Grupy dyskusyjne   »   problem z obijaniem drzwi

problem z obijaniem drzwi



1 Data: Pa?dziernik 28 2010 00:28:21
Temat: problem z obijaniem drzwi
Autor: Mateusz 

Cześć wszystkim,
W moim yarisie drzwi z przodu bardzo szeroko się otwierają, nie staję
nigdy na styk itp, mimo tego prawie zawsze ludzie z którymi jeżdżę
obijają od czasu do czasu te drzwi o jakiś kawał blachy albo murku.

Szukam jakichś listw, najlepiej elastycznych, może z gumy które
stanowiłyby ochronę dla rogów. Widuję takie które są montowane wzdłuż
linii nadwozia, ale za grosz nie ma to nic wspólnego z estetyką.
Jeżeli ktoś widział listwy, które można zamontować bezpośrednio na
rogi drzwi to prosiłbym o namiar.



2 Data: Pa?dziernik 28 2010 10:01:49
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: krzysiek82 

W dniu 2010-10-28 09:28, Mateusz pisze:

Cześć wszystkim,
W moim yarisie drzwi z przodu bardzo szeroko się otwierają, nie staję
nigdy na styk itp, mimo tego prawie zawsze ludzie z którymi jeżdżę
obijają od czasu do czasu te drzwi o jakiś kawał blachy albo murku.


ja bym zaczął od tego aby takim "tu wulgaryzm" tłumaczyć, że nie tłucze się drzwiami o co się tylko da.


Szukam jakichś listw, najlepiej elastycznych, może z gumy które
stanowiłyby ochronę dla rogów. Widuję takie które są montowane wzdłuż
linii nadwozia, ale za grosz nie ma to nic wspólnego z estetyką.

no właśnie nie ma to nic wspólnego z estetyką dodatkowo czasami są tak zamontowane, że uszkadzają powłokę lakierniczą.

Jeżeli ktoś widział listwy, które można zamontować bezpośrednio na
rogi drzwi to prosiłbym o namiar.

Kiedyś widziałem, jak gościu miał założony nacięty wężyk na rantach drzwi, z bliska było to widać z daleka nie rzucało się w oczy.

--
krzysiek82

3 Data: Pa?dziernik 28 2010 08:10:06
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: to 

begin krzysiek82

Kiedyś widziałem, jak gościu miał założony nacięty wężyk na rantach
drzwi

Zaskrońca czy żmijkę?

--
ignorance is bliss

4 Data: Pa?dziernik 28 2010 06:29:54
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Mateusz 

On 28 Paź, 10:01, krzysiek82  wrote:

ja bym zaczął od tego aby takim "tu wulgaryzm" tłumaczyć, że nie tłucze
się drzwiami o co się tylko da.

Nie wku***iaj mnie... nie masz pojęcia ile się już nagadałem,
naprosiłem...
Może po prostu pokuszę się o jakąś grubą folię - najlepiej
przeźroczystą.

5 Data: Pa?dziernik 28 2010 15:30:50
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Mateusz"  napisał w wiadomości On 28 Paź, 10:01, krzysiek82  wrote:

ja bym zaczął od tego aby takim "tu wulgaryzm" tłumaczyć, że nie tłucze
się drzwiami o co się tylko da.

Nie wku***iaj mnie... nie masz pojęcia ile się już nagadałem,
naprosiłem...

Się nie prosi, tylko żąda kasy lub wzywa policję.

6 Data: Pa?dziernik 28 2010 15:59:40
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Lagod 

W dniu 2010-10-28 15:30, Cavallino pisze:

Się nie prosi, tylko żąda kasy lub wzywa policję.

Panie oficerze, mój  kolega wysiadł z mojego auta i dotknął drzwiami tego murku, żądam ukarania go solidnym mandatem - leży związany w bagażniku-sam go złapałem!

--
____________________________________________________________MAT_______

7 Data: Pa?dziernik 28 2010 16:06:38
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> napisał w wiadomości

W dniu 2010-10-28 15:30, Cavallino pisze:
Się nie prosi, tylko żąda kasy lub wzywa policję.

