Przepraszam, ze smiece, ale wdziecznosc i sumienie nakazuje - podziekiwania
dla kierowcy samochodu, ktory dzisiaj okolo godziny 9 na ul. Radzyminskiej
pojechal za mna do firmy by przekazac, ze podczas jazdy wypadly mi z kurtki
dokumenty. A bylo w nich wszystko razem z karta, dowodem, prawem jazdy itp.
Dziekuje. Jesli czytasz te grupe, odezwij sie, pomyslimy jak Ci to
wynagrodzic :)

--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
Klub Thundercata: http://www.motocykl.org/thundercat
Webdesign, Grafika, Multimedia: http://www.oxygencreations.pl

Mr.Jack wrote:

pojechal za mna do firmy [...]

Jesli czytasz te grupe, odezwij sie, pomyslimy jak Ci to wynagrodzic :)

Pojechal za Toba i nie spotkaliscie sie?

go! wrote:

Mr.Jack wrote:

pojechal za mna do firmy [...]

Jesli czytasz te grupe, odezwij sie, pomyslimy jak Ci to
wynagrodzic :)

Pojechal za Toba i nie spotkaliscie sie?

Spotkalismy, ale bylem tak zaaferowany, ze zapomnialem podziekowac :) No i
czlowiek odjechal a ja szybko pognalem z powrotem na miejsce zdarzenia.

--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
Klub Thundercata: http://www.motocykl.org/thundercat
Webdesign, Grafika, Multimedia: http://www.oxygencreations.pl

Spotkalismy, ale bylem tak zaaferowany, ze zapomnialem podziekowac :) No i
czlowiek odjechal a ja szybko pognalem z powrotem na miejsce zdarzenia.

Ale popelina! To jest chyba pierwsze słowo (dziękuję), jakie w takiej
sytuacji przychodzi do głowy. Szczególnie w obecnych realiach.

Lighter