Grupy dyskusyjne   »   plyn hamulcowy a hamowanie

plyn hamulcowy a hamowanie



1 Data: Kwiecien 26 2010 14:21:58
Temat: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: gregor 

Witam

Od jakiegos czasu zauwazylem ze pedal hamulca jest miekki i moge go wcisnac prawie do dechy, klocki sa ok, a plyn nie wymieniany (mam auto 3 lata a ma ono w sumie juz 13 latek ... byc moze nigdy nie wymieniany)

czy plyn ma wplyw na moc hamowania ? przymierzam sie niedlugo go wymienic i z pewnoscia sie przekonam no ale dodatkowo mam problem z ABS, ktory odlaczylem bo zacza mi wariowac

gregor



2 Data: Kwiecien 27 2010 15:15:18
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-04-26 14:21, gregor pisze:

Witam

Od jakiegos czasu zauwazylem ze pedal hamulca jest miekki i moge go
wcisnac prawie do dechy, klocki sa ok, a plyn nie wymieniany (mam auto 3
lata a ma ono w sumie juz 13 latek ... byc moze nigdy nie wymieniany)

czy plyn ma wplyw na moc hamowania ? przymierzam sie niedlugo go
wymienic i z pewnoscia sie przekonam no ale dodatkowo mam problem z ABS,
ktory odlaczylem bo zacza mi wariowac

Chłopie!!! Płynu to Ty już od 10 lat nie masz!
Oleju też przez 13 lat nie wymieniałeś? Gratuluję.

3 Data: Kwiecien 27 2010 15:18:47
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-04-27 12:58, kogutek pisze:

Przy wyłączonym silniku, (...)
        ^^^^^^^^^^

zużyta jest
pompa hamulcowa i trzeba ją wymienić.

Jak ma działać pompa hamulcowa, gdy silnik jest wyłączony?

4 Data: Kwiecien 27 2010 15:20:52
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Rafał 

Filip KK pisze:

W dniu 2010-04-27 12:58, kogutek pisze:

Przy wyłączonym silniku, (...)
       ^^^^^^^^^^

zużyta jest
pompa hamulcowa i trzeba ją wymienić.

Jak ma działać pompa hamulcowa, gdy silnik jest wyłączony?

a dlaczego miała by nie działać?

5 Data: Kwiecien 27 2010 14:31:22
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: kamil 



"Rafał"  wrote in message

Filip KK pisze:
W dniu 2010-04-27 12:58, kogutek pisze:

Przy wyłączonym silniku, (...)
       ^^^^^^^^^^

zużyta jest
pompa hamulcowa i trzeba ją wymienić.

Jak ma działać pompa hamulcowa, gdy silnik jest wyłączony?

a dlaczego miała by nie działać?

Twoja jest napedzana energia sloneczna?




Pozdrawiam
Kamil

6 Data: Kwiecien 27 2010 15:36:38
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Rafał 

kamil pisze:



"Rafał"  wrote in message
Filip KK pisze:
W dniu 2010-04-27 12:58, kogutek pisze:

Przy wyłączonym silniku, (...)
       ^^^^^^^^^^

zużyta jest
pompa hamulcowa i trzeba ją wymienić.

Jak ma działać pompa hamulcowa, gdy silnik jest wyłączony?

a dlaczego miała by nie działać?

Twoja jest napedzana energia sloneczna?

Nie - nożną, wspomaganą serwem, napędzanym podciśnieniem wytworzonym przez silnik.

7 Data: Kwiecien 27 2010 14:49:26
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: kamil 



"Rafał"  wrote in message


Twoja jest napedzana energia sloneczna?

Nie - nożną, wspomaganą serwem, napędzanym podciśnieniem wytworzonym przez silnik.

A teraz przejdz sie do samochodu, nacisnij pedal hamulca kilka razy przy wylaczonym silniku i pomysl, dlaczego zrobil sie twardy i nie da rady wdepnac.



Pozdrawiam
Kamil

8 Data: Kwiecien 27 2010 06:51:53
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: WS 

On 27 Kwi, 15:49, "kamil"  wrote:

A teraz przejdz sie do samochodu, nacisnij pedal hamulca kilka razy przy
wylaczonym silniku i pomysl, dlaczego zrobil sie twardy i nie da rady
wdepnac.

Co to znaczy "nie da sie"? jest tylko "toszke" ciezej...
Nie widziales nigdy holowania samochodu na kolach z wylaczonym
silnikiem? Niby nie wolno, ale wiekszosc ludzi tak robi i hamowac sie
da - sam testowalem ;)

WS

9 Data: Kwiecien 27 2010 15:57:37
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: kamil 



"WS"  wrote in message

On 27 Kwi, 15:49, "kamil"  wrote:

A teraz przejdz sie do samochodu, nacisnij pedal hamulca kilka razy przy
wylaczonym silniku i pomysl, dlaczego zrobil sie twardy i nie da rady
wdepnac.

Co to znaczy "nie da sie"? jest tylko "toszke" ciezej...
Nie widziales nigdy holowania samochodu na kolach z wylaczonym
silnikiem? Niby nie wolno, ale wiekszosc ludzi tak robi i hamowac sie
da - sam testowalem ;)

Da sie, ale wspomagania hamulcow nie ma, bo nie dziala pompa napedzana silnikiem. Rafal upiera sie, ze dziala.



Pozdrawiam
Kamil

10 Data: Kwiecien 27 2010 08:44:43
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: WS 

On 27 Kwi, 16:57, "kamil"  wrote:

"WS"  wrote in message

Da sie, ale wspomagania hamulcow nie ma, bo nie dziala pompa napedzana
silnikiem. Rafal upiera sie, ze dziala.

Obawiam sie, ze problem jest w uzywanej terminologii ;)
Pompa hamulcowa to to, co jest polaczone z pedalem hamulca i wytwarza
cisnienie w ukladzie hamulcowym- dziala zawsze po nacisnieciu pedalu i
nie jest napedzana silnikiem, tylko noga hamujacego ;) + ew.
wspomaganie

wspomaganie hamulca moze byc rozwiazane na kilka sposobow...
standardowe wykorzystuje podcisnienie w kolektora ssacego (nie ma
zadnej ekstra pompy), moze tez byc pompa do wytworzenia tego
podcisnienia - ale to nie nazywa sie pompa hamulcowa ;)

WS

11 Data: Kwiecien 27 2010 15:57:29
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Rafał 

kamil pisze:

A teraz przejdz sie do samochodu, nacisnij pedal hamulca kilka razy przy wylaczonym silniku i pomysl, dlaczego zrobil sie twardy i nie da rady wdepnac.

Bo nie działa wspomaganie...?
Hamulce nadal działają.

Ty nigdy nie holowałeś samochodu?
Nigdy się nie zastanawiałeś jak zahamujesz jak Ci paliwa zabraknie/silnik się zepsuje? - nie chciał bym żyć w takim stresie jak Ty;)

12 Data: Kwiecien 27 2010 15:57:11
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: kamil 

"Rafał"  wrote in message

kamil pisze:
A teraz przejdz sie do samochodu, nacisnij pedal hamulca kilka razy przy wylaczonym silniku i pomysl, dlaczego zrobil sie twardy i nie da rady wdepnac.

Bo nie działa wspomaganie...?
Hamulce nadal działają.

Ty nigdy nie holowałeś samochodu?
Nigdy się nie zastanawiałeś jak zahamujesz jak Ci paliwa zabraknie/silnik się zepsuje? - nie chciał bym żyć w takim stresie jak Ty;)

A co to ma do Twojej teorii, ze pompa hamulcowa dziala przy wylaczonym silniku? Nie dziala, masz wtedy hamulce bez wspomagania.



Pozdrawiam
Kamil

13 Data: Kwiecien 28 2010 09:31:21
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Rafał 

kamil pisze:

"Rafał"  wrote in message
kamil pisze:
A teraz przejdz sie do samochodu, nacisnij pedal hamulca kilka razy przy wylaczonym silniku i pomysl, dlaczego zrobil sie twardy i nie da rady wdepnac.

Bo nie działa wspomaganie...?
Hamulce nadal działają.

Ty nigdy nie holowałeś samochodu?
Nigdy się nie zastanawiałeś jak zahamujesz jak Ci paliwa zabraknie/silnik się zepsuje? - nie chciał bym żyć w takim stresie jak Ty;)

A co to ma do Twojej teorii, ze pompa hamulcowa dziala przy wylaczonym silniku? Nie dziala, masz wtedy hamulce bez wspomagania.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pompa_hamulcowa

Może przedstaw nam swoją wizje działania pompy hamulcowej, coś więcej się dowiemy.

