witam serdecznie!

mam taki problemik;
jakis czas temu sprawilem sobie ladne 16teczki ;]
i odpowiednie do tego "papcie" wszystko ladnie pieknie
do momentu zalozenia.
nie wiem co mnie pokusilo, zeby zamiawiac przez net opony z felgami :/
zaoszczecilem moze z 200zl a problemow mam teraz od cholery.
w skrocie, opony to jajka. firma u ktorej bralem je owszem moze je wziazc(2koniec polski) ale co mi z tego skoro nie bede mial na czym jezdzic. mowia, ze ponoc autoryzowany sprzedawca Goodyear'a powinien tym   sie zajac... tylko nikt tego nie ruszy.
w "oponiarni" napompowali do 4bar te klapki noz widelec sie "rozejda"
a tutaj natal nic...
przy 160km/h jedzie sie jak po wertepach, nie wspomnie ze juz mi zawieszenie to badziewie lekko wytrzepalo i siakies tam koncowki 2x wymieniane ... i co tu dalej robic z takimi oponami?
historia powtarza sie na 4 sztukach. zle skladowane? opona to goodyear exelence.

za konstruktywne podpowiedzi kogo udupic bede wdzieczny.

pozdrawiam

Y

"YazOO" wrote

nie wiem co mnie pokusilo, zeby zamiawiac przez net opony z felgami :/
zaoszczecilem moze z 200zl a problemow mam teraz od cholery.
w skrocie, opony to jajka.

Rozumiem, że masz 100% pewności, że winne są opony a nie felgi?

firma u ktorej bralem je owszem moze je wziazc(2koniec polski) ale co mi z
tego skoro nie bede mial na czym jezdzic.

Masz kartę kredytową?  Zamów sobie drugi komplet opon i dopiero jak nowe
przyjdą, to odeślij im stare (te jajowate).  Zakładając że przeprocesują
twój zwrot w ciągu ok. 30 dni, nie będziesz musiał płacić z własnej kieszeni
za nowy komplet, bo mnie więcej tyle czasu jest na uregulowanie rachunku z
wystawcą karty.

mowia, ze ponoc autoryzowany sprzedawca Goodyear'a powinien tym sie
zajac... tylko nikt tego nie ruszy.

A czemu?  Tak pytam z ciekawości, bo sobiście Goodyear też mnie wystawił do
wiatru i to w bardziej cywilizowanym kraju niż Polska, tylko że u mnie
problem jajowatości znika po przejechaniu pierwszych 10km, więc nie jest
permanentny.  A Goodyear (tak na dobrą sprawę Dunlop, który pod nich
podlega) twierdzi, że "ten typ tak ma".

Pozdr.
Pete

Pete napisał(a):

"YazOO" wrote

nie wiem co mnie pokusilo, zeby zamiawiac przez net opony z felgami :/
zaoszczecilem moze z 200zl a problemow mam teraz od cholery.
w skrocie, opony to jajka.

Rozumiem, że masz 100% pewności, że winne są opony a nie felgi?

tak to jest pewne.

firma u ktorej bralem je owszem moze je wziazc(2koniec polski) ale co mi z tego skoro nie bede mial na czym jezdzic.

Masz kartę kredytową?  Zamów sobie drugi komplet opon i dopiero jak nowe przyjdą, to odeślij im stare (te jajowate).  Zakładając że przeprocesują twój zwrot w ciągu ok. 30 dni, nie będziesz musiał płacić z własnej kieszeni za nowy komplet, bo mnie więcej tyle czasu jest na uregulowanie rachunku z wystawcą karty.

tak mam karte, tylko pytanie sie pojawia czy rzeczywiscie dostane zwrot kasy za te kopniete?

mowia, ze ponoc autoryzowany sprzedawca Goodyear'a powinien tym sie zajac... tylko nikt tego nie ruszy.

A czemu?  Tak pytam z ciekawości, bo sobiście Goodyear też mnie wystawił do wiatru i to w bardziej cywilizowanym kraju niż Polska, tylko że u mnie problem jajowatości znika po przejechaniu pierwszych 10km, więc nie jest permanentny.  A Goodyear (tak na dobrą sprawę Dunlop, który pod nich podlega) twierdzi, że "ten typ tak ma".

oni twierdza, ze tylko "sprzedaja" a takimi rzeczami sie nie zajmuja, a tym bardziej skoro u nich zakup nie zostal poczyniony... tak wiec,
zapodam chyba pisemko do centrali albo siakis tel wykonam i co oni mi zaproponuja...

