Grupy dyskusyjne   »   poszukiwany zagubiony warsztat

poszukiwany zagubiony warsztat



1 Data: Styczen 17 2009 21:49:08
Temat: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: M.Z. 

Witam,

Poszukuje "zaginionego" auto-warsztatu, ktory jeszcze w maju 2007 roku miescil
sie na rogu Al.Wilanowskiej i Sikorskiego, z tylu auto-komisu. Wlascicielem byl
niejaki Radek.

Obecnie jest tam pusto, nikt nie moze mi udzielic odpowiedzi, gdzie sie
przeniesli a zostalo tam jedno z moich aut. Czy ktos moze mi pomoc, ew. wskazac
gdzie szukac?

Z gory dzieki, bo sprawa b.pilna.

--
Pozdrawiam,
M.Z.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Styczen 17 2009 21:53:59
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: kml 


Użytkownik "M.Z."  napisał w wiadomości

Witam,

Poszukuje "zaginionego" auto-warsztatu, ktory jeszcze w maju 2007 roku miescil
sie na rogu Al.Wilanowskiej i Sikorskiego, z tylu auto-komisu. Wlascicielem byl
niejaki Radek.

Obecnie jest tam pusto, nikt nie moze mi udzielic odpowiedzi, gdzie sie
przeniesli a zostalo tam jedno z moich aut. Czy ktos moze mi pomoc, ew. wskazac
gdzie szukac?

Z gory dzieki, bo sprawa b.pilna.

Jest styczeń 2009. Twój samochód stał tam od maja 2007????


--
pozdrawiam
kml

3 Data: Styczen 17 2009 22:04:56
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: szwagier 


Poszukuje "zaginionego" auto-warsztatu, ktory jeszcze w maju 2007 roku miescil

Z gory dzieki, bo sprawa b.pilna.

Jest styczeń 2009. Twój samochód stał tam od maja 2007????



Kumpel prowadzacy swoj warsztat ma na placu jakies 20 samochodow, ktorych wlasciele nie odebrali po naprawie i kilka z nich stoi juz dluzej niz 2 lata.

Aczkolwiek troche glupio brzmi zestawienie "jeszcze w maju 2007" oraz "sprawa b. pilna" :D

szwagier

4 Data: Styczen 17 2009 22:13:12
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: kml 


Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości

Kumpel prowadzacy swoj warsztat ma na placu jakies 20 samochodow, ktorych wlasciele nie odebrali po naprawie i kilka z nich stoi juz dluzej niz 2 lata.

Aczkolwiek troche glupio brzmi zestawienie "jeszcze w maju 2007" oraz "sprawa b. pilna" :D

szwagier

I co on z tym robi? Poważnie pytam, może to sprzedać czy przejąć za niezapłaconą usługę czy co?


--
pozdrawiam
kml

5 Data: Styczen 17 2009 22:55:03
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: szwagier 



I co on z tym robi? Poważnie pytam, może to sprzedać czy przejąć za niezapłaconą usługę czy co?



I to jest wlasnie problem bo..nie ma pojecia co z tym zrobic.
Sprzedac nie moze, do przejecia potrzebny jest wyrok sadu a teoretycznie odpowiada za to...



szwagier

6 Data: Styczen 18 2009 01:48:00
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Scob 


Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości

|
| >
| > I co on z tym robi? Poważnie pytam, może to sprzedać czy przejąć za
| > niezapłaconą usługę czy co?
| >
|
tak na moje (chociaz sie nie znam, ale jakieś zajęcia z p.cywilnego miałem w
szkole), to IMHO może swobodnie podpaść (po takim czasie) pod "porzucenia
rzeczy ruchomej z zamiarem wyzbycia się własności".
Warsztat pewnie nawet ze 2 razy spróbował zadzwonić do
zleceniodawcy-emigranta, pewnie nawet wreszcie wysłał jakiś polecony z
informacją
- ja tak zrobiłem, a mimo tego mam na półce kilka naprawionych (a kilka nie
:P) starych laptopów, któych nikt nie chce odebrać i nikt się nie
interesuje..

7 Data: Styczen 18 2009 08:34:56
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Marcin 

Dnia Sun, 18 Jan 2009 01:48:00 +0100, Scob  napisał:

a mimo tego mam na pó?ce kilka naprawionych (a kilka nie
:P) starych laptopów, któych nikt nie chce odebra? i nikt si? nie
interesuje..

