Witajcie
Miałem dzis kupic auto. Auto teoretycznie ma współwłasciciela. Teoretycznie
bo sprawa wyglada tak:
- nowy dowód rejestracyjny, na ostatniej stronei właściciel A, a w środku w
adnotacjach wpisane "współwłaśność" i pieczątka i nic ponad to, ani kto ani
co od kiedy ani nic!
Auta nie kupiłem bo sytacja dziwna, jak sądzicie o co chodzi?
Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie ma
tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .

Ciekawostka

marek pisze:

Witajcie
Miałem dzis kupic auto. Auto teoretycznie ma współwłasciciela.
Teoretycznie bo sprawa wyglada tak:
- nowy dowód rejestracyjny, na ostatniej stronei właściciel A, a w
środku w adnotacjach wpisane "współwłaśność" i pieczątka i nic ponad to,
ani kto ani co od kiedy ani nic!
Auta nie kupiłem bo sytacja dziwna, jak sądzicie o co chodzi?
Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie
ma tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .

Ciekawostka

Jeśli wpisane jest współwłasność, to znaczy, że oprócz tej matki wpisany
był ktoś jeszcze. Dwie osoby wpisuje się bez problemu z imienia i
nazwiska, jak jest więcej to jest adnotacja współwłasność.
Tyle dowiedziałem się jakieś trzy lata temu w urzędzie jak dopisywałem
ojca. Ponieważ właśnie był to trzeci współwłaściciel pojazdu, to musiałem
zmienić dowód i zamiast dopisania osoby pojawiło się to słówko
"współwłasność" (przy okazji z dowodu zniknęła moja żona).




--
Smook

*marek* napisal(a) w

Miałem dzis kupic auto. Auto teoretycznie ma współwłasciciela.
Teoretycznie  bo sprawa wyglada tak:
- nowy dowód rejestracyjny, na ostatniej stronei właściciel A, a w
środku w  adnotacjach wpisane "współwłaśność" i pieczątka i nic ponad
to, ani kto ani  co od kiedy ani nic!
Auta nie kupiłem bo sytacja dziwna, jak sądzicie o co chodzi?
Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie
ma  tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .
Ciekawostka

Ale wskaz moze gdzie ten problem, ok? Co ma byc wiecej w dowodzie? Poza tym jakby nie patrzec to na ostatniej stronie nie ma nic o wlascicielach pojazdu.

Pozdr

Przembo pisze:

Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie
ma  tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .

Ale wskaz moze gdzie ten problem, ok? Co ma byc wiecej w dowodzie? Poza

No, jeœli samochód ma niewiadomš liczbę właœcicieli, to musi przestudiować
dokumenty / tytuły własnoœci, żeby ustalić, czyje podpisy powinny figurować
pod umowš. I najlepiej żeby to się zgadzało z tym co majš w urzędzie...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogš być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w częœci
gts /kropka/ pl    |  lub całoœci poglšdom ich Autora.

*Jakub Witkowski* napisal(a) w

Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie
ma  tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .

Ale wskaz moze gdzie ten problem, ok? Co ma byc wiecej w dowodzie? Poza

No, jeœli samochód ma niewiadomš liczbę właœcicieli, to musi przestudiować
dokumenty / tytuły własnoœci, żeby ustalić, czyje podpisy powinny
figurować pod umowš. I najlepiej żeby to się zgadzało z tym co majš w
urzędzie...

Marek pisze ze wlascicieli jest 2, czyli w dowodzie jest wszystko w najlepszym porzadku. Sprawdzic historie auta trzeba zawsze, ale jesli powodem rezygnacji z zakupu auta byl dla Marka ten rzekomy problem z papierami to rownie dobrze mozna zrezygnowac z auta bo w numerze rejestracyjnym jest cyfra parzysta, albo ze sprzedajacy ma na imie Marek...

Albo inicjator watku nie podal jakiejs bardzo waznej informacji, albo kompletnie nie ma pojecia jak wygladaja papiery auta ktore ma wiecej niz jednego wlasciciela. Powinien najpierw sie zapoznac z tematem, a nie pisac o problemie, dziwnej sprawie czy ciekawostce.

Pozdr

Przembo pisze:

>> Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie
>> ma  tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .

> Ale wskaz moze gdzie ten problem, ok? Co ma byc wiecej w dowodzie? Poza

No, jeœli samochód ma niewiadomš liczbę właœcicieli, to musi przestudiować
dokumenty / tytuły własnoœci, żeby ustalić, czyje podpisy powinny figurować
pod umowš. I najlepiej żeby to się zgadzało z tym co majš w urzędzie...

Tylko w jaki sposób on to ma zrobić? :D

Może poprosić o fakturę zakupu lub umowę K/S - ale tam tylko znajdzie tych
wspólwłaścicieli którzy stali się nimi w momencie zakupu.
Można iść do urzędu i ustalićco urząd ma w papierach - ale to ma sens pod
warunkiem że wszelkie ew "ruchy na własności" były zgłoszone do urzędu (niby
jest obowiązek, ale brakj jest sankcji za jedo niespełnienie, a zgłoszenie do
urzędu nie warunkuje skuteczności zbycia udziału
Jeśli ktoś potem majstrował przy sprawach właśności (podarował jakieś udziay w
aucie, albo je sprzedał) i nie zawiadomił o tym urzędu to nie masz szans aby
się o tym dowiedzieć jeśli sprzedający (albo któryś ze współwłaścicieli) nie
powie ci o tym, albo nie pokaże (przypadkiem lu bnie) jakiegoś papieru
sugerującego że jest inaczej ze wspólwłasnością niż by wynikało z dokumentów
zakupu czy deklaracji, to pozostaje przyjąć że jest tak jak w tym co ci pokazał
albo zadeklarował + wpisujesz do umowy oświadczenie współwłaścicieli że auto
jest wolne od wad prawnych (a w szczególności nie zbywali/przekazywali w
jakikolwiek sposób swoich udziałow na rzecz osób trzecich)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

marek pisze:

Auta nie kupiłem bo sytacja dziwna, jak sądzicie o co chodzi?
Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie ma tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .

Trzeba bylo zajrzec do Karty pojazdu, u mnie tez jest wpisana "wspolwlasnosc" i nic poza tym.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra