Grupy dyskusyjne   »   polskie tablice

polskie tablice



1 Data: Listopad 03 2015 15:03:19
Temat: polskie tablice
Autor: TymOn 

Nigdy nie grzeszyły estetyką i jakimś stylem, ale do diabła, czy naprawdę ta czcionka i krój nie są niczym uregulowane? nie mówiąc o burdelu, że niektóre powiaty wystawiają blachy z ośmioma znakami, zamiast standardowymi siedmioma.
Ta sama litera powtórzonaa w numerze drugi raz, może mieć zupełnie inną szerokość, albo nawet pierwsza jest cieńka jak w 8-znakowych tablicach PGO xxxxx ale użyta drugi raz jest szeroka, szóstka jest podobna do G, 1 do I, 0 to nie wiem czy nie jest czasem O.
Ja pier... cisną się na usta najgorsze przekleństwa, kto odpowiada za ten burdel, czy w tym kraju naprawdę nic nie może być porządne? Stare, czarne blachy to przy tym było mistrzostwo stylu, kunsztu i elegancji.



2 Data: Listopad 03 2015 06:05:44
Temat: polskie tablice
Autor: Zenek Kapelinder 

Chciałby żeby gotykiem były pisane? Są jakie są i inne nie będą.

3 Data: Listopad 03 2015 16:06:43
Temat: Re: polskie tablice
Autor: masti 

Zenek Kapelinder wrote:

Chciałby żeby gotykiem były pisane? Są jakie są i inne nie będą.

a dlaczego miałyby nie być inne?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

4 Data: Listopad 03 2015 06:35:40
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Adam Klobukowski 

W dniu wtorek, 3 listopada 2015 15:03:23 UTC+1 użytkownik TymOn napisał:

Nigdy nie grzeszyły estetyką i jakimś stylem, ale do diabła, czy naprawdę
ta czcionka i krój nie są niczym uregulowane?

<ciach>

Są uregulowane.

AdamK

5 Data: Listopad 03 2015 15:46:48
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "TymOn"  napisał w wiadomości grup

Nigdy nie grzeszyły estetyką i jakimś stylem, ale do diabła, czy naprawdę ta czcionka i krój nie są niczym uregulowane?

Oczywiscie ze sa - stosowne rozporzadzenie ma rysunki znakow.

nie mówiąc o burdelu, że niektóre powiaty wystawiają blachy z ośmioma znakami, zamiast standardowymi siedmioma.

A to pretensje do ministra, albo do siebie - ze sie glosowalo na jego partie.
Dosc powiedziec, ze rozporzadzenie musial poprawic, zanim jeszcze weszlo w zycie :-)

Jak sie przeznaczylo 3 litery na wyroznik powiatu, to wiadomo bylo, ze w niektorych wkrotce zabraknie pozostalych 4 znakow.

Ale moze nie minister, tylko jakis przydupas, ktory przekroczyl punkt swoich kompetencji :-)

ale użyta drugi raz jest szeroka, szóstka jest podobna do G, 1 do I, 0 to nie wiem czy nie jest czasem O.

Ogolnie nie jest - O, B, G, I, S, Z sa zakazane tam, gdzie moga sie mylic z cyframi.
Tym niemniej pare watpliwych przypadkow chyba pozostalo.

Ja pier... cisną się na usta najgorsze przekleństwa, kto odpowiada za ten burdel, czy w tym kraju naprawdę nic nie może być porządne? Stare, czarne blachy to przy tym było mistrzostwo stylu, kunsztu i elegancji.

No widzisz - moglo byc po angielsku, ale kraju nie bylo jeszcze stac na CEPIK.
Zreszta Niemcow stac, a podobnie jak u nas numeracja jest zrejonizowana :-)

Stare tablice chyba tez juz wyczerpaly zakres numeracji.

J.

6 Data: Listopad 03 2015 17:07:36
Temat: Re: polskie tablice
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-11-03 o 15:46, J.F. pisze:

Zreszta Niemcow stac, a podobnie jak u nas numeracja jest zrejonizowana :-)

Stać, ale przecież aparat państwowy musi z czegoś żyć. Jak to powiedziała pewna pani - bez urzędnika obywatel nie miałby jak funkcjonować.

A powinno być tak:
  - jedna tablica na całe 'życie' samochodu w kraju (z możliwością zmiany na zabytkową, albo indywidualną, bądź odwrotnie)
  - brak wyróżnika województwa; wyróżnikiem mogłaby być data pierwszej rejestracji w kraju, jeśli już jakiś wyróżnik jest konieczny
  - tablice indywidualne analogicznie - bez wyróżników, całe indywidualne
  - możliwość czasowego wyrejestrowywania skutkujące brakiem konieczności płacenia OC

Do tego:
  - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne ubezpieczenie)
  - brak konieczności wożenia ze sobą jakichkolwiek dokumentów - wszystko w bazie danych (ubezpieczenie, przegląd, ew. zgłoszenie jako kradziony)

No, ale co robiliby wtedy ci wszyscy urzędnicy?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

7 Data: Listopad 03 2015 17:21:15
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup W dniu 2015-11-03 o 15:46, J.F. pisze:

Zreszta Niemcow stac, a podobnie jak u nas numeracja jest zrejonizowana :-)
Stać, ale przecież aparat państwowy musi z czegoś żyć. Jak to powiedziała pewna pani - bez urzędnika obywatel nie miałby jak funkcjonować.

W tym przypadku aparat samorzadowy/powiatowy ...

A powinno być tak:
 - jedna tablica na całe 'życie' samochodu w kraju (z możliwością zmiany na zabytkową, albo indywidualną, bądź odwrotnie)

Mozna, ale urzad musialby takie z gwarancja na 20 lat zamowic :)

 - brak wyróżnika województwa; wyróżnikiem mogłaby być data pierwszej rejestracji w kraju, jeśli już jakiś wyróżnik jest konieczny

Wymaga systemu komputerowego i to dosc rozbudowanego.
No bo gdzie ma funkcjonariusz dowod odeslac po zabraniu ?
System jakos sie pojawil, ale wczesniej byl szczatkowy.

 - możliwość czasowego wyrejestrowywania skutkujące brakiem konieczności płacenia OC

Niekoniecznie.
a) na pewno bylaby za to jakas oplata ... i patrzac po obecnych - porownywalna ze skladka OC,
b) miejsc by na parkingach zabraklo. No chyba, ze nie wolno by ich trzymac na publicznym terenie.

Do tego:
 - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne ubezpieczenie)

Nie bardzo sie zgodze. Zdarza sie u nas pozyczyc samochod, albo np jedynego trzezwego posadzic za kolkiem.
A tu niepotrzebne utrudnienie.

 - brak konieczności wożenia ze sobą jakichkolwiek dokumentów - wszystko w bazie danych (ubezpieczenie, przegląd, ew. zgłoszenie jako kradziony)

Poniekad jest.

No, ale co robiliby wtedy ci wszyscy urzędnicy?

No co - dbali o prawidlowe funkcjowanianie tego systemu komputerowego.
Nie martw sie - pracy by dla nich nie zabraklo :-)

J.

8 Data: Listopad 03 2015 17:58:04
Temat: Re: polskie tablice
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-11-03 o 17:21, J.F. pisze:

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2015-11-03 o 15:46, J.F. pisze:
Zreszta Niemcow stac, a podobnie jak u nas numeracja jest
zrejonizowana :-)
Stać, ale przecież aparat państwowy musi z czegoś żyć. Jak to
powiedziała pewna pani - bez urzędnika obywatel nie miałby jak
funkcjonować.

W tym przypadku aparat samorzadowy/powiatowy ...

A powinno być tak:
 - jedna tablica na całe 'życie' samochodu w kraju (z możliwością
zmiany na zabytkową, albo indywidualną, bądź odwrotnie)

Mozna, ale urzad musialby takie z gwarancja na 20 lat zamowic :)

Nie widzę problemu - właściciel ma dbać o stan, jak nieczytelna - wymienić.

 - brak wyróżnika województwa; wyróżnikiem mogłaby być data pierwszej
rejestracji w kraju, jeśli już jakiś wyróżnik jest konieczny

Wymaga systemu komputerowego i to dosc rozbudowanego.
Bez przesady.

No bo gdzie ma funkcjonariusz dowod odeslac po zabraniu ?
A musi odsyłać? Zabrał, to odda, jak ustanie przyczyna zatrzymania.

System jakos sie pojawil, ale wczesniej byl szczatkowy.

 - możliwość czasowego wyrejestrowywania skutkujące brakiem
konieczności płacenia OC

Niekoniecznie.
a) na pewno bylaby za to jakas oplata ... i patrzac po obecnych -
porownywalna ze skladka OC,
b) miejsc by na parkingach zabraklo. No chyba, ze nie wolno by ich
trzymac na publicznym terenie.
Tak, zapomniałem - pojazdy znajdujące się na terenie publicznym muszą być zarejestrowane.


Do tego:
 - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od
szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne
ubezpieczenie)

Nie bardzo sie zgodze. Zdarza sie u nas pozyczyc samochod, albo np
jedynego trzezwego posadzic za kolkiem.
Masz prawko, to wykup OC.