Pozdr.

rowniez

Y

Użytkownik "YazOO"  napisał w wiadomości

oni twierdza, ze tylko "sprzedaja" a takimi rzeczami sie nie zajmuja, a tym bardziej skoro u nich zakup nie zostal poczyniony... tak wiec,
zapodam chyba pisemko do centrali albo siakis tel wykonam i co oni mi zaproponuja...

Na mocy ustawy sprzedawca ponosi odpowiedzialność za zgodność towaru z umową - w tym za wady ukryte. Nie daj sobie wmówić, że teraz to już tylko Twój problem.

PZDR
Shaman

Użytkownik "YazOO"  napisał w wiadomości

Pete napisał(a):

[...]

Reklamuj dokladnie tam gdzie kupiles, maja psi obowiazek przyjac reklamacje
i odeslac opony do producenta.

Pozdr
Mirek

YazOO pisze:

nie wiem co mnie pokusilo, zeby zamiawiac przez net opony z felgami :/
zaoszczecilem moze z 200zl a problemow mam teraz od cholery.

O proszę, a kilka miesięcy temu była dyskusja, ostrzegałem to po mnie jechali. Kupowałeś przez net teraz lataj i załatwiaj.  Ja miałem podobnie, z tym że koła były nie do wyważenia. Opon się pozbyłem, bo na gównie jeździć się nie dało. Po zakupieniu świeżych u gumiarza jak ręką odjął.

To jest właśnie ta różnica, kupujesz, zakłada, widzisz, że jest do dupy oddajesz, albo kawałek się przejedziesz, oddajesz - wszystko na miejscu.

"red"  wrote in message

YazOO pisze:

nie wiem co mnie pokusilo, zeby zamiawiac przez net opony z felgami :/
zaoszczecilem moze z 200zl a problemow mam teraz od cholery.

O proszę, a kilka miesięcy temu była dyskusja, ostrzegałem to po mnie jechali. Kupowałeś przez net teraz lataj i załatwiaj.  Ja miałem podobnie, z tym że koła były nie do wyważenia. Opon się pozbyłem, bo na gównie jeździć się nie dało. Po zakupieniu świeżych u gumiarza jak ręką odjął.

To jest właśnie ta różnica, kupujesz, zakłada, widzisz, że jest do dupy oddajesz, albo kawałek się przejedziesz, oddajesz - wszystko na miejscu.

masz po prostu pecha... wiele osob kupowalo opony w necie i sa zadowolone...

Witam.

O proszę, a kilka miesięcy temu była dyskusja, ostrzegałem to po mnie
jechali. Kupowałeś przez net teraz lataj i załatwiaj.  Ja miałem podobnie,
z tym że koła były nie do wyważenia.

Przecież możesz zapłacić dopiero po montażu. W czym problem?
Ja chyba tylko jeden komplet opon kupiłem w sklepie. Pozostałe kilka
kompletów opon i felg już tylko w Sieci, bo u gumiarza albo brak albo
drogie...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

Maciej Loret pisze:

Przecież możesz zapłacić dopiero po montażu. W czym problem?

Kurier mi je zamontuje, żebym sobie mógł je sprawdzić?

Ja chyba tylko jeden komplet opon kupiłem w sklepie. Pozostałe kilka kompletów opon i felg już tylko w Sieci, bo u gumiarza albo brak albo drogie...

Raz przez neta sie udało, raz nie. W dupie mam już te sklepy. A gumiarza zmień, bo u mnie jak nie ma to dowiezie, a ceny porównywalne, czasem minimalnie wyższe, ale z montażem już.

Witam.

Kurier mi je zamontuje, żebym sobie mógł je sprawdzić?

Kurier ma je dostarczyć do gumiarza. A ten zamontować...

Ja chyba tylko jeden komplet opon kupiłem w sklepie. Pozostałe kilka
kompletów opon i felg już tylko w Sieci, bo u gumiarza albo brak albo
drogie...

Raz przez neta sie udało, raz nie. W dupie mam już te sklepy. A gumiarza
zmień, bo u mnie jak nie ma to dowiezie, a ceny porównywalne, czasem
minimalnie wyższe, ale z montażem już.

