pół drogówki do zwolnienia
1 | Data: Grudzien 10 2009 18:26:59 |
Temat: pół drogówki do zwolnienia | |
Autor: Paul | Postuluję, aby natychmiast zwolnić wszystkich, którzy zajmują się 2 |
Data: Grudzien 10 2009 18:33:01 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Cavallino | Użytkownik "Paul" napisał w wiadomości Postuluję, aby natychmiast zwolnić wszystkich, którzy zajmują się Przesada. Co najwyżej bandą kapeluszników tutaj się panoszącą, ale to nie cała grupa na szczęście. Gdyby nie to to nie widziałbym żadnego posta na tej grupie. Więc rada jest prosta - plonk jegomościa i po sprawie. , gdzie w 5 minut dowiemy się jaka Proponuję w en sam sposób określić też przyczyny wypadków. Zamiast się rozpisywać postawić haczyk w odpowiednim polu przy powyższych tesktach i po sprawie.
A Ty miałeś złudzenia? 3 |
Data: Grudzien 10 2009 19:03:58 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Robert_J | Co najwyżej bandą kapeluszników tutaj się panoszącą, ale to nie cała grupa na szczęście. Ten znowu swoje. Do usrania..... To chyba bawi jeszcze tylko Ciebie... 4 |
Data: Grudzien 10 2009 18:41:52 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Przemysław Bernat | Dnia Thu, 10 Dec 2009 18:26:59 +0100, Paul napisał(a): Należy również zapamiętać, że nie ma absolutnie innej przyczyny wypadków Cóż, prawda w oczy kole. Wszyscy jeżdżą szybko i bezpiecznie, a pięć tysięcy ludzi rocznie ginie na polskich drogach. To pewnie ci kapelusznicy ich zabijają. -- Pozdrawiam, Przemek 5 |
Data: Grudzien 10 2009 18:51:51 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Paul | Przemysław Bernat pisze: Dnia Thu, 10 Dec 2009 18:26:59 +0100, Paul napisał(a): no przecież napisałem, że zawsze winna jest prędkość, gdyby każdy stał w miejscu to by wypadków nie było! 6 |
Data: Grudzien 11 2009 09:52:38 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Agent |
no przecież napisałem, że zawsze winna jest prędkość, gdyby każdy stał w Jak to powiedział kiedyś Clarkson to nie prędkość zabija ale zbyt gwałtowne jej wytracanie :) 7 |
Data: Grudzien 10 2009 18:51:34 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | Użytkownik "Paul" Należy również zapamiętać, że nie ma absolutnie innej przyczyny wypadków No bo nie ma. Stojace auta nie maja wypadkow :-) J. 8 |
Data: Grudzien 10 2009 19:21:15 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: LEPEK | J.F. pisze: Stojace auta nie maja wypadkow :-) Mają. Nie powodują ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 9 |
Data: Grudzien 11 2009 02:18:51 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Thu, 10 Dec 2009 19:21:15 +0100, LEPEK wrote: J.F. pisze: Ale maja tylko dlatego ze inny pojazd ma za duza predkosc :-) J. 10 |
Data: Grudzien 11 2009 11:03:06 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Paweł W. |
J.F. pisze:Jak źle stoją to powodują ;-) p. 11 |
Data: Grudzien 10 2009 19:28:30 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | Paul pisze: Należy również zapamiętać, że nie ma absolutnie innej przyczyny wypadków "Marek Palka (32 lata) z Krakowa ponad rok temu uległ poważnemu wypadkowi rowerowemu. Kierująca prywatnym BMW policjantka z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zajechała mu drogę. Pan Marek trafił do szpitala ze złamanym obojczykiem. Rehabilitacja trwała aż dziewięć miesięcy. Ku zdumieniu świadków zdarzenia oraz jego samego, to on został we wtorek uznany przez sąd grodzki winnym całego zdarzenia. .... Biegły sądowy powołany w sprawie uznał bowiem, że to on spowodował wypadek. Jechał bowiem ulicą... zbyt szybko. - Gdyby obwiniony jechał wolniej, zdążyłby na czas wyhamować - mówił w czasie rozprawy biegły Marek Reza." -- Pozdrawiam MarcinJM 12 |
