problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie
1 | Data: Czerwiec 14 2007 18:29:43 |
Temat: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | |
Autor: | Witam, 2 |
Data: Czerwiec 14 2007 20:48:26 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: AL | napisał(a):
1. popras o kosztorys naprawy 2. staraj sie podniesc wartosc auta przed szkoda 70% to niestety norma - masz AC i to bylo ubezp.dobrowolne, w ktorym pewnie taki zapis widnial -- pozdr Adam (AL) TG 3 |
Data: Czerwiec 14 2007 20:58:36 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: gLiNa | wrote: Nie chcę szkody całkowitej. Chcę mieć dalej polisę. Spytaj ile bedzie kosztowalo doubezpieczenie, zeby polisa nie wygasla. Jesli okaze sie, ze nieduzo (a to mozliwe) to zadecyduj czy oplaca ci sie walczyc. Pozdrawiam, MG 4 |
Data: Czerwiec 14 2007 22:09:07 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Rafał "SP" Gil | pisze: No i teraz nie mam ubezpieczenia... Ja wiem, że można to powiedzieć o każdym TU. Ale to tylko i wyłącznie potwierdza moje przekonanie, że Warta z uśmiechem na mordzie kradnie na lewo i prawo ... Mam takiego pomysła BTW - Wypozycjonować pod hasłem ZŁODZIEJ i ZŁODZIEJE oraz KRADZIEŻ tekst w googlach "Towarzystwa ubezpieczeniowe" ;) -- Rafał "SP" Gil Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/ *Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO): http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008 5 |
Data: Czerwiec 14 2007 22:51:52 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Rafał "SP" Gil pisze: Ja wiem, że można to powiedzieć o każdym TU. Owszem. Ale to tylko i wyłącznie potwierdza moje przekonanie, że Warta z uśmiechem na mordzie kradnie na lewo i prawo ... Tak? Możesz to jakoś udowodnić? Mam takiego pomysła BTW - Wypozycjonować pod hasłem ZŁODZIEJ i ZŁODZIEJE oraz KRADZIEŻ tekst w googlach "Towarzystwa ubezpieczeniowe" ;) To tylko woda na twój młyn. Wiesz o czym piszę. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 6 |
Data: Czerwiec 14 2007 22:56:13 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
Witam, Do rzeczy. Mam mondeo kombi z 95r i polisę AC w Warcie. Pojechałem do warty w poniedziałek (Warszawa), Pani spisała co trzeba, A czy żona nie podpisała jakiegoś kosztorysu przy tej okazji składania "brakujących podpisów"? Po ok tygodnia telefonuję i pytam kiedy będzie przelew, Pani mówi że w W poniedziałek przyszedł przelew z warty na 3100zł. No i standart przy umowie AC. Wg ubezpieczalni wypłacili Ci 100% wartości samochodu (czyli przekazali wrak + dopłata do równowartości) - więc skoro było to auto ubezpieczone na kwotę X, tą kwotę X ubezpieczalnia przekazała właścicielowi -> polisa uległa wygaśnięciu. No i teraz nie mam ubezpieczenia... Ja nie widzę nigdzie wzrostu kosztów naprawy - nie spytałeś bowiem na początku, jakie są koszty naprawy, tylko, czy WYCENIONO SZKODĘ. To ma bardzo duże znaczenie. Nie chcę szkody całkowitej. Chcę mieć dalej polisę. Ubezpieczyć auto gdzie indziej po naprawie. Jurand. 7 |
Data: Czerwiec 14 2007 23:15:02 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Czabu |
Ubezpieczyć auto gdzie indziej po naprawie. Może być ciężko... Nie znalazłem TU, które chciałoby AC sprzedać na auto starsze niż 10 lat. Chyba tylko PZU ubezpiecza do 12 lat, ale dla mnie nie mieli dobrej oferty. Reszta ubezpiecza starsze auta tylko jeżeli jest to kontynuacja. Dlatego pewnie autorowi wątku zależy na tym AC w Warcie... Pzdr Czabu 8 |
