prośba o poradę (samochód z niemiec)
1 | Data: Sierpien 23 2007 21:52:34 |
Temat: prośba o poradę (samochód z niemiec) | |
Autor: pompon | Witam, 2 |
Data: Sierpien 24 2007 05:26:17 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: Krzysiek | Jeżli w niemczech to tylko od prywatnej osoby - NIE Z KOMISU !!! 3 |
Data: Sierpien 24 2007 14:06:25 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: Damian / / / |
Jeżli w niemczech to tylko od prywatnej osoby - NIE Z KOMISU !!! Ja "tez" uwielbiam "prawdziwych" Niemcow, ktorzy dla oszczednosci 200 Euro oglaszaja sie sami i bujaja sie ze sprzedaza samochodu, zamiast jechac do dowolnego autohandlu i miec to szybko z glowy. Zapewne taki Niemiec, ktory w ten sposob probuje zaoszczedzic 200 Euro, dbal o swoj samochod i nie oszczedzal na serwisie i eksploatacji. Tak naprawde - to zazwyczaj wiekszosc aut od takich VOLKSdeutschow to naprawde typowe , wyoszczedzone zlomy, ktore potem okazuja sie skarbonkami. 4 |
Data: Sierpien 24 2007 08:06:29 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: Stalker | pompon napisał(a): 5 |
Data: Sierpien 24 2007 06:20:46 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: Samotnik | Dnia 23.08.2007 pompon napisał/a: Witam, Okazje tego typu to są ogłoszenia-wabiki tureckich autokomisów. Zadzwoń, masz 95% szans, że łamanym niemieckim ktoś Ci wyjaśni, że takiego auta już nie ma, ale ma dużo innych fajnych i żebyś koniecznie wpadł obejrzeć. W Niemczech nie ma aż takich okazji. Da się znaleźć sensowniejszy samochód za normalne pieniądze, nic poza tym. Jeśli już trafi się jakaś perełka, to zostanie natychmiast wykupiona przez handlarzy z autokomisów. -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 6 |
Data: Sierpien 24 2007 02:33:08 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: pompon |
Okazje tego typu to są ogłoszenia-wabiki tureckich autokomisów. Zadzwoń, Ale pojechanie za granice i szukanie samochodów z karteczkami "sprzedam" (oczywiście w ich języku :)) chyba mija się z celem. Od kilku tygodni w Krakowie zwracam uwagę na samochody(parkingi, ulice), które mają takie karteczki i udało mi się wypatrzeć 3. Ludzie już chyba nie sprzedają tak samochodów tylko oddają do komisów. Bardziej chodziło mi o to czy ktoś z grupowiczów kupił samochód w komisie niemieckim i nie został bardzo zrobiony w jajo. Będę uważał na Turków :). pozdrawiam R 7 |
Data: Sierpien 24 2007 11:29:55 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: Samotnik | Dnia 24.08.2007 pompon napisał/a: Okazje tego typu to są ogłoszenia-wabiki tureckich autokomisów. Zadzwoń, Wszystko zależy od tego, co chcesz kupić. Bo samochody >5 lat to są tylko u Turków. No albo w prywatnych ogłoszeniach, ale to trzeba być na miejscu, kupić rano gazetę i dzwonić. Bo Turki też dzwonią rano i odkupują auto natychmiast, potem picują, coś wymontują (radio, alu itd) i sprzedają drożej. -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 8 |
Data: Sierpien 24 2007 14:02:35 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: Damian / / / |
jestem na etapie zakupu samochodu. Niestety fundusze mam bardzo Przede wszystkim olej wycieczki do Niemiec. Koszta wzrosna Ci niepotrzebnie, a i tak nie kupisz lepiej, niz u handlarzy w zachodniej Polsce. Prawda jest taka, ze ceny w Niemczech niejednokrotnie przewyzszaja ceny w Polsce, a handlarze zarabiaja tylko i wylacznie kupujac w pakietach (po kilka - kilkanascie sztuk), lub dzieki znajomosciami i kontaktom. Jak dla mnie powinienes poszukac na polskich stronach internetowych, umowic sie i jechac. W Polsce mozesz sobie podjechac na stacje diagnostyczna sprawdzic auto i dokladnie ogladnac, a w Niemczech raczej na to nie ma szans. 9 |
Data: Sierpien 24 2007 08:37:06 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: pompon |
Jak dla mnie powinienes poszukac na polskich stronach internetowych, umowic a czym się różni niemiecki turek od naszych kombinatorów? Nawet w 90% to te same samochody. Na plus jedynie przemawia możliwość przeglądu ale i tak pewnie większości rzeczy nie da się wychwycić. Cholernie mi się nie chce jechać ale różnice w cenach są dosyć spore dlatego ciągle się zastanawiam. pozdrawiam r. 10 |
Data: Sierpien 24 2007 20:41:25 | Temat: Re: prośba o poradę (samochód z niemiec) | Autor: Damian / / / |
a czym się różni niemiecki turek od naszych kombinatorów? Musisz miec swiadomosc, ze jezeli zrobisz sobie wycieczke (powiedzmy 500km w glab Niemiec),a auto okaze sie zlomem, to momentalnie tracisz sporo pieniedzy. Biorac pod uwage, ze szukasz auta w granicach 10.000 zl, to licz sie z tym, ze w tym wypadku koszta "samego" sprowadzenia auta wyniosa ok. 2000 zl, a to jest 20% Twojego budzetu! Jak dla mnie nie ma to najmniejszego sensu, biorac pod uwage jeszcze odleglosc, ryzyko ze auto po ktore jedziesz okaze sie zlomem, a i opcji awarii auta nie mozna wykluczyc. Ja zycze Ci jak najlepiej, kup dobre auto i jezdzij zadowolony do konca zycia, tylko szkoda mi ludzi, ktorych dziesiatki razy spotykam w DE, ktorzy przejechali 1000 km po upragnione auto, a auto okazalo sie zlomem. Wiekszosc wtedy z przerazeniem w oczach pyta "co robic". Nie lubie na takie pytania odpowiadac. Dlatego tez moja sugestia bys podjechal do Wielkopolski, Lubuskiego czy Pomorskiego i popatrzyl na tamtejsze auta, z doswiadczenia wiem, ze handlarze kupuja naprawde SPORO taniej niz Ty moglbys kupic, dlatego nie raz ceny sa duzo nizsze niz w DE. Najlepszym przykladem niech bedzie sytuacja, ze w przeciagu roku czasu sprzedaz aut do Niemiec wzrosla bynajmniej w moim przypadku 7 razy. A jeszcze 3 lata temu nie bylo to do pomyslenia... |