikacyjne, bo świecenie latarką w niebo jest zabronione a używanie CB na wzniesieniach rónież, bo samoloty spadają albo komórki przestają działać.

Warto znać każde prawo, w obszarze zagadnień którego masz zamiar się obracać :-). Nieznajomość jego nie zwalnia Cię od odpowiedzialności...

On Fri, 20 Jun 2008, Robert J. wrote:

A tutaj się okazuje, że nie masz prawka a przepisy znać musisz.

[...]

Prawo o Ruchu Drogowym dotyczy WSZYSTKICH użytkowników dróg, a nie tylko kierowców. Droga to także chodnik i ścieżka rowerowa... Jak nie chcesz przestrzegać tych przepisów to zawsze możesz putieszestwować drogą polną tudzież przez park lub las...

....ale to z kolei może spowodować, że znienacka ktoś zażąda znajomości
innych przepisów i cała koncepcja na nic.
  Albo wlezie na prywatny teren (i będzie flejm o naruszeniu miru czy
jakoś tak, to obejrzenia w archiwach .prawo), albo siakiś leśnik się
przyczepi że bez papierosa ma być a w ogóle z okazji suszy akurat jest
"zakaz wstępu", albo w ogóle wyjdzie że ten las to jakiś park narodowy
albo co...

pzdr, Gotfryd

Sami popatrzcie co *vpw* napisał:

A tutaj się okazuje, że nie masz prawka a przepisy znać musisz. Pieszy to
jeden przykład a kierujący motorowerem do 50 ccm drugi - nie musi zdawać
egazminu z przepisów co nie zwalnia go od przestrzegania tychże.

Miałeś egzamin z kodeksu karnego?

Krzysiek Kiełczewski

Użytkownik "Ra" <w@stopce> napisał w wiadomości

jak przepis zabrania parkowania na wysepce dzielącej pasy ruchu
wysepka jest długa, szer ok 2m, wyłożona kostką

I prawdopodobnie pomalowana (znak poziomy P-21).

neelix