Data: Grudzien 10 2009 19:34:17 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | MarcinJM pisze: 13 |
Data: Grudzien 10 2009 19:44:21 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur Maśląg | MarcinJM pisze: Paul pisze: Jak się na coś powołujesz, to link podać należy. Tam jest trochę więcej i sprawa wcale nie wygląda tak absurdalnie, jak to próbujesz przedstawić. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 14 |
Data: Grudzien 10 2009 20:33:22 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | Artur Maśląg pisze: Jak się na coś powołujesz, to link podać należy. Tam jest trochę Chwila, chwila. po 1: podlinkwalem po 2: nie zamiescilem zadnego komentarza, poniewaz pismackich wypocin nie ma co komentowac, bo prawde traktuja jak stara matrone: kazdy szanuje, ale nikt nie pozada ;) po 3: oczywiscie to, ze udzial brala policjantka nie ma zadnego znaczenia dla sprawy. Nawet mi to przez mysl nie przeszlo. po 4: :) -- Pozdrawiam MarcinJM 15 |
Data: Grudzien 10 2009 20:41:40 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur Maśląg | MarcinJM pisze: Artur Maśląg pisze: Po fakcie. Ja znalazłem więcej linków, które niosą dużo więcej informacji, niż ten przez Ciebie podany. po 2: nie zamiescilem zadnego komentarza, poniewaz pismackich wypocin nie ma co komentowac, bo prawde traktuja jak stara matrone: kazdy szanuje, ale nikt nie pozada ;) Jeżeli nie masz własnego zdania i komentarzem tego nie zamierzasz uzupełnić, to lepiej w ogóle nie baw się w przetaczanie takich linków. po 3: oczywiscie to, ze udzial brala policjantka nie ma zadnego znaczenia dla sprawy. Nawet mi to przez mysl nie przeszlo. Najwyraźniej wolisz skupić się na elemencie medialnie przetargowym, niż na faktach przytaczanych w zakresie całego zajścia. po 4: :) Nie, raczej :( -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 16 |
Data: Grudzien 11 2009 08:50:29 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur(m) |
MarcinJM pisze: Zobaczysz że na grupie oskarzą Cię o brak lotności umysłu. O niezrozumienie ironii. 17 |
Data: Grudzien 11 2009 09:00:13 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | Artur(m) pisze: Zobaczysz że na grupie oskarzą Cię o brak lotności umysłu. Bo tak naprawde to miala byc ironiczna odpowiedz do: "Należy również zapamiętać, że nie ma absolutnie innej przyczyny wypadków jak prędkość." z tekstu watkotworcy. Ale nie wyszlo. -- Pozdrawiam MarcinJM 18 |
Data: Grudzien 11 2009 09:41:30 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | MarcinJM pisze: Artur(m) pisze: Ano nie wyszło, ponieważ autor też próbował ironizować i też mu nie wyszło. 19 |
Data: Grudzien 11 2009 09:36:16 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Artur(m) pisze: Zobaczysz że na grupie oskarzą Cię o brak lotności umysłu. Na zdrowie. O niezrozumienie ironii. Jeżeli to miała być ironia, to nietrafiona - zbyt długo jeździłem sam rowerem (pominę obserwacje tego co niektórzy wyczyniają) by stwierdzenie, że rowerzysta doprowadził do wypadku z powodu nadmiernej prędkości traktować jako idiotyczne. Tak, rowerem można jechać za szybko i to wcale nie jest śmieszne. 20 |
Data: Grudzien 11 2009 11:42:22 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Czarek Daniluk | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Jeżeli to miała być ironia, to nietrafiona - zbyt długo jeździłem Nie ujmując, że zdecydowana większość zdarzeń z udziałem rowerów jest z powodu "niezauważenia" roweru przez kierowcę. Pozdrawiam !! 21 |