Data: Czerwiec 15 2007 10:07:53 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
No ale rzeczywistość jest brutalna - AC to umowa podpisywana dobrowolnie przez obie ze stron. Czyli nim ją podpiszesz - bardzo dokładnie należy się zapoznać z wszelkiego rodzaju nietypowymi zapisami w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia AC dla danej firmy. I być może tam jest (dla AC w Warcie) zapis, że w przypadku szkody całkowitej polisa AC wygasa. Jeśli klient podpisał umowę AC, mając taki zapis w OWU AC - to sądownie może ubezpieczycielowi naskoczyć. Jurand. 9 |
Data: Czerwiec 15 2007 10:31:41 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Czabu |
Ale dlaczego mnie to tłumaczysz? Ja czytam umowy, które podpisuje... Pzdr Czabu 10 |
Data: Czerwiec 15 2007 11:04:54 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Guzolot | Czabu pisze:
Nie chodzi o to że jest szkoda całkowita i polisa wygasa, chodzi o to, że Warta zawyżyła co najmniej 2x koszty naprawy dzięki czemu mogła zakwalifikować jako szkodę całkowitą. Najśmieszniejsze jest to, że poinformowali mnie o tym fakcie prawie miesiąc po zgłoszeniu szkody. Andrzej. 11 |
Data: Czerwiec 15 2007 12:09:04 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
>> No ale rzeczywistość jest brutalna - AC to umowa podpisywanadobrowolnie >> przez obie ze stron. Czyli nim ją podpiszesz - bardzo dokładnie należy Przede wszystkim - nic nie zawyżyła. Policzyła koszty naprawy. Wyszło 6500 PLN. Zgodnie z umową - postała tzw. szkoda całkowita. Oszacowano wartość wraku, oszacowano wartość auta nieuszkodzonego, wypłacono Ci różnicę 3100 PLN (co NIE JEST RÓWNOWARTOŚCIĄ KOSZTÓW NAPRAWY). Zgodnie z zapisami w OWU AC. Powstała szkoda całkowita - a więc po wypłacie 3100 PLN polisa wygasła (bo teoretycznie przekazano Ci 100% wartości auta, na co składał się wrak oraz dopłata). To jest proste jak budowa cepa. Zerknij na wycenę kosztów naprawy - idę o zakład, że są policzone bardzo dokładnie wg stawek ASO Forda. Jurand. 12 |
Data: Czerwiec 15 2007 11:09:03 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: J.F. | On Fri, 15 Jun 2007 10:07:53 +0200, Jurand wrote: No ale rzeczywistość jest brutalna - AC to umowa podpisywana dobrowolnie No coz - sady daja przyklady ze nikt nie moze byc pewny wyroku, pamietasz sprawe tego ogrodzonego parkingu niestrzezonego ? J. 13 |
Data: Czerwiec 15 2007 00:29:11 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: J.F. | On Thu, 14 Jun 2007 18:29:43 -0000, wrote: Żona poszła w czwartek złożyć podpis bo gdzieś tam brakowało, pani Wcale nie musial - byc moze od poczatku mowa byla o tak skalkulowanej kwocie. Chcę mieć dalej polisę. Swoja droga to ciekawie cie potraktowali pod tym wzgledem. wyplacili 1/3 i skasowali polise ? To sie chyba do jakiegos sadu nadaje, 2/3 skladki do zwrotu :-) Co zrobić? Jak się odwoływać? co radzicie zrobić? No coz, poza tym co chcesz osiagnac, to sugeruje najpierw zaprotestowac przeciwko wycenie przed szkoda - dobrze utrzymany, niski przebieg, bogate wyposazenie .. podaj 10tys, jak uznaja choc 9500 to 1000 zl wiecej do wyplaty .. ale takze naprawa kosztuje juz tylko 66% wiec mozna walczyc dalej :-) Potem zakwestionowac wartosc wraku .. nikt nie chce kupic za 5400, wezcie go sobie i wyplaccie. A jak naprawisz .. ubezpieczyc na nowo, o ile sie da .. i zlozyc pozew o te 2/3 skladki, wiele nie ryzykujesz :-) J. 14 |