A tu niepotrzebne utrudnienie.
Utrudnienie to jest teraz - z samochodami służbowymi, wypożyczanymi, leasingami itd.
Ja dodatkowo teraz muszę opłacać cztery OC, a przecież więcej jak jednym na raz nie pojadę, to i szkód nie narobię przecież.


 - brak konieczności wożenia ze sobą jakichkolwiek dokumentów -
wszystko w bazie danych (ubezpieczenie, przegląd, ew. zgłoszenie jako
kradziony)

Poniekad jest.
Poniekąd to jest 50,00 PLN za dokument.


No, ale co robiliby wtedy ci wszyscy urzędnicy?

No co - dbali o prawidlowe funkcjowanianie tego systemu komputerowego.
Nie martw sie - pracy by dla nich nie zabraklo :-)

Aż się boję ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

9 Data: Listopad 03 2015 18:23:01
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup W dniu 2015-11-03 o 17:21, J.F. pisze:

A powinno być tak:
 - jedna tablica na całe 'życie' samochodu w kraju (z możliwością
zmiany na zabytkową, albo indywidualną, bądź odwrotnie)

Mozna, ale urzad musialby takie z gwarancja na 20 lat zamowic :)

Nie widzę problemu - właściciel ma dbać o stan, jak nieczytelna - wymienić.

Na koszt urzedu ? Czy gwarancja tylko 2 lata ?

 - brak wyróżnika województwa; wyróżnikiem mogłaby być data pierwszej
rejestracji w kraju, jeśli już jakiś wyróżnik jest konieczny
Wymaga systemu komputerowego i to dosc rozbudowanego.
Bez przesady.

Wymaga, bo trzeba miec centralny, z dostepem dla policji, SG/M, sadow, komornikow, ITD, itp.
Owszem - niby wystarczylby jeden prosty serwis www.

No bo gdzie ma funkcjonariusz dowod odeslac po zabraniu ?
A musi odsyłać? Zabrał, to odda, jak ustanie przyczyna zatrzymania.

I mam po dowod ze Szczecina do Przemysla jechac ? Ales wymyslil :-)

Do tego:
 - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od
szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne
ubezpieczenie)

Nie bardzo sie zgodze. Zdarza sie u nas pozyczyc samochod, albo np
jedynego trzezwego posadzic za kolkiem.
Masz prawko, to wykup OC.

Nie majac samochodu ?? Ales wymyslil :-)

A tu niepotrzebne utrudnienie.
Utrudnienie to jest teraz - z samochodami służbowymi, wypożyczanymi, leasingami itd.
Ja dodatkowo teraz muszę opłacać cztery OC, a przecież więcej jak jednym na raz nie pojadę, to i szkód nie narobię przecież.

Skoro 4 trzymasz i placisz, to zakladam, ze je jednak jakos tam uzywasz.

 - brak konieczności wożenia ze sobą jakichkolwiek dokumentów -
wszystko w bazie danych (ubezpieczenie, przegląd, ew. zgłoszenie jako
kradziony)
Poniekad jest.
Poniekąd to jest 50,00 PLN za dokument.

Tylko 50, bywa ze policja wybaczy itp.
A zobacz co ustawa przewiduje - nie okazesz polisy, to w zasadzie od razu powinni lawete wezwac.

J.

10 Data: Listopad 03 2015 20:21:48
Temat: Re: polskie tablice
Autor: re 



Użytkownik "J.F."

Do tego:
 - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od
szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne
ubezpieczenie)

Nie bardzo sie zgodze. Zdarza sie u nas pozyczyc samochod, albo np
jedynego trzezwego posadzic za kolkiem.
Masz prawko, to wykup OC.

Nie majac samochodu ?? Ales wymyslil :-)
-- -
Możesz nie wykupywać, ale jak coś nabroisz to się możesz nie wypłacić.

A tu niepotrzebne utrudnienie.
Utrudnienie to jest teraz - z samochodami służbowymi, wypożyczanymi, leasingami itd.
Ja dodatkowo teraz muszę opłacać cztery OC, a przecież więcej jak jednym na raz nie pojadę, to i szkód nie narobię przecież.

Skoro 4 trzymasz i placisz, to zakladam, ze je jednak jakos tam
uzywasz.
-- -
Ja trzymam dla kogoś.

11 Data: Listopad 03 2015 21:12:41
Temat: Re: polskie tablice
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-11-03 o 18:23, J.F. pisze:

Na koszt urzedu ? Czy gwarancja tylko 2 lata ?
Na własny koszt. Tablice moje, więc jak 'popsuję', to mam sobie sprawić nowe. To tylko kawał blachy.

Wymaga, bo trzeba miec centralny, z dostepem dla policji, SG/M, sadow,
komornikow, ITD, itp.
Owszem - niby wystarczylby jeden prosty serwis www.
Ale to jest aż taki problem? A poza tym - co daje obecnie rejonizacja w tej kwestii?

I mam po dowod ze Szczecina do Przemysla jechac ? Ales wymyslil :-)
Jak ci zabrali w podróży gdzieś na drugim końcu kraju, to prośba o przesłanie do 'twojej' lokalnej policji, gdzie masz bliżej. Urzędy i służby są dla obywateli, a nie odwrotnie.

Nie majac samochodu ?? Ales wymyslil :-)
Mając, nie mając, używając służbowego, albo z wypożyczalni - jeśli prowadzisz, to masz mieć OC.

Skoro 4 trzymasz i placisz, to zakladam, ze je jednak jakos tam uzywasz.
Ale używam jeden na raz, a płacę czterokrotnie. Gdzie tu sens (oprócz ściągania danin)?

A zobacz co ustawa przewiduje - nie okazesz polisy, to w zasadzie od
razu powinni lawete wezwac.
No właśnie. A i tak można sprawdzić 'w bazie'. A to, co się wozi ze sobą można sobie wydrukować z dowolnymi danymi. Kompletnie bez sensu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

12 Data: Listopad 03 2015 21:25:50
Temat: Re: polskie tablice
Autor: ddddddddd 

W dniu 2015-11-03 o 21:12, LEPEK pisze:

W dniu 2015-11-03 o 18:23, J.F. pisze:

Na koszt urzedu ? Czy gwarancja tylko 2 lata ?
Na własny koszt. Tablice moje, więc jak 'popsuję', to mam sobie sprawić
nowe. To tylko kawał blachy.


w UK ponoć w przeliczeniu na zł ok. 20zł tablica kosztuje, a wyrobić ją można w (chyba nie wszystkich) sklepach (?) motoryzacyjnych
Dodatkowo na przyczepkę OC nie ma, jest integralną częścią samochodu, montujesz na niej blachę z auta i tyle.

--
Pozdrawiam
Łukasz

13 Data: Listopad 03 2015 22:24:14
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Nov 2015 21:12:41 +0100, LEPEK napisał(a):

W dniu 2015-11-03 o 18:23, J.F. pisze:
Na koszt urzedu ? Czy gwarancja tylko 2 lata ?
Na własny koszt. Tablice moje, więc jak 'popsuję', to mam sobie sprawić
nowe. To tylko kawał blachy.

Nie "popsuje", tylko urzad ch* zamowil. Wiec urzad powinien zaplacic,
a urzedowi dostawca :-)

Wymaga, bo trzeba miec centralny, z dostepem dla policji, SG/M, sadow,
komornikow, ITD, itp.
Owszem - niby wystarczylby jeden prosty serwis www.
Ale to jest aż taki problem? A poza tym - co daje obecnie rejonizacja w
tej kwestii?

Rejonizacja daje tyle, ze wiadomo do ktorego urzedu sie zwrocic.
Bez rejonizacji trzeba do centralnego, a tego nie bylo.

I mam po dowod ze Szczecina do Przemysla jechac ? Ales wymyslil :-)
Jak ci zabrali w podróży gdzieś na drugim końcu kraju, to prośba o
przesłanie do 'twojej' lokalnej policji, gdzie masz bliżej. Urzędy i
służby są dla obywateli, a nie odwrotnie.

Oczywiscie, ale przy tym sie pewnie czasem pomyla. A tak to szybko
wyprostuja :-)

Nie majac samochodu ?? Ales wymyslil :-)
Mając, nie mając, używając służbowego, albo z wypożyczalni - jeśli
prowadzisz, to masz mieć OC.

Oczywiscie. Ale mozna miec na samochod.
Taki np autokar i trzech kierowcow - trzech ma placic OC ?

Skoro 4 trzymasz i placisz, to zakladam, ze je jednak jakos tam uzywasz.
Ale używam jeden na raz, a płacę czterokrotnie. Gdzie tu sens (oprócz
ściągania danin)?

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :-)

A zobacz co ustawa przewiduje - nie okazesz polisy, to w zasadzie od
razu powinni lawete wezwac.
No właśnie. A i tak można sprawdzić 'w bazie'. A to, co się wozi ze sobą
można sobie wydrukować z dowolnymi danymi. Kompletnie bez sensu.

No wiec sprawdzaja i puszczaja dalej.
Albo i nie sprawdzaja, ale puszczaja :-)

J.

14 Data: Listopad 03 2015 22:47:45
Temat: Re: polskie tablice
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-11-03 o 22:24, J.F. pisze:

Nie "popsuje", tylko urzad ch* zamowil. Wiec urzad powinien zaplacic,
a urzedowi dostawca :-)
Obecne są jakieś nietrwałe? Czemu te bez wyróżników województw miałyby być inne?