Data: Grudzien 11 2009 12:33:22 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | W dniu 2009-12-11 11:42, Czarek Daniluk pisze: Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Nieprawda. Tu masz kawałek statystyki podanej przez Marcina Hyłę (sporo osób wie kto i jeżeli coś jest naciągane to już na korzyść rowerzystów - to zrozumiałe). Jak widać stosunek sprawców to 43,7/56.3 - wynika z tego, że nie-rowerzyści(w tym kierowcy) są sprawcami z niewielką przewagą nad rowerzystami, a do tego nie wiadomo jaki jest odsetek wypadków z tytułu "niezauważenia" roweru przez kierowcę, co Twoją hipotezę o "zdecydowanej większość zdarzeń" obala dość skutecznie :) 22 |
Data: Grudzien 11 2009 08:06:21 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: szerszen |
po 3: oczywiscie to, ze udzial brala policjantka nie ma zadnego znaczenia dla sprawy. Nawet mi to przez mysl nie przeszlo. oczywiscie nawet minuty nie poswieciles na doczytanie drugiej czesci cytowanej przez ciebie opini bieglego i zastanowienie sie nad nia, tylko skupiles sie na fakcie, ze samochodem jechala policjantka 23 |
Data: Grudzien 11 2009 08:56:47 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | szerszen pisze:
Starannie przeczytalem caly artykul. Jak widzisz nigdzie nie napisalem JAK bylo, bo nie jestem prorokiem. Sadze jedynie, ze gdyby w rzeczonym BMW byl zwykly Kowalski to wyrok MOGLBY byc zgola inny. Poza tym swiadkowie (widzieli zdarzenie, biegly NIE WIDZIAL) dosc jednoznacznie okreslili cale zajscie, a jako kierowcy maja pewne pojecie o tym kto w danej sytuacji ma pierwszenstwo. Dokladajac do tego pewna niechec kierowcow do _szalejacych_ pedlarzy nie sadze, zeby go chronili, gdyby naprawde byl winny kolizji. Oczywiscie sa to gdybania, bo ZADEN z nas tam nie byl i nie wie co naprawde sie stalo. Do tego nalezy dodac dziennikarska "starannosc" no i przyczyny wypadkow z udzialem policjantow (przebiegajace drzewa, spadajace fortepiany, ufo, etc.) -- Pozdrawiam MarcinJM 24 |
Data: Grudzien 11 2009 09:58:47 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: kamil | "MarcinJM" wrote in message Sadze jedynie, ze gdyby w rzeczonym BMW byl zwykly Kowalski to wyrok MOGLBY byc zgola inny. Oczywiscie sa to gdybania, bo ZADEN z nas tam nie byl i nie wie co naprawde sie stalo. No to po co wylewasz tu swoje madrosci, skoro sam twierdzisz, ze ani nie wiesz co sie stalo, ani co stalo by sie, gdyby? Pozdrawiam Kamil 25 |
Data: Grudzien 11 2009 11:05:18 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | kamil pisze: "MarcinJM" wrote in message Troche, przyznam nie rozumiem. Gdzie w moim poscie widzisz jakas "madrosc". Sa wylacznie rozwazania i przypuszczenia, do ktorych mam prawo. -- Pozdrawiam MarcinJM 26 |
Data: Grudzien 11 2009 11:24:35 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: szerszen |
Starannie przeczytalem caly artykul. Jak widzisz nigdzie nie napisalem JAK bylo, bo nie jestem prorokiem. ale tendencyjnie zacytowales Do tego nalezy dodac dziennikarska "starannosc" no i przyczyny wypadkow z udzialem policjantow (przebiegajace drzewa, spadajace fortepiany, ufo, etc.) nie roznisz sie specjalnie od tych gryzipiorkow, nie w piz.. ni w oko wyskakujesz z jakims cytatem, najprawdopodobniej celowo przycietym w taki sposob, aby wyciagnac z niego dosc jednoznaczne wnioski, do tego nie komentujesz go, wszystko obliczone na tania sensacje i dolewanie oliwy do ognia 27 |
Data: Grudzien 11 2009 11:35:46 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | szerszen pisze:
powiedz, czy takie trudne jest skojarzenie 2 rzeczy: Zadnia z posta watkotworcy o brzmieniu: "Należy również zapamiętać, że nie ma absolutnie innej przyczyny wypadków jak prędkość." I tendencyjnego (tak, to prawda) zacytowania artykulu o szalonym rowerzyscie, ktory pedzil pewnie z 40kmph i doprowadzil do wypadku. To takie trudne? Innych intencji nie mialem choc pozniej dalem sie wciagnac w bezsensowna polemike. Dla mnie EOT -- Pozdrawiam MarcinJM 28 |
Data: Grudzien 12 2009 22:52:25 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Fri, 11 Dec 2009 08:56:47 +0100, MarcinJM wrote: Starannie przeczytalem caly artykul. Jak widzisz nigdzie nie napisalem Moglby byc, aczkolwiek prokuratura czasem policjantow oskarza. Poza tym swiadkowie (widzieli zdarzenie, biegly NIE WIDZIAL) dosc Ja nie znam miejsca, a dziennikarzom nie wierze .. i tu sie potwierdza, bo opis jakis dziwny ... ale czy to nie wygladalo tak ze samochod skrecal w lewo, z przeciwka _staly_ samochody, a obok nich z prawej strony jechal rowerzysta ? Wtedy policjantka mogla go faktycznie nie widziec, bo byl zasloniety ... J. 29 |
Data: Grudzien 13 2009 07:58:53 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: MarcinJM | J.F. pisze: Wtedy policjantka mogla go faktycznie nie widziec, bo byl zasloniety Z tym, ze to nie zmienia zasad pierwszenstwa. -- Pozdrawiam MarcinJM 30 |
Data: Grudzien 13 2009 11:30:26 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Sun, 13 Dec 2009 07:58:53 +0100, MarcinJM wrote: J.F. pisze: Ano nie, aczkolwiek na wyrok w procesie karnym moze wplynac. J. 31 |
Data: Grudzien 13 2009 13:30:52 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: Cavallino | Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci On Sun, 13 Dec 2009 07:58:53 +0100, MarcinJM wrote: Dokladnie. Przy omijaniu jedyny obowiazek to wlasnie zmniejszenie predkosci w razie potrzeby. Reszty niestety nie zapisano, mimo ze kazdy normalny wie ze sa. Wiec sad wykorzystal totalne olanie WSZYSTKICH obowiazków przez rowerzyste i mu dowalil. IMO slusznie. Omijanie to nie normalna jazda i trzeba w tym momencie miec oczy dookola glowy, a nie po prostu zapierdzielac sobie jak jasnie pan majac wszystkich zaskoczonych tym manewrem gdzies. 32 |
Data: Grudzien 13 2009 13:51:54 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Sun, 13 Dec 2009 13:30:52 +0100, Cavallino wrote: Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci Ja tam nie wiem jak sytuacja wygladala, to sie nie bede wypowiadal czy slusznie. Ale tez jakos nie chce mi sie wierzyc w duza predkosc, gdyby sie przeciskal miedzy samochodami a kraweznikiem. P.S. Wytez wzrok i znajd 10 szczegolow ktorymi roznia sie dwa artykuly http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/261499,krakow-policjantka-w-bmw-zajechala-droge-rowerzyscie,id,t.html?kategoria=663 http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/256957,krakow-sad-ukaral-rowerzyste-za-zbyt-szybka-jazde,id,t.html Zakladamy ze pozniejsza wersja bardziej poprawna ? Omijanie to nie normalna jazda i trzeba w tym momencie miec oczy dookola Ale nie ma przy omijaniu obowiazku zachowania szczegolnej ostroznosci :-) Natomiast jest takowy na skrzyzowaniu - nie mozna tak po prosu zapierdzielac bez zauwazania rowerzystow :-) J. 33 |
Data: Grudzien 13 2009 13:56:21 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Omijanie to nie normalna jazda i trzeba w tym momencie miec oczy dookola No i bardzo źle. Ale każdy normalny tak robi, i tak robić powinien, nie wyobrażam sobie żebym mógł wypalić na skrzyżowanie zza omijanego pojazdu (czyli samemu nie widząc całości) nie sprawdzając czy jest wolne.