Data: Czerwiec 15 2007 00:39:41 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | J.F. pisze: Wcale nie musial - byc moze od poczatku mowa byla o tak skalkulowanej Ano. Swoja droga to ciekawie cie potraktowali pod tym wzgledem. Chrzanisz. Nie masz AC tylko sobie teoretyzujesz. Podpisz umowę na AC i poczytaj warunki. No coz, poza tym co chcesz osiagnac, to sugeruje najpierw Nigdy AC nie miałeś, nie masz pojęcia o umowach w tym zakresie, niemniej wiesz więcej niż inni? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 15 |
Data: Czerwiec 15 2007 00:49:56 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: J.F. | On Fri, 15 Jun 2007 00:39:41 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: J.F. pisze: No coz - potraktowanie jako szkode calkowita jest "normalne", to ze sie obniza wartos polisy o wyplacone odszkodowania tez, ale zeby tak ? Wyplacic 30% a zmniejszyc o 100% ? Cos tu nie gra :-) J. 16 |
Data: Czerwiec 15 2007 09:16:59 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Agent |
Chrzanisz. Nie masz AC tylko sobie teoretyzujesz. Podpisz umowę
Ale umiesz radzić. Jak masz tak pisać to lepiej wcale nie pisz. 17 |
Data: Czerwiec 15 2007 11:46:10 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Agent pisze: Ale umiesz radzić. Jak masz tak pisać to lepiej wcale nie pisz. Cóż za światła myśl. AC jest ubezpieczeniem dobrowolnym. Trzeba czytać, co się podpisuje. Warta zgodnie z umową przegotowała dokumenty, żona 'zaskoczonego' podpisała papiery i tyle. 18 |
Data: Czerwiec 15 2007 05:59:16 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Rafal | Ech.. po pierwsze, poszukaj wniosku i innych papierów które gdzieśtam były 19 |
Data: Czerwiec 15 2007 11:15:04 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Guzolot | Nie mam pretensji do Warty, że źle wyceniła wartość auta, choć 500 zł utraty wartości w 4 m-ce to sporo. Ani też, że polisa wygasa w razie szkody całkowitej. 20 |
Data: Czerwiec 15 2007 09:51:30 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę dłu | Autor: BrunoJ | Guzolot napisał(a): Nie mam pretensji do Warty, że źle wyceniła wartość auta, choć 500 złJa mialem lampe i zderzak do wymiany, a maske do naprawy. Wycena 4800, wartosc auta 5400, przy czym moj ubezpieczyciel twierdzi ze AC na 7000 bez problemu, wiec wycena zanizona mocno. Wycena wg Audatex (?) juz przy kosztorysie wyszlo ze nie maja mojego modelu i wyceniaja wg slabszego. Szkoda byla z OC sprawcy, ale i tak przyslali decyzje o szkodzie calkowitej, wyplacili kase wg swoich wyliczen, z adnotacja ze moge sie sadowac. A przeciez przy OC sprawcy moge naprawiac do 100% wartosci (co zreszta zrobilem). Na szczescie naprawialem bezgotowkowo w warsztacie wiec oni beda sie teraz palowac. Wstepnie jak gadalem to nie ma problemu - trzeba dostarczyc kosztorys naprawy, oraz na jakiej podstawie kwestionuje wyliczona wartosc auta (jakas wycena na pismie, byc moze wystarczyloby z moim przypadku zakwestionowac uzycie niewlasciwej wersji auta przy kalkulacji, nieuzwglednienie wyposazenia dodatkowego). Ale ja mialem OC sprawcy wiec moze latwiej troche. Generalnie ubezpieczalnie mieszkaja. Autor niech sprobuje poprosic jakis warsztat o kosztorys naprawy i z takim kosztorysem (zakladam ze wyjdzie wiecej niz 3100 ale np mniej niz 70% wartosci auta) idzie do Warty i sie kloci ze zle policzyli i nie zgadza sie z decyzja. Dodatkowo warto sprawdzic wartosc auta, moze powinna byc wyzsza, co rowniez pozwoli przesunac granice procentow. Ubezpieczalnia zawsze wylicza jak jej wygodniej, ale najczesciej wystarczy sie postawic i mozna swoje wyciagnac. W najgorszym przypadku sad, jesli w gre wchodzi spory pieniadz to moze i warto. Osobnym tematem jest aktualny brak AC na samochod :/ pozdrawiam Bruno -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 21 |