Dla stówy, to może bym odpuścił, ale nigdy jeszcze chyba tak małej różnicy
pomiędzy Siecią i gumiarzem nie miałem na komplecie.
Gumiarza zmieniam prawie za każdym razem...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

Użytkownik "Maciej Loret"  napisał w wiadomości

Raz przez neta sie udało, raz nie. W dupie mam już te sklepy. A gumiarza zmień, bo u mnie jak nie ma to dowiezie, a ceny porównywalne, czasem minimalnie wyższe, ale z montażem już.

Dla stówy, to może bym odpuścił, ale nigdy jeszcze chyba tak małej różnicy pomiędzy Siecią i gumiarzem nie miałem na komplecie.
Gumiarza zmieniam prawie za każdym razem...

ja u gumiarza zapłaciłem ostatnio taniej niż w netowych sklepach. W dodatku cenę miałem razem z wymianą a kupując na necie musiałbym jeszcze zabulić za przekładkę. Kupowałem w Tychach oponki Nokian i3.

Widać czasy się zmieniają.. albo sklepy netowe obrosły w piórka albo gumiarze zmiękli. A może hurtownie zaczęły wszystkich traktować równo bo 2 lata temu gumiarz mi się skarżył, że hurtownia mu proponuje na wiele modeli cenę wyższą niż cena w sklepach netowych dla endusera.

PZDR
Shaman

Użytkownik "red"  wrote

Kurier mi je zamontuje, żebym sobie mógł je sprawdzić?

Są sklepy internetowe, które oferują odbiór zamówionych opon w lokalnych
zakładach oponiarskich.  Więc tam podjeżdżasz (bo i tak musisz je gdzieś
zamontować), i płacisz za wszystko dopiero po robocie.

Pete

On Mon, 18 Jun 2007 14:27:47 -0400,  Pete wrote:

Użytkownik "red"  wrote

Kurier mi je zamontuje, żebym sobie mógł je sprawdzić?

Są sklepy internetowe, które oferują odbiór zamówionych opon w lokalnych
zakładach oponiarskich.  Więc tam podjeżdżasz (bo i tak musisz je gdzieś
zamontować), i płacisz za wszystko dopiero po robocie.

Wyjezdzasz, wibruje, wracasz .. panie, nie mysmy panu te opony
sprzedali, my mamy zaplacone tylko za jedna wymiane :-)

Zreszta w zwyklym sklepie ten sam problem - opony moze i na gwarancji,
ale prosze zdjac i odeslac. A w ogole to uszkodzenie powstalo w
skutek zlego cisnienia :-)

Dawno dostarczyli ? Towar nabyty wysylkowo masz prawo zwrocic do 10
dni, no ale nieuzywany :-)

J.

red napisał(a):

YazOO pisze:

nie wiem co mnie pokusilo, zeby zamiawiac przez net opony z felgami :/
zaoszczecilem moze z 200zl a problemow mam teraz od cholery.

O proszę, a kilka miesięcy temu była dyskusja, ostrzegałem to po mnie jechali. Kupowałeś przez net teraz lataj i załatwiaj.  Ja miałem podobnie, z tym że koła były nie do wyważenia. Opon się pozbyłem, bo na gównie jeździć się nie dało. Po zakupieniu świeżych u gumiarza jak ręką odjął.

To jest właśnie ta różnica, kupujesz, zakłada, widzisz, że jest do dupy oddajesz, albo kawałek się przejedziesz, oddajesz - wszystko na miejscu.

to byl 1szy i ostatni...
juz nie wspomne o fakcie, ze mialy byc wywazone ;] ale to skromny szczegol ...

pozdr

Y

Użytkownik "YazOO"  napisał w wiadomości

witam serdecznie!