Omijających akurat stojący przed skrzyżowaniem pojazd. Wyobraź sobie, że ktoś zatrzymuje się przed skrzyżowaniem, żeby przepuścić tych co chcąc skręcić w lewo. Niecierpliwy za nim daje w palnik i wali w tych których poprzednik przepuszczał. Na pewno byłbyś za tym, że winny jest ten przepuszczany? Nie? Więc co miał tu zmienić fakt, że omijający jechał rowerem? Jeśli już coś, to na jego niekorzyść, bo był mniej widoczny. 34 |
Data: Grudzien 13 2009 16:02:52 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Sun, 13 Dec 2009 13:56:21 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Aha, przyjrzyj sie jutro czy jeszcze dzis - lewy pas do skretu w lewo, jedziesz srodkowym pasem prost, masz 80 na budziku czy ile tam sie w Poznaniu jezdzi, jest zielone, ale oczywiscie zwalniasz, bo ci pojazdy na lewym pasie zaslaniaja widocznosc :-) Wyobraź sobie, że ktoś zatrzymuje się przed skrzyżowaniem, żeby przepuścić No nie wiem, nie wiem - jade sobie prosto, mam zielone, ktos mi zajezdza droge, ale winny ja ? Roznica taka ze przy samochodach albo sa wyraznie dwa pasy, i wszystkim trzeba ustapic, albo ominac sie nie bardzo da. A rower czy skuter otwiera nowe mozliwosci. J. 35 |
Data: Grudzien 13 2009 18:54:59 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Ale każdy normalny tak robi, i tak robić powinien, nie wyobrażam sobie żebym Nie o takiej sytuacji mowa, tylko o przeciskaniu się obok stojącego (na jedynym pasie) samochodu. Gdyby gość jechał swoim odrębnym pasem, wtedy nie ma tematu rzecz jasna, wina skręcającego. Wyobraź sobie, że ktoś zatrzymuje się przed skrzyżowaniem, żeby przepuścić Nigdzie nie jedziesz prosto, tylko omijasz stojące auto i walisz w tego którego przepuszczał. Roznica taka ze przy samochodach albo sa wyraznie dwa pasy, i Niektórzy są zdolni. Nawet jazda jednymi kołami po chodniku nie sprawia im problemów. 36 |
Data: Grudzien 13 2009 14:21:24 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: Artur Maśląg | J.F. pisze: Ja tam nie wiem jak sytuacja wygladala, to sie nie bede wypowiadal czy A nie zastanawia Ciebie ilość uszkodzeń rowerzysty? Obojczyk, 9 miesięcy na zwolnieniu? P.S. Wytez wzrok i znajd 10 szczegolow ktorymi roznia sie dwa artykuly Akurat na pismaczych rewelacjach bym się tak dokładnie nie opierał - tym bardziej, że to pisała ta sama osoby - miała ramówkę zapełnić? Ale nie ma przy omijaniu obowiazku zachowania szczegolnej ostroznosci Oczywiście, że jest - wiem, że nie jest explicite zapisane w art. 23. Natomiast jest takowy na skrzyzowaniu - nie mozna tak po prosu A rowerzyście wolno? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 37 |
Data: Grudzien 13 2009 15:54:52 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Sun, 13 Dec 2009 14:21:24 +0100, Artur Maśląg wrote: J.F. pisze: Troche zastanawia, ale inaczej - czy on aby na pewno jechal przy krawezniku, bo chyba faktycznie szybko. Sam pare razy przy wiekszej predkosci na nartach przyglebilem i nic, no ale obojczyki tez ludzie lamia, a komplikacje ortopedyczne potrafia byc spore. P.S. Wytez wzrok i znajd 10 szczegolow ktorymi roznia sie dwa artykuly To by dwa razy wyslala to samo ? IMO to jednak ja rzecznik policji sprostowal .. Ale nie ma przy omijaniu obowiazku zachowania szczegolnej ostroznosciOczywiście, że jest - wiem, że nie jest explicite zapisane w art. 23. Ale szczegolna ostroznosc kierowca ma zachowac wtedy gdy ustawa tego wymaga, co jest explicite w art 3 napisane :-) Natomiast jest takowy na skrzyzowaniu - nie mozna tak po prosuA rowerzyście wolno? No i tu wracamy do problemu jak szybko mogl "zapierdalac" rowerzysta. 20km/h ? Poczekamy, zobaczymy, moze sie odwola. J. 38 |