Data: Czerwiec 15 2007 12:16:43 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
Nie mam pretensji do Warty, że źle wyceniła wartość auta, choć 500 zł Serwis FORD-a. Może być nawet bez jaj. Jurand. 22 |
Data: Czerwiec 15 2007 12:28:37 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: ..::||::.. | pozbawiając mnie około 5000zł w przypadku jeśli mi ktoś ukradnie auto. rotfl 23 |
Data: Czerwiec 15 2007 12:34:15 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Guzolot pisze: Nie mam pretensji do Warty, że źle wyceniła wartość auta, choć 500 zł utraty wartości w 4 m-ce to sporo. Ani też, że polisa wygasa w razie szkody całkowitej. Dobrze, że chociaż tyle. Problem w tym, że wycenę naprawy zawyżyli ponad 2x Brak podstaw, by tak twierdzić. Od początku mowa była o wypłacie 3100. w ten sposób pozbawiając mnie około 5000zł w przypadku jeśli mi ktoś ukradnie auto. Ciekawy tok myślenia. Do likwidacji szkody wymagany był podpis drugiej strony. Podpisaliście zgodę, a teraz wielkie zdziwienie, że to szkoda całkowita? Kto przy zdrowych zmysłach wycenia wymianę klapy i zderzaka w 12-letnim aucie na 6500 zł. Bez jaj. Nie wymienia, a wycenia. Na dobrą sprawę pretensje możesz mieć tylko do żony, a nie do Warty. Z twojego opisu jednoznacznie wynika, że Warta od początku zakwalifikowała tę szkodę jako szkodę całkowitą, żona przyjechała i podpisała się pod proponowaną formą likwidacji. 24 |
Data: Czerwiec 15 2007 12:59:33 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jakub Witkowski | Guzolot pisze: Problem w tym, że wycenę naprawy zawyżyli ponad 2x w ten sposób pozbawiając mnie około 5000zł w przypadku jeśli mi ktoś ukradnie auto. Ustalmy: dziwisz się, że wycena naprawy jest 2x wyższa od wyceny szkody, i uważasz to za "zawyżanie"? Pytanie pomocnicze: wyobraź sobie że skasowałeś malucha. Ile wynosi szkoda, a ile trzeba kasy żeby takiego odbudować? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 25 |
Data: Czerwiec 15 2007 13:29:25 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Guzolot | Kobieta z biura rzecznika praw ubezpieczonych, powiedziała, że mogę pojechać do warsztatu, naprawić auto, przedstawić fakturę za naprawę i muszą mi przywrócić polisę. A jeśli koszt naprawy będzie np 4000 to muszą mi dopłacić 900zł. 26 |
Data: Czerwiec 15 2007 13:34:02 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
Kobieta z biura rzecznika praw ubezpieczonych, powiedziała, że mogę Nic nie muszą. Przeczytaj warunki AC w Warcie. http://www.warta.pl/img/wiadomosci/nimg/produkty136192.pdf Polecam szczególnie paragraf 10. Następnie paragraf 17. Powiedziała, że wycena kosztów naprawy jest szacunkowa i niewiele ma A mówiłeś jej, że likwidacja jest z AC? Chyba nie bardzo. Jurand. 27 |
Data: Czerwiec 15 2007 13:32:31 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Guzolot | Dodam jeszcze, że ta prawniczka od 20 lat się zajmuje tego typu sprawami, powiedziała, że jeśli TU zauważy że jakoś da się szkodę zakwalifikować jako całkowitą to na pewno tak zrobią - bo to się TU najbardziej opłaca. 28 |