Panie oficerze, mój  kolega wysiadł z mojego auta i dotknął drzwiami tego murku, żądam ukarania go solidnym mandatem - leży związany w bagażniku-sam go złapałem!

No tak, nie zajarzyłem że to już inny wątek.
Najmocniej przepraszam.

8 Data: Pa?dziernik 28 2010 15:51:03
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: andrzej 


Użytkownik "Mateusz"  napisał w wiadomości On 28 Paź, 10:01, krzysiek82  wrote:

ja bym zaczął od tego aby takim "tu wulgaryzm" tłumaczyć, że nie tłucze
się drzwiami o co się tylko da.

Nie wku***iaj mnie... nie masz pojęcia ile się już nagadałem,
naprosiłem...
Może po prostu pokuszę się o jakąś grubą folię - najlepiej
przeźroczystą.


Zamontuj solidną spręzyne od środka :)



--
andrzej

Naprawa i wymiana szyb samochodowych u klienta
www.auto-szyby.opx.pl
Zatrudnimy w całym kraju mechaników i handlowców z doswiadczeniem w branży

9 Data: Pa?dziernik 28 2010 15:59:01
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: krzysiek82 

W dniu 2010-10-28 15:29, Mateusz pisze:

Nie wku***iaj mnie... nie masz pojęcia ile się już nagadałem,
naprosiłem...

spoko mam podobnie z tą różnicą, że nawet rodzinie mówię jak nie umiecie myśleć to wypierdalać.

Może po prostu pokuszę się o jakąś grubą folię - najlepiej
przeźroczystą.

też pomysł, ale długo ona przezroczysta nie będzie, chyba że jakaś dobra jakościowo.

--
krzysiek82

10 Data: Pa?dziernik 28 2010 15:45:08
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: kamil 



"Mateusz"  wrote in message

On 28 Paź, 10:01, krzysiek82  wrote:

ja bym zaczął od tego aby takim "tu wulgaryzm" tłumaczyć, że nie tłucze
się drzwiami o co się tylko da.

Nie wku***iaj mnie... nie masz pojęcia ile się już nagadałem,
naprosiłem...
Może po prostu pokuszę się o jakąś grubą folię - najlepiej
przeźroczystą.

To niech jezdza autobusem.


Pozdrwaiam
Kamil

11 Data: Pa?dziernik 28 2010 15:57:29
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Lagod 

W dniu 2010-10-28 10:01, krzysiek82 pisze:

ja bym zaczął od tego aby takim "tu wulgaryzm" tłumaczyć, że nie tłucze
się drzwiami o co się tylko da.

Przed faktem czy po?
przed: Najlepiej każdemu przed otwarciem drzwi zorganizować pogadankę o konieczności starannego...
Albo po: "źle otworzyłeś drzwi ponieważ należy tak otwierać drzwi aby..."
W jednym i drugim przypadku wyjdziesz na buraka zrzędę i pedanta-sory...
Gumki są lepsze.

--
____________________________________________________________MAT_______

12 Data: Pa?dziernik 28 2010 16:01:30
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: krzysiek82 

W dniu 2010-10-28 15:57, Lagod pisze:

W jednym i drugim przypadku wyjdziesz na buraka zrzędę i pedanta-sory...
Gumki są lepsze.

trzeba się zadawać z ludźmi na poziomie to nie ma problemu, ja tylko raz zwróciłem uwagę, żonie i już nigdy nie zawadziła drzwiami. TYLKO I WYŁĄCZNIE JEDEN RAZ kwestia podejścia no i tego czy osobnik do którego się mówi posada mózg czy nie.

--
krzysiek82

13 Data: Pa?dziernik 29 2010 17:16:07
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Lagod 

W dniu 2010-10-28 16:01, krzysiek82 pisze:

W dniu 2010-10-28 15:57, Lagod pisze:
W jednym i drugim przypadku wyjdziesz na buraka zrzędę i pedanta-sory...
Gumki są lepsze.

trzeba się zadawać z ludźmi na poziomie to nie ma problemu, ja tylko raz
zwróciłem uwagę, żonie i już nigdy nie zawadziła drzwiami. TYLKO I
WYŁĄCZNIE JEDEN RAZ kwestia podejścia no i tego czy osobnik do którego
się mówi posada mózg czy nie.


