Witajcie,
Mia³em ma³Ä… przygodÄ™, musia³em uciekać przed handlowcem na krawÄ™¿nik.. niestety prÄ™dkoæ niema³a. Opona przeciÄ™ta, felga nadszarpniÄ™ta - zmieni³em ko³o i je¿d¿Ä™ dalej. WiÄ™cej szkód nie stwierdzono poza ... d¼wiÄ™kiem przy skrÄ™cie a'la namoczony palec po szklance :-)
Dzieje siÄ™ tak przy zwyk³ych skrÄ™tach, pod górkÄ™/z górki, równie¿ podczas krÄ™cenia stacjonarnie. Hamowanie nie zmienia sytuacji - rzucajÄ…c na to okiem nic nie szoruje, auto je¼dzi prosto, kierownica nie drga, wszystko wyglÄ…da ok. Niestety objaw nie wystÄ™puje ca³y czas, a pojawia siÄ™ - czasami "uda mi siÄ™" pod rzÄ…d kilka razy przy skrÄ™cie wywo³ać ten d¼wiÄ™k, a czasami nie. Pytanie: co to mo¿e być? :)
Pacjent: Toyota Corolla 2002
2 |
Data: Lipiec 28 2012 00:48:16 |
Temat: Re: piszczy po uderzeniu w krawê¿nik - co to jest? |
Autor: PiteR |
na ** p.m.s ** RD pisze tak:
równie¿ podczas krêcenia stacjonarnie.
tzn jak? ko³a siê wtedy krêc± czy nie?
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
3 |
Data: Lipiec 28 2012 01:04:54 | Temat: Re: piszczy po uderzeniu w krawê¿nik - co to jest? | Autor: RD |
W dniu 2012-07-28 00:48, PiteR pisze:
na ** p.m.s ** RD pisze tak:
równie¿ podczas krêcenia stacjonarnie.
tzn jak? ko³a siê wtedy krêc± czy nie?
Kiedy poruszam siê z "0,0001 km/h" - czyli w sumie krêc± siê ;)
Ale nie krêc± siê na tyle, aby wykonywaæ pe³ne obroty - czyli ruszam. Wrzucam jedynkê, powoli puszczam sprzêg³o i to jest ten moment, kiedy auto drgnie do jazdy.
Bywa³o, ¿e podczas zatrzymywania siê, odkrêca³em w drug± stronê kierownicê i wtedy te¿ s³ysza³em ten "pisk". Czyli ju¿ niejako stoj±c, chocia¿ pewnie kilka cm auto jeszcze siê "turla³o".
4 |
Data: Lipiec 28 2012 01:24:54 | Temat: Re: piszczy po uderzeniu w krawê¿nik - co to jest? | Autor: ER |
"RD" napisa³:
Bywa³o, ¿e podczas zatrzymywania siê, odkrêca³em w drug± stronê kierownicê i wtedy te¿ s³ysza³em ten "pisk". Czyli ju¿ niejako stoj±c, chocia¿ pewnie kilka cm auto jeszcze siê "turla³o".
Strza³ w ciemno i mo¿e bez sensu: ³±cznik stabilizatora (albo okolice)? W mojej Corolli regularnie siê sypie, daje odrobinê inne objawy, ale kto tam tych Japoñczyków wie... ;)
--
Pozdrawiam,
GR
http://brykadlaopornych.pl
5 |
Data: Lipiec 28 2012 09:13:19 | Temat: Re: piszczy po uderzeniu w krawê¿nik - co to jest? | Autor: PiteR |
na ** p.m.s ** RD pisze tak:
Ale nie krêc± siê na tyle, aby wykonywaæ pe³ne obroty - czyli
ruszam. Wrzucam jedynkê, powoli puszczam sprzêg³o i to jest ten
moment, kiedy auto drgnie do jazdy.
Sprawdza³e¶ luz ³o¿yska tego ko³a w pionie i w poziomie?
Wyja³bym klocki, za³o¿y³ ko³o i spróbowa³ ruszania. Tylko musisz
opanowaæ odruch depniêcia na hamulec. U¿yæ rêcznego do zatrzymania ;)
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
6 |
Data: Lipiec 28 2012 16:38:44 | Temat: Re: piszczy po uderzeniu w krawê¿nik - co to jest? | Autor: megrims |
W dniu 2012-07-28 09:13, PiteR pisze:
na ** p.m.s ** RD pisze tak:
Ale nie krêc± siê na tyle, aby wykonywaæ pe³ne obroty - czyli
ruszam. Wrzucam jedynkê, powoli puszczam sprzêg³o i to jest ten
moment, kiedy auto drgnie do jazdy.
Sprawdza³e¶ luz ³o¿yska tego ko³a w pionie i w poziomie?
Wyja³bym klocki, za³o¿y³ ko³o i spróbowa³ ruszania. Tylko musisz
opanowaæ odruch depniêcia na hamulec. U¿yæ rêcznego do zatrzymania ;)
Chcesz go zabiæ? Puszczaæ bez klocków?
--
www.pobralem.pl
I'm still clean....
7 |
Data: Lipiec 28 2012 19:07:36 | Temat: Re: piszczy po uderzeniu w krawê¿nik - co to jest? | Autor: PiteR |
na ** p.m.s ** megrims pisze tak:
Chcesz go zabiæ? Puszczaæ bez klocków?
Nie ma je¿dziæ. Ma tylko lekko ruszyæ. W kó³ko jak w cyrku.
Je¶li nie czuje siê na si³ach to warsztat. Nikt mu nie powie
co jest z odczytu szklanej kuli.
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
8 |
Data: Lipiec 29 2012 00:12:14 | Temat: Re: piszczy po uderzeniu w krawê¿nik - co to jest? | Autor: Micha³ |
megrims napisa³(a):
W dniu 2012-07-28 09:13, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** RD pisze tak:
>
>> Ale nie krêc± siê na tyle, aby wykonywaæ pe³ne obroty - czyli
>> ruszam. Wrzucam jedynkê, powoli puszczam sprzêg³o i to jest ten
>> moment, kiedy auto drgnie do jazdy.
>
> Sprawdza³e¶ luz ³o¿yska tego ko³a w pionie i w poziomie?
>
> Wyja³bym klocki, za³o¿y³ ko³o i spróbowa³ ruszania. Tylko musisz
> opanowaæ odruch depniêcia na hamulec. U¿yæ rêcznego do zatrzymania ;)
>
Chcesz go zabiæ? Puszczaæ bez klocków?
Spoko - t³oczki te¿ dobrze hamuj± i w¿ynaj± siê w tarczê ;)
a potem p³yn zaczyna ciekn±æ tym i siê seria alarmów kompa w³±cza
--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
| | | | | | |