Rejonizacja daje tyle, ze wiadomo do ktorego urzedu sie zwrocic.
Bez rejonizacji trzeba do centralnego, a tego nie bylo.
Nie trzeba bać się zmian na lepsze.

Oczywiscie, ale przy tym sie pewnie czasem pomyla. A tak to szybko
wyprostuja :-)
Teraz też się pewnie czasem mylą, czasem spóźniają, czasem nawet specjalnie.

Oczywiscie. Ale mozna miec na samochod.
Taki np autokar i trzech kierowcow - trzech ma placic OC ?
IMO jest to dużo logiczniejsze - to kierowca powoduje szkodę, nie autobus.

No wiec sprawdzaja i puszczaja dalej.
Albo i nie sprawdzaja, ale puszczaja :-)
Albo sprawdzają i mówią - 'panie kierowco, nieczytelne, mam wątpliwości'. I to mimo, że ja jakoś przeczytać umiem.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

15 Data: Listopad 03 2015 23:14:31
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Nov 2015 22:47:45 +0100, LEPEK napisał(a):

W dniu 2015-11-03 o 22:24, J.F. pisze:
Nie "popsuje", tylko urzad ch* zamowil. Wiec urzad powinien zaplacic,
a urzedowi dostawca :-)
Obecne są jakieś nietrwałe? Czemu te bez wyróżników województw miałyby
być inne?

Obecne sa dosc trwale, ale bez rejonizacji powinny starczyc na dluzej
:-)

Rejonizacja daje tyle, ze wiadomo do ktorego urzedu sie zwrocic.
Bez rejonizacji trzeba do centralnego, a tego nie bylo.
Nie trzeba bać się zmian na lepsze.

Nie trzeba, ale pamietaj ze obecny system minister wprowadzil gdy
w Polsce Internet jeszcze nie byl powszechny, lacza nie byly
powszechne, komputerow bylo mniej pod strzechami, komorki GSM dopiero
wchodzily, a kraj nie mial pieniedzy na centralna ewidencje ..

Oczywiscie, ale przy tym sie pewnie czasem pomyla. A tak to szybko
wyprostuja :-)
Teraz też się pewnie czasem mylą, czasem spóźniają, czasem nawet specjalnie.

Ale teraz urzad moze szybko zobaczyc ze to nie jego i odeslac.

Oczywiscie. Ale mozna miec na samochod.
Taki np autokar i trzech kierowcow - trzech ma placic OC ?
IMO jest to dużo logiczniejsze - to kierowca powoduje szkodę, nie autobus.

Ale kierowca bez autobusu szkody nie spowoduje :-)
A autobus jeden.

Choc w sumie - trzech kierowcow, to pewnie na trzy zmiany jezdzi :-)

No wiec sprawdzaja i puszczaja dalej.
Albo i nie sprawdzaja, ale puszczaja :-)
Albo sprawdzają i mówią - 'panie kierowco, nieczytelne, mam
wątpliwości'. I to mimo, że ja jakoś przeczytać umiem.

No co - tak jak tablicami, wyblakle jakies, trzeba wymienic :-)

J.

16 Data: Listopad 04 2015 18:46:26
Temat: Re: polskie tablice
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-11-03 o 23:14, J.F. pisze:

Obecne sa dosc trwale, ale bez rejonizacji powinny starczyc na dluzej
:-)
No, ale co za problem dorobić? W prywatnym zakładzie? Toż to tylko kawał blachy, lub plastiku.


Nie trzeba, ale pamietaj ze obecny system minister wprowadzil gdy
w Polsce Internet jeszcze nie byl powszechny, lacza nie byly
powszechne, komputerow bylo mniej pod strzechami, komorki GSM dopiero
wchodzily, a kraj nie mial pieniedzy na centralna ewidencje ..
Po pierwsze centralna ewidencja i tablice na całe życie samochodu będzie tańsze. I skoro teraz są możliwości, to można to zmienić. Wcale nie twierdzę, że trzeba było to zrobić w 2004 r.

Ale teraz urzad moze szybko zobaczyc ze to nie jego i odeslac.
Dżizasss! Mnożysz te przeciwności losu, jakby to było nie wiadomo co.
Z resztą - skoro postuluję brak obowiązku wożenia DR, OC itp. to co policja ma zatrzymać? Tablice? Wpis w systemie - i załatwione. Potem diagnosta wpis 'odptaszkowuje' i voila.

No co - tak jak tablicami, wyblakle jakies, trzeba wymienic :-)
Tyle, że nie było wyblakłe, ani nic. Po prostu przejechałem obok radiowozu 'wziuuuuu', a miałem 'pyrpyrpyr' i państwo władza miało wrażenie, że przekroczyłem prędkość, ale nie miało jak udowodnić. Finalnie zatrzymało mi dowód za odprysk na szybie. Po czym wysłało od siebie po 7 dniach - a pokwitowanie właśnie na 7 dni było. Zanim doszedł dokument do urzędu... A można to załatwić 'bezpapierowo'.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

17 Data: Listopad 04 2015 19:17:49
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup W dniu 2015-11-03 o 23:14, J.F. pisze:

Obecne sa dosc trwale, ale bez rejonizacji powinny starczyc na dluzej
:-)
No, ale co za problem dorobić? W prywatnym zakładzie? Toż to tylko kawał blachy, lub plastiku.

No, u nas obecnie pewien problem jest. Bo to za zewoleniem urzedu itp.
Problem ogolnie znikomy, zadzwoni sie, zrobia, odbierze czy poczta wysla.

Ale ja o aspekcie finansowym - skoro jedne tablice na samochodzie, to ze 20 lat beda.
Czy obecne tyle wytrzymaja, czy obywatele zaczna protestowac, ze im bubla sprzedali.
Teraz problemu niemal nie ma, bo sie auto wczesniej przerejestrowuje.

Nie trzeba, ale pamietaj ze obecny system minister wprowadzil gdy
w Polsce Internet jeszcze nie byl powszechny, lacza nie byly
powszechne, komputerow bylo mniej pod strzechami, komorki GSM dopiero
wchodzily, a kraj nie mial pieniedzy na centralna ewidencje ..
Po pierwsze centralna ewidencja i tablice na całe życie samochodu będzie tańsze. I skoro teraz są możliwości, to można to zmienić. Wcale nie twierdzę, że trzeba było to zrobić w 2004 r.

Teraz mozna.  No ale jak sie minister przyzwyczail do 8 znakow, to nie ma potrzeby :-)

No co - tak jak tablicami, wyblakle jakies, trzeba wymienic :-)
Tyle, że nie było wyblakłe, ani nic. Po prostu przejechałem obok radiowozu 'wziuuuuu', a miałem 'pyrpyrpyr' i państwo władza miało wrażenie, że przekroczyłem prędkość, ale nie miało jak udowodnić. Finalnie zatrzymało mi dowód za odprysk na szybie. Po czym wysłało od siebie po 7 dniach - a pokwitowanie właśnie na 7 dni było. Zanim doszedł dokument do urzędu... A można to załatwić 'bezpapierowo'.

No to wymienisz szybko szybe, a oni po 7 dniach wprowadza do systemu.
I bedziesz wisial jako ten, co jezdzi z zatrzymanym dowodem :-)

J.

18 Data: Listopad 03 2015 21:00:38
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Wymaga systemu komputerowego i to dosc rozbudowanego.
Bez przesady.

Wymaga, bo trzeba miec centralny, z dostepem dla policji, SG/M, sadow,
komornikow, ITD, itp.
Owszem - niby wystarczylby jeden prosty serwis www.

No tak, jak nasz urzednik dorwie sie do budowy systemu to zaraz sie okaze
ze jest skomplikowany, drogi i nie działa...

19 Data: Listopad 03 2015 20:18:36
Temat: Re: polskie tablice
Autor: re 



Użytkownik "LEPEK"


A powinno być tak:
 - jedna tablica na całe 'życie' samochodu w kraju (z możliwością
zmiany na zabytkową, albo indywidualną, bądź odwrotnie)

Mozna, ale urzad musialby takie z gwarancja na 20 lat zamowic :)

Nie widzę problemu - właściciel ma dbać o stan, jak nieczytelna - wymienić.
-- -
Wymogu tablic rejestracyjnych w ogóle nie powinno być. Podobnież numerów domów.

20 Data: Listopad 03 2015 11:42:10
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Zenek Kapelinder 

Ja bym jeszcze numery telefonów zlikwidował.

21 Data: Listopad 03 2015 21:00:37
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Budzik 

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Ja bym jeszcze numery telefonów zlikwidował.

I numery buta!

22 Data: Listopad 03 2015 21:21:59
Temat: Re: polskie tablice
Autor: ddddddddd 

W dniu 2015-11-03 o 17:58, LEPEK pisze:


Nie bardzo sie zgodze. Zdarza sie u nas pozyczyc samochod, albo np
jedynego trzezwego posadzic za kolkiem.
Masz prawko, to wykup OC.


niedługo lecę na kilka dni do UK. Ponoć nawet na te kilka dni musiałbym zapłacić 80Ł za oc - na szczęście konieczności nie mam, ale autem brata tam nie pojeżdżę... bez sensu


--
Pozdrawiam
Łukasz

23 Data: Listopad 03 2015 20:10:27
Temat: Re: polskie tablice
Autor: re 



Użytkownik "J.F."