No to masz chociaż prosty sposób na test z kim się zadawać a z kim nie.
Jak trzaśnie lub stuknie to zrywasz kontakt, kasujesz numer tel, rozwodzisz, oddajesz dziecko do domu dziecka. W młodzieńczych latach na dyskotece szkolnej: "przepraszam, chciał bym cię zaprosić do tańca, ale najpierw powiedz czy delikatnie się obchodzisz z drzwiami w aucie, bo są dla mnie bardzo ważne..."
Wspaniała technika wartościowania ludzi-musisz być bardzo zacnym człowiekiem...

--
____________________________________________________________MAT_______

14 Data: Pa?dziernik 28 2010 15:46:44
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: kamil 



"Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> wrote in message

W dniu 2010-10-28 10:01, krzysiek82 pisze:
ja bym zaczął od tego aby takim "tu wulgaryzm" tłumaczyć, że nie tłucze
się drzwiami o co się tylko da.

Przed faktem czy po?
przed: Najlepiej każdemu przed otwarciem drzwi zorganizować pogadankę o konieczności starannego...
Albo po: "źle otworzyłeś drzwi ponieważ należy tak otwierać drzwi aby..."
W jednym i drugim przypadku wyjdziesz na buraka zrzędę i pedanta-sory...
Gumki są lepsze.

Jesli burakom tlukacym drzwiami towarzystwko zrzedy nie odpowiada, niech biora taksowke.

Przy okazji przestana napierdalac drzwiami w inne samochody na parkingach.



Pozdrawiam
Kamil

15 Data: Pa?dziernik 28 2010 21:01:36
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: .Peeter 

"Lagod" wrote:

przed: Najlepiej każdemu przed otwarciem drzwi zorganizować pogadankę o konieczności starannego...

Obijanie innych aut to jedno, u mnie na szczęście drzwi są krótkie,
więc problemu z obijaniem nie ma. Za to ciągle muszę walczyć
z trzaskaniem. Pierw zawsze łagodnie mówię, że drzwi zamykają
się bardzo lekko. A jak ten ktoś mimo tego trzaśnie, robię wtedy
wykład o napierdalaniu drzwiami jak wrotami od stodoły.
Zazwyczaj pomaga i następnym razem nie trzaskają.

Pozdrawiam
..Peeter

16 Data: Pa?dziernik 28 2010 16:17:00
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Stefan Szczygielski 

W dniu 28.10.2010 09:28, Mateusz pisze:

W moim yarisie drzwi z przodu bardzo szeroko się otwierają, nie staję
nigdy na styk itp, mimo tego prawie zawsze ludzie z którymi jeżdżę
obijają od czasu do czasu te drzwi o jakiś kawał blachy albo murku.

Włącz blokadę na dzieci taką, że drzwi można tylko otwierać od zewnątrz i dewastujących pasażerów sadzaj z tyłu.

S.

17 Data: Pa?dziernik 28 2010 18:20:16
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: kml 


Użytkownik "Stefan Szczygielski"  napisał w wiadomości

W dniu 28.10.2010 09:28, Mateusz pisze:
W moim yarisie drzwi z przodu bardzo szeroko się otwierają, nie staję
nigdy na styk itp, mimo tego prawie zawsze ludzie z którymi jeżdżę
obijają od czasu do czasu te drzwi o jakiś kawał blachy albo murku.

Włącz blokadę na dzieci taką, że drzwi można tylko otwierać od zewnątrz i dewastujących pasażerów sadzaj z tyłu.

