Grupy dyskusyjne   »   po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia

po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia



1 Data: Sierpien 01 2008 23:42:33
Temat: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: kestor 

witam,

kupilem sprowadzony samochod. wlasciciel w polsce mial go pol roku. przy
kupnie bylo powiedziane, ze byl lekko stukniety etc bez wiekszych uszkodzen.
jednakze teraz, kilka dni po zakupie wychodza brudy. znalazlem kawalek szkla
z przendiej szyby - no i okazuje sie, ze szyba byla wymieniona.
zawiozlem samochod do mechanika i on stwierdzil, ze samochod dostal
konkretnego strzala, a nie tak jak to okreslil sprzedajacy. mechanik znalazl
kilka rzeczy ktore beda dosc duzo kosztowac.

teraz nie wiem co zrobic - niby ksiazka serwisowa jest, ostatni przeglad w
niej jest w serwisie  z miejscowosci co poprzedni wlasciciel - wiec moze
przeglad zrobil mu po znajomosci? ale jak to komus udowodnic?

czy moge spr np. gdzie i kiedy byla wstawiona przednia szyba?

nie wiem co zrobic :/

rozmawialem ze sprzedajacym i sie miga, mowi, ze samochod wyrejestrowal i
nie przyjmie zwrotu etc chociazby oddal za naprawe

jestescie w stanie jakos pomoc?



2 Data: Sierpien 02 2008 00:08:59
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "kestor"  napisał w wiadomości




Smutna prawda: to niestety już tylko Twój problem. Obawiam się nic nie odzyskasz od poprzedniego właściciela zwłaszcza, że był on już kolejnym właścicielem. Zawsze może zwalić, że to był Twój dzwon, albo dzwon poprzedniego (przed nim) właściela. Następnym razem nie słuchaj cukierkowatych zapewnień sprzedającego, tylko jedź na przegląd do mechanika i jego słuchaj. Albo kupuj nowy samochód a nie używany.


MK

3 Data: Sierpien 02 2008 10:39:52
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Scyzoryk 

kupilem sprowadzony samochod. wlasciciel w polsce mial go pol roku. przy
kupnie bylo powiedziane, ze byl lekko stukniety etc bez wiekszych
uszkodzen.
jednakze teraz, kilka dni po zakupie wychodza brudy. znalazlem kawalek
szkla z przendiej szyby - no i okazuje sie, ze szyba byla wymieniona.

to o niczym nie swiadczy bo w uzywanym samochodzie jest 1000 roznych powodow
dla ktorych mogla byc wymieniona. Od kamyczka, przez gałąź podczas wichury
po wypadek.


zawiozlem samochod do mechanika i on stwierdzil, ze samochod dostal
konkretnego strzala,

dla jednego mała stłuczka dla innego konkretny strzał.


 a nie tak jak to okreslil sprzedajacy. mechanik znalazl
kilka rzeczy ktore beda dosc duzo kosztowac.


takie rzczy trzeba oglądać z mechanikiem przed zakupem.


teraz nie wiem co zrobic - niby ksiazka serwisowa jest, ostatni przeglad w
niej jest w serwisie  z miejscowosci co poprzedni wlasciciel - wiec moze
przeglad zrobil mu po znajomosci? ale jak to komus udowodnic?

ale że co. Że z wymienioną szybą nie powinien przejść przeglądu??



czy moge spr np. gdzie i kiedy byla wstawiona przednia szyba?


raczej nikt tego nie stwierdzi chyba że znajdziesz zakład w ktorym było to
robione



nie wiem co zrobic :/

rozmawialem ze sprzedajacym i sie miga, mowi, ze samochod wyrejestrowal i
nie przyjmie zwrotu

i nie dziwie sie. Podpisałes na umowie ze stan techniczny jest ci znany i
raczej nie masz szans na wywalczenie niczego.

To juz kolejny wlasciciel wiec moze miec duzo roznych wytlumaczen, zwalac na
poprzednich wlascicieli itd. Kupujesz samochod uzywany i musisz sie liczyc z
drobnymi usterkami. Jesli chcesz uniknac kupienia auta po mocnym wypadku
trzeba poswiecic kilka stówek i dokładnie prześwietlić przed zakupem.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

4 Data: Sierpien 04 2008 07:58:06
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: BrunoJ 

Scyzoryk  napisał(a):

> zawiozlem samochod do mechanika i on stwierdzil, ze samochod dostal
> konkretnego strzala,

dla jednego mała stłuczka dla innego konkretny strzał.
Dokladnie tak. Kiedys probowalem sie dogadac ze znajomym handlarzem, zeby mi
sprowadzil cos fajnego po lekkim dzwonie, zeby bylo tanio, a jeszcze potem
pojezdzilo troche. No i podsylal mi fotki swoich propozycji. Potrafilo nie byc
polowy auta, ale wg niego spoko, bo podloga nie jest ruszona, to reszte sie
wymienic i bedzie cacy. Urwany, czy wgnieciony i przerysowany blotnik to ten
sam koszt naprawy - wymiana blotnika na nowy + malowanie. Wiec dla niego bez
roznicy ;-)
Ten sam czlowiek na prosbe zeby wyszukal mi cos niewalonego, stwierdzil ze sie
nie oplaca.