....

 - możliwość czasowego wyrejestrowywania skutkujące brakiem konieczności płacenia OC

Niekoniecznie.
a) na pewno bylaby za to jakas oplata ... i patrzac po obecnych -
porownywalna ze skladka OC,
-- -
Czyli za co ?

b) miejsc by na parkingach zabraklo. No chyba, ze nie wolno by ich
trzymac na publicznym terenie.
-- -
Naprawdę trzymałbyś swój czasowo nieużywany samochód na publicznym parkingu ?

Do tego:
 - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne ubezpieczenie)

Nie bardzo sie zgodze. Zdarza sie u nas pozyczyc samochod, albo np
jedynego trzezwego posadzic za kolkiem.
A tu niepotrzebne utrudnienie.
-- -
A jakbyś miał do wyboru OC pojazdu i OC kierowcy, w sensie że w jednakowej cenie są, to które byś wybrał ?

 - brak konieczności wożenia ze sobą jakichkolwiek dokumentów - wszystko w bazie danych (ubezpieczenie, przegląd, ew. zgłoszenie jako kradziony)

Poniekad jest.
-- -
Tak w ogóle nie jest. Mandat dostaniesz jak nie będziesz miał.

24 Data: Listopad 03 2015 22:28:53
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Nov 2015 20:10:27 +0100, re napisał(a):

Użytkownik "J.F."
 - możliwość czasowego wyrejestrowywania skutkujące brakiem konieczności
płacenia OC
Niekoniecznie.
a) na pewno bylaby za to jakas oplata ... i patrzac po obecnych -
porownywalna ze skladka OC,
-- -
Czyli za co ?

Za wyrejestrowanie, potem za zarejestrowanie, a znajac naszych - za
tablice, za nalepki, za dowod :-)

b) miejsc by na parkingach zabraklo. No chyba, ze nie wolno by ich
trzymac na publicznym terenie.
-- -
Naprawdę trzymałbyś swój czasowo nieużywany samochód na publicznym parkingu
?

A gdzie mam trzymac ? Nie mam stodoly, ani prywatnego parkingu :-)

J.

25 Data: Listopad 04 2015 23:10:36
Temat: Re: polskie tablice
Autor: re 



Użytkownik "J.F."



b) miejsc by na parkingach zabraklo. No chyba, ze nie wolno by ich
trzymac na publicznym terenie.
-- -
Naprawdę trzymałbyś swój czasowo nieużywany samochód na publicznym parkingu
?

A gdzie mam trzymac ? Nie mam stodoly, ani prywatnego parkingu :-)
-- -
Myślę, że jeśli ten samochód chcesz jeszcze kiedyś używać to nie postawisz go na dłużej nawet na prywatnym parkingu spółdzielni pod blokiem :-)

26 Data: Listopad 03 2015 21:00:38
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

No bo gdzie ma funkcjonariusz dowod odeslac po zabraniu ?

Nadajesz sie na urzednika...
Tak kreatywnie wymyslać powody, dlaczego NIEDASIE! Bezcenne...

27 Data: Listopad 04 2015 09:02:12
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Miroo 

W dniu 2015-11-03 o 17:21, J.F. pisze:

Nie bardzo sie zgodze. Zdarza sie u nas pozyczyc samochod, albo np
jedynego trzezwego posadzic za kolkiem.
A tu niepotrzebne utrudnienie.

Jeśli będzie można mu wykupić OC np jednodniowe SMSem za 10zł, to czemu nie?
Poza tym można mechanizmy połączyć: kierowca albo samochód będzie musiał mieć OC. Od właściciela będzie zależało czy chce ubezpieczyć samochód (4 kierowców w rodzinie, jedno auto) czy kierowcę (1 kierowca w rodzinie, a 2 auta, motocykl i quad)


Pozdrawiam

28 Data: Listopad 04 2015 06:55:44
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu sroda, 4 listopada 2015 09:02:40 UTC+1 uzytkownik Miroo napisal:


Jesli bedzie mozna mu wykupic OC np jednodniowe SMSem za 10zl, to czemu nie?
Poza tym mozna mechanizmy polaczyc: kierowca albo samochod bedzie musial
miec OC. Od wlasciciela bedzie zalezalo czy chce ubezpieczyc samochod (4
kierowcow w rodzinie, jedno auto) czy kierowce (1 kierowca w rodzinie, a
2 auta, motocykl i quad)


Utopia. Pomijajac juz fakt, ze byloby to niekorzystne finansowo dla firm
ubezpieczeniowych, to istotniejsze jest, ze zyjemy w kraju patologicznych
kombinatorow i w efekcie takich zmian, wiekszosc jezdzilaby bez zadnego OC
i byloby to duzo trudniejsze do weryfikacji niz dzisiejszy wymog posiadania
OC na samochod.

Pozdrawiam
MK

29 Data: Listopad 05 2015 01:14:36
Temat: Re: polskie tablice
Autor:

W dniu środa, 4 listopada 2015 15:55:45 UTC+1 użytkownik Marcin Kiciński napisał:
 w kraju patologicznych

kombinatorow i w efekcie takich zmian, wiekszosc jezdzilaby bez zadnego OC
i byloby to duzo trudniejsze do weryfikacji niz dzisiejszy wymog posiadania
OC na samochod.

To prawda ale to smutne. To jak z progami spowalniającymi, 1/100 debili jeździ za szybko - to stawia się próg dla 99 normalnych. I to te 99 jeszcze tych progów żąda.

Co do ubezpieczeń OC to myślę, że dla wszystkich byłyby wygodne ubezpieczenia OC ogólne, czy w kogoś wjedziesz samochodem, czy zalejesz mieszkanie, czy wybijesz szybę to masz OC. Dodatkowo obowiązkowe OC dla firm (koparki, autokary) ale ty chyba już funkcjonuje. Powszechność gwarantowała by niską cenę na osobę. Trochę jak brrrrr....zus.

Pozdrawiam
W

30 Data: Listopad 05 2015 10:46:40
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-05 o 10:14,  pisze:

Powszechnoć gwarantowała by niską cenę na osobę.

Ĺťebyś się nie zdziwił.
Zobacz sobie na przykład ile kosztuje OC w życiu prywatnym (na szkody
niesamochodowe) na sumę 20 000 000 zł (czyli 5 000 000 euro) - znacznie
wyżej niż samo typowe OC na samochód, pomijając już fakt, że w jednej
polisie tak wysokiego ubezpieczenia nie kupisz.

--
Liwiusz

31 Data: Listopad 05 2015 14:43:05
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

On Thu, 5 Nov 2015 10:46:40 +0100, Liwiusz  wrote:

Zobacz sobie na przykład ile kosztuje OC w życiu prywatnym (na
szkody
niesamochodowe) na sumę 20 000 000 zł (czyli 5 000 000 euro)

No  i niby jaką szkodę na taką max.  kwotę może os. fizyczna dokonać i z założeniem, że się mieści w pojęciu odpowiedzialności cywilnej?

--
Marek

32 Data: Listopad 05 2015 18:01:56
Temat: Re: polskie tablice
Autor: masti 

Marek wrote:

On Thu, 5 Nov 2015 10:46:40 +0100, Liwiusz
 wrote:
Zobacz sobie na przykład ile kosztuje OC w życiu prywatnym (na
szkody
niesamochodowe) na sumę 20 000 000 zł (czyli 5 000 000 euro)

No  i niby jaką szkodę na taką max.  kwotę może os. fizyczna dokonać
i z założeniem, że się mieści w pojęciu odpowiedzialności cywilnej?

zrobić komuś krzywdę nieumyślnie i płacić rente do końca życia + koszty
leczenia

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

33 Data: Listopad 05 2015 19:35:02
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

On Thu, 5 Nov 2015 18:01:56 -0000 (UTC), masti  wrote:

zrobić komuś krzywdę nieumyślnie i płacić rente do końca życia +
koszty
leczenia

Nie słyszałem w pl o zasądzonej 20mln rencie, wypłacanej nawet do końca życia.  Zresztą renta  z ubezpieczenia? Przecież renta to sposób rozłożenia zobowiązania na raty gdy nie ma całości na odszkodowanie. Przy ubezpieczeniu na 20mln po co płacić ratami jak można zapłacić całoć odszkodowania jednorazowo.

--
Marek

34 Data: Listopad 05 2015 19:43:49
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-05 o 19:35, Marek pisze:

On Thu, 5 Nov 2015 18:01:56 -0000 (UTC), masti  wrote:
zrobić komuś krzywdę nieumyślnie i płacić rente do końca życia +
koszty
leczenia

Nie słyszałem w pl o zasądzonej 20mln rencie, wypłacanej nawet do końca
życia.  Zresztą renta  z ubezpieczenia? Przecież renta to sposób
rozłożenia zobowiązania na raty gdy nie ma całości na odszkodowanie.
Przy ubezpieczeniu na 20mln po co płacić ratami jak można zapłacić
całoć odszkodowania jednorazowo.

