Grupy dyskusyjne   »   plaga handlarzy!

plaga handlarzy!



1 Data: Kwiecien 11 2007 22:49:17
Temat: plaga handlarzy!
Autor: xx 

witajcie
wystawilem swoje autko na portal z ogloszeniami.
Od razu dzwonia ludzie - handlarze, pisalem wyraznie ze im nie sprzedam -
chodzi o zasady ale rowniez o to ze nie bede bzdur sluchal jak dzisiaj - ale
amortyzatory slabe musi Pan opuscic - heh tak sie sklada ze wczoraj
wymienialem wszystkie 4 przed sprzedaza....
ale chodzi rowniez o te umowy z podpisem tylko moim. wiem ze tak sie robi
ale ja nie mam na to czasu..
powiedzcie czy w innym wojewodztwach tez jest tylko "handlarzy"?
pozdrawiam
stefan



2 Data: Kwiecien 11 2007 21:04:58
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: jack 

witajcie
wystawilem swoje autko na portal z ogloszeniami.
Od razu dzwonia ludzie - handlarze, pisalem wyraznie ze im nie sprzedam -
chodzi o zasady ale rowniez o to ze nie bede bzdur sluchal jak dzisiaj - ale
amortyzatory slabe musi Pan opuscic - heh tak sie sklada ze wczoraj
wymienialem wszystkie 4 przed sprzedaza....
ale chodzi rowniez o te umowy z podpisem tylko moim. wiem ze tak sie robi
ale ja nie mam na to czasu..
powiedzcie czy w innym wojewodztwach tez jest tylko "handlarzy"?
pozdrawiam
stefan


A co to za autko??? bo musze zmienic.
pozdro.jack
ps. nie jestem handlarzem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Kwiecien 11 2007 23:30:50
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Mateusz Papiernik 

xx napisał(a):

powiedzcie czy w innym wojewodztwach tez jest tylko "handlarzy"?

Obawiam sie, ze tak - szukamy auta, i co zadzwonie do ogloszenia, ktore pojawilo sie przed chwila, to auta juz nie ma. Dosc czesto pojawia sie szybko w mediach na nowo - z wyzsza cena, tym razem od handlarza. Znajoma sprzedawala ostatnio Puga 206 - mowi, ze zaraz po opublikowaniu ogloszenia miala telefony z calej Polski, chcieli przyjezdzac i zabierac... czy u nas w kraju mozna jeszcze kupic auto kupione w Polsce, od pierwszego wlasciciela? :)


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

4 Data: Kwiecien 11 2007 23:38:39
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Yzedef 

Obawiam sie, ze tak - szukamy auta, i co zadzwonie do ogloszenia, ktore
pojawilo sie przed chwila, to auta juz nie ma. Dosc czesto pojawia sie
szybko w mediach na nowo - z wyzsza cena, tym razem od handlarza. Znajoma
sprzedawala ostatnio Puga 206 - mowi, ze zaraz po opublikowaniu ogloszenia
miala telefony z calej Polski, chcieli przyjezdzac i zabierac... czy u nas
w kraju mozna jeszcze kupic auto kupione w Polsce, od pierwszego
wlasciciela? :)

No dokladnie mam ten sam problem :) jesli jest cos ciekawego.. po normalnej
cenie to moment nie ma.. ostatnio znalazlem auto wystawione w swieta..
mysle.. dam se siana swieta sa.. nie bede po ludziach dzwonil, minelo pare
godzin i okazalo sie ze juz po ptakach ogloszenia nie ma:), glupie czasy
nastaly bo malo kto ma czas siedziec i sledzic cale dnie ogloszenia, ja jak
swoje auto bede puszczal czy cokolwiek kiedykolwiek.. takim panom od razu
podziekuje, niech sobie jada do niemiecscjagac nowki sztuki jezdzone przez
emerytow :))

Pzdr
Michal

5 Data: Kwiecien 11 2007 23:41:56
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Mateusz Papiernik 

Yzedef napisał(a):

cenie to moment nie ma.. ostatnio znalazlem auto wystawione w swieta.. mysle.. dam se siana swieta sa.. nie bede po ludziach dzwonil, minelo pare godzin i okazalo sie ze juz po ptakach ogloszenia nie ma:), glupie czasy

Tak, tez nie sadzilem, ze w Wielka Sobote auto mozna sprzedac - ale sie mylilem, bo ogloszenie, ktore mnie zainteresowalo, w niedziele zniknelo z sieci ;)

nastaly bo malo kto ma czas siedziec i sledzic cale dnie ogloszenia, ja jak swoje auto bede puszczal czy cokolwiek kiedykolwiek.. takim panom od razu podziekuje, niech sobie jada do niemiecscjagac nowki sztuki jezdzone przez emerytow :))