Jak je sprzedaz to ktos sie zainteresuje zapewne ;)

8 Data: Styczen 18 2009 11:38:03
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Jan 2009 01:48:00 +0100,  Scob wrote:

tak na moje (chociaz sie nie znam, ale jakieś zajęcia z p.cywilnego miałem w
szkole), to IMHO może swobodnie podpaść (po takim czasie) pod "porzucenia
rzeczy ruchomej z zamiarem wyzbycia się własności".

Tudziez na zajecie mienia celem uregulowania naleznosci.

Tylko ze to niestety samochod - nie sprzeda nei bedac oficjalnym
wlascicielem, chyba ze do Rosji.

Pozostaje zalozyc sprawe sadowa o zaplate, komornik byc moze sobie
poradzi.

Kumpel ma 20 aut na placu ? Podziwiac plac kumpla.

Pozostaje jeszcze jedna mozliwosc - rozebrac na czesci, sprzedac,
zlom przetopic .. jakie auto ? No moze i bylo w naprawie, ale panie
komisarzu, kto by spamietal jakie auta naprawialem 2 lata temu :-)


J.

9 Data: Styczen 18 2009 15:25:19
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: szwagier 

J.F. pisze:

On Sun, 18 Jan 2009 01:48:00 +0100,  Scob wrote:
tak na moje (chociaz sie nie znam, ale jakieś zajęcia z p.cywilnego miałem w szkole), to IMHO może swobodnie podpaść (po takim czasie) pod "porzucenia rzeczy ruchomej z zamiarem wyzbycia się własności".

Tudziez na zajecie mienia celem uregulowania naleznosci.

Tylko ze to niestety samochod - nie sprzeda nei bedac oficjalnym
wlascicielem, chyba ze do Rosji.

Pozostaje zalozyc sprawe sadowa o zaplate, komornik byc moze sobie
poradzi.

Kumpel ma 20 aut na placu ? Podziwiac plac kumpla.

Pozostaje jeszcze jedna mozliwosc - rozebrac na czesci, sprzedac,
zlom przetopic .. jakie auto ? No moze i bylo w naprawie, ale panie
komisarzu, kto by spamietal jakie auta naprawialem 2 lata temu :-)


J.


No totez pisalem - sprzedac nie moze :/
Przypuszczam ze tak beda staly az sie rozsypia ze starosci, akurat na brak miejsca narzekac nie moze, za warsztatem ma jeszcze z 1,5 ha...

Bo znajac zycie to jak tylko ruszy ktorykolwiek to zaraz sie znajdzie wlasciciel z pretensjami, bo mu ktos "zyczliwy" doniesie.

szwagier

10 Data: Styczen 18 2009 15:44:03
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Boberek 

szwagier pisze:

Bo znajac zycie to jak tylko ruszy ktorykolwiek to zaraz sie znajdzie
wlasciciel z pretensjami, bo mu ktos "zyczliwy" doniesie.

To może niech je gdzieś schowa? :-) Pojawi się właściciel z pretensjami,
dostanie auto z pocałowaniem ręki i problem z głowy. ;-)

--
Boberek, co nosi pulowerek

11 Data: Styczen 18 2009 21:26:24
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Rafał "SP" Gil 

J.F. pisze:

Pozostaje jeszcze jedna mozliwosc - rozebrac na czesci, sprzedac,
zlom przetopic .. jakie auto ? No moze i bylo w naprawie, ale panie
komisarzu, kto by spamietal jakie auta naprawialem 2 lata temu :-)

Poradzi o ile założysz sprawę o zapłatę kwoty równą rzeczywistej wartości pojazdu na parkingu - pozbywasz się trupa, dostajesz hajs, i ta lala ;)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

12 Data: Styczen 18 2009 20:40:54
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 18 Jan 2009 21:26:24 +0100, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

Poradzi o ile założysz sprawę o zapłatę kwoty równą rzeczywistej
wartości pojazdu na parkingu - pozbywasz się trupa, dostajesz
hajs, i ta lala ;)

On robi kontrsprawę o zapłatę za naprawę plus odsetki oraz o pokrycie
kosztów parkingu i ochrony mienia - plus odsetki. I w sumie zamiast hajsu
dostaje nakaz zapłaty na okrągłą kwotę..

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

13 Data: Styczen 19 2009 14:09:34
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 18 Jan 2009 11:38:03 +0100, J.F. napisał(a):


Tudziez na zajecie mienia celem uregulowania naleznosci.

Tylko ze to niestety samochod - nie sprzeda nei bedac oficjalnym
wlascicielem, chyba ze do Rosji.