A przed wyjściem muszą skasować bilecik i podać kierowcy przez otwór w szybie pancernej :)

--
pozdrawiam
kml

18 Data: Pa?dziernik 30 2010 12:03:32
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Bydlę 

On 2010-10-28 18:20:16 +0200, "kml"  said:


Użytkownik "Stefan Szczygielski"  napisał w wiadomości
W dniu 28.10.2010 09:28, Mateusz pisze:
W moim yarisie drzwi z przodu bardzo szeroko się otwierają, nie staję
nigdy na styk itp, mimo tego prawie zawsze ludzie z którymi jeżdżę
obijają od czasu do czasu te drzwi o jakiś kawał blachy albo murku.

Włącz blokadę na dzieci taką, że drzwi można tylko otwierać od zewnątrz i dewastujących pasażerów sadzaj z tyłu.

A przed wyjściem muszą skasować bilecik i podać kierowcy przez otwór w szybie pancernej :)

To się wydaje tylko śmieszne.
Najgorsi są humaniści - potrafią klamkę urwać, szybę wybić, urwać mocowania tapicerki - taki power im ze strachu przed kontaktem z techniką przychodzi, że adrenalina przy tym to pikuś.
Pan pikuś.


--
Bydlę

19 Data: Pa?dziernik 30 2010 16:19:52
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: kml 


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

On 2010-10-28 18:20:16 +0200, "kml"  said:
To się wydaje tylko śmieszne.
Najgorsi są humaniści - potrafią klamkę urwać, szybę wybić, urwać mocowania tapicerki - taki power im ze strachu przed kontaktem z techniką przychodzi, że adrenalina przy tym to pikuś.
Pan pikuś.

Jestem tzw humanistą a uważam, że z szeroko pojętą techniką żyję w zgodzie łącznie z robieniem własnego samochodu w jakimś tam zakresie. Według mnie, największe szkody robią buraki po prostu oraz ludzie od małego chowani w przeświadczeniu o własnej ponadprzeciętnej wartości czyli co jest moje to jest miód malina a reszta to gówno i można niszczyć.

To czy ktoś jest techniczny czy nie nie jest decydujące - liczy się wychowanie i pewne wartości wyniesione z domu IMO.

--
pozdrawiam
kml

20 Data: Pa?dziernik 30 2010 21:03:26
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Bydlę 

On 2010-10-30 16:19:52 +0200, "kml"  said:


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
On 2010-10-28 18:20:16 +0200, "kml"  said:
To się wydaje tylko śmieszne.
Najgorsi są humaniści - potrafią klamkę urwać, szybę wybić, urwać mocowania tapicerki - taki power im ze strachu przed kontaktem z techniką przychodzi, że adrenalina przy tym to pikuś.
Pan pikuś.

Jestem tzw humanistą

I od razu zrozumiałeś użyte przeze mnie uogólnienie?
To dobrze.

Według mnie, największe szkody robią buraki po prostu oraz ludzie od małego chowani w przeświadczeniu o własnej ponadprzeciętnej wartości czyli co jest moje to jest miód malina a reszta to gówno i można niszczyć.

Więc się mylisz, wielu buraków dba o swoje smochody.
I potrafią obsługiwać drzwi pojazdu.
Nie spotkałem nikogo w życiu, kto niszczyłby cudze drzwi dbając o swoje, a teoria o tym, że cham niszczy swóje auto nie da się obronić.
Więc błądzisz.



To czy ktoś jest techniczny czy nie nie jest decydujące

A jednak z humanistami są problemy, a z technicznymi nie.
Pewnie z powodu zainteresowań i wynikającej z tego praktyki...


 - liczy się wychowanie i pewne wartości wyniesione z domu IMO.

Niektórzy wynoszą srebra, inni kindersztubę, a humaniści są niebezpiecznie w kontakcie z techniką.
Być może dlatego, że jej nie rozumieją.
;>


--
Bydlę

21 Data: Pa?dziernik 30 2010 22:46:12
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

Niektórzy wynoszą srebra, inni kindersztubę, a humaniści są niebezpiecznie w kontakcie z techniką.
Być może dlatego, że jej nie rozumieją.

Masz zadatki na Josefa Wissarionowicza,
albo innego malarza.