Sledzic, to raz - a potem jeszcze trzebaby sie teleportowac na miejsce, zeby ktos nie przyjechal szybciej. No nie ma jak komfortowo kupic :)

A w ogole robiac dygresje - mam wrazenie, ze w Lodzi i okolicach straszna plaza jezeli o samochody chodzi - NIC ciekawego :( Wypatruje w poszukiwaniu jakiegos zadbanego rodzinnego autka (wielkosci Astry II, Octavii, etc.) z 02/03 w dieslu do 35kpln - i jak kamien w wode, jak potrzeba to nie ma :)) Nawet auta na F zaczalem ogladac w akcie desperacji ;) Ale... tez nie ma ;)


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

6 Data: Kwiecien 12 2007 19:08:27
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: blackbird 

A w ogole robiac dygresje - mam wrazenie, ze w Lodzi i okolicach straszna
plaza jezeli o samochody chodzi - NIC ciekawego :( Wypatruje w
poszukiwaniu jakiegos zadbanego rodzinnego autka (wielkosci Astry II,
Octavii, etc.) z 02/03 w dieslu do 35kpln - i jak kamien w wode, jak
potrzeba to nie ma :)) Nawet auta na F zaczalem ogladac w akcie desperacji
;) Ale... tez nie ma ;)

Powaznie chcesz za to dac 35kpln? Jesli nie szukasz topowych wersji z
ksenonami i skora, to przemysl sprawe... Dla mnie 35 kpln za 5 letnia Astre
II lub Octavie to poroniony pomysl.

7 Data: Kwiecien 14 2007 13:24:35
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Mateusz Papiernik 

blackbird napisał(a):

Powaznie chcesz za to dac 35kpln? Jesli nie szukasz topowych wersji z ksenonami i skora, to przemysl sprawe... Dla mnie 35 kpln za 5 letnia Astre II lub Octavie to poroniony pomysl.

Napisalem "do 35" :) Za Astre II 35 w zyciu nie dam, zreszta... w ogole do Astry jakos przekonany nie jestem. Ostatecznosc. Natomiast za Octavie 1.9TDI w dobrej opcji z 2003 okolice 35 to chyba nie za duzo? Przynajmniej nie widuje, aby pojawialy sie w ogloszeniach taniej - natomiast duzo pojawia sie drozej, te omijam z daleka. Co innego do 35kpln z "rodzinnych" aut bys rekomendowal, skoro moje typy uwazasz za poronione?


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

8 Data: Kwiecien 12 2007 22:37:57
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: PMu. 

Mateusz Papiernik napisał(a):

xx napisał(a):
powiedzcie czy w innym wojewodztwach tez jest tylko "handlarzy"?

Obawiam sie, ze tak - szukamy auta, i co zadzwonie do ogloszenia, ktore
pojawilo sie przed chwila, to auta juz nie ma. Dosc czesto pojawia sie
szybko w mediach na nowo - z wyzsza cena, tym razem od handlarza.
Czy to źle, że ktoś zarabia na swoich umiejętnościach negocjacyjnych?

Znajoma sprzedawala ostatnio Puga 206 - mowi, ze zaraz po opublikowaniu
ogloszenia miala telefony z calej Polski, chcieli przyjezdzac i
zabierac... czy u nas w kraju mozna jeszcze kupic auto kupione w Polsce,
od pierwszego wlasciciela? :)


Phiii... Mój kolega zaczynał odbierać liczne telefony w przeddzień,
zanim ogłoszenie sie ukazało w Gazecie. Co więcej były to pytania, co go
ogromnie dziwiło, typu: A ile było trupów?
Jak się Gazeta ukazała to się wyjaśniło. Gazeta sie pomyliła. Zamiast
15000.- Gazeta wydrukowała 1500.- Reszta danych (rocznik, marka, model i
tel.sprzedawcy) była poprawna.

--
Pozdrawiam, PMu.
www.Sprzedam.niekoniecznie_bezposrednio.Skode.pl

9 Data: Kwiecien 14 2007 13:27:03
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Mateusz Papiernik 

PMu. napisał(a):

Czy to źle, że ktoś zarabia na swoich umiejętnościach negocjacyjnych?