Data: Czerwiec 15 2007 13:47:06 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
Dodam jeszcze, że ta prawniczka od 20 lat się zajmuje tego typu Oczywiście. I wcale się nie dziwię, że TU tak robi. Jurand. 29 |
Data: Czerwiec 15 2007 16:59:59 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Andrzej Guzek | Z wypowiedzi niektórych wynika, że nie ma sensu walczyć, bo i tak nic się nie wywalczy. Że wycena kosztów naprawy dokonana przez wartę jest jedynie słuszna i prawdziwa. 30 |
Data: Czerwiec 15 2007 18:23:43 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
Z wypowiedzi niektórych wynika, że nie ma sensu walczyć, bo i tak nic Jedyne co możesz ew. zrobić to wycenić wartość samochodu PRZED wypadkiem. Jeśli to spowoduje na tyle istotny wzrost jego wartości w stosunku do wyceny Warty, że nie zaistnieje szkoda całkowita - wtedy muszą Ci wypłacić kwotę kosztorysową (6500) pomniejszoną o ew. amortyzację (jeśli była zapisana w umowie). Jurand. 31 |
Data: Czerwiec 15 2007 19:56:01 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Jurand pisze: Jedyne co możesz ew. zrobić to wycenić wartość samochodu PRZED wypadkiem. Wyjaśnij mi jakim cudem taka wycena może zmienić sytuację? Do kalkulacji i zakresu ubezpieczenia użyta został wartość wyliczona wcześniej i przyjęta przez strony. To jest AC, a nie OC. Mało tego, z przytoczonej opowieści wynika, że polisa/umowa zawarta była wcześniej na 9000PLN. Nawet w odniesieniu do tej kwoty zostało przekroczone magiczne 70%. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 32 |
Data: Czerwiec 15 2007 20:33:03 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Andrzej Guzek | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Jurand pisze: Sęk jedynie w tym, że ani ja ani żona nie przyjmowaliśmy żadnej kalkulacji. Podpisywaliśmy tylko formularz zgłoszenia szkody. I żona jako współwłaściciel zgodę na przelanie odszkodowania na moje konto. Pani jedynie ustnie poinformowała żonę, że szkoda jest wyceniona na 3100 zł. I tyle. Na prawdę nie mogę podważyć wyceny "wartowego" rzeczoznawcy? Andrzej 33 |
Data: Czerwiec 15 2007 21:04:58 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: J.F. | On Fri, 15 Jun 2007 19:56:01 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: Jurand pisze: Ale w OWU zapisali ze 70% liczymy od wartosci rynkowej a nie sumy ubezpieczenia :-P ba - tak to zapisali jakby suma miala szanse wzrosnac :-) J. 34 |
Data: Czerwiec 15 2007 22:11:39 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | J.F. pisze: Ale w OWU zapisali ze 70% liczymy od wartosci rynkowej a nie sumy Przeczytaj sobie, jak jest liczona ta wartość rynkowa pojazdu. Suma ubezpieczenia to właśnie przyjęta wartość rynkowa w momencie zawierania polisy. ba - tak to zapisali jakby suma miala szanse wzrosnac :-) Nie suma, a wartość rynkowa pojazdu. Ta się zmienia, więc treść punktu jest absolutnie zgodna z regułami sztuki. Kwota odszkodowania nadal jest odnoszona do sumy ubezpieczenia, a nie wartości pojazdu (jeżeli dziwnym trafem wartość pojazdu w momencie szkody okazała się wyższa od jego wartości przyjętej za sumę ubezpieczenia). Biorąc pod uwagę dość absurdalne założenie, że wartość rynkowa pojazdu wzrosła, to najwyżej zmieni się kwalifikacja szkody - z całkowitej na częściową. Za racji przyjętej metody kalkulacji tej wartości, nie ma szans, by wartość rynkowa pojazdu nagle wzrosła w przeciągu roku. Jeszcze raz odsyłam do warunków zawartej dobrowolnie umowy AC - to TU kalkuluje te wartości wg metody zaakceptowanej przez drugą stronę w momencie zawarcia umowy. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 35 |