Czyli generalnie próbujesz argumentować swoją niewiedzą, nieładnie ;)

A renta zamiast jednorazowego odszkodowania jest uzasadniona tym, że to
nie ma być właśnie ułatwienie w *dalszym* życiu - a nie wiadomo ile ktoś
pożyje. Jak ma na przykład 2000zł renty, to dostanie 2000zł, jak pożyje
miesiąc, a dostanie 720 000zł jak pożyje 30 lat.

I nie, renta to nie jest rozłożenie na raty, bo "sprawcy nie stać".
Kapitalizacja renty (jej jednorazowe wypłacenie w miejsce renty
wypłacanej "co miesiąc") jest wyjątkiem, przesłanki opisane są w art. 447kc.

--
Liwiusz

35 Data: Listopad 05 2015 22:22:31
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

On Thu, 5 Nov 2015 19:43:49 +0100, Liwiusz  wrote:

Czyli generalnie próbujesz argumentować swoją niewiedzą, nieładnie
;)


No podaj konkretne sygnatury, ja nie kojarzę takich kwot w zasądzonym pojedynczym odszkodowaniu za szkodę "z os. fiz." w ostatnich 10-15 latach.
Jako ciekawostkę podam, że sumarycznie roczne kwoty regresów w stosunku do sorawców oc komunikacyjnych to ok 100-120 mln na jedno tow. ubezp.
Więc gdzie to 20 mln na pojedynczą sprawę.

A renta zamiast jednorazowego odszkodowania jest uzasadniona tym,
że to
nie ma być właśnie ułatwienie w *dalszym* życiu - a nie wiadomo ile
ktoś
pożyje. Jak ma na przykład 2000zł renty, to dostanie 2000zł, jak
pożyje
miesiąc, a dostanie 720 000zł jak pożyje 30 lat.

720k to ciągle nie 20mln

I nie, renta to nie jest rozłożenie na raty, bo "sprawcy nie stać".
Kapitalizacja renty (jej jednorazowe wypłacenie w miejsce renty
wypłacanej "co miesiąc") jest wyjątkiem, przesłanki opisane są w
art. 447kc.

Czyli nie jest wykluczona.

--
Marek

36 Data: Listopad 05 2015 22:33:41
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-05 o 22:22, Marek pisze:

On Thu, 5 Nov 2015 19:43:49 +0100, Liwiusz
 wrote:
Czyli generalnie próbujesz argumentować swoją niewiedzą, nieładnie
;)


No podaj konkretne sygnatury, ja nie kojarzę takich kwot w zasądzonym

I może jeszcze frytki do tego?
Poczytaj na przykład o tym, jak pewien Polak wykoleił Pendolino w
Czechach, zabił kilka osób, rozwalił pociąg i stację, i pomyśl jakie
mogą być odszkodowania.

Poza tym nadal nie bardzo rozumiem jaki jest twój tok "myślenia" - czy
chodzi ci o to, że skoro nie znasz sprawy z odszkodowaniem 10-20mln, to
znaczy że ubezpieczenie na sumę 10 mln zł ma kosztować tyle samo co
ubezpieczenie na 20 mln zł?


I nie, renta to nie jest rozłożenie na raty, bo "sprawcy nie stać".
Kapitalizacja renty (jej jednorazowe wypłacenie w miejsce renty
wypłacanej "co miesiąc") jest wyjątkiem, przesłanki opisane są w
art. 447kc.

Czyli nie jest wykluczona.

Nikt nie twierdził, że jest.

--
Liwiusz

37 Data: Listopad 05 2015 23:48:02
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

On Thu, 5 Nov 2015 22:33:41 +0100, Liwiusz  wrote:

I może jeszcze frytki do tego?

Argument w stylu "bicia Murzynów", widać niewiele masz do powiedzenia w historii orzecznictwa.

Poczytaj na przykład o tym, jak pewien Polak wykoleił Pendolino w
Czechach, zabił kilka osób, rozwalił pociąg i stację, i pomyśl jakie
mogą być odszkodowania.
Poza tym nadal nie bardzo rozumiem jaki jest twój tok "myślenia" -
czy
znaczy że ubezpieczenie na sumę 10 mln zł ma kosztować tyle samo co
ubezpieczenie na 20 mln zł?

Takie ubezpieczenie w pl na 20 mln to oszustwo. Ĺťadne, absolutnie żadne tow. w pl nie wypłaciłoby  takiej sumy bez szukania pretekstu do regresu (czyli g. a nie ubezpieczenie). Łapiesz teraz o co chodzi?

--
Marek

38 Data: Listopad 06 2015 01:06:30
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-05 o 23:48, Marek pisze:

On Thu, 5 Nov 2015 22:33:41 +0100, Liwiusz
 wrote:
I może jeszcze frytki do tego?

Argument w stylu "bicia Murzynów", widać niewiele masz do powiedzenia w
historii orzecznictwa.

Poczytaj na przykład o tym, jak pewien Polak wykoleił Pendolino w
Czechach, zabił kilka osób, rozwalił pociąg i stację, i pomyśl jakie
mogą być odszkodowania.
Poza tym nadal nie bardzo rozumiem jaki jest twój tok "myślenia" -
czy
znaczy że ubezpieczenie na sumę 10 mln zł ma kosztować tyle samo co
ubezpieczenie na 20 mln zł?

Takie ubezpieczenie w pl na 20 mln to oszustwo. Ĺťadne, absolutnie żadne
tow. w pl nie wypłaciłoby  takiej sumy bez szukania pretekstu do regresu
(czyli g. a nie ubezpieczenie). Łapiesz teraz o co chodzi?

Nie łapię, bo to zupełnie nie na temat.

--
Liwiusz

39 Data: Listopad 06 2015 15:16:57
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup

Poza tym nadal nie bardzo rozumiem jaki jest twój tok "myślenia" - czy
chodzi ci o to, że skoro nie znasz sprawy z odszkodowaniem 10-20mln, to
znaczy że ubezpieczenie na sumę 10 mln zł ma kosztować tyle samo co
ubezpieczenie na 20 mln zł?

No, akurat jesli szkoda na 10 czy 20 mln, a nawet na 5 jest bardzo malo prawdopodobna, to moze kosztowac niewiele mniej, czy nawet tyle samo.

Zobacz chocby po samochodowych OC - suma gwarancyjna sie podniosla wielokrotnie, a skladki niewiele.
Ostatnia podwyzka byla w 2012 r - dwukrotna.
A polisy ? Chyba akurat nic nie wzrosly.

Nawiasem mowiac - kiedys dawniej bylo 350 tys euro na kazdego poszkodowanego.
A ilu tych poszkodowanych bedzie ... nie wiadomo. Limitu wiec jakby nie bylo.

Teraz mamy 5mln euro wszystkich poszkodowanych w zdarzeniu ... ale jak ktos zdazy wiecej zdarzen zrobic ? :-)

J.

40 Data: Listopad 05 2015 22:55:19
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 05 Nov 2015 22:22:31 +0100, Marek napisał(a):

On Thu, 5 Nov 2015 19:43:49 +0100, Liwiusz
Czyli generalnie próbujesz argumentować swoją niewiedzą, nieładnie
;)
No podaj konkretne sygnatury, ja nie kojarzę takich kwot w zasądzonym
pojedynczym odszkodowaniu za szkodę "z os. fiz." w ostatnich 10-15
latach.
Jako ciekawostkę podam, że sumarycznie roczne kwoty regresów w
stosunku do sorawców oc komunikacyjnych to ok 100-120 mln na jedno
tow. ubezp.
Więc gdzie to 20 mln na pojedynczą sprawę.

Wykluczyc nie mozesz i takiej kwoty.

http://www.rf.gov.pl/aktualnosci-z-rynku/ubezpieczenia-gospodarcze/W_likwidacji_szkody_z_polisy_OC_podstawa_wyliczen_nie_moga_byc_usrednione_stawki__21982

"Tylko  same zaległości regresowe wobec UFG wynoszą 160 mln zł -
podaje dziennik. Przy tym średnia wartość regresu to 10 tys. zł, zaś
rekordowy regres sięga  1,6 mln zł.  Zdaniem Agnieszki Rosa z biura
prasowego PZU SA, ubezpieczyciel ten należności od sprawców  rozkłada
na raty. I tak,   średni regres w PZU SA wynosi  4,7 tys. zł, zaś
rekordowy -  3,4 mln zł."


http://www.polskatimes.pl/artykul/946609,rekordowe-15-miliona-zl-odszkodowania-z-wlasnej-kieszeni-skutki-braku-oc,id,t.html

Rekordzista ma do oddania ponad 1,5 mln zł. Tyle aktualnie wynoszą
roszczenia poszkodowanych w wypadku drogowym, w którym kierowca tira
postanowił zawrócić na autostradzie, we mgle. Na wykonujący
niedozwolony manewr pojazd wjechały jadące za nim auta. W wypadku
zginęło kilku młodych mężczyzn. Fundusz domaga się zwrotu wypłaconej
kwoty zarówno od kierowcy tira, jak i firmy, która jest właścicielem
nieubezpieczonego pojazdu. Kwota odszkodowania może jeszcze wzrosnąć,
bo trwają kolejne sprawy, które wytoczyły rodziny ofiar.

http://istotne.pl/boleslawiec/wiadomosc/dPU/27-miliona-rekordowe-odszkodowanie-w-boleslawcu
Obecnie wypłacona kwota odszkodowania oraz zadośćuczynienia wynosi
ponad dwa miliony siedemset tysięcy złotych. Postępowanie przedsądowe
trwało ponad rok. Proces sądowy trwał ponad dwa lata. Ubezpieczyciel
nie przystąpił do próby zawarcia ugody, wypłacając poszkodowanemu
jedynie kwotę 4 000 zł.

Obecnie toczy się kolejny proces przeciwko ubezpieczycielowi o
podwyższenie renty na wzmożone potrzeby z kwoty 7 000,00 złotych do
kwoty 15 000,00 złotych miesięcznie. Pomimo rzetelnych dowodów
ubezpieczyciel odmówił podwyższenia kwoty renty.

Niezależnie od powyższego udało się (uważam to za osobisty sukces)
uzyskać potwierdzone pisemnie zapewnienie ubezpieczyciela, iż ten
poniesie wszelkie koszty dalszej rehabilitacji poszkodowanego w
Niemczech w wysokości 110 000,00 (stu dziesięciu tysięcy złotych)
miesięcznie. Tym bardziej że nie wiemy, ile miesięcy osoba
poszkodowana będzie w klinice w Niemczech przebywać. Ubezpieczyciel
zapłaci za wszystkie miesiące.

To chyba komunikacyjne, ale jesli sady potrafia tyle zasadzic w
wypadku drogowym, to moga i np gdy nie odsniezysz chodnika przed
posesja - o ile oczywiscie uszkodzenia beda podobne.

J.

41 Data: Listopad 05 2015 23:34:02
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

On Thu, 5 Nov 2015 22:55:19 +0100, "J.F."  wrote:

rekordowy regres sięga  1,6 mln zł.  Zdaniem Agnieszki Rosa z biura

To ciągle.nie 20 mln

--
Marek

42 Data: Listopad 06 2015 08:57:52
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup On Thu, 5 Nov 2015 22:55:19 +0100, "J.F."
 wrote:

rekordowy regres sięga  1,6 mln zł.  Zdaniem Agnieszki Rosa z biura
To ciągle.nie 20 mln

Ale gornej granicy nie ma, no chyba ze wszystkie pieniadze swiata podsumowac :-)

Jak widziales - jedna osoba moze dostac 2.7mln i walczyc o wiecej, a jesli uszkodzisz kilka takich ?

J.

43 Data: Listopad 07 2015 11:30:16
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

On Fri, 6 Nov 2015 08:57:52 +0100, "J.F."  wrote:

Jak widziales - jedna osoba moze dostac 2.7mln i walczyc o wiecej,
a
jesli uszkodzisz kilka takich ?

Też nie łapiesz widzę, co z tego, że ubezpieczenie jest na tak wielkie kwoty, skoro jeśli wypłacą tak wysokie ubezp. za sprawcę to tow. ubezp. od razu uruchomi regres do sprawcy? Nie ma tak, że ubezpieczyciel wypłaca kilka milinów za sprawcę (konkretną os.fiz) i koniec sprawy.

 OC przy takich kwotach jest tylko i wyłÄ…cznie ubezpieczeniem  poszkodowanego a nie sprawcy, jak się często mylnie ludziom wydaje (mam OC - jestem spokojny).
Wykupienie OC na, taką kwotę to tylko biznes dla tow. ubezp,, w przypadku gdy ktoś  sprawi szkodę na miliony poniesie takie same konsekwencje (regres) jakby wcale ubezpieczenia nie miał.

--
Marek

44 Data: Listopad 07 2015 11:34:35
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-07 o 11:30, Marek pisze:

On Fri, 6 Nov 2015 08:57:52 +0100, "J.F."
wrote:
Jak widziales - jedna osoba moze dostac 2.7mln i walczyc o wiecej,
a
jesli uszkodzisz kilka takich ?

Też nie łapiesz widzę, co z tego, że ubezpieczenie jest na tak wielkie
kwoty, skoro jeśli wypłacą tak wysokie ubezp. za sprawcę to tow. ubezp.
od razu uruchomi regres do sprawcy? Nie ma tak, że ubezpieczyciel
wypłaca kilka milinów za sprawcę (konkretną os.fiz) i koniec sprawy.

OC przy takich kwotach jest tylko i wyłÄ…cznie ubezpieczeniem
poszkodowanego a nie sprawcy, jak się często mylnie ludziom wydaje (mam
OC - jestem spokojny).
Wykupienie OC na, taką kwotę to tylko biznes dla tow. ubezp,, w
przypadku gdy ktoś  sprawi szkodę na miliony poniesie takie same
konsekwencje (regres) jakby wcale ubezpieczenia nie miał.

Pieprzysz głupoty. O regresie decydują ustawowe przesłanki, a nie suma
odszkodowania.

--
Liwiusz

45 Data: Listopad 07 2015 14:46:43
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 7 Nov 2015 11:34:35 +0100, Liwiusz napisał(a):

W dniu 2015-11-07 o 11:30, Marek pisze:
On Fri, 6 Nov 2015 08:57:52 +0100, "J.F."
Jak widziales - jedna osoba moze dostac 2.7mln i walczyc o wiecej, a
jesli uszkodzisz kilka takich ?

Też nie łapiesz widzę, co z tego, że ubezpieczenie jest na tak wielkie
kwoty, skoro jeśli wypłacą tak wysokie ubezp. za sprawcę to tow. ubezp.
od razu uruchomi regres do sprawcy? Nie ma tak, że ubezpieczyciel
wypłaca kilka milinów za sprawcę (konkretną os.fiz) i koniec sprawy.

OC przy takich kwotach jest tylko i wyłącznie ubezpieczeniem
poszkodowanego a nie sprawcy, jak się często mylnie ludziom wydaje (mam
OC - jestem spokojny).
Wykupienie OC na, taką kwotę to tylko biznes dla tow. ubezp,, w
przypadku gdy ktoś  sprawi szkodę na miliony poniesie takie same
konsekwencje (regres) jakby wcale ubezpieczenia nie miał.

Pieprzysz głupoty. O regresie decydują ustawowe przesłanki, a nie suma
odszkodowania.

OC komunikacyjne i pare innych, bo w nieobowiazkowych regulacje
ustawowe sa slabsze.
Ale regresu nie bedzie w tych innych przypadkach - ubezpieczyciel sie
wypnie i nic nie wyplaci, jesli stwierdzi ze tak bedzie lepiej :-)

Natomiast uwaga na inne ubezpieczenia wlasne (nie OC) - ma ktos
ubezpieczenie, jest poszkodowany, ubezpieczyciel mu wyplaca ... i
zaraz z regresem do sprawcy wystepuje.
I tu limitow nie ma - moze byc 100 tys, a moze 100 mln ... poza
niechecia ubezpieczyceli do wysokich odszkodowan :-)

J.

46 Data: Listopad 07 2015 14:54:02
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

On Sat, 7 Nov 2015 11:34:35 +0100, Liwiusz  wrote:

Pieprzysz głupoty. O regresie decydują ustawowe przesłanki, a nie
suma
odszkodowania.

Oczywiście  każde towarzystwo zrobi wszystko aby takie przesłanki wykazać w sprawach gdy chodzi o miliony.
Nie znam ani jednego przypadku, gdzie nie byłoby (próby) regresu do sprawcy przy szkodzie pow miliona.

--
Marek

47 Data: Listopad 07 2015 18:07:34
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-07 o 14:54, Marek pisze:

Nie znam ani jednego przypadku

To mnie akurat mało interesuje.

--
Liwiusz

48 Data: Listopad 05 2015 19:44:28
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup

zrobić komuś krzywdę nieumyślnie i płacić rente do końca życia +
koszty
leczenia

Nie słyszałem w pl o zasądzonej 20mln rencie, wypłacanej nawet do końca życia.  Zresztą renta  z ubezpieczenia? Przecież renta to sposób rozłożenia zobowiązania na raty gdy nie ma całości na odszkodowanie. Przy ubezpieczeniu na 20mln po co płacić ratami jak można zapłacić całoć odszkodowania jednorazowo.

Renta jest np dozywotnia, to ile to bedzie jednorazowo ?

Poza tym renta moglaby byc indeksowana np inflacja czy srednimi krajowymi zarobkami - choc to sie chyba nie zdarza przy odszkodowaniu ....

J.

49 Data: Listopad 05 2015 19:27:04
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup On Thu, 5 Nov 2015 10:46:40 +0100, Liwiusz

Zobacz sobie na przykład ile kosztuje OC w życiu prywatnym (na
szkody
niesamochodowe) na sumę 20 000 000 zł (czyli 5 000 000 euro)

No  i niby jaką szkodę na taką max.  kwotę może os. fizyczna dokonać i z założeniem, że się mieści w pojęciu odpowiedzialności cywilnej?

Nawet na piechote mozna spowodowac katastrofe komunikacyjna.
Przebiegniesz na czerwonym, tir cie sprobuje ominac, w autobus wjedzie.

Poza tym mozesz np z papierosem zasnac i caly blok podpalic, zupy nie pilnowac i gazem blok wysadzic, albo np z dzieckiem drona puszczac i Airbusa w centrum Warszawy zwalic.
Albo np grilujac kawal lasu spalic.