Ot, trzeba rozumiec jezyk "fachowy"

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX, Bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Sierpien 04 2008 10:14:03
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Gabriel'Varius' 


Dokladnie tak. Kiedys probowalem sie dogadac ze znajomym handlarzem, zeby mi
sprowadzil cos fajnego po lekkim dzwonie, zeby bylo tanio, a jeszcze potem
pojezdzilo troche. No i podsylal mi fotki swoich propozycji. Potrafilo nie byc
polowy auta, ale wg niego spoko, bo podloga nie jest ruszona, to reszte sie
wymienic i bedzie cacy. Urwany, czy wgnieciony i przerysowany blotnik to ten
sam koszt naprawy - wymiana blotnika na nowy + malowanie. Wiec dla niego bez
roznicy ;-)

Heh, to ja w ostatni weekend zrobilem prawie 300km po Sklasku szukajac auta dla zony.
Na dzien dobry odrzucilem najnizsze ceny w ogloszeniach oraz wszystkie auto-komisy a skupilem sie na dealerach i osobach prywatnych po wczesniejszym sprawdzeniu oferty w necie(fotki mozna rozbic jak koledzy mowili o kant d..y) a nastepnie telefon z pytaniami o stan i mozliwosc wizyty w stacji kontroli pojazdow(SKP).
Normalnie szlag mnie trafil bo po wizytach w kilkunastu miejscach, zadne ale to zadne auto nie odpowiadalo opisowi w necie, fotkom oraz stanowi technicznemu jaki nakreslal wlasciciel przez telefon.
Skonczylo sie na tym, ze zadnym autem nawet nie odbylem jady probnej, ba nawet nie odpalilem silnika oprocz jednego, nie mowiac o wizycie w skp.
Wszystko to jedna wielka padaka, wywoskowane auta a np. pod swiezo zalozonymi nadkolami ruda jak sie patrzy.
Wniosek - w tym kraju oprocz auta od rodziny nie da sie kupic malego auta do jazdy po miescie w stanie zdatnym do uzywania za kase w przedzial 10kpln-14kpln.
Dodam jednak na koniec, ze bylo jedno ladne twingo w Gliwicach w salonie renault, niestety ktos go podkupil zanim przyjechalem(nawet sprzedajacy byl OK bo w rozmowie telefonicznej powiedzial, ze lewe drzwi byly wymieniane)
p.s. za wprowadzanie klienta w blad przez net czy telefon powinno sie dawac w ryj sprzedajacemu - ludzie opowiadaja bajki i nie boja sie konfrontacji a sprzedaja zlom. o ile jeszcze moge zrozumiec komisy to prywatnych sprzedawcow nie :-(
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

6 Data: Sierpien 02 2008 10:39:45
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Marcin Barłowski 

kestor pisze:

witam,

kupilem sprowadzony samochod. wlasciciel w polsce mial go pol roku. przy kupnie bylo powiedziane, ze byl lekko stukniety etc bez wiekszych uszkodzen.
jednakze teraz, kilka dni po zakupie wychodza brudy. znalazlem kawalek szkla z przendiej szyby - no i okazuje sie, ze szyba byla wymieniona.
zawiozlem samochod do mechanika i on stwierdzil, ze samochod dostal konkretnego strzala, a nie tak jak to okreslil sprzedajacy. mechanik znalazl kilka rzeczy ktore beda dosc duzo kosztowac.

teraz nie wiem co zrobic - niby ksiazka serwisowa jest, ostatni przeglad w niej jest w serwisie  z miejscowosci co poprzedni wlasciciel - wiec moze przeglad zrobil mu po znajomosci? ale jak to komus udowodnic?

czy moge spr np. gdzie i kiedy byla wstawiona przednia szyba?

nie wiem co zrobic :/

rozmawialem ze sprzedajacym i sie miga, mowi, ze samochod wyrejestrowal i nie przyjmie zwrotu etc chociazby oddal za naprawe

jestescie w stanie jakos pomoc?

Jak autko ma dużą wartość to możesz spróbować się procesować o to:

"Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma ukrytych wad technicznych, a kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu."