Data: Grudzien 13 2009 16:21:16 | Temat: Re: pó? drogówki do zwolnienia | Autor: Artur Maśląg | J.F. pisze: Troche zastanawia, ale inaczej - czy on aby na pewno jechal przy Ano właśnie. Sam pare razy przy wiekszej predkosci na nartach przyglebilem i nic, Wszystko być może - jeździłem z 10 lat rowerze tak bardziej "profesjonalnie" i miałem parę zdarzeń mniej lub bardziej przyjemnych - były i takie, które wydarzyły się przy moich prędkościach wyższych od 50km/h. O nartach nawet nie wspominam. To by dwa razy wyslala to samo ? IMO to jednak ja rzecznik policji sprostowal .. Co sprostował i kiedy? Ale szczegolna ostroznosc kierowca ma zachowac wtedy gdy ustawa tego To pewnie masz odpowiedź na pytanie w zakresie skrzyżowania. No i tu wracamy do problemu jak szybko mogl "zapierdalac" rowerzysta. 20km/h ? Stawiam na więcej. Poczekamy, zobaczymy, moze sie odwola. Niech się odwołuje, sam jestem ciekaw jaka będzie dalsza droga. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 39 |
Data: Grudzien 13 2009 20:35:51 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 13 Dec 2009 07:58:53 +0100, MarcinJM napisał(a): J.F. pisze: Zasad nie, jednak może znieść winę - art. 2. KW. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 40 |
Data: Grudzien 12 2009 00:34:47 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 11 Dec 2009 08:06:21 +0100, szerszen napisał(a): oczywiscie nawet minuty nie poswieciles na doczytanie drugiej czesci A tego "Rowerzysta jechał główną ulicą i miał pierwszeństwo " to tak nie zauważyłeś? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 41 |
Data: Grudzien 12 2009 22:55:09 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Sat, 12 Dec 2009 00:34:47 +0100, Adam Płaszczyca wrote: A tego "Rowerzysta jechał główną ulicą i miał pierwszeństwo " to tak nie skoro jechal glowna i wymijal samochody, mial pierwszenstwo .. to czemu te samochody nie jechaly ? Bo swiatla byly ? Czyzby czerwone ? J. 42 |
Data: Grudzien 12 2009 23:20:37 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Grejon | J.F. pisze: On Sat, 12 Dec 2009 00:34:47 +0100, Adam Płaszczyca wrote: Albo był korek za skrzyżowaniem. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ 43 |
Data: Grudzien 13 2009 20:36:28 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 12 Dec 2009 22:55:09 +0100, J.F. napisał(a): A tego "Rowerzysta jechał główną ulicą i miał pierwszeństwo " to tak nie Bo może były zaparkowane? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 44 |
Data: Grudzien 10 2009 21:26:20 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Jurand |
Paul pisze: To prawie jak z mojej sprawy ;) Jechałem sobie Al. Słowackiego w Krakowie - dzień, 12:00 czyli samo południe, widoczność super, droga trochę wilgotna, samochodów jak na lekarstwo, przede mną pusta przestrzeń, ograniczenie na tej drodze ogólnie jest 70 km/h, ale na _jednym_ odcinku długości ok. 800 metrów jest to 50 km/h. Dlaczego tak - nie wiem, no ale tak jest. Z agrafki przecinającej pas zieleni na środku drogi wyjeżdża na drogę Pani. Do wyboru ma 3 pasy - logika nakazuje zająć najpierw lewy skrajny. Pani jednak logikę ignoruje i pakuje się na pas środkowy - którym jadę ja. Ja przytomnie uciekam na prawy (uwaga: pas tylko dla autobusów i taxi), nie chcąc w babeczkę