No wlasnie, dziecko - a jak latorosl wpadnie na pomysl, zeby zglosic bombe w szpitalu ?

Mozesz tez kwiatka na parapecie postawic, wiatr zawieje, doniczka spadnie, a 10 pieter nizej Kulczyk bedzie akurat przechodzil ...

J.

50 Data: Listopad 05 2015 20:25:56
Temat: Re: polskie tablice
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-11-05 o 19:27, J.F. pisze:

Mozesz tez kwiatka na parapecie postawic, wiatr zawieje, doniczka
spadnie, a 10 pieter nizej Kulczyk bedzie akurat przechodzil ...

Ubezpieczyciel udowodni, że wynikło to w wyniku twojego rażÄ…cego zaniedbania i się wypnie ;P

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

51 Data: Listopad 05 2015 20:30:33
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup W dniu 2015-11-05 o 19:27, J.F. pisze:

Mozesz tez kwiatka na parapecie postawic, wiatr zawieje, doniczka
spadnie, a 10 pieter nizej Kulczyk bedzie akurat przechodzil ...
Ubezpieczyciel udowodni, że wynikło to w wyniku twojego rażÄ…cego zaniedbania i się wypnie ;P

Nie mowie nie, tylko czy sad sie podobnie wypnie i odrzuci pozew rodziny, czy jednak przyjdzie zaplacic odszkodowanie stosowne do osoby ....



J.

52 Data: Listopad 05 2015 22:05:55
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-05 o 20:30, J.F. pisze:


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2015-11-05 o 19:27, J.F. pisze:
Mozesz tez kwiatka na parapecie postawic, wiatr zawieje, doniczka
spadnie, a 10 pieter nizej Kulczyk bedzie akurat przechodzil ...
Ubezpieczyciel udowodni, że wynikło to w wyniku twojego rażÄ…cego
zaniedbania i się wypnie ;P

Nie mowie nie, tylko czy sad sie podobnie wypnie i odrzuci pozew


Słowa do poznania na dziś:

- odrzucenie
- oddalenie

rodziny, czy jednak przyjdzie zaplacic odszkodowanie stosowne do osoby ...


No ale my tu o ubezpieczeniach gadamy, więc pytanie się o rażÄ…ce
niedbalstwo w kontekście (braku) odpowiedzialności ubezpieczyciela jest
na miejscu.

--
Liwiusz

53 Data: Listopad 05 2015 19:30:32
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-05 o 14:43, Marek pisze:

On Thu, 5 Nov 2015 10:46:40 +0100, Liwiusz
 wrote:
Zobacz sobie na przykład ile kosztuje OC w życiu prywatnym (na
szkody
niesamochodowe) na sumę 20 000 000 zł (czyli 5 000 000 euro)

No  i niby jaką szkodę na taką max.  kwotę może os. fizyczna dokonać i z
założeniem, że się mieści w pojęciu odpowiedzialności cywilnej?

Teoretycznie nieograniczoną.

Ale nie bardzo wiem, co chciałeś napisać?

Ĺťe ubezpieczenie OC komunikacyjne na 20 000 000 zł będzie droższe niż OC
na wszystko (w tym i na komunikację) na 20 000 000 zł?


--
Liwiusz

54 Data: Listopad 06 2015 01:57:46
Temat: Re: polskie tablice
Autor:

W dniu czwartek, 5 listopada 2015 10:46:46 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Żebyś się nie zdziwił.
Zobacz sobie na przykład ile kosztuje OC w życiu prywatnym (na szkody
niesamochodowe) na sumę 20 000 000 zł (czyli 5 000 000 euro) - znacznie
wyżej niż samo typowe OC na samochód, pomijając już fakt, że w jednej
polisie tak wysokiego ubezpieczenia nie kupisz.

Tak, dlatego wspominam o powszechności, być może musiało by być obowiązkowe OC (jak zus).

Pozdrawiam
W

55 Data: Listopad 06 2015 11:51:49
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Liwiusz 

W dniu 2015-11-06 o 10:57,  pisze:

W dniu czwartek, 5 listopada 2015 10:46:46 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
Ĺťebyś się nie zdziwił.
Zobacz sobie na przykład ile kosztuje OC w życiu prywatnym (na szkody
niesamochodowe) na sumę 20 000 000 zł (czyli 5 000 000 euro) - znacznie
wyżej niż samo typowe OC na samochód, pomijając już fakt, że w jednej
polisie tak wysokiego ubezpieczenia nie kupisz.

Tak, dlatego wspominam o powszechności, być może musiało by być obowiązkowe OC (jak zus).

Powszechnoć a obowiązkowoć to dwie różne rzeczy. O ile powszechnoć
może skutkować obniżeniem składki (bo się ubezpieczają wszystkie ryzyka,
a nie tylko ci, którzy "prawie na pewno" szkodę wyrządzą), o tyle
obowiązkowoć już obniżki składki nie musi dawać, a wręcz przeciwnie
(skoro jest obowiązkowe, to i tak trzeba będzie kupić bez względu na cenę).

--
Liwiusz

56 Data: Listopad 05 2015 18:51:47
Temat: Re: polskie tablice
Autor: re 



Użytkownik

Co do ubezpieczeń OC to myślę, że dla wszystkich byłyby wygodne ubezpieczenia OC ogólne, czy w kogoś wjedziesz samochodem, czy zalejesz mieszkanie, czy wybijesz szybę to masz OC.
-- -
Byłoby wygodne gdyby w istocie zaspokajało szkody powstałe w wyniku wszystkich takich zdarzeń.

Dodatkowo obowiązkowe OC dla firm (koparki, autokary) ale ty chyba już funkcjonuje.
-- -
Od czego konkretnie firma miałaby się ubezpieczać jak pracownicy już ubezpieczeni, prezes ubezpieczony itd ?

Powszechność gwarantowała by niską cenę na osobę. Trochę jak brrrrr....zus.
-- -
Niską cenę i brak zwrotu ? :-)

A jakby tak szkody finansować z podatku ... :-)

57 Data: Listopad 03 2015 21:39:58
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Ghost 



Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup

 - brak wyróżnika województwa;

Ten wyróżnik jest pomocny, np. celnikom.

58 Data: Listopad 03 2015 21:48:46
Temat: Re: polskie tablice
Autor: LEPEK 

W dniu 2015-11-03 o 21:39, Ghost pisze:



Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup


 - brak wyróżnika województwa;

Ten wyróżnik jest pomocny, np. celnikom.

Tyle, że na rejestracji jedno, a kierowca + pasażerowie już spoza powiatu przygranicznego - i co?

Ten wyróżnik, to był po to, że w erze przedcyfrowej krawężnik wiedział, do jakiego województwa zadzwonić, żeby pani w papierowym archiwum sprawdziła.
Teraz chyba taniej wyszłoby jedno centralne, cyfrowe. A dla posiadaczy pojazdów na pewno i prościej, i taniej.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

59 Data: Listopad 03 2015 22:16:59
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Nov 2015 21:39:58 +0100, Ghost napisał(a):

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup
 - brak wyróżnika województwa;
Ten wyróżnik jest pomocny, np. celnikom.

Smierdzi jakas dyskryminacja.
A tego zakazuje konstytucja RP i UE :-)

J.

60 Data: Listopad 04 2015 03:00:39
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Budzik 

Użytkownik Ghost  ...


 - brak wyróżnika województwa;

Ten wyróżnik jest pomocny, np. celnikom.

Ze co, ze jak, ze gdzie?
To jak oni sobie z wszystkimi WE, WY itp radzą?
Leasing sparalizował pracę celnikó?

61 Data: Listopad 03 2015 23:34:11
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 3 Nov 2015 17:07:36 +0100, LEPEK napisał(a):

  - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od
szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne
ubezpieczenie)

A to akurat to sobie może być obowiązkowe.
Pewnie na 10 lat będzie kosztować z 50zł ;)

62 Data: Listopad 04 2015 08:43:43
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 3 Nov 2015 23:34:11 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Dnia Tue, 3 Nov 2015 17:07:36 +0100, LEPEK napisał(a):
  - ubezpieczenie OC powinno być 'na kierowcę', a nie 'na samochód' (od
szkód typu 'ruszył bez kierowcy i wjechał w sklep' - dobrowolne
ubezpieczenie)

A to akurat to sobie może być obowiązkowe.
Pewnie na 10 lat będzie kosztować z 50zł ;)

Patrz przyczepki - raczej 50 zl rocznie, a chyba nawet troche wiecej.

J.

63 Data: Listopad 03 2015 16:46:59
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Sebastian Biały 

On 2015-11-03 15:03, TymOn wrote:

ten burdel, czy w tym kraju naprawdę nic nie może być porządne?

Przeciez sasiedzi mają gorsze debilizmy. Że wspomnę o niemieckich umlautach na tablicach. Z chęcią zobaczę jak policjant drogówki we Francji czy innej Bułgarii nerwowo poszukuje na klawiaturze albo próbuje przedyktowac przez radio. Żenująca głupota to cecha ludzkości a nie tylko PL.