Data: Czerwiec 15 2007 23:12:11 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: J.F. | On Fri, 15 Jun 2007 22:11:39 +0200, Artur 'futrzak' MaĹlÄ
g wrote: J.F. pisze: Ale teraz jest moment szkody :-) ba - tak to zapisali jakby suma miala szanse wzrosnac :-) 5. Suma ubezpieczenia â zmieniajÄ ca siÄ w czasie trwania umowy ubezpieczenia kwota odpowiadajÄ ca wartoĹci ubezpieczonego pojazdu w danym momencie trwania umowy ubezpieczenia. Suma ubezpieczenia odpowiadajÄ ca wartoĹci pojazdu w dniu zawierania umowy ubezpieczenia stanowi podstawÄ do obliczenia składki, tj. TUiR WARTA S.A. ustala składkÄ uwzglÄdniajÄ c obliczony aktuarialnie rynkowy spadek wartoĹci pojazdu w trakcie trwania umowy ubezpieczenia. W zwiÄ zku z opisanym powyżej sposobem ustalania składki TUiR WARTA S.A. nie jest zobowiÄ zane do zwrotu czÄĹci składki w przypadku zmniejszenia siÄ wartoĹci pojazdu w okresie ubezpieczenia. " Widzisz tu jakies zastrzezenie ze moze tylko malec ? Kwota odszkodowania nadal jest odnoszona do sumy ubezpieczenia, Sugeruje doczytac link ktory Jurand podal - tak zagmatwali ze sami juz chyba nie wiedza :-) Za racji przyjÄtej metody kalkulacji tej wartoĹci, nie ma szans, Nowe opony, nowe sprzeglo :-) J. 36 |
Data: Czerwiec 15 2007 23:29:51 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - troch�������� | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
g | J.F. pisze: Ale teraz jest moment szkody :-) A o czym ja pisałem? ba - tak to zapisali jakby suma miala szanse wzrosnac :-)Nie suma, a wartoć rynkowa pojazdu. Ta siÄ zmienia, wiÄc Ja? To tylko Ty siÄ doszukujesz jakiĹ dziwnych zapisów. Wyraźnie napisałem, że zgodnie z OWU wartoć rynkowa może siÄ zmieniaÄ. Kwota odszkodowania nadal jest odnoszona do sumy ubezpieczenia, Może lepiej sam przeczytaj? Tylko dokładnie, a nie wybiórczo. Znajdziesz punkt, w którym jest wyraźnie ograniczenie do sumy uzgodnionej w dniu podpisania umowy. Za racji przyjÄtej metody kalkulacji tej wartoĹci, nie ma szans, Wiesz co to jest wartoć rynkowa kalkulowana zgodnie z przyjÄtymi zasadami polisy AC? -- Jutro to dziĹ, tyle że jutro. 37 |
Data: Czerwiec 17 2007 10:55:19 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - troch???????? | Autor: J.F. | On Fri, 15 Jun 2007 23:29:51 +0200, Artur 'futrzak' MaĹlÄ
g wrote: J.F. pisze: Pisales ze wycena nie moze zmienic sytuacji. A wynika z tego ze moze. ba - tak to zapisali jakby suma miala szanse wzrosnac :-)Nie suma, a wartoć rynkowa pojazdu. Ta siÄ zmienia, wiÄc A Warta wyraznie napisala ze i suma ubezpieczenia moze sie zmieniac. Sugeruje doczytac link ktory Jurand podal - tak zagmatwali ze Kwota _odszkodowania_ tak. Ale warunek szkody calkowitej opiera sie jednak o _wartosc_ pojazdu. Za racji przyjÄtej metody kalkulacji tej wartoĹci, nie ma szans, Zdecydowanie widze definicje pkt 6 :-) J. 38 |
Data: Czerwiec 15 2007 21:39:26 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Pawel Tanski |
Jedyne co możesz ew. zrobić to wycenić wartość samochodu PRZED wypadkiem. Może jeszcze likwidwać szkodę w innym oddziale (daleko poza DC), gdzie stawki ASO za roboczogodzinę są mniejsze - o ile taki znajdzie. PT 39 |
