Grupy dyskusyjne   »   po kolizji ...

po kolizji ...



1 Data: Listopad 10 2007 14:16:24
Temat: po kolizji ...
Autor: fuen 

zdarzyla mi sie mala parkingowa stluczka nie z mojej winy
(cofalo ciezarowe auto) skutek :
urwane lusterko, peknieta przednia szyba, wgniecenia na slupku i blotniku
jednym slowem dla mnie klopot - bo auto niesprawne i do pracy potrzebne

najlepiej dla mnie byloby w tym przypadku znalezc firme, ktora zadba o moje
niesprawne auto,
zalatwi wszystkie papiery z ubezpieczalnia, naprawi je w serwisie a w
miedzyczasie da mi auto zastepcze.

czy sa takie firmy ?
co na to ubezpieczyciel ?
mozna tak ?

pozdrawiam



2 Data: Listopad 11 2007 15:09:32
Temat: Re: po kolizji ...
Autor: Marek G 

Sat, 10 Nov 2007 14:16:24 +0100, "fuen"  pisal(a):

zalatwi wszystkie papiery z ubezpieczalnia, naprawi je w serwisie a w
miedzyczasie da mi auto zastepcze.

czy sa takie firmy ?
co na to ubezpieczyciel ?
mozna tak ?

Tak, można. Robiłem tak w lecie. ASO Opla, gdzie kupiłem swój wehikuł
załatwiło wszelkie formalności po dostarczeniu im auta (było na
chodzie) i udzieleniu upowaznienia do zgłoszenia i likwidacji szkody.
Na czas naprawy dostałem zastępcze. Ubezpieczyciel sprawcy - PZU,
wartość naprawy +/- 4kzł, nie pamiętam dokładnie ile było na papierku
z PZU, informującym o wypłacie odszkodowania.
Ma to też plus polegający na zdjęciu z poszkodowanego wykłocania się
czy jeszcze jakaś srubka czy wspornik.


--
Pozdrawiam - Marek

po kolizji ...



Grupy dyskusyjne