Pzdr

JKK

22 Data: Pa?dziernik 31 2010 09:18:16
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: kml 


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

On 2010-10-30 16:19:52 +0200, "kml"  said:

Więc się mylisz, wielu buraków dba o swoje smochody.
I potrafią obsługiwać drzwi pojazdu.
Nie spotkałem nikogo w życiu, kto niszczyłby cudze drzwi dbając o swoje, a teoria o tym, że cham niszczy swóje auto nie da się obronić.
Więc błądzisz.

No tak, skoro ty uważasz że jest inaczej to wszyscy inni są w błędzie. Waląc rantem własnych drzwi w cudzy samochód dokładnie tak robisz: niszczysz komuś a na twoim śladów nie widać.

A jednak z humanistami są problemy, a z technicznymi nie.
Pewnie z powodu zainteresowań i wynikającej z tego praktyki...

Mam technicznego kolegę co własnie doktorat obronił a jak przychodzi do praktyki czyli szeroko pojętego śrubkowania to leży i kwiczy. Ale techniczny jest, wszystko stoi w dokumentach.

Niektórzy wynoszą srebra, inni kindersztubę, a humaniści są niebezpiecznie w kontakcie z techniką.
Być może dlatego, że jej nie rozumieją.
;>

Tia, i stąd mamy wszystkich profesjonalnych mechaników fuck upowców co mają technikę i wiedzę w jednym palcu.

--
pozdrawiam
kml

23 Data: Pa?dziernik 31 2010 22:59:38
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Bydlę 

On 2010-10-31 09:18:16 +0100, "kml"  said:


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
On 2010-10-30 16:19:52 +0200, "kml"  said:

Więc się mylisz, wielu buraków dba o swoje smochody.
I potrafią obsługiwać drzwi pojazdu.
Nie spotkałem nikogo w życiu, kto niszczyłby cudze drzwi dbając o swoje, a teoria o tym, że cham niszczy swóje auto nie da się obronić.
Więc błądzisz.

No tak, skoro ty uważasz że jest inaczej


Nie. To ty sądzisz, że tylko ty masz patent pa prawdę i udowodniłem ci, że się mylisz.
I pewnie zabolało, bo podchodzisz do tego teamtu tak śmiertelnie poważnie, jak humanista.
Żadnego dystansu do siebie i obszarów ci nieznanych.

 Waląc rantem własnych drzwi w cudzy samochód dokładnie tak robisz: niszczysz komuś a na twoim śladów nie widać.

Jesteś z matki prostytutki i ojca alfonsa?
Bo tylko takie pochodzenie może tłumaczyć dlaczego usiłujesz przypisać mi czyny, których nie czyniłem, ani nie pisałem o nich.
;>

Ponieważ podejrzewam, że pochodzisz z jeszcze większego rynsztoka, przeto nie będziemy już więcej rozprawiać, bo z kłamcami mi nie po drodze...

--
Bydlę

24 Data: Listopad 01 2010 06:40:03
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: kml 


Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości

On 2010-10-31 09:18:16 +0100, "kml"  said:

Nie. To ty sądzisz, że tylko ty masz patent pa prawdę i udowodniłem ci, że się mylisz.
I pewnie zabolało, bo podchodzisz do tego teamtu tak śmiertelnie poważnie, jak humanista.
Żadnego dystansu do siebie i obszarów ci nieznanych.
Jesteś z matki prostytutki i ojca alfonsa?
Bo tylko takie pochodzenie może tłumaczyć dlaczego usiłujesz przypisać mi czyny, których nie czyniłem, ani nie pisałem o nich.
;>

Ponieważ podejrzewam, że pochodzisz z jeszcze większego rynsztoka, przeto nie będziemy już więcej rozprawiać, bo z kłamcami mi nie po drodze...

Podejrzenia i wnioski tej samej jakości co i wcześniejsze wypowiedzi, z resztą każdy kto regularnie czyta p.m.s wie o jakiego miszcza ciętej riposty się rozchodzi kiedy pojawia się "Bydlę".