przywalić, ale widzę, że ona jakby nie zamierza wcale pozostać na środkowym pasie tylko tnie na prawy skrajny. Hamuję, skręcam do krawężnika, trąbię i mam nadzieję, że kobieta się zorientuje, że coś na nią jedzie. Nie zorientowała się. Przywaliłem jej lekko w bok, w drzwi, pod kątem, z prędkością c.a 10 km/h. Wzywamy Policję. Kobieta (jadąca wraz z córką) mówi, że WIDZIAŁA samochód, ale myślała, że zdąży zająć pas. Córka, jadąca z nią, mówi, że krzyczałą do mamy, że jedzie na nich samochód. Żadnej sygnalizacji zmiany pasa nie było. Czyli ewidentne zajechanie drogi. ALE sprawa trafia do sądu - ubezpieczyciel bowiem uznał, że nie powinno mnie być na pasie dla busów i taxi i przywalił mi 1/3 przyczynienia się do kolizji. Biegły w sądzie rozpisuje się na temat tego wypadku i uznaje, że musiałem jechać DOKŁADNIE z prędkością 60 km/h, kiedy zacząłem zmieniać pas na prawy - a więc za szybko o 10 km/h. Nie ma przyjętych żadnych widełek, że prędkość mogła być z zakresu np. 45-75 km/h, w zależności od momentu, w którym rozpoczęto hamowanie. Nie. Biegły nie rozumie pojęcia "dopuszczalny błąd pomiaru". Sędzina przyjmuje więc, że przekroczyłem dozwoloną i przyczyniłem się do wypadku w 20%... Biegły mówi, że nie powinienem zmieniać pasa, by uniknąć uderzenia, tylko w momencie zajechania mi pasa środkowego wbić hamulec do podłogi - wtedy bym w nią nie uderzył. Dziwne, że jedną z umiejętności, jaką nabywa się na kursach bezpiecznej jazdy, jest umiejętność bezpiecznego ominięcia przeszkody, która nagle się pojawiła na torze ruchu. Przy uderzeniu w auto przetwornica od xenonów cuś przestała robić - ubezpieczyciel wysłał mnie na diagnostykę, że to przetwornica i że uszkodzenie powstało od uderzenia. Diagnostyka praktycznie niemożliwa do wykonania - mój biegły stwierdza, że należy oddać ubezpieczycielowi przetwornicę - co czynię. W sądzie ubezpieczyciel stwierdza, że przetwornica nie jest z mojego auta, bo ja nie miałem xenonów - fabrycznie auto nie było w nie wyposażone. Nie ważne, że ktoś je mógł założyć np. po 4 latach eksploatacji. Pytam więc - jaką część ode mnie przyjęli i do czego ona służyła? Nie wiadomo - coś przyjęli, ale chyba to było nie z mojego auta - nikt tego nei weryfikował. Sędzina przyjmuje wersję ubezpieczyciela - xenonów nie było... Samochód miał aktywne zawieszenie - ponieważ jechałem wzdłuż krawężnika (dość wysokiego, tak z 30 cm lekko licząc), praktycznie trąc prawym kołem o niego, to w momencie uderzenia w samochód z lewej strony - moje prawe koło przywaliło w krawężnik. Komputer wyświetlił po chwili, że jest awaria zawieszenia - okazało się, że prawy przedni amortyzator przestał się regulować. Wyposażenie fabryczne - więc myślałem, że tego się nie da podważyć. Da się. Wycena ubezpieczyciela objęła amortyzator klasyczny - różnica w cenie bagatela 1500 PLN. Przedstawiam swoją ekspertyzę z prawidłową wyceną. Biegły sądowy wykonuje kolejną ekspertyzę i stwierdza, że nie ma pojęcia, skąd w mojej ekspertyzie taki drogi amortyzator, bo on go nie ma w swoim programie. Podpięte do wyceny wydruki z programu serwisowego nic mu nie podpowiadają. Sędzina przyjmuje w ciemno wersję biegłego sądowego... Reasumując - z trywialnej sprawy, czyli bezmyślnego zajechania drogi bez sygnalizalizowania jakiejkolwiek chęci zmiany pasa ruchu, zrobiła się tocząca się przez 2 lata (z włóczeniem się po prokuraturze i sądzie) sprawa, w której oszacowane przez biegłego 10 km/h więcej na drodze, na której wszyscy sypią conajmniej 30 km/h ponad dopuszczalną, kosztowało c.a. 5000 PLN... Jurand. 45 |