Oczywiście jeśli masz normalna umowę k-s, która zawiera taki paragraf.


Pozdrawiam,
Marcin

7 Data: Sierpien 02 2008 10:45:49
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Scyzoryk 


"Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma ukrytych wad technicznych,

tylko trzeba to udowodnić, że sprzedajaćy celowo ukrywał przed kupującym
jakieś wady. Wcale nie jest to łatwe bo on będzie mówił że o nich nie
wiedział. Dużo kasy, czasu i nerwów ale jeśli faktycznie autko drogie to
można sprobować.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

8 Data: Sierpien 04 2008 04:36:20
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Bard13 

On 2 Sie, 10:39, Marcin Barłowski
 wrote:

kestor pisze:





> witam,

> kupilem sprowadzony samochod. wlasciciel w polsce mial go pol roku. przy
> kupnie bylo powiedziane, ze byl lekko stukniety etc bez wiekszych uszkodzen.
> jednakze teraz, kilka dni po zakupie wychodza brudy. znalazlem kawalek szkla
> z przendiej szyby - no i okazuje sie, ze szyba byla wymieniona.
> zawiozlem samochod do mechanika i on stwierdzil, ze samochod dostal
> konkretnego strzala, a nie tak jak to okreslil sprzedajacy. mechanik znalazl
> kilka rzeczy ktore beda dosc duzo kosztowac.

> teraz nie wiem co zrobic - niby ksiazka serwisowa jest, ostatni przeglad w
> niej jest w serwisie  z miejscowosci co poprzedni wlasciciel - wiec moze
> przeglad zrobil mu po znajomosci? ale jak to komus udowodnic?

> czy moge spr np. gdzie i kiedy byla wstawiona przednia szyba?

> nie wiem co zrobic :/

> rozmawialem ze sprzedajacym i sie miga, mowi, ze samochod wyrejestrowal i
> nie przyjmie zwrotu etc chociazby oddal za naprawe

> jestescie w stanie jakos pomoc?

Jak autko ma dużą wartość to możesz spróbować się procesować o to:

"Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma ukrytych wad technicznych, a
kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu."

Oczywiście jeśli masz normalna umowę k-s, która zawiera taki paragraf.

Pozdrawiam,
Marcin- Ukryj cytowany tekst -


Sprzedający powiedział, ze samochód miał stłuczkę.
W sądzie nie wygrasz na opinie, ze dla ciebie to konkretny dzwon a dla
niego stłuczka, ona miał na myśli to co stwierdziłeś.

Mnie naprawdę śmieszy, jak ludzie chcąc wydać kilkadziesiąt tysięcy
(albo więcej) żałują 200-400 PLN na sprawdzenie co kupują.
A potem płącz.
Jak stawiałem dom, na forum budowlanym czytałem posty ludzi, którzy
się zastanawiali czy zaoszczędzić 200 PLN na izolacji
przeciwzawilgoceniowej.
Stawiajac dom za 300-500 tyś chcieli zaoszczędzić 200 PLN ryzykując
grzybem.
Tu ktoś zaoszczędził 200 na mechaniku i pąłcze, że go oszukali.
Współczuję, ale wg mojej opinii nic nie wskurasz.
Jesteś niestety kolejnym przykładem, ze należy się mniej napalać a
naprawdę jechać za każdym razem do mechanika na obiektywną ocenę.

9 Data: Sierpien 02 2008 18:52:29
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Marynarz 


czy moge spr np. gdzie i kiedy byla wstawiona przednia szyba?

nie wiem co zrobic :/

rozmawialem ze sprzedajacym i sie miga, mowi, ze samochod wyrejestrowal i
nie przyjmie zwrotu etc chociazby oddal za naprawe

jestescie w stanie jakos pomoc?


Hehehe ej dzieci dzieci -dwa miesiace mina i znowu bedziecie się śmiać z
frajerów co kupująnowe samochody.  Dlaczego Polak przypomina babe i kocha
jak mu sie kit wciska ?? Czy naprawde nie wierzycie że dobry samochód za
granicą kosztuje więcej niż w Polsce ??? Pojedź człowieku w odpowiedni rejon
kraju to zobaczysz przydrożne "warsztaty" jak sie z ćwiartek samochody
składa. Teraz to juz nic nie zrobisz a co do dokumentow to znajac polską
pomysłowość książeczki serwisowe są drukowane na bierząca do większości
modeli.