Uważam że należalo by łeb ukręcić przy samej dupie debilowi który zezwolił na literę O i zero na tablicy. Ale to dlatego że jestem techniczny. Prawnicy zapewne problemu nie widzą jak zawsze.

64 Data: Listopad 03 2015 17:00:15
Temat: Re: polskie tablice
Autor: ToMasz 

Przeciez sasiedzi mają gorsze debilizmy. Że wspomnę o niemieckich
umlautach na tablicach. Z chęcią zobaczę jak policjant drogówki we
Francji czy innej Bułgarii nerwowo poszukuje na klawiaturze albo próbuje
przedyktowac przez radio. Żenująca głupota to cecha ludzkości a nie

a wiecie jak się nazywa niemiecka czcionka na tablice?

ToMasz

65 Data: Listopad 03 2015 17:53:37
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Myjk 

Tue, 03 Nov 2015 17:00:15 +0100, ToMasz

a wiecie jak się nazywa niemiecka czcionka na tablice?

Fónt?

--
Pozdor
Myjk

66 Data: Listopad 03 2015 17:54:07
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Uncle Pete 

a wiecie jak się nazywa niemiecka czcionka na tablice?

FE-Schrift

67 Data: Listopad 03 2015 18:49:16
Temat: Re: polskie tablice
Autor: ToMasz 

W dniu 03.11.2015 o 17:54, Uncle Pete pisze:

a wiecie jak się nazywa niemiecka czcionka na tablice?

FE-Schrift

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=4sBdXZSh-jE#t=95

ToMasz

68 Data: Listopad 03 2015 17:24:30
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości grup On 2015-11-03 15:03, TymOn wrote:

ten burdel, czy w tym kraju naprawdę nic nie może być porządne?

Przeciez sasiedzi mają gorsze debilizmy. Że wspomnę o niemieckich umlautach na tablicach. Z chęcią zobaczę jak policjant drogówki we Francji czy innej Bułgarii nerwowo poszukuje na klawiaturze albo próbuje przedyktowac przez radio. Żenująca głupota to cecha ludzkości a nie tylko PL.

Hm, mam ambiwalentne uczucia
-W Bulgarii nie maja cyrylicy na tablicach ?
-Konwencji jakiejs nie ma, ze powinny byc lacinskie litery ?

Uważam że należalo by łeb ukręcić przy samej dupie debilowi który zezwolił na literę O i zero na tablicy. Ale to dlatego że jestem techniczny. Prawnicy zapewne problemu nie widzą jak zawsze.

Widza, w koncu wiedza, ze swiadek i FR moze sie pomylic :-)


J.

69 Data: Listopad 03 2015 17:41:00
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Sebastian Biały 

On 2015-11-03 17:24, J.F. wrote:

-W Bulgarii nie maja cyrylicy na tablicach ?

Zdaje się że tak. Co kraj to dziadowski patriotyzm.

-Konwencji jakiejs nie ma, ze powinny byc lacinskie litery ?

A jest? Używanie cyrylicy przez narody prawosławne jest silnie związane kulturowom, ch wie po co. Ponieważ prawo tworzy prawnicza swołocz nic dziwnego że żaden z nich nie zastanowił się jak zrobić systemy rozpoznawania liter na tablicach w sposób automatyczny w skali przynajmniej europy. Huraaa, patriotyzm ! To samo tyczy niemców którym co chwile odbija na punkcie pisania wszystkiego gotykiem. Czekam na gotycką cyrilicę z polskimi znakami diakrytycznymi i pisane z góry na dół na różowych tablicach. Bo czemu nie?

70 Data: Listopad 03 2015 17:58:26
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Michał Jankowski 

W dniu 2015-11-03 o 17:41, Sebastian Biały pisze:

On 2015-11-03 17:24, J.F. wrote:
-W Bulgarii nie maja cyrylicy na tablicach ?

Zdaje się że tak. Co kraj to dziadowski patriotyzm.

-Konwencji jakiejs nie ma, ze powinny byc lacinskie litery ?

A jest? Używanie cyrylicy przez narody prawosławne jest silnie związane
kulturowom, ch wie po co.

ZSRR używał cyrylicy. Rosja od 1994 używa tylko liter o kształcie występującym tak w cyrylicy, jak w alfabecie łacińskim (tylko 12 liter).

   MJ

71 Data: Listopad 03 2015 21:01:59
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Sebastian Biały 

On 2015-11-03 17:58, Michał Jankowski wrote:

A jest? Używanie cyrylicy przez narody prawosławne jest silnie związane
kulturowom, ch wie po co.
ZSRR używał cyrylicy. Rosja od 1994 używa tylko liter o kształcie
występującym tak w cyrylicy, jak w alfabecie łacińskim (tylko 12 liter).

Ukraina używala gdzies do 95 roku cyrylicy, więc nie tylko za czasow ZSRR, ponadto samochody z rejestracjami w cyrylicy chyba do dzisiaj spotyka się na drodze.

Serbowie tez zdaje się mają do dzisiaj na tablicach gówniane znaczki.

72 Data: Listopad 03 2015 18:14:49
Temat: Re: polskie tablice
Autor: J.F. 

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości grup On 2015-11-03 17:24, J.F. wrote:

-W Bulgarii nie maja cyrylicy na tablicach ?
Zdaje się że tak. Co kraj to dziadowski patriotyzm.

No wiesz, trudno wymagac, zeby korystali z alfabetu, ktorego nie znaja.
A przeciez sa jeszcze inne kraje, z ciekawszymi alfabetami.

-Konwencji jakiejs nie ma, ze powinny byc lacinskie litery ?
A jest? Używanie cyrylicy przez narody prawosławne jest silnie związane

Cos mi chodzilo po glowie, ze jest. U siebie niech uzywaja co chca, ale za granica to tablice wyjazdowe :-)
A moze mi sie pomylilo z paszportami ?

A nie, art 71 PoRD
5. Pojazd zarejestrowany za granicą dopuszcza się do ruchu, jeżeli odpowiada wymaganym warunkom technicznym i jest zaopatrzony w tablice rejestracyjne z numerem rejestracyjnym składającym się z liter alfabetu łacińskiego i cyfr arabskich, z zastrzeżeniem art. 59 ust. 2 i 3, a kierujący pojazdem ma przy sobie dokument stwierdzający dokonanie rejestracji.

art 59 to wyroznik panstwa.

Podejrzewam, ze ma to oparcie w jakiejs konwencji, aczkolwiek z Rosja i Bulgaria mozemy miec dodatkowe umowy.

kulturowom, ch wie po co. Ponieważ prawo tworzy prawnicza swołocz nic

No wiesz, trudniej cyrylice zlikwidowac w jakims panstwie, niz galony w USA :-)

dziwnego że żaden z nich nie zastanowił się jak zrobić systemy rozpoznawania liter na tablicach w sposób automatyczny w skali przynajmniej europy. Huraaa, patriotyzm !

No wiesz, najpierw to by musieli w europejskich jezykach wszystkie rozne znaczki zlikwidowac.
Wiele ich nie ma, ale patriotyzm trzyma sie mocno.
A gdyby tak u nas ż i ó zlikwidowac ? Opor spoleczny bylby spory :-)

To samo tyczy niemców którym co chwile odbija na punkcie pisania wszystkiego gotykiem.

No nie wiem, dawno nie widzialem.
MS Windows ma taka czcionke ?

Niemcy juz sie prawie pozbyli swoich umlautow, ale MS im zrobil dobrze i moda wrociła :-)

J.

73 Data: Listopad 03 2015 17:52:57
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Uncle Pete 

-W Bulgarii nie maja cyrylicy na tablicach ?

Mają tylko takie litery, które wyglądają tak samo, jak w alfabecie łacińskim. To samo dotyczy współczesnych tablic ukraińskich i rosyjskich.

Za to irańskie są absolutnie nieczytelne - cyfry też mają napisane krzaczkami )))

https://en.wikipedia.org/wiki/Vehicle_registration_plates_of_Iran

74 Data: Listopad 05 2015 09:11:21
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Marek 

Ja pier... cisną się na usta najgorsze przekleństwa, kto odpowiada za
ten burdel, czy w tym kraju naprawdę nic nie może być porządne? Stare,
czarne blachy to przy tym było mistrzostwo stylu, kunsztu i elegancji.
Sa bardziej uregulowane niz sie Tobie wydaje.
Hint: przy zaslonieciu kawalka znaku na podstawie pozycji i jakis krzywizn sa w stanie w 100% odczytac litere-cyfre.

--
Marek
echo  | tr  a-di-rs-ze-h a-z

75 Data: Listopad 06 2015 03:31:16
Temat: Re: polskie tablice
Autor: Jacek 

W dniu 2015-11-03 o 15:03, TymOn pisze:

Nigdy nie grzeszyły estetyką i jakimś stylem, ale do diabła, czy
naprawdę ta czcionka i krój nie są niczym uregulowane? nie mówiąc o
burdelu, że niektóre powiaty wystawiają blachy z ośmioma znakami,
zamiast standardowymi siedmioma.
Ty nie narzekaj, bo już niedługo na gruncie politycznej (tfu) poprawności będziesz oglądał na naszych ulicach takie:
https://susieofarabia.files.wordpress.com/2008/06/100_2308.jpg
Jacek

polskie tablice



Grupy dyskusyjne