mam taki problemik;
jakis czas temu sprawilem sobie ladne 16teczki ;]
i odpowiednie do tego "papcie" wszystko ladnie pieknie
do momentu zalozenia.
nie wiem co mnie pokusilo, zeby zamiawiac przez net opony z felgami :/
zaoszczecilem moze z 200zl a problemow mam teraz od cholery.
w skrocie, opony to jajka. firma u ktorej bralem je owszem moze je
wziazc(2koniec polski) ale co mi z tego skoro nie bede mial na czym
jezdzic. mowia, ze ponoc autoryzowany sprzedawca Goodyear'a powinien tym
sie zajac... tylko nikt tego nie ruszy.
w "oponiarni" napompowali do 4bar te klapki noz widelec sie "rozejda"
a tutaj natal nic...
przy 160km/h jedzie sie jak po wertepach, nie wspomnie ze juz mi
zawieszenie to badziewie lekko wytrzepalo i siakies tam koncowki 2x
wymieniane ... i co tu dalej robic z takimi oponami?
historia powtarza sie na 4 sztukach. zle skladowane? opona to goodyear
exelence.

za konstruktywne podpowiedzi kogo udupic bede wdzieczny.

mialem bardzo podobna sytuacje z Goodyerami!!! Excellence okazaly sie
kwadratowe.
Wszystkie opony rano po nocym postoju sie odksztalcaja i przez pierwszy 1km
troche trzeslo.
Lecz w moim przypadku trzeslo takze przy wyzszych predkosciach 100+ km/h.
Zglosilem sie tam gdzie kupilem,tam mnie odsylali do roznych warsztatow. Po
kilku rozmowach wkurwi**lem sie zadzwonilem do goodyera i kazalem powiedziec
do kogo mam sie zgloscic.
Po dlugich dyskusjach znalazla sie osoba ktora mi pomogla. Warsztat na
Wydawniczej 68 w Warszawie a doklanie p. Slawek Nowatkiewicz.
Ja zglaszalem problem z 2-ema oponami, okazalo sie ze wszystkie 4 byly
uszkodzone FABRYCZNIE.
Ludzie u ktorych kupilem ( PointS) chcieli zalatwiac gwarnacje przez 4-6 tyg
i dluzej, a on zalatwil to w tydzien!!!!!
przechadzajac sie po placu jak mi zmieniali opony zauwazylem ze 3-4 komplety
taki samochych opon jak moje, wszystkie mialy napisane kreda GWARA.
W luzniej rozmowe z p. Slawkiem powiedzial ze to tez uszkodzone
opony,odksztalcone Excellnce.
Kupilem u niego Micheliny w ramach podzieki bo nie wzial za zalatwienie
gwarancji ani zlotowki,nowe gwarancyjne opony oddalem do sprzedawcy i
zarzadalem zwrotu pieniedzy.
Teraz wiem ze NIGDY GOODYerow nie kupie....

Pozdrawiam,
Mirek

Użytkownik "Mirek Ziółek"  napisał w wiadomości

[ciach]

Teraz wiem ze NIGDY GOODYerow nie kupie....

ja miałem problem z Dunlopem - myślę że czas zapomnieć o tych wszystkich "nobliwych" producentach typu Dunlop, GoodYear, Miechelin i pomyśleć o markach równie renomowanych ale w Polsce mniej znanych (jeszcze)

PZDR
Shaman

w skrocie, opony to jajka. firma u ktorej bralem je owszem moze je wziazc(2koniec polski) ale co mi z tego skoro nie bede mial na czym jezdzic. mowia, ze ponoc autoryzowany sprzedawca Goodyear'a powinien tym sie zajac... tylko nikt tego nie ruszy.
w "oponiarni" napompowali do 4bar te klapki noz widelec sie "rozejda"
a tutaj natal nic...
przy 160km/h jedzie sie jak po wertepach, nie wspomnie ze juz mi zawieszenie to badziewie lekko wytrzepalo i siakies tam koncowki 2x wymieniane ... i co tu dalej robic z takimi oponami?
historia powtarza sie na 4 sztukach. zle skladowane? opona to goodyear exelence.

mialem bardzo podobna sytuacje z Goodyerami!!! Excellence okazaly sie kwadratowe.
Wszystkie opony rano po nocym postoju sie odksztalcaja i przez pierwszy 1km troche trzeslo.
Lecz w moim przypadku trzeslo takze przy wyzszych predkosciach 100+ km/h.
Zglosilem sie tam gdzie kupilem,tam mnie odsylali do roznych warsztatow. Po kilku rozmowach wkurwi**lem sie zadzwonilem do goodyera i kazalem powiedziec do kogo mam sie zgloscic.