--
pozdrawiam
kml

25 Data: Listopad 01 2010 00:41:36
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Mateusz 

widzę, że temat zaczął żyć swoim życiem %)

Stwierdziłem, że nie będę się bawił w żadne naklejanie, tym bardziej,
że sprawa dotyczy jednej osoby właściwie - staję, gaszę silnik,
wychodzę z kabiny i otwieram drzwi pasażerowi z drugiej strony ;)
wiem, że to nie zawsze się sprawdza, ale w końcu w stosunku do babci
można taką procedurę zastosować ;)

BTW. wybaczcie double posta ale czy ktoś przypadkiem nie posiada
naklejek pms dc ? najlepiej do zastosować wewnętrznych. Byłbym
wdzięczny za wszelkie info.

Pozdrawiam

26 Data: Listopad 01 2010 09:50:43
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: kml 

Mateusz wrote:

widzę, że temat zaczął żyć swoim życiem %)

Stwierdziłem, że nie będę się bawił w żadne naklejanie, tym bardziej,
że sprawa dotyczy jednej osoby właściwie - staję, gaszę silnik,
wychodzę z kabiny i otwieram drzwi pasażerowi z drugiej strony ;)
wiem, że to nie zawsze się sprawdza, ale w końcu w stosunku do babci
można taką procedurę zastosować ;)

Do takiego oklejania najlepsza jest folia, którą zazwyczaj producent przykleja na górze zderzaka w kombiakach. Gruba, twarda przeźroczysta do kupienia w sklepie dla plastyków. Jedyną wadą jest to, że ta którą ja miałem miała potwornie mocny klej. W sklepie się smiali, że potrafi "lakier zedrzeć".

Otwieranie drzwi babci to najlepszy i najprostszy sposób na rozwiązanie problemu ;)

--
pozdrawiam
kml

27 Data: Listopad 08 2010 00:18:21
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Użytkownik "Bydlę" napisał:

Niektórzy wynoszą srebra, inni kindersztubę, a humaniści są niebezpiecznie
w kontakcie z techniką.
Być może dlatego, że jej nie rozumieją.

Kiedyś mianem Humanista określało się człowieka wszechstronnie
wykształconego. Dziś humanista to ten, co nie radzi sobie z matmą. ;)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

28 Data: Listopad 08 2010 00:36:48
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Bydlę" napisał:

Kiedyś mianem Humanista określało się człowieka wszechstronnie wykształconego. Dziś humanista to ten, co nie radzi sobie z matmą. ;)

Święte słowa. Mamy przykłądy takich "chujmanistów" na każdym kroku.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

29 Data: Listopad 09 2010 20:29:38
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 8 Nov 2010 00:36:48 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Kiedyś mianem Humanista określało się człowieka wszechstronnie
wykształconego. Dziś humanista to ten, co nie radzi sobie z matmą. ;)

Święte słowa. Mamy przykłądy takich "chujmanistów" na każdym kroku.

tumanistó.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

30 Data: Pa?dziernik 28 2010 20:20:32
Temat: Re: problem z obijaniem drzwi
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Użytkownik "Mateusz" napisał:

Szukam jakichś listw, najlepiej elastycznych, może z gumy które
stanowiłyby ochronę dla rogów. Widuję takie które są montowane wzdłuż
linii nadwozia, ale za grosz nie ma to nic wspólnego z estetyką.
Jeżeli ktoś widział listwy, które można zamontować bezpośrednio na
rogi drzwi to prosiłbym o namiar.

Znalazłem tylko czarne:
http://allegro.pl/odbojnik-stic-plus-na-drzwi-i-ranty-2x65cm-czarny-i1286542499.html
lub carbon:
http://allegro.pl/listwa-na-ranty-carbon-2x67-cm-2x87cm-odbojnik-i1280589394.html

Kiedyś widziałem takie przezroczyste na samochodzie i wyglądało naprawdę
bardzo estetycznie. Kupione w jakimś hipermarkecie.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

problem z obijaniem drzwi



Grupy dyskusyjne