14 Data: Kwiecien 28 2010 17:26:41
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-04-28 09:31, Rafał pisze:

Może przedstaw nam swoją wizje działania pompy hamulcowej, coś więcej
się dowiemy.

Rafałku... Najpierw poprosimy abyś nam opowiedział, w jaki sposób sprawdzić prawidłowo pompę hamulcową bez odpowiedniego ciśnienia jej pracy.

Zamieniamy się w słuch...

15 Data: Kwiecien 28 2010 18:17:51
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: kogutek 

W dniu 2010-04-28 09:31, Rafał pisze:

> Może przedstaw nam swoją wizje działania pompy hamulcowej, coś więcej
> się dowiemy.

Rafałku... Najpierw poprosimy abyś nam opowiedział, w jaki sposób
sprawdzić prawidłowo pompę hamulcową bez odpowiedniego ciśnienia jej pracy.

Zamieniamy się w słuch...
Jak będziesz przy szczelnym i nie zapowietrzonym układzie bardzo powoli wciskał
pedał hamulca to jak pompa będzie dobra to w pewnym momencie będzie wyraźny
opór. A jak będzie zużyta to da się pedał wcisnąć do podłogi. Za to przy szybkim
wciśnięciu pojawi się w pewnym momencie opór i nie da się wcisnąć pedału do
podłogi. To prosta i beznakładowa metoda sprawdzenia pompy hamulcowej.
Skuteczność sprawdzenia według mnie dochodzi do 95%. Zostaje 5% na jakiś
uszkodzony samoregulator, tłoczek.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

16 Data: Kwiecien 28 2010 22:33:37
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-04-28 18:17, kogutek pisze:

Może przedstaw nam swoją wizje działania pompy hamulcowej, coś więcej
się dowiemy.

Rafałku... Najpierw poprosimy abyś nam opowiedział, w jaki sposób
sprawdzić prawidłowo pompę hamulcową bez odpowiedniego ciśnienia jej pracy.

Zamieniamy się w słuch...
Jak będziesz przy szczelnym i nie zapowietrzonym układzie bardzo powoli wciskał
pedał hamulca to jak pompa będzie dobra to w pewnym momencie będzie wyraźny
opór. A jak będzie zużyta to da się pedał wcisnąć do podłogi. Za to przy szybkim
wciśnięciu pojawi się w pewnym momencie opór i nie da się wcisnąć pedału do
podłogi. To prosta i beznakładowa metoda sprawdzenia pompy hamulcowej.
Skuteczność sprawdzenia według mnie dochodzi do 95%. Zostaje 5% na jakiś
uszkodzony samoregulator, tłoczek.

Jeszcze raz zadam pytanie, tym razem precyzyjniej.
Jak sprawdzić pracę wszystkich podzespołów pompy, np. ich szczelność, kiedy podstawowy parametr jakim jest podciśnienie nie działa na nią?

17 Data: Kwiecien 28 2010 23:49:02
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: kogutek 

W dniu 2010-04-28 18:17, kogutek pisze:

>>> Może przedstaw nam swoją wizje działania pompy hamulcowej, coś więcej
>>> się dowiemy.
>>
>> Rafałku... Najpierw poprosimy abyś nam opowiedział, w jaki sposób
>> sprawdzić prawidłowo pompę hamulcową bez odpowiedniego ciśnienia jej pracy.
>>
>> Zamieniamy się w słuch...
> Jak będziesz przy szczelnym i nie zapowietrzonym układzie bardzo powoli wciskał
> pedał hamulca to jak pompa będzie dobra to w pewnym momencie będzie wyraźny
> opór. A jak będzie zużyta to da się pedał wcisnąć do podłogi. Za to przy szybkim
> wciśnięciu pojawi się w pewnym momencie opór i nie da się wcisnąć pedału do
> podłogi. To prosta i beznakładowa metoda sprawdzenia pompy hamulcowej.
> Skuteczność sprawdzenia według mnie dochodzi do 95%. Zostaje 5% na jakiś
> uszkodzony samoregulator, tłoczek.
>
Jeszcze raz zadam pytanie, tym razem precyzyjniej.
Jak sprawdzić pracę wszystkich podzespołów pompy, np. ich szczelność,
kiedy podstawowy parametr jakim jest podciśnienie nie działa na nią?
Podciśnienie nie działa na pompę. Siła jaką wytwarza serwo wykorzystujące
podciśnienie działa mechanicznie na trzpień pompy. Jest to najczęściej spotykany
układ. Lepszy jest układ ze wzmacniaczem hydraulicznym. Poznać go można po tym
że serwo nie ma nic wspólnego z pompą. Nie jest często stosowany ze względu na
cenę. Serwo to taka druga noga co jednocześnie naciska na pedał i odciąża
człowieka od wysiłku. Siła jaką może wytworzyć serwo przekracza kilka razy siłę
z jaką jest w stanie człowiek nacisnąć na pedał hamulca. Dlatego jest przez
zespół sprytnych zaworów redukowana do takiej wartości z jaką przeciętny
człowiek jest w stanie nacisnąć na pedał hamulca. bez działającego z jakiegoś
powodu wspomagania można osiągnąć nominalne ciśnienie w układzie hamulcowym, pod
warunkiem ze odpowiednio mocno naciśnie się na pedał hamulca. Pompie hamulcowej
jest obojętne czy silę przykłada do niej człowiek czy człowiek + serwo. Pompa
hamulcowa nie wie co ją naciska, liczy się dla niej tylko siła. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Maj 05 2010 22:06:14
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-05-04 01:33, Wojciech Borczyk pisze:

On Wed, 28 Apr 2010, Filip KK wrote:

Jeszcze raz zadam pytanie, tym razem precyzyjniej.
Jak sprawdzić pracę wszystkich podzespołów pompy, np. ich szczelność,
kiedy podstawowy parametr jakim jest podciśnienie nie działa na nią?

A ja zadam Ci pytanie: dlaczego z uporem maniaka twierdzisz, że
podciśnienie wytwarzane przez serwo jest jedynym czynnikiem
odpowiedzialnym za działanie pompy hamulcowej, skoro wcale nie jest to
prawdą? :)

Pozdrawiam :)

W którym miejscu ja tak stwierdziłem? Oświeć mnie.

19 Data: Kwiecien 28 2010 12:35:47
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: amos 

Kiedys poprosilem swojego (doswiadczonego) mechanika o wymiane plynu w
ponad dziesiecioletnim aucie. Nie zrobil tego i nic na ten temat nie
wspomnial. Nastepnym razem znow go poprosilem - tym razem odmowil.

Stwierdzil jedynie, ze sprawdzil testerem zawilgocenie plynu, ktory
jest w normie i nie ma potrzeby wymiany.
Wymiana w starszym aucie to zawsze niebezpieczenstwo wystapienia
przeciekow w ukladzie.

Prawda to, czy miedzy bajki wlozyc?

--
amos

20 Data: Kwiecien 28 2010 22:45:48
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Filip KK 

W dniu 2010-04-28 21:35, amos pisze:

Kiedys poprosilem swojego (doswiadczonego) mechanika o wymiane plynu w
ponad dziesiecioletnim aucie. Nie zrobil tego i nic na ten temat nie
wspomnial. Nastepnym razem znow go poprosilem - tym razem odmowil.

Stwierdzil jedynie, ze sprawdzil testerem zawilgocenie plynu, ktory
jest w normie i nie ma potrzeby wymiany.
Wymiana w starszym aucie to zawsze niebezpieczenstwo wystapienia
przeciekow w ukladzie.

Prawda to, czy miedzy bajki wlozyc?

To tak jak mit z olejem w skrzyni biegów... Są jeszcze Ci, którzy twierdzą że się nie wymienia... Chyba wolą wymieniać całe skrzynie biegów zamiast oleju..

Płyn hamulcowy powinno się wymieniać co dwa lata lub 40 do 60 tys km.


"Płyn hamulcowy ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa jazdy gdyż to właśnie on przenosi siłÄ™ z pedału hamulca na klocki hamulcowe. Od jego stanu zależy więc prawidłowe funkcjonowanie układu i nasze bezpieczeństwo.

Podstawową i najważniejszą cechą płynu hamulcowego jest temperatura wrzenia. Im wyższa tym lepiej. Obecnie stosowane płyny mają temperatury wrzenia powyżej 230 st. C.