Ale może zostać właścicielem - sąd może stwierdzić nabycie własności.

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

14 Data: Styczen 18 2009 11:47:20
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Końrad N.S. 

Użytkownik "Scob"  napisał w wiadomoœci

pewnie nawet ze 2 razy spróbował zadzwonić do
zleceniodawcy-emigranta, pewnie nawet wreszcie wysłał jakiś polecony z
informacją
- ja tak zrobiłem, a mimo tego mam na półce kilka naprawionych (a kilka nie
:P) starych laptopów, któych nikt nie chce odebrać i nikt się nie
interesuje..


sprzedaj je. wystawisz na allegro? - wyœlij link do aukcji.



K>N>S>

15 Data: Styczen 18 2009 09:12:57
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: B.Z. 

I co on z tym robi? Poważnie pytam, może to sprzedać czy przejąć za niezapłaconą usługę czy co?
I to jest wlasnie problem bo..nie ma pojecia co z tym zrobic.
Sprzedac nie moze, do przejecia potrzebny jest wyrok sadu a teoretycznie odpowiada za to...


Telefon do właściciela samochodu i nagranie się na pocztę (bo najczęściej nie odbiera) lub wysłanie smsa z informacją, że w ciągu trzech dni sprawa jest zgłaszana na Policję*. W czterech takich przypadkach właściciel zgłaszał się po jednym dniu, najpóźniej po dwóch ;-).

Nie wiem na ile coś takiego jest zgodne z prawem, ale informowanie odpowiednich organów o takiej sytuacji nie jest przestępstwem.

O dziwo dwóch klientów wykonywało następne naprawy w warsztacie - tym razem wpłacając zaliczki ;-).

szwagier

B.Z.


*porzucenie pojazdu.


--
http://bolivar.cal.pl

16 Data: Styczen 17 2009 22:26:10
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: JKK 


Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości


Poszukuje "zaginionego" auto-warsztatu, ktory jeszcze w maju 2007 roku
Jest styczeń 2009. Twój samochód stał tam od maja 2007????
Kumpel prowadzacy swoj warsztat ma na placu jakies 20 samochodow, ktorych wlasciele nie odebrali po naprawie i kilka z nich stoi juz dluzej niz 2 lata.

Aczkolwiek troche glupio brzmi zestawienie "jeszcze w maju 2007" oraz "sprawa b. pilna" :D

Emigracja i powrót z niej ?

A co do meritum - może w UM po rejestrze działalności jakoś dojdą ?

Pzdr

JKK

17 Data: Styczen 18 2009 10:24:13
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: DoQ 

JKK pisze:

Emigracja i powrót z niej ?
A co do meritum - może w UM po rejestrze działalności jakoś dojdą ?

Podpisuje sie jako Maciek Zarębski (email) - moze nasza legenda powrocila??

Pozdrawiam
Pawel

18 Data: Styczen 18 2009 11:09:11
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 18 Jan 2009 10:24:13 +0100, DoQ napisał(a):

Podpisuje sie jako Maciek Zarębski (email) - moze nasza legenda powrocila??


To ci pewnie jego najlepszy kolega Bumbastik potwierdzi lub zaprzeczy. Kto
ma wiedzieć jeśli nie on?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

19 Data: Styczen 18 2009 17:05:37
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: DoQ 

Waldek Godel pisze:

Dnia Sun, 18 Jan 2009 10:24:13 +0100, DoQ napisał(a):

Podpisuje sie jako Maciek Zarębski (email) - moze nasza legenda powrocila??
To ci pewnie jego najlepszy kolega Bumbastik potwierdzi lub zaprzeczy. Kto
ma wiedzieć jeśli nie on?

Aaa faktycznie cos takiego bylo, mieszkali razem czy jeździli jeepem z nadwaga... jakos tak:)


Pozdrawiam
Pawel

21 Data: Styczen 18 2009 16:16:31
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: CeSaR 

Podpisuje sie jako Maciek Zarębski (email) - moze nasza legenda powrocila??

Raczej nie. Byłby widoczny wyraźny Zaciek....

C

22 Data: Styczen 17 2009 22:58:46
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: DoQ 

kml pisze:

Z gory dzieki, bo sprawa b.pilna.
Jest styczeń 2009. Twój samochód stał tam od maja 2007????