Data: Czerwiec 15 2007 21:40:58 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Pawel Tanski pisze: Może jeszcze likwidwać szkodę w innym oddziale (daleko poza DC), gdzie stawki ASO za roboczogodzinę są mniejsze - o ile taki znajdzie. Niby fakt - tak by wynikało z OWU. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 40 |
Data: Czerwiec 15 2007 21:58:27 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Andrzej Guzek | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Pawel Tanski pisze: A jak to zrobić? 41 |
Data: Czerwiec 15 2007 22:30:56 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Andrzej Guzek pisze: Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Wykupić nową polisę AC i przyłożyć w latarnię np. w Nowej Soli. Żeby nie było wątpliwości - jest to ironia. Zgodnie z zawartą umową szkoda może być likwidowana w oddziale najbliższym miejscu zamieszkania poszkodowanego, bądź w oddziale najbliższym miejscu szkody. Nie ma miejsca na pełną dowolność. W przypadku zdarzenia poza granicami Polski należy się skontaktować z Wartą, celem ustalenia dalszego przebiegu wydarzeń. Trzeba czytać co się podpisuje. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 42 |
Data: Czerwiec 15 2007 23:19:01 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Pawel Tanski |
Żeby nie było wątpliwości - jest to ironia. Zgodnie z zawartą umową Nie znalazłem takiego zapisu w OWU Warty. Możesz wskazać? Sam, kiedyś likwidowałem szkodę 50km od miejsca zamieszkania (co prawda w innym TU). PT 43 |
Data: Czerwiec 15 2007 23:58:05 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Pawel Tanski pisze: Nie znalazłem takiego zapisu w OWU Warty. Możesz wskazać? W samym OWU czegoś takiego nie zauważyłem. W sumie czemu tam by to miało być? Zgłaszasz w miejscu dowolnym. Oddział przesyła materiały do centrali. Centrala określa gdzie i na jakich zasadach szkoda będzie likwidowana. Może użyłem zbyt dużego skrótu myślowego - zgłoszenie a likwidacja szkody to dwie różne sprawy. Sam, kiedyś likwidowałem szkodę 50km od miejsca zamieszkania Ja likwidowałem w Warcie i w innych. Zgłosiłem w jednym oddziale, likwidacją zajmował się inny. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 44 |
Data: Czerwiec 15 2007 23:33:15 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand | Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości wycenyJedyne co możesz ew. zrobić to wycenić wartość samochodu PRZED wypadkiem. Warty, że nie zaistnieje szkoda całkowita - wtedy muszą Ci wypłacić kwotę Może jeszcze likwidwać szkodę w innym oddziale (daleko poza DC), Hmm chyba jednak to nie przejdzie, bo szkoda już jest zgłoszona... Jurand. 45 |
Data: Czerwiec 16 2007 09:21:19 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Pawel Tanski |
Hmm chyba jednak to nie przejdzie, bo szkoda już jest zgłoszona... Ale nic nie straci jak spróbuje. Nie takie rzeczy ze szwagrem w wojsku się załatwiało. :) PT 46 |
Data: Czerwiec 16 2007 09:17:17 | Temat: Re: problem z ubezpieczycielem - WARTA - POMOCY !!! - trochę długie | Autor: Jurand |
Hmm chyba jednak to nie przejdzie, bo szkoda już jest zgłoszona... Ale nic nie straci jak spróbuje. Aha, a potem będzie piękna sprawa pt. "próba wyłudzenia podwójnego odszkodowania".... Ja bym raczej nie ryzykował takich ruchów... Jurand |