Jest to bardzo ważny parametr, ponieważ jeśli podczas hamowania temperatura będzie wyższa niż temperatura wrzenia płynu pojawią się korki parowe, które spowodują spadek skuteczności hamulców praktycznie do zera. A temperatura wrzenia obniża się, ponieważ płyn jest Fot. archiwum: Hamowanie to nic innego jak zamiana energii kinetycznej na bezużyteczne ciepło i aby układ działał poprawnie nawet w ekstremalnych sytuacjach musi być w pełni sprawny. higroskopijny (pochłania wilgoć z otoczenia) i nawet niewielka zawartoć wody powoduje obniżenie wrzenia nawet o połowę.


Zagotowanie płynu nie wystąpi podczas powolnej jazdy miejskiej, ale wystarczy pojechać w nawet niezbyt wysokie góry i podczas zjazdu może „braknąć” hamulca. Wówczas o tragedię nietrudno. "



http://www.auto-swiat.pl/wydania,Plyn-hamulcowy,979,1.html



http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/plynyham.html

21 Data: Kwiecien 28 2010 14:00:04
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: WS 

On 28 Kwi, 22:45, Filip KK  wrote:

To tak jak mit z olejem w skrzyni biegów... Są jeszcze Ci, którzy
twierdzą że się nie wymienia... Chyba wolą wymieniać całe skrzynie
biegów zamiast oleju..

w Astrze F sie nie wymienia... tak twierdzi harmonogram serwisowy
Opla, ksiazka "Sam naprawiam" Etzolda, serwisy Opla (ASO i nie tylko),
moja astra po 12 latach i ponad 200tys nie protestuje ...


Zagotowanie płynu nie wystąpi podczas powolnej jazdy miejskiej, ale
wystarczy pojechać w nawet niezbyt wysokie góry i podczas zjazdu może
"braknąć" hamulca. Wówczas o tragedię nietrudno. "

Szczerze mowiac jesli komus uda sie zagotowac plyn podczas zwyklej
jazdy po drogach publicznych, to jezdzi jak kretyn lub nie umie
jezdzic ;)

Z gory zjezdza sie na odpowiedznim do predkosci biegu!

np. wystarczy popatrzyc co ludzie robia zjezdzajac samochodem z
lodowca do Solden ;) co jakis czas spalenizna jedzie na ~100m ;)

WS

22 Data: Maj 01 2010 21:49:46
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: Grejon 

WS pisze:

Szczerze mowiac jesli komus uda sie zagotowac plyn podczas zwyklej
jazdy po drogach publicznych, to jezdzi jak kretyn lub nie umie
jezdzic ;)

Z gory zjezdza sie na odpowiedznim do predkosci biegu!

Cóż... był już tu jeden taki, co twierdził, że silnika się używa do rozpędzania a hamulców do hamowania. A potem autobusy z wiaduktu spadają :(

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

23 Data: Kwiecien 28 2010 23:20:08
Temat: Re: plyn hamulcowy a hamowanie
Autor: kogutek 

Kiedys poprosilem swojego (doswiadczonego) mechanika o wymiane plynu w
ponad dziesiecioletnim aucie. Nie zrobil tego i nic na ten temat nie
wspomnial. Nastepnym razem znow go poprosilem - tym razem odmowil.

Stwierdzil jedynie, ze sprawdzil testerem zawilgocenie plynu, ktory
jest w normie i nie ma potrzeby wymiany.
Wymiana w starszym aucie to zawsze niebezpieczenstwo wystapienia
przeciekow w ukladzie.

Prawda to, czy miedzy bajki wlozyc?

--
amos
szybciej występuje gwarancja urwania odpowietrznika(ów). To przykra dla
mechanika usterka za naprawę której klient najczęściej nie chce zapłacić.
Czasami zdarza się że działająca na starym płynie pompa hamulcowa po wymianie
płynu na nowy przestaje prawidłowo działać. Związane jest to z większą gęstością
starego, brudnego płynu. Też trudno klientowi wytłumaczyć, bo uważa że jego 15
letnia pompa była najlepsza na świecie i mechanik ją celowo uszkodził żeby
więcej zarobić. Unikałem takich sytuacji. klient dostawał informację ze w starym
samochodzie należy przy okazji wymiany płynu zrobić remont całego układu
hamulcowego. Jak się godził to miał zrobione jak się burzył to jechał gdzie
indziej. Większość z tych co jechała szukać tańszego rozwiązania prędzej czy
później wracała.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

plyn hamulcowy a hamowanie



Grupy dyskusyjne