Podrzutek. Kasy na naprawe nie bylo,za to parking strzezony za darmoche ;)


Pozdrawiam
Pawel

23 Data: Styczen 18 2009 08:15:32
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Jacek 

Elementarna przyzwoitość wymaga, żeby podać miejscowość, a nie tylko ulice.
Rozumiem, że zapewne chodzi o Pcim Dolny oficjalnie zwany jakoś na W...
Jacek

24 Data: Styczen 18 2009 14:44:32
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: mirekm 

Jacek pisze:

Elementarna przyzwoitość wymaga, żeby podać miejscowość, a nie tylko ulice.
Rozumiem, że zapewne chodzi o Pcim Dolny oficjalnie zwany jakoś na W...

DC, ignorancie.

pozdrawiam,

mirek

25 Data: Styczen 18 2009 16:20:20
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

mirekm pisze:

Jacek pisze:
Elementarna przyzwoitość wymaga, żeby podać miejscowość, a nie tylko ulice.
Rozumiem, że zapewne chodzi o Pcim Dolny oficjalnie zwany jakoś na W...

DC, ignorancie.

Dolna Czechówka ?

Masz racje!
Wszystkie kmioty z prowincji powinny wiedzieć że to w stolycy.

Warszawską ignorancją jest przyjmowanie że poza ich podwórkiem nie istnieje nic więcej.

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

26 Data: Styczen 18 2009 16:35:10
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Artur Maślag 

Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

mirekm pisze:
Jacek pisze:
Elementarna przyzwoitość wymaga, żeby podać miejscowość, a nie tylko ulice.
Rozumiem, że zapewne chodzi o Pcim Dolny oficjalnie zwany jakoś na W...

DC, ignorancie.

Dolna Czechówka ?

A skąd - Warszawa.

Masz racje!
Wszystkie kmioty z prowincji powinny wiedzieć że to w stolycy.

Kmioty powiadasz? Taka specyfika i historia pms. Nie wiem kogo chcesz
obrazić, ale te Twoje "kmioty" to ludzie w większości świadomi
i kulturalni :)

Warszawską ignorancją jest przyjmowanie że poza ich podwórkiem nie istnieje nic więcej.

Ignorancją to Ty się popisujesz, szanowny Kolego.

27 Data: Styczen 18 2009 16:45:27
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: CeSaR 

Kmioty powiadasz? Taka specyfika i historia pms. Nie wiem kogo chcesz
obrazić, ale te Twoje "kmioty" to ludzie w większości świadomi
i kulturalni :)

Co nie zmienia faktu że autor wątku nie zająknął się ani na temat Warszawy ani DC ani Stolycy ani niczego innego oprócz nazwy ulic - Al.Wilanowskiej i Sikorskiego.
A taką kombinację może i gdzie indziej oprócz Wawy można zlokalizować?

C

28 Data: Styczen 18 2009 16:50:18
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Arni 

CeSaR pisze:

Kmioty powiadasz? Taka specyfika i historia pms. Nie wiem kogo chcesz
obrazić, ale te Twoje "kmioty" to ludzie w większości świadomi
i kulturalni :)

Co nie zmienia faktu że autor wątku nie zająknął się ani na temat Warszawy ani DC ani Stolycy ani niczego innego oprócz nazwy ulic -

bo cała idea DC polega na tym ze skoro nie ma miasta to przyjmujemy difolta czyli DC czyli warszawa. Czyż nie?

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

29 Data: Styczen 18 2009 23:06:27
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: CeSaR 

bo cała idea DC polega na tym ze skoro nie ma miasta to przyjmujemy difolta czyli DC czyli warszawa. Czyż nie?

Czyż nie? Może i tak, przyjęcie DC jest tematem starym jak świat, nie każdy musi (i może) je pamiętać. A poza tym naprawdę tak ciężko się precyzyjnie wypowiadać?
Jak przyjmiemy jeszcze z 10 difoltów to zaczniemy się porozumiewać monosylabami.

C

30 Data: Styczen 18 2009 17:00:41
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Artur Maślag 

CeSaR pisze:
(...)

Co nie zmienia faktu że autor wątku nie zająknął się ani na temat Warszawy ani DC ani Stolycy ani niczego innego oprócz nazwy ulic - Al.Wilanowskiej i Sikorskiego.

No i? Wystarczy zerknąć do archiwum grupy, poczytać, a później
ewentualnie rzucać inwektywami :)

A taką kombinację może i gdzie indziej oprócz Wawy można zlokalizować? 