Nie, ale mnie np. irytuje, jezeli facet chce kupic auto i podpisac umowe in blanco, ktora potem odda kolejnemu kupujacemu formalnie nie uczestniczac w transakcji. I trafia mnie, ze polowa ogloszen, do ktorych dzwonie, zeby kupic auto, dziala na takiej zasadzie. "Ja panu dam umowe, ale nie ze mna, a z poprzednim wlascicielem".

Phiii... Mój kolega zaczynał odbierać liczne telefony w przeddzień,

U nas to samo, ~10 lat temu, Skoda 120L :) Sprzedalismy dzien przed ukazaniem sie ogloszenia w gazecie - a w zadnych innych mediach nie oglaszalismy.

--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

10 Data: Kwiecien 14 2007 14:53:01
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: J.F. 

On Sat, 14 Apr 2007 13:27:03 +0200,  Mateusz Papiernik wrote:

PMu. napisał(a):
Czy to źle, że ktoś zarabia na swoich umiejętnościach negocjacyjnych?

Nie, ale mnie np. irytuje, jezeli facet chce kupic auto i podpisac umowe
in blanco, ktora potem odda kolejnemu kupujacemu formalnie nie
uczestniczac w transakcji. I trafia mnie, ze polowa ogloszen, do ktorych
dzwonie, zeby kupic auto, dziala na takiej zasadzie. "Ja panu dam umowe,
ale nie ze mna, a z poprzednim wlascicielem".

Ze sie tak wyraze .. jak chcesz zaplacic wiecej o podatki to idz do
komisu :-)

Phiii... Mój kolega zaczynał odbierać liczne telefony w przeddzień,

U nas to samo, ~10 lat temu, Skoda 120L :) Sprzedalismy dzien przed
ukazaniem sie ogloszenia w gazecie - a w zadnych innych mediach nie
oglaszalismy.

Czy to sie przypadkiem teraz nie ukazuje wczesniej na internecie ?

J.

11 Data: Kwiecien 14 2007 16:05:17
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Mateusz Papiernik 

J.F. napisał(a):

Ze sie tak wyraze .. jak chcesz zaplacic wiecej o podatki to idz do
komisu :-)

Ja bym najchetniej zaplacil prosto pierwszemu wlascicielowi - ale z powodu handlarzy jest to wyjatkowo utrudnione :-)

Czy to sie przypadkiem teraz nie ukazuje wczesniej na internecie ?

Teraz moze i tak, ale wtedy raczej na pewno nie :)


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
 http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

12 Data: Kwiecien 12 2007 17:38:39
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Alti 


Użytkownik "xx"  napisał w wiadomości

witajcie
wystawilem swoje autko na portal z ogloszeniami.
Od razu dzwonia ludzie - handlarze, pisalem wyraznie ze im nie sprzedam -
chodzi o zasady

No ale o co chodzi? Handlarz to jakiś mniej wartościowy klient? Jeżeli
zapłaci ci tyle ile chcesz to w czym problem?
Wojtek

13 Data: Kwiecien 12 2007 15:58:08
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Robert Botycki 

Alti  napisał(a):


Użytkownik "xx"  napisał w wiadomości

> witajcie
> wystawilem swoje autko na portal z ogloszeniami.
> Od razu dzwonia ludzie - handlarze, pisalem wyraznie ze im nie sprzedam -
> chodzi o zasady

No ale o co chodzi? Handlarz to jakiś mniej wartościowy klient? Jeżeli
zapłaci ci tyle ile chcesz to w czym problem?

Chyba o to, że jest jakiś zwyczaj na podpisywanie umowy in-blanco, tak żeby c
handlarz mógł sprzedać auto formalnie nie uczestnicząc w transakcji.
Jeśli się mylę, to też nie wiem w czym problem - może po prostu zawracają
głowę i się targują bez sensu.
Pozdrawiam,
RB

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Kwiecien 14 2007 11:21:30
Temat: Re: plaga handlarzy!
Autor: Massai 

xx wrote:


sklada ze wczoraj wymienialem wszystkie 4 przed sprzedaza....  ale
chodzi rowniez o te umowy z podpisem tylko moim. wiem ze tak sie robi

Ja w styczniu sprzedawałem - podobna akcja.
I kazdy chciał kupić na taka kretyńską umowę.
Tyle że mi się nie chce wymyślać scenariuszy co może pójść nie tak, a
potem martwić jak się zabezpieczyć.
Chcesz kupić? kupuj, umowa normalna, dwie strony. Jak chcesz oszukać na
podatkach to nie wciągaj mnie w swoje wałki.

--
Pozdro
Massai

plaga handlarzy!



Grupy dyskusyjne