Witam,

1) mam maly problem z moimi wycieraczkami tzn. cholernie piszcza,
dzwiek jest na dluzsza trase nie do wytrzymania. (wymienilem ostatnio
piora na nowe i jest troche lepiej, ale nadal piszcza), czy ktos wie od
czego jest to zalezne?

2) nastepna sprawa to zaparowane szyby, wiem ze maja prawo byc
zaparowane zaraz po uruchomieniu samochodu gdy jest zimno na zewnatrz,
ale ten problem niestety nie znika pozniej, (oczywiscie uzywam nawiewu
na szybe) najczesciej ratuje sie tym, ze otwieram boczna szybe i
problem lekko mija, (ale zimą jazda z otwartymi oknami nie nalezy do
przyjemnosci)

3) jeszcze jedno natury dobrej widocznosci za kolkiem, mianowicie, zeby
cos widziec najczesciej w koncu przecieram szyby szmatka (zwykła
bawelniana), ale to sie cholernie maże i tak naprawde o wiele wiecej
nie widze.

Rozumiem takie problemy w starszych autach, gdzie ogrzewanie, nawiew
nie do konca sprawnie chodza, ale moj nissanik primera 97r (ktory jak
dotąd spisuje sie bardzo dobrze) chyba nie powinien miec takich
problemow?
Jesli wiec, ktos mial podobne problemy ze swoim czterokółkowym
przyjacielem i zna jakies dobre sprawdzone metody (może jakies plyny,
środki chemiczne, magiczne ściereczki itp.) to prosze o pomoc.

pozdrawiam sebastian.

sega80 napisał(a):

Rozumiem takie problemy w starszych autach, gdzie ogrzewanie, nawiew
nie do konca sprawnie chodza,

LOL ... ja przy -10 stopniach w krótkim rękawku palę fajki z otwartym oknie .. A nie mam nissanka 97 ;P

Generalnie masz syf w nawiewach (filter, okolice filtera), mokree dywaniki ... głupie przyzwyczajenia (nawiew na szybę, a dywaniki dalej mokre) etc ...



--
   |______    Rafał "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

sega80 napisał(a):

2) nastepna sprawa to zaparowane szyby, wiem ze maja prawo byc
zaparowane zaraz po uruchomieniu samochodu gdy jest zimno na zewnatrz,
ale ten problem niestety nie znika pozniej, (oczywiscie uzywam nawiewu
na szybe) najczesciej ratuje sie tym, ze otwieram boczna szybe i
problem lekko mija, (ale zimą jazda z otwartymi oknami nie nalezy do
przyjemnosci)

wymien filtr powietrza w kabinie - afair jest za schowkiem

3) jeszcze jedno natury dobrej widocznosci za kolkiem, mianowicie, zeby
cos widziec najczesciej w koncu przecieram szyby szmatka (zwykła
bawelniana), ale to sie cholernie maże i tak naprawde o wiele wiecej
nie widze.

moj hint do 2 i nie na problemow

Rozumiem takie problemy w starszych autach, gdzie ogrzewanie, nawiew
nie do konca sprawnie chodza, ale moj nissanik primera 97r (ktory jak
dotąd spisuje sie bardzo dobrze) chyba nie powinien miec takich
problemow?

moj polonez '96 nie ma takich problemow :P

Witam

1) mam maly problem z moimi wycieraczkami tzn. cholernie piszcza,

Moze masz szybe za czysta :) Zwilzaj czasami plynem ze spryskiwacza, umnie piszcza i skacza po wyjechaniu w myjni.

2) nastepna sprawa to zaparowane szyby, wiem ze maja prawo byc
zaparowane zaraz po uruchomieniu samochodu gdy jest zimno na zewnatrz,

Jak masz klime ta wlaczaj, wymien filtr kabiny, przyczysc krati nawiewu, wysusz auto. Dywaniki ze "szmatki" przy takiej odpadaja, kup gumowe. Do srodka auta np. na noc nawrzucacaj gazet (pomaga) lub kup na allegro cos o nazwie humistop. Kosztuje grosze a pomaga.

3) jeszcze jedno natury dobrej widocznosci za kolkiem, mianowicie, zeby
cos widziec najczesciej w koncu przecieram szyby szmatka (zwykła
bawelniana), ale to sie cholernie maże i tak naprawde o wiele wiecej
nie widze.

Zadne scierki w microfibry, bawelniane, irchowe itp. Zwykle, papierowe reczniki ! Czyszcza szyby idealnie a w cenie jednej scierki z irchy (ok. 35 - 40 zl) kupisz zapas recznikow na 10 lat :)
Plyny, szczegolnie tak zwane antyfogi, to jedna wielka lipa. Wyprobowalem tego z 10 rodzajow i szyba jak parowaly tak paruja. Szkoda na to kasy.

Pozdrawiam
Camel

Użytkownik "Camel"  napisał w wiadomości

Witam

1) mam maly problem z moimi wycieraczkami tzn. cholernie piszcza,

Moze masz szybe za czysta :) Zwilzaj czasami plynem ze spryskiwacza, umnie
piszcza i skacza po wyjechaniu w myjni.

Bo masz pewnie wosk na szybach.

1) mam maly problem z moimi wycieraczkami tzn. cholernie piszcza,

Moze masz szybe za czysta :) Zwilzaj czasami plynem ze spryskiwacza, umnie piszcza i skacza po wyjechaniu w myjni.

Bo masz pewnie wosk na szybach.

Witam

Myjnie najczescie biore na BP, program brazowy. Tam chyba nie ma wosku ale moge sie mylic a Ty masz racje :)

Pozdrawiam
Camel

Myjnie najczescie biore na BP, program brazowy. Tam chyba nie ma wosku ale
moge sie mylic a Ty masz racje :)

Zawsze po takich myjniach dobrze jest zmyć szybę jakimś odtłuszczaczem.