Data: Grudzien 10 2009 21:33:09 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur Maśląg | Jurand pisze: To prawie jak z mojej sprawy ;) Tylko prawie. Jechałem sobie Al. Słowackiego w Krakowie - dzień, 12:00 czyli samo południe, widoczność super, droga trochę wilgotna, samochodów jak na lekarstwo, przede mną pusta przestrzeń, ograniczenie na tej drodze ogólnie jest 70 km/h, ale na _jednym_ odcinku długości ok. 800 metrów jest to 50 km/h. Dlaczego tak - nie wiem, no ale tak jest. No i co? Nie udało Ci się zahamować z tych 50km/h i teraz narzekasz, czy to wszystko wyglądało jednak trochę inaczej? (...) w której oszacowane przez biegłego 10 km/h więcej na drodze, na której wszyscy sypią conajmniej 30 km/h ponad dopuszczalną, kosztowało c.a. 5000 PLN... Znaczy się jak zwykle... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 46 |
Data: Grudzien 10 2009 23:36:55 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: J.F. | On Thu, 10 Dec 2009 21:26:20 +0100, Jurand wrote: lekarstwo, przede mną pusta przestrzeń, ograniczenie na tej drodze ogólnie Nadal nie wiesz dlaczego ? Bo to niebezpieczne miejsce, wypadki sie zdarzaja :-) Z agrafki przecinającej pas zieleni na środku drogi wyjeżdża na drogę Pani. Chyba nawet na kursie ucza ze logika w takim przypadku jest inna :-) przytomnie uciekam na prawy (uwaga: pas tylko dla autobusów i taxi), nie Biegły w sądzie rozpisuje się na temat tego wypadku i uznaje, że A mial jakiekolwiek podstawy do tych twierdzen ? Slady hamowania, cokolwiek ? Czy moze to bylo "nie mniej niz 60km/h" ? Biegły mówi, że nie powinienem zmieniać Moze za duzo szkol bezpiecznej jazdy a biegly ma racje - zahamowac bys zdazyl, ale sie nie chcialo, zachcialo sie wyprzedzac pasem zakazanym :-) Biegły sądowy wykonuje kolejną ekspertyzę i stwierdza, że Mam nadzieje ze sie odwolales. A po odwolaniu napisal bym donos na bieglego .. J. 47 |
Data: Grudzien 11 2009 09:09:55 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: Artur(m) |
Reasumując - z trywialnej sprawy, czyli bezmyślnego zajechania drogi bezsprawa, w której oszacowane przez biegłego 10 km/h więcej na drodze, na której Ciesz się. Bo jeżeli sad uzna że jesteś zielonym ludzikiem fruwającym w UFO to również masz małe szanse na udowodnienie że jest inaczej. a zwłaszcza gdy posługuje się przypadkowymi(!) biegłymi, niekoniecznie złośliwymi. Sąd jest niezawisły (niezależny) a w sprawach, w których się nie zna może (nie musi(!)) wesprzeć się biegłymi sądowymi. Biegłym sądowym można się stać w różny sposób, a stanów psychicznych biegłych się nie sprawdza. "Koniunkcja" tych faktów powoduje że bez adwokata (dobrego) wynik sprawy w sadzie (zwłaszcza w drobniejszych(?) sprawach) bywa mocno przypadkowa. Artur(m) 48 |
Data: Grudzien 11 2009 09:39:26 | Temat: Re: póÂł drogówki do zwolnienia | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-12-10, Jurand wrote: To prawie jak z mojej sprawy ;)^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ [ciach opis wypadku i postÄpowania sÄ dowego] Szkoda, że Ci dealer w komplecie do samochodu nie dorzucił drugiej szarej komórki... Krzysiek Kiełczewski 49 |
Data: Grudzien 10 2009 19:40:43 | Temat: Re: pół drogówki do zwolnienia | Autor: radekp@konto.pl | Thu, 10 Dec 2009 18:26:59 +0100, w Paul Należy również zmienić jednostki prędkości, ja proponuję takie: - jechał jak kapelusz, no i nie zdążył uciec -- jego wina |