Witam,
JeżdżÄ™ samochodem o silniku SOHC.
I ciekawi mnie czy silnik pobiera paliwo i je spala, czy też oddaje z
powrotem do baku podczas hamowania silnikiem.

Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

Agryppa

I ciekawi mnie czy silnik pobiera paliwo i je spala, czy też oddaje z
powrotem do baku podczas hamowania silnikiem.

On Sun, 10 Aug 2008 23:16:00 +0200, "*piotr'ek*"
 wrote:

Podczas hamowania silnikiem do pewnych obrotów 1000-1500 samochód (z wtryskiem)

jerzu pisze:

Podczas hamowania silnikiem do pewnych obrotów 1000-1500 samochód (z wtryskiem)

Gaźnikowe też. Nie wiem czy wszystkie ale niektóre tak.

polonez mial taki wynalazek co sie zwal ZHS (zawor hamowania silnikiem)

Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

polonez mial taki wynalazek co sie zwal ZHS (zawor hamowania silnikiem)

Specyfika danych aut... syrena miała wolnobieżkę.

Ale to raczej aby właśnie silnikiem nie hamować.

*piotr'ek* pisze:

Jasno i krótko napiszÄ?. Podczas hamowania silnikiem do pewnych obrotów 1000-1500 samochód (z wtryskiem) nie potrzebuje wogóle paliwa

wiÄ?c i nie ma czwgo oddawaÄ?.

A to nie do końca, a raczej nie zawsze racja. W moim silniku paliwo jest
cały czas pompowane do wtryskiwaczy, bo są one nim smarowane i chłodzone.
Odcięcie dopływu do komory spalania nie ma tu nic do rzeczy. Co więcej
nadmiar paliwa podawany do wtryskiwaczy wraca do zbiornika paliwa.
Perpetum mobile oczywiście się nie tworzy, ale paliwo do baku płynie ;D

Użytkownik "Agryppa"  napisał w wiadomości

Witam,
JeżdżÄ™ samochodem o silniku SOHC.
I ciekawi mnie czy silnik pobiera paliwo i je spala, czy też oddaje z
powrotem do baku podczas hamowania silnikiem.

A reszte znajdziesz w archiwum bo temat był z 1500 razy poruszany i
wyjaśniany na PMS

Dnia pięknego Mon, 11 Aug 2008 00:23:13 +0200, osobnik zwany *piotr'ek*
wystukał:

A reszte znajdziesz w archiwum bo temat był z 1500 razy poruszany i
wyjaśniany na PMS

I co z tego, skoro koleżanka żony - uświadamiana z 50x wciąż z górki
wbija luz.... a auto żre LPG.

On Mon, 11 Aug 2008 00:23:13 +0200,  *piotr'ek* wrote:

A reszte znajdziesz w archiwum bo temat był z 1500 razy poruszany i
wyjaśniany na PMS

I co z tego, skoro koleżanka żony - uświadamiana z 50x wciąż z górki wbija luz.... a auto żre LPG.

*piotr'ek* pisze:

A reszte znajdziesz w archiwum bo temat był z 1500 razy poruszany i wyjaśniany na PMS

I co z tego, skoro koleżanka żony - uświadamiana z 50x wciąż z górki wbija luz.... a auto żre LPG.

*piotr'ek*

Witam!

Poszukaj trochę jakiś filmików na youtube, jak się kończy taki styl jazdy.
Przypuszczam, że bardzo szybko się z tego wyleczy.

wchpikus pisze:

Witam!

Poszukaj trochę jakiś filmików na youtube, jak się kończy taki styl jazdy. Przypuszczam, że bardzo szybko się z tego wyleczy.

A dokladnie?
Pozdrawiam

On Mon, 11 Aug 2008 09:59:48 +0200, Arek (G)
wrote:

Długi zjazd, koleś hamuje hamulcami.

wchpikus wrote:

A dokladnie?

Użytkownik "wchpikus"  napisał w wiadomości

Witam!

Poszukaj trochę jakiś filmików na youtube, jak się kończy taki styl
jazdy. Przypuszczam, że bardzo szybko się z tego wyleczy.

A dokladnie?

1) same hamulce mogą nie wystarczyć - ich skuteczność maleje wraz z
temeraturą - im dłużej tym gorzej.

2) jeśli trzeba będzie wykonać jakiś manewr trzeba będzie wcisnąć sprzęgło
itd itd czyli zesprzęglić silnik to jest kilka zmarnowanych sekund

3) przy jezdzie na "luzie" silnik i koła nie są zsynchronizowane. Podczas
załączania biegu może następić szarpnięcie, które może być przyczyną
utraty panaowania nad samochodem.

3) przy jezdzie na "luzie" silnik i koła nie są zsynchronizowane. Podczas załączania biegu może następić szarpnięcie, które może być przyczyną utraty panaowania nad samochodem.

aha czyli redukujesz na 1

 Witam,

 W poście
>>  m.in. napisał(a)::

aha czyli redukujesz na 1

Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

 W poście
 >>  m.in. napisał(a)::

> aha czyli redukujesz na 1

Jakis ty głupi. Każdy dobry kierwoca wie, ż z góry zjedża się na takim

na jakim by sie podjedżało pod nią (lub niższym). Na luzie nie wolno. A
przy lodzie na jezdni to sie wielu we ....

Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w
wiadomości

Jakis ty głupi. Każdy dobry kierwoca wie, ż z góry zjedża się
na takim biegu
na jakim by sie podjedżało pod nią (lub niższym). Na luzie nie
wolno.

A  przy lodzie na jezdni to sie wielu we ....

To pewnik.

Użytkownik ">>"  napisał w wiadomości

1) same hamulce mogą nie wystarczyć - ich skuteczność maleje wraz z
temeraturą - im dłużej tym gorzej.

moga tez nie wystarczyc wtedy gdy jedziemy na biegu, no chyba ze
redukujesz do 1

2) jeśli trzeba będzie wykonać jakiś manewr trzeba będzie wcisnąć
sprzęgło itd itd czyli zesprzęglić silnik to jest kilka zmarnowanych
sekund

rotfl

3) przy jezdzie na "luzie" silnik i koła nie są zsynchronizowane. Podczas
załączania biegu może następić szarpnięcie, które może być przyczyną
utraty panaowania nad samochodem.

aha czyli redukujesz na 1

Apropos...

Fiat Doblo, silnik Multijet 16V. Przy hamowaniu silnikiem zużycie chwilowe wynosi 2,0 l/100 km i mniej nie schodzi... czy to kwestia kompa?


Pozdrawiam,
MK

Użytkownik "Jan Kowalski"  napisał w wiadomości

1) same hamulce mogą nie wystarczyć - ich skuteczność maleje wraz z
temeraturą - im dłużej tym gorzej.
2) jeśli trzeba będzie wykonać jakiś manewr trzeba będzie wcisnąć sprzęgło
itd itd czyli zesprzęglić silnik to jest kilka zmarnowanych sekund

3) przy jezdzie na "luzie" silnik i koła nie są zsynchronizowane. Podczas
załączania biegu może następić szarpnięcie, które może być przyczyną

panaowania nad samochodem.
4) Problem z odcinaniem paliwa to drobnostka.

Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.