Użytkownik "Camel"  napisał w wiadomości

Witam

Plyny, szczegolnie tak zwane antyfogi, to jedna wielka lipa.
Wyprobowalem tego z 10 rodzajow i szyba jak parowaly tak paruja. Szkoda
na to kasy.

Pozdrawiam
Camel

No tu sie nie zgodzę. Mam takie coś i jest super. Widać gdzie nie dopsikałem
i tam mmentalnie paruje (na poczatku jazdy bo potem wszędzie czysto).
Sprawdzona metoda to szampon (nierozcieńczony) wetrzeć w szybę. Nie stosuję
bo mnie mdli od zapachu :(

3) jeszcze jedno natury dobrej widocznosci za kolkiem, mianowicie, zeby
cos widziec najczesciej w koncu przecieram szyby szmatka (zwykła
bawelniana), ale to sie cholernie maże i tak naprawde o wiele wiecej
nie widze.

Rzuć palenie. Przynajmnij w aucie.


--
Pozdrawiam,
Piotr

sega80 wrote:

Witam,

1) mam maly problem z moimi wycieraczkami tzn. cholernie piszcza,
dzwiek jest na dluzsza trase nie do wytrzymania. (wymienilem ostatnio
piora na nowe i jest troche lepiej, ale nadal piszcza), czy ktos wie od
czego jest to zalezne?

A ja mam problem z piszczacymi oponami.  Zawsze jak ruszam to piszcza niemilosiernie  przez jakies 20 - 30 metrow i potem nagle cicho az do nastepnych swiatel.., opony wymienione i nic nie pomoglo....

Fakt ze wymieniles piora wycieraczek na nowe niczego nie dowodzi. Moga byc rownie wykonane z kiepskiego plastiku/gumy tak jak byly te stare.
Czy jestes pewny ze ten piszczacy dzwiek jest generowany pomiedzy szyba   i pioirem wycieraczki i nie pochodzi gdzies z napedu wycieraczek?

2) nastepna sprawa to zaparowane szyby, wiem ze maja prawo byc
zaparowane zaraz po uruchomieniu samochodu gdy jest zimno na zewnatrz,
ale ten problem niestety nie znika pozniej, (oczywiscie uzywam nawiewu
na szybe) najczesciej ratuje sie tym, ze otwieram boczna szybe i
problem lekko mija, (ale zimą jazda z otwartymi oknami nie nalezy do
przyjemnosci)

3) jeszcze jedno natury dobrej widocznosci za kolkiem, mianowicie, zeby
cos widziec najczesciej w koncu przecieram szyby szmatka (zwykła
bawelniana), ale to sie cholernie maże i tak naprawde o wiele wiecej
nie widze.

Brudne szyby. Nalezy je czasem myc od wewnatrz tez.

Rozumiem takie problemy w starszych autach, gdzie ogrzewanie, nawiew
nie do konca sprawnie chodza, ale moj nissanik primera 97r (ktory jak
dotąd spisuje sie bardzo dobrze) chyba nie powinien miec takich
problemow?
Jesli wiec, ktos mial podobne problemy ze swoim czterokółkowym
przyjacielem i zna jakies dobre sprawdzone metody (może jakies plyny,
środki chemiczne, magiczne ściereczki itp.) to prosze o pomoc.

pozdrawiam sebastian.

Napraw wentylacje i ogrzewanie a problem zniknie.
Jezeli w aucie nie ma A/C to nie ma tez odwilzania, a zatem MUSISZ zapewnic dobra wentylacje. Prawdopodobnie masz zatkany ktorys z kanalow lub nie ma pelnej kontroli nad ogolnie nazwanym systemem HVAC.

Użytkownik "sega80"  napisał w wiadomości

Witam,

2) nastepna sprawa to zaparowane szyby, wiem ze maja prawo byc
zaparowane zaraz po uruchomieniu samochodu gdy jest zimno na zewnatrz,
ale ten problem niestety nie znika pozniej, (oczywiscie uzywam nawiewu
na szybe) najczesciej ratuje sie tym, ze otwieram boczna szybe i
problem lekko mija, (ale zimą jazda z otwartymi oknami nie nalezy do
przyjemnosci)

3) jeszcze jedno natury dobrej widocznosci za kolkiem, mianowicie, zeby
cos widziec najczesciej w koncu przecieram szyby szmatka (zwykła
bawelniana), ale to sie cholernie maże i tak naprawde o wiele wiecej
nie widze.

Wystarczy odrobina brudu na szybie, zwłaszcza dobrze rozmazanego, żeby woda chętnie się osadzała. Wyrzuć szmatę, kup rolkę dobrego ręcznika papierowego + płyn do mycia naczyń i dokładnie umyj szybę wewnątrz - nie żałuj ręcznika papierowego, doczyszczenie na sucho jest chyba najważniejsze ;) Gwarantuję Ci, że szyba przestanie parować. Operację najlepiej przeprowadzać pod osłoną nocy, stojąc gdzieś niedaleko mocnej lampy (np. sodowej) tak, aby dobrze pod światło było widać, czy zostały Ci jeszcze smugi na szybie, czy nie ;)
Piszę zupełnie poważnie. Odtłuść i domyj dokładnie szybę od wewnątrz - żarówki +50% mogą okazać się zbędne. Jechałem niedawno samochodem z taką zapapraną szybą - klimatyzacja, obieg wewnętrzny, nowy filtr przeciwpyłkowy - NIC NIE DAJĄ, jeżeli szyba jest brudna.

Pozdrawiam i bezpiecznej jazdy życzę.