10 Data: Sierpien 03 2008 14:15:03
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: kestor 



Hehehe ej dzieci dzieci -dwa miesiace mina i znowu bedziecie się śmiać z
frajerów co kupująnowe samochody.  Dlaczego Polak przypomina babe i kocha
jak mu sie kit wciska ?? Czy naprawde nie wierzycie że dobry samochód za
granicą kosztuje więcej niż w Polsce ??? Pojedź człowieku w odpowiedni
rejon kraju to zobaczysz przydrożne "warsztaty" jak sie z ćwiartek
samochody składa. Teraz to juz nic nie zrobisz a co do dokumentow to
znajac polską pomysłowość książeczki serwisowe są drukowane na bierząca do
większości modeli.


Ok, dziekuje Wam wszystkim za wypowiedzie... zobaczymy co sie z tego
urodzi...

11 Data: Sierpien 04 2008 07:52:11
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: BrunoJ 

kestor  napisał(a):


>
> Hehehe ej dzieci dzieci -dwa miesiace mina i znowu bedziecie się śmiać z
> frajerów co kupująnowe samochody.  Dlaczego Polak przypomina babe i kocha
> jak mu sie kit wciska ?? Czy naprawde nie wierzycie że dobry samochód za
> granicą kosztuje więcej niż w Polsce ??? Pojedź człowieku w odpowiedni
> rejon kraju to zobaczysz przydrożne "warsztaty" jak sie z ćwiartek
> samochody składa. Teraz to juz nic nie zrobisz a co do dokumentow to
> znajac polską pomysłowość książeczki serwisowe są drukowane na bierząca do
> większości modeli.
>

Ok, dziekuje Wam wszystkim za wypowiedzie... zobaczymy co sie z tego
urodzi...

przede wszystkim to przemysl czy to "duzo do zrobienia" ktore wskazal mechanik
trzeba na pewno robic. To ze auto bylo bite, czasem nawet konkretnie, nie
oznacza jeszcze ze trzeba wymieniac cala bude. Podobnie jak szyba - wymieniana
nie musi byc gorsza od nowej (numerki na szybach przed zakupem sie sprawdza
!!!). mozesz probowac wojowac ze sprzedawca, ale jesli to handlarz to masz
male szanse, gosc bedzie wiedzial jak sie wymigac. Przede wszystkim moze
zawsze zwalic na fakt ze on nie wiedzial, juz taki kupil (to zreszta jest
bardoz czesta wymowka gdy przy ogladaniu zaczyna sie wytykac rozne ciekawostki).
Przede wszystkim pogadaj z mechanikiem jak bardzo trzeba to wszystko
poprawiac. Z handlarzami to niestety tak jest ze chca zarobic najmniejszym
kosztem, wiec kupuja rozbite i naprawiaja najtaniej, bo potem to juz nie jego
problem (oczywiscie uogolniam). jesli wiec jest zrobione bylejak to moze to
byc faktycznie dodatkowy koszt.
Jesli bedziesz chcial sie procesowac, to musisz do prawnika sprawdzic jakie
masz sanse ze swoja umowa, oraz do rzeczoznawcy na dokladne sprawdzenie
samochodu. Bez tego nie ma co w ogole podchodzic. Moze sie okazac ze taniej
naprawisz ;-)

No i na koniec rzecz oczywista by sie wydawalo - przed kupnem zawsze podjedz
do znajomego mechanika, i nie ogladaj auta sam, zeby sie nie napalac.
(I nie z tesciem ktory ma niebitego od fabryki malucha, tylko z kims kto ma
pojecie o kupowaniu/naprawianiu samochodow). I nigdy nie wierz w to co mowi
sprzedajacy. W mysl zartu, ze dwie pierwsze rzeczy ktore sie sprawdza to jak
bardzo auto bylo walone i o ile jest przekrecony licznik.

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX , Bydg

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX, Bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Sierpien 04 2008 16:46:33
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: Zbylut 

kestor napisal(a):

nie wiem co zrobic :/

zrobić jedno - zapamiętać, że używane auto kupuje się zawsze po tzw.
"przeglądzie przedsprzedażnym". Kosztuje to ok 60 zł (tyle płaciłem) a
magicy z warsztatu znajdą większoć wad. Mi dodatkowo wyceniali ile by u
nich kosztowało doprowadzenie auta do stau używalności. Przesiali mi
kilka super wyglądających szrotów.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

13 Data: Sierpien 05 2008 08:41:40
Temat: Re: po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia
Autor: go! 

kestor wrote:

nie wiem co zrobic :/

rozmawialem ze sprzedajacym i sie miga, mowi, ze samochod wyrejestrowal i nie przyjmie zwrotu etc chociazby oddal za naprawe

Trzeba bylo kupowac przez komis..
Oni odpowiadaja za takie padliny w przeciwienstwie do ich wlascicieli..

po kupnie samochodu wychodza jego uszkodzenia



Grupy dyskusyjne