Być może, ale wtedy powinno być napisane, że nie tyczy to DC.
Ot taka specyfika :)

31 Data: Styczen 18 2009 19:26:24
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Irokez 

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"  napisał w wiadomości

mirekm pisze:
Jacek pisze:
Elementarna przyzwoitość wymaga, żeby podać miejscowość, a nie tylko ulice.
Rozumiem, że zapewne chodzi o Pcim Dolny oficjalnie zwany jakoś na W...

DC, ignorancie.

Dolna Czechówka ?

Masz racje!
Wszystkie kmioty z prowincji powinny wiedzieć że to w stolycy.

tzw. megalomania


Warszawską ignorancją jest przyjmowanie że poza ich podwórkiem nie istnieje nic więcej.

to widać też na ulicach w całej Polsce

--
Irokez

32 Data: Styczen 18 2009 21:50:28
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: Artur Maślag 

Irokez pisze:
(...)

tzw. megalomania

ROTFL - ja tu raczej widzę kompleksy :)

Warszawską ignorancją jest przyjmowanie że poza ich podwórkiem nie istnieje nic więcej.

to widać też na ulicach w całej Polsce

Tak, tak - powtarzajcie sobie to tak długo, aż
uwierzycie :)

33 Data: Styczen 18 2009 16:30:57
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: frulik 

nniejaki(a): M.Z. z adresu  napisał(a):

Poszukuje "zaginionego" auto-warsztatu, ktory jeszcze w maju 2007
roku miescil sie na rogu Al.Wilanowskiej i Sikorskiego, z tylu
auto-komisu. Wlascicielem byl niejaki Radek.

Kilka lat temu Radek z rodziną mieszkali na ul Nicejskiej w ostatniej klatce
i zajmowali lokal gospodarza domu, lub jakoś obok czy nad nim.
Słyszałem także że miał stamtąd eksmisję (2-3 lata temu).
O ile dobrze pamiętam to oprócz napraw samochodów zajmował się także
odzyskiwaniem ołowiu z akumulatorów.
Przejedź się na tą ulicę i popytaj ludzi w wieku 30-35 lat - powinni go
kojarzyć.

34 Data: Styczen 18 2009 17:07:20
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: frulik 

nniejaki(a): Użytkownik z adresu
napisał(a):

Dziekuje za checi, ale ta droga takze probowalem, uzyskalem informacje
takie jak Twoje - zmarl Mu Tata, Jego eksmitowali. Dalej nikt nie wie
nic na Jego temat.
I nadal jestem w kropce :(

Tam miał kontakt z ludźmi i może ktoś ma do niego tel. zresztą kilka osób z
obrębu 3 ulic pracowało u niego w warsztacie.
Jakiś sąsiad mógłby przypomnieć sobie jego nazwisko, a jak ktoś by wiedział,
gdzie dzieciaki chodziły do szkoły, to miałbyś już całkiem dobry trop.

35 Data: Styczen 18 2009 17:37:22
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: kml 


Użytkownik  napisał w wiadomości On 18 Sty, 17:07, "frulik"  wrote:

Tak, znany byl. Ale juz rozmawialem z chlopakami stamtad i Jego po
prostu w ktoryms momencie wcielo. Wiedza, ze przeniosl warsztat, ale
nie wiedza gdzie. A ja tez niestety nie mam z powodu pracy czasu stac
tam pod blokiem ani tym bardziej sledzic Jego dzieciaki. Ale tak czy
inaczej, wielkie dzieki za checi!
-- -- -- -- -- -

To może idź do dzielnicowego i z nim pogadaj. Jeżeli go eksmitowali to nie na ulicę przecież - pomoc społeczna powinna wiedzieć coś na ten temat.

--
pozdrawiam
kml

36 Data: Styczen 18 2009 18:25:24
Temat: Re: poszukiwany zagubiony warsztat
Autor: frulik 

nniejaki(a): Użytkownik z adresu
napisał(a):

Tak, znany byl. Ale juz rozmawialem z chlopakami stamtad i Jego po
prostu w ktoryms momencie wcielo. Wiedza, ze przeniosl warsztat, ale
nie wiedza gdzie. A ja tez niestety nie mam z powodu pracy czasu stac
tam pod blokiem ani tym bardziej sledzic Jego dzieciaki. Ale tak czy
inaczej, wielkie dzieki za checi!

Do głowy przychodzi mi jeszcze jedno.
Słyszałem  że warsztat był sprawdzany przez policję kilka/kilkanaście razy i
sprawdzane były dokumenty stojących aut. Można sprawdzić w komisariacie w
Wilanowie czy coś wiedzą na ten temat.

poszukiwany zagubiony warsztat



Grupy dyskusyjne