Ja walcze od ponad dwoch miesiecy z GT3 175.65.r14 rowniez GoodYera. Porobily sie bable i wciagniecia gumy na oponach(wszystkie 4 ) dodatkowo wystepuja one w tych samych miejscach z obu stron. W piatek jade na kolejne ogledziny i mam nadzieje, ze wyrok co do ich wymiany wreszcie zapadnie gdyz poprzedni expert stwierdzil iz zgodnie z normami bable mieszcza sie w normie przewidzianej przez producenta - brakuje po okolo 1,5/2mm do uwzglednienia reklamacji :-(
Objaw jest taki, ze w pewnych przedzilach predkosci czuc na kierownicy drgania (zmienialem na zimowki i jest OK) wiec jest to ewidentna wina bablujacych oponek. Zostaje dalej walczyc o swoje z GoodYerem i ASO Renault w Jaworznie. Pismo do Renault Polska juz poszlo i nawet wrocila odpowiedz, teraz czas na zalatwienie sprawy do konca
pozdrawiam


--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

On Tue, 19 Jun 2007 08:12:47 +0200,  Mirek Ziółek wrote:

Ludzie u ktorych kupilem ( PointS) chcieli zalatwiac gwarnacje przez 4-6 tyg
i dluzej, a on zalatwil to w tydzien!!!!!

Mowiac szczerze tydzien bez opon tez dlugo.
Jak jest marzec i ktos ma zapasowe zimowki na felgach to moze
wytrzyma, a co zrobic jak zimowek nie ma i/lub jest upalny czerwiec ?

Teraz wiem ze NIGDY GOODYerow nie kupie....

Ja bym tak szybko nie skreslal. Oni przynajmniej realizuja gwarancje
:-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 19 Jun 2007 08:12:47 +0200,  Mirek Ziółek wrote:

Ludzie u ktorych kupilem ( PointS) chcieli zalatwiac gwarnacje przez 4-6
tyg
i dluzej, a on zalatwil to w tydzien!!!!!

Mowiac szczerze tydzien bez opon tez dlugo.
Jak jest marzec i ktos ma zapasowe zimowki na felgach to moze
wytrzyma, a co zrobic jak zimowek nie ma i/lub jest upalny czerwiec ?

ja jezdzilem tydzien na tych zlych opanach, p.Slawek tak zalatwil ze
zamienilismy jak juz przyszyly nowe.
Choc w zapasie mialem zimowki na felgach.

Teraz wiem ze NIGDY GOODYerow nie kupie....

Ja bym tak szybko nie skreslal. Oni przynajmniej realizuja gwarancje

co mi po gwarancji jak oni chca standardowo rozpatrywac reklamacje 4-6 tyg w
fabryce w Debicy.Praktycznie zaden oponiaz nie chcial sie tykac tych
opon,nie istnieje cos takiego jak serwis goodyera ktory potrafi rozpatrzec
ewidentne uszkodzenia opon.Na wspomnianej Wydawniczej 68 maja maszyne co
potrafi sprawdzic jakies tam podstawowe parametry opony,jesli one nie
spelniaja parametrow wracaja do fabryki jako reklamacja "od reki".Problem w
tym ze trafilem na Wydawnicza po 2-3 dniach walki z PointS i ich "fachowym"
podejsciem.
Wogole gwarancja na opony to dluga bajka i mozna uznac ze jak juz wymienia
te opony to duzy sukces.

Pozdr
Mirek

co mi po gwarancji jak oni chca standardowo rozpatrywac reklamacje 4-6 tyg w fabryce w Debicy.Praktycznie zaden oponiaz nie chcial sie tykac tych opon,nie istnieje cos takiego jak serwis goodyera ktory potrafi rozpatrzec ewidentne uszkodzenia opon.Na wspomnianej Wydawniczej 68 maja maszyne co potrafi sprawdzic jakies tam podstawowe parametry opony,jesli one nie spelniaja parametrow wracaja do fabryki jako reklamacja "od reki".Problem w tym ze trafilem na Wydawnicza po 2-3 dniach walki z PointS i ich "fachowym" podejsciem.
Wogole gwarancja na opony to dluga bajka i mozna uznac ze jak juz wymienia te opony to duzy sukces.

Dokladnie jest tak jak piszesz.
Ja od ponad dwu miesiecznej walcze z serwisem/biurem reklamacji GY oraz ASO Renault(auto na gwarancji) i nadal jezdze na wadliwych GY.
Pomimo sprawdzenia opon na specjalnym urzadzeniu w serwisie GY i ASO Renault, kilkunastu wydrukow, opini bieglych gumiarzy itp. musze wyslac opony za posrednictwem ASO Renault lub w/w serwisu GY do producenta gdyz wada nie jest jednoznaczna(bable i wciagniecia na bokach opon) i boja sie, ze producent nie wymieni opon na nowe (brakuje od 1,5 do 2mm na bablach aby uznac gwarancje bez robienia problemu).
Aby jednak wyslac opony musze miec inne swoje na okres od jednego do dwoch tygodni. Jednak nie usmiecha mi sie jedzic w upaly na nowych zimowkach i nadal walcze z ASO Renault aby zapewnili opony na czas wysylki i wykonania badan oraz ogledzin i ekspertyzy. Problem jest taki, iz ASO nie moze dac uzywanych opon a na nowe nie chca sie zgodzic bo to ich strata i centrala Renault im nie zwroci kasy za komplet nowych, ktore po zalozeniu na auto juz sa uzywane. I tak oto sie kolko zamyka.
pozdrawiam


--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

On Tue, 19 Jun 2007 16:01:46 +0200,  Mirek Ziółek wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Mowiac szczerze tydzien bez opon tez dlugo.

ja jezdzilem tydzien na tych zlych opanach, p.Slawek tak zalatwil ze
zamienilismy jak juz przyszyly nowe.

To pogratulowac.

Teraz wiem ze NIGDY GOODYerow nie kupie....

Ja bym tak szybko nie skreslal. Oni przynajmniej realizuja gwarancje

co mi po gwarancji jak oni chca standardowo rozpatrywac reklamacje 4-6 tyg w
fabryce w Debicy.Praktycznie zaden oponiaz nie chcial sie tykac tych
opon,nie istnieje cos takiego jak serwis goodyera ktory potrafi rozpatrzec
ewidentne uszkodzenia opon.

Ale myslisz ze inne marki maja inaczej ?

Na wspomnianej Wydawniczej 68 maja maszyne co
potrafi sprawdzic jakies tam podstawowe parametry opony,jesli one nie
spelniaja parametrow wracaja do fabryki jako reklamacja "od reki".Problem w
tym ze trafilem na Wydawnicza po 2-3 dniach walki z PointS i ich "fachowym"

No coz - mysle ze i wszyscy inni producenci maja podobny sposob
zalatwiania sprawy..  Swietnie ze miales choc ta Wydawnicza ...
a wielu grupowiczow musialoby kilkaset km tam przejechac ..

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

co mi po gwarancji jak oni chca standardowo rozpatrywac reklamacje 4-6 tyg
w
fabryce w Debicy.Praktycznie zaden oponiaz nie chcial sie tykac tych
opon,nie istnieje cos takiego jak serwis goodyera ktory potrafi rozpatrzec
ewidentne uszkodzenia opon.

Ale myslisz ze inne marki maja inaczej ?

Nie wiem jak inni producenci maja, w kazdym razie widzialem na placu tylko
goodyera ( kilka kompletow) wiec im juz moge podziekowac.

Na wspomnianej Wydawniczej 68 maja maszyne co
potrafi sprawdzic jakies tam podstawowe parametry opony,jesli one nie
spelniaja parametrow wracaja do fabryki jako reklamacja "od reki".Problem
w
tym ze trafilem na Wydawnicza po 2-3 dniach walki z PointS i ich
"fachowym"

No coz - mysle ze i wszyscy inni producenci maja podobny sposob
zalatwiania sprawy..  Swietnie ze miales choc ta Wydawnicza ...
a wielu grupowiczow musialoby kilkaset km tam przejechac ..

Mysle ze takich warsztatow jest wiecej,najbardziej mnie dziwi ze nie ma
jakiegos punktu gdzie takie reklamacje mozna skladac,wszystko zalatwia sie
przez sprzedajacego co wydluza czas do jakis absurdalnych terminow.
Dziwi mnie fakt ze kupujac opony za 2-3kzl nie ma opieki nad klientem,wcale
nie chce mu sie pomoc tylko odsyla z warsztatu do warsztatu..Kupiles zle
opony,to masz problem ,mysle ze wiele osob rezygnuje z reklamowania przez
ten dlugi czas oczekiwania na rozpatrzenie.


Pozdr
Mirek